Skocz do zawartości
Forum

Buziak81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Buziak81

  1. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Dziękuje za słowa wsparcia, mimo że nie znałam Was osobiście to stałyście mi się bardzo bliskie :*. Życzę Wam powodzenia i zdrówka. Ja wierzę że los się jeszcze do nas uśmiechnie. Póki co życie toczy się dalej, przepraszam że tak zasmuciłam forum. Powodzenia dziewczyny :*
  2. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny żegnam się z Wami moje dziecko umarło, nie wiadomo dlaczego, brak tętna. Miło było Was poznać. Proszę Was o modlitwę za pokój duszyczki i abym ja nie zwariowała. Dobrze że mamy już córę ona trzyma nas przy życiu. Trzymajcie się i życzę Wam cudownych chwil z dziećmi.
  3. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam Widzę że nie tylko u mnie ip. Dziś byłam na ip teraz czekam na lekarza i wypis. Od rana nie czułam ruchów mimo jedzenia i dotykania brzucha. Na szczęście ktg i usg wyszło ok, więc nie wiem dlaczego mała taka ospała była. Może to przez wczorajszą kłótnię z moim ojcem. Niby poszło o bzdurę. Ech ja normalnie się wykończę. Psychicznie jestem już wyczerpana i tłumaczę sobie żeby się nie denerwować ale wychodzi inaczej. Dziewczyny musimy dać radę i wytrzymać jeszcze trochę. Karola krakow dobrze że jest ok z dzidzią, mam nadzieję że z nerką ok, trzymaj się Natalija Gratulacje z okazji ślubu, teraz odpoczywaj, trzymam kciuki za zdrowie taty.
  4. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Karola_krakow dzięki za wyjaśnienie Lidka78 oby szyjka wytrzymała jeszcze trochę, powodzenia :*
  5. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam nie mogłam się dziś zalogować na forum, przerwa serwisowa mi wyskakiwała. Dziś byłam na wizycie u gin tętna posłuchałyśmy i badanie na "samolocie". Pytałam się o te zastrzyki i mam je robić do porodu i 2 tyg po porodzie :/ trudno jak trzeba to trzeba a luteinę do końca i acard do 36 tyg. Dziś jakaś bez siły jestem, pisałyście o przesileniu wiosennym, może też to mam, byle nie jakieś choróbsko tfu, tfu. Klaudia88 zmroziła mnie Twoja wiadomość. Trzymaj się Kochana, na pewno to ciężki czas, ale dasz radę. Pomodlę się w intencji synka i Twojej by wszystko było dobrze:* Majka śliczny brzuszek, ps. Fajna tunika :) zdrówka :* Natalija ślicznie wyglądasz, jak przygotowania do ślubu? Anka_hey też śliczny brzuszek, wszystkie kg chyba w brzuszek idą Karola dobrze że na wizycie ok, ja mam zrobić wymaz po 36 tyg A w ogóle czym objawia się cholestaza? Zdrówka mam nadzieję że nic od brata nie złapałaś Meeg dobrze że ok na wizycie, no Łukaszek już kawał chłopaka :) No to szkoda że położna nic wcześniej nie powiedziała. Ja w sobotę mam się spotkać ze swoją w szpitalu i obejrzeć porodówke. Po tym spotkaniu jak już dokładnie będę wiedziała co mam wziąć to spakuję torbę.
  6. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Zuzulinek ładnie wyglądasz i duży brzuchol Majka nie denerwuj się, będzie dobrze Agnieszka78k widzę że u Ciebie podobny problem ze starszym dzieckiem, moja córa też ostatnio przylepa. Zdrówka życzę. Monika2016 dobrze że na wizycie ok i dzidzia ładnie rośnie, trzymam kciuki by szyjka się za wcześnie nie skracała. A bierzesz dodatkowo magnez? Luteiny gin Ci nie przepisał? Anka_hey dzięki, zobaczę te paski na allegro
  7. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam :) ostatnio mniej się odzywam ale siedzę z córą w domu to mam zdecydowanie mniej czasu. W czwartek już idzie do przedszkola to może trochę odetchnę :). Ostatnio Wiki chyba czuję że coraz bliżej do spotkania z siostrzyczką i ciągle się przytula i powtarza że mnie kocha itp. widzę że ma obawy i boi się trochę, dużo rozmawiamy. Pamiętam jak ja byłam zazdrosna o młodszego brata ale wtedy nikt ze mną tak nie rozmawiał i nie poświęcał czasu. Jednak kiedyś inaczej wychowywało się dzieci, mniej czasu im poświęcało, przynajmniej mówię to z własnego doświadczenia. Dziś odebrałam wyniki morfologii, moczu i test krzywej cukrowej i wyszło wszystko w normie :))))))))) normalnie tak się bałam tego wyniku cukru ale na szczęście jest ok. Mam nadzieję że ta końcówka ciąży będzie spokojniejsza bo tak to zawsze było coś. Majka1982 Kochana trzymaj się będzie dobrze :*, trzymam kciuki za zabieg i więcej żadnych niedogodności wykorzystałaś już limit :) Meeg naprawdę powinnaś dostać order, Gratuluję dobrych recenzji, oby druga też była ok, ba na pewno będzie, no i jeszcze wyróżnienie fiu fiu Ty to masz łeb ;) Leel trzymaj się w tym szpitalu, będzie dobrze, jesteś pod dobrą opieką, już naprawdę niewiele zostało :* Ashica trzymam kciuki żeby maluch się obrócił Anka_hey dobrze że posiew wyszedł ok, zdrówka dla męża, ja na mojego też byłam zła jak był chory, ale ja szybko się złoszczę ostatnio. Zainteresowałaś mnie tymi papierkami lakmusowymi, a to tak normalnie w aptece można kupić? i jak to działa, zmienia kolor? Ja mam od wczoraj dziwne samopoczucie, ból głowy i senność. No ale dziwić się w niedzielę piękna pogoda wszyscy byliśmy na spacerku, słoneczko pięknie grzało a od wczoraj śnieg :/. Ja chcę już ciepło i wiosnę. W niedzielę jak byliśmy na dworzu to widzieliśmy klucz lecących bocianów :))))) Karola_krakow też zdrówka dla męża, niech te choróbska pójdą precz. Z drugiej strony "dzięki" chorobie może być z Tobą.
  8. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam podczytuję Was ale jakoś nie mogę się zabrać za pisanie. Córa na szczęście już prawie zdrowa ale do przedszkola puszczę ją tak w środę albo w czwartek. Mnie trochę gardło pobolewało i osłabiona byłam ale jakoś się trzymam i mam nadzieję że tak pozostanie, ostatnio dużo czosnku jem. W środę byłam u fryzjera :) bardzo poprawiło mi to humor. Wczoraj byłam na takiej dodatkowej wizycie usg z nfz tzn. może nie z nfz tylko mam takie dodatkowe ubezpieczenie w pzu i tam jest opieka medyczna. Fajnie bo niby nie płacę za wizytę i usg ale jednak sprzęt nie najlepszej jakości, ale zawsze coś można sprawdzić. Weronika waży 1980 g więc chyba tak akurat, pozostałe normy też ok no i szyjka trzyma ma tyle co m-c temu czyli ponad 3 cm. Ale zauważam że ostatnio coraz częściej twardnieje mi brzuch, ale na tym etapie to chyba normalne, z jednej strony się cieszę że już 33 tydz. się zaczyna ale z drugiej obawiam że to już niedługo a jeszcze trzeba trochę ogarnąć. A sił brak. Piszecie o słodkościach mamo jak mnie ciągnie do słodkiego ale się ograniczam, bo przecież test oggt miałam na granicy normy a teraz w poniedziałek będę znów robić obciążenie glukozą - już się boję. Zdecydowałam że jednak wykupię położną ze szpitala bielańśkiego, znajomi nam polecili. Zadzwoniłam do niej i wydawała się spoko, konkretna, z poczuciem homoru i na 19 marca umówiliśmy się na spotkanie na "żywo" w szpitalu, omówimy szczegóły i przy okazji obejrzę porodówkę. Niby już raz rodziłam i powinnam mniej się bać itd. ale wcale tak nie jest i wolę mieć psychiczny spokój że jednak będzie położna i nie odeślą nas z kwitkiem gdzie indziej, no i jednak jak się zapłaci to lepiej się zajmują, niestety takie realia. Zdrówka dla Was :*. Leel trzymaj się, oby szyjka się nie skracała i dziewczyny którym się za szybko skraca też życzę żeby się nie skracała za szybko. Musimy jeszcze trochę dotrwać. Miałam jeszcze coś odpisać ale zapomniałam. A wymiary główki BPD w 31 t i 6 d u nas wyszły 7,87 cm i wyszło że to dokładnie 31 t i 6 dz, więc nie wiem czy każde usg ma swoje parametry, zresztą ważne że dzidzia rośnie i mieści się w centylach, teraz każda dzidzia rośnie swoim tempem. Miłego wieczorku i niedzieli :).
  9. Buziak81

    Majóweczki 2016

    leia Buziak81 a probowalas wtedy przy karmieniu takze silikonowych nakladek na piersi do karmienia? ja tez mialam problem z karmieniem i one bardzo pomogly - a po 2-3 miesiacach, nie pamietam kiedy dokladnie, udalo sie odzwyczaic synka i karmilam juz normalnie Tak używałam różnych rodzajów nakładek niestety nie pomogły.
  10. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam :) ja dziś cały dzień półprzytomna chodzę, niestety nie mogłam sobie podrzemać w dzień bo siedzę z córą w domu, ale już widzę że lepiej się czuje bo zaczęła rozrabiać. Jutro idę na pobranie krwi w tym nieszczęsne obciążenie glukozą ble, mam nadzieje że wyniki będą ok. A miałyście wymaz z pochwy? Podobno teraz robi się z pochwy i odbytu pod kątem paciorkowca, ale dokładnie dowiem się na wizycie 17 marca. Już 4 pralki ciuszków, upranych i poprasowanych leży poukładanych w komodzie. Wczoraj to parę razy je przekładałam :)))) sporo mam tych ciuszków nie wiem jak się pomieścimy, kolejna osóbka w rodzinie :))). A kolejne prania przede mną. Anka_hey no kawał brzucha, ślicznie wyglądasz, w sumie tylko w brzuch Ci poszło, tak najlepiej Blacky dobrze że po badaniu ok, fajne zdjęcie małej. Ps. też mam pcos Karola_krakow też fajne brzucho i zgrabnie wyglądasz. Gratuluję mieszkanka !!! Jakarta dobrze że szyjka zamknięta i że dobrze znosisz podróże, ja niestety na dłuższe wyprawy już się nie nadaję. Co do malowania paznokci to ja w ciąży sobie odpuściłam malowanie, a zawsze lubiłam mieć pomalowane szczególnie na czerwono. Z depilacją, goleniem i pedicure faktycznie coraz gorzej ale jeszcze jakoś bokiem daję radę. Majka to życzę by córa się posłuchała i wyszła na świat o umówionym terminie :), ja bym chciała urodzić 27 kwietnia nie wiem dlaczego akurat wtedy ale tak mi pasuję, 10 dni przed terminem. Zuzulinek fajne zdjęcie królewny :) SylwiaWien ja mam podkłady higieniczne Belli i wkładki laktacyjne też z tej firmy. Pamiętam że przy 1-szej córce to w domu jeszcze tak z dwa dni używałam podkłady a potem największe podpachy na noc ze skrzydełkami. Ale faktycznie każda kobitka inna i może mieć różne zapotrzebowanie. Meeg gratuluję zdanego egzaminu. Majtki miałam takie jak Zuzulinek wstawiła i byłam z nich zadowolona i teraz też takie mam. Sól fizjologiczna nie tylko do noska ale i do przemywania oczek, pamiętając o tym by przecierać oczy od zewnętrznej strony czyli od ucha do nosa. Dzieci często po porodzie mają problemy z oczkami tzn. łzawią i ropieją, u mojej córy przemywanie solą a później kropelki od pediatry nie pomogły, ciągle ropiało jej oczko dopiero zabieg przekłucia kanalika łzowego w szpitalu pomógł. W szpitalu na niekłańskiej byliśmy i normalnie taśmowo masa niemowlaków z tym samym. Sam zabieg masakra jak wspomnę to mnie ciary przechodzą, ale najważniejsze że pomógł. Także wszelkie przygody kobitki przed nami, ja nie mogę się doczekać aż przytulę moją Niunię, jak będę mogła ją ubierać w te małe ciuszki i powąchać. Pamiętam że na początku dziecko tak fajnie pachnie mlekiem tzn. trudno opisać ten zapach ale z mężem zawąchiwaliśmy się córą ;). No i spacerki, oby tylko nie chorowała i żeby problemów z karmieniem nie było. Przy 1-szej córce miałam problem z karmieniem i w końcu odciągałam swój pokarm i karmiłam z butelki i tak 9,5 miesiąca, miałam straszne wyrzuty że nie udało się tak normalnie, ale nikt nie potrafił mi pomóc, zresztą tam gdzie rodziłam nie było doradcy laktacyjnego, a że na początku w szpitalu mała traciła na wadze i pielęgniarki same zaproponowały by odciągać i z butelki, to potem nie chciała się przestawić. Dlatego teraz nie chce tam rodzić i mam nadzieję że tym razem nie będzie problemu.
  11. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Majka1982 Czy któraś z Was przechodziła grypę żołądkową w ciąży ? mnie dopadła... narazie wymiotuję co jakiś czas, słaba strasznie jestem, staram się cały czas uzupełniać płyny... ohh ja jestem jakiś pechowcem naprawdę, bo jak wkońcu poczuję się lepiej to za chwilę co innego mnie dopadnie ;( boję się strasznie, podobno grypa żołądkowa nie ma wpływu na dziecko, ale boję się o odwodnienie :( zobaczę jak będzie w nocy, jak będzie źle to pojadę na ip żeby jakies kroplówki mi dali...ciągłe zmartwienia :( Majka ja miałam miesiąc temu grypę żołądkową, wymioty, biegunka, trwało to 1 dzień, po kolei wszyscy to mieliśmy. Bardzo męczące ale na szczęście krótko trwało i gin mi mówiła że nie ma wpływu na dziecko, ale jak masz być spokojniejsza to jedź na ip. Zdrówka, niech już skończą się choróbska. U mnie córa chora, katar, gardło, w sumie od czwartku w domu siedzi, miała lekką gorączke teraz już nie ale ten tydzień posiedzi w domu. Mam nadzieję że mnie nic nie złapie. Ech te wirusy w tym roku dobijające chyba przez lekką zimę. Karola a to mi się coś pomyliło że Ty też zastrzyki robisz. Fajnie że luteiny nie musisz brać, to też wkurzające aplikowanie rano i wieczorem, ale dam radę, nie mam wyjścia. Lineg dobrze że z nerką się uspokoiło, zdrówka i gratuluję zakupów Anka_hey ja też w boczki robię zastrzyki, a dowiem się na wizycie 17 marca do kiedy mam się kłuć Lovi7maj dobrze że na wizycie ok. Spokojnej nocki:*
  12. Buziak81

    Majóweczki 2016

    lidka78 Anka_hey gratki dwójki :-) cos czuję, że u Ciebie spokojnie termin się szykuje :-) karolakrakow jak z emkiem ? Monika2016hej, ja też już nie śpie od godziny, podczytuje marcoweczki :-) Hej też podczytywałam marcóweczki ;)
  13. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Monika2016 Witam z samego rana a może jeszcze w nocy ;) Buziak robisz zastrzyki Clexane? Ja je też robię, lekarz wypisuje mi receptę i miesięcznie kosztują mnie ok. 37 zł. A do lekarza chodzę prywatnie, który nie ma podpisanej umowy z nfz. Super, że zakupy się udały. Natasza witaj wśród nas;) Ja mam termin na 26 maja;) Heja z rana, też jakoś spać nie mogę. Zaraz idę coś zjeść bo burczy z głodu. Tak biorę clexane ale nie mam zespołu antyfospolipidowego i ponoć refundacja mi się nie należy. Mam mutacje genu mthfr a1298c heterozygota. Trudno jakoś się przemeczę, ale nie ukrywam mam dość tych zastrzyków.
  14. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam dziś w końcu kupiliśmy komodę i parę rzeczy dla siebie do szpitala, podkłady, kosmetyki. Chciałam kupić stanik do karmienia ale nie było. Resztę rzeczy to przez internet zamówię nie nadaję się do łażenia. Musze jeszcze materac do łóżeczka kupić, przewijak i powłoczki. Pisałyście już nieraz o materacach i w końcu sama nie wiem jaki kupić.Agnieszka78k śliczny brzuszek, dzięki za wiadomość dopiero przeczytałam jak napisałaś że wysłałaś :) Lineg zdrówka z tą nerką Mag90 ja też powoli myślę o spakowaniu torby tzn. hmm chyba walizki, tyle tego, w sumie rzeczy dla siebie już mam jeszcze muszę wybrać ubranka dla Weronisi. Moli wow zdolniacha z Ciebie, śliczny kosz, strasznie lubię wiklinę :) Karola_krakow super że z Kornelką wszystko ok, no już kawał dziewczynki :). Dobrze że już luteiny nie bierzesz i zastrzyków też już chyba nie robisz? Ja póki co jedno i drugie, teraz mam wizytę 17 marca to się dowiem do kiedy mam to brać. Najgorzej to te zastrzyki, coraz trudniej mi się je robi a poza tym sporo kosztują, ponad 3 stówy miesięcznie... Blacky do mnie też nie dociera że to już za chwilę już za momencik zbliżamy się do finału, chciałabym tak urodzić jak 1-szą córę w 39 tyg, tzn. dokładnie to był 38 t i 5 d. Też za dużo nie mogę robić bo jak nie rwa to kręgosłup. Śliczny pokoik dla dzieciaków. Jakarta ja kupiłam podkłady 10 szt za 9,99 http://www.rossmann.pl/Produkt/babydream-podklad-do-przewijania-dla-dzieci-10-szt,98505,6403,6055 Pierwsze słyszę o woreczku do wyparzania w mikrofali. Ja w sumie czuję się atrakcyjnie teraz w ciąży, a jeszcze na środę zapisałam się do fryzjera więc normalnie będę bóstwem ;P. Za dużo nie przytyłam ponad 8 kg i to głównie brzuch i cycki, w pierwszej ciąży na tym etapie byłam 6 kg grubsza. Majka zdrówka Marzena dobrze że dzidzia monitorowana, trzymaj się w tym szpitalu, trzymam kciuki oby wszystko było ok Lidka, Mamoolka trzymam kciuki za Wasze szyjki oby się za szybko nie skracały Meeg a ja kolejny raz powiem że podziwiam Cię z nauką, mi do głowy nic nie wchodzi, córa spokojnie ogrywa mnie w memo i domino. Dobrze że z ciśnieniem ok u Ciebie. Natasza90 Witaj, fajnie termin na piątek 13 :) Anka_hey o mamo, to już masz co dźwigać, pięknie :)
  15. Buziak81

    Majóweczki 2016

    marzena0369 Witajcie:) Chwilkę się nie odzywalam, ale już Was nadrobilam. Super ze już takie przygotowania na przyjscie maluszków na świat poczynacie. Czy was też tak rozczulają te małe ubranka?: ) Ja też już powolutku zapelniam komodę :) A w sobotę kupiliśmy wózek!!! A co do wanienki, to my mamy tą mniejszą po starszym synku i jestem / byłam z niej bardzo zadowolona. To tyle z dobrych wieści... Od kilku dni znów twardnial mi brzuszek, dziś wizyta u ginekologa i już mam bardzo skróconą szyjkę i skierowanie na patologie ciąży :/ wieczorem się zglosilam. Zrobili ktg i na szczęście skurczy nie ma, z synkiem wszystko ok.I tu pojawił się promyk nadziei , że będzie wszystko dobrze... Jednak kilkudniowy pobyt w szpitalu nieunikniony... Tak się teraz zastanawiam, że mimo leżenia i oszczędzania się to,skracanie postepowalo... Ciekawe jaka jutro zapadnie decyzja. . Kochane dbajcie o siebie i nie przemeczajcie się :* Kochana trzymaj się, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i w szpitalu się polepszy i synuś nie urodzi się za wcześnie. Gratuluję zakupów. Majka zdrówka dla Ciebie i córy. Właśnie fajnie że energiczne są dziewczyny ale jednak to nie na nasz stan ;) ja mam często wyrzuty że mniej czasu jej teraz poświęcam i mam mniej cierpliwości. A jak u Was nastroje córy na przyjście dzidzi? U nas najpierw ogromna radość że będzie siostrzyczka potem obawy że już nie będziemy jej kochać tylko młodszą, więc dużo rozmawiałyśmy a teraz nie może się doczekać bo jak to określiła będzie jej myć stópki i rozśmieszać. Blacky fajna sukienka, lubię taki styl i zaproszenie też fajowe. Podziwiam Cie z tym sprzątaniem ja ostatnio wiele rzeczy odpuszczam. Karmelek ja mam 2 prześcieradła bawełniane i 2 frotte i przy 1-szej córce podkładałam tak jak Majka podkłady pod prześcieradło i dla siebie po porodzie też i teraz też tak będę robić.
  16. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam nowe i stare brzuchatki :) Parę dni się nie odzywałam, ale miałam lekki kołchoz. Mąż się rozchorował także na mnie spadło wszystko. Mnie też coś lekko gardło pobolewało ale leczę się domowymi sposobami i mam nadzieję że już się nic nie wykluje. Zwykłe odwiezienie córy do przedszkola jest już dla mnie wyczynem, szybko się męczę, na szczęście córa zdrowa więc może do przedszkola chodzić bo w domu bym nie dała rady. Mimo że w tym roku 20 maja skończy 6 lat i jest samodzielna, ubierze się sama itd. to jednak jest bardzo żywym dzieckiem, energia ją rozpiera. Jest też na takim etapie że wszystko ją ciekawi, szybko się nudzi i lubi jak coś się dzieję. Wracając z przedszkola ma jeszcze tyle energii, że ja szybko wysiadam. Stara się zrozumieć że mama jest w ciąży i nie może już tak się bawić i szaleć, ale jednak jest wymagająca. Na szczęście mąż już lepiej, więc jutro już on będzie mógł ją zawieźć i odebrać i więcej się potem z nią pobawić. Pamiętam że jak się urodziła to planowaliśmy że na drugie zdecydujemy się tak po 3 latach, niestety a może stety nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli, ale tym z Was które planują kolejne dzieci życzę powodzenia :). Poza tym czytam że praca wre ;) ja też dziś wstawiłam 1-sze pranie :)) jakie malusie te body i kaftaniki, a wydawało mi się że jak się córa urodziła to taka duża była. Z ciuchów nic nie będę na razie dokupywać, masę rzeczy po córce mam, niektórych nie zdążyłam nawet jej założyć. Co do pieluszek tetrowych to pamiętam ze sporo szło, po każdym karmieniu dzidzię na rączki żeby się odbiło i czasem coś ulała, potem sporo się ślini, także przyda się ich więcej. Flanelowe to tak jak pisały dziewczyny podkładałam na przewijak, albo jak w gościach czy u lekarza, albo jako kocyk latem. Mam pytanie w czym myjecie grzechotki itp. rzeczy, wystarczy chyba w ciepłej wodzie z mydłem? Niestety malować pokoju teraz nie będziemy tylko bliżej lata, bo będziemy wymieniać okna i wtedy od razu pomalujemy, no cóż jakoś wytrzymam, Teraz jeszcze kupno szafy przed nami, ale to w przyszłym tyg. Ech czasem ogarnia mnie panika że nie zdążę wszystkiego zrobić, przygotować, ale faktycznie teraz w każdym sklepie wszystkiego jest więc nawet jakby co damy radę. Z dolegliwości to ostatnio pierwszy raz zgaga zaczęła mi dokuczać no i zaparcia, rwa kulszowa jakby mniej ale kręgosłup bardziej. Zdrówka dla chorowitków, zdjęcia piękne i zakupy też. Sorka że każdemu nie poodpisywałam ale zaległości mi się porobiły i muszę Was nadrobić.
  17. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam :) Dziś miałam ciężki dzień tzn. dużo biegania i ledwo żyje. Rano wizyta u ginki w Warszawie, ale to tylko tętno małej posłuchałam i dalej zwolnienie dostałam, następna wizyta za 3 tyg. i muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo wcześniej wyszedł na granicy normy. Pytałam się o to spojenie łonowe i rwę i niestety ale niewiele można zrobić, po porodzie minie he. Potem musiałam córę z przedszkola odebrać, a później jeszcze na zebranie do przedszkola. Po dzisiejszym lataniu brzuch mi twardniał bardziej niż zwykle. Natalija i Kasia życzę oby szyjki więcej się nie skracały. Ja też boję się o swoją niby na poniedziałkowym usg było ok, luteina chyba zadziałała ale wiem że muszę ją kontrolować. Ja mam taką długość jak Ty Natalija i lekarz mowił że ok i tego się trzymam. Ale ja też zaczynałam z krótszą szyjką tzn. 35 mm. Nie denerwuj się będzie dobrze . Anka wow piękne zdjęcia. Karola też myśle o tym by na dniach spakować torbę do szpitala, a potem kontynuować wyprawkę.A w ogóle to gratuluję mieszkanka:) MamaKrzysia zdrówka, trzymaj się Mp1 dobrze zrobiłaś, teraz się kuruj, zdrowie Wasze najważniejsze Majka dobrze że wszystko ok, dobrze że pojechałaś na ktg i się uspokoiłaś. Mary gratuluję zdania semestru, podziwiam, dobrze że z maluszkiem wszystko ok. Karmelek dobrze że ze zdrówkiem ok
  18. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny:) Meeg wydaję mi się że dobrą decyzję podjęłaś, a tak jak któraś z dziewczyn pisała później na spokojnie odwiedzisz grób zapalisz znicz. W ogóle to moje kondolencje. Karola_krakow Ty piracie drogowy hehe ;). Niezła akcja, a co do brzucha to nie wiem czy dokładnie tak mnie boli ale dłużej nie mogę stać bo mi ciężko. Dziś byłam na zakupach w markecie i stwierdziłam że to już nie dla mnie. Za gorąco, za dużo ludzi, za dużo łażenia, w pewnym momencie słabo mi się zrobiło. Mieliśmy jeszcze wejść do sklepu dziecięcego chciałam przewijak i kocyko rożek kupić ale już się nie nadawałam, zostają zakupy internetowe. Jednak 1-szą ciąże lepiej znosiłam.
  19. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Majka1982 cieszę się że dobre wieści po usg :), myślałam dziś o Tobie. Moja dzidzia hm chyba jednak zacznę oficjalnie nazywać ją po imieniu Weronisia :) (po wspólnych rozmowach zostajemy przy tym imieniu, Pola będzie drugim imieniem) też więcej waży niż 1-sza córa na tym etapie, zobaczymy jak wyjdzie ostatecznie. MamaKrzysia u nas z chrzestną był problem, bo ja i mąż mamy braci i ogólnie więcej facetów w rodzinie, a poza tym rodzina rozproszona po świecie, nie utrzymuje się tak kontaktu. Dla 1-szej córy wybraliśmy mojego brata i moją bliską przyjaciółkę i to był świetny wybór. Wiki ma świetny konakt z chrzestną, często razem wychodzą np do kina, a brat mieszka w Angli więc mniejszy kontakt. Dla Weronisi myślimy o wyborze brata męża i siostrze chrzestnej Wiki.
  20. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witajcie :) ja dziś totalnie nieprzytomna ale to chyba wina pogody i brak słońca bo w miarę się wyspałam. meeeg Dziewczyny, mam do Was pytanie. Umarł teść mojego brata. Miał tylko 68 lat, ale od 4 lat strasznie chorował - miał Alzheimera i miastenię (zanik mięśni). Leki na te choroby wzajemnie się wykluczały i było coraz gorzej, od miesiąca już tylko leżał. Znałam tego człowieka od 20 lat, zawsze był bardzo pozytywnym, wesołym człowiekiem, bardzo go lubiłam. Odkąd zaczął chorować, to co go widziałam, to płakać mi się chciało, gdy patrzyłam, jak bardzo choroba go niszczy... W każdym razie w czwartek jest pogrzeb, w moich rodzinnych okolicach (ponad 200 km). Mój mąż nie może jechać na pogrzeb, nie dostanie wolnego. Bardzo chciałabym iść na ten pogrzeb, choć miałabym trudności, żeby się dostać i wrócić. Zadzwoniłam do mamy i ona mi odradza pójście. Co prawda, w dużej mierze przemawiają przez nią zabobony, ale też i racjonalne powody typu tłumy, zimno, duży wysiłek. I już sama nie wiem, co robić... Wybrałybyście się na ten pogrzeb w mojej sytuacji? Meeg ja bym szczerze Ci odradzała ten pogrzeb. Nie dość że podróż długa, zimno i sezon chorób a na pewno część będzie zasmarkana, myślę że każdy powinien zrozumieć. Jeśli jesteś wierząca to pomódl się za jego duszę.
  21. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam :) Po wizycie, wszystko ok, mała waży 1470 g, z szyjką też ok, także przez jakiś czas będę spokojniejsza, chyba ;). Mała główką w dół także mam nadzieję tak już zostanie. W czwartek mam wizytę u swojej gin, a i odebrałam wyniki morfologi i o dziwo hemoglobina poszła w górę 12 , za Waszymi radami zaczęłam pić żurawinę i chyba to pomogło. A w sobotę idę na babską impreze trochę się rozerwę. Blacky ja bym chyba jakiś drobiazg dla koleżanki kupiła Jakarta ale fajna niespodzianka, super Anka współczuje niespodzianek w knajpie, a na ustach na pewno pryszcz Mp1 super że postępy w przygotowaniach, też w końcu się musimy wziąć za to Aga.tymrazemsięuda fajnie łożeczko to już krok milowy w przygotowywaniach. Ja dziś zakupiłam od pani z córy przedszkola karuzelę z fisher price, śliczna :). Ja już bym chciała wszystko mieć gotowe złożone i napawać się widokiem.
  22. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Też słyszałam że paznokcie dla noworodka się obgryza i to nie od teściowej, babci czy mamy, bo powiedzmy ich byłabym w stanie zrozumieć, inne pokolenie itp. Ale usłyszałam to od mojej rówieśnicy, masakra :/. W ogóle ta dziewczyna wieloma rzeczami mnie zadziwia, np. tym że w pokoju u dziecka na noc powinno być conajmniej 25 stopni, płaci krocie za ogrzewanie, bo w domku mieszkają, dodam że jej dzieci mają ponad 5 lat. Dziwi się dlaczego wstają w nocy i pić im się chce. Ech;)
  23. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam nowe i stare majóweczki:) Wczoraj trochę z mężem ogarneliśmy chałupę, a dziś od rana bolał mnie chyba żołądek. Taki dziwny tępy ból z lewej strony, myślałam że nie wyrobię trochę się przestraszyłam, ale po nospie i mięcie po jakimś czasie przeszło, dobrze bo chciałam jechać na ip. W ogóle jestem już zmęczona i coraz gorzej znoszę ciąże, brzuch coraz większy ciężko zasnąć, rwa kulszowa, mam apetyt ale za dużo nie zjem bo potem niestrawność, no i humory, szkoda mi córy i męża, na których się czasem wyładowywuję, brak mi cierpliwości ech. Majka śliczne zdjęcia, super pozujecie z córą. Kciuki trzymam za usg, będzie dobrze. Kasia podziwiam dwójeczka, fajnie parka, ale pewnie ciężej. Więcej nie pamiętam, a Zawiszka i dziewczyny które miały wizyty wow ale duże dzieciaczki i najważniejsze że wszystko ok. Ja jutro mam wizytę i już się stresuje ale i nie mogę doczekać by zobaczyć małą.
  24. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Witam nowe i stare majóweczki:) Wczoraj trochę z mężem ogarneliśmy chałupę, a dziś od rana bolał mnie chyba żołądek. Taki dziwny tępy ból z lewej strony, myślałam że nie wyrobię trochę się przestraszyłam, ale po nospie i mięcie po jakimś czasie przeszło, dobrze bo chciałam jechać na ip. W ogóle jestem już zmęczona i coraz gorzej znoszę ciąże, brzuch coraz większy ciężko zasnąć, mam apetyt ale za dużo nie zjem bo potem niestrawność, no i humory, szkoda mi córy i męża, na których się czasem wyładowywuję, brak mi cierpliwości ech. Majka śliczne zdjęcia, super pozujecie z córą. Kciuki trzymam za usg, będzie dobrze. Kasia podziwiam dwójeczka, fajnie parka, ale pewnie ciężej. Więcej nie pamiętam, a Zawiszka i dziewczyny które miały wizyty wow ale duże dzieciaczki i najważniejsze że wszystko ok. Ja jutro mam wizytę i już się stresuje ale i nie mogę doczekać by zobaczyć małą.
  25. Buziak81

    Majóweczki 2016

    Meeg zdrówka :*, szkoda że tak wszystko nie po myśli się ułożyło. Co do ogarnięcia mieszkania to nic nie mów, masakra, ja sobie tłumaczę że po wizycie poniedziałkowej jeśli będzie ok i z szyjką ok to się wezmę bardziej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...