Buziak81

Witam Doczytałam Was wszystkie ale nie mam siły i pamięci by wszystko odpisać. Jelitówka tfu tfu odpuściła już w sobotę ale jeszcze dziś trochę mnie mdliło, a dziś mąż się męczy, w ogóle wszędzie wszyscy wokół chorzy, u małej w przedszkolu też ten wirus zrobił spustoszenie. Byłam dziś na dodatkowym usg i torbielek w główce nie ma :) wchłonęły się :) mała rozwija się ok waży 750 g, wymiary ok, serduszko itd ale żeby nie było tak super to szyjka się skróciła i ma tylko 21 mm :( ja już naprawdę mam dość ciągle coś, w czwartek mam wizyte i zobaczymy co dalej. Czułam parę razy takie kłucie ale nie myślalam że to oznacza skracanie ech. Staram się myśleć pozytywnie, mała wynagrodziła mi to zapozowaniem na usg wkładała paluszki do buzi, jutro postaram się wkleić zdjęcie. Fajne zgrabne brzuszki macie, ubranka przesłodkie, te szumomisie to chyba fajna sprawa też się nad tym zastanawiam, a chorowitkom zdrówka życzę.

Majka1982 dobrze że wszystko z dzidzią ok, oby jelito się odetkało. Moje jelita to wczoraj aż nadto się odetkały. Dziś jak weszłam na wagę to kg mniej. Olcia ja w obwodzie mam 92 cm a zaczynałam od 66 cm, teraz też tylko z przodu widać że jestem w ciąży hm choć po chodzie to chyba widać bo czasem chodzę jak kaczka szczególnie jak dłużej poleże. Ja jestem pod opieką endokrynologa,co miesiąc mam wizyte i badane tsh, ft3 i ft4, zaczynałam od dawki euthyrox 25 a teraz biorę 1/2 125.

Witam Brzuszki :) sporo nowych doszło, fajnie :) Podczytywałam Was ostatnio ale nie miałam siły odpisywać. Wziełam się za ogarnianie chałupy szczególnie za ciuchy i znów wielka torba do oddania, przez jakiś czas będzie porządek a potem znów to samo. Wczoraj wieczorem dopadła mnie jelitówka :/ masakra nikomu nie życze góra i dół, kilka razy w nocy latałam do toalety myślałam że się wykończę :(. Na szczęście dziś ok ale z umiarem mało zjadłam. Mam nadzieję że z malutka ok, kopała dziś tak jak zwykle ale jednak mam obawy. Zaraziłam się od rodziców, mam nadzieję że jednak nie zaraże starszej córy i męża. Piszecie o relacjach z partnerami ja na szczęście nie mogę narzekać, bardzo mi pomaga, z córą chętnie się bawi i tak było od początku. Jak mała się urodziła to sam był chętny do pomocy, do przewijania, do kąpieli ale myśle że ja mu poprostu nie utrudniałam. Zauważyłam że wiele kobiet uważa że sama lepiej zrobi coś przy dziecku, poza tym niektóre uważają że to takie niemęskie, że kobieta jest od opieki nad dzieckiem, my na szczęście uważamy inaczej. Także kobitki od początku angażujcie faceta a potem będzie Wam lżej. Olcia chyba Ty pisałaś o rozmiarze brzuszka, zupełnie się tym nie przejmuj ważne że dziecko rośnie, a i budowa każdej inna. Poza tym często w pierwszej ciąży brzuszek jest mniejszy, po kolejnych porodach wszystko jest rozluźnione i brzuszek większy. Ładne zdjęcia maluszków i brzuszków wstawiacie :) ja jak lepiej się poczuje to też wstawie. Zdrówka chorowitkom, oby do maja. Ja chyba w poniedziałek pójde na usg 3d, martwię się czy ta jelitówka nie wpłynęła na skrócenie się szyjki no i czy te torbielki w głowce jeszcze są, do 30 tyg chyba nie wytrzymam. Ech zawsze coś :/. A i w ogóle jak dłużej leże to lewa noga mnie boli od pośladka, to rwa? Ps. Któraś z Was pisała że flora pro activ niewskazana dla nas, sprawdziłam i faktycznie, dzięki a niby czytałam wcześniej etykietę.

Witam znów się dzisiaj dobudzić nie mogłam.Mąż wyłączył budzik w komórce i zaspaliśmy. Biegiem szykowałam małą potem mąż ją zawiózł do przedszkola, ja zjadłam śniadanie i w kimono i tak do 10 ;). Piszecie o spadkach morfologii mi też troszkę spadła hemoglobina mam 11,6 i zaczęłam łykać żelazo i tu dostałam ulotkę że wchłanianie żelaza ułatwia witamina c, soki owocowe, obecność mięsa w posiłku a utrudnia kawa, herbata, napoje typu cola, mleko, produkty bogate w błonnik. Majka1982 Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, jeszcze żyję nadzieją że ten test 75g wyjdzie dobrze... Najgorsze dla mnie w tej diecie cukrzycowej jest to, że produkty które zjadam w większości z powodu problemów żołądkowych to w diecie cukrzycowej są wykluczone, a te których nie jem bo szkodzą mi na żołądek to są zalecone...i być tu człowieku mądry... Meeeg z przepisów chętnie skorzystam :) Buziak niestety nie podali mi przez tel dokładnego wyniku, jutro idę po skierowanie do diabetologa i po te wyniki to zobaczę Ja to cały dzień jakieś leki biorę, począwszy od rana aż do samego wieczora...każda przypadłość mnie nie oszczędza... A skoro stosujesz dietę cukrzycową możesz mi napisać co jadasz ? czy dokładnie tak jak piszą że nie wolno pieczywa białego, a słodkości wcale nie jesz ? jak masz chwilę i możliwość to napisz mi jakiś Twój przykładowy jadłospis na cały dzień, a może znasz jakąś fajną stronkę internetową o takiej diecie ? bo owszem w necie tego dużo ale nic konkretnego nie znalazłam, jedynie jakąs tabelkę z indeksem glikemicznym widziałam Karola a jaką masz morfologię ? ja mam teraz narazie na stałym poziomie 10,9, dwa tygodnie nie brałam żelaza i taki wynik więc lekarka pozwoliła nadal nie brać żelaza w tabletkach a mam sobie ziółka na krew kupić coś takiego: http://www.salus.de/produktdetails/extension/produkte/ansicht/details/produkt/floradixR-mit-eisen-tonikum-1.html Te tabletki żelaza strasznie mi działały na jelita, myślałam że umrę od tego... Buraczki strasznie lubię i jem często i surówkę i barszczyk, ale niestety najlepszy jest sok ze świeżego buraka którego pić nie umię bo mój żołądek się zaraz buntuje :( Zuzulinek powiem Ci że jeszcze tydzien temu mogłabym powiedzieć że mam wysuszoną skórę, ale odkąd piję te 3l wody dziennie to skóra zupełnie inna się zrobiła, widać że taka bardziej napięta jest Któraś dziewczyna też pytała, miałaś TSH robione w ciąży ? bo czasami problemy skórne związane są z tarczycą mi test glukozy 75 g na czczo wyszedł 78 mg, a po 2 h 147 mg, podobno norma po 2 h jest do 153 mg czyli tak w górnej granicy jestem no ale cukrzycy nie mam. W związku z tym też nie stosuje takiej bardzo restrykcyjnej diety jak dla cukrzyków. Przede wszystkim zaczęłam bardziej zwracać uwagę na to co jem i na skład. Ważne jest regularność posiłków choć z tym bywa czasem ciężko. Oczywiście zero słodyczy choć tak jak pisałam zjadłam ostatnio dwa faworki, czasem pozwalam sobie na czekoladę gorzką 70 %. Zrezygnowałam z białego pieczywa, jem więcej surówek, sałatek, gotowanych rzeczy, chude wędliny, warzyw, owoców, choć też trzeba uważać na niektóre owoce ja np. uwielbiam banany a mają wysoki indeks glikemiczny, do smarowania kanapek używam flora pro activ. Nie miałam skierowania do diabetologa tylko powiedziane abym pewne rzeczy ograniczała z innych zrezygnowała, chętnie przeczytam jak dziewczyny którym wyszedł za duży cukier "radzą" sobie. http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/dieta/cukrzyca-w-ciazy-dieta-jadlospis-dla-mam-z-cukrzyca-pdf-do-pobrania,203_7553.html http://www.babyboom.pl/ciaza/dieta_w_ciazy/cukrzyca_w_ciazy_zadbaj_o_diete.html http://www.glukoza.pl/index.php/indeks-glikemiczny-tabele. Vikusia, Jakarta83 witam :), Vikusia ja z witamin biorę femibion natal 2 plus i prenetal dha, wit D3 2000 j, wit. B12 i B6, chela mag B6, żelazo ascofer i kwas foliowy 5 mg, także trochę tego jest. Jakarta83 niestety większość z nas po bolesnych stratach :(, ale teraz głowa do góry będzie dobrze :) Karmelek też czasem sobie wyrzucam jak np. gdzieś wyjdę a ktoś kichnął albo muszę skorzystać z publicznej toalety i zaraz czarne,myśli, pewnie zachoruje ale z drugiej strony nie da się cały czas siedzieć w domu. Ja to jeszcze małą odbieram z przedszkola i dodatkowo 2 x w tyg jeżdżę z nią na zajęcia dodatkowe i też się boję żeby czegoś nie złapać. Klaudia88 gratuluję synka, Meeg gratuluję artysty w domu :) Aga.tymrazemsięuda ja też nie mam kreski na brzuchu, a na hemoroidy tzn. miałam jeden mały pomogła mi maść aesculan herbapolu Olcia93 niestety w ciąży często wyniki spadają :/

Witam "nowe i te stare" dziewczyny :) Weekend szybko się skończył, nie miałam jakoś weny pisać. W sobotę widzę nie tylko mnie bolał brzuch i jeszcze jakieś takie kłucie w szyjce czułam. Na szczęście nospa pomogła, a i następnego dnia się załatwiłam więc to chyba od żołądka mnie bolał. W weekend sporo spacerowałam i też potem musiałam odpoczywać. W ogóle to w sobotę tak mnie krzyż i kręgosłup bolał że myślałam że sama nie wstanę z łóżka, kurcze czyżby uroki kończącego się II trymestru :/. Zdrówka dla chorowitek. Kinia Ser Cześć Majóweczki robiłyście już zakupy kosmetyczne dla Maluszków bo ja już powoli zaczynam o tym myśleć i zupełnie nie wiem co wybrać? W czym kapać Synusia od pierwszych dni? Czym smarować pupę przy przebieraniu pieluchy? Kurczę tyle dylematów pomożecie się zdecydować? Tutaj nie ma mądrych co wyboru kosmetyków bo tak jak już chyba Blacky pisała co dla jednego dziecka będzie dobre dla drugiego niekoniecznie. U nas najlepsze były (w sumie są do nadal) kosmetyki nivea np. płyn do kąpieli i balsam po kąpieli, oilatum też super (szczególnie przy wrażliwszej skórze), linomag i alantan maść na odparzenia, a co do pieluch to córa źle znosiła pampersy, głównie używałyśmy z rossmanna Huggiesy i z biedronki dada, a chusteczki nawilżane pampers albo nivea. Polecam kupić taki pojemnik na chusteczki nawilżane i potem tylko wymieniać opakowanie. Nie trzeba odrywać taśmy tylko się otwiera pojemniczek pstryknięciem i już :). Ashica witaj , myślałam o Tobie ostatnio, dobrze że już w domu. Zdrowia życzę oby serce się uspokoiło i problemy żołądkowe minęły. Blacky niestety niektórzy mówią że dziecko musi się najpierw wychorować żeby nabrać odporności i coś w tym jest. U nas 1-sze 2 lata w przedszkolu to masakra głownie 1- szy rok, prawie non stop byłam na zwolnieniu, a że też moja odporność kiepska to i ja zaraz byłam chora. Na szczęście teraz córa jest w 3 grupie i odpukać od września prawie cały czas chodzi do przedszkola (we wrześniu miała delikatne przeziębienie). W ogóle w jej grupie prawie non stop komplet dzieciaków. Także nie dziwię się Twoich rozterek. Z jednej strony fajnie jak idzie do żłobka do dzieci i Ty też możesz odsapnąć ale z drugiej jak ma znów coś przynieść, jakieś choróbsko, a niestety teraz najgorszy sezon. Zdrówka dla Was. Meeg ja mam co miesiąc wizytę u endokrynologa i ona przepisuje mi leki Karola_krakow super że na usg wszystko ok, fajne zdjęcie :) Anka_hey wow, piękne, zazdroszczę zdolności Majka1982 a jaki masz wynik glukozy? Trzymaj się będzie dobrze, ponad połowa ciąży za nami, na pewno dieta, zero słodyczy, dasz radę. Powiem Ci że ja też mam czasem chwilę zwątpienia i chce mi się płakać że nie jest tak gładko jak niektórzy mają, że na tarczycę biorę leki, na mutację zastrzyki i dietę też mam bo glukoza niby w normie ale w górnej granicy. Wczoraj moja mama zrobiła faworki myślałam że zwariuje zjadłam dwa, potem miałam wyrzuty ale no nie mogłam :/. Zuzulinek a z tarczycą ok? bo często przy nadczynności skóra nadmiernie wysuszona ale może być też milion innych przyczyn , tak tylko to mi wpadło do głowy bo endokrynolog mi o tym mówiła.

Ale bajkowo na dworzu. Dobrze że jutro nie muszę nigdzie autem jechać bo dziś masakra jak jechałam po małą do przedszkola. Córa się cieszy bo jutro na sanki w końcu wyjdzie, do tej pory było za mało śniegu. LineG. karola_krakow też mam wrażenie, że mój synuś po wczorajszej glukozie jakoś „spokorniał“ i mniej ruchliwy jest ;-) Chociaż to dziwne w sumie, po na ogól jak się dostarczy organizmowi wiecej cukru, to człowiek jest pobudzony .. Dziś też Mały nie daje zbyt wiele znaków o sobie, od czasu do czasu tylko... A ja już się tak przywyczaiłam do tych kopniaczków, że jakoś mi samotnie, jak ich brakuje ;) Za to wczoraj po badaniu caaaały dzień mnie głowa bolała, nie wiem, może to być od nadmiaru cukru? mp1 mi powiedzieli, ze badanie musi być na czczo i nie ma innej opcji, aby krew pobrali jeśli się coś jadło. Jedyne co, pielęgniarka powiedziała, że plasterek cytryny można wrzucić, bo nie ma to wpływu na wynik. Co do żelaza, też biorę – miałam małą niedokrwistość, czyli anemię. Przy większych brakach jest niebezpieczne w ciąży.. Braki w żelazie wynikać mogą z diety, jeśli jest zbyt uboga w żelazo. Ale też ponieważ żelazo ogólnie nie jest dobrze przyswajane i organizm dużo go wydala.. Myślałyście o laktatorach? Koleżanka powiedziała mi wczoraj, żebym zaopatrzyła się w elektryczny..ja mam w domu ręczny (dostałam od siostry nieużywany), ale koleżanka od razu powiedziała, że reczny na nic się nie zda.. Hm, zastanawiam się, czy nie warto w ogóle poczekać z zakupem po porodzie, przecież w sumie nie wiadomo, czy będzie potrzebny... czy się mylę? Moja też dziś jakaś spokojna, rano trochę pokopała, potem po obiedzie i po kolacji. Czasami też czuję takie nieprzyjemnie kopanie w szyjkę :/. Co do laktatorów ja miałam Tommee Tipe ręczny ale dla mnie był ok, a ściągałam dużo bo mała później tylko z butelki piła a pokarmu miałam masę. Mam nadzieję że tym razem uda się karmić normalnie piersią a ewentualnie sporadycznie z butelki. Majka1982 dobre wiadomości że z wodami ok. A jaki magnez dostałaś? Piszecie o pogorszeniu morfologii mi też spadła, hemoglobina i erytrocyty i zaczęłam brać żelazo. Niucinka może też spróbuje tych naparów, skoro położna Ci doradziła to zaszkodzić nie powinny. Mam pytanie jaką macie długość szyjki? Olcia93 burak ekspedientka Ci się trafiła, dobrze że zareagowałaś. A kurtkę na zimę mam taką luźniejszą, dłuższą ale na brzuchu się opina :). Mam nadzieję że niedługo zima odpuści i w marcu będzie wiosna bo ciężko będzie się zapiąć :/. LineG mmm teściowa :) mój ulubiony temat, dobrze że nie mieszkamy razem bo byłoby ciężko. A tak raz na jakiś czas jestem w stanie przeżyć. Moja teściowa, jak rodziłam 1-szą córkę i byłam hm może to dziwnie zabrzmi w trakcie rodzenia łożyska i przytulałam małą to zadzwoniła i "mądra" położna podała mi telefon ( nawet w takiej chwili musiała się wtrącić). Ja jedynie powiedziałam że wszystko jest ok i dałam tel mężowi. Ma wyczucie kobieta . Ogólnie teściowa lubi robić dużo szumu wokół siebie a pomocy z niej żadnej, zresztą tak wolę, bo denerwuje mnie. Jak byłam w ciąży to mówiła będę przyjeżdżać jak się mała urodzi i Ci pomagać ale dobrze że tylko na gadaniu się skończyło. Krótko mówiąc leń z niej, większy niż ja teraz ;). Przeciwieństwo mojej mamy, która mniej gada, a więcej pomoże, nie wtrąca się i nie obraża. Ps. gratuluje Wam wyników z glukozy

Witam :) Majka1982 Buziak ogólnie to nie można mieć pomalowanych paznokci u nóg przy porodzie ale również przy innych operacjach czy zabiegach, z tego co wiem to związane jest to z tym że dzięki zmianie koloru płytki paznokcia lekarze mogą zobaczyć czy coś złego się nie dzieje, sinienie itp. dzięki masz rację to o to chodziło Chillwood głupota z tym że nie mogą dać recepty na glukometr i paski jak tak niewiele brakuje. Podobno to od 2 lat jest że od 153 mg się stwierdza cukrzycę, wcześniej już od 140 mg. W każdym razie trzeba się pilnować. Mi powiedziała że test glukozy gdzieś ok 32 tyg mam powtórzyć. A masz ochotę na słodkie? Bo ja straszną, ale cóż. Zawiszka ja ostatnio przed 11 wstaje z łóżka, masakra. Fakt najpierw wstaje przed 6.30 by córę wyszykować do przedszkola, mąż ją zawozi na szczęście; zjem 1 - sze śniadanie i się kładę i dalej kimam ;). Ale u nas to też to że kładziemy się późno po 12. Ale mam lenia a tyle zaplanowane na dziś, mam sprzątać :/. Ok idę coś pościemniać. O jaki ładny brzuszek :) Karola_krakow też ładniutki brzuszek :) Mp1 dobrze że wszystko ok po wizycie :)

Jakaś nie najedzona dziś jestem, cały czas bym jadła. Anka_hey Super dziewczyny ze tez planujecie sesje :) Olcia ja też planuję zrobić oprócz w ciuszkach w samej bieliźnie a nawet zastanawiam się czy nie zupełnie sote;) mam fajną fotografke robiła nam zdjęcia na slubie :) ale nie wiem czy i tak nie stchórze hehe ale marza mi się takie zdjęcia. Zobaczymy :) Zuzulinek ja się czułam dobrze po glukozie. ciekawa sprawa z sesją, w pierwszej ciąży przyjaciółka mi robiła fajna pamiątka. Teraz to męża poproszę on ostatnio bawi się w fotografa, tylko zawsze coś nie ma kiedy, ale trzeba w końcu zorganizować. Majka1982 też mam problem z goleniem, niestety będzie coraz gorzej W ogóle to mam problem też z obcinaniem paznokci u stóp i tak się zastanawiam nad pójściem do kosmetyczki. Mamuśki które rodziły też miałyście zakaz pomalowanych paznokci u stóp w dniu porodu? Bo ja nie pamiętam ale chyba miałam pomalowane, a ostatnio koleżanka mi mówiła że nie można mieć pomalowanych.

Witam :) Piszecie o zakupach dzidziusiowych, ja się wstrzymam do marca, ale tak jak pisałam wcześniej większość rzeczy mamy po starszej córce także mało rzeczy zostało do kupienia. Pamiętam że uwielbiałam kupować wyprawkę te łóżeczko, wózek, wanienkę ubranka mm :). Co do wzroku to mam wrażenie że się pogorszył wcześniej używałam tylko w pracy do komputera ale teraz czuje że jest gorzej. Włosy i paznokcie faktycznie mocniejsze. Mp1zdrówka oby nic się nie rozwinęło więcej Chillwoodja wyniki glukozy 75 g: na czczo 78 mg, po 1 h 175 mg a po 2 h 146 mg. Do diabetologa nie dostałam skierowania jedynie wskazanie dieta, zero słodyczy :( a miałam taką chcicę na słodkie i faktycznie trochę pofolgowałam. Meegmi lekarka powiedziała żeby przed badaniem krzywej cukrowej nie brać leków na tarczycę; fajny wózek Anka_heyteż laseczka, bardzo ładnie :), powodzenia u dentysty ruda.ntort bezowy i skitelsy, marzenie :/ Majka1982też laseczka :) też powodzenia u dentysty i u ginki. Mnie to mdli już od picia tej wody :/. LineGMi przedwczoraj wyszedł 1-szy hemoroid ale już go prawie nie ma, stosowałam 2 razy dziennie maść Aesculan Herbapolu także naturalny; tylko trzeba dłuższe wkładki założyć bo brudzi bardzo. Być może tak szybko mi znika bo był mały i nie krwawił nie piekł. Ok idę zjeść obiad potem po małą do przedszkola, miłego popołudnia :).

Olcia93 Też pochwałę się moim małym wielkim brzuszkiem. Monika2016 witaj w klubie z ta kawalerka ;) super, że z mala wszystko dobrze. A dlaczego macie zakaz współżycia ? Ja co prawda przez te ostatnie płomienie też miałam, ale już minął poinad tydzień i jest czysciutko więc ostatnio sobie pozwolilismy na delikatne przytulanko. Laseczka :), bardzo ładnie wyglądasz :)

Witam :) 2 dni mnie nie było i tyle stron do nadrobienia, ale to dobrze. Wczoraj byłam na wizycie u swojej gin, potem po małą do przedszkola, potem na zajęcia dodatkowe z nią i byłam wypompowana a dziś byłam u endokrynologa - 2 godziny czekania masakra. Na wizycie u gina w sumie ok, na szczęście cukrzycy nie mam ale wyniki w górnej granicy, czyli dieta zero słodyczy i mam dużo pić bo ketony w moczu wyszły. Zawsze coś. A żeby było śmieszniej to wczoraj przy podcieraniu się wyczułam hemoroida :/. Nic mnie nie bolało, nie piekło i nie swędziało. Z tego wszystkiego wczoraj z mężem dopadła nas głupawka i śmiech bo przed snem to w sumie w każdy otwór sobie coś wkładam, czymś smaruje - do nosa woda morska, w gardło psikam glosal na nawilżenie, dowcipnie probiotyk, a teraz doszła jeszcze jedna dziurka ;). Na szczęście po wczorajszym posmarowaniu maścią zmniejszył się i mam nadzieję zniknie. LineG. Buziak a kiedy miałaś robione to połówkowe? tzn. w którym tygodniu? U nas to był bodajże 20 tc, więc teoretycznie jeszcze 6 tygodni na całkowite wykształcenie się wszystkiego i czas na rozwój.. Jak pisałam, w 23 tc z 4 torbielek zostały tylko malusieńkie 2, więc zakładamy, że wszystko idzie w dobrym kierunku!! No i tak jak Ty, my na kontrolne badanie w 30 tygodniu lecimy.. :) Nie wiem, co ma większe znaczenie - czy to jak dobry jest aparat do badania, czy kompetencje lekarza.. Hm, na pewno jego podejście do pacjentki to klucz do sukcesu! Trzymam więc za nas kciuki!! Połówkowe miałam w 20 tc 2 dniu. Również trzymam za nas kciuki!!! Hybryda brawo za dobre wieści z połówkowego! Mp1 prawda że Pola to piękne imię? :) Majka1982 dobrze że z małą ok, niezła akrobatka albo baletnica ;) a co do picia wody to właśnie musimy dużo ale damy radę :), będzie dobrze. Też robię tak jak Ty, mam poduszę do spania dla kobiet w ciąży a najwygodniej mi zwinąć kołdrę pod brzuch i między nogi;). M.zielińśkateż mam dziury w głowie, wygaduje jakieś głupoty albo zapominam Meeg dobrze że mały rośnie jak trzeba a dla pewności zbadaj u kardiologa, będzie dobrze. Fajny brzuchol i ta koszulka :). Zuzulinekfajny brzucholek :), też mam spory ale przy kolejnej ciąży ponoć szybko wyskakuje. W obwodzie mam 90 cm a przed ciążą 67 cm. Wydaję mi się że w pierwszej ciąży miałam mniejszy brzuch. Na razie 5 kg przytyłam. Lineg, Monika2016, Leel też się zastanwiam nad szpitalami w W-wie, jestem spod W-wy i niby u mnie w Pruszkowie jest szpital położniczy, gdzie nawet rodziłam 1 córę, ale jakoś nie mam do niego przekonania. Chciałabym na Żelaznej ale tak jak piszecie mogą odesłać. :/. Chillwood a jakie miałaś wyniki krzywej cukrowej? Ciekawi mnie bo ja też na granicy. Co do bólu brzucha to też jak więcej chodzę to też pobolewa troszkę. Kasia29wynik obciążenia glukozą miałam na następny dzień. Aga.tymrazemsięudasuper że na połówkowym wszystko ok, fajna fotka :); moja mała w 20 tc 2 dniu ważyła 350 g. Karmelekbrawo za połówkowe, śliczne zdjęcie :) Jagoda25 super że wszystko dobrze i torbiele się wchłonęły Monika2016również super że połówkowe ok

Witam :) Mag90 faktycznie niezła ta Twoja historia z zajściem :) LineG. Ja o porodzie zaczynam powoli myśleć, ale w sumie narazie jeszcze bez większego przemyślania.. Po prostu jak to będzie i w ogóle. Chociaż muszę przyznać, że wcześniej byłam cwana w tym temacie, a im bliżej, to bardziej mnie jakiś wewnętrzny strach ogarnia :-/ Tak jak i reszta z Was raczej myślę przed każdą kolejną wizytą czy wszystko z Dzidzią będzie dobrze. Ostatnimi czasy mieliśmy sporego stresa, bo na grudniowym badaniu połówkowym wyszło, że w główce dziecka są torbiele :( Lekarz (nie moja prowadząca tylko inna "specjalistka") przekazała nam to w tak okropny sposób, jakby już wiadomo było, że dziecko skazane jest na chorobę ukł.nerwowego.. Ja wtedy, po usłyszeniu wieści od niej tak się spłakałam, jak nigdy dotąd. W ogóle wtedy właśnie poczułam chyba po raz pierwszy tak mocno i wyraźnie, że jestem mamą i że zdrówko Bobasa naszego jest dla mnie najważniejsze! Niesamowite uczucie <3 Szkoda tylko, że w takim momencie odkryte.. U lekarki siedziałam z mężem jeszcze dobrych 15 minut, bo zapłakana nie mogłam się uspokoić, aż mi jakąś valerianę na uspokojenie przepisała :/ Kolejną wizytę wyznaczyła na za 4 tygodnie, więc wyobraźcie sobie, co mielibyśmy czuć przez cały ten czas :( Kolejnego dnia jednak nie wytrzymałam i zapisałam się na wizytę do mojej gin, która powiedziała, że takie torbiele są raczej normalne i że zazwyczaj NORMALNI lekarze nawet nie wspominają o nich aż dziecko ukończy 26.tydzień życia, bo na tym etapie rozwoju wszystko jest jeszcze możliwe i do 26.tygodnia większość torbieli się wchłania. Stwierdziła, że tamta lekarka powinna była się ugryźć w język, bo czasem za dużo jak się powie (zwłaszcza młodym rodzicom), to potem nawet jak jest dobrze, trudno to odkręcić..No tak, miała rację..<br /> Na kolejnym badaniu byliśmy w miniony poniedziałek - okazało się, że z 4 torbielek została tylko jedna malutka!!!! :-)))) Wchłonęły się! Byliśmy z mężem tak szczęśliwi jak nigdy!! <3<br /> Jeśli którejkolwiek z Was wspomną o torbielkach - czy to w główce, czy na nerkach, dajcie jeszcze troszkę czasu swojemu bobasowi - on/ona na pewno dadzą sobie z tym radę :) To mądre dzieciaki! Jedynie teraz, z racji, że taka sytuacja zaistniała, do kontroli na kolejne badanie mamy się zgłosić około 30.tygodnia, żeby zobaczyć, czy już wszystko się wchłonęło. Ot..taka historia nasza.. Zresztą, niestety nie tylko nasza - naczytaliśmy się masę na temat tych torbieli i w sumie teraz widać, że sporo dzieciaków ma takie coś, większość się wchłania i nie ma po nich śladu. A nawet jeśli się nie wszystko do końca wchłonie, to nie ma potwierdzonych badań na to, że torbiele mają wpływ na rozwój. Życzę wszystkim Wam pomyślnego badania i niech dzieciaki będą okazami zdrówka!!! :) Pozdrawiam i miłej niedzieli! :-) LineG u nas też na usg połówkowym wyszły dwie torbielki splotu naczyniówkowego na szczęście lekarz od razu zaczął uspokajać że w 99 % one się wchłaniają a pozostałe wymiary i parametry ok z dzidzią więc nie mamy się martwić. A nwet jeśli by się nie wchłonęły to potem trzeba je obserwować ale nie mają wpływu na rozwój czy inteligencję dziecka. Mam nadzieje i mocno się o to modlę by się wchłonęły. W zeszłym tyg byłam na takim dodatkowym usg z nfz 2D i lekarz nie widział żadnych torbieli, tylko własnie nie wiem czy to nie kwestia sprzętu czy faktycznie już zdążyły się wchłonąć. Upewnię się na usg w 30 tyg gdzie pójdę prywatnie, lepszy sprzęt. Piszecie o zakupach powiem Wam że ja jakoś też odsuwam to w czasie jak tylko mogę. Chyba przykre doświadczenia tak nie do końca pozwalają mi cieszyć się z ciąży i planować wszystko na zaś. Żyję od wizyty do wizyty i w głowie skreślam kolejne tygodnie ciesząc się oczywiście że już tyle minęło. Poza tym u nas to tylko kilka rzeczy dokupić musimy bo większość mamy po starszej córce. Poza tym mam pytanie, od jakiegoś tygodnia coraz częściej i mocniej bolą mnie pachwiny i chyba więzadła, czasem mam problem z przekręceniem się na łóżku, wstaniem z niego i chodzeniem :/ po wstaniu z łóżka chodzę jakiś czas jak paralityk. W ogóle to chyba muszę sobie piłkę napompować, mam jeszcze z pierwszej ciąży i ćwiczyć. Znacie jakieś ćwiczenia? Jutro też się podpytam na wizycie. Co do fotelika czy nakładki do wanienki to my nie mieliśmy mąż pomagał mi kąpać małą, ale ta foczka, którą Meeg wstawiła to mi się podoba :), może się skusimy. Majka1982 na pewno wszystko będzie ok na usg :). Leeldobrze że zmieniłaś lekarza, mam nadzieje że wszystko będzie ok, normalnie niektórzy nie powinni być lekarzami. Mary 07 to chyba mamy te same bóle masakra też czekam innych opinii a jutro na wizycie podpytam się lekarza.

Witam dziewczyny te nowe i te stare ;). Miałam dziś wychodne, mąż został z małą, ja z dziewczynami byłam w kinie i na jedzonku i od razu humor lepszy ;). ashica Buziak81 wg mojego diabetologa masz dobre wyniki co prawda bardzo blisko normy górnej ale miescisz się w normach. Będziesz pewnie musiała powtórzyć badania i ewentualnie lekka dietka. Będzie ok :-) dziękuje kochana że się zapytałaś o moje wyniki, mam nadzieje że dietka wystarczy bo faktycznie pociąg do słodkiego ostatnio mam spory :/. Trzymaj się tam w tym w szpitalu mam nadzieje że wszystko ok. Mała w brzuszku kopie coraz mocniej aż czasem brzuch faluje, a w ogóle to chyba 6 miesiąc już leci :)). Jeszcze 4 miesiące. Piszecie o mizianiu brzucha, teraz jak mała coraz mocniej kopie to często dotykam, głaszczę brzuch nie myślałam że to może spowodować skurcze. Co do testów ciążowych to robiłam dwa, pierwszy 1 września i była taka bledziutka druga kreska a drugi powtórzyłam chyba dwa dni później (ostatnią @ miałam 1 sierpnia, cykle 30 - 32 dniowe).

Anka_hey Olcia to może faktycznie najlepiej jak zadzwonisz albo się przejdziesz to szkoła Ci na pewno odpowiednich informacji. A mi jak się uda to wkleje Ci zrzut z ekranu mojego konta w pue. Buziak mam nadzieję że, jak nie widać tych torbieli to po prostu ich nie ma:) a co do krzywej to najlepiej jak lekarz się wypowie na ten temat. U mnie na wynikach było napisane że <140 to prawidłowa tolerancja glukozy od 140-199 nieprawidłowa tolerancja a powyżej 200 to cukrzyca więc wg tego opisu cukrzycy nie masz ale nieprawidłowo reagujesz na glukoze. A temu lekarzowi pokazywałas te wyniki u którego robiłaś usg?<br /> Monika super, że już nie masz tych plamien :) Ja dziś byłam z mężem w Ikei i wybraliśmy mebelki do pokoiku Kacperka:) jeszcze nie kupowalismy ale chcieliśmy już wiedzieć co chcemy. Potem pyszny obiadek i humor lepszy od razu teraz leżę i padam z nóg tak się objadlam hehe No nic musze się brać za mój ukochany zastrzyk z clexane;) Mam nadzieje że to nie cukrzyca bo jeśli oprócz zastrzyków clexane miałabym jeszcze wstrzykiwać insuline to masakra. A wyniki pokaże mojej lekarce na wizycie we wtorek ten dzisiejszy to tylko usg, choć mogłam zapytać. A Wy jakie miałyście wyniki krzywej cukrowej?

Zuzulinek Olcia93 to dziwne u mnie jest zawsze za jaki okres dostałam i piszę od daty do daty... Może to zależy od regionu w ktorych mieszkamy.. Najlepiej będzie jak się do nich przejdziesz albo zadzwonisz. Buziak81 a dlaczego martwisz się wagą? Mojej znajomej dziecko w 8 miesiącu miało tylko kilogram a przez ostatni miesiąc przytyla 2,5 kg. Najważniejsze czy prawidłowo się rozwija, wagę zawsze nadrobi..:) masz rację człowiek się porównuje z innymi a przecież każdy jest inny ;)

Zuzulinek Moja cora w 19 tyg i 5 dniu ważyła 300g. Tu już nie ma reguły każde maleństwo będzie rozwijać się w różnym tempie..:-) Dokładnie każde dziecko teraz będzie się rozwijać indywidualnie ważne aby mieściło się w centylach, ja zauważyłam że ostatnio sporo dużych dzieci się rodzi ponad 4 kg, sory ale takiego kloca to naturalnie już raczej nie da się urodzić. Poza tym ważne jak rodzice wyglądają, my z mężem do tych szczupłych się zaliczamy więc raczej atletki nie będzie.

kicia1987 dziewczyny w 20 tygodniu ile ważą wasze dzieciaczki ? ja dziś mam 20w2d i na usg pokazało 380 gram i stwierdził że w normie ale więcej to niż średnia, ale niby ok ... ile ważyły wasze w 20 tygodniu ??? moja w 20 tyg ważyła 350 g

Witam dziewczyny!! Nie było mnie 2 dni i ile do nadrobienia. Byłam dziś na usg ale z nfz także sprzęt kiepawy żadnych torbieli w główce nie widział ale nie wiem czy się wchłonęły czy po prostu za słaby sprzęt (w 30 tyg będę robić usg na lepszym sprzęcie prywatnie wtedy wszystko będzie jasne). Mała prawidłowo rośnie, wierciła się strasznie, jedynie waga 530 g ale to też jeszcze nie najgorzej, lepiej niech będzie drobna łatwiej urodzić. W pierwszej ciąży też się przejmowałam że córka za mało może waży ale urodziła się z wagą 3150 g także akurat i to jeszcze 10 dni przed terminem. Łożysko wysoko, długość szyjki 37 mm czyli bez zmian bo od początku taką mam. Zmartwiły mnie badania krwi, tzn. krzywej cukrowej 75 g :(, na czczo glukoza ok bo 78, po godzinie 175 mg a po 2 h 147 mg/dl :(((((((( czyli za wysoko czyli co mam cukrzycę ciążową??? zawsze coś :(. ashica Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za wsparcie :-) Właśnie myślenie o tym małym szkrabie w moim brzuchu, zupełnie zależnym od moich decyzji co do kontrolowania stanu zdrowia pomaga mi przetrwać. W pierwszej ciąży 3 razy byłam w szpitalu, teraz wiem że to była bardziej panika o maluszka niż rzeczywiście coś nam zagrażające ale nie wyobrażam sobie inaczej. Najważniejsze jest zdrowie i życie dziecka i teraz jeśli trzeba będzie to będę tyle leżeć ile trzeba. Ale szkoda mi córci która tak mocno tęskni! Dziś odwiedziła mnie przed szkołą, była 15 min ale zawsze coś. Pół oddziału na nas patrzylo bo my jak po rocznej rozlace, obie płacz i ciągłe wtulone :-) nawet uświadomiłam sobie że mąż ani jednego buziaka nie dostał :-) na pewno wybaczy :-) trzymaj się kochana, odpoczywaj :*. Rozumiem Cię, rozłąka z dzieckiem to coś strasznego. Ja wszędzie z córą, wszystkie wyjazdy zawsze razem i jak byłam w szpitalu 3 dni na początku zeszłego roku to myślałam że się zapłaczę. Meeg dobrze że nie masz cholestazy Monika też dobrze że tylko na strachu się obyło. Ok idę dalej Was nadrabiać :).

Mag90 Majka tak wiem, ja to raczej do żadnej daty się tak nie przyzwyczajam za bardzo, ponieważ z okresu to też pewnie nie bardzo, bo miałam ostatnio bardzo nieregularnie. Więc tylko tak orientacyjnie na te terminy wszystkie patrzę ;-) Buziak81 pewnie dlatego już przy 2,40 kazali Ci brać eutyrox, bo w ciąży norma do 2,5 i lepiej mieć za niskie niż za wysokie, a dziecko korzysta z Twojej tarczycy, szczególnie zanim jego się wytworzy. Jeśli Anka ma 2,60 to w sumie pewnie też coś dostanie, aczkolwiek może być różnie, bo wydaje mi się, że na tym etapie już tak bardzo TSH nie skacze. Ja w pierwszych miesiącach miałam badane co miesiąc i co miesiąc nawet jak było dobrze, na poziomie 1, to dostawałam większą dawkę, a potem po miesiącu czasem się okazywało, że TSH wcale nie było niższe a wyższe mimo większej dawki ;-) teraz chyba już tak dzidzia nie korzysta z mojej tarczycy, bo ostatnio miałam prawie 2,5 w listopadzie i kazała mi endo przyjść za dwa miesiące, oczywiście podwyższył dawkę i teraz mam aż za niskie ;-) ale to lepiej niż wysokie, zaczynałam też z bardzo niskim, ale mój gin też powiedział, że przy staraniach to wskazane żeby zbić TSH, bo szczególnie na początku jest ważne, żeby to TSH nie było za wysokie. I fakt że jeśli Ance wyszło TSH wysokie, to pewnie sprawdzą jej też ft3 i ft4 ;-) O właśnie masz rację endokrynolog też mi mówił że lepiej niższe niż wyższe i że na początku to szczególnie ważne.

Majka1982 spróbuje tym alantanem mam w domu, bo czasem córce pupę smaruje. Kasiast85 to fajnie że z Fasolem ok.

Ewka999 Karmelek- niestety o poprawinach nic nie słyszałam. :p Ile juz przytylyscie dziewczyny? Ponoc do 5-6 kg to norma. U mnie tylko 2 kg. Niby nie ma reguły ale jednak patrząc na statystyki to trochę mało u mnie. ja przytyłam prawie 5 kg

Majka1982 Ja dzisiaj się jakoś kiepsko czuję, pobolewa mnie głowa, słaba jestem, do tego jakoś ciśnienie uderza mi do głowy choć nie jest wysokie, a jeszcze maluch jakiś mało ruchliwy, ostatnio tak szalał a dzisiaj czasem tylko coś poczuję ale nie jakoś intensywnie jak ostatnio i odrazu się martwię, że coś jest nie tak... a USG dopiero 12.01 jak tu się nie stresować non stop... Karmelek mnie się też takie bóle nóg zdarzają, czasami czuję jak są takie jakby niespokojne i nie umię ich utrzymać w ryzach muszę nimi co chwilę poruszać Moli, Kinia, Klaudia witajcie :) Możemy sobie rękę podać ja dziś to samo, kiepskie samopoczucie, ból głowy a ciśnienie niewiele wyższy niż zwykle bo 115/70 a zwykle teraz w ciąży mam 100/60. Coś mnie dziś więzadła bolą i pachwiny i kręgosłup. Normalnie narzekam jak stara baba, ale chciałabym już normalnie funkcjonować a nie ciągle uważać na siebie chuchać dmuchać i brakuje mi ruchu, fitnessu, jazdy na rowerze.

kasia.25 Dziewczyny, w jakim miesiącu bralyscie ślub? Pytam dlatego, bo my planowaliśmy lipiec 2016, ale w obecnej sytuacji przekładamy na 2017 ;) . I w miejscu, które już wcześniej wybraliśmy mają wolne 29 kwietnia, 08 lipca i 22 lipca. W czerwcu niestety nam nie pasuje (a mają wolne miejsca). I właśnie zastanawiam się, czy ślub w kwietniu (mimo, że na koniec) to dobry pomysł. Macie jakiś doświadczenia? Lipiec trochę mnie przeraża tym, że może być strasznie gorąco.... Sama już nie wiem. My mieliśmy ślub w czerwcu ale też dlatego że to nasz ulubiony miesiąc, w czerwcu się poznaliśmy w czerwcu obydwoje mamy urodziny ja 15, mąż 14 i 14 braliśmy ślub. Było ciepło ale nie za gorąco, ale teraz to ciężko przewidzieć jaka może być pogoda. Sory że tak na raty odpisuję ale na bieżąco czytam a problemy z pamięcią. W ogóle ostatnio zauważyłam że mam strasznie sucho w nosie a jak smarczę to krew się pojawia :/ w przyszłym tyg we wtorek będę u lekarza to się podpytam. A jutro idę na pobranie krwi krzywa cukrowa, toksoplazmoza, morfologia, mocz. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Anka_hey Zawiszka oby brzuszek jak najmniej bolał i się stawiał. 3mam kciuki mocno! M.Zielińska gratuluję zdrowego chlopczyka :) i życzę powodzenia w wyborze imienia:) Aga współczuję bólu bioder ja narazie nie narzekam na nic. Czasem jak za długo robię na drutach to bolą plecy poza tym spoko. Olcia ja nie wiem czy miałam badane nic mi doktor nie mówił. A ja też na te przepływy tętnic biorę clexane. Ale maly rośnie więc chyba powinny być okey. Ja już mam wyniki badań i na szczęście cukrzycy ciążowej nie mam, toksoplazmoza dalej negatywna, hemoglobina poszła w górę, w moczu baktwrii mniej niż ostatnio tylko tsh poszło w górę i mam 2.6 mam nadzieję, że nie jest to za dużo. Dowiem się w czwartek.:) Pozdrawiam dziewczyny! Hej ja jestem pod kontrolą endokrynologa i ważne jest również oznaczenie ft3 i ft4, u mnie jak było tsh 2,40 to zaczęłam brać eutyhrox 25, ale może co lekarz to inne podejście.

meeeg kasia.25 ja brałam ślub w czerwcu i wszystko byłoby super, gdyby nie inwazja komarów :( mieliśmy wesele w pięknym miejscu, ale co z tego, jak nie dało się wyjść na dwór? Za to dwie moje kuzynki miały w kwietniu i naprawdę było ok. Mary07 ja o innym modelu z tej firmy słyszałam złe opinie o spacerówce (Barletta jest nowością). Też już sam mętlik, ale wybieram się do jeszcze 3 sklepów, zobaczę, co tam mi powiedzą. Moja siostra mówiła, że zazwyczaj tak jest z wózkami 3w1 - jak jest super gondola, to gorsza spacerówka i na odwrót... Anka z tego co wiem to to TSH jest lekko za wysokie, ale lekko - norma jest chyba do 2,5. Majka właśnie się za leżaczkiem rozglądałam, dziękuję za polecenie :) Olcia super, że wszystko dobrze :) m.zielińska to gratuluję chłopczyka :) mi się Staś podoba, ale mój tato ma na imię Stanisław, a umówiłam się z mężem, że żadnych imion po dziadkach. Zawiszka uważaj na siebie i rozważ ten szpital, skoro już dwóch lekarzy Ci o tym mówi. Rozumiem, ze na jakiś czas, a nie do końca ciąży? Jedna moja koleżanka leżała od 3 miesiąca aż do rozwiązania... Buziak81 podaj mi datę porodu i płeć, możesz też zapisać się sama (albo ja Cię zapiszę po podaniu tych danych, a dalej będziesz sobie edytować i dodawać dane, tylko kliknij na lik i poproś mnie o dostęp: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1Ti-oLLnZoRRAO8EzuwHEQtg6quXI9LItn03FWly-d-U/edit#gid=1802868480) niciunka ja woziłam bratanka męża w wózku z nieskrętnymi kołami i po tym obiecałam sobie, że podstawowa rzecz, jaką musi mieć mój wózek, to właśnie skrętne koła.... Monika no proszę, jest większy chomik ode mnie jednak :) A my z mężem zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z malowania. Trochę dziwną minę ma mój mężunio ;-) Meeg urocze zdjecie :)) Ps. coś nie mogę dodać się do listy, mój termin porodu 07 maja, płeć dziewczynka. Witam nowe dziewczyny na forum.