Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gosia1001
Leenka
kamillla - późno dlatego że zazwyczaj nie zaglądam na fora ale wczoraj potrzebowałam przeczytać coś na temat samopoczucia innych kobiet w ciąży, czy czują się tak samo źle jak ja czy to ze mną jest coś nie tak ... ;) Mam 4 letniego synka i wydaje mi się że czułam się w poprzedniej ciąży o niebo lepiej.
Widzę że większość z was już przygotowana na nadejście maluszka ja wręcz przeciwnie jedynie co mam to górę rzeczy które spływają do mnie od rodziny i znajomych. Cały czas mi się wydaje że jeszcze mam czas na wszystko :) A tu trzeba będzie w końcu wybrać te najważniejsze rzeczy.

Leenka ja mam podobnie, pierwsza ciaza byla praktycznie "bezobjawowa". Raz doslownie zwymiotowalam, nic mnie nie bolalo. A ta ciaza- masakra... W wc przez pierwszy trymestr moglam zamieszkac, mylam sie z trudem bo zapach kazdego zelu i mydla powodowal mdlosci i wymioty. Glowa mnie non stop bolala, a hormony szalaly. Na szczescie w polowie 2 trymestru w miare sie wszystko unormowalo :)

Ja cały czas sobie tłumacze to tym że taraz to córeczka i może dlatego czuje się inaczej (czytaj gorzej :))

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3a3f0ptcvual.png

Odnośnik do komentarza

aniia
Niuska, fajne foty :)
Misiakowata, jaką masz wyraźną linię na brzuchu! Ja kurcze takiej nie mam. Ale może to dlatego, że mam generalnie jasną karnację.

Mnie ścięło spanie, ale zaraz wpadną koleżanki na ploty :)

no mam ciemniejszą karnację..przed ciążą miałam leciusieńką linię,a w ciąży to wylazł taki pas startowy :)
śmieje sie ze to pilka z paskiem :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Po nadrobiłam was. Zostawić na chwile i mała książka powstaje:) Misiakowata :) ty masz słodka prosta linie a u mnie wyglada tak jakby sobienktos z drogówki popił i slalom na brzuchu odstawił farba :) nie równa:)
U mnie powoli służy jako podpórka pod ręce:) i jak do was pisze inspirował sobie dłonie to potrafię dostać takie kuksańce ze aż mi telefon podskakuje. Jak popcorn w rożnych kierunkach:)
Pani od sprzątania sie nie sprawdziła:/ miała ogarnąć kuchnie z jadalnia. Nie zmyla podłogi ani nie odkurzyla, pozostawiała minwszedzoe środki czyszczące i w ten sposób jeszcze sama musiałam latać po szafkach.
Dzis mam dosc, brzuszek to mała ołowiana kuleczka i odpoczywamy.
Niskiego ciśnienia ciąg dalszy.
A co do diety jakos sie mecze dzis cukry wyluzowaly.
Ale mam zamiar sie nacinać moimi ciastkami dla diabetyków :) z kakao na mleku migdałowym:) & we will see.
Ad kotów ja mam dwa tez z adopcji. Moje małe oczka w głowie. Kotalka słodka przytulasna i kochana, a braciszek wredota. Tez sie tuli ukochuje, liże po twarzy. Ale sa straszniejsi siebie zazdrosne, ganiają sie i biją. Rozwalają piach z kuwety po całym mieszkaniu. Zaczęły łażenie po szafkach jest z nimi słabo.
Drapią meble ibis kiedy jestem w ciazy to im sie wredostwo nasiliło. Szkoda gadać dziewczyny.
Martwię sie co bedzie Jak sie malutka urodzi. Napewno nie zostawię jej z nimi na moment samej bonim nie ufam.
Togo nie mam i nie miałam. Sprzątać w kuwecie muszę bo moj non stop w pracy wiec bym musiała to wąchać cały czas w naszej kawalerce:)
Lenka nie wiem czy dobrze spamietalam nick. Rozumiem Cię i twoje dolegliwości. Mnie tez jest co raz ciężej. Ja jestem pracoholiczką to raz, a dwa bardzo energiczna osoba. Teraz zamieniłam sie w kanapowca bo sie nie da inaczej... Nie mam siły i brzuch mi zaraz tak twardnieje, ze łzy mi lecą jak nawet robię siku bo mnie boli.

Odnośnik do komentarza

renatka9010
Ale 3 dzien by tak pogoda dzialala ? Moje dziecko to jakos dziwnie sie wypina raz to mi boki rozsadza , raz zebra podwaza a nie raz gdzies mnje tak gmera przy szyjce i tak mnie kluje ze nie moge isc (tych ruchow sie boje) . Cisnienie 107/70 . A sutki to tak mnie bola jak by mi zaraz peknac mialy . A czkawke ma czesto :-)

Renatka ja mam od kilku dni ok 100/55 czasem 110/70 to juz jest luksus. Tylko wizyta lekarska podnosi mi ciśnienie ostatnio do 140/90:) a tak to niziutkie zawsze tez jest cyrk z sercem bo jest hiperkinetyczne czy cos tego pokroju.
Dzis jest lepiej, ale wczoraj było mi bardzo slabo. Co do sutków to cos w tym jest. Mnie tez bardzo bolą.zaczelam je smarować maścią z ziaji z lanolina.
Zrobiły sie tak wrażliwe ze jak wychodzę na mróz i zmarzną mi stopy lub dłonie to jest masakra. Pieką, szczypią drętwieją i robią sie sine. Tak sie porobiło.

Odnośnik do komentarza

Moja też ma kilka razy dziennie czkawkę. Ale na to nie ma reguły. U mojej kuzynki w pierwszej ciąży, Jagoda w brzuchu miała stale czkawkę, a w drugiej ciąży Bartuś ani razu.

Misiakowata, ale masz ładny pępek :) Ja zawsze miałam taki ładniutki, malutki, a teraz mi wylazł cały. Wystaje jak wentyl :/ i już pewnie taki jak był, to nie będzie :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj widzę że mamy koty i toxo na tapecie :) ja kotów nigdy nie miałam,a toxo przechodzona i to bardzo dawno bo wynik jakiś wysoki w kosmos. Za to nie powiem ile u dziadka na działce brudnych warzyw i owoców się jadlo :P

Niedawno wrocilismy z przedstawienia choinkowego z przedszkola. Pierwszy synek, pierwsze przedstawienie, matka zaryczana, dobrze że siedzielismy bardziej z tyłu bo pewnie jakby mnie zobaczył to sam by się popłakał :) ahh, ledwo co jego nosilam w brzuchu a teraz już drugi tam siedzi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...