Skocz do zawartości
Forum

Haneczkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Haneczkaa

  1. Znow nie wyrabiam z czytaniem:) jak za starych dobrych czasów. U nas powolotku wszystko dobrze. Mała rośnie wazy prawie 8 kg i juz mi sie kregoslup kończy i nie ma komu masować:) ;p
  2. Przyjazna a ty któraś :) bo ja tam tez niektórych nie ogarniam
  3. Madika dowiedziałam sie z FB o waszym wypadku. Mam nadzieje, ze juz wszystkimi was dobrze i niedługo będziecie wracac do domku :* trzymajcie sie dziewczyny :)
  4. Hej hej Olka :) Kalae Mała płacze jak jest juz w aucie. Da sie ja zagadać ale zaraz sie zaczyna rozglądać i rozkminiac gdzie jest co i jak:) i płacz. Z racji tego ze uwielbia bajki to jej puszczam na tablecie pokazuje jej książeczki kontrastowe itp. I jak pajac śpiewam wszystkie piosenki które znam włącznie z rockowymi używając wysokich tonow i La la la bo tylko to przechodzi :)
  5. No tak ale czy ona mając 4 miesiące kozę jezdzic przodem:) ?? Moja facjatę ogłada cały czas podczas jazdy:) anty butelka anty smok ... Z cyckiem sie nie wygne :)
  6. To moze macie jakas radę dziewczyny na wrzask podczas jazdy samochodem? Nic nie działa ostatnio
  7. Jejuuuu serio? Masakra z tym moim słownikiem, ja pisze inaczej a gowno mi łączy i przekręca wyrazy. Sorry dziewczyny:)bede czytać kilka razy przed wstawieniem ;) Gdyby nie to nosidło to byśmy w ogóle chodziły. Wózek mam w aucie ale to z kolei w słońcu i małej tam nie włożę składając wózek;) bo milion stopni
  8. Lilijka Nosidło tula. Jest bardzo fajne... Chustę tez namyśle jak juz wspominałam dziecko czy upał czy zimno najlepiej na golasa i jej za gorąco:/ tata za obszerny nie ma cierpliwości do wiązania:) chustę tez mu zakładałam:) . Koje dzieckonodkrylo magię krzyku:) tak sie teraz komunikujemy :) matkoooo :) jaj sa. A co do staników to ja mam tyle pokarmu ze moge pożyczać :) bez stanika i wkładek sie topie w nocy w morzu mleka
  9. Hej hej:) Ja tez trzymam Kciuki za Marcinka... Moze wybierzcie sie jak wyzdrowieje troszkę na morze, super mu to zrobi. Moja Wanda dzis wstawała z 4 razy a normalnie wstaje raz:) i za każdym razem śmiech:) jest niemożliwa :) Powiedzcie mi kobiety mieszkające na piętrach 1+ jak wy dajecie radę z tymi wózkami:)?? Zajechać sie można . Ja to normalnie nosidło kupiłam bo inaczej musiałabym na kilka razy schodzić:/
  10. Dziewczyny ad kolki u nas bardzo pomógł Delicol i probiotyk, który stosujemy do teraz. Natomiast w naglych atakach kateter, śle to pewniejsza wiecie:) u nas chrzest przesunięty bedzie na przyszły rok bo moj dziec jak ku sie znudzi w jednym miejscu to jest ryk :) a od urodzenia płacze jak tylko sie ja cieplej ubierze. Nie nosiła kombinezonów kurteczek... Czapkę miała tez moze z kilka razy:) taka agentka :) Teraz zasuwamy po chacie pół nago w bieliźnie i pieluszce bo gorac po 35 st. My mamy cyrk z wożeniem autem. Raz wybiegł nam zwierz przed maskę i była w aucie z nami od tamtego momentu m a s a k r a.. Nie da rady jezdzic bo chce od razu do mamusi a ja sie wzbraniam bo to nie jest najbezpieczniejsza forma podróży aczkolwiek prawdopodobnie przyjemniejsza
  11. Dziewczyny ad kolki u nas bardzo pomógł Delicol i probiotyk, który stosujemy do teraz. Natomiast w naglych atakach kateter, śle to pewniejsza wiecie:) u nas chrzest przesunięty bedzie na przyszły rok bo moj dziec jak ku sie znudzi w jednym miejscu to jest ryk :) a od urodzenia płacze jak tylko sie ja cieplej ubierze. Nie nosiła kombinezonów kurteczek... Czapkę miała tez moze z kilka razy:) taka agentka
  12. Lilijka87 Nie wierzę! Haneczka! Jak miło, że się odezwałaś :) Dziewczyny już tu snuły teorie, że się obraziłaś czy coś. Fajnie, że jest dobrze u was. To prawda, że jak nie ma kolek to jest różnica diametralna! Odzywaj się częściej, dobrze? Lilijka :* mnie was bardzo brakowało. Nie obraziłam sie w żaden sposób.Nie miałam kiedy napisać teraz jest juz troszkę wiecej czasu i z bablem spokojniej:) bede pisac na bierząco :)
  13. Haneczkaa Hej dziewczyny:) obiecałam Adze i sie odzywam:) u nas zapiernicza. Tatulo non stop w Pracy a moja córa bardzo lubi ze mną rozmawiać o tak mija jak cały dzień na dwóch gora trzech 30 min drzemkach. Tak to rozmawiamy i zabawa. Całe szczęście minęły juz kolki. Moj klocus wazy ponad 7 kg ja 55 schudłam 10 kg po porodzie i powiem szczerze, ze coraz ciężej mi ja nosić. Ciesze sie, ze u was wszystko super i fajnie, ze forum znow prawie pełne :)
  14. Hej dziewczyny:) obiecałam Adze i sie odzywam:) u nas zapiernicza. Tatulo non stop w Pracy a moja córa bardzo lubi znikną rozmawiać ubrał mija jak cały dzień na dwóch gore trzech 30 min drzemkach. Tak to rozmawiamy zabawa. Całe szczęście minęły juz kolki. Moj klocus wazy ponad 7 kg ja 55 i powiem szczerze, ze coraz ciężej mi ja nosić. Ciesze sie, ze u was wszystko super i fajnie, ze forum znow prawie pełne :)
  15. kamillla KasiaMamusia ~-misiakowata30 Magdallena bedzie dobrze :* Izabel no wyrabiam sobie tak.nawyk..najpier pielucha potem piers.. Nadal kupy nie ma ..to juz ponad dobe i czuc jego baki... To zaparcie???pije duzo wody..dziwne Ledwo na oczy patrze :/ Misia ja czekam aż Nikoluś poje wtedy jak idą "grzmoty" to po prostu po 1 karmieniu zmiana pieluszki,pozycja pionowa do odbicia i jeśli chce to dostaje znowu cyca ale drugiego Najgorsze jak chwyci jak już pije to aż ulgę czuję, popękane są no ale co zrobić damy radę, pozytywne myślenie:) ja w nocy sie obudzilam na karmienie- lewy cycek jakby mial wybuchnac, wkladka przeciekla, koszulka mokra... maladostawilam, taaaaka ulga... ale ona je po 6-10min i ie zawsze czuje ulge. dzis do prawej piersi przystaawialam ja 3 razy zeby byla pusta :P . Mam tak samo mogłabym bliźniaki wykarmić. Cyrkoniami kokosy jak mała pośpi więcej na 3 h. A polozna krzyczy odpuścić laktator póki co... Na dodatek te piersi w sensie gruczołu mam nadal tkliwe. I czuje ta mleczna produkcje w postaci takiego mrowienia
  16. Dobrze, ze mi dziewczyny przypomnialyscie bo chyba najwyższy czas na kontrole..
  17. To koje dziecko to ewenement. Gondola jest fe bo nic nie widzi, najlepiej w maxi cosi. Ale znow jak mama nie trzymaniem jest złe... Bo musi w oczka lukać. I sie juz zaczelam zastanawiać conjest ze mną nie tak... I czy inne dzieci tez płaczą. Czekam na chustę i moze to bedzie opcja. Brzuszek tez potrafi bolec i wtedy to juz przerąbane.!koja księżniczka w zasiusianej pieluszce nie posiedzi jestbodrazu płacz
  18. Cześć dziewczyny :* Ciesze sie, ze u was wszystko powolutku i w jak najlpeszym porzadku:) My z córcia w domku. Malutka ma juz miesiac okrągły. Blizna po cc swędzi i czucie powoli wraca. Ale od połogu orzypaletala sie infekcja układu moczowego. Swędzi piecze i frustruje w nocy. Chyba antybiotyk bedzie nieunikniony. Czy u was tez maluchy płaczą jak sie ubiera je na spacer? U nas wchodzi w grę opcja na śpiocha inaczej jest ciezko. Bo najpierw jest płacz potem kupa i siku i znow płacz, cyc i tak w kółko aż nie padnie ze zmęczenia...
  19. Dziewczyny jak to jest z tym odbijaniem dziecka po piersi? Bonu nas to czasem niezła gimnastyka z tym jest i to bez efektu czasem. Dlatego nie wiem connam o tym myslec
  20. Hej dziewczyny. Gratuluje wszystkim nowym mamusiom. Mam do nadrobienia chyba z 200 str a z moim bablem to nie ma takiej opcji:). Jestesmy juz tydzień w domku. Z każdym dniem uczymy sie siebie nawzajem. I podawania witaminki i Reginie i jak jeść. Preferencje księżniczki sa co raz to bardziej zróżnicowane począwszy od pozycji karmienia:)
  21. Gratulacje mamusie. Kamilla ściskam Ciebie i nie martw sie z laktacja. Haniutek was tez mocno tulę :* Przyjazna będziemy cały czas na bierząco:) ciesze sie strasznie ze was mam. Bo mi nikt nic nie powoedzial o tych cukrach podczas karmienia:/ a po bułce na kolacje miałam 160 jej... Oby to ciśnienie i obrzęki ustalono bedzie super. Jeszcze ból mam z piersiami bo przezute ;) ale cóż:)
  22. ~przyjazna Mi gin w 38tyg kazał odstawić nospe a magnezu zmniejszyć dawkę do 3x1 . Kurde na sam koniec od trzech dni mam taka zgagę ze to juz chyba refluks masakra :/ Haneczkaa jak cukry po porodzie? Mierzyłaś? Dziewczyny a mnie tak ta skóra ciągnie, boli jakby w środku ktos mi ciał powłoki brzuszne żyletką po bokach nosz w mordę Hej dziewczyny my dzis do domku, jeju jak ja sie ciesze. Spierd.... Mi sie słuchajcie ciśnienie po porodzie . Ogólnie 170/90 i dopegyt 4 z dziennie. Wiec i ja miała wesoło. Malutka żółtaczka wiec miałyśmy fototerapie. Nie chciał tam za mocno lezec woli z mama;) Przyjazna pytałaś o cukry: sa słabe. Rano 110 -115 po kolacji miałam 160 . Fakt ze dają tu juz normalne jedzenie ale nikt mi nic Nie mówi na temat cukrów eh. Laktacja ruszyła z kopyta tak ze mam dwa łupki do orzechów... Dzis ogarniam laktator bo staje sie to bolesne i sama sobie nie odciągne tak pokarmu.
  23. Izabel82 Przyjazna masz rację już o tym było kiedyś, dla przypomnienia do mojej współlokatorki po porodzie przylazlo z 10 osób...naraz! Na dodatek każdy brał tego noworodka i robił sobie sweet focie. Żenada. Odwiedziny w pierwszych dniach właściwie uważam za niestosowne, bez względu czy to szpital czy dom, zwłaszcza że każdy dostaje fotkę, na telefon. Potem inaczej, mi się chciało żeby ktoś wpadł, pogadal :) ja jak dostaje info ze ktoś urodził to zawsze mówię ta osoba ma się odezwać, kiedy będzie gotowa na odwiedziny i już Zgadzam sie z Tobą w stu procentach.. U mnie tez w pierwszej dobie cały batalion rodziny mojego. Jakby nie wiedział ze jestem po 20h skurczy i ostatecznym cięciu ledwo przytomna. Odkrywali mi dziecko zakrywali , głaskali ja sie wkurzalam zwracałam uwagę, ale to wiecie jak to jest z rodzina. A najbardziej wkurwilo mnie robienie zdjeć. Ja orzez cała ciąże na FB cisza i nie wstawiałam swoich zdj bo cenie sobie prywatność. A tu jeb.... Teściowa, szwagierka.... Kurwa Mac moje dziecko szaleje po internecie. I jeszcze w komentarzach : istna babcia istny tatuś ... Tatuś gratulacje trzymaj sie piękna córka. Dziecko które ma matkę rodząca je w bólach, ale to takie tam po co o niej wspominać. Także ja jestem na nie do gości. Co innego jak wpadnie jedna osoba cos pomoc ... To bardzo miłe i jestem wdzięczna za taka pomoc... Ale takie uprzedmiotowienie sytuacji ...słabe.
  24. ~Leniwieccc Lilijka, ale przeciez zdazysz jeszcze skonsultowac sprawe z anestezjologiem... Rodzisz 11ego! Haneczkaa, ja Elize przystawialam w pierwszej dobie od 18:00 do rana chyba z 10 razy. Lecialy kropelki albo nic. Ale mala ssala. Przed 18:00 nie chciala bo wymiotowala wodami plodowymi. Teraz nie odsluzowuja noworodkow, przynajmniej w Toruniu. W drugiej dobie, bylo juz sporo siary. I mala jadla co godzine. Teraz wiecej spi. W nocy dluzej spi- po 3 godziny, wiec karmie ja wieczorem i dwa razy w nocy. A w dzien to roznie- czasem co 40 min, czasem co 2godziny. Ale tylko na zadanie- jak juz marudzi i wpycha rece do buzi. Ja nigdy jej nie wybudzam ani nie karmie jak lezy spokojnie i cos tam sobie obserwuje. Na razie jest to chaotyczne. Ale ladnie przybrala - juz 200gramow od wyjscia ze szpitala:) Zobaczymy jak dalej bedzie... Olija, ja badanie szyjki mialam w szpitalu. Po badaniu uprzedzili ze bedzie krew. Polaly sie tak moze dwie lyzki stolowe krwi. Dzieki Leniwiec. U mnie po kryzysowej nocy juz lepiej. Mała dzis ładnie leży i sie naświetla i mniej więcej ci trzy godziny jak zaczyna marudzić to przystawiać ja do cyca i karmie tak jak pisalyscie z obu piersi. Zdecydowanie jest mi lepiej jak mam mniej gości i odwiedzających. Mala tez wtedy spokojniejsza. Sama mam tylko taka mega biegunke od podawanych antybiotyków ze hoho. Inne mamy juz do domku, a mu tu jeszcze pokwitniemy troszkę. A te maści na brodawki Maltan i Lano ziaja to dziewczyny pomagają wam...? Bo u mnie to w sumie wyglada jak pologowe balony,ale jest kozę delikatnie lepiej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...