Skocz do zawartości
Forum

Haneczkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Haneczkaa

  1. Hej dziewczyny. U mnie przeziębienie ruszyło z kopyta. Wczoraj jeszcze mnie moj odsłuchiwał i było ok ... Dzis od rana kaszel jak u gruźlica i jeszcze większy katar. Dzis znow odsłuchiwanie i czysto w płucach ale antybiotyk... Jej ...jestem tak wymęczona ze nie mam siły juz. Od tego smarkania i kaszlu. Jutro rano wiz o 8 potem KTG nie wiem jak ja dam radę :/ Przyjazna zgadza sie podawałam taki przepis na leniwa alboninaczejnoszukana szarlotkę:) mozna uzyc każdych owoców
  2. O tak sie czuje człowiek z katarem
  3. MamaMi widziałam ten twój wpis na FB. Rzeczywiście ręce opadają jak sie te mamy przyszłe momentami czyta... Wiec sobie odpuściłam. Polecam sałatkę: Grillowana pierś z kurczaka Czerwone winogrona przekrojone na pół Fasola Jaś Mix sałat Mak do posypania Można dac grzanki I dressing musztardowo- majonezowy Pychota :) Jola bedzie ok. Jestesmy z Tobą Co by sie nie działo pod obserwacja jest zawsze bezpieczniej. Ja walczę z katarem... Wstawię wam grafikę jak mi sie uda jak to wyglada:)
  4. Ale sie porobiło:) Magdalena :-* wszystkiego najlepszego dla was, super ze juz po i możesz sie cieszyć maleństwem. Kotka:) sto lat! Lekkiego porodu i spełnienia marzeń. Kamilla znam ten ból z przeziębieniem bo mnie wczoraj zawiało i dzis gil do pasa i ból gardła. Ania pewnie, ze lepiej zostać i mieć wszystko na oku. Oby wszystko sie tam poukładało i szybko skończyło. Każdy pewnie woli bardziej byc w domku. Haniutek, tulę i ściskam. Ja bym chyba małpiego rozumu dostała z holterem bo nienawidzę tego sprzętu... Ale to dla waszego dobra. My jestesmy chyba na tym samym etapie ciazy A co do mojej wczorajszej wizyty na Izbie:) to wyobraźcie sobie ze wpisali mi tez w kartę ze mam ilośc wód płodowych w normie itp. Wiec spytałam czujesz to możliwe do stwierdzenia przez badanie transformacje ręka bo nie miałam Usg:). Popatrzyli na mnie jak na jakiegoś kolka. Jedyne czego sie dowiedziałam to to ze mija szyjka ma jakieś 1,5 cm i jest zamknięta. A w sumie jestem ciekawa czy mała nie siedzi sobie juz w kanale. Bo rozpiera mnie miednica i kości łonowe. skurcze wieczorem znów sie zaczęły. Dupa mnie boli po tym zastrzyku. Najadłam sie nospy. Wskoczyłam do wanny nasypalam soli lawendowej i mało w niej nie zasnęłam. :)
  5. Lilijka87 ~przyjazna Haneczka ale pociecha z tej Twojej kici co sie do torby chciała zapakować byłyby jaja z kotem na izbie przyjęć ooo a pani to chyba pomyliła oddziały..psychiatria nie w tym budynku hehe Dobre to :) Jedna Hanka zrobiła panikę na forum - Haneczka, to teraz druga zaczyna - Haniutek! Haniutku trzymam kciuki! Haneczka dobrze, że jeszcze jesteś 2w1, uff! Aniołek z dnia na dzień coraz lepsze wiadomości! Lada dzień wyjdziecie już razem do domu! Haneczka też mam taki termofor :) O jaki tulak czarny;) super:) Kamilla, mnie w tych warszawskich przeciagach chyba tez zawiało:) z nosa ni leci i gardło rozbolało. Jak nie urok to przemarsz wojsk. Wlasnie sobie zrobiłam herbatkę z cytryna i stewia bo nie dałabym rady bez odlodzenia. I znów poducha kocyk i termofory kotalkowe:) bo nie trzeba podgrzewac
  6. Cos na zasadzie panca, a co robisz? :)
  7. Ernesto sama bym lepiej tego bólu nie nazwała niż to rąbnięcie w ramę od roweru. O to to... Tak wlasnie boli. A jak sie nad ranę z boku na bok przekręcał to wszystko mi chrupie i strzela jak chrust w lesie jak sie po nim chodzi. Ania dobrze, ze u Ciebie tez juz wszystko ok. A moja kotalke jest kochana to taki mały włochaty pocieszacz. Płaczesz przyjdzie i cie polize i sie przytuli,boli przyjdzie i sie położy na tym miejscu. A i jeszcze z tobą w dialog wchodzi, możesz z nią podyskutować. Dzis próbowały na brzuchu u mnie lezec ale tak nasuwał i stwardniał ze jeszcze większy ból był. Misiakowata ja tez jestem w takim szoku. Bo ja jeszcze to nystatyne biorę to myślałam ze cos tam znajda. A tu clean. Badania lepsze niż przed ciąża. Ale tak mnie boli to krocze i kość krzyżowa ze wezmę sobie chyba jakiś Apap bo niewytrzymie jak to mawiała znajoma matematyczka:)
  8. Ernesto Haniutek Kobietki mnie mimo lezenia tony nospy i magnezu oraz dwóch razy wymoczenia sie w wannie nie przeszło wiec jade na Izbe przyjec . Bola mnie bardzo plecy doł i gora brzucha az dotknac nie moge promieniuje az do klatki piersiowej. Sama nie wiem co to moze tak u mnie tym razem skurcze sie objawiaja. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok bo przeciez cc miałam miec 29-1 nie chciałabym tam tyle lezec... Postaram sie z tel zagldac jak mi net pozwoli i byc na bierzaco Buziaki kochane i trzymajcie sie w dwupakach jak najdłuzej:**** Dla tych co urodziły tez powodzonka w "byciu mamusiami" i zdróweczka dla maluszków:** Haniutek, mocno trzymam kciuki! Haniutek, jestem Z Tobą. Nie dajcie sie tam. Jejku no i zobaczenie jest tak jak mi polozna mówiła. Ze kilka dni przed pełnia i kilka dni po, wysyp skurczy i porodów. Pełnia 22.02
  9. Dzięki dziewczyny:* ściskam ściskam. Jeszcze conajmniej dwa tygodnie. Żeby było te 38 tyg. Ale strach mnie oblecial. Bo jadłam rano te nospy jak chipsy. Jedna za druga i nic. Magnezu to zawsze duzo brałam bo mam problemy z wchłanianiem. Jakas sie czuje zaziebiona. Z nosa mi zaczęło lecieć. A najgorszy dla mnie dziewczyny jest ten ból miednicy i spojenia. Takie drętwy tępy ból. Od powrotu ze szpitala. Zakopałam sie pod kocem i was podczytuje. Co do dnia kota:) mam dwa. Obserwowały dzis moje jęki i steki z rana i o mały włos jeden by w torbie nie pojechał do szpitala ze mną bo sie sam zapakował. One sie boja moich wyjazdów takie kocie dzieci. Wycelowane wytuloneni chyba zadowolone , ze mama w domu:) Szpital Aga na Karowej, pierwszy raz taki kołchoz tam zastałam. Ale cierpliwie przeczekalam, ale takie kwiatki mam w karcie wypisu. Nie bóle nadbrzusza tylko podbrzusza nie takie ciśnienie, ze nie mam chorób przewlekłych a podawałam. Machnęłam ręka bo chciałam juz do domu.
  10. Hej dziewczyny. My juz od 16 w domku w komplecie z mała. Po 7 pojechaliśmy juz spakowani do szpitala. Na izbie tłok masa kobiet, długo nie czekaliśmy odrazu weszłam na KTG. A tam o mnie zapomniała polozna bo ponad godzinę leżałam . Po drodze bardzo zaczął mnie bolec pęcherz i spojenie, poza tymi bólami w nadbrzuszu. Lekarz sie krzątał i marudził ze juz skończył swój dyżur i jeszcze jest w pracy i bla bla.... Pozniej po ponad godzinnym zapisie było: niech pani poczeka na poczekalni. To zasugerowałam ze skoro jestem na czczo to moze oddam mocz i krew? To przytaknęli. I uwaga na wyniki czekałam w poczekalni 2,5 h. Na oddziale żadnych miejsc.? W związku z tym na poczekalni dwie rodzące z bólami krzyzowymi. Słaby widok... Polozna jeszcze ściągnęła lekarza i mówi, panie doktorze a moze by tak zgadzać pacjentkę? To sie poczuł sprawdził szyjkę i ocenił ja na jakieś 1,5 cm wiec skróciła sie o polowe ale dalej jest zamknięta. I czekaliśmy na poczekalni i czekaliśmy jej ile to trwało. Dopiero koło 14 pojawiły sie wyniki i ktoś mnie zawołał. Nospa w tyłek bo na scopolan mam uczulenie to tez go nie zapisali do domu. I z zaleceniami : tona nospy przy następnym napadzie, a jak nie pomoże to izba wróciliśmy do domu. Troche tym razem byłam rozczarowana organizacja i wszystkim,ale co zrobic. Wracając zjedliśmy obiad. Moj pojechał na dyżur a ja zasnęłam i wstałam dopiero co. I w moczu nic nie wyszło choć c. Ketonowe tym razem 15, a tak nawet hemoglobina 14.2. Okaz zdrowia normalnie... A rano myślalam ze umrę. I proszek za proszkiem. Teraz leżę cukier zmierzyłam po 1,5 h bo zastałam i napieprza mnie spojenie baaardzo. Aż sie teściowa zaoferowała ze przyjedzie bo to trzeba uważać bo za 4 tygodnie i 3 dni termin i nigdy nie wiesz... Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Jak mi odpisał moj gin ze to moze byc zespół HELLP to sie wystraszyłam baaardzo. Bo my w fiu nie przygotowani jeszcze
  11. Jedziemy. Moj jest bardziej zestresowany odemnie a doktor:) bierz to mnie wszystko juz boli. Ciśnienie poszło w gore, cukier tak samo 112 z rana... Jak ja nie lubie szpitali. Ale jak mi profesor napisał ze to kozę byc HELLP to niech to sprawdza . U mnie dopiero 35 t i 4d. Niech sie mała nie wygłupia i posiedzi:)
  12. Ja pierdziele. Jaki to jest ból. Gorszy niż kamienie w nerkach. A najlepsze jest to ze ruszać sie nie moge a torby nie spakowane. Zadzwoniłam juz do mojego i do profesora. I czekam ... Jakiś wysyp przypadkowych akcji mam ostatnio. Ten ból jest teraz ciągły.
  13. Od 4 rano jakieś dziwne skurcze. W nadbrzuszu po str żołądka. Wzięłam nospe ledwo przeszło ale tylko na godz. Znów sie obudziłam nie moge sie ruszać normalnie tak mnie nasuwa nad pępkiem. Oddechu wziąć nie moge, silny ból. Ała .. Nie wiem czy brać kolejna nospe Moj w pracy i chyba bede dzwonić bo juz nie mam siły tak boli
  14. Dzięki Ernestoo brzmi ekstra i jeszcze sos pieczarkowy za mną chodzi ostatnio:)
  15. Haniutek widzę ze my z tym zasuwaniem to mamy podobnie:) ja tez wstaje rano wstawiam jakieś prania śniadanie porządki listy na zakupy w auto i sru..a jak mam gorszy dzień to mnie nosi jak nie wiem co i płacze ze nie mam siły. W sobotę miałam taki kryzys, ze jeszcze moj oberwał jak mu powiedziałam ze nie mam na nic siły i nigdzie z nim nie każdemu ze mnie nie rozumie a ja wszystko w domu robię... Zamknęłam sie w łazience i płacz, jakbym miała 15 lat Ale cóż taki urok ciazy:) Dziewczyny:) na chomika to jest patent na kołowrotek z wysmakowaniem masłem:) U mnie pomagało. Pamietam jak stała klatka przy zasłonach i było killa dni spokojnych gdzie jic nie zaskrzypiały i było cicho. Pozniej przy jakimś zjeździe rodzinnym jak wieczorem zasłanialiście zasłonki to naszym oczom ukazała sie dziura. Średnicy jakiś 30 cm. Skubaniec jadł zasłonkę i pakował ja do swojego domku :) ale mama była wściekła, a my mieliśmy ubaw jak to dzieci. Ja tez dzis zajadam na drugie śniadanie bułkę maślana i kako:) zobaczymy jak cukry po śniadaniu bo po późno wstałam. Chyba cos mam z pęcherzem bo mnie boli i cewka moczowa dokucza. I tak pół nocy sie kręciłam. A i jeszcze teściowa przyjeżdża w odwiedziny ;p w piątek moze macie jakiś pomysł na zupkę i drugie danie?? Bo jak kocham gotować to moj tryb ciążowy to tylko zdrowo i cukrzycowo. Ona w sumie tez ma wys cukry ale O to nie dba. Bedzie z małym synem kilkuletnim wiec dodatkowe wyzwanie...
  16. aniia Haneczka, a na kiedy Ty masz termin?Może się wpasujecie jakoś w wolne akurat :) Ja się po prostu najgorzej boję, że mnie złapałby poród i nie miałby mnie kto zawieźć do szpitala. No ale mam nadzieję, że przed tą umówioną cesarką nic się nie wydarzy. W czwartek idę na kontrolę szyjki i ktg, mam nadzieję, że wszystko ok. A właśnie mi koleżanka (z którą leżalam na sali jak byłam w szpitalu i okazało się, że prowadzi nas ten sam lekarz) napisała, że wróciła z wizyty i jej synek waży niecałe 0,5kg :) Kurczeee, pamiętam jak ja się cieszyłam, jak moja kluska miała już pół kilo :) Aniia termin na 20.03 ale moj lekarz chce żebym sie położyła do szpitala w 38 tc ale jakos sama nie wiem ... Zobaczymy jak to bedzie. Powiem wam, ze nie wiem czy to taka autosugestia czy co, ale mnie tak czyści. Eh ... Ciagle łazienka ...zgaga jej help
  17. Aniia. U mnie moj faktycznie maraton. A dyżury ma do połowy marca. I jeszcze na pocz jedzie do okulisty do Katowic jakos w dzień kobiet.... I pozniej wolne. Moze mała poczeka na tate
  18. czarna.ana Haneczkaa A i co do macmiroru. Mi generalnie nie pomógł jak go kiedyś brałam. To ze wycieka to normalne w końcu globulka, ale jest bardzo drogi swoją droga. Ja teraz mam nystatyne i koszt to ok 20 zł i powiem nawet daje radę. A wy tez macie taki problem z aplikacja:)? Ja to mam wrażenie ze mam wszystko tak zapuchnięte tam w środku ze ciezko włożyć ta globulke tymbardziej ze ta moja to taka kanciasta raczej Mi gin kazała nystatyne zwilzyc woda i dopiero aplikowac. Ona zaczyna się od razu rozpuszczać i jest ok. O widzisz:) dzięki bo bym na to nie wpadła:)
  19. arwena89 Haneczkaa ja mam podobne jazdy z ciśnieniem. Czasem nie wiadomo czemu spada i robi mi się słabo nawet na siedząco. Czuję wtedy jakby serce chciało mi wyskoczyć, szum w uszach i zimne poty. Zawsze miałam niskie ciśnienie, ale w ciąży mam jeszcze niższe niż zawsze. Mam wrażenie że ma to trochę związek z tym gdzie Junior mnie dociśnie, bo zawsze wtedy czuję że się przesunął, może jakąś tętnice uciska? A no wlasnie. Leżałam sobie grzecznie na KTG i jak wyszliśmy pozniej na powietrze to niby było lepiej ale w dalszym ciagu cos jakos tak nieswojo. I wybujalo mnie w samochodzie solidnie a na samym końcu musieliśmy sie zatrzymać bo juz nie dałam rady bo chciało mi sie wymiotować. Nie robiliśmy paniki moj sprawdzał tętno po przyjeździe zmierzył ciśnienie,a koj bąbel jak matkę naparzal od środka tak boksuje i nie odpuszcza. Napewno o tym wspomnę profesorowi, ale jak sobie pomyśle ze chcieli mi dac leki na obniżenie cisnienia przez moj syndrom białego fartucha to aż mi sie słabo robi:/ Misiakowata ja tez mam takie kucia. Czasem to nawet tak mnie kuje w okolicy odbytu w sensie w środku z tylu i wyżej. To moze byc spowodowane większa masa dziecka i zwiększeniem cisnienia w obrębie miednicy stad te kłucia. Mało to przyjemne i czasem nawet nospa nie pomaga. Juz bliżej niż dalej:)
  20. A i co do macmiroru. Mi generalnie nie pomógł jak go kiedyś brałam. To ze wycieka to normalne w końcu globulka, ale jest bardzo drogi swoją droga. Ja teraz mam nystatyne i koszt to ok 20 zł i powiem nawet daje radę. A wy tez macie taki problem z aplikacja:)? Ja to mam wrażenie ze mam wszystko tak zapuchnięte tam w środku ze ciezko włożyć ta globulke tymbardziej ze ta moja to taka kanciasta raczej
  21. O kurczaki to ładnie:) U mnie jest tak: śniadanie 2 kromki żytniego sałata, 2 plastry szynki wszystko jedno jaka, pół pomidora i szczypior. Cukier ok 110. II śniadanie jest takie: albo koktajle owocowe z jogurtemlub kefirem, albo 2 kromki wazy z białym serem i jakimś warzywem. Zależy czy na słodko czy nie. Obiad: pieczona pierś z kurczaka indyk schab wszystko jedno ale muszę pilnować wagi bo jak zjem więcej to jest za duzo i do tego kasza gryczana, makaron ciemny lub ryż, dwa ziemniaki małe i tylko dwa bonjak zjem więcej tez cukier skacze. I surówki, wiadomo najlepsze kiszonki :) ale sa tez inne opcjonalnie z mixu sałat jogurtu co sie ostanie w domu. Jem tez zupy ale nie zawsze chce mi sie gotować:) Podwieczorek to tez czasem owoc z czymś a czasem zwykła kanapka. Staram sie uważać z orzechami bo to bomba z opóźnionym zaplonem u mnie. Zjem po śniadaniu a cukier wywali wieczorem i rano. Kolacja podobnie do śniadania. Czasem pasta z tuńczyka i jajka, czasem inna ryba lub jajko Normalnie zacznę prowadzić bloga kulinarnego. Bonus mam tyle akternatyw jedzeniowych. I ciasta takiego jak sernik sobie nie umiem odmówić zwłaszcza pistacjowy ... Co poradzić. Dzis po wizycie lekarz patrzy na moje cukry i mówi: sa świetne. Niech pani je mierzy dwa razy w tygodniu tylko. Cos czuje ze chyba bym sobie wtedy na więcej pozwalała i troche folgowala;D
  22. Ernesto Ortoda ślicznie wyglądasz, słodki masz brzuszek. Haneczka mi raz kompot z suszu podniósł cukier do 128, ale okazało się, że mama się zapomniała i wsypała cukier do garnka :( a ja nieświadomie wypiłam pół szklanki, zanim poczułam (blehh). Ogólnie cukry po posiłkach u mnie są ok. Ja zjem coś słodkiego to następny posiłek lekki i z najniższym indksem. Przestałam jeść kolację o 19 i nocną kanapkę o 22 teraz jem duży posiłek koło 21. Po kolacji cukier w normie, ketonów brak a rano cukier przyzwoity. Aniołku, dasz radę. To tylko chwilowe załamanie. Jesteśmy tylko ludźmi. Gorszy dzień minie i odzyskasz siłę. Zawsze tak jest. Zobaczysz ile radości da ci synek jak już z tego wyjdzie. Wtedy bedziesz wiedziała, ze choć dziś nie jest lekko to było warto. Trzymam za was kciuki. Ja wlasnie po obiedzie jak mierzyłam i zobaczyłam 77 to aż mi sie gorąco zrobiło:) jak to kurde możliwe. Ale na podwieczorek wcielam dwa kiwi z połowa jogurtu nat i kromka chrupkiego. Ja tez jakos sie nie bawię w ortodoksję i czasem zjem herbatnika pełnoziarnistego polecam :) mnie nie podnoszą cukru a sa smaczne. A jak u Ciebie z waga? Zawsze jak mam zasłabnięcia to monitoruje cukry i sa w normie to to moje ciśnienie płata mi figle, ma któraś z was podobnie? Ja sie strasznie boje takich sytuacji jak jestem gdzieś sama na mieście poza domem.
  23. leniwiec_leniwiec Lilijka87 Ortoda! Jaka laska! To kłucie co czuję na swej duszy to... To chyba jest zazdrość! Leniwiec zauważyłaś, że Twój suwaczek sugeruje seks? Jak mus to mus i bym w tej sytuacji nie odpuściła dziś mężowi :) a T. Chce się przy porodzie wykazać znajomością polskiego przed personelem szpitalnym, że się uczył nazewnictwa? Widzialam, widzialam te suwaczkowe sugestie :p Ja to chetnie, ale juz chyba zapomnialam jak TO sie robi !!!!:p No i musisz brac pod uwage to, ze jesli ja ten tego z zabojadem, to moge nie doczekac 29 :p T. chce po prostu dotrzec jakos na porodowke a pozniej na oddz.polozniczy - nic wiecej :p Niestety ma taka manie przekrecania wyrazow, ktore malo zna ;) I nie chce chyba narobic mi obciachu :p Ostatnio jechalismy na slub kolezanki, przejezdzalismy przez liczne wsie, gdzie pasly sie krowy... No i nagle rozbrzmialo "Zobacz kurwy!!!!!":) Lub "czy do sosu jest potrzebny CZLONEK?" (=czosnek) Rozwaliły mnie te przemiany wyrazowe, Maz rzadzi:). Uśmiałam sie jak norka ;D A za czekoladę I kill yaaaaa ;D ;*
  24. Lilijka87 Haneczka a może jednak ci cukier za bardzo spada?! Widzisz dziewczyny czasem sobie folgują bez stresu i jest ok. Może też spróbuj. Kurcze też chcę zobaczyć fryzurę Ernesto! A nie mam fb :( . Ja tez czasem folguje. Bo bym zwariowała. Zmierzyłam sobie odrazu cukier jak zasłabłam przynajmniej to pamietam i był 96 czyli nie taki zły. Napchalam sie bułka jak chałka z kakao i poszłam spać:)
  25. Hej hej:) Słodkie mamy, Ernesto, przyjazna za mną tez chodzi słodkie:) i powiem wam, ze ja po wizycie wcielam dzis bule drożdżowa i kakao moze 2/3 szklanki. I cukier 124. To chyba odpuszczę ale tak tego potrzebowałam. Ogólnie jestem po wizycie kolejne KTG wszystko w porzadeczku. Malutka sie wierci:) miałam okazje obserwować jak jedna wredna baba sie wciskała bonona rzekomo uprzywilejowana bo w ciazy;D i ja mowię do mojego ze chyba w dodatkowej spożywczej:) nie chciałam byc złośliwa, ale my wszystkie czekałyśmy w ciazy przecież tam sie nie chodzi na manicure;D Jak sie pozniej okazało babka z ciąża po 40 tyg przyjechała juz spakowana do szpitala i nakazała sie przyjąć tu i teraz. Kiszka:) Ale po wyjezdzie ze szpitala juz w drodze do domu zrobiło mi sie słabo... Znów mnie oblał zimny pot oślepiam i prawie ogluchlam w uszach zadzwoniło. I była akcja... Nogi na deskę rozdzielcza rozbieranie z kurtki i litr wody do wypicia. Znów cis mi spadło. Jak ja sie tego strasznie boje;( Haniutek do mnie dzwonią jak cos potrzebują... Ogólnie maja w dupie nawet jak sie złe poczuje to siedzę sama. Moj w pracy od dzis do czwarty wiec mam kolejny samotny maraton. Renia:)!!! Ściskam was obie mocno strasznie sie ciesze, ze wszystko poszło tak szybko i sprawnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...