Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Bry mamuśki :)

Krasnal ma dziś dzień śpiocha o w dodatku najwygodniejszym materacem jest mama :) A już myślałam, że wyrosła z tego.

My mieliśmy szczepienie 5w1 plus rotawirusy ale u nas to wszystko bezpłatnie. Zastanawiam się teraz co zrobić z drugą dawką. Lecieć do Polski i zrobić odpłatnie tam czy poczekać i lecieć dopiero po.

cosmicgirl Malvina to moje dziecko chyba jakieś dziwne bo jak nie jest głodna to albo wypycha językiem smoka albo zaczyna się rzucać i nie da jej się wtedy nakarmić. Już się nauczyłam nie martwić tym, czy na pewno zjadła wystarczająco bo wiem, że jak będzie głodna to da mi po prostu znać :D

Inferni pamiętam jak latałam po polskich sklepach w poszukiwaniu koperku i nigdzie nie mieli (jedynie granulowaną hipp ale ona od 4 m-ca i slodzona) a w końcu znalazłam w normalnym supermarkecie na dziale z herbatami a później jeszcze na dziale z przyprawami :D A dzwoniłam już po wszystkich znajomych, że jak w którymś polskim sklepie znajdą przypadkiem to niech mi kupią

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) ja odnośnie herbatek :) czy zalecil wam je podawac lekarz czy same sobie je worowadzilyscie? Bo we wszystkich poradnikach laktacyjnych jest napisane ze do 6 miesiaca wystarczy sama piers, ze poka skala sie (chyba) z 80% wody (o ile dobrze pamietam :p ) i nie trzeba dziecka dopajac woda / herbata. No i ja faktucznie nic nie daje małemu ale on czesto płacze podczas lub po karmieniu wiec zastanawiam sie czy mu faktycznie nie podać tego koperku.. Chociaż kupki robi normalne i w miarę regularnie. Zastanawiam sie tez czy jest jakaś różnica jesli podam mu koperek bezpośrednio z butelki, bo był czas ze ja piłam koperek ale nie widziałam u niego żadnej poprawy :/ Jo, jeśli mogę doradzić jesli chcesz zaszczepić przed wyjazdem to zależy po jakim czasie od zaszczepiona chcesz pojechać, bo po szczepieniu organizm jest bardzo osłabiony i dziecko moze raz dwa złapać jakaś chorobę lepiej odczekać po szczepieniu minimum tydzień, zeby nie narażać dziecka. Zwłaszcza jesli miałoby kontakt z duża ilością osób/ dzieci.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

sh88no bo tak jest ze mówią żeby nie dopajac dziecka przed 6mcem życia.ja ta herbatkę chce podać tylko i wyłącznie dlatego że już 3dzień nie ma kupy.w innym przypadku jakby nie miała z tym problemów to niedalabym bo nie widzę takiej potrzeby.mam w domu rumianek zwykły i chyba go podam jak do wieczora nie nie zrobi.

Odnośnik do komentarza

SH88
U mnie zalecił pediatra ze względu na kupy co 7 dni. Tak bym nie dopajała. Zresztą ja jestem z tych matek które same niczego nie wprowadzają. Nawet mleka modyfikowanego bez konsultacji nie wprowadzę. Plus jest taki, że jak nie mam mm w domu to nie korci mnie żeby jej podać.

Podanie herbatki to jest wyzwanie. Wczoraj próbowałam przed karmieniem po karmieniu i w trakcie:) Rano wieczór i w południe. Jak jest wnerwiona i spokojna. Nawet dosłodziłam jak nie chciała wersji naturalnej (choć fanką dosładzania nie jestem). I wielkie G. nie wypiła nic. Miałam troszkę odciągniętego pokarmu i do niego dolałam 10ml rozcieńczonej herbatki dopiero potem wypiła. Dziś kolejny dzień prób. i może jak pogoda pozwoli wypełznę na spacer to aptekę wyhaczę i zapytam o rumianek.

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Co do Laktatorów to ja mam elektryczny medela symphony ale za darmo wypożyczyłam go z apteki. Co do szczepionek to my mamy 6w1 plus pneumokoki też za darmo. Jeżeli chodzi o herbatkę koperkową to mam zwykłą z dm mała jej nie znosi mimo słodzenia. Nie powinno się jej podawać jak karmi się tylko własnym mlekiem. Bo to mleko pierwsze zawiera wodę a potem leci już właściwe. Ale jak mała ma problemy z brzuszkiem tak jak dzisiaj to najłatwiej jest jej wcisnąć 15 ml herbatki na śpiocha pomiędzy 1 a 3 w nocy. Najpierw herbatka potem mleczko. Co do laktacji to żeby nie zanikła powinno się odciągnąć pokarm max co 5 godzin. I ja właśnie tak robię. Odciąganie obu piersi zajmuje mi wtedy ok. 15 minut a mleczka mam ok. 200 ml. Przelewam go do hermetycznych woreczków i jak zośka jest głodna wlewam do butli odpowiednią ilość a reszta sobie stoi w lodówce i czeka na następny raz. Także odciąganie 5 x na dobę i mam święty spokój. Mąż zadowolony że też dzidzię może nakarmić:)

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Cosmicgirl bo u mnie leciała z cycka w fontanna! Nie dało się tego opanować. Tryskało na 20 cm. Zośka była cała uwalona w mleku ja i pościel. Do tego ciągle się krztusiła i miała kolki bo powietrze łykała. Bezsensu było dla mnie odciąganie pierwszej porcji tam gdzie woda była bo nie dostarczyłabym wszystkiego potrzebnego dla jej organizmu. A tak jak sobie odciągnę wszystko, to po pierwsze wiem ile zje, nie martwię się że jest głodna. Ma wszystko czego potrzebuje. Nie dławi się i kolki ustąpiły. Odciągam się tylko 5 razy na dobę a nie wyjmuje cycka co 2 godziny bo zośka co tyle właśnie je. Poza tym nie zużywam już 20 teter dziennie:) i moje i jej ubranie jest czyste. Chyba że je zaślini:)

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

No pięknie wszystko mi wyjasnilas:)jeśli kołki ustaliły to dobrze robisz:)no i teraz tak jak piszesz masz czarno na białym ile zje i wiadomo że to co jej potrzebne:)takze nie dziwię Ci się ze taką decyzję podjelas.
U nas była kupa z rana:)ja pierdole jakimi rzeczami człowiek potrafi się cieszyć:)takze chyba moja Nastka przestawila się na tryb kupa raz na 2-3 dni:)

Odnośnik do komentarza

Kalinka,

Pamietam jak o tym pisalas na forum. Rzeczywiście mleko jak szybko leci to lipa, mój Maly zanim sciagnie to tez sie tylko nalyka tego powietrza, ale kolek (odpukac!!) nie ma.
Chcialam sama zastosowac taka metode jak Ty. Poczytalam troche na ten temat i w wielu artykulach bylo napisane ze samo sciaganie laktatorem nie wystarczy i ze nalezy przystawiac dziecko do piersi, bo tylko ssanie laktacje utrzymuje na odpowiednim poziomie.
Dlatego chcialam Ciebie zapytac czy przez taka metode sciagania pokarmu nie zauwazylas ze pokarmu jest mniej? Tez bym troche posciagala tym laktatorem. Kurcze nawet nie mam jak wyjść na dluzej, zaczynam sie wkurwiac z tego powodu. Wiem ze to brzmi jak slowa wyrodnej matki, ale czasami trzeba cos załatwic a urzędy i tego typu instytucje nie wnikaja czy ja karmiaca jestem czy nie.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

inferno3to nie są słowa wygodnej matki każda z nas tak ma.poza tym nie jestem zwolenniczką ciagania wszędzie dzieci bo to w tych ludziach też huj wie co siedzi i razaz ktoś kichnie prychnie i biedą gotowa a wiadomo wszędzie kupa ludzi.
Nie licząc tego że nawet czasami trzeba coś załatwić ale nawet wyjść samemu na 2-3 godziny do głupiego sklepu albo spędzić trochę czasu samej zrobic coś dla siebie chwilkę odetchnąć.nie ma w tym nic złego przecież nie jesteś teraz tylko i wyłącznie mama.oczywiście to nasza główna rola teraz ale jesteś też odrębnym człowiekiem który potrzebuje zregenerować siły,przewietrzyć trochę łeb od tego wszystkiego.a jak ktoś uważa że matka nie ma prawa do niczego to niech jebnie się w łeb:)takze ty kochana odciagaj mleko,mróz i korzystaj z wychodzenia kiedy tylko ktoś zaoferuje ze może z małym siedzieć.

Odnośnik do komentarza

Cosmic,

I chyba tak zrobię. Nawet u dentysty zrezygnowałam ostatnio ze znieczulenia, bo nie chciałam tracić czasu i czekac az zadziala. Dobrze ze i tak nic nie bolalo. Maly zostal z moja babcia i jedyne co mu mogla zaoferować, to butelka z koperkiem. Ledwie zdazylam na czas, tym bardziej ze jeszcze musialam czekac na brata , bo tez mial wizyte i mieszkam 15 km od miasta. I kurwa wszystko w biegu.
Dzisiaj tez mieliśmy jechac do znajomych i chuj chyba nie pojade. Tesciowa obiecala przypilnowac Malego, ale co z tego jak za trzy godziny bede musiała wracac i pewnie ciagnac ze soba podpitego lubego. Czasem nie mogę sie doczekac az w koncu Maly zacznie jesc stale posilki. Karmienia piersia to elegancka sprawa szczegolnie wtedy kiedy widzisz jak dziecko rosnie, przybiera na wadze dzieki Twojemu pokarmowi. Wszystko to jest naprawdę cudowna rzecza, szkoda tylko ze jest efekt uboczny

Odnośnik do komentarza

Inferno
Nie jesteś wyrodną matką! Kazda z nas potrzebuje chwili dla siebie. Poza tym karmienie dzieci przy wszystkich gapiach nie należy do przyjemnych. Zresztą w sezonie grypowym lepiej malucha nie targać po urzędach czy sklepach. Mnie to cholera bierze jak widzę prychających ludzi. Nikt im kurna nie powiedział że jak się kaszle to trzeba gębę zasłonić? Mój 4 latek to wie. Czasem to odnoszę wrażenie że co niektórzy specjalnie roznoszą zarazki. A co tam ja jestem chory to niech inni też będą.
Ja teraz mam zamiar kupić elektryczny laktator i mam nadzieję że lepiej pójdzie ściąganie pokarmu. Tylko też mam ten problem ż co 2 h karmię.

Cosmic
Oj wiem jak kupa potrafi cieszyć:)

Odnośnik do komentarza

Mam laktator Lovi Prolaktis. Ściaganie idzie słabo, bo karmię wyłacznie piersia, mały domaga się często, więc trudno coś odciągnąć. Musze trochę rozchuśtać laktacje bardziej, a to musi chwilę potrwać. Wyjeżdżamy za tydzień i muszę cos babci zostawiac jak pójdę na stok, jak się nie rozchusta to wezmę mm....
Ale laktator działa ok, nawet mimo tak częstego karmienia coś do butelki spływa. Mąż wczoraj odbył próbę karmienia z butelki moim mlekiem... On był mokry i mały tez, za nic nie chciał butelki zassać :) Ale sie udało wreszcie, musimy go przyzwyczaic, bo babcia na zawał padnie, jak jej zrobi taką awanture, jak nam wczoraj....
Inferno
ja mam to samo, czuje się jakbym kradła czas na wszystko inne poza młodym, zwariowac mozna będąc baby sitter 24/7 połaczoną z krową dojną.... Może wreszcie na łeb paść.... Nie tylko Ty masz dość, pewnie większośc z nas. Dzieci sa kochane, ale nasze zycie wywracają do góry nogami i to niełatwe przestawić sie na absolutnie inny tryb.... Ja ostatnio tez powiedziałam mężowi, że juz nie wytrzymuje i musze wyjśc gdzies indziej niz na spacer z wózkiem... Pojechałam do centrum handlowego, sklepy Mothercare się Polski wynosza więc były rewelacyjne wyprzedaże, obkupiłam w korzystnych cenach cała moją trójkę dzieci i choć trochę dobrze to zrobiło na moje samopoczucie :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Inferno daj spokoj! Tez myslalam tak jak Ty, jak wychodzilam pierwszy raz bez Malej to mialam potworne wyrzuty sumienia. Ale juz mi kilka osob przetlumaczylo, ze czasem trzeba wyjsc z domu, zrobic cos dla siebie. Przeciez dla Maluszka Twoje samopoczucie jest bardzo wazne!

My dzis bylismy u lekarza. Pierwsze szczepienie za nami. Myslalam ze mi serce peknie a lzy same sie cisnely do oczu. Ale w sumie przy wkluciu nie plakala, najgorsze dla niej bylo skrepowanie i przytrzymanie raczki, nozki. I klusia wazy juz 5160 :O w nd bedzie miala 7 tyg, od dnia porodu przybrala 2 kg.. ponoc odrobine powyzej normy. Zobaczymy jak bedzie dalej. Ale ostatnio je 6 razy na dobe, a wczoraj nawet 5.. zrobila sobie przerwe 7 h w nocy.

Jak cos to ja nadal mam do sprzedania ten laktator lovi prolactis. ;-)

Odnośnik do komentarza

Inferno, ja też dziś zrezygnowałam z wyjścia ze znajomymi na miasto bo wiem że mała wytrzyma max 2,5 godz bez cyca. Ok w nocy jest już coraz lepiej, budzi się nawet po 5 godz no ale przecież w nocy nie bede imprezowac wolę spać żeby mieć siłę na kolejny dzień z niunia ;) Ech to są właśnie uroki karmienia piersią. Fakt mam ten laktator ale naprawdę w dzień to nie ma kiedy ten cyc się porządnie napełnić. Chyba że na raty to robić ale to znowu zawsze jest coś do zrobienia w domu gdy mała robi sobie ta krótka drzemkę. I koło się zamyka. Dlatego myślałam o dokarmianiu mm od czasu do czasu ale jednak mam obawy, tym bardziej ze niunia ma bardzo wrażliwy układ pokarmowy i częste bóle brzuszka. Jedyna jeszcze nadzieja ze jak bedzie starsza to zacznie jej wystarczać na dłużej i wytrzyma więcej niż te 2 godz w dzień.

Co do koperku - ja nie daje w ogóle, trzymam się tego ze niby do 6 miesiąca w mleku matki jest wszystko czego bobas potrzebuje. Bóle brzuszka sa ale daje Espumisan i sama pije te herbatki i w miarę to działa.

Odnośnik do komentarza
Gość Amelka31

Czesc wszystkim
Peoniu moj Synek je czesto w ciagu dnia(co 1.5h-2h) wiec ciezko cokolwiek odciagnac. Probowalam na wszelkie sposoby,az w koncu wpadlam na to,zeby odciagac rano. Dwa,trzy nocne karmienia robie z tej samej piersi i "oszczedzam" druga. Rano po tych powiedzmy 7h jestem w stanie spokojnie odciagnac 140ml. Moze tez tak sprobuj. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Grudniowa mama
Tez sie zastanawiam nad tym mm. Mam dokładnie tak jak Ty. Mogłabym zbierac ten pokarm i w ogóle ale każde drzemki Malego sa okazja do ogarnięcia siebie, mieszkania i zawsze kurwa cos stoi na drodze. Ja do mm nie jestem wrogo nastawiona, ale boje sie reakcji Malego. Nie chce zeby go zatkalo przez moja wygode albo zeby mial kolke. Kuzwa, tak zle i tak nie dobrze

Odnośnik do komentarza

Ja mam laktator Medeli Freestyle, jest drogi ale jest super, chociaż teraz nie używam go czesto jedynie w nocy jak mały śpi po 6 godz, albo jesli musze gdzies wyjść.. Co jak same wiecie jest rzadkością :/ Kalinka z dwoch piersi odciągacz ok 200, a ile mniej-wiecej na raz zjada twoje dziecko ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...