Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[Veronika]

Niezapominajkaa dieta to tylko jeden z czynnikow wplywajacych na alergie, uwazam ze nie jest tak, ze jak cos ma wyjsc to wyjdzie ;) wazna jest wiedza i konsekwencja.

Moje dziecko nie zostalo zaszczepione na gruźlicę (plus porodu w DE) otrzymal w swoim zyciu tylko dwie szczepionki (zdobylam wiedze na ich temat) i powiedziałam basta.

Pokarm wybieramy nieprzetworzony, zero czekolad, paczkowanych ciasteczek i ogolnie omijamy wszystko co w skladzie ma E oraz azotyny czy azotany, jest ciezko ale przy odrobinie wysilku mozna nauczyc sie zdrowych produktów.

Kosmetyki równiez staramy się kupować naturalne, bez parabenów etc.

To wszystko, plus ruch na świeżym powietrzu daje duże sznase na zdrowie :)

[Gość askasin]

Ja chciałabym dziewczynkę, ale mam przeczucie że będzie chłopak. Chociaż wiadomo, że najważniejsze jest zdrowie. 16 czerwca USG już się nie mogę doczekać zobaczyć moje małe serduszko i dowiedzieć się, że wszystko w porządku. Co do imion ja w ogóle nie mam pomysłu, te co mi się podobają to wszyscy są na nie, ale jeszcze jest czas coś się spodoba:)

[ignesse]

malgosia35 to podpytaj w innych przychodniach bo z opisu wynika że chodzi ci o test harmony lub nifty a ich koszt np. w Warszawie to 2600.
wodna usg prenatalne robię w tym tygodniu, a później test harmony - tu nie ma ograniczenia czasowego

A propo diet ja uważam, że są produkty które szkodzą i ich po prostu nie jem. Warzywa czy owoce staram się sparzyć wrzątkiem jeśli się da, to samo jajka. Nie lubię przesady w niczym, ale dla swojego dziecka mogę się poświęcić i jeść samego indyka i ziemniaczki :)

[Misiulinka]

Witam dziewczyny, dawno się nie odzywałam nie miałam czasu, ale cały czas wszystko czytam. U nas na razie odpukać ok :) Widze że pojawił się temat karmienia, ja moją kruszynkę karmiłam 6 mc, jadłam wszystko nie patrzyłam na żadne diety od początku to na co miałam ochotę unikałam tylko grzybów, i odpukać dzidzia moja nie ma żadnych alergii i problemów tez nie i sama teraz również już prawie wszystko je. A co do szczepień, szczepię na wszystko tylko szczepionki kupuję, ja byłam szczepiona i nic mi nie jest. Tak krótko bo moja mała chce się bawić i nie daje mi pisać :) Pozdrawiam

[ignesse]

Mam dokładnie taki sam plan, karmić nie dłużej niż do 6 miesiąca. Co do szczepień też uważam, że szczepić należy. Mój brat jest farmaceutą, wiem dokładnie z pkt. medycznego czym grozi nie szczepienie.

[Niezapominajkaa]

Hej Dziewczyny
ja też sie lepiej czuję, muli mnie na różne zapachy w ciągu dnia, ale te poranne mdłości jakby się wyciszyły (dziś rano nawet zapiekanka jaglana z truskawkami i jabłkiem przeszła).

Co do karmienia piersią to ja mam generalnie dwa argumenty za tym żeby karmić maksymalnie do roku (oczywiście bez jakiś wyrzutów do Mam które karmią dłużej bo to ich sprawa, ich dzieci) :
- po 7 miesiącu życia zaczyna wygasać naturalny odruch ssania, który jest odruchem pierwotnym tak samo jak np odruch chwytny dłoni który wygasa koło 4 miesiąca i na tej bazie buduje się świadomy chwyt. Tak samo na bazie odruchu ssania buduje się gryzienie, żucie, połykanie dojrzałe (jak dziecko ssie mechanizm połykania jest zupełnie inny). I stopniowo dlatego należy rezygnować z piersi po 7 miesiącu, na rzecz normalnego jedzenia, karmienia łyżeczka, picia z kubeczka (BO NIE ZAMIENIAMY NA BUTLĘ CZY NIEKAPKI BO TO TEŻ SSANIE) jedzenia rączkami (bardzo ważny etap)
Niestety mnóstwo dzieci ma problemy z wadami wymowy , seplenieniem , mową niewyraźną własnie przez przetrwały odruch ssania i niedojrzałe połykanie. Gorzej że bardzo dużo dzieci w wieku 9-10 miesięcy dalej jest karmione papkami bo dławi się każdą grudką, czy jakimś kawałkiem.
Sama święta nie jestem przy pierwszym dziecku zamieniłam pierś na niekapka i młody nie chciał potem długo pic z kubeczka,były też problemy z gryzieniem bo tylko ciągle papki.
Wraz z wygasaniem odruchu ssania w sposób naturalny spada także bardzo drastycznie wartość mleka Mamy:(
- po drugie powyżej roku dziecko znacznie ciężej odstawić od piersi, nabiera niezdrowego nawyku jedzenia kiedy chce, w pewnym sensie wpływa to także na ograniczenie samodzielności dziecka (no bo skoro tylko Mama ma jedzenie?)

Nie jestem przeciwnikiem karmienia piersią, wręcz przeciwnie, ale jestem przeciwnikiem przeciągania go ponad rok - wbrew temu co mówią niestety nasi kochani często niedouczeni lekarze nie jest to po prostu zdrowe.

[Niezapominajkaa]

Ignesse a jakie zdanie ma Twój brat na temat tych dodatkowych szczepień - rotawirusy, ospa, pneumokoki i coś tam jeszcze?
Pytam bo ja doszczepialam tylko na pneumokoki, ale ogólnie wszystkie obowiązkowe szczepiania rozciągnęłam na prawie 3 lata. Przy młodszym wróciłam w ogóle do funduszowych szczepień bo po 5 w jednym mieliśmy dramat (spadek napiecia mieśnowego, wysoka gorączka, ospałość, brak apetytu - kilka dni) . Teraz Franek jest zupełnie zdrowym dzieckiem ale wtedy strachu się najadłam.

[Veronika]

Dla poszerzenia swojej wiedzy, oczywiście dla otwartych i chętnych polecam zagłębić się w temacie składu szczepionek wszczykiwanie dziecku paskudztwa dla "masowej odporności" i przymus to jak dla mnie pogwalcenie konstytucyjnego prawa wolności i niemożność decydowania o własnych zdrowiu i życiu
http://www.stopnop.pl/szczepionki/75-ulotki-i-sklad-szczepionek
Przykładowo mnie najbardziej odrzuca Priorix ludzkie komórki diploidalne pochodzące z abortowanych dzieci...

Niezapominajkaa "ROLA ODDYCHANIA I KARMIENIA W ROZWOJU PRAWIDŁOWEJ WYMOWY.
Karmienie piersią jest największym dobrodziejstwem, jakie matka może ofiarować swojemu dziecku. Dziecko w czasie ssania zaspokaja nie tylko głód, ale także odruch ssania, a także ćwiczy pracę języka i warg, wzmacnia mięśnie zapobiegające opadaniu żuchwy, a tym samym wyrabia nawyk oddychania przez nos. Jeżeli z różnych względów jest to niemożliwe, należy korzystać z butelek ze smoczkami specjalnie profilowanymi, o wielu małych otworach, najlepiej jednak jak najczęściej karmić dziecko łyżeczką. Nie należy przedłużać jednak karmienia piersią powyżej 2 roku życia. " http://przedszkole35.wroclaw.pl/strona/wp-content/uploads/2013/10/Rozwój-mowy-dziecka.doc

Moj synek ssal 27 miesięcy, od 9 miesiąca jadł zgodnie z metodą baby Led Weaning, nigdy nie jadl z butelki, nigdy nie ssal smoczka, uważam że dostał ode mnie to co najlepsze. Mleko matki jest pełne wartości przez cały okres karmienia, jakkolwiek długo by on nie trwał, nie traci na wartości, zmiania skład, a zawarte w nim przeciwciała? Bezcenne. Polecam :)
Co do odstawienia- bez problemu, dwulatek jest już mądrym małym człowiekiem i dużo rozumie, wystarczy wytłumaczyć, pierwszą i druga noc płakał przed snem, później pytał przez kilka dni, ale juz nie byl smutny, pogodzil się i zaakceptował nową sytuację.

[Veronika]

Niezapominajkaa to co zdarzylo się Twojemu dzidziusiowi po szczepieniu jest Nieporządanym Odczynem Poszczepiennym w skrócie NOP powinno zostać zgloszone do ministerstwa, czy któryś z lekarzy Cię o tym poinformował? cieszę się bardzo że teraz Franuś ma się dobrze.

[ignesse]

Ja bym była za tym byśmy nie narzucały innym swojego zdania. Skoro Veronikapopierasz nieszczepienie i długie karmienia to tak rób, ale nie strasz innych mam, że robią źle, bo opinii w tych kwestiach jest tak dużo jak dużo jest specjalistów.

Niezapominajkaa zapytam jak będę mieć okazje i dam ci znać, a nawiasem podzielam twoją opinię

[Niezapominajkaa]

Veronika - Ty tak zrobiłaś Twoje dziecko jest zdrowe - ale ja pracuję na co dzień z maleństwami i dziećmi - od wcześniaków do dzieci szkolnych i widzę jakie problemy mają dzieci i moje opinie nie są na podstawie tylko artykułów z netu czy książek, ale na podstawie moich obserwacji w pracy, konsultacji z neurologopedami (sama jestem fizjoterapeutą) i wielu szkoleń, warsztatów. I oczywiście są dzieci Takie jak Twoje karmione 2 lata, które nie mają żadnych problemów -trzeba się cieszyć. Natomiast wkurza mnie strasznie jak jedynym lekarstwem jest słyszane od lekarzy proszę karmić piersią jak najdłużej gdy dziecko ma problemy, reflux, kolki, bóle brzuszka , prężenia, nie chce jeść, źle ssie. Bo przyczyn takiego stanu może byc bardzo dużo. Tylko lekarzom nie chce się szukać tych przyczyn a karmienie piersią nie jest panaceum na wszystkie problemy. Często przedłużane ponad fizjologiczny czas powoduje problemy. Mam dziesiątki Mam które przychodzą i płaczą bo 1,5 roczne maluchy rozbierają je na basenie bo chcą sie przyssać, są emocjonalnie wykończone, ciągle związane z malcem. Jesteśmy Mamami ale nie niewolnicami. I proszę nie mów mi że dwulatek tak zrozumie jak będziesz go odstawiać - masz wyjątkowe dziecko :) takie też są, ale wierz mi ze więcej niestety jest tych z problemami.

Poszczepiennych objawów nie zgłosiłam, bo nie wiedziałam wtedy że wogóle można. A od Pani pielęgniarki usłyszałam ze jestem nieodpowiedzialna jak odkładałam szczepienie odra swinka różyczka .

Ignesse to czekam z niecierpliwością.

[Veronika]

Ignesse bardzo mi przykro, że piszesz iż straszę inne mamy. Edukacja, wzbogacanie swojej wiedzy jest rozwojowe, nie ma się czego bać :) firmy farmaceutyczne mają miliardowe zyski, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Ja nIkogo nie zniechęcam! Każdy dzidziuś to inna historia należy traktować indywidualnie, a mama najlepiej wie co jest dla jej dziecka dobre. Polecam tylko doedukować się.

Przed porodem, przed pierwszym NOPem mojego dziecka, gdyby ktoś mi powiedział że szczepienia są złe, stwierdziłabym co za wyrodna matka takie rzeczy wygaduje. Nie miałam, żadnej wiedzy na ten temat poza tą, którą przekazali mi rodZice czyli szczepić bo to dla zdrowia. Ale czemu, jak, po co, jak to działa, co robi z organizmem, w jaki sposób uodparnia?
Ignesse znasz odpowiedź na te pytania?

Człowiek całe życie się uczy, jeśli chce. Ja polecam http://merlin.pl/Szczepienia-niebezpieczne-ukrywane-fakty_Ian-Sinclair/browse/product/1,465472.html
Oraz blog www.hafija.pl wszystko o karmieniu piersią

[ignesse]

Tak, jak pisałam wcześniej mam w rodzinie farmaceutę, czyli osobę o wykształceniu medycznym, a ponieważ jest to mój brat, jego opinii i wiedzy ufam bardziej niż portalom, które polecasz.

[Veronika]

Ignesse nie poleciłam portali. Książka zalinkowana jest zbiorem wiedzy lekarzy, doktorów czy profesorów. Blog to doświadczene matki karmiącej. Dziele się z Wami kochane swoją wiedzą, kto chce, zainteresuje się i skorzysta. Ignorancja jest najgorsza, tak jak ślepe brnięcie za poglądami innych, lepiej mieć swoje zdanie poparte wiedzą. Farmaceuta ma obowiązek monitorowania działań nieporządanych leków, ale to temat rzeka, nie to forum :)
W mojej rodzinie jest kilku lekarzy i dentystów, ja sama mam wykształcenie prawnicze, nauczyłam się pogłębiać wiedzę w każdej potrzebnej dziedzinie życia. Nie trzeba być profesorem, aby mieć ogromną wiedzę, książki są dostępne dla każdego, jak wiele razy wspominałam wystarczy chcieć.

Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej fasolki.

[Gość malgosia35]

cześć...☺
w niedzielny poranek obudziłam się o 6 rano i otwieram nasze forum.
Czytam i się troszkę przestraszyłam.
Kochane mamusie , mam propozycje , abyśmy troszkę zmieniły temat.
Bo sytuacja staje się " napięta ".
Do.karmienia piersią i szczepień mamy jeszcze trochę czasu ☺☺☺.
Wiec może o bardziej przyjemnych sprawach ????
Co Wy "dwupaczki " na to ????
Wracając do imon do dla dziewczynki nam się bardzo podobają :
Nadia , Liliana, Dalia , Irmina
a dla chłopca : Bartuś i Leon .
A jakie są Wasze wybrane imiona na dzień dzisiejszy ???

[Agnieszka93152]

Liwia i Emil.

[Veronika]

Malgosia35 jaknajbardziej ;)
Dalia- przepiękne imię, nigdy się jeszcze z takim nie spotkałam!
Ja czekam na propozycje mojej drugiej połówki, bardziej jednak chciałabym 20 tydzień ( w tym czasie chyba już można dostrzec płeć, prawda? Poprawcie mnie, jeśli pamięć mnie myli) bedzie znacznie latwiej poszukać inspiracji.

[ausia91]

My dla chlopaka wybralismy imie : Natan a dla dziewczynki jeszcze sie zastanawiamy pewnie jeszcze wymysle milion imion .Puki co podoba mi sie : Nadia,Liwia,Lena

[ep1984]

Ja niestety z imieniem będę miała problem. Mój ukochany jest z Maroko i jak mi wypalił z imieniem proroka dla dziecka to się załamałam. Mam nadzieję, że uda nam się dojść do kompromisu, bo on nie chce anglobrzmiącego imienia. Nie da się ukryć, że z imieniem dla dziewczynki będzie nam łatwiej. Na szczęście jeszcze nie znamy płci, więc pomyślimy o tym potem. Chciałam się podzielić dobrą nowiną. W piątek z moim ukochanym byliśmy na usg i to było niesamowite przeżycie dla nas obojga. Wszystko widzieliśmy dokładnie. Główkę, ręce, nóżki. Dzidzia się ruszała, dotykała swojej głowy. Ciekawe czy wszystkie dzieci w czasie usg są takie ruchliwe jak nasze. Ja się śmiałam, że ma nadmiar energii po rodzicach ;)

[Sylwia 84]

ep1984 który to tydzień u Ciebie? Ja właśnie idę we wtorek na usg i zastanawiam się co zobaczę :)

Dziewczyny a jak wasze kręgosłupy, nie macie żadnych ucisków?

[ep1984]

U mnie to 12 tydzień ;)

[Gość wodna]

Sylwia84
Ja miałam niedawno taki ucisk jak się przychyliłam czy chciałam usiąść ale nic z tym się nie zrobi samo musi przejść, teraz jest jakby lepiej.

[Sylwia 84]

No właśnie ja jak usiądę to juz nie mogę wstać ten ból idzie przez pośladek i udo :( i potem chodzic nie mogę.

[Veronika]

Ep1984 na pewno się dogadacie, swoją droga Wasze dziecko bedzie miało piekną karnację! Karim i Nasir czy Daniel ;) to piękne arabskie imiona męskie.

Sylwia 84 u mnie pojawia się ból lędźwi, zazwyczaj wieczorami i rano, wczoraj rwa kulszowa dawała o sobie znać, zapytam w czwartek ginekologa czy mogę już rozpocząć ćwiczenia, joga bardzo mi pomogła na bóle w poprzedniej ciąży.

[raika]

U mnie tydzień temu dzidziuś nawet koziołka fiknął, a więc na pewno maluchy są ruchliwe, o ile nie śpią akurat, i mozna naprawdę się na ich ruchy napatrzec. :)

Co do płci, to jest ona już widoczna w 12-13 tygodniu i lekarz, jeśli ma dobry sprzęt i do tego umiejętności, to ja rozpozna bez większego problemu. :) Mój mi już zapowiedział, że 8. czerwca najprawdopodobniej poznam. :) Mój partner specjalnie wziął dwa dni wolnego, żeby iść ze mną do lekarza na to usg . Do tej pory niestety nie był na żadnym, Bo mieszkamy w tej chwili w innych miastach. :(

Co do kręgosłupa, mnie boli jak leżę na plecach za długo. Ale staram się już na nich nie leżeć, tylko na lewym boczku - lepiej się wcześniej przyzwyczaic, a idzie mi naprawdę ciężko, hehe. :)