Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Peonia
Wiem, że to nie fajne mnie starsza raczej nie biła w wieku naszej Mileny, tylko jak miała powyżej dwóch lat zdarzyło się, że mnie uderzyła to też zrobiłam jak Mokka, że lałam po rękach to ta mnie mocniej to ja ją mocniej i żadnego efektu nie było- a poza tym wchodzi to w nawyk i to jest oznaka bezsilności " nie słuchasz mnie to dawaj dostaniesz klapsa i będziesz wiedzieć kto tu rządzi" jak starsza daje do wiwatu - to idzie do pokoju jak się uspokoi to wraca, a Milena nie ma jeszcze tego odruchu :-) , ale pewnie lada dzień i pogroziłabym palcem i odeszłabym od niej

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Skakanka
tak, temperament dziecka ma duże znaczenie.
Moj też nas ciaga za włosy jak sie znajda w jego zasięgu, ale mam wrażenie, że to z ciekawości bardziej. Nie widze w tym złości, więc tylko chwytam za łapkę, mówie zdecydowanym tonem, że nie wolno bo bolii oswobodzam włosy. jak pociagnie starszaków i mówię mu, że ich boli i wysyłam na przeprosiny - to idzie i ich głaszcze :))

Twardo nie toleruję bicia nas ze złości. Zdecydowany ton, konkretne odepchnięcia owej agresywnej łapki na razie działa. Złości sie, ale przestaje bić. Zobaczymy, co będzie dalej.

Oligatorka
ten chłopiec wieku około roku ot tak bez przyczyny uderzał osobe, która miała go na rekach. najczęsciej matkę. ot tak,bez złości i bez powodu.
No i co z takim zrobić. na szczęscie u nas czegos takiego nie było.

no tak prężenie się itp to zrozumiem. natomiast nasz bije teraz, jak sie złości, jak coś idzie nie po jego mysli. tego nie akceptuję i próbuję wyplenić.

Moja córka ma trudna osobowość, labilną emocjonalnie. Tez dotąd u nas jest zasada izolacji, jak ona nie potrafi sie opanowac i podskakuje. Tylko to dla starszych maluchów i dzieci, a nie takich jak nasze. Wg mnie one czegos takiego jeszcze nie dźwigną. Mój bije, ale jak zareaguję, to trwoga od razu i leci do mnie przytulic się, nie mogłabym go odepchnąc i zostawić samego, myslę, ze by tego nie zrozumiał.

Córka może sie pozłościc u siebie, wrócić może jak przemysli, ochłonie. Przeciez jej lac nie będę.... Choć czasami az mnie świerzbi, bo to była straszna złosnica :((

Nieraz wraca i przeprasza. Ostatnio nawet wreszcie wie za co chce przeprosić....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
Współczuję zapalenia krtani. Strachu się najedliście. Oby szybko przeszło.
I niech te choróbska już się skończą.

O wychowaniu nic nie napiszę bo nic na ten temat nie wiem. Nie chciałabym być zmuszona do użycia siły fizycznej. Mam nadzieję, że nigdy tego nie zrobię.
Na razie z małym jak się złości nie gadam. Chcę mu pokazać, że takie metody nie działają
Właśnie dzisiaj sobie gadałyśmy z koleżanką, ktora ma synka 2,5 roku o różnych wychowawczych sytuacjach i wyszło nam, że można znać świetnie teorię a praktyka i tak nas zaskoczy.
No nic, czas pokaże.

Odnośnik do komentarza

oligatorka
Gdyby u nas to pacnięcie działało jak u twojej Julki to bym tak nie robiła, bo to nie miałoby sensu. Próbowałam tłumaczyć, przytrzymać rękę, grozić palcem, mówić zdecydowane nie. Niestety nie podziałało. Do pokoju czy do kąta też go nie odeślę, bo on nie zrozumie o co chodzi. A klapsów nie daję, nie mam potrzeby i mam nadzieję, że tak zostanie. Dziecko nabierze większej świadomości i będzie go można np. do pokoju odesłać.
Druga sprawa, że chciałam mu pokazać, że takie zachowania nie pozostają bez reakcji. A skłoniła mnie do tego sytuacja z sylwestra. Pisałam wam, że byliśmy większą grupą. Był 3 latek, który notorycznie bił rodziców i oni w zasadzie nie reagowali. Mówili nie wolno, a on to olewał. W końcu ten 3 latek uderzył 5 latka, a ten w odwecie popchnął go na ścianę. Tylko, że na ścianie akurat był kaloryfer. No i przywalił głową. Na szczęście nic się nie stało. Ale dziecko musi się nauczyć, że nie jest bezkarne, bo kiedyś może się to źle skończyć.
Niedawno się dowiedzieliśmy, że koleżanka próbowała tego 3 latka do przedszkola zapisać. Po 3 dniach adaptacji panie jej powiedziały, że nie jest gotowy. Stwarza zagrożenie dla siebie i innych dzieci, w ogóle nie wykonuje poleceń.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
bo wychowanie to bardzo trudne zadanie, a egzaminów do bycia rodzicem nie ma :))
reagowac na poziomie zrozumiałym dla malucha to też trudne zadanie. ale trzeba. w końcu podjęlismy sie trudu rodzicielstwa :)

a poważnie, to bardzo mnie irytuje, jak rodzice nic nie robią z agresją swego dziecka. mozna próbowac róznie, a jak sama gadanie nie działa, to tzreba czegoś szukać. bo mozna doprowadzić do tego, co Twoi znajomi.... podejrzewam, ze nie tylko z agresją polegli. Jeszcze w sumie nie słyszałam, żeby w ten sposób dziecko z przedszkola odesłać.

Jak u mojego nie zadziałało kiedyś mocne odepchnięcie bijacej łapki, to klepnęłam go po łapce. Nie oddał, a przestał. No ale była straszna żałość.... I oby tak zostało.

Oligatorka, Twoja starsza ma pewnie bardzo silna osobowośc. No rzeczywiście bez sensu"siłowe" metody, bo u niej efekt odwrotny. No kazde dziecko inne...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!Mokka my krupie pezechodzilismy w grudniu,wigilijny wieczór spędziliśmy w szpitalu.Maly dostał tylko steryd wziewnie w szpitalu i puścili nas do domu.Na szczęście szybko przeszło. Mieliśmy dziś piękna pogodę i cały dzień spędziliśmy na dworze.Nawet grilla napalilismy.Z tymi metodami wychowawczymi to ja też nic nie wiem. Gabryś czasami mnie uderzy ale nie w nerwach,jakby mnie klepnac chciał,przytrzymuje mu wtedy rękę i mowie stanowczo że nie wolno.No i dodaje że mamusi się robi kizi mizi ,biorę jego rączkę i delikatnie się glaszcze.Wczoraj padało,założyłam folię na wózek. Wpadł w taki szał,że porwał te folie ,rzucał się w wózku jakbym go na gorących węglach posadzila.Oj daje mi popalić od kilku dni.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mmz58oswmm.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
O kurcze z tym zachowaniem dziecka dobrze, że się nic nie stało temu drugiemu dziecku- to wychowanie jest bardzo trudne i tak jak Peonia napisała, że każde dziecko inne no u mnie są dwie dziewczyny całkiem inne z charakteru i wyglądu - jak tylko trochę podniosę głos to Milena ma od razu podkówkę jest bardzo łagodną i wesołą osobą za to starsza daje mocno do wiwatu :-)))
Poza tym jedno dziecko patrzy na drugie w przedszkolu - Julka też miała wszystkie ząbki innego dziecka odbite na rączce, a teraz np - pani powiedziała, że Julka używa brzydkich słów - tylko my w ogóle nie przeklinamy - no, że mam z nią porozmawiać i też często słyszę, że dzieci ją biją i mówią, że jest głupia

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Dzień dobry

My w piątek zaliczyliśmy ostatnie szczepienie + pneumokoki. Ojj, płaczu było co niemiara.
Moje dziecko waży 11.300 i mierzy ok. 82 cm.
Umówiliśmy się już nawet na bilans dwulatka hehe.
Dostaliśmy też skierowane do neurologa odnośnie tego tłuczenia Zosi głową po podłodze. Wg pediatry to Zoska z tego wyrośnie ale lepiej iść to sprawdzić.

Mm3
Serdecznie Ci gratuluję i życzę aby córeczka rosła duża, zdrowa i szczęśliwa.
Żoo
Tobie także gratuluję dobrych wyników. Chyba Ci ułożyło, co?;-)
Oligatorka, Skakanka
2,3 kg na plusie to jeszcze nie tak dużo ale jest to sygnał, że należy coś zmienić w diecie. Czasami wystarczą drobne zmiany a kg same lecą. Ja zaczęłam regularnie jeść (bardzo tego pilnuje), wyeliminowałam słodycze i od początku roku schudłam 7 kg. Oczywiście brzuch mam dalej duży;')
Polecam Wam blog
Qchenne-inspiracje.pl
Dziewczyna bardzo dużo piszę na temat odżywiania przy Hashimoto i niedoczynność tarczycy. Układa też specjalnie diety. Warto zajrzeć.

Nas na szczęście Zosia nie bije;-)))
Oprócz szczypania przy wieczornym kp zupełnie nie mam takiego problemu. Moje dziecko to jest w ogóle straszna "przyklejka". Uwielbia się przytulać i dawać buziaki. Oby tak jej zostało.

Odnośnik do komentarza

A nasz w takim razie chudzina. Bo ma 80 i 10.250. W sumie jak się urodził to też był szczupły. 4 kg przy 60 cm to niezbyt dużo.

Ale on schudł przy chorobie bo antybiotyk odebrał apetyt a że zbiegło się to z zakończeniem kp po chwili i zaraz bieganiem to już taki szczuplak został. Pamiętam że najstarszy też szczupły był i nie pil żadnego mleka. A córka była kluska bo zawsze pila baaardzo dużo mleka. Jak przestała to od razu wyszczuplała.
Może to przypadek i nie wszystkie maluchy tak mają ale u nas dieta mleczna zawsze skutkowała podniesieniem wagi.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Zosia w sumie od polowy stycznia przybrała 1 kg. Zastanawiam sie czy nie zrezygnować z podawania kaszki rano bo widzę, że je bez apetytu. Może to jest właśnie ten jeden posiłek za dużo?
A ile mierzą/ważą pozostałe dzieci?

Peonia
To jakie plany na dziś? :-))

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Moja Zosia wciąż wygląda szczuplutko. Tesciowa twierdzi ze wrecz jest chuda. Tylko widzę, że ostatnio za szybko przybiera i zastanawiam się czy nie powinnam czegoś zmienić. Rano pije mm a później kaszka, zupka, obiadek i wieczorem znowu kaszka i kp przed spaniem.

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Pisałam Wam że się zastanawiam co teraz zaszczepić? No to już nieaktualne- Julka ma katar i kaszle :(
Kaisuis
Julka waży koło 9 kg, ale nie wiem ile mierzy dokładnie, jak ją próbuje mierzyć to wychodzi około 78 cm. Niby mało, ale wcale nie wygląda na wychudzoną, raczej normalnie. Julka je małe porcje 5-6 razy dziennie, i w nocy czasem i 2 razy. Ja pilnuje tylko żeby zjadła śniadanie,w żłobku zawsze zje zupkę i jogurt, a potem to już jak zawoła, czasem zje drugie danie czasem tylko dzióbnie, zawsze proponuje jej jakieś warzywka, albo chociaż jabłko z marchewką- to zazwyczaj zjada.
Ja też staram się jeść regularnie, ale często w robocie wypadnie jakieś spotkanie, popołudniu jakiś spacer po żłobku, i w sumie zawsze jest obsuwa.
Oligatorka
A było coś na tych warsztatach o podnoszeniu głosu? Ze smutkiem stwierdzam, że zdarzyło mi się parę razy, i to niestety działa,w przeciwieństwie to tłumaczenia normalnym tonem...

Czy Wy się orientujecie czy naszym malotom morfologie robi się na czczo?

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Skakanka
Myślę, że Zosia się nie przejada;-) Porcje je malutkie. Kaszki rano 120 ml a i tak zwykle cześć zostawi . I chyba z tej kaszki zrezygnuje. Być może wystarczy jej samo mm rano. U nas zwykle wychodzi 5 posiłków, plus kp przed spaniem.
Wg kalkulatora Bmi waży dobrze.
https://www.1000dni.pl/1000-dni-zywienia-dziecka/kalkulator-bmi/
Nie wiem może za bardzo panikuje z tą wagą. Niby dzieci w tym wieku powinny przybierać 2-3 kg rocznie.

O tej morfologii nic nie wiem.

Mokka
Długi Twoj Mikołaj; -) Zosi wychodzi ok. 82 choć pielegniarka miała problem żeby ją zmierzyć a dla mnie w domu jest to również awykonalne. Ubrania mamy 86 dół i góra.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

Nasz chudl z 12 kg w roczek do 11.100. Mierzy ok.79cm.

Martwi mnie jego brzuszek-ma taki okragly wystepujacy. Sam po sobie raczej nice jest wieloludem. Czy wasze maluchy tez tak maja?

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

mm3
Bravo!!! Mialasz cc ze wzgledu na pierwsza cesarke?

Tez na mnie prawdopodobnie czeka cesarka. Tak bym chciala urodzic naturalnie, przytulic tuz po porodzie do piersi, czego nice mialam ze swojim wczesniakiem(.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

mm3
Bravo!!! Mialasz cc ze wzgledu na pierwsza cesarke?

Tez na mnie prawdopodobnie czeka cesarka. Tak bym chciala urodzic naturalnie, przytulic tuz po porodzie do piersi, czego nie mialam ze swojim wczesniakiem(.

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Wiesz jak podniesiony głos działa to ja bym się nie marwiłam tylko, żeby to nie weszło w nawyk i podniesiony głos o byle co bo to już nie będzie działać

Mamowcześniaka
Moja starsza ma taką budowę, że brzuch wystający ma ( już nie tak duży) podobno to jest naturalne i z wiekiem zanika - moja pediatra patrzyła na to bo wystraszyła m się, ale ona tak od małego natomiast Milena płaski

Peonia
Moja starsza uwielbia mleko a jest chudzinko - ubranko na 104 a waga 14 kg

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...