Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

żoo
Skakanka
I okazało się, że ciąża to niezły sposób na wyciągnięcie cycków spod pachy ;)))))

no no... niestety tylko na krótki czas, a potem jest jeszcze gorzej....
no wiem, że to nie pociesza, ale prawda :))
jednak wole zepsuty brzuch i cycki w zamian za moje skarby. przyjełam takie coś za coś.

tylko mąz coś wciąz gada o operacjach plastycznych....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

żoo
A tam agituję. Po prostu mam przemyślenia co do różnicy wieku.
Ja mam brata starszego rocznikowo o rok a w praktyce prawie o 2 lata.
I też roczną różnicę chciałam mieć między swoimi dziećmi.
Tyle że potem się doliczyłam że jak ma się starsze dziecko z grudnia to jest to prawie niewykonalne.
Potem się okazało, że na dwuletnią różnicę też jest mało czasu więc machnęłam na to ręką. Potem wyszło jak wyszło ;)
A teraz się na ciąży pojawiły styczniówki 2018 i postanowiłam się z Wami podzielić spostrzeżeniem, że ten czas bardzo ucieka.
A przecież nijak Wam w tym nie pomogę ;)

też chwalę sobie mała różnice.
u mnie wyszło, bo najstarszy jest ze stycznia a córka z listopada, wyszło, ze rocznikowo to co rok :)))

ja akurat polecam takie rozwiązanie.
myslę, ze chyba trudniej będzie z taką ponad trzy lata, no ale każdy ma własne przekonania.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

W sumie teraz jak widzę, jak Julka bawi się z 2 letnią sąsiadką, jak się sobą zajmują, i nie potrzebują towarzystwa dorosłych, to trochę żałuję że nie ma bliźniaka:))) Sąsiadka mówi to samo, a sąsiad to wczoraj nawet rozkminiał temat adoptowania takiego dwulatka :))
Także ja też widzę plusy małej różnicy wieku, no ale i tak muszę czekać na swoją kolej w pracy:))) Czyli początkiem przyszłego roku możemy zacząć działać :)
Ja mam 3 lata młodszą siostrę, i zawsze trzymałyśmy się razem, i w naszej bandzie były dzieciaki i w jej wieku i w moim i trochę starsze, i trzymaliśmy się dobrze razem, więc wydaje mi się że nawet i 3 lata różnicy są ok :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
mnie się też wydaje, że 3 lata to ok.
Większe różnice czasem działają tak, że dopiero w dojrzalszym wieku rodzi się porozumienie. Obserwując rodzeństwa raczej te z różnicą ponad 4 lata bywają słabo zżyte, bo dopiero w wieku po 20 roku życia ich światy zaczynają się spotykać.

Chociaż to nigdy nie wiadomo, na więź składa się wiele czynników. Znam braci rok po roku, którzy się naprawdę nie znosza. Mają zdrowo po 30-stce więc raczej to już się nie zmieni.

żoo
u mnie nic nie zmazło, nawet róże pienne.

nakupowałam kilka skrzynek kwiatów balkonowych. W różnych kompozycjach kolorystycznych, jednak z przewagą pelargonii, bo te najlepiej znoszą warunki moich tarasów. W tym roku jeszcze begonie i nemezje.
Wczoraj z nimi szalałam, dziś ze szpadlem na rabacie.

na rabate kupiłam róże, zachciało mi się miodowych i łososiowych, więc kupiłam Anisade i Briosa. Zobaczymy jak będą znosić skwar mojej rabaty.
Dostałam jukki, to musiałam posadzić.

W tym roku dosadziłam mieczyki abisyńskie, liatrisy i dwukolorowe dalii, calle. Z jednorocznych jako nowe zamierzam dosadzić portulakę i posiać eszolcję, bo mam fragment rabaty totalnie suchy i upalny. Nawet jak po deszczach w innych miejscach wilgotno, to tam susza.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!!
My wyszłyśmy w poniedziałek ze szpitala i ogarniamy nową rzeczywistość.
Musieliśmy wypróbować różne warianty kąpania dzieciaków i wiele innych rzeczy rozplanować.
O ile Malutka na razie jest grzeczna - je, śpi i rozgląda się, o tyle w Jasia coś wstąpiło. Jak mnie nie było to z babcią był bardzo grzeczny, szalał dopiero jak mąż wracał, a teraz jak jesteśmy oboje z mężem, to dokazuje strasznie!!
Do Małej ma dystans i podchodzi z ostrożnością. Głaszcze po nóżce, podaje kocyk, wyrzuca pampersa itp.
Jaś teraz wszystkim się szybko nudzi i wariuje- wszystko rusza, wyciąga, rozrzuca a na zwrócenie uwagi reaguje takim płaczem, jakbyśmy go ze skóry obdzierali!! Pewnie tak radzi sobie z nową sytuacją, ale to jest bardzo męczące i frustrujące. Zwłaszcza, że jeszcze więcej mu czasu poświęcamy, bo mąż jest w domu a Mała póki co nie jest bardzo wymagająca.
Nie wiem już jak na to reagować. No i uderza głową o podłogę, tylko cwaniak robi to tak delikatnie, że widać, że go nie boli!
Także jak na razie jest trochę hardcore ale mam nadzieję, że jakoś się unormuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Katia88

Hey,
Drogie mamy, czy nie dziwi Was co piszę żoo na temat swojej rzekomej pracy? Niby firma w likwidacji, mieli ją zaraz zwolnić a tu: darmowe szkolenia, wyjazdy, podwyżki.. A na dodatek nic nie trzeba robić, tylko przyjść na pare godzin i wyskoczyć na burgera.Hmm..te historie zoo często nie mają sensu ale cóż..
Byc może kompulsywni kłamcy tak już mają.

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Witam
U nas znowu pochmurno; -( Marzy mi się wreszcie odrobina słońca.
W weekend dopadła mnie wredna jelitowka i zdychałam. Dziś mi jest już lepiej ale gdybym nie mąż, to miałaby mega problem zająć się Zoską.
Wczoraj właczyłam tv na kanał muzyczny i nasze dziecko zafundowało nam występ taneczny. Tak tancowała, że aż się popłakałam ze smiechu. Nawet nie wiedziałam, że mam w domu taką raperke;-)))
Peonia
Jak ostatnio zapytałam czy mam bardzo obwisły biust, to najpierw zapadła cisza a gdy ponowiłam pytanie, to maż odpowiedział dyplomatycznie, że już nie jest taki jak przed ciążą. Sama szukam sposobu na ujędrnianie tych moich cycków ale póki karmie, to jestem bardzo ograniczona.
Mokka
Trochę już przeszliscie z tymi chorobskami i myślę, że rezygnacja ze żłobka, to bardzo dobra decyzja. Synek wydobrzeje i nabierze odporności.
Mm3
Moja gwiazda często tłucze głową i my wybieramy się z tym problemem do neurologa. Tyle, że u nas już to długo trwa i Zoska potrafi tak się walnąć, że płacze.

Odnośnik do komentarza

żoo
Olej trolla;) możemy się wymienić mailami tylko jak to wtedy będzie wyglądać? To by już nie była wspólna dyskusja tylko wymieniane się wiadomościami.
Lekarka na wizycie mnie dobiła. Wypisze nas w czwartek lub piątek. Prawie się rozpłakałam jak to usłyszałam. Jutro mają mu powtarzać badania, bo crp i coś jeszcze było podwyższone. Nie ma jeszcze wyniku na obecność bakterii w uchu. I stwierdziła, że leczenie dożylne jest skuteczniejsze. Po młodym w ogóle już nie widać choroby. Lata po szpitalu i dostaje pierdolca, bo nudno. A my męczymy się razem z nim. Głównie ja, bo mąż poszedł do pracy.
Jadę dzisiaj rozwiązać umowę ze żłobkiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
Nie mogę bo cały czas chichoczę. Coś mi chyba ciąża na mózg padła bo ostatnio często mam głupawkę.
Ale w sumie to ten post mi uświadomił, że naprawdę mi się dobrze poskładało z pracą. Pracuje na pół gwizdka, nikt się mnie nie czepia byle robota była zrobiona a to mi akurat szybko idzie. Do tego proces likwidacji nie trwa 3 dni tylko jest rozłożony na lata więc jak wrócę z kolejnego rodzicielskiego to firma formalnie jeszcze będzie trwała więc sobie pójdę na wychowawczy i zajmę się swoim dg i nie będę musiała płacić zusu.
Co mam się nie cieszyć skoro jest bardzo dobrze.
Miałam ostatnio naprawdę chude lata za sobą więc może karta się odwróciła.
A do tego znowu mam perspektywę szkolenia tym razem bardzo profesjonalnego i zupełnie mi nie przydatnego i wyjazd też się kroi.
Że nie wspomnę o wyjeździe integracyjnym na który nie jadę bo jakoś mi się nie chce uczestniczyć w popijawie.
Jednak z moją wyobraźnią nie jest źle ;)))))))

Szkoda, że jeszcze musicie siedzieć w szpitalu. Rozumiem, że czekacie na wynik posiewu bo to crp może nie spadać z powodu źle dobranego antybiotyku.

Tak myślałam o mailu bo ogólnie nie mam oporów przed podaniem Wam szczegółów z mojego życia no ale nie publicznie. I piszę czasami jakieś kwiatki na około tak aby coś napisać ale nie do końca.
Bo ogólnie też mi pasuje formuła forum.

Odnośnik do komentarza

Zawsze możemy założyć grupę prywatną. Pozostanie format forum ale już nie dla gapiów. Po pisaniu maili raczej spodziewam się rozsypu grupy...

No i my dołączyliśmy do grupy usznej ;(((
Dopiero początki ale się martwię jak to rokuje na przyszłość żłobka... No najmłodszy jednak widać inny od starszaków :((

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Żoo
W sumie dalej nie rozumiem jakby to podaniem maila miało funkcjonować;-) Tutaj też jest możliwość pisania prywatnych wiadomości. Poza tym z tego co pamiętam, miałyśmy nie reagować na wpisy troli.
Ja nie chce rezygnować z tego miejsca, no ale jak Wy tak zadecydujecie, to nikogo tu siłą nie zatrzymam. Najwyżej się przeniose na marcowki;-))) tyle, że to nie to samo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...