Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ale Pola słodziutka! A jaki ma fajny poligon zabawkowy :D
Tak, ćwiczymy chwytanie zabawek, które jej podkladam raz z lewej raz z prawej strony. Znalazłam te ćwiczenia i zaraz będziemy wypróbowywać ;)
Lidka dziś z namaszczeniem zjadła 5 łyżeczek marchewki, zapiła hektolitrem mleka i teraz rozpoczyna harce.

Odnośnik do komentarza

Nikkaa,po powrocie z rodzicielskiego zmniejszenie na rok wymiaru godzin np.do 7/8 etatu daje na ten rok gwarancje zatrudnienia.
Ja wlasnie ustalilam z szefem ze wracam we wrzesniu.wiem ze moglabym do listopada,a wykorxystujac urlop to i do stycznia,ale o miejsce pracy tez musze zadbac.Choc zal strasznie...
Julka,ja juz uzywalam dwa razy BoboDent i uspokajalo to Ignasia.Ale ze ma to lidokaine to nie chce uzywac w nadmiarze.Wczoraj kupilam zel BabyDent na bazie rumianku i propolisu,bez chemii,do masowania dziasel,ale na szczescie jeszcze nie musialam uzywac.

Odnośnik do komentarza

aga el dzieki, nie wiedziałam o tym, czyli jak po powrocie wracam na pełen etat to teoretycznie jest ryzyko, że można dostać wypowiedzenie juz na drugi dzien :P
Ja i tak niestety po rozmowe z szefostwem zastanawiam sie nad zmiana pracy, bo pracuję na zmiany do 16 lub 18. Tata Bąbla zawsze do 18, a żłobki są czynne do 17, góra 18 - i to tylko prywatnie. A niestety nie mamy kogo poprosić o odbieranie małego w dniach kiedy oboje mielibyśmy pracować do 18. :/

Odnośnik do komentarza

aga el dzieki, nie wiedziałam o tym, czyli jak po powrocie wracam na pełen etat to teoretycznie jest ryzyko, że można dostać wypowiedzenie juz na drugi dzien :P
Ja i tak niestety po rozmowie z szefostwem zastanawiam sie nad zmiana pracy, bo pracuję na zmiany do 16 lub 18. Tata Bąbla zawsze do 18, a żłobki są czynne do 17, góra 18 - i to tylko prywatnie. A niestety nie mamy kogo poprosić o odbieranie małego w dniach kiedy oboje mielibyśmy pracować do 18. :/
Mam jeszcze jedno pytanko: czy pracodawca musi zgodzić sie na 7/8 etatu czy to takie moje prawo po macierzyńskim, do którego nikt nie powinien sie przyczepić?

Odnośnik do komentarza

Moja Karolina tez się jeszcze nie kula.. Tylko do boku jednego i drugiego. Zabawki sięga ladnie. Smoka wklada do buzi. To zle ze sie nie kula? My zaczelysmy rozszerzanie od deserów a teraz jemy obiady. Pojutrze mięso bo na jutro jest jeszcze ziemniak z marchewka. Ja jak cos wprowadzam to pól sloika daje , nie bawię sie w lyzeczki i narazie jest ok. Sinlac tez daje.odkad rozszerzamy to mleko jest beee :D wczoraj pilysmy mleko lyzeczka .. :D

http://www.suwaczek.pl/cache/c3963e8f05.png

Odnośnik do komentarza

MichaKaro, ja też nie bawię się w łyżeczki tylko pół słoiczka daję od razu i też niedługo startujemy z miękskiem. Mój też się jeszcze nie turla, na boczki umie, z brzuszka na plecki też mu się udało ale chyba przypadkiem, smoka też sam wkłada i wyciaga, butelkę też lubi sam trzymać i dziamolić smoczka od butli bo fajnie jeździ po dziąsłach.

Odnośnik do komentarza

Barja,moj bardzo patrzyl mi kiedys na jablko,ktore jadlam karmiac go.Az przestal jesc,usiadl i wyciagnal jezorek,to mu dalam do polizania..cale jablko tam gdzie nie bylo skorki mi oblizal ;-)
Kurcze dziewczyny,nawet nie przypuszczalam ze sie dzieciaczki moga odstawic od piersi przez rozszerzanie diety...

Odnośnik do komentarza

Nikkaa u nas kupki sa bez zarzutu, zawsze o tej samej porze nawet, z brzuszkiem nigdy kłopotów nie było, podaje Biogaje, ktoś mi polecił przy AZS probiotyki. Pytałam w aptece o ten cethapil ale maja tylko linie kosmetyków dla dorosłych, muszę poszukać w necie chyba. Leoś tez na boczki sie obraca, z brzuszka na plecy ale na odwrót jeszcze nie. Przyjdzie czas i na niego tak sobie tłumacze :-) ostatnio zaczął na brzuszku leżąc podnosić dupke i brzuszek do góry tylko głowa zostaje na łożku, śmiesznie to wyglada:-)
Zważyłam dzis małego bo troche sie bałam ze przez to jedzenie z jednej piersi tylko sie może nie najada ale okazało sie ze jest okay- 8520 :-) mój mały klopsik

Spóźnione zyczenia dla Ignasia

Odnośnik do komentarza

Cycek caly czas moim zdaniem.No i jesli je wiecej pokarmow stalych to plyny powinny juz sie pojawic,zeby uniknac zaparc.Moim zdaniem najlepiej woda i to z kubeczka otwartego (czekam na dostawe doidy i bede testowac,choc u nas z kupami bez problemu).
Ale to tez wszystko takie moje madrzenie sie ;-) czuje sie jak dziecko we mgle momentami...Ide dzis do lekarza popytac o krostki na Ignasiowej buzce.
Binky a jak dziasla Leosia?powiadaja ze goraczka moze byc zwiazana z zebami.
Jakis meczacy ten tydzien czy tylko ni sie tak wydaje?

Odnośnik do komentarza

Aga, nie wydaje ci się ;) u nas pierwszy w tym tygodniu poranek bez ryków i nawet lekko deszczowy spacer zaliczyłyśmy bez płaczu, ale wpięłam w wózek nosidło i młoda mogła obserwować świat (może to jest jakiś na nią sposób).
Binky ja też bym ząbki obstawiała. Może dla spokoju zróbcie badanie siuskow. Lidka jakiś miesiąc temu przez kilka dni nie wiedzieć czemu miała stan podgorączkowy (37,5-37,8) ale nic tak poza tym się nie działo i samo się unormowało. Koniecznie daj znać jak wrócicie od lekarza!

Odnośnik do komentarza

Hej,
Na krostki na buzi przegotowana woda i smarowanie tym samym kremem co i pupe.Taka rada naszej pediatry.
Ignas nie przytyl za duzo przez 4tyg-tylko 400g (wazy 7750),ale szalenstwo w cm za to-juz 68 (czyli o 4wiecej...).
Binky,a jak temp u Twojego Smyka?

Odnośnik do komentarza

No niestety temperatura sie utrzymuje ( nawet powyżej 39 stopni ) mimo 3 dawki paracetamolu. Lekarz osluchal, obejrzał uszy, gardło sprawdził czy nie ma wysypki itp no i nic poza gorączka nie ma. Zaraz lecę oddać próbkę sikow bo głównym podejrzanym jest bakteria w moczu. Znowu, bo juz miał 2 razy jak był malutki i jest pod opieka specjalisty od chorób nerek. Na ostatniej wizycie powiedziano mi ze jeśli jeszcze jedna infekcja sie wda to bedą go cewnikowac co jest bardzo nieprzyjemne i bolesne wiec mam naprawdę nadzieje ze to nie to. Zasnął teraz malutki mój biedny, popłakuje sobie cichutko cały dzień jakby nie miał siły i nawet u mamy na rękach sie nie uspokaja... Tak mi go żal

Odnośnik do komentarza

Binky, biedny maluszek, duzo zdrowka, napewno wszystko bedzie dobrze:)
U nas juz koncowka choroby, robia sie strupy. Jednak stara dobra gencjana jest najlepsza, szybko wysusza bable:)
Olka z nowosci jak lezy na brzuchu obraca sie wokol wlasnej osi, zgina noge w kolanie i podnosi pupke. No i oprocz tego caly czas robi samolocik.
Wybieracie sie gdzies z maluchami na wakacje? My chcemy nad morze. Tylko nie wiem jak mala podroz zniesie. Ode mnie nad zatoke 500 km.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...