Skocz do zawartości
Forum

Binky

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Binky

  1. Hey dziewczyny, pare dni mnie nie było i tyle stron do nadrobienia! Super ! Jak was czytam to czasem mi sie wydaje ze o moim dziecku piszecie:-) Leoś dwa tyg temu przewracał sie z brzuszka na plecki bez problemu a teraz jakby zapomniał. Za to wczoraj pierwszy raz obrócił sie w druga stronę no i pierwszy raz bez podparcia siedział, co prawda tylko 10 sekund pewnie no ale radość ogromna:-) odkrył ze umie piszczeć i jak wchodzi na ultradźwięki to tylko czekam aż sąsiedzi zapukają zapytać czy dziecka nie krzywdzę :-) ja karmie tylko prawa piersią juz ponad miesiąc teraz i na początku sie modliłam zeby tylko do 6 miesiący dać radę ale idzie nam bardzo dobrze wiec może uda sie nawet dłużej. Nadal okresu nie widać i wcale nie tęsknie :-)) Od paru dni Leoś robi kupki do 5-6 razy dziennie ale nie sa podejrzanej konsystencji wiec chyba okay. W moczu bakteri nie miał wiec zaczynam myślec ze faktycznie zeby idą i stad ta gorączka w ubiegłym tyg. Dzis kupa była o 3 rano i pózniej do 5.30 sie bujalismy z zasypianiem ponownym wiec oczy na zapałki mama dzis ma:-/ Aga wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!! Próbowałam sie z kompa zalogować zeby ci odpisać i administratorowi o tym nieszczęsnym zdjęciu ale po całym dniu szukania zasilacza okazało sie ze hasła nie pamietam ( w telefonie jestem ciagle zalogowana ), chyba po ciazy została mi kiepska pamięć. Miłego dnia dziewczyny, Leoś dzrzemke ma to i ja sie położę na troche.
  2. Masz racje Olix teraz tez widzę ze ona ze starych listopadowek. Equendi, zakładam ze podczytujesz ten wątek i tak trafiłaś na nasze zdjęcie. Prosze skasuj je ze swojego profilu, na pewno masz mnóstwo swoich zdjec z własnym bobasem które mozesz użyć. Podkradanie cudzych fotek jest niefajne. No a ja napewno będę duzo ostrożniejsza bo faktycznie każdy może tu wejść skopiować nasze zdjęcia i zrobić z nimi co mu sie podoba. Olix mam nadzieje ze sobie dospalas, sama tez chyba będę chyba drzemać z synkiem zaraz, pogoda pochmurna nie chce sie wstawać w takie dni
  3. A i Aga el widzę twoja wiadomość ale muszę sie z kompa zalogować zeby odpisać
  4. Hej dziewczyny, przypadkiem przeglądając jeden z wątków na dziale ciaza zobaczyłam ze moje zdjęcie z leosiem w nosidle które wczoraj tutaj wkleiłam jest zdjęciem profilowym kogoś o nicku Equendi??? Niby nic wielkiego ale troche nieswojo mi z tym bo to tak troche jaky sie pod nas podszywał wiec chyba dalsze wklejanie zdjec sobie podaruje..:-/
  5. hej, u nas juz wszystko wróciło do normy, tylko wyników moczu nadal nie ma, kazali w poniedziałek dzwonić. Mój mały tez w trakcie karmienia sie podnosi, siada, beka porozgląda sie i dalej je :-) my na wyjazd do polski wypożyczyliśmy takie nosidło i sie zastanawiam czy nie kupić bo było bardzo wygodnie. Kobietka która prowadzi wypożyczalnie tłumaczyła mi ze ważne jest ułożenie nóżek, tzn na żabkę ma być i dziecko nie powinno siedzieć na tym pasie co sie zapina wokół talii, jeśli tak jest to potrzeba wkładki dla noworodków jeszcze.
  6. Hej dziewczyny, dziekujemy za wszystkie zyczenia, Leoś juz dochodzi do siebie, temp w końcu spadła dzis rano, jutro jeszcze bedzie wynik moczu, no mam nadzieje ze to jakaś wirusowka była a nie bakteria i juz za nami. No ale stres był wczoraj. Piękne maluszki i jaka radość widać maja z jedzenia, uśmiechy od ucha do ucha! My jeszcze poczekamy ten miesiąc chociaż czasem mnie korci zeby cos dać. Barja zazdroszcze dziecka które śpi 10 godz. Mój mały ssak co 3-4 sie dostawia do dystrybutora, no kiedyś i my może prześpimy cała noc :-)
  7. No niestety temperatura sie utrzymuje ( nawet powyżej 39 stopni ) mimo 3 dawki paracetamolu. Lekarz osluchal, obejrzał uszy, gardło sprawdził czy nie ma wysypki itp no i nic poza gorączka nie ma. Zaraz lecę oddać próbkę sikow bo głównym podejrzanym jest bakteria w moczu. Znowu, bo juz miał 2 razy jak był malutki i jest pod opieka specjalisty od chorób nerek. Na ostatniej wizycie powiedziano mi ze jeśli jeszcze jedna infekcja sie wda to bedą go cewnikowac co jest bardzo nieprzyjemne i bolesne wiec mam naprawdę nadzieje ze to nie to. Zasnął teraz malutki mój biedny, popłakuje sobie cichutko cały dzień jakby nie miał siły i nawet u mamy na rękach sie nie uspokaja... Tak mi go żal
  8. Dziewczyny Leos cała noc gorączkował ( 38.5 do 39) podałam dwa razy paracetamol ale nic nie spadło. Nie jest przeziębiony, wczoraj czuł sie dobrze jak szliśmy spac no nie wiem o co chodzi. Do lekarza juz dzwoniłam, zaraz lecimy, ale może któraś z was cos podobnego miała?
  9. Nikkaa u nas kupki sa bez zarzutu, zawsze o tej samej porze nawet, z brzuszkiem nigdy kłopotów nie było, podaje Biogaje, ktoś mi polecił przy AZS probiotyki. Pytałam w aptece o ten cethapil ale maja tylko linie kosmetyków dla dorosłych, muszę poszukać w necie chyba. Leoś tez na boczki sie obraca, z brzuszka na plecy ale na odwrót jeszcze nie. Przyjdzie czas i na niego tak sobie tłumacze :-) ostatnio zaczął na brzuszku leżąc podnosić dupke i brzuszek do góry tylko głowa zostaje na łożku, śmiesznie to wyglada:-) Zważyłam dzis małego bo troche sie bałam ze przez to jedzenie z jednej piersi tylko sie może nie najada ale okazało sie ze jest okay- 8520 :-) mój mały klopsik Spóźnione zyczenia dla Ignasia
  10. Zazdroszczę pogody! U nas zimno pochmurno a dzis to jeszcze wieje tak ze głowy mało nie urwie :-/ Gdzie ta wiosna ????? Może przeoczyłam gdzieś w poprzednich wpisach - Jak podajecie wodę/ soczki - z niekapkow?
  11. Zajrzę dzis do apteki po ten cethapil, miałam w Polsce kupić no i wypadło mi z głowy całkiem :-/ ja na basen sie nastawiałam mocno, juz pampersy zakupilam nawet ale pediatra powiedział ze z tym AZS absolutnie nie bo nawet lekko chlorowana woda to bedzie tragiczna w skutkach na jego skórkę no nawet kąpiel co drugi dzień zalecił i najkrócej jak sie da wiec majty na basen niestety na dno szuflady powędrowały :-/
  12. No blisko aga el ale nie do końca, js rocznik 84, sp11 ( nad jarem) a pózniej 3 LO. Ale kto wie moze kiedyś gdzieś sie widziałyśmy :-)
  13. Ah i jeszcze zapomniałam, wyczytałam gdzieś kiedyś ze aga el z Elbląga jesteś - ja tez! Tzn teraz juz tylko jak w odwiedzinach u rodziców.
  14. We wtorek zaliczyliśmy szczepienia i nie było tak złe jak za pierwszym razem ale to dlatego ze tym razem było bez meningokoków B. Nadal walczymy z AZS i juz mi ręce opadają. Ewelka chyba ty prosiłas zeby dać znac jak Elidel sie sprawdza no i niestety nie. Przynajmniej nie u nas. Juz 3 raz jest na sterydowych maściach bo sie zaczęło sączyć z tych ran. Smaruje, nawilżam nawet przy nocnym karmieniu no i dupa za przeproszeniem:-( poza tym nie wiem czy pamiętacie ale mały strajkował mi przy jednym cycku no i od 3 tyg juz tylko je z jednej piersi, najada sie wiec sie nie przejmuje tylko ze jeden cyc duzo większy i rzuca sie to w oczy wiec wyglądam troche komicznie ;-) Leoś od tego tyg w spacerówce podróżuje, na płasko lub półleżąco i podoba mu sie nieziemsko, chyba sie mu znudziło patrzenie w chmury i na matkę :-) Olix my tez jeszcze czekamy z rozszerzaniem diety, ale chce sie powoli rozejrzeć za krzesełkiem do karmienia,macie jakieś jyz upatrzone / zakupione ? Limonka gratulacje! Podwójne szczęście :-))
  15. Hej dziewczyny, czytam was juz pare dni próbuje nadrobić ale co mam odpisać to juz nowy temat leci :-) może napisze krótko co u nas, wrocilismy z Polski w poniedziałek z Leosiem
  16. My tez wszystkich pozdrawiamy. Piękne dzieci mamy, a jak sie zmieniają szybko !!! Leoś dzis drugi dzień na maści sterydowej i wszystkie zmiany sie cofnęły, teraz mamy Elidel na 10 dni no i pózniej nawilżanie dla atopikow. Coraz ciężej mi go uśpac, w zasadzie tylko przy cycu albo w wózku na spacerze, a jyz potrafił sam zasnąć nie wiem co sie popsuło ?:-/
  17. Elka u nas te plamki nie sa w zgięciu tylk po zewnetrznej stronie i nie dosłownie na łokciu/ kolanku ale w okolicy. No ale te miejsca to sa tylko lekko przesuszone nie sa zaczerwienione. Na skroniach ma najgorzej. Pediatra powiedział ze 40% dzieci wyrasta z tego poprostu wiec miejmy nadzieje ze z naszymi maluszkami właśnie tak bedzie. A rozszerzanie diety zalecił po skończonym 6 miesiącu, wiec my na pewno jeszcze poczekamy
  18. Wysypka na twarzy( skronie) początkowo małe plamki plus łokcie i kolanka , w ostatnim tyg zaostrzenie i wyglądało to juz naprawdę kiepsko jak poparzenie. Mały w nocy sie budzi i trze rączkami te miejsca, widać ze go swędzi. Niestety jest to opinia juz drugiego lekarza wiec chyba nie ma co sie łudzić ze jest inaczej. Ewelka jak sobie radzicie z tymi zmianami ? Stosujesz maść sterydowa przy zaognieniu? A jak sie karmicie? My chrzciny będziemy robić latem. Zabawki sięga na macie jak leży i awantura jest jak nie dosięgnie nimi do buzi bo oczywiście wszystko trzeba tam załadować inaczej nie ma zabawy
  19. Hey, U nas tez mały do siadania sie rwie bardzoooo a obrotów brak, raz przypadkiem sie z brzuszka na plecy przekręcił a raczej przewrócił, śmiesznie to wyglądało. Dzis odwiedziliśmy pediatrę i niestety mamy potwierdzony AZS, czyli słabo :-( na razie zaproponował mi odstawienie nabiału na pare tyg no ale zaznaczył ze alergia nie musi być pokarmowa wiec poprawy może nie być wcale :-/ aż mi sie łzy w oczach zebrały jak wyszliśmy i sobie pomyslałam ile sie nacierpi mój mały Leosiek.
  20. Hey dziewczyny, troche nas nie było i jest co nadrabiać na forum. Dopiero skończyłam was czytać. Dolecieliśmy jakoś z Leosiem w ubiegłym tygodniu do Polski i jesteśmy juz u dziadków, ale powiem wam ze podróż samolotem z małym dzieckiem jest stresująca, szczególnie samemu a przebieranie dziecka w mikroskopijnej toalecie na pokładzie to juz wogole wyzwanie :-) Julka85 mój mały od tygodnia tez daje do wiwatu, pobudki w nocy co godzina nawet :-0 a tyle co sie napłakał przez ten tydzien.. :-/Je cześciej niz wcześniej ale wydaje mi sie ze to dlatego ze jest niespokojny i cycus jako uspokajacz robi. Nie wiem juz czy to zeby, czy podróż i zmiana miejsca , czy może skok rozwojowy ale pozostaje chyba tylko przeczekać i mieć nadzieje ze przejdzie niedługo. Na szczęście dziadkowie aż sie pala zeby sie nim zając. Pola a sama podawałas butelkę czy np tatuś? Bo mój mały ode mnie tez nie chce ale jak moja mama mu dała to wziął chętnie, tylko nie może mnie widziec bo wtedy butle odpycha.
  21. Hey dziewczyny, pare dni nas nie było i właśnie skończyłam nadrabiać;-) Leoś troche sie zrobił marudny wieczorami i myślałam ze to przez ten ząb co sie przedziera ale jak was czytam to faktycznie może to być tez skok. Chociaż przeszło mi przez głowę ze może powinnam zacząć go wcześniej kłaść spać, do tej pory zasypiał ok 21. A wasze maluszki o ktorej zasypiają na noc? O uszach sie nie wypowiem bo nie zastanawiałam sie nad tym do tej pory ale pewnie jak sie mały obudzi to przegląd mu zrobię :-) Okresu jeszcze nie mam, czytałam ze matki kp około 20 tyg powinny sie spodziewać a mm około 10, ale to pewnie indywidualna sprawa bardziej. Udało sie w ubiegłym tyg na zajęcia fitness udać, zakwasy dwa dni miałam takie ze jak po schodach w domu miałam wchodzić to wyglądałam jak kaczka ;-)) zupełnie jak w końcówce ciąży :) Muszę zacząć nas pakować bo w piątek do Polski lecimy i jak czytam wasze posty o śniegu to chyba pare grubszych swetrów dorzucę ... Miłego popołudnia wszystkim mamusiom
  22. Dzięki dziewczyny, ale Leos był duży jak sie urodził ( 4420) wiec pewnie jakby popatrzyć na sam przyrost wagi to takiego szału by nie robił :-) karmimy sie piersią tylko. Elka82, Olix powodzenia na szczepieniach! MagdekW mój tez na boku nie chce leżeć, od razu przekręca sie na plecy wiec dałam juz spokój, widocznie na plecach mu najwygodniej :-)
  23. Hey dziewczyny, w końcu udało mi sie Leosia zaszczepić wczoraj. Samo szczepienie przyjął nie najgorzej ale pod wieczor zaczął gorączkować, zrobił sie mega płaczliwy no i w zasadzie w takim pół śnie juz cała noc, nie chciał jeść. Podawałam mu paracetamol tak jak przychodni nam kazali ale gorączkę miał mimo to ok38-38.5. Wasze maluchy tez tak gorączkowaly? Dzis juz na szczęście duzo lepiej ale cała noc jak wariatka biegałam do niego z termometrem co pół godziny :-( wiec noc średnio udana. A i okazało sie ze Leoś wazy juz 7200
  24. Ja mam nadzieje jak najdłużej karmić piersią co najmniej do roku bym chciała, zobaczymy jak bedzie. Pierwsze warzywka i owocki wprowadzimy dopiero w 6 miesiącu myśle, mi sie nie naprawdę nie spieszy do tego. Co do diety matki karmiącej w innych krajach to masz racje Julka, my mieszkamy w UK i w szpitalu po porodzie przez tydzien karmili mnie brokułami, kalafiorami, fasolami, czekoladowymi deserami i soczkami pomarańczowymi i Leoś nigdy nie miał problemów brzuszkowych i tak juz zostało ze jem dosłownie wszystko. Jedyne co odradzają to bardzo pikantne potrawy. Nasz lekarz w przychodni tlumaczyl mi ze mleko nie powstaje z treści żołądkowej mamy i nie potrzeba z góry zakładać ze dziecko ma alergie i zeby jeść zdrowo i pożywnie .co kraj to obyczaj. Za dwa tygodnie lecimy z Leosiem do Polski, w końcu sie dziadkowie nacieszą wnuczkiem chociaż jak pomyśle o podróży samolotem z 3 miesięcznym bobasem to mi sie żołądek skręca z nerwów :-/
  25. Piękne te nasze listopadowe maluszki. Na spacery chodzimy prawie codziennie i do sklepu tez, no niestety nie ma innej opcji na razie zeby zakupy zrobić. Za tydzien ruszam pierwszy raz na zajęcia fitness, postanowiłam ze wezmę sie za siebie mam nadzieje ze zapału nie zabraknie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...