Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Gruszkaa ja mam nadzieje jechać fo rodziny. W Polsce mam i rodziców i teściów i zteszta całą resztę rodziny. Tu na miejscu jest tylko brat męża z rodziną, ale oni prawdopodobnie wybierają się też na święta do Polski, więc mam nadzieję, że nie zostaniemy tu sami. A niemiecka biurokracja już mnie dobija. Czekam 3 tygodnie na akt urodzenia dziecka, a bez tego z niczym nie mogę się ruszyć i stąd ta niepewność. A Ty jak spędzasz święta? W tym roku ze względu na dzidziusia robisz u siebie, czy jednak u rodziny?

Dziewczyny, moja Iga nie toleruje usypiania przez kogo innego niż ja. Miałam mieć tak cudowna przespana noc, a tu mąż mnie budzi o 5 i mówi, że on od dwóch godzin spaceruje z nią, buja w foteliku, na rękach, a ona nie zamierza spać. No i tym sposobem znów do akcji wkroczył cyc i w 5 minut Iga zasnęła jak aniołek :D wieczorem była podobna akcja. Sciagnelam mleko żeby Grzesiek nakarmil, wszystko pięknie, a ona po skończonej butelce dopomina się mamusi i nawet nie myślała zasnąć u taty na rękach, a u mnie znów chwila moment. Coś czuję, że to będzie dla mnie ciężki okres :) a Wasze brzdace jak dziś spaly?

Odnośnik do komentarza

Gruszka my święta jednak tutaj w Niemczech, mam tu kuzynkę i wigilię robimy razem, a resztę dni pewnie spędzimy sobie sami w trójkę.
Katusia a paszport dla Igi zalatwiasx przez konsulat czy w Polsce?
Mój kochany maluszek daje mi pospać w nocy, budzi się standardowo o ok. 2, potem ok. 5-6 ale dostaje cyca z dwadzieścia minut i zaraz zasypia dalej. Ale jak mąż wróci to chcę odciągać pokarm na noc , żeby w razie czego mąż mógł dać flachę, a ja chociaż jakiś dłuższy sen mogę zaliczyć
katusia ile tego mleka odciągasz tak na jeden posiłek ? Ja nie mam jeszcze pojęcia ile Max je i ile wydoi tak z piersi.
A myśmy wczoraj dostali miły upominek z urzędu miasta, sliniaczek dla maxa z herbem miasta i napisem "pochodze z Eriskirch " :) i karnet dla calej rodziny na tutejsze kąpielisko nad jeziorem, miło !!
Katusia zastanawiam się co u Ciebie tak to długo trwa z tymi aktami, mieszkasz w większym mieście? U nas małe miasteczko to w miarę szybko się uwinęli.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u mnie nieprzespana noc..kolejna :( juz po prostu nie wiem co z moja Ola robic. Co ja uspalam i polozylam do lozeczka za 10 min zrywa sie tak jakby sie czegos strasznie wystraszylq zaczyna wrzeszczec jak jej podaje reke chwyta ja tak bardzo mocno..jakies leki miala tej nocy... non stop na piersi co ja odstawilam to znow szukala. Wydaje mi sie ze znow niepojada sobie.. nawet ze mna w lozku polezala tylko z 20 min i wrzask. I tak do 6 rano od polnocy.. wymiekam juz...:( dzis moja Ola konczy miesiac. Ale mikolaja nie dostanie chyba za to ze jest taka niedobra..;)

http://s10.suwaczek.com/201511097248.png

http://s10.suwaczek.com/20140913610117.png

Odnośnik do komentarza
Gość Julia1992

Hej dziewczyny :) zrobiłam 3 testy wszystkie wyszły pozytywne... W czwartek ide do ginekologa. Okresu brak wiec pewne że to ciąża. Mam męża od tego roku w czerwcu ślubowalismy. Dziewczyny cieszę sie z tego ale przychodzą mi głupie myśli czy dam radę itd :( czy wy też tak miałyscie?
pozdrawiam
czekam na odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza

ania1989 oj to nie zazdroszczę, cos widać że te wasze Male skorpionice mają charakterki !!
Eureka, ja właśnie odkryłam sposób na marudzenie Maxa ! Wsadziłam go eksperymentalnie do bujaczka, włączyłam wibracje i cichą muzykę i co ! ....od 15 min cisza...mały patrzy zafascynowany przed siebie...chwilo trwaj !
Ania1989 może przetestuj bujak ...może zadziała na twoją Olę ?
A tak a propos Mikolaja, ja w tym nawale obowiązków nie nadążam z kalendarzem, więc Max chociaż był grzeczny tez nic nie dostanie :D no chyba że extra porcję cyca :D

Odnośnik do komentarza

evires my na piątek mamy termin w Konsulacie w Monachium, ale jeśli nie dostaniemy tych aktów, to po prostu nie pojedziemy tam. Wtedy chyba na pałę bez paszportu pojedziemy do Polski i tam będziemy się starali załatwić wszystkie formalności. Jutro chce tam dzwonić i trochę nimi potrzasnac, bo to jest niemożliwe żeby tyle czekać, a kobieta powiedziała nam, ze max. 10 dni. Ja wczoraj sciagnelam jej 90 ml i już pod koniec mietolila smoczek. Na mm jest napisane, ze dziecku 3-4 tygodniowemu należy podawać 135 ml, ale Iga chyba nie ma aż takiego apetytu. Może jakby jadła tylko to mleko to byłoby inaczej. Miło z tym sliniaczkiem od Urzędu, a karnet na pewno się przyda. Ja tez juz nie mogę doczekać się lata z moja malutka :) ja mieszkam w małej pipidowce, ale rodzilam we Freiburgu i wszystko muszę tam załatwiać, dlatego taki kipisz pewnie mają.

aniaa1989 współczuję Ci i Twojej malutkiej. W końcu nie wiadomo co jest. Pewnie chodzisz jak zombie po tych wszystkich nieprzespanych nocach. A w dzień jest inaczej, czy też tak krzyczy?

Jak tam Wasze Mikołajki? Ja straszylam Ige, ze nie dostanie prezentu od Mikolaja, ale skubaniec jednak ja odwiedzil :D a Wy robilyscie Waszym pociechom prezenty?

Odnośnik do komentarza
Gość Julia1992

Hej dziewczyny :) potrzebuje waszej porady i pogadać...
Zrobiłam 3 testy ciążowe wszystkie wyszły pozytywnie okresu brak wiec pewne ze to ciaza. Ciesze sie z tego ale przychodza mi jakieś głupie myśli czy napewno sobie poradze czy bede dobra mama itp czy wy tez tak mialyscie? W czwartek ide do ginekologa. Prosze odpiszcie.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Julia1992 to normalne, ze się boisz. To całkiem uzasadnione. Ja mimo, ze mam już drugie dziecko to bałam się, ze sobie nie poradzę, tym bardziej, ze jestem tu sama bez rodziny i żadna mama, teściowa czy siostra mnie nie odciazy. Macierzyństwo nie jest proste i potrzeba dużo cierpliwości i wytrwałości, ale przekonasz się, ze masz wiele cech, o których wcześniej nie miałaś pojęcia :) glowa do gory, masz jeszcze kilka miesięcy, żeby nagromadzic energię na potem, wiec dużo śpij :)

Odnośnik do komentarza

Katusia- szumiś ma regulacje głośności i może być głośny. Mój jest w formie małej główki misia na rzepie i ma kilka rodzajów szumów (chociaż Maja preferuje 2 :)) , jest o tyle wygodny że mogę zapiąć na ręce jak ją noszę albo przypiąć w wózku czy w łóżeczku na szczebelku. Ja miałam szumy w aplikacji w telefonie ale po kilku akcjach jak mała usypiała z moim telefonem a ktoś zadzwonił postanowiłam kupić tego Szumisia i myślę że to jedna z bardziej udanych inwestycji :)

Odnośnik do komentarza

Część, dziewczyny. Dziś postanowiłam złamać wszelkie reguły i mała spala z nami cała noc. Tak to właśnie jest z tą moją konsekwencja, ale zmęczenie wzięło górę. Tym sposobem jak tylko Iga zaczęła się kręcić to sprawdzałam, która godzina i koszula do gory :) już nie pamiętam, kiedy spałam tyle godzin. Fakt, ze jak tylko mała zaczęła się kręcić to się budzilam, ale zaraz dalej głowa do poduszki. Niestety mama problem z pokarmem. Naciskalam teraz obie piersi z kazdej strony, a z nich ani kropla nie poleciala. Ciekawa jestem, czy mala w ogole cos w nocy z nich wyssala. A jak Wam minęły noce?

evires Szumis to taki miś, który szumi :D fajna opcja do usypiania typów takich jak mój, czyli "będę spala tylko przy cycu". Taka alternatywa dla suszarki do włosów lub odkurzacza i jak napisała Waska można go zawiesić i w wózku i w łóżeczku i tak naprawdę można go wszędzie zawiesić. Dzwoniłam dziś do tego Urzędu i Pani mi powiedziała, ze ona nic nie wie, co dzieje się z naszymi papierami, bo 19 listopada przekazali je do jakiegoś wydziału od obcokrajowców i sami czekają na ich zwrot. Przestała mnie smieszyć ta sytuacja, ale chyba nas sprawdzaja bardziej niz tych syryjskich uchodzcow :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) właśnie karmię i testuję wasz sposób pisania podczas:) moja mała jest nawet w miarę grzeczna, w sumie to nie skorpionek więc nie aż tak temperamentna:)
My na chrzciny zdecydowaliśmy się na Wielkanoc, myśleliśmy początkowo o Bożym narodzeniu, ale stwierdziliśmy ze to troszkę za wcześnie dla nas.... Moja mała to od tygodnia prawie codziennie ma Mikołaja:D Cały czas goście i prezenty my nie kupywalismy nic, ale za to pod choinkę dostanie:) a wczoraj zjechaly się babcie, ciotki i tak nazbierała:)
evires zdrówka dla męża:) oby do świąt doszedł do siebie!
Ja na wigilię jak co roku wybywam do mamy:) u niej najlepiej :D
A pogoda wczoraj taka ładna była ze aż żałowalam że dla nas jeszcze za wcześnie na spacery...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) od piątku jesteśmy z małą w domu i uczymy się nowego życia we troje. Dziś mamy wizytę położnej.
Czy któraś z was używała/używa kapturków do karmienia? Nam w szpitalu położna kazała kupić jak miałam nawał, bo mała nie mogła złapać brodawki i teraz bez kapturka nie chce ciągnąć, a jak już załapie to trochę pociągnie, odpuszcza i zasypia. Z kapturkiem zjada duże ilości i jestem pewna, że się wtedy najada, ale chciałabym karmić bez. Miała któraś z was podobnie? Nie wiem czy uda mi się ją oduczyć, bo przecież nie będę jej głodzić :(

http://www.suwaczek.pl/cache/61ec0069ec.png

Odnośnik do komentarza

Poradka i chyba dobrze Ci idzie to pisanie przy karmieniu :) ja właśnie też karmię, chyba nigdy nie miałam tyle czasu na siedzenie w Internecie, co teraz :D fajnie, ze rodzinka może do Ciebie wpasc. Ja póki co na bieżąco wysyłam dziadkom zdjęcia małej, bo przebierają nogami żeby ja zobaczyć. U nas mała dostała prezent głównie ze względu na synka, bo jakby to wyglądało, ze u niego był Mikołaj, a u Igi nie :) na spacer nigdy nie jest za wcześnie. My byliśmy na pierwszym jak mała miała 4 dni i bardzo dobrze to zniosła. Nam polozna powiedziała, ze dla dziecka to lepiej jeśli jest ładna pogoda i wyspi się na powietrzu niż w domu także może skorzystaj i 30 minut na pewno jej nie zaszkodzi :)

Odnośnik do komentarza

linka09 ja mialam na poczatku problem z prawa piersią, bo brodawka była jakaś kulawa i położna dała mi kapturek. Kazała go używać przez pierwsze 5 minut karmienia, a potem ściągać i dawać już pierś bez niego. I tak do momentu wykształcenia brodawki, jakieś 2-3 dni tak stosowalam ten kapturek. Po chwili ssania z kapturkiem z piersi powinno już wyplywac wystarczająco dużo mleka, żebyś mogła spróbować zabrać jej go w trakcie.

Waska też ostatnio znalazłam przez przypadek na fb ten sposób i od razu zastosowalam. Moja Iga denerwuje się tylko, kiedy próbuje skrepowac jej rączki, ale poza tym uwielbia być noszona twarzą do dołu i czasem nawet się buntuje, kiedy zmieniamy jej pozycję :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...