Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

evires zazdroszcze Ci tak jak katusia spiacego dzidziusia! Moja Ola zrobila mi dzis w nocy powtorke z rozrywki. Do 2 nie spala darla sie masakra..dopiero po 2 wzielam ja do lozka wywalilam cyca i usnela na 2 h ja razem z nia. Zadtanawiam sie czy to nie te kolki sie zaczynaja.. nie wiem jak one dokladnie wygladaja. Niby zaparc nie ma kupki robi...

http://s10.suwaczek.com/201511097248.png

http://s10.suwaczek.com/20140913610117.png

Odnośnik do komentarza
Gość Oliviaaa

Czesc mamuski:)

Chcialam tez sie pochwalic ze moj synek Theo urodzil sie 1 grudnia o 3.11 nad ranem:). 3850 g:) Dopiero wczoraj wyszlam ze szpitala od zeszlej soboty mnie trzymali mialam wywolywanie porodu po angielsku , ale hardcore.Te hormon najpierw dopochwowo w sobote nic, potem nad ranem w poniedzialek 2 raz, i nic a wieczorem akcja dziwne bole z przodu brzucha i krzyzowe, wolam polozna a ona na ktg mowi masz skurcze ale to nie to... za pare godzin zaczelam krawic nie dawalam rady ,mowie,zeby natychmiast to wyciagali, te globulke bo ja chyba rodze, sprawdzila i szok mowi 8 cm rozwarcia i szybko pedem na porodowke, a ja tylko w kolko powtarzalam ,ze chce zzo, bylo juz za pozno . i tylko gas byl.

Dziewczyny ja podziwiam z was kazda ,naprawde , wiem, ze dziecko wynagradza kazy bol porodowy, ale ja naprawde uwazam,ze tego bolu nie da sie z niczym porownac .

Dziewczyny, czy boli was kregfoslup, krocze etc jak wasze pologi wygladaja?

Czy ktorejs maluch moze ulewa pokarm kp co robicie?Moj troche zaczal dzis klade go na bok , on bardzo lapczywy jest

Jaki polecacie krem na bolace sutki ?

Dzieki:)
Pozdrawiam was wszystkie :)

Odnośnik do komentarza

aniaa1989 spróbuj podawac te kropelki regularnie przez kilka dni, a powinnaś zaobserwowac dużą poprawę. Jeśli Ola nadal będzie tak krzyczała, to może to nie kolki...

Oliviaaa gratulacje pokaznego bobasa :) masz rację, ciężko sobie wyobrazić jakakolwiek nagrodę za ból porodowy. Ja jeszcze wcześniej myslalam, że może niebawem zdecydujemy się na trzecie dziecko, żeby Iga miała się z kim bawić, ale teraz nie ma o tym mowy :) kręgosłup mnie już nie boli choć kilka dni po porodzie chwilami odczuwalam. Krocze niestety bolało, a raczej pieklo i przy siusianiu szczypalo aż zaciskalam zęby. Ale juz po 2 tygodniach wszystko się zagoilo. Iga ulewa czasem bardzo obficie. Tez po karmieniu klade ja tylko na boku. Nie wiem czy cos da sie z tym zrobic. Mnie sie po prostu wydaje, ze ona sie przejada, bo je i je i je takze chyba już w brzuchu nie ma miejsca na mleko. Ja dawałam jej dopiero 3 razy mm. Wczoraj w nocy wczoraj przed spacerem i dzisiaj w nocy. Swoje mleko też może kilka razy sciagalam.

Odnośnik do komentarza

Oliviaaagratulacje serdeczne.
Ania1989jak je co godzinę to podaje się co drugie karmienie.
Dziewczyny ja caly czas jestem z wami,czytam i jestem duchem ale czasem jak zaczynam 5 raz pisać post i nie mogę skończyć przez mojego ssaka to już nie mam siły znów zaczynać a wy pędzicie z tematami i potem ciężko nadążyć :)

Odnośnik do komentarza

oliviaa gratulacje !!!najważniejsze że ty i mały zdrowi, i teraz nadszedł cudowny czas wzajemnego poznawania się :)
Ja po ciężkim porodzie gdzies tydzień potrzebowałam żeby dojść do siebie, krocze bolało jakby popuchnięte, plecy przez pierwsze dni tez bolaly ale to byl efekt uboczny karmienia...w końcu trzeba się bylo przyzwyczaić. Teraz równo dwa tygodnie po porodzie śmigam jak pershing, absolutnie nic mnie nie boli, brzuch....a byl ogromny...wciągnął się całkowicie no i tylko 2 kg na plusie....karmienie piersią jednak działa:D lepiej niż najlepsza dieta !
Nie wiem skąd piszesz, ale ja ci polecam maść lansinoh, dostałam ja zaraz w szpitalu i działa cuda, teraz moje sutki są odporne na jakikolwiek ból, a i małego można od razu karmić po posmarowaniu.
waska nie przejmuj się, ja też nie raz zaczynam posta piętnaście razy, i nie zawsze nadążam z tematami, ale czytam na bieżąco bo lubię was poczytać !! Tak jak katusia opanowalam sztukę pisania podczas karmienia, a że Max lubi i z 40 min przylepic się do cyca to i ja mam chwile na aktualizacje :D
katusia tak myślałam że elektryczny będzie lepszy, zacznę takiego szukać...tym bardziej że myślę od stycznia iść trochę do pracy...tak na kilka godzin tygodniowo to się przyda odciagane mleko.

Odnośnik do komentarza

Gruszkaaa nie łam się :) właśnie nadrabiam straty, cofnelam się o 7 stron i znalazłam Twój wpis. Nieciekawie, ze wszyscy u Ciebie chorzy. Też się ciągle martwię, ze maz przyniesie coś z pracy albo synek ze szkoły i nas pozarazaja, szczególnie mała. Dostałam właśnie w tygodniu liscik ze szkoły, ze panuje ospa, a mój Filip jeszcze nie przechodził, wiec tak naprawdę tylko czekam na objawy. A na katarek podobno można juz u takich maluszków stosować Aromactiv baby, wiec może spróbuj :)

Odnośnik do komentarza

katusis oj ospa, uważajcie na siebie, jeszcze jak masz noworodka w domu . Oby was ominela szerokim łukiem.
gruszka ja chyba zrobię w okolicach kwietnia /maja...u nas jeszcze jest kwestia czy robimy w Niemczech czy w Polsce, ale raczej w pl bo tak będzie łatwiej, cała rodzina jest w pl. A że planujemy wizytę w kwietniu to chyba to połączymy....nobi już cieplej będzie:)

Odnośnik do komentarza

Ja też najczęsciej przy karmieniu pisze :)

Gruszka ja myslalam o grudniu chrzcziny, ale kompletnie nic nie zaczelam nawet nie wiem kiedy w kosciele robia, wiec chyba dopiero styczen. Szczerze to nie chce mi sie to organizować a zwlaszcza szukac ubranka. Bo zadn3 farnitury itp. Zeby tylko raz ubral a koszt tego duzy.

Czy waszedzieci jak jedza to tez się na plecy chca odwracać? Ja musze go trzymać zeby był brzuszkiem do mnie.

Odnośnik do komentarza

evires miejmy nadzieję, ze jeszcze teraz ominie nas ta ospa. Lepiej żeby mała chociaz trochę podrosla... A jak tam zdrowie Twojego męża?

Gruszkaa mój starszy miał w styczniu zaraz po Nowym Roku, wiec coś o tym wiem, ale przynajmniej wtedy zjeżdża się cała rodzina i było "swiatecznie" :) mróz był siarczysty i śnieg po kolana, ale było miło. Teraz planujemy w okolicach świat Wialkanocnych, bo wtedy będziemy w Polsce, a teraz między świętami a Sylwestrem będziemy już załatwiać salę i wszystkie formalności. Miejmy nadzieję, ze w kwietniu pogoda dopisze, chociaż różnie to bywa i zdarzal się nawet śnieg :)

Ale dzisiaj cisza na forum. Zapadlyscie w sen zimowy, dziewczynki?

Nualaa moja jak ssie cycka to tak głowę chowa, ze prawie mam ja pod pachą. Czasami to sprawdzam, czy ona ma jak oddychać :) Twój maluch chyba ciekawski się robi i chce mieć wszystko pod kontrolą :D

Odnośnik do komentarza

Nualla mój Max jak pije to też lubi przekręcić się na plecy, ale jak konczy albo przysypia to wciska główkę pod pierś więc tak jak katusia zastanawiam się czy ma tam czym oddychać:D
Katusia dziękuję, z dnia na dzień coraz lepiej, już nie leży na intensywnej , ciśnienie się ustabilizowało i pluca tez pracują normalnie...jeszcde strasznie słaby jest, ale daje rady wstać i parę kroków zrobić. Ma motywację silną bo Max tęskni za przytulankami z tatusiem. Ja tego małego chyba nieźle zahartuję, codziennie wycieczka do szpitala, zakupy, mi już ręce opadają ale max daje radę:)
Katusia czyli ty chrzciny też w Polsce wyprawiasz ?
Dzisiaj rzeczywiście jakiś spokój i cisza na forum...w ogóle mam wrażenie że zostałyśmy w kilka tutaj , chyba że reszta tylko czyta i się jeszcze ogarnia z maleństwami i nie opanowaly trudnej sztuki pisania i przeglądania neta podczas karmienia :D

Odnośnik do komentarza

evires to super, ze mężowi się poprawia! Zresztą nie może być inaczej, ma silną motywacje- synek czeka z utęsknieniem :) Tata pewnie też nie może się doczekać... tak, my chrzciny w Polsce wyprawiamy. Tam jest cała rodzina w pobliżu, a tutaj jakby mieli mi się zjechać to nie wiem, gdzie bym ich wszystkich zakwaterowala :) poza tym mamy jeszcze na początku kwietnia 18-tke, w maju Komunię, prawdopodobnie jeszcze jedne chrzciny gdzie bede chrzestna, wiec musimy się wpasować jakoś pomiędzy :D

Odnośnik do komentarza

Katusia mi się serce kraje jak mąż w szpitalu małego tuli i nie może się już doczekać aż będzie w domu...z taką motywacją musi być dobrze !
Ale masz tych imprez, jak ty jeszcze chrzciny wepchniesz w taki zapełniony terminarz ?? U nas ten sam problem, po pierwsze nie wiadomo komu udalo by się przyjechać bo to ponad 1000 km, a po drugie trzeba każdemu nocleg i wyżywienie zapewnić wiec kosztowo to lekką fortunę trzeba wydać. Lepiej i sprawniej zrobić to w Polsce, wszyscy na miejscu i człowiek tylko do restauracji się wybiera i resztę ma z głowy.
Mam tylko nadzieję że uda mi się wszystko telefonicznie pozałatwiać.
Ok zbieram się do spania, Max śpi mi od 21:00 ale już się przebudza, dzisiaj miał trochę marudny dzień, mam nadzieje że za to w nocy da mi porządnie pospać bo już opadam z sil . Naprawdę chylę czoła przed wszystkimi samotnymi matkami...teraz przez te kilka dni widzę jaki to wyczyn pogodzić opiekę nad noworodkiem i załatwianie codziennych spraw !!
Dobrej nocy Katusia i reszta dziewczyn, oby nam skorpionki pozwoliły trochę pospać:)

Odnośnik do komentarza

evires nie wiem jak ja pogodze te wszystkie wiosenne imprezy. czasowo jeszcze jakos sie da, ale finansowo... toc to fortunę będzie wszystko kosztowało. Jeszcze niech mi ktoś z jakimś weselem wyskoczy i chyba zbankrutuje! Moja Iga dziś w dzień urzadzila sobie 3-godzinna drzemkę, a potem jak zwykle kilka "narecznych" :) za to niedawno usypialam ja ponad godzinę. Mam nadzieję, ze teraz pospi. Dziś dyżur ma mąż. To on wstaje w nocy do małej, a ja sobie śpię :D pewnie i tak będę się zrywać jak głupia, ale zawsze to coś :) dobrej nocy.

Odnośnik do komentarza
Gość Gruszkaa

U nas moja mama była kilka dni i ogarnęła wszystko a zwłaszcza starszego synka. Taki komfort psychiczny miałam i w domu wszystko posprzątane. Wyjechała i znowu burdel na kolkach. A wy jedziecie na święta do rodziny czy oni do was ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...