Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :-) witam również nowe forumowiczki :-)
Widzę, że nie tylko ja nie mam na nic siły :/ ale uwaga cud nastał i w dniu dzisiejszym jest koniec remontu. Już myślałam, że nie zdążą z łazienką...
Byłam dziś na moim pierwszym i nie planowanym KTG bo czułam dużo mniej ruchów, wystraszylam się porządnie ale wszystko jest ok, malutkiemu dobrze u mamy w brzuchu ;-) nic się nie zapowiada na poród no może tylko główka jest coraz niżej, od początku ciąży miałam przeczucia, że przenoszę...
Co do podróży z dzieckiem ja jestem jak najbardziej za! pewnie bym się nie odważyła z miesięcznym maluchem w az taką długą trasę jak Katusia911 ale wakacje już planuję ;-) a spacery zimą hartują nasze bobasy i też nie zamierzam z nich zrezygnować.
Chciałam dopakować swoją torbę tak na tip top ale choinka nie mieszczą się wszystkie rzeczy, te podkłady, szlafrok sporo to miejsca zajmuje a na Ujastku wymagają wszystkiego dla dziecka więc chyba spakuje się do dwóch toreb. Kurka sama nie wiem...

Odnośnik do komentarza

anjakwiem wiem probuje sie nie nakrecac...bedzie co ma byc..w koncu maly jakos wyjsc musi :) jest juz bardzo wyczekiwany ,wiec nie ukrywam,ze chcialabym byc juz po porodzie:) teraz to takie ,,wygladanie"objawow ze to juz ta godz 0:) w nocy jak wstaje do toalety to mysle czy np .wody nie odejda:p
Ja rowniez jestem spakowana w dwie torby jedna wieksza druga mniejsza taka podreczna..
Co do podrozy ,to u mnie w otoczeniu wielu ludzi traktuje dziecko jako jakis wielki ciezar:/ nigdzie nie posiedze dluzej bo juz trzeba dziecko wykapac nie pojade nigdzie dalej ,bo dziecko itd itd strasznie nie lubimy tego sluchac:/ a najlepsze jest to jak mowia zobaczycie Was tez to czeka...A my juz teraz wiemy,ze dziecko to zadne ograniczenie to jest tylko wymowka rodzicow i ich wygoda...Moj maz i ja uwielbiamy podrozowac odwiedzac znajomych itd nie mysle tu o pierwszym miesiacu zycia ,ale pozniej czemu nie:)
gosiak1986 co do wagi to napewno wiesz

Odnośnik do komentarza

Oliviaaa ja wypełniłam już wszystkie potrzebne dokumenty do zzo, zeby potem w bolach miec z glowy cala papierologie. Nie boję się uklucia w kręgosłup, bo miałam pogadanke z anestezjologiem i szczerze powiedział mi o wszystkich za i przeciw. Te przeciw to raczej błahostki i zdarzają się naprawdę raz na tysiące, a nawet setki tysięcy razy. Samo zzo według tego lekarza niby nie boli, bo wczesniej jest zastrzyk znieczulajacy miejsce wklucia. Tydzień temu znajoma rodziła z zzo i jest zachwycona, wiec tym bardziej mnie przekonała.

Poduszeczke do wozka mam, ale taka plasciutka, chyba tylko dla ozdoby :) a te poduszki do karmienia to podobno niezła alternatywa dla rozka. Ja jeszcze nie mam, ale ciągle ja rozważam, zresztą chce zobaczyć jak potoczy się moja przygoda z karmieniem naturalnym.

Kasia7989 witaj :) no to miałaś psikusa z tym swoim maluszkiem. Ale lepiej, ze to wszystko potoczylo się w te stronę, niż odwrotnie. Ja mam podobna sytuacje, termin na 5.11. i śmiejemy się, ze nic się nie dzieje, a 1 listopada na pewno pójdzie po złości ;) przynajmniej babcia będzie miała prezent urodzinowy... W każdym razie byle nie po terminie, bo to udreka. Jeśli lekarze twierdzą, ze dasz radę sn, to pewnie mają rację. Nie masz się, czego obawiac i glowa do gory ;)

anjak ja w pierwszej ciąży też miałam rwe kulszowa i tak przez 7 lat nie dawała o sobie znać, dopiero teraz przy kolejnym dzidziusiu, wiec nie martw się, na pewno przejdzie i będziesz sezon zimowy kończyć na stoku :)

anka_krk ja też jestem przerażona ta podróżą, ale nie chce spędzać świat w Niemczech bez rodziny i naszych polskich wspaniałych tradycji. Poza tym babcie i dziadkowie muszą zobaczyć malutka. Mam nadzieję, ze ta podróż jakoś minie. Nawet nie mówię mężowi, ze się tego bardzo boję, bo on jest cały spanikowany tak długa jazda z tak maleńkim dzieckiem. Będziemy to musieli po prostu jakoś logistycznie rozegrać, zresztą do tego czasu zobaczymy, jaka bedzie ta nasza mała... oby na początku była spiochem :)

Odnośnik do komentarza

Anka_krk dobrze ze juz koniec remontow :) Jeden stres z glowy.

Ja rogala nie mam.

Co do wózka zastanawialam sie nad takim welnianym własnie śpiworze, ale stwierdzilam, że mam kocyki wiec po co będe kolejne rzeczy kupować.

Wade wzroku ja też mam, ale rodzilam sn. Chyba przeciwskazania są tylko przy konkretnych wadach, znaczy w sensie ze ja mam "zwykle" - i lekki astygmatyzm tylko, wiec albo za mala wada albo przy niewowidzeniu tylko nie ma zagrozenia.
Soczewki kontaktowe noszę ale do porodu je sciągne. Po pierwsze nie wiem ile bede rodzic, po drugie potem moge o nich zapomniec i usnac a nie mam day & night, po trzecie a nóż potrę wtedy oko, wypadna i tyle z tego będzie.

Zzo nie bede brała podobnie jak przy pierwszym porodzie. Mi zależalo na tym żeby urodzić, a zzo może oslabic/wstrzymac akcje porodową, dlatego wtedy nawet o to nie prosiłam. Poza tym akurat nie mialam boli krzyżowych, wiec owszem bolalo, ale do przeżycia.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie nowe listopadowe mamuśki:) super, że z każdym dniem jest nas coraz więcej.

Wizyta u dentysty była nawet całkiem spoko, nie będę narzekać, ale powiem wam, że strasznie te zęby w ciąży się psują ja mam jeszcze dwa do zrobienia przed porodem, a pół roku temu wszystko było w porządku. Szok!!! A w czasie karmienia piersią też trzeba sobie tego pilnować... U was też tak?

Wózek wyłożę kocykiem lub rożkiem gdy przestanie być potrzebny.

Zgodzę się z wami, że nie ma co się bać podróżowania z dziećmi. Nas dzieciaki nigdy nie ograniczały. Uwielbiają wycieczki i weekendowe wypady. Mała będzie jeździła z nami:)
W sprawie soczewek nic nie poradzę, bo nie mam wady wzroku.
Olivia myślałam, że to wykłady tak cię pochłonęły, że nie masz czasu zajrzeć:)

Odnośnik do komentarza

Misja na jutro - przepakować się ;-)
Nuala stres zniknął i zastąpiła go radość z nowej łazienki i paneli :D
Katusia911 podróż z takim maleństwem nie jest niemożliwa trzeba tylko dobrze zaplanować, może np. nocleg w połowie drogi, podobno niemowlę nie powinno zbyt długo przebywać w foteliku jeszcze masz trochę czasu żeby to ogarnąć :-)
Ja zakupiłam rogala i tak się zastanawiam czy jak już się przepakuje to czy nie zabrać ze sobą do szpitala

Odnośnik do komentarza

Hej:) ja juz wstaje budzik meza mnie obudzil...on do pracy,a ja do pokoju obok na tv i tak najczesciej zaczynam dzien:) biore euthyrox na czczo na niedoczynnosb tarczycy ktora przypaletala mi sie w ciazy no i po pol godziny moge odwiedzic lodowke:)
W sumie to jestem ciekawa czy po porodzie wszystkie wyniki sie unormuja:)
Ciesze sie,ze moge tu z Wami popisac zwlaszcza,ze pod koniec ciazy ma sie tyle mysli,ze glowa mala i fajnie,ze ktos jest jeszcze na tym etapie co ja:p na pazdz.forum juz wiekszosc urodzila no a moj synek niezdecydowany ktory miesiac bardziej mu odpowiada:)
elii ja licze dokladnie tak jak Ty zreszta od samego poczatku lekarz tak kazala mi liczyc..tylko na poczatku trzymalysmy sie terminu 31.10 z usg wiec teraz bym miala 38tydz i 6dni ale jakos od miesiaca patrzy na ten z om czyli 38tydz i 2dni.
Ja mialam czasami tak nieregularne miesiaczki ,ze ta rozbieznosc tych dwoch terminow i tak nie jest duza ,bo raptem 4dni:)

Ja rowniez zamiast rogala jakis jasieczek zobaczymy w praktyce:)

Aaa mam taka mala rade od siostry ktora ma dwojke dzieci...
Przy pierwszym dziecku w szpitalu karmiac malego robila to bez zadnych otulaczy itp..dziecko bylo ,,swobodne" mam nadzieje,ze wiecie o co chodzi..zas przy drugim dziecku polozna kazala by mala byla od porodu jak najczesciej otulona albo w kocyk albo w becik i tak tez siostra robila nawet karmila w ten sposob..Podobno to b.wazne ,bo dziecko w brzuchu ma taka pozycje czuje sie bezpiecznie i najlepiej mu sie zasypia w ten sposob przez pierwsze dni..
No i co najwazniejsze polozna pow.ze czesty placz i niepokoj 1dziecka moze wynikac z tego braku ,,ochrony" przez te kilka dni w szpitalu,bo przy drugim tych objawow wogole nie bylo..

Wiecie wiele tez zalezy od dziecka charakteru itd ale ja to wezme pod uwage ,i mam zamiar tak robic,no chyba,ze bedzie mu lepiej inaczej:)

A jeszcze Wam opisze moje ostatnie dni przed porodem ..
W sumie gdyby nie swiadomosc tego,ze mam juz rozwarcie na 4cm to innych objawow brak..
No moze tylko wiecej sluzu ,i takie dziwne ciagniecie ,tepy bol w pachwinach..(ale to raz na dwa dni np.na wieczor sie zdarza)
A tak to zero bolesnych skurczy ,przeczyszczenia organizmu, odchodzacego czopu itp..
Obstawiam,ze u mnie to sie zacznie naprawde niespodziewanie zwlaszcza,ze moja ciaza od samego poczatku przebiega bezbolesnie...tylko ta szyjka ktora skracala sie w pewnym okresie potem troche wydluzyla a teraz jak na ten czas to 2tyg temu miala dl1,8cm i te rozwarcie na dwa palce ot taki ze mnie ciekawy egzemplarz:)

Odnośnik do komentarza

Kasia7989 u Ciebie chociaż szyjka skrócona i rozwarcie, więc teraz to tylko kwestia pojawienia się skurczów. U mnie na dole wszystko pozamykane na 4 spusty, a skurcze coraz częściej. Dziś już od godziny się pojawiają i to dość regularnie. Sama nie wiem jak to będzie przebiegać. Wizyta u gin we wtorek, mam nadzieję, że do tego czasu będzie spokój.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

W poprzedniej ciaży miałam krążek, bo w dwudziestymktórymś tc szyjka mi sie skróciła. Po ściągnięciu myślałam, że szybko pójdzie... a tu d.... skurczy nie było. Tak wiec możemy myśleć po objawach/braku objawow że porod bedzie / nie bedzie szybko a w praniu to i tak wyjdzie jak chce :)

Ja w szpitalu karmiłam na leżąco, wiec żadnych rożków, jaśków nie potrzebowałam itp. Dziecko "skrępowane" ponoć właśnie spokojniejsze bo do tego przyzwyczajone w brzuchu u mamy. Ja pierwszego syna nie otulałam, ale fakt jak się nie potrafił uspokoić to mu jakby rączki przytrzymywałam i pomagało. Teraz jak.zajdzie potrzeba owine pieluchą i będzie git ;)

Odnośnik do komentarza

Czesć dziewczyny, kurcze jak sie ciesze, ze jutro juz sobota, bo przynajmniej mozna bedzie dluzej pospac, a tak pobudka przed 7, bo trzeba ucznia wyprawic ;)

anka_krk oczywiście, ze podróż z takim maluchem nie jedt niemożliwa, ale wlasnie boję się, ze dla niej to będzie duże obciążenie. Też myślałam nad tym, żeby wyjechać o takiej porze, żeby w połowie drogi urządzić sobie nocleg i kolejnego dnia jechać dalej. Zobaczymy, mam nadzieje, ze nie będzie tak źle ;)

eliii ja tygodnie liczę tak, ze skoro wczoraj zakończyłam 38 tc, czyli dzisiaj jest 38 tydzień i w dzień, więc dla mnie to jest początek 39 tc. Moj lekarz też tak mowi, choc na USG zawsze jest napisane z dokladnoscia co do dni.

Kasia7989 skrócona szyjka i rozwarcie to zawsze jakieś objawy, lepiej takie niż żadne jak u mnie. Podejrzewam, ze będę miała jak z pierwszym, nic a nic, a tu nagle dzień przed terminem odeszły wody i poszło ;) ostatnio kilkakrotnie usłyszałam, ze z dziewczynami to tak jest, ze lubią szybciej wyjść. Uśmiałam się z tej teorii, bo myślę, ze płeć nie ma tu nic do rzeczy, a poza tym moja mama mnie przenosila ponad 2 tygodnie, wiec to chyba jakiś fake :)

Mamuśki, rozmawiałam ostatnio z moją polozna i pytała czy kupiłam już lampę do ogrzewania dziecka np. przy przewijaniu. Zdebialam, bo nawet o takim czymś nie słyszałam, a ona mi powiedziała, ze przy zimowych dzieciaczkach, to bardzo przydatne, bo nie trzeba wtedy tak ogrzewać mieszkania, żeby dziecku było ciepło. Slyszalyscie może o czymś takim? A może któraś z Was posiada?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u mnie pogoda do d... pada ponuro i zimno. Siostra ma przyjechac a ja tak nie mam ochoty na gosci :/ masakra.

Co do hartowania dzieci to oczywiscie jestem za na poczatek pare minut a pozniej spacerek z 20 min. Moja szwagierka chyba zawalu dostanie jak to zobaczy bo ona to w ogole bardzo sterylnie dziecko wychowuje. No ale jazda matka ma inne podejscie.
Podusie do karmienia zakupilam na all bo to podobno rewelacja ulatwia karmienie rece tak nie cierpna od trzymania dzidzi ciekawa jestem czy to prawda. I tez zastanawiam sie czy do szpitala ja wziac. W ogole to spakowalam sie wczoraj WKONCU ale zdj nie dodam bo wystepuje jakis blad.. szczerze mowiac to uzbiera sie tych rzeczy troche. Niby u mnie w szpitalu wszystko maja i potrzebuje dla siebie tylko koszuli szlafroka i kapci ale wiadomo. Wole miec swoje podklady itd. No spakowalam tez laktator tak w razie W. :)
Wczoraj na wieczor puscilo mi znieczulenie zeba i myslalam ze zwariuje! Taki meczacy i drazniacy bol eh..na szczescie apap pomogl i teraz juz jest ok. Ale tak mi wczoraj przeszlo przez glowe ze jesli wczoraj bylam bliska olaczu ze wzgl na bol zeba to co bedzie przy porodzie?
Jesli chodzi o znieczulenie zzo to oczywiscie wezme bez tego nie dam sobie nic zrobic. Wlasnie badania mam zlecone ktore sa potrzebne przed jego podaniem.
Matko jak pomysle ze mam caly dom do sprzatniecia jutro lub dzis to mnie skreca. Najchetniej polozyla bym sie i wlaczyla seans seriali.

http://s10.suwaczek.com/201511097248.png

http://s10.suwaczek.com/20140913610117.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,czy któraś ma założony krążek taj jak ja? U mnie na liczniku 38 tc a wizyta w poniedziałek,wtedy zostanie sciagniety.Tymczasem nawet nie wiem czy tam coś się dzieje, krążek czasem zdejmuja dopiero jak rozpocznie się już poród wiec to nie jest jakaś wielka przeszkoda by akcja się zaczęła.A tak żadnych objawów nie widać,brzuszek stawia mi się max.3 razy w ciągu dnia i puchną nogi.

W szpitalu rogal raczej się nie przyda,przynajmniej jak wcześniej nie odczuwam takiej potrzeby,karmilam na leżąco bo ciężko było siedzieć na pupie po napięciu. W domu używałam jaska do karmienia a tym razem uszylam sama takiego rogala,podpatrzylam jak to powinno wyglądać i zabrałam się do dzieła i zobaczę czy się sprawdzi
w użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza

Nuala dla mnie ta lampa to też była nowość i mój mąż stwierdził, ze musimy ja kupić, bo my w sypialni w zasadzie bardzo mało grzejemy, a jednak przy przewijaniu w środku nocy lub po kąpieli może być dzidzi zimno.

aniaa1989 ja ton jestem taka, ze jeszcze demonstracyjnie przy szwagierce pokazywalabym, jakie mam odmienne zdanie na temat wychowywania dzieci :) nie martw sie, jesli apap na Ciebie działa, to zzo tak Cię posklada, ze nic nie będziesz przez 3 dni czuła :) zazdroszczę ludziom, którzy mogą przeciwbólowe stosować takie leki jak apap, paracetamol czy no-spa, bo ja jestem totalnie lekoodporna i jedynie końskie dawki dają radę...

Odnośnik do komentarza

Aniaa1898 jak rodzisz to jest adrenalina, więc nie da sie porownać obu tych sytuacji bolowych. I dodam, że ja porod bez zzo i owszem, ale dentysta bez znieczulenia mie ma szans :)

A co do zebów to ważne aby matka dbala o swoje zęby, bo najczęsciej ona przenosi próchnice na dziecko (przez całowanie itp) Ja po porodzie ide na dwie wizyty bo coś sie zaczyna dziać. I z tego jak poprzednio miałam będę musiała wcześniej odciagnąc mleko dla małego, a potem po wizycie znowu odciagnąc, tyle że to odciągniete wylać.

Atenass o krążku pisałam clże miałam w poorzedniej ciąży, no ale mi się brzuch nie stawiał.

Jutro też mam konkretne sprzątanie, bo w niedziele gości, ale to jutroooo... dzisiaj się lenie :)

Aaa co do lampy to zastanawia mnie tylko jej praktyczne zastosowanie, bo przecież w nocy nie będe dziecku w oczy świecić :/

Odnośnik do komentarza

Ja jestem przeciwniczka przesadnie sterylnego wychowywania dzieci. Przeciez dziecko musi sie tez nauczyc walczyc z wirusami bakteriami itd itp. Latanie z termometrem po domu i spr czy aby napewno jest odpowiednia temp wszedzie nie 0.5 st mniej bron Boze to juz dla mnie przesada. Byla taka sytuacja ze w lecie na podworku ok 30 st siedzimy przy stole na imieninach i goraco jak w d... parno i w ogole ciezko oddychac ale kurde okna uchylic nie wolno bo sie przeciag zrobi i mala zawieje. No masakra jakas.
Ja niby jestem odporna na bol miesiaczki mialam bardzo trudne ladowalam na pogotowiu mdlalam. Ale stwierdzenie ze bol miesiaczkowy przy porodowym o pestka wcale mnie nie motywuje ;)

http://s10.suwaczek.com/201511097248.png

http://s10.suwaczek.com/20140913610117.png

Odnośnik do komentarza

Nuala ta lampa nie wydziela jakiegoś szczegolnego światła. Ona tylko nagrzewa się chyba do 45 stopni, wiec w jej otoczeniu temperatura jest ciut wyższa. Poza tym ja się chyba montuje do sciany, to jest coś w rodzaju małej farelki tylko zamiast na prąd to na baterie.

Wiadomo, ze nikt nie lata z termometrem po domu i nie sprawdza temperatury, ale po kąpieli lub bezpośrednio po przebudzeniu maluchowi jest zimno, kiedy się bo rozbiera do rosołu. Poczytałam teraz i widzę, ze tutaj w Niemczech to jest popularne, wiec pewnie dlatego polozna mi to poleciła.

A na temat bólu porodowego, to ja może nie będę się wypowiadać, bo wyjdzie, ze strasze ;) każda z nas przechodzi inaczej i nawet najcięższe porody kobiety jakoś trawia, pozostaje nam tylko mieć nadzieję, ze nasze takie nie będą :)

Odnośnik do komentarza

~atenass - ja mam założony szew okrężny na szyjke macicy i będą mi go ściągać w skończonym 38 tc, a teraz mam 36+5. Poród moze nastapic zaraz po a nawet i po tygodniu, dwóch.
Takie lampy stosuja u mnie w szpitalu i swieci to dziecku w oczy ale krzywdy mu to nie robi a przynajmniej mu cieplutko :)
Dochodze do siebie po chorobie, ale jeszcze jestem zawalona.
Rogala kupiłam bo koleżanka polecala :)
Miłego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/c3963e8f05.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...