Skocz do zawartości
Forum

Kasia_Ola

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Malbork

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Kasia_Ola

0

Reputacja

  1. Taka brunetka z morzem w tle ;)
  2. No nie wiem, nie chce się wysłać. Możecie mnie dodać? Kasia Dunajska.
  3. Dziewczyny czy Wy dostajecie tu prywatne wiadomości?
  4. Hej Dziewczyny! Ale lecicie z tematem :o 3 dni zajęło mi nadrabianie Was. Dobrze, że młoda ma jeszcze drzemki w ciągu dnia ;) Czytając Was zdałam sobie sprawę, że wkraczamy już w 3 trymestr i faktycznie wypadałoby zająć się już kompletowaniem wyprawki. Odszukalam wczoraj listę rzeczy, które kupowałam 2 lata temu w pierwszej ciąży. Myślę, że w przyszłym tygodniu usiądę i zacznę robić zamówienie z Gemini. Tam na pewno kosmetyki dla maleństwa i dla siebie. Butle mam po starszej i zastanawiam się czy kupić tylko nowe smoczki, czy nowa butelkę. Pieluszki na pewno kupię z Bella Happy 1, mają ucięcie na pepuszek i przy pierwszej bardzo się to sprawdziło. Nie musiałam się stresowac wywijaniem pieluszki by nie uszkodzić kikuta. Pieluszki, podkłady poporodowe będę pewnie zamawiać na stronie producenta, bo tam też zamawiam pieluszki dla młodej. Happy najbardziej nam służyły. Niestety pampersy od 3 zaczęły ją strasznie uczulać. Jakieś ubranka mam na pewno, ale wiadomo, że trzeba będzie coś dokupić :) wózek, łóżeczko, wanienkę mam. Kupiłam też ten leżaczek tiny live 3w1, o który któraś z Was pytała. I tu jestem zadowolona z zakupu. Mam nadzieję, że w praktyce też się sprawdzi ;) zastanawiałam się jeszcze nad tego typu, ale firmy Kinderktaft. Jednak jak zobaczyłam ile trzeba zachodu, żeby go złożyć czy rozłożyć, to już nie miałam wątpliwości ;) jeśli chodzi o rożek, to co prawda przy starszej miałam tylko ten miękki, ale też bardzo polecam. Nam się przydał chociażby do uspokajania. Na początku też łatwiej było mi ją przystawić w nim do piersi. Teraz mamy falę krzywek cukrowej ;) tak mnie nastraszylyscie złymi wynikami, a sama uwielbiam i niestety dużo jem słodkiego. Na szczęście wynik mieścił się w normach, uff teraz tylko czekać do końcówki ciąży na wynik gbs. Koleżanka w pierwszej ciąży miała ujemny, a teraz dodatni. O też się trochę obawiam, bo w pierwszej ciąży miałam ujemny. Mam nadzieję, że teraz będzie tak samo.
  5. Karolinatr współczuję Ci tych nerwów i stresu. Cieszę się, że jesteś w domu i wszystko się unormowało. Teraz będzie już tylko lepiej. Glukozy z obciążeniem jeszcze nie miałam. Za tydzień we wtorek mam wizytę, więc pewnie dostanę skierowanie. Boję się trochę, bo dużo słodyczy i owoców jem w tej ciąży. Głupie to, bo wiem, że nie powinnam w takich ilościach, ale mam tak mega wielką ochotę, że nie mogę się powstrzymać :( Tydzień temu byłam na nieplanowanej wizycie u gin, bo zaczęły mnie martwić te skurcze. Brzuch tak mocno twardniał, bolał i aż promieniowało na klatkę piersiową. Miałam brać 3x2 tabletki nospy i jeśli po tygodniu nie przejdzie, to na oddział na obserwację. Na szczęście jakoś się unormowało. Mam nadzieję, że jedyny pobyt w szpitalu w tej ciąży, to będzie w kwietniu przy porodzie. Nie wyobrażam sobie jeszcze zostawić mojej dwulatki na kilka dni. Mamuśka1985 jesteśmy z Tobą myślami! Trzymaj sie. Miło tak czytać Wasze posty, że wszystko dobrze u dzieciaczków :) teraz już zaczął się etap wyprawek, a przecież jeszcze przed chwilą martwiliśmy się czy aby na pewno ciąża przebiega prawidłowo, kiedy poczujemy ruchy itp. Nim się obejrzymy, a będziemy po kolei zdawać relacje z porodu
  6. Hej Dziewczyny. Tak jedziecie z postami, że nie nadążam czytać, a gdzie tu dopiero odpisać. Jeśli chodzi o wyprawkę, to te największe gabarytowo jak wózek, łóżeczko i wanienkę mamy po starszej. W tygodniu kupiłam bujaczek Tiny Love 3w1 z uwagi na to, by mieć maleństwo przy sobie, szczególnie przy starszej. Fajna sprawa, można zrobić z niego łóżeczko, bujaczek, leżaczek i krzeselko. Butelkę pewnie kupię z dr Brownsa, miałam dla starszej córeczki i byłam zadowolona. Później przeszliśmy na MAM i do tej pory pije w niej na noc mleko. Smoczki mialam kupione chyba z każdej firmy, ale mała była antysmoczkowa do momentu aż skończyłam karmić piersią ;) teraz mysle, że kupię jej na początek taki biały z serduszkiem z Nuka- tego najbardziej polecała logopeda. I mimo, że większość ubranek mam po starszej, to i tak sporo będę musiała dokupić, bo starsza rodziłam w listopadzie, więc na jesień/zimę, a teraz maleństwo będzie wiosenne. Aaa! Przypomniało mi się, że i ja już zrobiłam pierwszy zakup Kruszynka dostanie pod choinkę pierwsze kapciuszki z h&m :) nie mogłam się oprzeć większe zakupy myślę, że zacznę robić w lutym.
  7. Nie mogę się zalogować :/ Karolinatr ja Ci baaardzo chętnie podrzucę moja dwulatke jak Ci tak nudno ;) ja już dziś mam serdecznie dość, aż mnie trzęsie. Nic się nie słucha, a do tego chora jest i wiecznie marudzi. Czekam tylko z niecierpliwością, kiedy małżonek z pracy wróci, to grzecznie mu ją przekażę ;) Ja jak mam rewolucję w jelitach, to też biorę Espumisan. Od razu jest ulga, także też polecam. Idę zrobić sobie podwójną melisę. Miłego dnia Mamuśki!
  8. Magda jak Cię gardło boli, to lepiej idź do lekarza. Może to nie grupa, tylko coś innego i trzeba będzie jakieś leki brać. W pierwszej ciąży cały pierwszy trymestr chorowałam i z doświadczenia napiszę- na gardło płukanka z wody utlenionej rozcieńczonej wodą, kaszel syrop z cebuli (do dziś nienawidzę zapachu i smaku świeżej cebuli :P) i oczywiście miód, czosnek i sok malinowy/z czarnego bzu. Nasivin an pewno można w ciąży? Wiem, że otrivin jest zakazany, ale nie wiem jak z Nasivinem. Karolinatr ja też lubiłam czuć czkawkę teraz już raz myślałam, że się zaczęły, ale to chyba były tylko 3-4 kopniaczki. Gdzie najbardziej czujecie ruchy? W jakiej części ciała? Moja malutka ułożona jest z prawej strony głową w dół, a ruchy czuje najczęściej z lewej strony trochę pod pępkiem.
  9. Hej Dziewczyny :) my już po połówkowych. Dołączam do mam dziewczynek. W domu już jedna córcia jest, teraz będzie druga do pary ;) ja się cieszę, mąż żartuje, że będzie.mial nadzieję do końca, że jednak będzie syn, ale o tak widzę, że się cieszy :) dzidzia ładnie ułożona głową w dół. Fajnie by było, gdyby została tak już do porodu, ale jeszcze tyle razy może się przekręcić. Wymiary wszystkie w normie, narządy też. Byłam tak przeszczęśliwa jak na nią patrzyłam, że tylko czułam jak łzy spływają po policzkach. W pierwszej ciąży, mimo że bardziej wyczekiwanej, jakoś spokojniejsza przechodzilam te wizyty. Chustę jak najbardziej polecam. Później jak dziecko będzie większe, to można się przerzucić na nosidło ergonomiczne. Ja osobiście mało nosiłam córcie, ale to dlatego, że nie praktykowałam. Koleżanka swoją małą nosiła często i to naprawdę super sprawa. Sama bliskość jaka dziecko ma z mamą/tatą już jest ogromnym plusem. O splocie serduszkowym nie słyszałam. Muszę poczytać. Zaczynam pisać 4 raz tego posta, ciągle coś mi przerywa. Na szkołę rodzenia tez pewnie będę chodzić. W pierwszej ciąży chodziłam i bardzo pomogły mi te zajęcia w różnych sytuacjach czy to przy porodzie, czy już z maleństwem. U nas jest 10 spotkań po 2 godziny.
  10. 1897aga bardzo dziękujemy :) 2/3 świętowania za nami. Jeszcze jutro znajomi z synkiem przychodzą i można wracać do normalności. Tak mnie ostatnio mąż wkurza, że tylko czuję jak brzuch się zaczyna napinać :/ co jest z tymi facetami... Jeśli chodzi o wyprawkę, to ja na szczęście dużo mam po starszej. Kompletując wyprawkę dla młodej starałam się wybierać kolory neutralne, nie wszystko w różu i dzięki temu sporo mam. Chociaż wiadomo, że jak będzie się zbliżała końcówka ciąży, to każda z nas wpadnie w szał zakupów i na pewno dokupie nowe ubranka, pieluszki, pościele do łóżeczka, no i oczywiście dla siebie kosmetyki i inne pierdoły ;) Dziewczyny, te u których to jest pierwsza ciąża, nie sugerujcie się tym, że reszta z nas tak często odczuwa ruchu dziecka. W każdej kolejnej ciąży szybciej je czuć, szybciej rośnie brzuch. Także bez nerwów, uwierzcie mi- bolesne kopniaki niedługo nadejdą
  11. Karolinatr trochę mnie nastraszylas tymi skurczami. Dobrze, że już we wtorek wizyta u gina. Najgorsze, że nawet nie mam czasu teraz na odpoczynek. W domu szalejącą dwulatka, która akurat jutro ma urodziny i zjeżdża się rodzina. Niby najblizsza- nasi rodzice i rodzeństwo z dziećmi, ale to już 23 osoby. Więc trochę roboty przy tym jest. A jak Twój brzuch? Stawia się jeszcze tak często? Wero-Nika, mam to samo. Sił mi czasem brak na starszą, ale jak sobie pomyślę, że za "chwilę" już będzie duża i nie będzie mnie tak potrzebować, to zaraz siły wracają. Jadzkaa najważniejsze, że dzidzia rośnie i prawidłowo się rozwija. Skoro waży już ponad 200 gram, to musi być dobrze :) Karola94 ruchów nie czułaś pewnie przez to, że byłaś tak zabiegana, bo jak sama piszesz, nie miałaś czasu odpocząć. Jak chodzisz, to maluszek jest kolysany i bardzo często wtedy śpi. Możliwe, że w nocy Ci wynagrodzi ten całodzienny spokój ;) Dobrej nocy
  12. Witajcie dziewczyny! Ciężko było Was nadrobić. Musiałam sobie rozłożyć na 4 czy 5 podejść. Miałam ostatnio trochę zawirowań, dlatego nie mogłam do Was zaglądać, ale mam nadzieję, że już się uspokoiło i będę na bieżąco :) Jeśli chodzi o ruchu, to od zeszłego tygodnia (18 TC) odczuwam je wyraźniej. Z reguły jest to wieczorem albo po zjedzeniu czegoś słodkiego :) o! Właśnie maluszek dał o sobie znać teraz już czuję konkretne puknięcia, więc nie ma szans, by pomylić je z ruchami jelit. Na to właśnie czekałam :) Mi też brzuch się stawia, ostatnio coraz częściej i zaczęło mnie to trochę niepokoić. W zasadzie te skurcze braxtona hicksa odczuwam od dobrych 3 tyg, ale wtedy były tylko na wieczór raczej jednorazowo. Teraz zdarza się po kilka, nawet kilkanaście razy w ciągu dnia. Dziś już wzięłam 3x nospe. Wizytę u lekarza mam we wtorek, a połówkowe 21.11. Też zdecydowałam się na zmianę gina, bo u tamtego wizyta trwała 5 min, z czego 4 opowiadał historie ze swojego życia jak to z innymi lekarzami jeździli na imprezy czy różne inne szkolenia :/ jak robił mi ostatnio USG to nic nie komentował, 3 razy przejechał aparatem i koniec. Jak zapytałam co tam z maleństwem, to odpowiedział tylko "Rusza się, wód jest dużo". Koniec. Ogólnie tragedia. Wracam więc do tego, który prowadził moja pierwsza ciążę. Nie był też idealny, sprzęt dość słaby, ale czułam, że mogę mu ufać. Jadzkaa może to właśnie skurcze braxtona hicksa, czyli macica zaczyna się przygotować do porodu. AsiaKaWu taka lista pytań dobra jest. Ja miałam ten sam problem w pierwszej ciąży- przez miesiąc od wizyty do wizyty tyle pytań mi się nazbierało, a jak już w końcu do niego poszłam, to zaćma. Potem zaczęłam spisywać na kartce. Genoludek podwójne gratulacje :) Karolinatr Ty masz termin na koniec marca tak? To pewnie pierwsza się wyklujesz :)
  13. Daisy, tak jak Dziewczyny piszą- na razie się nie załamuj i nie denerwuj. To wcale nie musi oznaczać, że dziecko urodzi się chore. Fakt, że wydasz trochę kasy, ale będziesz wiedzieć co tam i maluszka się dzieje. Postaraj się zachować spokój. Trzymamy mocno kciuki za dobre wyniki badań. Karo ja okna myłam jakoś w zeszłym tygodniu. Już nie mogłam na nie patrzeć. A przez to, że mamy moskitiery to cały syf widać jeszcze bardziej. Firanek natomiast sama nie wieszalam. Dziewczyny powiedzcie mi jak z Waszym odżywianiem? Naprawdę trzymacie taka zdrowa dietę jak wszędzie trąbią?
  14. Jadzkaa zdrowiej szybko! Mnie jakiś czas temu też dopadło przeziębienie. Pomógł czosnek, herbata z cytryną, sokiem malinowym albo z czarnego bzu i imbirem, no i woda z miodem. Dość szybko przeszło. Myślę, że to przez te końskie dawki czosnku ;) Teraz moją małą wzięło jakieś przeziębienie, biedna kicha, kaszle i kataru nie nadążam ściągać. Mam nadzieję, że szybko jej minie i nie przejdzie na mnie. Nie mogę się przyzwyczaić do tej jesiennej pogody. Fakt, że dziś świeci słońce, ale nie mam pojęcia jak się ubierać na to zimno.
  15. Hej Dziewczyny! Karo współczuję tych przejść w pierwszej ciąży :( mówią, że ciaza to nie choroba, ale jak widać, różne ciążę się zdarzają. Trzeba się tylko cieszyć, że ją donosilas, a maleństwo urodziło się zdrowe :) Dokładnie tak jak piszecie- od pojawienia się dwóch kresek, zawsze już będziemy się martwić o nasze dzieci. Na szczęście kończy się powoli ten najgorszy okres, kiedy jeszcze nie czuć ruchów i jest oczekiwanie od wizyty, do wizyty. Lada dzień zaczniemy czuć ruchy naszych bąbelków i będziemy mogły cieszyć się tymi cudownymi i czasem bolesnymi kopniakami ;) U nas chyba wszystko w porządku. Wieczorami czuję te motylki, ale w ciągu dnia jeszcze się nie zdarzyło. Tylko boli mnie tak dziwnie spojenie, jakby mnie rozpychalo i ciągnęło do dołu. Czasem jest tak silny ból, że muszę się położyć, bo nie mogę ustać. Daisyy, to super :) oby się potwierdziła płeć :) to Twoje pierwsze dziecko? Pierwiastek, nie czytaj za dużo w necie, bo pewnie tylko niepotrzebnie się nakrecasz. Poczekaj spokojnie do wizyty u lekarza. Co do torbieli to mi niestety też się zrobiła w macicy po pierwszej ciąży. Obawiałam się nawet, że może być to przeszkoda do zajścia w ciążę, ale lekarz, powiedział, że można z tym żyć ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...