Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny ;) witam nowe forumowiczki :)

Nie pisalam chwile ale mialam problem z tym moim zebem..eh wychodzi na to ze prawdopodobnie bede musiala go leczyc kanalowo po ciazy :/ a myslalam ze plomba wystarczy. Wczoraj caly dzien wysiedzialam sie w samochodzie bo jezdzilismy za drzwiami wewn na nasze pietro. Ale juz dosc tego jezdzenia. Dzis caly dzien mam zamiar lezec. I juz. Jutro ktg ciekawa jestem czy cos sie dzieje juz powoli czy nie. Sama nic nie czuje. Pewnie przenosze.. torby do szpitala dslej nie spakowalam jakos to tak odwlekam..

http://s10.suwaczek.com/201511097248.png

http://s10.suwaczek.com/20140913610117.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe i "stare" dziewczyny :) ja sobie dziś od rana daje w kosc. Wzielam sie za pranie, zmiany pościeli i dziś trzeba trochę się poruszać w domu, bo wczoraj z lenistwa pół dnia przelezałam i jak tak dalej pojdzie, to do porodu dostanę odlezyn :) a z drugiej strony trzeba sobie czasem pofolgowac, bo jak maluch bedzie na swiecie, to leżenie będzie tylko marzeniem!

MichaKaro Ty zostań lepiej pod kołderką i tam się wygrzewaj. Ale Ci się trafiło z ta choroba na finiszu...

ania1989 myślałam, ze to ja ostatnia zostałam z pakowaniem, ale widzę, ze Ty jesteś lepsza. W sumie nie ma co kusić losu ta czekajaca torba :)

Odnośnik do komentarza

Heloł Kobietki. przegniłam wczoraj cały dzień .
nawet nie pojechałam na badania, bo tak się źle czułam. niestety mnie to nie ominie i zaraz muszę zebrać tyłek i jechać..

torba do szpitala- wypisałyście wszyściutenko - do tego tylko aktualne wyniki badań ( w tym HIV, krew ,mocz,usg ostatnie, gbs, grupa krwi - oryginał, poziom przeciwciał anty -Rh - w moim przypadku, bo my mamy konflikt serologiczny)

ja mam dopiero częsciowo spakowaną ;) wózek nie złożony, kącik dla Tośki nie gotowy - łóżeczko złożone, ale to tyle. aaaa i cały dom do odsprzątania - a przypominam ,że ruszać się nie mogę..

MichaKaro współczuję choróbska.. mój R. jest chory i bronię się rękoma i nogami ,żeby mnie nie zaraził..

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd9vvjvwq4to7b.png

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia_Antosia

Ja już też prawie spakowana. Jutro mam pierwsze ktg. Zobaczymy co pokaże. Jak u Was dziewczyny że spacerami? Dobrze jest jak się ma jednak trochę tego ruchu.i staram się chodzić chociaż co drugi dzień ale jak dla mnie to już jest niezły wysiłek trochę przejdę i bolą mnie nogi i ciągnie w podbrzuszu. Więc nie wiem czy nie odpuścić.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim :)

U mnie z tą torbą to niezła przygoda, bo wszystko od tygodnia spakowane aż tu nagle 3\4 jej zawartości trzeba wypakować. Wczoraj byliśmy na spotkaniu zapoznawczym w jednym ze szpitali, w których mogłabym rodzić i podczas wzmianki o torbie okazało się, że jedyne czego potrzebuje to… kapcie, klapki, ubranka dla dziecka na wyjście, dokumenty i może jakąś płyte z muzyką, bo na sali porodowej jest odtwarzacz i podczas porodu można słuchać ulubionych piosenek! Cała reszta jest zbędna. A ja się biedna tak naukładałam tego wszystkiego :) I tak coś przemyce.

A spacerować to spaceruje. Muszę choć na chwilę wyjść z domu bo bym kota dostała tak siedząc sama cały dzień :)

MichaKaro, wracaj do zdrowia! Trzymam kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/cb7wol2av797j5ec.png

Odnośnik do komentarza

anjak u mnie tez wózek leży w dwóch częściach, ale to nie problem. Po prostu trzeba gondole założyć na stelaż i po robocie, zresztą raczej o tej porze roku spacer nie będzie pierwsza rzeczą, która zrobimy po powrocie do domu. A o kaciku nawet nie wspomnę, bo nadal czekam na meble, wiec jeszcze nawet swojego kąta nie mam :)

Sylwia_Antosia dla mnie spacery to też jakaś abstrakcja. Wczoraj poszlam z psem na godzinkę polazic po polach, ale nawet ona nie była z tego powodu zadowolona, o moim samopoczuciu nie wspomnę, dlatego pozostaje mi aktywność na forum :)

Mari-Ann ja też byłam przygotowana na wielkie pakowanie, a tutaj zaskoczenie, bo poza rzeczami osobistymi i ubrankami na wyjście nic nie potrzeba. Ale nawet z tym miałam problem :)

Też nie mogę się z niczym zorganizować. Nie wiem, czy to kwestia rozleniwienia, czy tego ciazowego rozkojarzenia, o którym była niedawno mowa. Mąż przychodzi za godzinę na obiad, a ja daleko w polu. Potrzebuje chyba jakiegoś Anioła Stróża, który będzie mnie solidnie kopał w tyłek za kazdym razem, gdy jest coś do zrobienia :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobiety :) nowe mamusie witam serdecznie. Terminami na koniec miesiąca nie można sie sugerować , moja babcia nie może tego zrozumieć jak oni mogą wyznaczyć termin porodu bo "czy ten lekarz przy tym byl, ze wie kiedy sie urodzi?" Haha :D wiec wiecie - te cenne porady i komentarze ... :P
U mnie o niebo lepiej niz wczoraj, antybiotyk zaczyna działać.
Pakujcie torby dziewczyny, wtedy większy spokój duszy jest :D
Kto moze niech spaceruje, a kto musi leżeć to zapraszam pod kołderkę :)
Miłego dnia buziaki

http://www.suwaczek.pl/cache/c3963e8f05.png

Odnośnik do komentarza

No to ja z dwóch do wyboru wole kołderkę od spaceru :) Oczywiście nie w sensie choróbska. Na spacery nie mam siły. Cokolwiek zrobię (np. prasowanie) to jestem zmęczona i muszę odpocząć.
A dzisiaj jak wstałam to już około 11 musiałam uciąć sobie drzemkę, bo senność mnie taka ogarnęła, że nie byłam w stanie funkcjonować. Na resztę dnia zaparzę za chwile kawkę :D

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Melduję się ze szpitala. Trafiłam już wczoraj i miałam do Was napisać, ale nie mogłam się zebrać, żeby doczytać wszystkie strony. Wczoraj rano na ktg pokazały się ponoć spore skurcze, których ja w zasadzie nie czułam. Pisałam Wam jakiś czas temu o uderzeniach takiego gorąca, łącznie z dusznościami które mam i właśnie podczas badania znowu mnie dopadło. Lekarz stwierdził, że mogą być różne przyczyny tego, a z ciśnieniem pod koniec ciąży nie ma żartów i trzeba mnie położyć na obserwację. Myślałam, że mój pierwszy pobyt w szpitalu będzie od razu na porodówkę, ale niestety trzeba było wcześniej. Tu zrobili mi badania i ciśnienie raczej w normie, na ktg wczoraj burza, a dziś rano spokój, mała smacznie spała. Mam nadzieję, że wyniki będą w normie i jutro mnie wypuszcza (nie lubię szpitali). Lekarz, który robił usg powiedział, że mała jest szczuplutka. Martwię się czy nie jest za malutka :(

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

Co do spania w łóżeczku, to ja będę miała kołderkę i poduszkę, ale nie jestem tak do końca przekonana czy nawet na takiej płaskiej poduszce nie będzie za wysoko, no i jak na niej kłaść dziecko? Czy tylko główka, czy więcej?
Jeśli chodzi o spacery, to chciałabym się zmobilizować, ale jakoś nie mogę. Codziennie mówię sobie "Dziś pójdę przynajmniej na pół godzinny spacer" i co? Kończy się na chęciach.
MichaKaro zdrowiej szybko!
Nuala jest dokładnie jak mówisz- końcówka ciąży jest męcząca. Jest to cudowny stan i fantastyczne uczucie jak się maluszek w środku rusza, ale tyle niewiadomych i niepewności, że już czasami ma się dość.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

Kasia_Ola nie martw się o małą jedne dzieci rodzą się większe inne mniejsze po porodzie nadrobią:) mi lekarz powiedział, że moja też malutka, ale im mniejsza dzidzia tym będzie lżejszy poród:) ja też nie cierpię szpitali, ale skoro coś jest nie tak to lepiej poleżeć w szpitalu niż świrować ze zmartwienia w domu i czytać internety:) bo jak się same zaczniemy diagnozować to jeszcze osiwiejemy:) życzę szybkiego powrotu do domciu:)

Odnośnik do komentarza

No właśnie nie zapytałam ile waży, ale z OM termin mam na 6.11, a według tych wczorajszych pomiarów powiedział, że na 28.11. To jest aż 3 tygodnie różnicy. Co mnie też zdziwiło- mówił, że jak się leży na lewym boku, to dziecko lepiej przybiera na masie. Słyszałyście coś takiego? Dla mnie to dziwne, bo ja jak leżę to raczej na lewym boku, bo inaczej nie mogę.
Tak też sobie tłumaczyłam, że przynajmniej będzie łatwiejszy poród.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

KasiaOla, mi lekarz powiedzial dokładnie to samo. Ja sama jestem bardzo drobna i dziecko dopasowuje sie wagą i rozmiarem do gabarytów mamy. Często również bywa tak, że nasze dzieci przyjmują wagę urodzeniową zbliżoną do naszej wagi porodowej. Nikt co prawda nie wazył mojej Małej, ale ponoć na podstawie wielkości brzucha można przyjąc, że dziecko będzie ważyło ok 3 kg. To dobra waga. Podpytaj mamy ile Ty sama wazyłaś dla spokoju ducha :)

http://www.suwaczki.com/tickers/cb7wol2av797j5ec.png

Odnośnik do komentarza

Kasia_Ola jeśli masz taka różnicę pomiędzy terminami, to może po prostu do zapłodnienia doszło później i dlatego Twoja dzidzia jest mniejsza niż statystycznie do terminu z OM powinna być. Zresztą z tym porodem to fakt, będzie Ci latwiej. Może właśnie Ty lub Twój mąż byliście lub nadal jesteście drobni. A poza tym zobacz, ze jedne dzieci urodzone w terminie ważą np. 3300g, a inne 4300g i obie wagi są w porządku mimo, ze roznica jak na noworodka ogromna. Nie masz sie co przejmowac, poza tym jak sama mowisz, jeszcze nie rodzisz, wiec mala ma czas jeszcze troche przybrac :) glowa do gory, na pewno urodzisz po prostu mala modelke :)

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia_Antosia

To dobrze ze nie jestem sama bo myślałam że tylko ja się wymiguje od spacerów ;-) i miałam wyrzuty sumienia że potrafię cały dzień przelezec w łóżku i schizowalam że to niezdrowe i niedobre dla dziecka ale czasem naprawdę aż ciężko wstać z łóżka.
Kasia_Ola ka też miałam termin z OM na 3 listopada ale mi na ostatniej wizycie powiedzieli ze to się nie zgadza z usg więc zmienili na 30. A to też różnica prawie miesiąc. To zależy od tego jak miesiączka, owulacja jest a ja miałam bardzo nieregularne miesiączki.

Odnośnik do komentarza

Co do torby szpitalnej, ja się zabierałam około 1,5 tyg do spakowania, ostatecznie 3 dni temu spakowałam praktycznie wszystko, zostało mi dorzucić kosmetyki, ale to już jak się akcja rozpocznie :) i powiem wam, że przynajmniej już jestem spokojniejsza, bo termin mam niby na 27 listopada, ale z każdego usg (robię co miesiąc prywatnie) wychodzi, że mała jest około 2 tyg większa i do tego moja macica silnie ćwiczy, także jak się zacznie wcześniej to już jestem ze wszystkim gotowa. Ja mam dużo jeżdzenia po lekarzach więc ruszam się też całkiem sporo, ale i mały spacer od czasu do czasu sobie zrobię :) a co do wózków i w ogóle spacerów już z maluszkami... Jako że zima za pasem to po jakim czasie pierwszy spacer planujecie? I co np z werandowaniem? Ja planuję, że jak mała skończy 2 tyg zacznę werandować codziennie od 5 min i każdego dnia dłużej a po 3 tyg krótki spacer może 15-20 min. Oczywiście wszystko uzależnione od pogody

http://www.suwaczek.pl/cache/61ec0069ec.png

Odnośnik do komentarza

Kasia_Ola lepiej przy takich objawach dać się przebadać w szpitalu, przynajmniej spokojna glowa, że nic nie zaniedbałaś.
Co do wagi, a wcześniej kiedy miałaś USG? I jaka byla waga? Niektóre dzieci są po prostu mniejsze, ważne żeby mniej wiecej sukcesywnie przybierały. Poza tym USG to +/- 400 czy nawet 500
Robili Ci przy tym USG badanie przepływów pępowinowych?

Ja w poprzedniej ciąży miałam różnicę 2,5 tygodnia, bo też miesiączki nieregularne. Lekarze niby patrzyli na termin z om, ale jakby nie nerwowo i beali pod uwagę korektę do USG ale tego z 12tc. Późniejsze są niemiarodajne, bo właśnie dzieci różnie rosną, są grubsze chudsze dłuższe niższe itp.

Odnośnik do komentarza

linka09 z tymi spacerami i werandowaniem to zalezy od pogody, jaka bedzie panowala, bo wiadomo, ze jak bedzie zawierucha i deszczowo, to przetrzymam to, ale jeśli będzie w miarę pogodnie to dużo szybciej zaczynam werandowanie, ale tak 15 min. 2-3 dni, a potem to już wyruszam na spacery ;) jestem zwolenniczką hartowania i być może dlatego mój starszy synek prawie nigdy nie choruje, a pierwszy antybiotyk dostał mając 2 lata.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...