Październikowe maluchy 2015

[lobuz1976]

Agaaa ja poszłam do szpitala o 13 dostałam tabletkę poronną przeczekaliśmy noc i rano na czczo uśpili mnie i zrobili zabieg i po zabiegu jak doszlam do siebie okolo 3 godzin poszlam do domu.

[magalena3]

Agaaa wspolczuje rowniez trzymaj sie zobaczysz wszystko jeszcze bedzie dobrze :)

U mnie wczoraj nerwowo bo moi rodzice lecieli pierwszy raz samolotem i to chyba ja mialam wiekszego stres. Oczywiscie na w drodze na lotnisko wypadek, masakra nie moglam sie pozbierac po zobaczeniu auta, jakies mysli zle mnie ogarnely i jakby tego bylo malo w drodze powrotnej nastepny dwa auta skasowane, dopiero co pomoc sie zjezdzala i ludzie byli w autach, dla mnie to szok... nie dalo sie nie zauwazyc tego ale jakos sie ogarnelam...

Zazdroszcze wam dziewczynki ze juz macie zdjecia swoich malenstw :) ja mam tylko kropeczke ale 18 mam wizyte wiec wytrzymam :)
Milego dzionka

[crispnlight]

Cześć dziewczyny. Jestem Marta i jestem tu zupełnie nowa. Tak sobie teraz weszłam na to forum i zaczęłam czytać i pomyślałam że do Was dołączę.
Planowany termin mam na 11 października. Wczoraj byłam u lekarza i wszystko jest dobrze, serduszko bije jak szalone, a maleństwo jest bardzo ruchliwe. Ciążowych dolegliwości praktycznie brak - ból piersi minął, a nudności występują sporadycznie. Martwię się tylko bo w zeszłym tygodniu przeszłam zapalenie zatok i go nie doleczylam i znowu leżę plackiem z czymś na kształt zapalenie oskrzeli :-( pozdrawiam Was serdecznie :-)

[cameom]

Witajcie bajka i crispnlight, gratulacje :)

bajka - jak wrócisz kilka stron wstecz, to były całkiem niedawno poruszane te tematy, tzn NFZ/prywatny lekarz, badania i witaminy, wyczytasz pewnie większość tego co Cię interesuje :)

crispnlight - wiadomo, że lepiej to doleczyć, bo teraz jest bardzo newralgiczny okres ciąży, ale póki nie masz niepokojących objawów, to nie stresuj się, moja córka właśnie ten tydzień jest chora i ja się 2 dni temu od niej chyba trochę zaraziłam, zapchany nos i gardło pobolewa. biorę syrop Prenalen, dobry jest też Prenatal GripCare. chyba większość z nas przez te 9 miesięcy była, jest lub będzie chociaż przeziębiona, więc to nic strasznego z założenia :)

[crispnlight]

Jakie objawy powinnam uznać za niepokojące? Bo póki co mam katar i okropnie duszący kaszel i świszczący oddech. Próbuję się leczyć domowymi sposobami - syrop z cebuli, herbata z imbirem, miodem i cytryną, sok agrestowy i nebulizacje. Poza tym leżę w łóżku, a właściwie siedzę, bo jak się położę to mnie strasznie dusi :(

[zuzia.be27]

Hej @crispnlight i @bajka :)

Współczuję choroby crispnlight - domowe sposoby są dobre, ale chyba lepiej lekarza zapytać :)

[adonis_25]

crispnlight

Jakie objawy powinnam uznać za niepokojące? Bo póki co mam katar i okropnie duszący kaszel i świszczący oddech. Próbuję się leczyć domowymi sposobami - syrop z cebuli, herbata z imbirem, miodem i cytryną, sok agrestowy i nebulizacje. Poza tym leżę w łóżku, a właściwie siedzę, bo jak się położę to mnie strasznie dusi :(

Mamy ten sam termin:)
Kaszel może być niebezpieczny. Ja brałam drosetux na kaszel bo miałam okropne zapalenie około 5 tc i wolno go brać. Jest taki jak slazowy wiec nawilża sluzowkę.

[crispnlight]

Adonis_25 - to super z tym terminem :) Gdzie rodzisz?
Drosetux - chyba spróbuje. A do lekarza pójdę jutro jak nic się nie zmieni w moim stanie :) Dzięki :)

[cameom]

chodziło mi o to, że trzeba to doleczyć, jakimikolwiek sposobami możliwymi w ciąży, domowymi, aptecznymi, byle doleczyć, a póki nic się nie dzieje z ciążą, to zakładam wszystko jest w porządku, niepokojące mogą być wszelkie dziwne bóle, plamienia, itp. najlepiej oczywiście tak jak piszą dziewczyny, konsultować się z lekarzem, on na pewno wie najlepiej co można brać a co nie :)

[adonis_25]

crispnlight

Adonis_25 - to super z tym terminem :) Gdzie rodzisz?
Drosetux - chyba spróbuje. A do lekarza pójdę jutro jak nic się nie zmieni w moim stanie :) Dzięki :)

Kraków - Ujastek.

Ja teraz lykam prenalen grip care bo syrop mi nie przejdzie przez gardło.

Aga bardzo mi przykro. :(

[Gość AsiaPil]

Ja sie w styczniu zaszczepilam (bylam juz w ciazy ale o tym nie wiedzialam) od grypy i poki co, odpukac na razie nic mnie nie zlamo. Dzisiaj koncze rowne 10 tygodni.
Tylko te mdlosci poranne, masakra :( ale moze juz blizej niz dalej zeby sie poprawilo.

[crispnlight]

Tak, oczywiście, wiem, że to trzeba doleczyć i o niczym innym nie marzę i bardzo się staram
Adonis_25 to się nie spotkamy - ja w Bielsku :)

[sheViolet]

crispnlight

Jakie objawy powinnam uznać za niepokojące? Bo póki co mam katar i okropnie duszący kaszel i świszczący oddech. Próbuję się leczyć domowymi sposobami - syrop z cebuli, herbata z imbirem, miodem i cytryną, sok agrestowy i nebulizacje. Poza tym leżę w łóżku, a właściwie siedzę, bo jak się położę to mnie strasznie dusi :(

Lepiej za wczasu udaj się do lekarza. Ja też zaczynałam od kaszlu, nikt nic mi nie chciał dać i po 2 tyg skończyłam z 39 stopni gorączki i antybiotykiem od ginekologa. Efekt jest taki, że już miesiąc czasu dochodzę do siebie, więc lepiej dmuchać na zimne :)

[adonis_25]

crispnlight

Tak, oczywiście, wiem, że to trzeba doleczyć i o niczym innym nie marzę i bardzo się staram
Adonis_25 to się nie spotkamy - ja w Bielsku :)

Dla mnie odległość taka sama:) ale Ujastek sprawdzony:)

[beaciaW]

Agaaa
Coś mnie "tchnęło", żeby do Was zajrzeć, nie robiłam tego od czasu jak się dowiedziałyśmy z Czerwcowymi Mamami o Twojej ciąży... a tu taka straszna wiadomość... :-( Trzymaj się Kochana! Przytulam mocno!

[magalena3]

a mnie dopadla chec na pomarancze i mandarynki :)

[Gość kisielka]

Ja wczoraj zjadlam mandarynki a dzisiaj sok pomarańczowy :)

[zuzia.be27]

zrobiłam dzisiaj coś wstrętnego do jedzenia....o dziwo miałam ochotę na taki mix....bułeczki na parze i do tego wstrętny sos - pomidory z puszki plus czerwona fasola plus czosnek plus sałata rzymska plus tuńczyk z puszki....śmierdziało jak karma dla kota coś wstrętnego ale pożarłam...mój Michał się załamał

[zuzia.be27]

Mandarynki, pomarańcze, jabłka i paprykę jem kilogramami :P

[magalena3]

oo jablka jeszcze :) dzieki bede dzwonic do mojego zeby kupil jak bedzie z pracy wracal :)

[crispnlight]

Haha :) jakbym mogła to bym w ogóle nic nie jadła poza pomarańczami, jabłkami, pomelo, mandarynkami. I nie da rady się obejść bez soku pomarańczowego. Próbuję nad tym panować i jem też inne rzeczy, ale mięsa nie przełknę. Niby mam ochotę, ale potem biorę kęs i już mi niedobrze :/

[cameom]

Ja też w tej ciąży owoce kilogramami, w ciągu dnia kiwi, gruszki, jabłka, wieczorem grejpfruty, pomarańcze. I jeszcze zaczęłam robić koktajle z tych owoców ze szpinakiem świeżym w liściach, mniam! Najpierw jak mi siostra je pokazało, to powiedziałam, że chyba jej odbiło, że będę pić szpinak, ale teraz zwracam honor :)

[zuzia.be27]

Ja wcinam drób chętnie, makarony....sok pomarańczowy piję i wodę z cytryną, zieloną herbatę....i pałaszuję lody od grycana....jedynie co to nie mogę patrzeć na kabanosy, kiełbasy i zupy.
Dziewczynki to dobrze, że jemy owoce ;)
Ja już od dzisiaj na L4 :)

[crispnlight]

A macie też tak, że robicie sobie do jedzenia cos na co macie ochote, po czym jak już jest gotowe, to już nie możecie na to patrzeć? Właśnie wstałam z łóżka i pół godziny zajęło mi zrobienie tony racuszków z jabłkami. Właśnie zjadłam najmniejszego, nie jestem w stanie przebywać z nimi w jednym pomieszczeniu...

[gosia77]

Cześć dziewczyny ! Ja też tak często mam że na coś mnie naleci a jak zaczynam jeść to mnie modli i zaraz mi się odechciewa.
Teraz leżę w domu z gorączką ponad 38 st. Co bralyscie na przeziębienie?Ja narazie paracetamol I domowe sposoby.

Agaa, trzymaj sie...