Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ta, teraz z krwi mogą wyizolować DNA płodu i z b. dużą dokładnością stwierdzić najczęstsze trisomnie, inne choroby, a dodatkowo płeć.
Nie tylko NIFTY, jest też Harmony, mnie robiono Verifi, a pewnie i kilka innych się znajdzie. Cena owszem odstrasza, Verifi prawie 4k kosztuje. O.O
Ale w porównaniu z dokładnością amniopunkcji i faktem, że jest to kompletnie bezpieczne, nie wątpię, że są osoby, które decydują się zapłacić z własnej kieszeni. Pewnie w miarę rozwoju metody i zwiększenia konkurencji w tym zakresie stanieją.
Wprawdzie dobrze się niemal na 100% dowiedzieć o zdrowiu gluta już od 10 tyg, ale ta płeć, jakoś tak cały suspens i oczekiwanie mącą, żadnego dreszczyku. :P
Oshinka, na ból cycków to niestety nic nie pomoże, żadne kremy. :(
Ja tak jakoś do 11 tyg miałam przesrane z nimi, ważyły każda tonę i najmniejsze szturchnięcie było nie do zniesienia. Wkrótce powinno przejść. Nie zazdroszczę, wprawdzie była to moja jedyna dolegliwość ciążowa, bo żadne nudności mnie nie męczyły, ale potrafiła uprzykrzyć życie, a moment zdejmowania biustonosza wieczorem uczynić codzienną torturą. :P
Mój brzuch zdaje się ze mną bawić w chowanego ostatnio, raz czuć wyraźnie pod spodem twarda piłkę, a innymi razy nic, gładko i miękko, aż się przestraszyć można, że wszystko wyparowało.
Dolega mi jednak jakieś takie 'kłucie', które lokalizowałabym w pęcherzu.

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Z kremów na rozstępy to ja najpierw używałam zwykłej oliwki dla dzieci(trochę trwało zanim sobie coś normalnego sprowadziłam;), potem przez 3ci miesiąc skoncentrowanego kremu Palmer's. Miał bardzo fajną konsystencję, ale również bardzo silny zapach. Mnie akurat on odpowiadał, ale jeśli komuś nie przypadnie do gustu- mankament nie do przejścia.
Od 4tego miesiąca jako że miałam już zielone światło do używania kremu 'docelowego' przestawiłam się na Elancyl. Głównie przez bardzo pochlebne opinie w internecie. Ile są warte, dowiemy się po ciąży, bo moja mama miała, a ja również noszę kilka pamiątek z okresu dojrzewania.
Konsystencję ma dość w porządku, fajnie się rozprowadza i szybko 'schnie', co ważne, jeśli smarujemy się również rano. Zapach nie do końca mi podpasował, ale nie jest zbyt silny.

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

W przypadku hemoglobiny to jaką jednostką się posługujecie? W moich wynikach była to 'g/L' i przy normie 112-157 miałam 124 i nie wiem jak to porównywać do Twoich '7', osłona. :) Poza tym, to czy tych Twoich wyników nie widział już jakiś lekarz? Bo jeśli tak, to nie bądź mądrzejsza od niego, bo tylko nerwy sobie szarpiesz. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

potrzebuje pomocy
od wczoraj wieczora czuje ze spuchlam na buzi z prawej strony, jak dotykam to boli, myslalam ze mnie moze przewialo ale to chyba od zeba, na szczescie ząb nie boli ale dzisiaj rano czuje ze mam opuchnięte dziąsło z tyłu,
plukam szalwia i jeszcze musze zaczac lód przystawiac bo jak to cos zapalnego to tak mi dentystka kiedys mowila ale nie wiem moze macie jeszcze jakis sposoby na opuchnięte dziąsło?

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magalena3
potrzebuje pomocy
od wczoraj wieczora czuje ze spuchlam na buzi z prawej strony, jak dotykam to boli, myslalam ze mnie moze przewialo ale to chyba od zeba, na szczescie ząb nie boli ale dzisiaj rano czuje ze mam opuchnięte dziąsło z tyłu,
plukam szalwia i jeszcze musze zaczac lód przystawiac bo jak to cos zapalnego to tak mi dentystka kiedys mowila ale nie wiem moze macie jeszcze jakis sposoby na opuchnięte dziąsło?

Może to ósemki,?
Plukaj szałwią, ściąga ropę.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

adonis_25

własnie to chyba osemki
ja wogole mam przeboje z tymi moimi zebami ;( z zewnątrz wygladaja dobrze a jak sie mala dziurka zrobila to polecialam do dentystki i okazalo sie ze zab jest caly od srodka popsuty...
i musialabym robic przeswietlenie wszystkich zebow bo mi wlasnie sie od srodka psuja a z zewnątrz dobrze wyglądają....
No i oczywiscie chyba u kazdej sie to zdarzylo ze zaczyna bolec w najmniej nieoczekiwanym momencie :(

Któras z was pisala ze powinno brac sie witamine jakas jak ma sie uszczerbki w zebach, mozecie mi przypomniec jaka to witamina??

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki :)
Ja dzisiaj już po badaniach. Musiałam się w końcu zmusić i jechać pobrać tą krew (czego strasznie się boję). Spuściła ze mnie chyba litr .. :D.
Nie mogę doczekać się już wizyty u lekarza, a to dopiero 14.04.
Już bliżej niż dalej i bardzo dobrze bo dłużej chyba bym nie wytrzymała :D.
Mam nadzieję, że z naszą perełką wszystko dobrze :). Mój narzeczony też się badań nie może doczekać, wolne już załatwione i teraz tylko odlicza.
Może dowiemy się jaka płeć :).

http://www.suwaczek.pl/cache/02e7c7c9bf.png

Odnośnik do komentarza

Za 2h mam wizytę, a już mnie tak nosi, że masakra :)
Wgl wczoraj się bardzo zdenerwowałam, bo po dokładnym przestudiowaniu moich wyników dowiedziałam się, że moje złogi na nerkach są fosforanowe i powinnam stosować dietę redukującą ich powstawianie. Wszystko fajnie, ale akurat w tym przypadku dieta wyklucza wszystko co zdrowe i np. nie powinnam jeść warzyw tylko mięcho (najlepiej tłuste) oraz biały (!) chleb, żeby zakwasić organizm. I gdzie tu logika ZDROWEGO odżywiania :(

Odnośnik do komentarza

adonis_25
Miałam nie wracać do tego głupiego tematu ,ale od wczoraj znowu mam tę myśli. Głupie myśli ,że urodze chłopaka.

chłopcy są cudowni tak jak i dziewczynki. Ja osobiscie nie mam preferencji mogłabym mieć małą księżniczkę do rozpieszczania ale także drugiego synka takigo rozrabiakę.
Boże jak ja sie nie mogę doczekac!!!

"Noszę twe serce z sobą- noszę je w moim sercu " ...Igorek Aniołek
Czekam na Ciebie córeczko!
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/56fc3fc4.gif

Odnośnik do komentarza

A my byśmy chcieli chłopczyka :)
Odnośnie kremu na rozstępy to używam już od miesiąca (od momentu jak mama powiedziała mi, że miała taaakie rozstępy w ciąży, że normalnej skóry nie było widać poza nimi :( a wszystko zaczęło się od piersi) Od tej pory raz dziennie wcieram w piersi, pośladki, uda i brzuch z kawałkiem pleców olej kokosowy. Dziwny kosmetyk b. naturalny, dziwnie pachnie i ta konsystencja smalcu, ale używam, bo moje koleżanki przetestowały wiele kosmetyków i zgodnie twierdzą, że ten jest najlepszy :)
Odnośnie relacji z mężem, powiem tyle: kochamy się nad życie, żyć bez siebie nie umiemy, a jednocześnie kłótnie się zdarzają (i to brzydkie). Korzystaliśmy nawet z poradni małżeńskiej, bo oboje uznaliśmy, że to bez sensu być ze sobą i źle się traktować, osobno nie umiemy więc nie ma wyjścia potrzebujemy pomocy. Do tej pory nie wiem jak to działa, bo odbyliśmy dosłownie na 3 spotkaniach i zmieniła się relacja między nami. Sama jestem w szoku, ale skoro działa to polecam każdemu, nie boli, a może pomóc. Minęło już trochę czasu od naszej terapii, jest dobrze chociaż czasami się ze sobą nie zgadzamy i było by coraz lepiej gdyby nie .... teściowie :( są dobrymi ludźmi tylko nie potrzebnie wtrącają się w nasze życie. Mówią, gdzie mamy mieszkać, gdzie mój mąż ma pracować, jak mamy mieć w domu, kupiliśmy psa rok temu to usłyszeliśmy: "dziecko sobie zróbcie" (o tym, że jestem w ciąży jeszcze nie wiedzą), do tego stopnia są męczący, że nawet zwracają mojemu mężowi uwagę o to jak się ubrał, że zmarźnie :) !!! masakra, bo mamy po 30 lat!!!! Ja jestem osobą bardzo niezależną, zaradną i wiem co chcę od życia, więc ich złote rady mnie nie interesują, na początku mnie śmieszyły, później wkurzały i tak na zmianę, ale ile można i dałoby się z tym żyć gdyby nie fakt, że mają przeolbrzymi wpływ na mojego męża. Potrafią go tak urobić, że jemu zaczyna się wydawać, że to był jego pomysł. I to są najczęstsze powody naszych kłótni. Wydawało by się, że jak wyprowadzimy się do innego miasta to problem sam się rozwiąże, allle niiiieeeee. Ciągle coś wymyślają, żeby codziennie u nich był. A on tak lata i nawet tego nie widzi, bo zawsze jest ku temu inna okazja :) umówili się z tata na pogranie w piłkę lub basen, mecz w telewizji- oboje z ojcem są kibicami, coś trzeba pomóc, coś nam kupili i się zepsuje trzeba odebrać dzisiaj itd. czyjeś urodziny, rocznica ślubu ktoś kupił samochód i trzeba oblać!!!! po prostu wszystko jest powodem dla którego mój mąż musi tam jechać! Bez sensu, ale on tego jeszcze nie widzi, więc staram się cierpliwie mu to tłumaczyć, że w domu tez mamy co robić i nie ma czasu wiecznie siedzieć u nich. Ale nie jest to dla nas łatwe. A oczywiście po każdej wizycie tam przynosi kolejne przemyślenia co powinniśmy u nas zmienić, a ja wiem kto mu to zasugerował.
Jesteśmy w 11 tygodniu ciąży mam nadzieję, że do rozwiązania mąż odetnie pępowinę lub zbankrutuje na paliwo i będziemy odrębną, samodzielną i szczęśliwą rodziną :):):)

Odnośnik do komentarza

AniAnka kiepska sytuacja z tymi teściami, ale to niestety mąż musi odciąć pępowinkę sam ;> mam nadzieję, że zrozumie, że ma teraz swoją rodzinę i to razem z Tobą powinien rozważać wszelkie przemyślenia na temat zmian w Waszym życiu i to z Tobą powinien podejmować decyzje dotyczące tych zmian :) u mnie teściowa też musi we wszystko nos włożyć i wszystko musi być po jej myśli. Na początku się "dawałam" bo chciałam mieć z nimi dobre kontakty i trochę rozumiem to, jak się zachowuje, bo każdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia i sposoby na wszystko ale w pewnym momencie nie wytrzymałam, zwłaszcza jeśli mówiła mi jak mam ubierać, karmić i wychowywać moje córki więc zaczęłam jej dawać jej jasno do zrozumienia, że mam własny rozum i sobie tego nie życzę. Po dłuuuugim czasie w końcu w miarę zrozumiała i już mówi "jeśli mogę Ci coś zasugerować.. mogę?" :D ale co do wystroju mieszkania, pracy, wakacji itd wciąż trochę się wtrąca ale my najczęściej i tak robimy po swojemu :)
Także życzę Ci odcięcia pępowinki z całego serduszka, bo im szybciej to zrobicie tym lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Gość zuzia..be27

Hej dziewczyny...nie moge sie zalogowac przez telefon...wstalam rano poszlam siusiu i bach rozowo :-( jestem w szpitalu na oddziale..zrobili mi usg i na szczescie wszystko ok nie wiedza skad krwawienie i potrzymaja mnie dwa dni....nic mi nir bylo do tej pory, nie mialam zadnych mdlosci i typowych dolegluwosci ciazowych....moze troche wczoraj zaszalalam ze sprzataniem..

Odnośnik do komentarza

~zuzia..be27
Hej dziewczyny...nie moge sie zalogowac przez telefon...wstalam rano poszlam siusiu i bach rozowo :-( jestem w szpitalu na oddziale..zrobili mi usg i na szczescie wszystko ok nie wiedza skad krwawienie i potrzymaja mnie dwa dni....nic mi nir bylo do tej pory, nie mialam zadnych mdlosci i typowych dolegluwosci ciazowych....moze troche wczoraj zaszalalam ze sprzataniem..

Trzymam kciuki za was! Może to jakiś mały nie groźny krwiaczek się opróżnił. Musi być dobrze!

"Noszę twe serce z sobą- noszę je w moim sercu " ...Igorek Aniołek
Czekam na Ciebie córeczko!
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/56fc3fc4.gif

Odnośnik do komentarza

AniAnka - musisz pogadac z mezem ze teraz to Ty go potrzebujesz a nie mamusia i tatus. Jak urodzi sie dzidzia to jego pomoc bedzie dla Ciebie nioceniona i zamiast mamuni bedzie musial poswiecic sie rodzinie. Zamiast do rodzicow powinien jechac do dzidzi. Jesli nie zalatwisz tego przed urodzeniem to pozniej bedziesz sie niepotrzebnie frustrowac.

My tez mieslismy przygody z rodzicami mojego a szczegolnie z mama. Nastal taki czas ze postawilam mezowi sprawe jasno - musial wybrac kto jest dla niego najwazniejszy ja czy mamusia. Stwierdzilam ze jesli sie nie zdecyduje to sie rozstaniemy predzej czy pozniej bo ja psychiznie nie wyrobie. Na szczescie wybral odpowiednio :) Od tamtego momentu mam spokoj. Mozna powiedziec ze w ogole sie nie klocimy i jest super.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ku6coxicp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchqh4s2qo5ojwk.png

Odnośnik do komentarza

Zuzia wszystko będzie dobrze!

Mnie dziś od rana męczą zawroty głowy... Normalnie ciemno mi się przed oczami robi.
A z teściową też mamy przeboje bo choć jesteśmy dorośli to ona chciałaby za nas decydować i nas kontrolować. Deklaruje się że się nie wtrąca a robi zupełnie co innego. Postanowiłam w końcu wyprowadzić ją z tego błędu (mieszkamy z nią i jest co raz gorzej) bo nawet zaczyna decydować o naszym dziecku. To jest taki typ człowieka ale postanowiłam nie dać jej się. To ja jestem matką i to ja będę decydować a tatuś musi stać po mojej stronie chociaż czasami się wyłamuje...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...