Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ja na szczęście mam swoje dochody. Choć u nas jest po prostu wspólne. Nie ma moje twoje- po prostu nasze. Nie zbijamy kokosów, ale staramy się aby każdy miał na swoje potrzeby. Poza tym zawsze z każdej wypłaty biorę sobie "kieszonkowe". W ten sposób nie denerwuję męża kolejnym kosmetykiem itp. Nigdy nie wnikał w moje konto i nie wie ile powinno wpływać miesięcznie :D

Odnośnik do komentarza

Halo:)
Mój prawie zakasowal w sb jak wyskoczyl do mnie z hasłem -chodź coś robić bo masz kupę roboty! Za chwilę się ogarnął i stwierdził że zrobi za mnie. Ogólnie nie daje ciała a dzisiaj wkurzył mnie mega bo bez pytania zabrał mi wentylator bo jemu w pracy ściany nie schna. Do godziny był z powrotem. Ale nie ma więcej ludzkich odruchów niż zwierzęcych :)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Martynika
Witajcie dziewczyny. Dla mnie to smutny dzień bo mój mąż dziś wyjechał i zostaliśmy z bliznietami sami :(
Wiem, że to dla naszego dobra i że dam sobie rade ale te glupie hormony powoduja, ze jak mysle, ze dzieci beda za ukochanym tatusiem tesknily to rycze jak jakas glupia nie lubie tego bo ja twarda laska jestem ehh :(

Co do boli to i ja mam takie rozne czasem az mnie z nog zwala jak sie Lilka jakos ulozy, no cos takie "uroki"3 trymestru :)
Milego popoludnia Wam.zycze :D

Ja tak ryczalam w maju a okazało się, że zoska lepiej to przeżyła niż ja mimo że to już nie pierwszy raz. I to ona mi mówiła -nie płacz przecież wróci i będzie wkurzający :D

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Oj podobni Ci nasi tatusiowie.Iu mnie też ctrzeba trząsnąć opierdzielić żeby zaczął działać.
Wymyśliłam wczoraj że zapanuje się w dwie torby dla mnie i dla dziecka (różowa żeby było łatwiej), bo w jedną to ciężko przecież nie wezmą walizki jak na wakacje 2tyg.

Gratulacje dla nowych kierowców, stres do dziś pamiętam od 4lat. Garść proszków uspakakających ale i tak mega stres

Odnośnik do komentarza

nati86 gratuluję:)

a co się tyczy facetów to oni są zrobieni z innej gliny i na dodatek tej o gorszym składzie ;)

Mój dzień intensywny ugotowałam obiad umyłam dwa okna odkurzyłam mieszkanie umylam podłogi ogarnęłam łazienkę poprasowałam spacer z psem zakupy no i jeszcze raz musze iść do sklepu bo nie kupiłam wszystkiego i mówiąc krótko padam na pysk a do konca dnia jeszcze daleko :(

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Z tą moją cukrzycą to sama zawaliłam bo zamiast ważyć wszystko dokładnie i trzymać się rękami i nogami diety to ja diety się trzymałam nawet czasem ważyłam ale co z tego jak posiłki nie były o regularnych porach a skakał bardzo różnie tylko że do 130 nie więcej tak ponad 120 to często a na tydzień przed konsultacją z diabetykiem się prawie unormował no za wyjątkiem dwóch czy trzech pomiarów, al mój lekarz stwierdził że musi mi dać insuline bo to dla dobra mojego i dzidziusia. No to niestety nie miałam wyjścia innego i musiałam się zgodzić.

Angel16
Ja myślę że bardzo to zależy też od lekarza i jaki on z Tobą przeprowadzi wywiad i co wywnioskuje. Jeśli to nie są częste skoki to bez obaw wszystko będzie dobrze

nati86
Dziękuję za słowa pocieszenia i też się zastanawiam co dalej po porodzie ale to wszystko wyjdzie w praniu i będzie dobrze

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny :-D :-D :-D ;-)

kochanowska1 kurcze to ja mam większe skoki bo czasem ponad 130 i na razie nic o insulinie lekarka nie mówiła, aż jestem ciekawa co będzie na kontroli z 2 tyg. Wszystko chyba zależy od lekarza diabetologa u mnie np. oglądała ostatnio badania z dwóch usg i stwierdziła, że malutki jest tylko o tydz. większy więc jest ok. Chyba bym wolała tą insulinę dla spokoju. A ile razy dziennie masz tą insulinę?

Odnośnik do komentarza

nati86 super, ale kiedy teraz będziesz jeździć? Ja od 2 miesięcy nie mieszczę się na miejscu kierowcy swojego wozu :)
Daga81 i Matrynika dzięki za odzew. Mam nadzięję, że moje maleństwo ruszy w wagą i dobije do 3kg.
Co do wizyty to ortopeda stwierdził, że mimo objawów i cierpienia które wskazują w 100% na rozejście spojenia, to na usg nie ma nic. Ale jak przyłożył głowicę to cały oddział slyszał mój krzyk :D Napisał, ze nie ma na dzień dzisiejszy wskazań do cc. Ja byłam pewna, że tam już może nawet coś pękło, no ale lekarz wie lepiej - mam nadzieję. Co do ręki to bezwzględnie usztywnić narazie na 3 tygodnie. Moje schorzenie zwane jest też 'kciukiem matki' i pojawia sie u świeżo upieczonych mam, w wyniku intensywnej opieki nad noworodkiem, chodzi o przesilenie i zapalenie ściengien. Pan kazał ortezę na przedramię i nadgarstek z ujęciem kciuka. W sklepie medycznym w N.Sączu 280zł!!!!!! Chyba, że mam zlecenie od lekarza to 28zł. 90% refundacji. Skontaktowałam się z lekarzem i powiedział, że mi nie może wypisać zlecenia, bo leżę na ginekologii, a nie na ortopedii....... Leżę bez stabilizatora i nie wiem, czy już tak nie zostanie... To jest kolejna parodia!!

Odnośnik do komentarza

Mleczyk1, współczuję tego bólu i tych bezdusznych lekarzy.
A co do wagi dzieciaczka, to mi lekarka w 30 tyg powiedziała że na pewno będzie drobne i wątpi żeby 3 kg ważyła. Dodam że moja pierworodna w 41 tyg urodzona ważyła 2800g i 54cm długa.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

myszka123 u mnie choć szpital wymaga naprawdę niewiele też dla siebie jeszcze nie mam nic.
A co do tatusiów, to ja z mężem bardzo rzadko się poróżnimy , ale jeśli już to nie umiem pohamowac łez. W sumie wczoraj bardziej na siebie zła byłam, że na pewne zachowania przymykalam oko i dopiero teraz uswiadamiam sobie, że jak się już dzidziuś urodzi to będzie mi naprawdę przeszkadzać, ale czy jeszcze można coś z tym zrobić?
Ogólnie muszę powiedzieć, że moja kuracja przynosi skutek. Codziennie 15 min ćwiczeń wg zalecenia fizjoterapeuty, staram się pić więcej wody, do tego magnez i jest jakaś poprawa.

Odnośnik do komentarza

A ja po wizycie i badaniach..
Mała ok. 2kg, główka 2 tygodnie do przodu, kość udowa 3 ;D dlugasna będzie, nie ma co ;) juz teraz ok.47 cm może mieć ;) trzeba się będzie za przedłużkami do body rozglądać ;]
Z badań w moczu wyszły mi erytrocyty :/ mam na tydzień antybiotyk (amotaks) i jednorazowo monural (granulat) i urosept. Tydzień przerwy i powtórzyć mocz. Oby nic już nie wyszło. . Na to moje rwanie w żyle też ma ten amotaks zadziałać, a póki co doraźnie nospa i żel lioton 1000 - gin martwi się żeby się jakieś zapalenie żyły nie zrobiło. No i magnez - chyba standardowo. Także z apteki wyszłam lżejsza o prawie 100.. tą która miała być do laktatora.. nie ma lekko ;)
A jak bieżecie leki to w jakiś odstępach czasu, czy wszystkie w jednym? Zapomnialam o dawkowaniu uroseptu i amotaksu moze uda mi sie do niej jeszcze dodzwonić. . A jak nie to smsa pośle ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxgov36i0vkky6.png

Odnośnik do komentarza

U nas też tylko mąż pracuje, ale niechby mi tylko wytknął, że jestem na jego utrzymaniu!
Zajmuję się domem, piorę, gotuję, sprzątam, zmywam, to się samo nie robi.
Konto mamy wspólne, co trzeba to kupuję, droższe rzeczy zawsze ze sobą konsultujemy.

Co do narzekania to od przeszło 2 miesięcy jest na L4 po kontuzji kolana, w perspektywie jeszcze kolejne 2 miesiące, jemu też różne dolegliwości się udzielają, kolano boli po operacji to sobie nawzajem narzekamy :) On mi stopy pomasuje czy plecy, ja jemu pomogę się umyć (nie zgina jeszcze nogi po operacji) czy zmienię opatrunek i tak się uzupełniamy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

A my z moim mężem mamy tak że raz jest super a raz mam ochotę się rozwieźć. Takie fazy. Generalnie dobry chłop, ale czasem ma swoje odchyły od normy. Ale jeśli chodzi o kasę to pracujemy oboje, konta osobne, ale mamy pewne ustalenia i każdy wie za co placi. Nigdy nie miał pretensji o nową sukienkę czy kosmetyki.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

Czesto mnie ostatnio mdli ale rzyganie cale szczescie nie wrocilo, wspolczuje Wam Dziewczyny.
Mnie za to zgaga obecnie meczy i brak odpowiedniej pozycji do snu, ta koncowka ciazy jest jednam meczaca, niby nic mi nie dolega, skurcze odpuscily, sporadyczne sa, troche brzuch ciagnie ale za to znalezc dobra pozycje gdzie nic nie uciska i nie boli- bezcenne. I jeszcze brak checi snu, masakra jakas. No nic, tv wylaczylam, maz spi, poturlam sie i ja. Dobrych i slodkich snow!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...