Wrześniówki 2015

[alis85]

Kolczyk M nie :) właśnie chodzę w moich starych i stąd taka radość, bo raz, się mieszczę, dwa, są fajne, trzy, strasznie dawno w dżinsach nie chodziłam (i właśnie odnośnie tego pisałam, że nawet w ciążowych nie chodziłam, bo zbyt upalnie było). Jeżeli chodzi o wagę, to jak 2 tyg. po porodzie 3,5 zostało, to do tej pory siedzi, ale przy hurtowych ilościach jedzenia jakie pochłaniam przy kp, to chyba muszę się z tymi kg zaprzyjaźnić na dłużej. A że właściwie od początku kp niczego sobie nie odmawiam, to święta raczej też dietetyczne nie będą w moim wykonaniu.

[Gość aka83]

My też już po 1waszym nocnym karmieniu.zaczął się wiercic o 1dałam smoka i przetrzymalam,ale jak wyciągnąłem do karmienia to ryk był(pierwszy raz w nocy).
chanija bym nie mogla tak bez spania tyle wytrzymać i później karmić w nocy.ja już z 3,5h spalam do teraz.podziwiam że dajesz rade.
joasiafilmiki super,za rok będę próbować.
Kurcze ale jesteście nieźle z tymi ćwiczeniami!u mnie lenistwo straszne,choć ciało do poprawy. po drugiej ciąży (cycki nie do odratowania już raczej)straszne.
kasiatko spełnienia marzeń

[Gosia.M]

podziwiam was za to pisanie w nocy.ja nawet jakbym chciala to karmie z zamknietymi
wiec pisanie czegokolwiek odpada moj lobuz cos sie przestawil znow w nocy. teraz karmienie 19:30,1:30,4(dzis oszukany smokiem) 5;30 i śpi.powinien o 8 sie obudzic.

z tym wozkiem to ja sie boje ze mi wyrosnie zanim bedzie stabilnie siedzial. to zrobie jak moja mama przewiesze mu nóżki i sie zmiesci.:) haha tylko u mnie powodem byly bioderka :)

[Gosia.M]

to byl w ogole chyba najlepszy werkrnd od wielu miesięcy:*)
dzis farbowanie włosów, po zmianie fryzury nie bede kombinowac z farba bo do tej pory szlo 1,5-2 :) a feraz luzikiem jedna starczy. pieczenie piernikow i dekorowanie:)

[mamabe]

U nas od 5 dni noce to jakis koszmar... młody robi 3 kupy. Pierwsza kupę robi około 6, wiec całą noc jest prezenie stekanie i kręcenie się. Co 3 h jedzenie, a pomiędzy wstaje co chwila dawać smoka. Padam ze zmęczenia.

[karolinek26]

Mój łobuz z racji, ze drzemkę popołudniowa minął to zasnal wczoraj o 18:30. Jak sir kładłam spać to wzięłam i 21:30 na dojedzenie. Nic nie dało bo ledwo zasnęłam i o 22:30 standardowo pobudka zeby chociaż 10 łyków złapać :) ale pózniej spał ładnie do 3:40! Brawo Antoś bo raz 3, moze juz tak zostanie :) i o 6:30 z zegarkiem w ręku pobudka na całego. Wzięłam go do łóżka ale macha łapkami i pokrzykuje i nie ma szans ze ja chociaż zasnę :)
I swiąteczny tydzien zacząć czas, u mnie dziś pranie firanek i mycie okien a mieszkamy w domku piętrowym to troche tego jest. Tyle z planów a jak bedzie z wykonaniem to sie okaże wieczorem :)

[karolinek26]

Inka z mlekiem i miodem i dzien dobry TVN ;) choinka pachnie, Antoś śpi, miły poranek :)

[Gosia.M]

katolinek26

ja sie nie umiem zwlec z lozka a moj Janek od 30 min nie śpi.
ale mnie zmibilizowalas:) trza z piesem iść i kawyyyy lyknac

milego dnia wszystkim

[joasiaG]

Witamy się i my:-)
Szymka ryk (bo płaczem tego nie nazwę) słyszeli przed chwilą chyba wszyscy sąsiedzi.
Odciągłam trochę mleka żeby przypomnieć mu jak pije sie z butli. Poczekalam aż zgłodnieje, przystawiam mu smoka a on jak zaczaił że to nie cyc to ani nie pociągnął.myślę przetrzymam go, jak bedzie głodny to przecież zje. Taaa tak plakał że prawie się zaszedł a z butli nie wypił nic. No i lipa z moich planów świątecznych, na darmo mroziłam mleko. Najgorsze jest to że nie zostawie go z mężemna dłużej niż 2-3 godziny bo z głodu się zapłacze.

[karolinek26]

joasiuG a moze spróbuj z innego typu butelek. Nie mowie, zeby teraz kupować 5 rożnych i liczyć ze do którejś sie przekona, ale moze chociaż z jedna inna kup i sprawdź. Mój na szczęście w czym mu nie dam to zajada i w piatek np został z moja mama od 8:30 do 15 i nie było żadnego problemu. Na raz moze byc sytuacja ze nie bedziesz mogła byc w czas karmienia i wtedy bedzie dopiero problem :( a o tym ze tez Ci sie należy jakies dłuższe wychodne to nie wspomnę.

[Psychaa]

joasiuG popieram pomysł karolinek26 może faktycznie spróbuj zmienić butelkę, bo szkoda i dzieciaczka i Ciebie.
Mój szkrab wczoraj w dzień miał tylko dwie drzemki, wieczorem pospał trzy godziny, kąpiel po 20 i od tego czasu spanie co dwie godziny:/ a tak ładnie już sypiał w nocy.
Teraz śpi więc herbatka, czas na ogarnięcie i odliczanie do świąt:-)
Miłego dnia kobietki

[anno]

jasiaG, witaj w klubie;) moja nienawidzi butelki, i choćby miała czekać na mnie z 4h to będzie czekać maruda, a butli nie weźmie. Raz niby poszło z Tommee Tippee, ale potem znowu nie.

Pocieszam się, że niedługo jedzonko będziemy inne wprowadzać.

[joasiaG]

Kurcze dziewczyny mój chyba jest cycusiowy synek bo probowałam z TT Aventa i dziś z canpolu plus dwa różne smoczki i nic. Wypycha smoczek jezykiem. Wypił trochę z łyżeczki no ale 120 ml podać łyżeczką to by mnie chyba starosć zastała. Będę jeszcze próbować.

[julita1987]

JoasiaG musisz próbować młodego jakos przekonać a to jest to czego bardzo sie bałam przy karmieniu piersia ze zostanie tylko cyc i z domu sie nie rusze ale u nas na szczescie jest akceptowana flacha podaje ją czasem na wieczór jak juz szuka i szuka a cyc flak i wypluwa to wtedy mm
Cantadeskia ......zgadzam sie jak by pewno jeszcze poszukał to znajdzie sie wiecej tych połaczeń <3<br /> co do PCO nie pisałam wczesniej ale podobno tez mam dlatego o starsza staralismy sie pól roku -podglądanie cyklu a teraz odrazu po miesiącu sie udało z czego poprostu sie nie zabezpieczlismy bo w połowie stycznia maiła juz wizyte na monitoringi i badania byłam przekonania ze troche to potrwa a tu pierwsza wizyta pt. chcemy zajsc w ciaze a tu jestem JUZ w ciazy to była cudowna wiadomość
poniżej mój bąbelek :*:*

[Szczesliwa84]

Czesc Dziewczynki :)
Odliczanie do swiat rozpoczte, prezenty kupione. Bardzo mnie wzrusza ten czas, przez 5 lat marzylam o wigilii na ktorej bede tulic swoje malenstwo i w koncu sie udalo ❤
Antos spi w lozku w sypialni, a ja ruszyc sie nie moge bo policzek opiera o pies, kazda proba wstania konczy sie gramoleniem i pobudka, wiec sobie poleze...a co tam!
Kurcze u nas znowu ciemieniucha sie pojawila, smaruje emolim i nic nie daje, dzisiaj zrobie te platki owsiane, moze pomoze.
Milego dnia :)

[julita1987]

a zapomniałam dziewczyny wysyłac zgłoszenia na casting do SMYKA
http://smykgroup.com/pl/dla-klientow/wydarzenia/casting-na-twarz-smyka-3?utm_medium=smyk&utm_content=18122015_casting_smyka&utm_campaign=post

[joasiaG]

Jeszcze raz dziekuje za rady, jesteście niezastąpione:-)
Spróbuje później dać mężowi butle żeby go nakarmił bo może on karmienie kojarzy tylko ze mną i z cycem heh zobaczymy.

Joanna ale Ci dobrze, też muszę się wybrać po nowym roku do mamci na kilka dni.

Szczesliwa u nas nic nie pomagalo, przeszło dopiero po tych płatkach. Teraz jak tylko się coś pojawia to nakładam papkę i po kapieli nie ma śladu ciemieniuchy.

[Blanka1212]

joasiaG niestety Sebus nie dal mi pospac:( pobudki na karmienie o 3,5,7 i 9.
joanna to dobrze chyba ze sie swojemu bardzo podobasz:)
cantedeskia jak brzuch ciagnie to tez bym uwazala:) i tez sadze ze najwazniejsze jest to ze urodzilysmy wspaniale dzieci:)
alis slicznie:*
kolczykM ja tez mam straszny apetyt:)
kasiatko wszystkiego najlepszego:) ile to latek?

Moj M odwiozl rano Maksia do szkoly, zrobil zakupy, zjedlismy sniadanko, poprzytulalismy sie i teraz trzeba sie wziac do roboty:)

[Gość margiim]

100 lat Kasiatko

[Karolina 83]

U nas znów ciężka noc, ale nie przez karmienia. Wieczorem Antek pospał 3 godziny po kąpieli. O 21 dałam butlę z mm, a potem już nie chciał spać. Najedzony brykał w łóżeczku. O 22 dałam cyca, bo po kp zwykle usypia, ale nic to nie dało. Nawet nie zamknał oczek. Przewinełam go, odłożyłam do łóżeczka a on gugał i brykał. Zostawiłam go w spokoju i położyłam się do łóżka. Spać się nie dało bo co chwilę piszczał i śmiał się. O 1:30 dałam cyca i sama usnełam przy karmieniu. Po kolejnym karmieniu o 5 rano znów gugał i śmiał się. Ja drzemałam, a Antek co chwilę budził mnie piskiem. Zrywałam się przestraszona co mu się dzieje. Oczywiście nic mu nie było tylko bawił się w łóżeczku. Usnał dopiero o 9 na pół godziny. Potem kolejne dwie godziny szaleństw. Dopiero teraz zasnął. Ciekawe jak długo pośpi. Nie wiem co mu się dzieje. Zwykle przesypiał nocki z przerwami na karmienie, a dzisiaj ma trochę za dużo energii jak dla starej matki. Już się obudził.

[itta28]

Dzień dobry :)
Witamy się w to mgliste południe. Jemy i lecimy na spacer. Co do smoczkow, butelek ,mili gramów, mm to się nie wypowiem bo od początku kp. Jednak dla mam które walczą o pokarm mogę polecic mieszanke łatwo dostępnych ziół. Parzy sie ja w termosie i popija w ciagu dnia. Ja przy słabszym okresie piłam i nie wiem czy efekt placebo ale działa i to najważniejsze. Przyznam, że jako przenośny smoczek czasem mam dość ale tyle na to czekałam, że momentami nie mogę się nacieszyć Tymusiem. Absolutnie nie neguje innych mam bo wiadomo, że każdy ma inna sytuacje ale ja mam go jak na razie jednego wyczekanego to pewnie dlatego :)
Jeszcze 2 dni i jedziemy. Juz ponad pół roku nie byłam w Polsce. Straszliwie się stesknilam :)

[julita1987]

My juz po spacerku a pierwsze słowo mojaj Emilki to uwaga GEJiii heheheh no padłam DD

[Kolczyk M]

JoasiaG u nas taka sama sytuacja z butelką, pisałam o tym. Ja mam dokładnie 5 różnych butelek, nawet smoki zmieniałam, ale nic! TT już nie próbowałam, bo nie chciało mi się pieniędzy na marne wydawać. Napije się z kubeczka i z pipety, ale to żadne karmienie przecież, wszystko by wystygło. Od męża też nie weźmie. Ryk jest przy tym straszny, jakbym go okrutnie męczyła. Chyba nie pocieszyłam Cię :)
julita Emilka taka delikatna... Urocza.
Ale gdzie ona tego geja widziała? :) hehehe

A my po pobraniu krwi, synek jak zwykle dzielny :) jutro Wigilia u mnie w pracy (w towarzystwie Małego), a w środę lekarz. W drugi dzień Świąt chrzciny. Ot, intensywny tydzień :)
U mnie nic nie zrobione, nawet choinki jeszcze brak. Bardzo Was podziwiam i zazdroszczę zorganizowania i sił do tych wszystkich przygotowań i sprzątania. Ja z każdym rokiem tracę nadzieję, że się ogarnę ;)

[Gość Marika888]

Itta28 to co za magiczną miksturę popijasz? Ja rowniez caly czas kp , rano wypijam sobie herbatkę laktacyjna ale taka gotową ziołowa, po poludniu mjeko z inka a od czasu do czasu i piwo karmi sie skapnie

[Kolczyk M]

kasiatko, wszystkiego najlepszego! :)
itta bezpiecznej podróży! To musi być fajne uczucie przyjechać po tak długim czasie, jeszcze z dzieciątkiem :) Ja też parzyłam zioła w termosie, chyba to działa. W każdym razie na brzuszek Małego też pomagają, u nas nie było żadnych kolek, wzdęć itp. Teraz zrobiłam przerwę, ale dalej będę pić.