Wrześniówki 2015

[rozi89]

Ollika tylko że ona jak Starszą była mała to wyrywalawyrywala mi ją i wielka obraza jak się jej nie dało przyjeżdżała przynajmniej raz na 2 miesiące na tydzień bo musiała się nacieszyc wnuczką a jak monia się urodziła unas była 5 razy jak zadzwoni pyta się tylko o starszą mała ją nie interesuje jak mąż jej zwrócił uwagę to stwierdziła że co ona może robić a tak sięzapierala że ona będzie traktować wszystkie wnuki na rowni

[ania.r.]

roziwspólczuję:( w zasadzie nie rozumiem jak babcia może tak się zachowywać względem wnucząt???nie pojmuję.
Ja słoiczki chciałabym stosować sporadycznie, gdzieś poza domem, albo w razie braku koncepcji:) Chciałabym gotować sama ze względu na koszta i moja teściowa ma ogródek i chciałabym gotować z takich ogródkowych warzyw. Chciałabym mieć taki mały swój, ale mój mąż twierdzi, że nie dam rady go ogarnąć:/ nie znam się totalnie na uprawie.
Kingamam nadzieję , że wszystko ok i zdrowiejecie

[karolaaa]

Z tymi moimi koleżankami to jest tak, że twierdza ze chca utrzymywac kontakt ale dosyc mam tego ze jak ja sie pierwsza nie odezwe to z ich strony cisza i czuje ze im sie narzucam :/

Ja słoiczkom ufam, tymbardziej ze u mnie ciezko o znalezieni dobrych warzyw czy owocow a w sklepach ekologicznych w Warszawie naprawdę się cenią i na dluzsza mete bym zbankrutowala

rozi olej babę. Moja "teściowa" skarży się swojej siostrze ze ja ją izoluje od wnuczki ale od porodu zadzwonila 3 razy a swojemu szwagrowi powiedziala ze ją TO dziecko nie obchodzi. Jej siostra wydzwania i robi awantury wiec przestalam od nich odbierac. Raz nas nawet sądem straszyły, że wystąpią o widzenia z wnuczką tylko zaprosić do siebie to jakoś im nie wychodzi. W niedziele pojade na godzine odbebnie i bede miala spokoj na kolejne 4 miesiace aż sobie znowu przypomną.

[joasiaG]

Jaki tu spokój...
Rozi nie warto zawracać sibie głowy teściową, wiem że dla dzieci to krzywdzące. Ja miałam takiego dziadka, moich kuzynów rozpieszczał a mnie i braci miał w nosie. No coż tacy ludzie się nie zmieniają.

Szymek bardzo grzeczny, wesoły, babcia zadowolona bo kupiła mu miseczke, talerzyk i sztućce i młody to zachlannie wyciągał po nie ręcę że szok:-)

[Gość justynaola]

Heh przykro tak czytac o tych przebojach z dziadkami. U mnie na poczatku rodzice meza nie chcieli przyjezdzac, bo niby beda przeszkadzac - tyle, ze smutno jak 2 misiace czekalismy na nich, by zobaczyli mala. Na szczescie po rozmowie meza z nimi jest troche lepiej ;)
My bylysmy dzis z Ola do szczepienia. Mala wazy 7kg i ma 66cm. Niewiele w porownaniu z Waszymi pociechami, ale puce zaczynaja jej sie pokazywac :) mamy wprowadzac zupki mimo kp i lekarka zaleca szczepienie na pneumokoki, ale sama nie wiem ...
Jutro zostawiam mala z siostra, a sama jade do kolezanki. Zostawil ja chlopak po 5 latach tlumaczac, ze nie chce jej krzywdzic, a po prostu sam nie wie czego chce. Czeka nas ciezki wieczor.

Zdrowka i sil dla wszystkich.

[Gosia.M]

kurcze....jakos rozumiem zle relacje i konflikty z teściową ale zeby ona jako babcia ktora zawsze rozpieszcza wnuki nie chciała miec z nimi kontaktu albo faworyzowala innego wnuka? obłęd:(

[Gosia.M]

zawsze warto miec warzywka ze swojego ogrodka ale nie każdemu jest to dane.
wg mnie co osoba to inna sytuacja.
moje zdanie jest takie ze te rzeczy ze słoiczka sa dobrej jakosci i naturalne... cos takiego co ja bede chciala robic czyli samej do sloiczkow i zapasteryzowac. czasem bede kupowac ale nie jestem ich zwolennikiem ze wzg na cenę:( patrzac sie na koszt za kg produktu np jabluszka wychodzi ponad 30 zl za kg. gdzie jabłka sa 10x tańsze

[KingaM]

Witajcie
ania.r Ollika dalej jestesmy w szpitalu...:( z wczorajszych badan dalej rosna bakterie. Dzis mocz byl pobrany przez cewnik, strasznie sie balam ze to malego bedzie bolalo ze bedzie plakal a moj bohater nawet nie zakwilil a nawet sie smial :) ale dumna bylam z niego, moj maly twardziel:)
I tak wprowadzili antybiotyk zeby nie tracic czasu na czekanie na kolejny pewnie ich zdsniem taki sam wynik. Mam nadzieje jednak ze bedzie inny i skroci to nasz pobyt tu. Tylko szkoda ze faszeruja go juz antybiotykiem..
Z siostra w mlodosci sie bilysmy regularnie a teraz sztama:) codziennie gadamy piszemy. Z bratem slabszy kontakt ale pewnie jakby mial dzieci to tez inqczej by ta relacja wygladala. Jest mlody i fiu bzdziu w glowie.
Kolezanki tez wiecznie zajete. Jedna zostala.
Co do babc to moja mama rzadko przyjezdza bo pracuje a tesciowa mieszka 200metrow od nas i przychodzi raz na tydzien, na dwa. Ale mi to pasuje.
A ze sloiczkow tez bede korzystac dopoki na moim ogrodzie nie wyrosna warzywka.

[Martucha33]

KingaM zdrówka życzę, abyście jak najszybciej wrócili do domu.
U nas dziś ostatni dzień szkoły i ferie zimowe, także trzeba pomyśleć o aktywnym spedzeniu tych dni, aby w kółko nie słuchać nuuudzi mi się od starszej córki :)

[mycha88]

rozi to przykre ale musisz przestać sie przejmować teściową bo szkoda Twoich nerwów na takiego człowieka a nic nie zmienisz. Może za jakiś czas zrozumie że robi źle, może jak starsza córeczka podrosła to teściowa stwierdziła że taka wnuczka jest lepsza i jak Monisia podrośnie to też będzie sie nią babcia interesowała. A jeśli nie to i tak najważniejsi dla Niej będziecie Wy-rodzice.
karolaaa co za babsztyl wredny, nie wiem jak ludzie mogą robić coś takiego :(
Gosia masz racje, cena słoiczków to jeden z argumentów dla których nie jestem ich zwolenniczką.
KingaM oby antybiotyk szybko pomógł, jeszcze raz zdrówka!

ale tu dziś spokojnie, oby jutro więcej się działo

[Gość Marika888]

Witam dziewczyny, u nas dzień dziadka skończył się jedynie na skajpowaniu do mojego ojca, mieszka za granicą. Cieszę się bo jutro jedziemy do Ali pradziadkow, czyli dziadków mojego T. Ja sama wychowywalam sie bez babc bo mi wczesnie pomarly i zawsze w to swieto bylo mi przykro bo zazdroscilam innym dzieciom, więc mimo iż np moje relacje z tesciami nie sa najlepsze staram sie aby moja córcia miala z nimi kontakt. Dziś dzwonili do nas z ośrodka za szczepieniem, mamy isc w srode. Po tej serii nastepne jest chyba przy 2 latach? rozidobrze ze tak stopujesz teściowa, może z biegiem czasu jak Monika podrośnie to to faworyzowanie starszej minie. Ja ostatnio nie dosypiam. Młoda jak co dzień O 19 idzie juz spac a ja czekam za jej tatka i tak sobie siedzimy gadamy i ogladamy tv do 1 w nocy w tym ze mloda budzi sie o 23/24 a potem o 2/3. Ostatnio byliśmy na zakupach w biedronce tylko we 2 i oboje stwierdziliśmy "normalnie prawie jak randka "

[ppaolaa]

Witajcie, czytam was właściwie od początku ale jakoś ciągle brak czasu na ujawnienie się. Jestem mamą 6 letniego Tomcia i 4 miesiecznego Bartusia urodzonego 18 września. Karmimy się niestety mm.Bartus jest strasznym niejadkim i musieliśmy przejść na mm. Kiepsko przybiera na wadze i nie chce prawie wcale jeść. Wszystkie dzieciaczki cudne, chyba te wrześniowe jakoś wyjątkowo udane. Pozdrawiam i postaram się od czasu do czasu coś napisać.

[Mamuśka09]

Witajcie. Rzeczywiscie spokoj dzisiaj... Zagladam a tu tylko dwie stronki do nadrobienia... W koncu piatek:)
Mezus dzisiaj pobawil coreczke a ja wreszcie odpoczelam. On caly tydzien w trasie na tirach jezdzi a ja z dziecmi sama:( ale juz przyzwyczailam sie do takiego zycia, choc nie ukrywam ze czasem troche ciezko jak przyjdzie cos zalatwic:/
My we wtorek szczepionka 5w1 no i zastanawiam sie nad pneumokokami:/
W srode ze starszym na badanie endoskopowe gardla i wyznaczanie terminu operacji:/ ale tak jak mycha88 pisala to dla jego dobra i zdrowia:)
Poza tym synkowi juz tydzien ferii mija, zostal jeszcze jeden, ciagle gdzies jezdzi bo mam siostry z dziecmi w podobnym wieku a on od malego taka "piwsinoga" he he
Ppaolaa witaj! Ja tez sie ujawnilam dopiero kilka dni temu. A Bartus moze przybrac na wadze jak bedzie starszy, nie ma reguly:)
Nikolka juz spi, mlody na feriach a dla mnie i meza caly wieczor, nie pamietam od kiedy:)
Pozdrawiam Was i przespanej nocki zycze ;)

[kiti]

Uff a ja juz w lozku. Mega zmeczona dzis jestem. Wychodza ostatnie gorsze noce, tzn krecenie Lilki, podplakiwanie i rozpoczynanie dnia od 5 rano. Dzis jeszcze sie delikatnie z mezem poprztykalam. Wiec on usypia coreczke a ja chwilke poczytam i spac :)

Dziewczyny po cc - macie jakies dolegliwosci po znieczuleniu? Mnie juz z miesiac boli lewa lopatka. Smarowalam mascia, probowalam rozcwiczyc i dalej boli. Chyba ze to od garbienia bo to moja zmora. Tym bardziej teraz przy karmieniu.

[joasiaG]

A no właśnie mnie też cena trochę odrzuca od słoiczków bo przy moim głodomorze to bym chyba zbankrutowała:-)

Witaj ppaolaa, pisz , będziemy czytać.

Kolczyk M a co u Was, dawno nie pisałaś?

Szymek usnął. U mojej mamy były koleżanki i urządziły sobie dzień babci. Stwierdziły że mam radosne i ciekawe wszystkiego dziecko:-)

[anno]

dziewczyny karmiące piersią, które już dostały okres, jaki był pierwszy? Obfity? Skąpy?
U mnie właśnie się zaczął, ale od 3 dni po kropelce dosłownie.

[mycha88]

Cześć Ppaolaa dobrze ze znalazłaś chwile na napisanie i oby więcej ich było ;) Bartuś na pewno nadrobi w swoim czasie.
Marika888 ja też nieraz siedzę z mężem praktycznie do następnego karmienia gdzieś po północy. W nocy i rano jestem na siebie taaaaaka wściekła i obiecuje sobie ze to ostatni raz a później znowu to samo
Gosiu jak u Was, Janek daje Ci dalej popalić czy juz lepiej?

Mam nadzieje ze ta cisza to z powodu dnia babci i dziadka, że nie pouciekały kolejne wyłącznie na fb. Niesamowite jak się od Was uzależniłam, czasami jestem na siebie zła bo Kuba śpi a robota leży bo ja zamiast się za coś zabrać siedzę na parentingu ;) dobrze ze na tel mogę szybko i wygodnie przeglądać kolejne strony. I szkoda ze tyle fajnych dziewczyn zupełnie przestało zaglądać ;( no ale jesteście Wy ;)

Miłej nocy Wam życzę!

[ppaolaa]

Ja tez czytam was nałogowo, dzięki wam pomimo że to drugie moje dziecko wiele stacji mi się wyjaśniła z b
Bartusiem. Bo po latach to już niestety się wiele rzeczy zapomina. Jak jest u was z rytmem dnia? Co ile karmicie maluchy w dzień mm? I jak jest u was z drzemkami. My Karmimy się między 7 a 19 co trzy godziny i raz w nocy, Karmimy to za dużo powiedziane raczej wciskamy co 3 godziny. A od paru dni mamy 3 drzemki po 40 minut dłużej bartus niestety nie umie spać.

[kasiatko]

Ppaola witaj moj Bartus tez miał być 18 a pojawił sie juz 2 września. Tez od paru dni mamy problem że tylko 3 drzemki po 40 min i ciężko uśpić na noc :(

Mucha ja tez od forum uzależniona i przykro ze nie widac jak zmieniają sie dzieciaczki Just jot Catarisy Szusterki Joasi89 i wielu innych ale i u nas grono coraz większe :)

KingaM trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i pisz co u Was.

Rózi szkoda ze dziadkowie faworyzują jedna wnusię. Jak ja byłam mala mieszkałam w podwórku z dziadkami i do tej pory pamiętam jak faworyzowali tych wnuków co u nich byli rzadko. Może u Ciebie się ogarną w końcu.

Anno ja karmię mm ale pierwszy okres był baaardzo obfity.

JoasiaG dobrze że Szymuś taki towarzyski. Moj nadal płacze jak widzi nawet dziadków a o przebywaniu w obcym miejscu nawet nie wspomnę.

Mamuska09 będzie dobrze ze starszym. U mnie kto miał usuwany migdał to mamy z efektów zadowolone. A i nas chyba wkrótce to czeka.

My byliśmy dziś u dziadka mojego M a jak mieliśmy wyjezdzac to mały usnął i tesciowa zgodziła się zostać. Podobno wył całe 3 h jak tylko zobaczył że mama wróciła to usnął. Taki straszny z niego cycek.
A i muszę się Wam pochwalić że weszłam dziś na wagę po 2 tyg diety i minus 3,5kg ale jestem z siebie dumna.:)
Rozpisalam sie. Spokojnej nocki.

[Gość Marika888]

Ppaolla u nas to wygląda tak: spanie nocne o 19,o 23/24 1 karmienie potem o 2/3, następne już rano a bywa ze i o 10 wstaniemy (jak dziś na przykład ). Karmienie w ciagu dnia na zadanie. Potem ok 9-11 drzemka 15/30 min czyli czas na sniadanie dla mamy a potem o 13/14 dłuższe spanko tak z godzinkę zdaza się i dłużej.Po 17 już raczej nie pozwalam jej usnąć. Karmimy się wyłącznie piersia

[Blanka1212]

Dzisiejszy dzien z napietym grafikiem. Przed poludniem mialam wychodne na chwile bez dzieci ale nie za bardzo sie zrelaksowalam na tym fotelu dentystycznym. W srode kolejna wizyta. Odwiedzilismy babcie mojego M i jego rodzicow a do mojego ojca przez skype. Tesciowa niereformowalna i trzeba bylo ja znowu upominac "moze go mama przestac kolysac" "naprawde nie trzeba go nosic". Po tym jak lekcewazyla moje slowa "niedobrzy rodzice nie pozwalaja mi cie kolysac" moj M zrobil sie stanowczy i "niedobra babcia chce zebym potem plakal przez nia". Wkurzyla sie i oddala mu Sebusia. On jej pokazal ze mozna dziecko tulic na siedzaco zeby bylo szczesliwe bez noszenia i bujania ale ona i tak sie czepiala. M na odchodne rzucil zeby przyjechala do nas a ja dodalam zeby zadzwonila przynajmniej pol godz wczesniej. Ona chyba nie zdaje sobie sprawy z tego ze ja nie nawidze niezapowiedzianych wizyt. Mam jednak nadzieje ze nie przyjedzie zbyt szybko.
Sebus dalej dostaje kaszke manne z glutenem w mleku. Na szczescie poszla wielka kupa wiec lzej nam na sercu ze sie nie meczy z tym wszystkim. Starszy chory niestety. Kaszle i katar ma. Obiecalam mu sanki jutro bo to pewie pierwszy i ostatni snieg tej zimy. Pewnie go porzadnie ubiore o wezme na te pol godzinki. Nie wiem jak pojdzie w pon na zabawe karnawalowa. Mial byc rycerzem jedi. Bedzie placz jak bedzie musial zostac w domu.
kasiatko zazdroszcze efektow na wadze! Musze jutro wejsc i sie zwazyc. Ostatnio bylo 67 kg z 72 kg po porodzie. Przed ciaza bylo 64kg wiec niby nie ma takiej duzej roznicy ale marzy mi sie powrot do 60 kg. Kto wie...

Ppaola witaj:) tez mam w domu jeszcze 6 latka wiec od razu wspolczuje i podziwiam ze jeszcze funlcjonujesz psychicznie:) Bartus wagowo na pewnp wszystko wyrowna. Spokojnie. Ja mam problem z moim 6 latkiem bo od kilku lat wazy te 20-21 kg i idzie w gore a chudy taki jakby z obozu go wypuscili. Kazdy posilek to walka zeby cos zjadl a on nie chce. Koszmar.

mycha to takie nasze dobre uzaleznienie to forum:) i wplywa pozytywnie na psychike. Moj M mi ciagle mowi ze fajnie ze was mam bo nie jestem sama z tymi problemami bo mnie rozumiecie przechodzac podobne rzeczy.

anno ja kp ale okresu ani widu ani slychu:)

joasiaG fajnie ze ci sie udalo tak Szymusiem pochwalic:) pewnie pekalas z dumy#)

kiti ja nie odczuwam nic po znieczuleniu ale to faktycznie moze byc id garbienia bo mbie tez plecy bola i to wlasnie od garbienia i od trzymania tego slodkiego ciezaru

Mamuska09 wspolczuje ci calego tygodnia samej bez meza. Ja bym tak nie umiala. Umarlabym chyba z tesknoty(!). Raz byl dwa miesiace w pracy za granica to z nerwow tak jadlam ze przytylam 5 kg! Nigdy wiecej rozlaki. Musi ci byc ciezko tak ogarniac wszystko sama. Podziwiam.
kingaM pisz na biezaco co u was. Mam nadzieje ze szybko wrocicie do domku.

karolaa takie kolezanki to bie kolezanki. Grunt ze masz nas:)

[Psychaa]

Jak dobrze, że jest taka grupa wsparcia jak ta i nocna lektura:-)
To przykre, że dziadkowie nie potrafią swojej miłości dzielić po równo, też tego doświadczyłam, bo tylko jedna z czterech wnucząt była najważniejsza dla moich dziadków i tak zostało do dziś. W świetnej książce ostatnio trafiłam na mądre zdanie " babcia jest po to by kochać swojego wnuka a nie podważać umiejętności jego matki".
Mój Kacper standardowo chodzi spać o 22/23 nie dam rady go kłaść wcześniej, a nie śpi np od 16, po kąpieli o 19, nie chce mu się spać, a potem zaczyna robić się marudny i zmęczony. Wieczornym sposobem na uśpienie jest suszarka, wycisza go i na prawdę działa. Mam jednak wyrzuty sumienia że tak go usypiam, a nie np. Przy kołysankach... męczy mnie myśl jak to źle robię ale z drugiej strony chyba lepsze to niż zasypianie na rękach...
Karmię na żądanie ale nie częściej niż co godzinę, między 9/10 drzemka ok godziny a po 12 na dłużej, albo spacer i ok 3 godzin snu, a potem już tylko noc:-)
Spokojnej nocy!!

[maminkaaa]

mycha oddaję razy 100 :-*
My dzisiaj po szczepieniu i jakoś spać nie mogę z wrażenia. Co do rozwoju maluchów to każde się rozwija swoim tępem i nie ma co panikować. U mnie Leon teraz bardzo szybko wszystko robi o czym 5 lat temu przy córce mogłam pomarzyć. Bardzo szybko mówiła natomiast ruchowo porównując do syna była jakieś dwa miesiące do tyłu. Najważniejsze, że dzieciaki zdrowe, a każde osiągnie na danym etapie umiejętności nie ma się co martwić na zapas ;-)
Co do obiadków my zostaniemy raczej przy słoikach, bo nie mam skąd wziąć porządnych warzyw. Dlatego jak ktoś ma swoje to extra, z takich produktów na pewno bym gotowała sama ;-)

[Gosia.M]

mycha88
u nas bez zmian niestety i jestem wrakiem bo przez 4 doby spalam 6 h:( do tego w dzien tez slabo zasypia a ro tej pory do lizeczka i siu śpi:)
ale to chyba skok bo swobodnie przekreca sie na boczek i wczoraj z brzucha na plecy a dzis proby raczkowania a raczej pelzania jak dzdzownica:) nogi silne mocno sie oddychaja i tylek do góry a ręce nie nadazaja i w pewnym momencue sa proste pod brzuchem wyglada to komicznie

anno moj okres byl bardzo słaby w porownania do sprzed ciazu ale czekam na drugi bo mysle ze moze byc gorzej. jesli nie to bede szczęśliwa bo przedtem mialam okrutne krwawienia i bóle

[joasiaG]

Witajcie, też ostatnio myślałam że tyle mamusiek uciekło na fb no ale ich decyzja. Mam nadzieje że forum nadal będzie aktywne bo nie wyobrażam sobie by zanikło.

Kasiatko świetne efekty.....a Bartuś może też powoli przyzwyczai się do nowych ludzi:-)

Ppaolaa u nas jest 2 drzemki przez dzień po około 40-50 minut a tak to pełna aktywność.

Blanka to dobrze że mąż tak zareagował no i zazdroszczę trochę wprowadzania nowości do jedzenia, my dalej czekamy na wizyte u alergologa.