Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ania i Kowalska kciuki mocno zaciśnięte :-)

Patrycja pełen szacun za bieganie w tym mrozie. Ja, gdyby nie Ewa, to bym nosa z domu nie wyciągnęła no chyba że siła :-)

Rewolucja Twój Synek jest taki kochany. Często słyszy się ze starsze dziecko o maluszka zazdrosne a tu proszę- taka miłość :-)

Kasia90 najlepszego dla Julci :-*

A u nas dzisiaj noc fatalna. Od 3dni mam katar s wczoraj to już na maksa mnie rozlozylo więc w ogóle usnąć nie mogłam. A jak już mi się przysypialo to mała tak zaczęła się ćwierci i co 2godz jedzenie ze w rezultacie ledwo oczy dziś otwieram. I mam nadzieję że Ewa tylko jednorazowo tak złe spała bo jak do tej pory cieszyłam się ze skok nas omija lub łagodnie mija

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Uff. Jestem jestem. 9 km za mną :)

Tak my jeździmy spacerówka od miesiąca, my mielismy wozek gondole pożyczona bo ja stwiedziałam, ze nie oplaca mi sie jej kupowac . Kupiłam spacerowkę nazywa się bebetto filippo i nadaje się dla dzieci 0-25 kg bodajże i jest super... wspaniale mi się ją prowadzi. I ona jest właśnie całkowicie leżąca..

monthly_2016_01/fasolki-sierpien-2015_42519.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam, Dziewczyny. Mój synek rzeczywiście bardzo, bardzo kocha Hanię i jak tylko wraca ze szkoły, to mam czas, żeby coś porobić, bo Jaś zaczyna wtedy przed nią się wyglupiac, gadać, jeździć samochodami, a Hania...z uwielbieniem patrzy na niego i śmieje się z jego wygłupów.
To się pochwaliłam :)

MamaEwy, zdrówka. Niestety dziecięcia nasze najczęściej wyczuwaja jakąś naszą niemoc i wtedy też są niespokojne

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki!

Rany rany! Wierzcie mi ze czytałam Was ale jak juz nadrobiłam wszystkie strony z to juz nie miałam jak odpisać bo zawsze "cos":) Tempo niesamowite:D

Bashia a wiec tak:
My mamy czarna dachówkę, marzyła mi sie ta płaska nowoczesna ale niestety ceny komiczne wiec została zwykła:) Kominy mamy klinkierowe w kolorze bungurd i tym nawiążemy w dole:) Co do stolarki to po długich długich rozmyślaniach i dyskusjach wybraliśmy w końcu antracyt. Decyzja taka bo juz wiem jak beda wyglądać wnętrza ( będzie jasno ) i te okna to beda na zSadzie takiego kontrastu. Miały być tez białe okna ale mam takie teraz w domu i niestety doczyścić je to masakra:(. Do okien mam juz pomysł na drzwi wejściowe i beda robione na zamowienie ale to juz inna długa bajka:) Elewacja ofkors jasna:) Prwnie jakaś złamana biel ale jeszcze nie zdecydowałam. Tez mamy studnie:) Maż właśnie pojechał na spotkanie w sprawie wyceny z hydraulikiem:)

Rewolucja ja juz to pisałam ale muszę znów, Jaś jest przekochany!:* A takie teksty to miód na serce dla matki z pewnością:)
Dużo dużo zdrówka dla Hanulki oby Was szybko katary opuściły! I cieszę sie ze noc lepsza!
Dzięki za pamięć:)

Ania mocno trzymam kciuki za wyniki dzisiejsze! Będzie dobrze, bo musi być:D

Patrycja tez wybrałabym mięsko od znajomego. To jednak pewniak.
A za bieganie wielki szacun! Ja czasem na spacer nie mogę sie zmusić. Ale ja juz taki mega zmarzluch jestem:)

Kowalska obu sie udało bez szpitala! Dobrze ze trafiliście na taka lekarkę! Trzymam mocno kciuki za Natiśke i jej zdrówko!

A jeszcze chciałam napisać ze ugotowałam Tosi kasze mannę na wodzie żeby gluten wprowadzić i nie uwierzylybyscie jak ona to wcinala:D Takie niedobre i bez smaku:P Ja nie wiem co będzie jak spróbuje czegoś ze smakiem:D ha ha juz sie doczekać nie mogę;)

Agnez Witam sie :) Miło poznać.

Poodpisuje reszcie ale z czasem bo muszę do Tosi biec bi sie obudziła:*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie weekendowo!!
U nas noc standardowo od 24 do 10.30! z wyjątkiem na jedno karmienie a zawsze przespi cały czas. nawet sie martwie bo mam zalecenia karmic co 3 godziny ale jak ja ja budze w nocy to ona mi nie zje! a skoro przybiera na wadze to jej nie budze. i nie wiem czy robie ok. ale ma zjesc min. 480ml na dobe. a ona je ponad 500 a nawet 600 wiec chyba żaden problem nie jest ze nie zje w nocy jak za dnia nadrobi. wczoraj jedynie zjadla 430ml a tak to zawsze je ponad norme.

Ania - jestesmy dumne z Krzysia ze dal sobie ladnie krew pobrac i trzymamy kciuki za dobre wyniki.

Kowalska - oby sie obylo bez szpitala i super macie lekarza. rownież trzymamy kciuki!

Rewolucja - te teksty Jasia są super. Cudowne masz dzieciaczki. Z reszta jak my wszystkie :)

Kasia - my zawsze marzylismy o domku a teraz to się zastanawiamy czy podołamy. szczerze to dopiero widac ile pieniedzy potrzeba jak juz sie robi. no ale jak powiedzialo sie A to trzeba powiedziec B.

Patrycja - podziwiam Cie za bieg w taka pogode i jeszcze 9km??

MamaEwy - dziękuje za odpowiedź w sprawie domu. coraz bardziej sie przekonuje do tego grafitu żeby taki byl. no coż mam jeszcze troche czas na myslenie ale nie wiele bo od kwietnia zaczynamy :)

Milego dnia Wam życzymy!

Odnośnik do komentarza

madzia811 - nie jestem co prawda z warm.-maz. ale byłam :D w Szczytnie 19 lat mieszkałam :)

ja już w domku, Krzys dzis zjadł na obiad cały słoiczek Gerbera 125 g plus trochę sliwek , jestem dumna. Wkurzał sie że za wolno podaję zupkę więc musiałam nieźle zamiatać :D
Teraz lecimy na spacer a potem po wyniki... ufff denerwuje sie, ale doceniam wsparcie fasolkowych mam!!!

Kupiłam dzis za 30 zł garnek do gotowania na parze,tylko jeszcze warzywa eko musze znaleźc ;-)

Odezwę się potem jak wyniki...

Patrycja - a sa slady ząbków? Moze to taka przyczyna? temp. w normie?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Zostajemy na tym lekarstwie do końca przyszłego tygodnia, więc póki co obejdzie się bez szpitala. Wynik jutro albo w poniedziałek, oby jutro, bo wiadomo, że ujemny. Zaimponowała mi pani doktor :)

Dziękujemy za kciuki!

My rozszerzanie diety przenosimy na luty, bo Natalię w ogóle nie rusza. Zaciska usta.

Królika też wzięłabym od znajomego.

Jaś sama słodycz :)

Też trzymamy kciuki za wyniki Krzysia i za katar Hani.

Chyba rewolucja pytała o to skąd? W szpitalu po porodzie powiedziała mi lekarka, że to przez to , iż ja miałam w trakcie ciąży infekcje. A ja zakładam, że oni ja zarazili, bo leżał z nią chłopczyk, u którego wcześniej stwierdzili ta bakterie.

W ogóle szlag mnie trafia jak jeździmy do szpitala czy poradni, jest podkład na którym z gołą silną leżą wszystkie dzieci, więc o bakterie łatwo. Nie mówię, że mają za każdym razem zmieniać, ale chociaż ręcznik papierowy czy coś.
Natalia jak się dzisiaj zesikała na podkład to dopiero ja zapytałam czy możemy wyrzucić, bo pewnie by wyschnął i inne dzieci by kładli. Ach....

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

Mmadzia moja Tosia tez ma główkę spocona tu gdzie opiera sie na mojej ręce jak je. Ale nie jakoś bardzo.
Ja polecam niekapek z canpolu z silikonowym dziobkiem:) Mimo ze Tosia to na razie więcej go gryzie niż z niego pije:D

Bashia masz racje! Kasy idzie niewyobrażalnie:( Jak sie nie zacznie robić to sie nawet nie orzypuszcza! U nas niestety nie obyło sie bez kredytu ale dużo staramy sie zrobić ze swoich aby całego nie ruszyć. Daj Bóg moze sie uda;)

Patrycja mysle ze najważniejsze ze zjada cokolwiek, powody do zmartwień mogłabyś mieć gdyby wcale nie chciała nic tknąć. Wg mnie to faktycznie zabki mogą być. Podotykaj jej tam dziaselka moze cos wyczujesz

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

k.karolcia a moj je tylko wlna krzeselki do karmienia. Mam z regulowanym oparciem ale za bardzo tez rozlozyc nie moge, zeby sie nie zakrztusil, ale na troche bardziej podniesione niz w foteliku. Swoja droga, ze sie podnosi czesto do siedzenia, ale on szybko zjada w pare minut sloiczek, wiec dlugo nie siedzi. W foteliku niewygodnie i za bardzo w nim lezy moim zdaniem. A poza tym rehabilitantka mi powiedziala, ze do jedzenia powinno dziecko siedziec na czyms plaskim i plecki miec odgiete, wiec fotelik chyba nie pasuje za bardzo, bo tam lezy jak w hamaku troche :-)

Odnośnik do komentarza

Aniubędzie dobrze, tak musisz myśleć. Mój pierworodny jako niemowlę chorował na miasto mastocytoze, to nadmierny przyrost jednego rodzaju białych krwinek.Mieliśmy tylko co jakiś czas badać krew ale co człowiekiem przeżył ... Z czasem wszystko się unormowalo i nie ma śladu po chorobie. Dobrze ze wtedy nie było internetu, bo jak teraz czytam o tej mastocytozie to włos na głowie się jeży. Także nic nie czytaj. Nas też w poniedziałek czeka pobranie krwi bo 2 miesiące temu mały miał trochę obniżoną hemoglobiny. Juz się boje...

Odnośnik do komentarza

Ania125 - bardzo mi przykro ze wyniki zle. Ale Aniu nie zamartwiaj sie i nie czytaj internetu. W poniedzialek pojdziecie do hematologa i wszystko sie wyjasni! Napewno to nic strasznego. Mowie Ci to ja mama po przejsciach. Wyniki Lenki byly beznadziejne, wylalismy morze lez a widzisz wszystko dobrze sie skonczylo. U Was tez tak bedzie oczywiscie z tym zakonczeniem! I jeszcze raz zero internetu!! Jedynie tutaj na forum prosze wchodzic i pisac ;) tutaj jest moc!!

Odnośnik do komentarza

Aniu co chwilkę zerkałam i czekałam na wiadomość od Ciebie. Przekonana byłam ze napiszesz ze tamte wyniki były błędne a teraz wszystko jest pięknie.
W każdym razie masz racje w 200%. Nie czytaj nic, nie szukaj tylko na spokojnie poczekaj na opinie lekarza. Krzys przecież jest wesołym i zdrowym dzieckiem, to widać gołym okiem wiec z pewnością będzie ok. Trzymam kciuki dalej. Kiedy macie wizytę?

Mamuska chciałaś stronkę ze srebrem:
http://www.vitamarket.com.pl/1745,nano-srebro-koloidalne-ag-250-300ml.html
Ja u nich kupowałam.

Co do krzesełek to ja tez Tosię włożę do takiego dopiero w momencie kiedy będzie sama siedziała. Teraz jest jeszcze wg mnie za malutka.

Kkarolcia to faktycznie dużo wsunął ten Twój Kubus:) Fajnie ze ma apetyt. Mam nadzieje ze z moja tez tak bedzie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Ania będzie dobrze zobaczysz, Krzyś jest aktywny i wesołym dzieckiem to świadczy o tym, że to na pewno nic poważnego. Nasze sierpniowe fasolki ze wszystkim sobie poradzą:-)

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie wyjazdu. Chcemy jechać do męża na trochę. Musze mu zrobić listę co ma kupić chyba najważniejsze to jakieś łóżeczko resztę pewnie zabierzemy ze sobą. Ja z kolei muszę się zaopatrzyć w jakieś nosidełko. Bo bez niego z małą na rękach na lotnisku będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza

Aniu przykro mi ze s takie wyniki, ale napewno wszystko bedzie dobrze :) a ktos komentowal Ci te wyniki juz czy z racji tego ze jest sobota nie mialas kontaktu z lekarzem? I w ogole dlaczego robilas badania? Cos Cie zaniepokoilo? Z tego co wiem to biale krwinki odpowiadaja przede wszystkim za odpornosc a nie kojarze zebys pisala o jakiejs infekcji u Krzysia wiec moze to tylko chwilowe obnizenie:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...