Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

08- Alicja
Olga, współczuje samopoczucia, mnie te moje dolegliwosci od wczoraj poniekad ciesza bo dają nadzieje że coś się zaczyna dziac ale Ty masz jeszcze czas w sumie wiec rozumie że to dołuje. Ja też miałam już taki moment chyba ze dwa tygodnie temu że miałam juz tak dosc tych wszystkich dolegliwosci że pół dnia przepłakałam myślac ze dłuzej juz nie dam rady. Myśle że wiekszosc kobiet w ciąży ma takie momenty pod koniec. Tak jak mówisz, musimy to jakos przetrwac, to już naprawde niedługo. Może weź nospe, zaparz sobie sobie meliske, zawsze to jakas ulga ;)

Odnośnik do komentarza

INEZ moje skurcze sie rozeszły. Tak jak myślałam. Ogarnelam trochę chatę i poza tym ze brzuch czasem twardnieje to nic. Coś czuję ze jeszcze długo będę czekać.
A te twoje dolegliwości to tak trochę wyglądają pod poród Ale miejmy nadzieję ze to tylko szykowanie się. Nic się nie martw :)

OLGA współczuję. Odpoczywaj dużo. Nie przemeczaj się. Trudna ta końcówka ale musimy przetrwać.

GOSIK gratuluję dobrych wieści po wizycie :)

MAMUSKA gratulacje! Ja bym poległa bo czasem to nie wiem jak się nazywam :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

6 dz

Hej kochane:)
Ja dzisiejszego dnia nie zmarnowałam. Od rana sprzątanie, pozniej upiekłam ciasto i ugotowałam obiad. Ogólnie lepiej mi sie funkcjonuje bo temperatura ciut niższa niż w dniach poprzednich.

Rybcia dziekuje za link i opinie o biustonoszu. Jest śliczny. Fajnie ze pasuje i jestes zadowolona.

Inez ja dzis w nocy miałam podobnie. Jedynie bóle krzyża mnie nie męczyły ale bol brzucha jak na okres coraz silniejszy i napinanie brzucha. Poza tym tez juz od wieczora było mi niedobrze i kręciło sie w głowie. A rano wszystko przeszło, Oprócz bezbolesnego spinania brzucha nic sie nie dzieje.

Olga trzymaj sie. Taka ta końcówka jest:( Trzeba przetrwać. Postaraj sie jak najwiecej odpoczywać.

Mamuska gratulacje:) Jestes wielka bo ja podobnie jak dziewczyny zgubiłam pamięć w ciąży:) Mam nadzieje ze nie bezpowrotnie:D

Chiyo udanego wyjazdu!!:) Trzymam kciuki za bezpieczna podróż i abyś spokojnie wróciła w dwupaku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

mmadzia, Justynka dzięki serdeczne :) Gdyby tylko jeszcze chłodniej się zrobiło, byłoby cudownie! Jadę i przysypiam-kiedyś lubiłam prowadzić ale teraz dłuższe trasy są zdecydowanie nie dla mnie! Dziś zresztą aktywny dzień bo od rana prania dwa duże, a później praca i obiad. Ciągle w biegu ale przynajmniej czas szybko leci i nie mam czasu myśleć o dolegliwościach końcówki ciąży ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Chiyo Ty ciągle pracujesz? Jak Ty to robisz? Ja mimo małego brzucha ledwie się tocze...
A dziś w nocy też bolal mnie brzuch jak na okres ale trochę się poprzewracalam z boku na bok i usnelam... Coś mi się wydaje że mimo zapewnień lekarza że urodze wcześniej, dotrwam do terminu a nawet dłużej...

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa2307 widocznie już tacy nasi warszawscy ginekolodzy są ;) Ale fajnie, że powtórka KTG okazała się ok. Mam nadzieję, że jutrzejsze koleżeńskie USG tylko to potwierdzi.

Ja dziś totalnie bez sił. Przespałam całe popołudnie. A nadal jestem padnięta. Do tego zaczął mi dokuczać żołądek. Ostatnio usłyszałam od koleżanki, że chyba ten dziewiąty miesiąc ciąży jest tylko po to, aby kobieta już chciała aby ciąża się skończyła ;) Chyba coś w tym jest ;) Choć przyznam Wam się, że jak przed chwilą moja mała zaczęła wypychać piątski, to pomyślałam sobie, że akurat tego będzie mi baaaaaaaaaaaaardzo brakować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmtwdqetlf.png

Odnośnik do komentarza

mamuśka brawo!!! :)

chiyo bezkorkowej podróży :) odpoczywajcie sobie :)

mari to teraz zapowiada się weekend przytulanek z Julkiem. Pewnie sie stesknilaś :)

Aneta123 jak tam? Maluszek zaczął się bardziej ruszać?

mamdzia jestem ciekawa ile maluch waży, ostatnio usg miałam na początku czerwca. A powiedz bo nie doczytałam- załatwiłas cc? W którym szpitalu?

Czyli w przyszłym tygodniu otwieramy sezon na sierpniowe fasolki :D

Piotruś

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa2307 udało mi się jednak dostać na Madalińskiego. Jak poszłam tam osobiście, to już nie odmówili przyjęcia i mam wszystko na papierze, że przyjąć w początkowej fazie porodu lub ostatecznie 06.08 z kwalifikacją do cc :) Wolałabym rodzić naturalnie, ale pomału zaczynam akceptować to, że młoda nie chce się odwrócić.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmtwdqetlf.png

Odnośnik do komentarza

mamadzia super! Jednak co osobiście to osobiście.
rybcia my mamy ten sam termin, tylko płeć inna :) zobaczymy czy Panie przodem :)

Dziewczyny właśnie siedzę i rycze. Tak mi szkoda mojego męża, ledwo chodzi, ledwo siedzi. Udaje twardego, a mnie serce boli ze on tak cierpi z tymi plecami. Chciałabym jakoś mu pomóc, ulżyć tylko nie mam jak. Już wolałabym żeby mnie to spotkało.

Piotruś

Odnośnik do komentarza

6 dz

Dziewczynki dokładnie!! Od poniedziałku zacznie sie akcja sierpniówek:) Wysyp lwiątek:*

Rybcia mimo ze pokoik przygotowany, ciuszki poskładane i mała ciagle daje znaki w brzuszku o swoim istnieniu do mnie tez nie dociera fakt ze juz za niedługo bedzie z nami. Ze juz nie będziemy we dwoje:D Chyba dotrze to do mnie dopiero kiedy bedzie juz w moich ramionach:) Doczekać sie nie mogę:)

Kasia a wiadomo co mu sie stało? Był u lekarza? Moze powinien sie poratować jakimiś środkami przeciwbólowymi a jesli to np dysk to powinien leżeć:/ Kurczę niedobrze... Wiem ze sie nie da w takiej sytuacji, ale nie powinnaś sie denerwować bo wiesz ze maluszek tez to czuje:( Trzymam kciuki aby jak najszybciej to minęło.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy widziałyscie szczególnie do dziewczyn z Wrocławia http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/ostra-wymiana-zdan-miedzy-ordynatorem-a-ministrem-zdrowia-kobiety-rodza-w/nzcd34 Kasia współczuje a to jakaś rwa kulszowa czy coś innego że Twój mąż tak cierpi? Ja dostałam właśnie wynik Gbs i odziwo jest ujemny. Ja już mam dość upałów a jutro znowu ponad 30:(

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ehhh... no dziewczyny ja tez pracuje dalej, ale mąż mi obowiązki ograniczył do minimum, bo razem firmę prowadzimy, a ja oficjalnie na zwolnieniu przecież. Tylko nie wszystko sam potrafi zrobić, a mi go czasem szkoda, bo chce jak najwięcej załatwić przed porodem.

kasia chłopaki zrobili mi niespodzianke i byli o 16 :) nawet nie pytajcie jak moj dzień potem wyglądał :) przytulaski od Julka non stop buziaki choćby w dłoń ;) od 16 do 21 byliśmy nierozlaczni :) i jak on sie zmienil przez ten tydzień!

Mamdzia ta koleżanka to ma racje. Rzeczywiście ten 9 miesiac to juz mordega zwlaszcza w upał :/

Obejrzałam kilka odcinków Porodów i jedna kobieta mnie natchnela. Puszczala dziecku przez brzuch pozytywke, potem jak sie urodzilo i plakalo włączyła tę samą zabawkę i male sie uspokoiło. To ma sens. Przecież ten dźwięk temu dziecku sie z brzuchem mamy kojarzył. Wszystkie inne dźwięki sa dla dzidzi nowe poza tą jedna melodią i głosami rodziców. Zaczęłam też puszczac Róży, kto wie? Moze podziała?

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

24ch

Dzięki Dziewczyny za gratulacje :-) Jestem jakaś dziwna, bo choć cieszę się ogroooomnie, że ten stres za mną, to jednak brakuje mi tego czegoś :P Dziś od popołudnia nie miałam na nic sił i tylko leżałam, leżałam, drzemałam, leżałam, porody oglądałam. Ale nie....psychicznie odpoczęłam, jestem spokojniejsza :-) to się liczy!

Tak patrzę na te nasze terminy i wychodzi, że jestem jedną z ostatnich! I jeszcze mogę okazać się wrześniówką :-) Ciekawe jak to będzie...

Rybcia - do mnie to też nadal nie dociera. Tak bardzo się boję, a jednocześnie tak bardzo pragnę tego dzieciaczka :-)

Kasiaaaa2307 - dziewczyny już zapytały, ale powtórzę: to co dokładnie jest z Twoim mężem???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...