Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Kowalska właśnie brak cycusia w żłobku do.spania spędza mi sen z powiek. Dzisiaj mieliśmy się przekonać czy da radę usnąć bez no ale wyszło jak wyszło

A ja zamiast czekać na jutro pognalam dzisiaj do lekarza po tym jak Ewunia zwróciła mi syrop przeciwgoraczkowy chwilę po podaniu. Na szczęście akurat nikogo nie było i nas przyjęła i mamy silne zapalenie gardła. Powiem wam ze na to bym nie wpadła bo w sumie tylko ze 3razy kaszlnela. I mamy antybiotyk na 6dni więc żłobek poczeka do następnego poniedziałku. Ale wiadomo że zdrówko najważniejsze

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

cześć Dziewuszki :)
Ale ja mądra jestem - napisałam: "Mam nadzieję, że nadejdzie TEN dzień, kiedy Kazik prześpi całą noc..." bez komentarza :D Oczywiście wyczekuję nocy.... przespanej nocy :)))
MamaEwy no właśnie w weekend myślalam, że jednak ten weekend nie do końca taki weekendowy - w sb.do 1:30 siedziałam nad papierkami, w niedzielę ciut mniej, ale też uzbierałoby się łącznie ze 3,4 h - no :) a poza tym sprzątanie, bawienie.... nie było źle hihi Zawsze może być gorzej :D ojjj tak, bardzo ucieszyłam się, że te pierwsze kroczki były w mojej obecności!!! a dziś.... kolejne!!!!! znowu przy mnie, przy mojej siostrze, jej dzieciaczkach :)) normalnie zaczyna sam wstawać i.... po prostu idzie :D cudak!! teraz pewnie każdego dnia będzie więcej i więcej.... :)
Biedna Ewcia :((( udało się z wizytą? żeby to człowiek nie mógł dziecka do lekarza zarejestrować, bo brak miejsc :/ u nas to samo w sezonie!!
Rewolucjo i jak żyć? kiedy Ridla brak w pobliżu? a tu takie kuszenie :)) w przyszłym tygodniu mam szkolenie, będę jechać do miejscowości z Ridlem, ale chyba na jakieś cenne okazy nie ma co liczyć...
Ewulka u nas sprawdziło się z płcią :) Kochaliśmy się w owulację, bo wtedy akurat mąż był na stanie, no i wyszedł chłopczyk :)
Marta o patrz, a w tamtym tygodniu przyszła mi paczka! no nic, następnym razem zrobię zapasy ;) hahahah patrzę: dwie strony do przodu, podjarana zerkam, a tu taka niespodzianka :D jak pulpeciki?
Olga gratulacje dla Fabianka :* powiem Ci, że te dzisiejsze kroczki tak mnie uszczęśliwiły, czuję w sobie powera, że chyba dziś wskoczę na rowerek :D Kazik ma skończone 13 miesięcy - też czekamy cierpliwie, nawet go nie prowadzaliśmy, sam zacznie/zaczął :)
Kasia jak po żłobku? Zuzia cała? Mama nie popłynęła z łzami? No i nie sprzątaj za wiele, usiądź i poleniuchuj :) a co!

Doczytałam o Ewci :( biedna :(( zdrówka :* Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże! przy gardle chyba nie ma innego wyjścia:/ nie znam się, ale najważniejsze, że wiadomo co dolega i udało się dziś.

Nooo, a ja zamiast zająć się czymś, co zrobić muszę, to piszę :) to chyba przez te kroczki.... :P

Miłego wieczorku :))

Odnośnik do komentarza

MamaEwy biedna Ewunia dużo zdrówka. Wiesz mi lekarze mówili żeby po antybiotyku trochę odczekać zanim Jasiek pójdzie do żłobka żeby zaraz nie było kolejnej infekcji bo po antybiotyku trochę trwa zanim się odporność odbuduje. My tak tydzień czekamy ale tylko dlatego ze mam teraz taka możliwość bo mam jeszcze wolne wiec jak masz taką możliwość to może zostaw ja kilka dni dłużej.

A mam jeszcze pytanie o probiotyk bo wiem ze cześć z Was cały czas stosuje. Jako dajecie? No tak myślę że w tym okresie jesiennym jakoś wzmocnić odporność. Na razie daje acidolac po antybiotyku ale jestem zielona w temacie.

Odnośnik do komentarza

Powitać!!!!!

Mamaewy, zdrówka dla Ewci, dobrze, że udało ci się dostać do lekarza. U nas jest podobnie, szczególnie do naszej pani dr, też trudno się dostać, co dla mnie jest nie do końca zrozumiałe, bo przecież nie jesteś w stanie przewidzieć, że za dzień czy 2 dziecko się rozchoruje i będziesz musiała na ten tychmiast iść z nim do lekarza, no ale taka to już u nas polityka.

Mamuśka, nam w pewnym sensie również udało się trafić z płcią, a właściwie to bardziej moje działania do tego doprowadziły, choć nie było to do końca umyślne zamierzenie to jednak gdzieś tam z tyłu głowy miałam świadomość, że może być dziewczynka. Poza tym gratulacje dla Kazia, z pewnością z dnia na dzień tych kroczków będzie coraz to więcej.

Olga, dla Fabianka również gratulacje.

Marta, czyżby złośliwa technologia psikusa wywinęła? :)

Rewolucja, dołączam do Mamuśki... :) A co, także ten tego...

A teraz kilka słów o żłobku... No cóż... było lepiej niż się spodziewałam, z tego co panie opiekunki przekazały to Zuzinia specjalnie jakoś nie płakała, całkiem ładnie się bawiła, ale nie chciała jeść śniadania, w sumie nie dziwię jej się, nowe miejsce, nowe jedzenie itd. Jak po nią pojechaliśmy to chciała się rozpłakać, ale rzuciła się tatusiowi w ramiona i obyło się bez łez. W domu też spokojnie, nie była jakoś nadmiernie płaczliwa czy klejąca się wyłącznie do mnie, tak więc pierwszy dzionek jak najbardziej pozytywny, zobaczymy co będzie jutro i tu mam obawy, bo jakby nie było to ona już wie co ją czeka.

Co do godzin to Zuzanna poszła na głęboką wodę, więc, że tak powiem, w pełnym wymiarze godzin. Żłobek mamy dość daleko i jedyna opcja too wożenie małej autem, pewnie, że mogłabym pojechać po nią taksą i tak w razie W jestem umówiona z paniami, że jak będzie bardzo źle to zadzwonią do mnie.

To chyba na tyle, tak więc będę uciekać powoli, ale nim na dobre ucieknę to jeszcze jedno pytanko: jakie ciasteczka dajecie fasolinkom?

To teraz życzę dobrej i spokojnej nocki. :)

Odnośnik do komentarza

Marta Kazik dostaje od kilku dni Floractin :) Dawałam mu przed latem jakoś, potem przerwa i teraz znowu. Nie wczytywałam się za bardzo w artykuły na ten temat, zawierzyłam Ani125 :))
Kasia no to Zuzulek dał radę, mama też, oby tak dalej! :))) co do ciasteczek, to w domu nie dostaje żadnych (mama pochłania zanim dziecko dorwie ;)). No ale u znajomych się nie uchroni - jak dzieciątka jedzą paluszki, herbatniki, czy jakieś biszkopty, to zawsze coś skubnie :/ O! w domu czasem je wafle ryżowe i te batoniki z biedry - z suszonych owocków. Jest taka stronka, nie wiem, czy znasz: http://czytajsklad.com/ciastka-przekaski-dla-najmlodszych/ :)
Spokojnej!!

Odnośnik do komentarza

Kowalska masakra! Nic się nie da przyspieszyć.

Mamuska01 ja Cię podziwiam ze Ty jeszcze przynosisz prace do domu i dajesz rade to wszystko pogodzić. Jesteś wielka. A teraz zobaczyłam ze są jeszcze tańsze testy na gemini 10 szt za 7 zł.

U nas ze słodyczami jest tak ze Jasiu zje to zwinie ze stołu. Ostatnio wyrwał z rączki 5 letniowi kuzynowi biszkopt i wpakował na raz do buzi tak że myślałam że mu poliki pekna.

Odnośnik do komentarza

Mamuska01 jeszcze miałam napisać u nas reż jedzeniem różnie ale pulpeciki wcinal aż miło za to dałam mu trochę kaszy gryczana to plul okropnie. Jasiek jest ostatnio na etapie jedzenia z chęcią tego co sobie sam może włożyć do buzi i dlatego pulpeciki są idealne. Teraz stosujemy takie małe blw warzywa pokrojone w paski itd.

Olga coś w tym jest z tym chodzeniem to masz dużo racji. Mojej siostry syn zaczynał jaj miał 7 mcy i wyglądało to trochę strasznie a oni robili wszystko z rehabolitant em żeby to opóźnić ale on miał wzmożone napięcie wiec to trochę inna bajka. Jasiek jutro kończy 13 mcy ale jeszcze trochę poczekam na te pierwsze kroki .

Kowalska pozostało wam uzbroić się w cierpliwość. Obyście mieli to wszystko jak najszybciej za sobą

Odnośnik do komentarza

MAMUSKA jestem :) żyje :)

Nawet nie wiem od czego tu zacząć.

INEZ jestem z Wami całym sercem. Zdrówka.

Nadrabiania miałam ponad 20 stron i aż się bałam co będzie z Natalka ale KOWALSKA widzę ze poprawa jest. Teraz zdrowka tylko i oby wszelkie badania i konsultacje były ok.

MARTA Ty chyba pytalas o wychowawczy. Ja sobie czytałam bo już złożyłam wniosek. I można wziąć w sumie 35 miesięcy w nie więcej niż 5 częściach. O ile czegoś nie poknocilam. Ja na rok złożyłam. A przerwać możesz też tylko 30 dni wcześniej trzeba zgłosić.

Czytam tak o tych waszych żłobkach I jesteście mamusie bardzo dzielne. Bardzo Was podziwiam i maluszki też ze tak super sobie radzą.

U nas buty już raczej 21 więc na zimę poszukuje 22. Jakas dlugostopa ta moja dziewczynka:) Ubrania rróżnie bo i 74 i 92.

Od piątku też chorujemy. Temp gardło kły i zły wynik moczu. Do niedzieli był horror bo nic nie piła ale już lepiej na szczęście.

Wyszły nam też wszystkie czwórki i teraz trójki w natarciu.

Chwilowo tyle :)

Buziaki i miłego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!
Melduję się po ciężkiej nocy. Wczoraj po antybiotyku i syropu wieczorem wszystko było ok. Smialismy się z mężem ze Ewa całkowicie wyzdrowiala. Za to jak wreszcie usnela ok 23 tak po pół godz się obudziła z płaczem i od tamtej pory do 5nad ranem padala na Max 15min i znowu płacz. Cycus nie (a nigdy nie odmawia), wody też pić nie chciała. O 4płakałam już razem z nią a o 5 mąż chciał na pogotowie jechać. Na szczęście powolutku złapała cycusia, uspokoila się i usnela. Tak ja chyba to gardelko bolało że nawet pić nie chciała :'( teraz już 2godz odsypia a ja razem z nią bo ledwo co na oczy patrzę

Kowalska to jakaś kpina z tym szpitalem. Po cholerę my w ogóle te składki płacimy :-\

Mmadzia zdrówka dla Was. Fajnie ze jesteś :-)

Kasia super ze w żłobku Zuzia dobrze się czuje. Oby tak dalej

Ewelad a Wy przypadkiem dzisiaj nie zaczynacie przygód zlobkowych?

Mamuska ja wniosek o Twoją pożyczkę też podpisze :-) skoro ciągle robotę do domu nosisz to należy Ci się :-)

Marta dzięki, nie wiedziałam. Zobaczę najwyżej jak się Niunia będzie czuła na koniec tygodnia i wtedy zdecydujemy czy posiedzi dłużej w domu. Swoją drogą.to nam nawet lekarka do kontroli nie kazała przyjść...

Zmykam dalej spać z Ewunia. Jak mi później pozwoli to się jeszcze odezwę. A tym czasem miłego jesiennego dzionka :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Tak czytam, ile wasze pociechy mają ząbków i jestem w niemałym szoku, Aleksanderek na razie 6 i tyle mu wystarcza by pogryźć to co trzeba :P
Co do słodyczy to herbatniki biszkopty lubisia ale też nie codziennie czasami w tyg raz lubisia zje czasem dwa. Herbatniki częściej bo w kuchni jak razem gotujemy to musi mieć zajęcie inaczej mi z szuflad wszystko wyciąga.

Czy wasze maluchy zupełnie samodzielnie jedzą. Tzn że podacie np. obiad czy coś i jedzą bez pomocy?
Olek łyżeczką nie potrafi nie daje mu nawet bo nie ma jeszcze takej koordynacji w rączce rzadko trafi. Rączką je ale też różnie bywa bo czasami zapakuje do buzi za dużo później pluje i rozrzuca.

Tak mu się spodobało chodzenie że non stop gdzieś wyrusza....
Zdrówka dla maluchów - u nas jeszcze ten "kaszel" nie minął.

Odnośnik do komentarza

Ewulka Ewa jakieś pojedyncze rzeczy sama do buźki bierze ale też czasami za dużo i wtedy wypluwa i na psa gwiżdże żeby ta przyszła po niej posprzątać :-)
A łyżeczka karmię ją sama. Czasami tylko się panna irytuje więc muszę jej nałożyć porcje na łyżeczkę, włożyć do rączki i koordynować jak wkłada do buźki bo ona coraz więcej chcę robić sama
A zębów mamy 8.

Ewelad wiem wiem ale dobrze ze o tym piszesz bo to ważna sprawa i czasami jakoś gdzieś to umyka. Ja chodzę za Ewa co chwilę z butelką żeby choć troszkę pociągnęła bo odwodnienia bardzo się boję

A Niunia już mecz z nami obejrzała, przed końcem musiałam ją położyć (wcześniej nie chciała no ale w dzień prawie 5godz spała) . Trzymajcie kciuki za dzisiejszą noc oby spokojnie sobie spała,

Słodkich snów :-* :-* :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Pisałam pół godziny i wszystko mi ucieklo: ( No więc jeszcze raz w skrócie. Zdrówka dla wszystkich. Pogoda okropna sprzyja choroba, gdzie "polska złota jesień"? My w połowie września jeszcze plazowalismy się nad wodą a teraz takie szarymi. Piotr miał 1,5 tygodnia katar ale na szczęście, oodpukac minął. . W piątek ruszamy na wesele do Krakowa. Bierzemy malego bo on uzalezniony od cycusia. Obaw pełno, bo to 6 godz drogi, bo pogoda, bo pełno chorych wszędzie no i mamy go na zmianę pilnować jak zaśnie a on jak się obudzi w nocy to tylko cycus. Noce raczej kiepskie, na ogół nie zaliczona liczba karmien. A jak to u innych mamus karmiących, nie ma ich tu za dużo, chyba 4 ?

Odnośnik do komentarza

MAMA EWY biedna Ewunia, mam nadzieję że dzisiejsza nocka będzie lepsza:)
MAMUŚKA gratuluję pierwszych kroczkow. Piter teraz chodzenie traktuje jako normalną czynność, ale jak zaczynał to był taki dumny i zadowolony i patrzył czy go wszyscy obserwują.
Z ciasteczek to najczęściej orkiszowe z Rossmana, mają dobry skład i nie najgorsze w smaku. Najbardziej to lubi czekolade i ciasteczka też w czekoladzie, czasem skosztuje, no ale nie za dużo i nie za często.

Odnośnik do komentarza

No a z jedzeniem jest tak ze mały chce wszystko sam , wiec jak karmie go zupka to musi mieć w miseczce oddzielnie trochę zupki i swoją łyżeczkę i sam się niby karmi albo suchy makaron który dojadą ręką, ogólnie musi mieć zawsze coś do samodzielnego jedzenia.
Szału ogólnie nie ma z jedzeniem, w sumie je mało, pół wyrzuci pieskowi ale zawsze coś dziubnie. Trzy tygodnie temu na szczepieniu ważył 9,9 czyli tak sobie.
Piszę tak na raty bo boje się ze dłuższa wypowiedź znowu zniknie.

Odnośnik do komentarza

Ewulka, Hania ma również 6 zębów od dawna i na razie nie widać, żeby coś nowego miało się pojawić.
Jeśli chodzi o karmienie, to zupę jemy razem. Raz moja łyżka, raz Hani. Najczęściej ta druga ląduje na kolanach, dlatego też dodatkowa ścierka rozłożona. Drugie danie je już zupełnie samodzielnie widelcem i rączkami :)

MamaEwy, oby ta noc była lepsza. Zdrówka dla Ewci:*

Mmadzia, witaj :) i nie odchodź już tak daleko;)

Ciastka raczej te, które sama zrobię. I też sporadycznie, bo nie chce mi się robić czasem ( bardzo czasem) :)
Innych nie kupujemy ze względu na alergię Jasieńka.

Mamuśka, gratuluję pierwszych kroczków.

Buźka :*

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie.

Ja tylko na chwilkę, wczoraj miałam napisać coś więcej, ale Zuzinia kiepsko spała. W żłobku generalnie wczoraj było ok, jak ją zostawialiśmy to w ogóle nie płakała, jak po nią przyszliśmy to rzuciła się tatusiowi w ramiona. W żłobku ma ulubioną ciocię i płacze jak ona idzie do domu, ale wczoraj płakała mniej niż np. w poniedziałek. Dzisiaj... Dzisiaj natomiast Zuzinia jest w domu, bo złapała wirusisko jakieś, ma katar, pokasłuje i chyba boli ją gardło, bo chrypieć zaczyna.

Teraz poszła spać, więc musi czuć się źle, bo wstała przed 7. Póki co czekam na rozwój wypadków i jak będzie miejsce to jeszcze dzisiaj idziemy do lekarza, a jak nie to jutro dopiero.

No i reklamację na tran powinnam złożyć. :(

Miłego dzionka życzę.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! U Was też tak leje?

Jasiek dzisiaj pierwszy raz poszedł do żłobka po 2 tyg i zobaczymy jak to będzie. Jak go oddałam Pani to płakał ale może nie będzie rąk źle. A ja zamiast coś ogarniać to lenia mam.

MamaEwy mam nadzieję że ta noc lepsza. Dużo zdrówka dla Ewunia. I tak jak mówi Ewelad dawaj hej pić i karm piersia ile wlezie. A jakby nie piła wcale to niestety jedzie do szpitala to dostanie kroplowke.
Jasiek ma 8 zębów i co jakiś czas się slini na potęgę źle śpi źle je i wszystko wpycga di buzi i przestaje i rąk w kółko a dziąsła rozpulchnione a trwa to już ponad 2 mce wiev czekam aż coś wyjdzie. A je tylko sam rączkami. Łyżeczka nie chce sam wiec go karmię i butli tez sam nie chce trzymać tzn jak pije wodę to tak ale takiej na mleko nie chce.

Dobra idę ogarniać mieszkanie i robić obiad. Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...