Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :)
Ja dziś wyspana ale nie chwalę mojego dziecia jeszcze oj nieee... :)
No i miałam też protestować i nie myć okien na święta ale... idę dziś z moją perfekcyjną sąsiadką na spacerek z dzieciaczkami i jej mówię, że zazdroszczę jej porządku i widziałam, że wczoraj okna pomyła, a ona, że mi sprzęt pożyczy to w 30 min wszystkie obskoczę... myślę na amfie jedzie czy co? a ona mi myjkę z karchera daje. No dobra poszłam do domu, dałam Bartkowi jeść poszedł spać i w 30 min machnęłam 4 podwójne okna z dwóch stron i jeszcze frajdę z tego miałam to lustra przeleciałam :) zostało mi jedno okno na jutro :) szybko sprawdziłam na allegro ale dla mnie chwilowo za wysokie progi bo komplet od 239 zł :((
Poza tym ja w przeciwieństwie do Bożego Narodzenia roboty mam mało bo ze 3 placki machnę i może terrinę groszkową z jajkiem i tyle- reszta rodzinki niech się wykaże :)) a posprzątam po świętach- w ramach ćwiczeń :p

Mama Ewy współczuję upadku- każdemu się może zdarzyć- ważne, że wszystko już ok.
Mamuśka 08 2015 ja też już nic nie wyparzam tylko normalnym płynem myję i raz na jakiś czas do zmywarki wrzucę butelki:)
Mmadzia super że taki finał całej sprawy :))
no i fajna historia z telefonem. Agatka niezłego stracha Wam narobiła o 4 w nocy :)
Justynka najważniejsze, że mąż po Twojej stronie a to nie zawsze jest oczywiste...
Olga randka powiadasz??? to może rodzeństwo Fabiankowi sprawicie?? :P Miłego wieczoru. Ciekawe czy mi się kiedyś uda wyjść jeszcze z mężem sami...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajna randka haha jak to brzmi :D
Wlasnie malutkiego zabrala babcia po pracy. Ja chodze w walkach, zaraz mocniejszy makijaz zrobie, kieca, obcas i bedzie ok ;)
A co do rodzenstwa to z jednej strony chcialabym a z drugiej nie jestem raczej gotowa. Chcialabym zeby malutki mial rodzenstwo ale boje sie bo raz poronilam a pozniej do samego konca stres o maluszka juz mi zostal. Dopiero jak go zobaczylam po cc to odetchnelam z wielka ulga. A ja po cc wiec jeszcze niewskazana kolejna ciaza. A poza tym mam fajna prace biurowa wiec sama nie wiem co bedzie. Bo jak wroce to wkrece sie w nia bo ja pracoholiczka jestem.

Ale jak czytam o Jasiu Rewolucji to mam ochote na drugie :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Hej Dziewczęta !
U nas od trzech dni pogoda wiosenna, że mimo że ja ogarniam z reguły mieszkanie dość pobieżnie, to te słońce tak mnie nastroilo pozytywnie ze dzisiaj umylam okno balkonowe i dwa w pokojach ;-)

Jesteśmy dużo na dworze, nie umiem nacieszyć się tym słońcem ! Mam ochotę wskoczyć w trampki i skakać :D

Ja też myje normalnie w plynie naczynia od Synka, czasem też do zmywarki. Wogole co jakiś czas biorę wszystkie Jego gryzaki i plastikowe zabawki i daje do zmywarki i się myją.

Co do smaku dziecka, ja mojego nie kosztowalam :P Ale podejrzewam ze smakuje jak biala czekolada bo taki jest slodziutki ;-)

Plam od główki nie zostawia.

Podajemy WitD 400j. Teraz dużo slonka jest to też jest przecież dodatkowa dawka...

MamaEwy współczuję przeżycia ;( ja mojego dziecka nie zostawiam ze spiacym mężem bo mimo że wiem ze Tatuś kocha Synka z całego serca to jednak nie ma tego instynktu ktory ma matka...
Niestety już się też o tym raz przekonałam, nie tak brutalnie jak Ty, ale dało nam to do myślenia. Więc jak np Maly śpi z nami to od mojej strony. Jest ściana, duża poduszka, Synek, Ja i Mąż.

Mój Synek już cały czas na brzuchu chce spać. Nieważne co bym zrobiła to i tak jakoś się obraca, ale już to jakoś musialam przełknąć i jest ok :)

A tak z ciekawości chciałam zapytac- spiewacie coś przy usypianiu ? Bo ja w sumie od urodzenia śpiewam mojemu kolędy haha;-)

Co do randki z mężem... Ja chętnie, ale Synka z nikim nie zostawie- po pierwsze-Cycus musi być, po drugie, nie jestem jeszcze na to gotowa.

Dziewczyny macie jakieś patenty na skarpetki ? Bo u nas nieważne jakie bym kupiła to i tak zrzuca :/:/:/

A, pisalyscie coś o bucikach. Ja ni zakładam tylko skarpetkowe. I uważam ze jak najwięcej dziecko powinno boso/w skarpetkach. Nie rozumiem po co dziecku które nie chodzi zakłada się buty :/ po to żeby ładnie wyglądało ? Jeszcze okazjonalnie-ok ale tak na codzień ? Nie rozumiem :/dla mnie to bez sens, no i noga się już kształtuje jednak inaczej.

My dzisiaj pierwszy raz jedliśmy jogurt naturalny ;) dałam trzy łyżeczki do owockow na deserek.

Co do robienia samemu deserki, to u nas jest to albo jabłko, albo banan, albo śliwka suszona robiona samemu, i różne z tego miksy. A reszta to deserki-słoiczki.
Jakoś nie mam pomysłu na to co teraz w tym czasie można robić z dostepnych owoców żeby nie były naladowane samą chemią ;/

Ktoś pytała też o drugie dziecko :) to ja się zgłaszam :) chcemy i ze tak powiem-robimy hehe ;-) Ale że ja cały czas kp to jednak ta ochrona laktacyjna jest...
Do pracy nie wrócę bo nie mam do czego.. od początku ciąży jestem na L4, i zwolnili by mnie zaraz po powrocie. Coz-Polska szara rzeczywistość ;/
U nas powrót miały tylko dziewczyny pracujące praktycznie do końca i wracajace po 6msc...

Odnośnik do komentarza

Jadę w poniedziałek z tą wysypką do lekarza bo pomimo wyeliminowania selera, ryby, glutenu, mięsa a teraz nawet marchewki nic nie schodzi. Niczym już nie smaruje.
Bartek śpi już tylko na brzuchu i od 2 tygodni bez monitora oddechu.
Misiaczek ja śpiewam 2 kołysanki od urodzenia Bartka te same: Był sobie król i Na Wojtusia z popielnika.
Olga ja też jak czytam o Jasiu ale i o Bartku Truskawki i pewnie innych starszakach to aż mi sie chce

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

MISIACZEK u mnje przy zasypianiu jingle bells i takie tam świąteczne też :)

Na skarpetki patentu brak niestety. Mała nawet jak ma rajstopki czy polspiochy to próbuje ściągnąć.

Nie wiem co Z moja kruszynka dzisiaj jest. Do południa jeszcze znosnie a po południu to masakra jakąś. Ciągle płacz. Ani jeść ani spać (od 9 do 17 nie spala) i do tego okropnie marudna. Mam nadzieję że to zęby a nie jakieś chorobsko :/ Niestety do buzi się popatrzeć nie da. Smokiem plula. Pierś puszczala i w bek. A i tak większość na mm dzisiaj. Mam nadzieję ze nocka będzie spokojna. Wam też tego życzę :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

A ja bym właśnie chciała, żeby mój synek spał na brzuchu, ale nie chce za nic w świecie. Czasem jak podczas wiercenia we śnie się przewróci to od razu płacz.
Śpiewać nic mu nie śpiewam. Uznałam, że szantażem nic nie wskóram (śpij, albo będę śpiewać). Talentu wokalnego to ja niestety nie mam. Czasem to tylko działa jak nie chce jeść

Odnośnik do komentarza

Mój synuś jeszcze nie sypia na brzuszku ale jak tylko się go położy to już cyk na brzuch i wędrówki gdzie się da... nie mogę się napatrzeć. Nie raczuje, ale tak szybko się przemieszcza nie zdąże zauważyć kiedy.

Ja deserki daję ze słoiczka, chyba że banan albo jabłko. Jogurtu jeszcze nie podałam tak jakoś wyszło, mimo że kupiłam.

co do piosenek to " z popielnika na Wojtusia" piosenka z "czterech pancernych" hehee i "my pierwsza brygada... heh nie wiem czemu, ale tak jakoś mi zawsze to do głowy przychodzi. Ale ostatnio rzadziej, bo Olek zasypia zupełnie sam.

Olek chyba już czuje ząbki bo zagryza wargi często i dziąsło o dziąsło ściska.

Ja czytałam bajki Olkowi jak był mały, teraz jakoś to porzuciłam żałuję ale się poprawię i mam nadzieję że synuś usiedzi. Chociaż zapewne wyrwie mi książkę, tak jak robi z telefonem pilotem itd. No wszystko jest jego.

Misiaczek - podsunęłaś mi pomysł i jutro wrzucę do zmywarki zabawki niech się oczyszczą.

Nadal mnie ból nie opuszcza chyba w poniedziałek będę musiała iść do dr i zrobić rtg i usg.

MamaEwy współczuję. Dobrze że z niunią wszystko ok.
Ja nie mogę też zostawić Olka z m.

Odnośnik do komentarza

Mmadzia cieszę się bardzo, że pozytywne wieści od chirurga :)))
MamaEwy współczuję tej sytuacji :/ najważniejsze, że nic się nie stało, a Ewa pewnie już nie pamięta, że.... no właśnie, co? My też już nie pamiętamy, więc Ty też zapomnij :)
Coś to miałam jeszcze pisać i zapomniałam :/
Dziś ciężki dzień, pogorszenie kaszlu i to znaczne :((( A wczoraj byłam taka happy!! Byliśmy znowu u lekarza, postraszyła nas szpitalem, ale wierzę, że Kazio da radę i nie będzie takiej potrzeby. Teraz próbuje spać, ale budzi go kaszel. Osłuchowo póki co czysto. Serce pęka.
Spokojnej nocki dla Wszystkich!!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Dawno nie pisałam, ale czytam na bieżąco. Teraz tylko tak na szybko Mamaama w jakim wieku jest Twoja córeczka (dobrze pamiętam?)? Widzę, ze bardzo się przejmujesz brakiem obrotów. Moja Lidzia jedna ze starszych tutaj, a do ubiegłego poniedziałku obrocila się może łącznie z 5 razy. W tym tygodniu dopiero się odblokowala i obraca się wszędzie gdzie tylko może i próbuje raczkowac. Narazie tylko się czolga:) Zatem nie przejmuj się tak, każdy bobas inny.
Zmykam spać. Postaram się jutro odezwać.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zx6py1rmb.png

Odnośnik do komentarza

Kadaga 7,5 miesiąca. Ogólnie z brzucha na plecy ładnie ale w jedną stronę, próbuje pelzac a z pleców jedynie na boki się kręci. Ale przecież pozycja na plecach jest jej ulubiona więc może nie chce. Pupę już podnosi wysoko jak jest na brzuszku i ręce proste.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mamuśka, mój mąż też lubi patrzeć jak latam ze szmatą. Jak widać, mężczyźni tak mają. Czy duzi czy mali :))

Co do butelek, to ja myję płynem do naczyń, ale tylko raz dziennie. Tak to myje szczotką i płukam w gorącej wodzie.

Justynka, jutro 3 dzień okresu, więc będzie tylko lepiej :)
Bardzo Ci współczuję atmosfery w domu.

Mmadzia, oj jak dobrze. Agatka nie będzie mieć tego zabiegu :) Hip hip hurra

Ale mnie Agacia rozśmieszyła :) Ta dzisiejsza młodzież taka zdolna :))

Ania, ja, ja, wybierz mnie! Mnie wybierz!
Właśnie powiedziałam dziś mężowi, że jutro zamiast myć okna, wybierzemy się na wycieczkę :)
Oj, dzięki Tobie czuję się usprawiedliwiona :)

Olga, ja na deser daję małej jogurt naturalny z dodatkiem owoców słoiczkowych i czasem wkruszę biszkopta.
Miłego szaleństwa :)

Ewelajna, prześlij linka, plissss :)

Mamuśka, zdrówka, zdrówka, zdrówka.

Ja dziś po wiśniówce z mężem, więc idę spać :)))
Dobranocka

Odnośnik do komentarza

Mmadzia, i nas też źle dziś :/
Mała budziła się co chwila z płaczem. Wkładałam jej ciumka i za chwilę to samo. Jeszcze stres, bo smoczka nie mogłam znaleźć :/
Od 5.30 nie śpi na dobre.

Mam pytanko do Was. Czy Wasze dzieci biją Was po twarzy? Moja mnie leje prawie non stop jak się do niej zbliżę. Wszystkich leje, a ma.naprawdę bardzo dużo siły...

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Rewolucja, mój Mały też mnie bije haha ;-)
I kopie ! A ma tyle siły i energi w tych nogach ze ja nie wiem skąd Mu się to bierze ;-)
Czasem tez szczypie, no i ciągnie za włosy. Ale to tak, że mu zostają później w ręce. :D
Mały terrorysta :D

Odnośnik do komentarza

Rewolucja moja też bije po twarzy. Na dodatek kopie, mojego gryzie po nosie i ciągnie za uszy a mnie ciąg mi za włosy a jak tylko wyczai jakiegoś pojedynczego to tak ciągnie żeby wyrwać
Współczuję nocki tobie i mmadzi. My do 8.30 pospalysmy z 3karmieniami

Olga jak randka z mężem? Ja już nawet nie pamiętam co to słowo na r oznacza :-D

Mamuska jak Kaziutek? Oby już było lepiej i obeszło się bez szpitala...

Ania Ja tak bardzo chciałam do Ciebie dołączyć ale (i tu UWAGA UWAGA ) mój mąż wczoraj wziął Ewę na godzinę na spacer! Noe byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to ze sam powiedział że ja weźmie i zrobił to pierwszy raz od 7miesięcy, 1 tygodnia i ileś tam dni czyli pierwszy raz od narodzin Ewy :-) a ja korzystając z chwili wolności wzięłam szmatę, płyn i za mycie. 4 umyte, 1 dwa dni wcześniej i jeszcze tył j 2malutkie zostały i okna będą pomyte.

Dziewczyny u nas coraz gorzej z jedzeniem. Było tak pęknie bo jadła Wszystko. Ostatnio jak pisałam to obiadek do połowy wytrzymywala a teraz kilka łyżeczek i już jest ble. Wczoraj dałam jej nawet 2łyżeczki i miseczkę do zabawy bo tak marudzila to owszem siedziała i się bawiła ale dziuba nie otwierala. A już kiedyś zjadają calutki mały słoiczek. Dobrze ze chociaż otwocki z kaszka manna zje całe no i oczywiście jej kochany cycus- a ja się tak martwilam że już go nie będzie chciała :-)

Moja mała właśnie sobie drzemkę ucina po 40 minutach wyglupow. Chyba dosZła do wniosku ze 8.30 to byla za wczesna godz na wstawianie :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

link do machiny myjącej okna : http://allegro.pl/myjka-karcher-wv-classic-do-okien-szyb-plytek-i6061079770.html

MamaEwy my problem z jedzeniem przerabialiśmy co chwilę i teraz po prostu kombinuję jak widzę, że Bartkowi się nudzi po 5 łyżeczkach- ostatnio je zupę ze zwykłego otwartego kubka, ale też karmił się sam, jadł rękami, zmiana łyżeczki na metalową, jedzenie z butelki... no pomysłów masa ale jest jedna podstawowa zasada- nic na siłę ! zdarza się dzień mleczny tak, że nawet buzi nie otworzy na zupę i wtedy odpuszczam i mleko daję- na szczęście ostatnio prawie się nie zdarza :) Cierpliwości i pomysłowości Ci życzę :)
Mój Bartek strasznie ostatnio bije i kopie- myślałam, że taki mały łobuz mi rośnie, a tu najwyraźniej taki etap w życiu :p

Olga daj znać jak po randce :))

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

rewolucja dziękuję że dołączasz do mnie, razem raźniej :D zawsze mi lepiej będzie z myslą, że nie tylko ja odpuściłam. ewelajna usmiałam się z twojej teorii o amfie - a to jednak myjka była... :P Słyszałam że to cudo, ale wydałam wszystko na odkurzacz, koniec budzetu na gadżety ;-)
W kwestii bicia to i my czasem dostajemy z liścia od synka, ale juz staram się unikać ciosów. No i parę dni temu tak mnie drapnął że mam szramę na nosie - oczywiście w sam raz na moje dzisiejsze wychodne z koleżanką :D
Miałam wielkie plany na tą sobotę, długie spacery... ale własnie zaczyna padać śnieg :/ a mamy zamiar dziś odpalić spacerówkę... no zobaczymy jak to się skończy.
Na szczęście mąż załatwił sobie pracę z domu na pon/wt, więc jest szansa że małymi kroczkami jakoś względnie ogarniemy chatę na święta, zresztą co mam się spalać jak wyjeżdzamy do moich rodziców ;-) Ale bardziej skorzystam z motywacji żeby coś ruszyć... I pomyslę o jakichś wypiekach na święta, chyba Snickersa zrobię bo uwielbiam.

Zresztą mam niecny plan objadania się w te święta, dwa lata temu w Wielkanoc byłam na ścisłej diecie po operacji woreczka, rok temu już z diagnozą cukrzycy ciązowej... teraz nie widze przeszkód by się upaśc troszkę świątecznie :D
mamaewy może to skok, skoro Ewunia nie chce jesć? Ale na pewno nic na siłę, jestem przekonana że to samo minie, Krzyś generalnie dobrze je, ale lubi sie obrazić na butelkę na przykład, a potem mu mija...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry dziewczynki moje :D

A wiec randka haha byl obiad we dwoje, kino, kapiel, drineczek, serial i ... spac :D

Spalismy do 9.00 i jacy wyspani jestesmy :D
Ja juz wszystkie okna umylam i zaslonki poprane. Maz pojechal na zakupy, umyc samochod i wpadl z bukietem tulipanow :))) co tydzien w soboty dostaje kwiatki :) a o 15 jedziemy po malego a pozniej do ikei.

Joanna w koncu!!!! Wiesz ile razy Cie wywolywalam? Martwilam sie! :) uffff jestes! Ciesze sie, ze wrocilas i piekne zdjecia bo piekne dziewuszki :)

Madzia super, ze z Agatka dobrze! Kciuki dzialaja cuda :)

Mamuska jak Kazio? Zdrowka!

Aniu a Ty dzis szalejesz? :D ja mam ochote na imprezke na miescie i chyba ze starsza siostra sie niedlugo wybiore bo ma urodziny za pare dni :)

Ewelajn slyszalam, ze ten sprzet rewelacja. Ostatnio moj tata kupil mamie i mama dzis dzwonila, ze przecies mogla pozyczyc i zamulilysmy. Ale na przyszle mycie biore to :D

MamaEwy moj uwielbia kaszke manna. Zakochal sie w tym smaku :)

Misiaczek a Ty nam sie jeszcze nie pokazalas na prywatnym czy mi sie wydaje? Tez uwielbiam dzinsy i tenisowki! :)

Kadaga wracaj do nas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Witam się sobotnio i z uśmiechem!
Ania125 i Rewolucja dołączam do Was! Nie myję okien przed świętami...Ja z tym nigdy nie miałam spiny a jeszcze przez nie widać także ten tego... ;-)
Ania zainspirowałaś mnie akumulatorową szczotką a że ja nie należę do perfekcyjnych, miotła nie dla mnie bo astma a potrzeba zbierania włosów i fruwajacych kotków przy raczkujacym mini odkurzaczu zakładam że bedzie duża to już jedzie do mnie podobna do twojej tylko z Boscha. Zobaczymy tylko kto będzie szybszy...ja ze szczotką czy Tosia ;-)))
Mama Ewy zapewne jeszcze wiele podobnych i niestety stresujacych zdarzeń przed nami, wiadomo że staramy się chronić jak możemy ale bez dwóch zdań każdemu coś się przytrafi. Ewa na pewno odczuła waszą bliskość po upadku i ważne że w takich sytuacjach dzieciaczki znajdują ukojenie w nas dorosłych. Najważniejsze że nic poważnego się nie stało, a trauma...hmm ja raczej postawiłabmy na zdobycie nowego doświadczenia...
Mamuśka życzę dużo dużo zdrówka dla Kazia, trzymamy z Tosią kciuki żeby szybko choróbsko odpuściło.
Mmadzia Wam też zdrówka, dobrze że obędzie się bez zabiegu. Piszesz jednak o innym problemie...i maści z hormonami?
Wit. D podaję 400j dodatkowo coś tam w mm jeszcze jest a słoneczka coraz więcej.
Co to miałam jeszcze pisać...?! Pustka w głowie...muszę sprawdzić

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Olga1 bo mnie to w ogóle na prywatnym nie ma. :(
Słodycze zajadam niestety myśląc tylko o sobie haha :D
A.tak serio,
Nie mam komputera, ani FB, a z tego co kiedyś pisalyscie z telefonu chyba ciężko prywatne obsługiwać. :(

Odnośnik do komentarza

Aaa...mycie zastawy Tosinej, kopanie bicie szampanem włosów i skarpetki...
Więc tak chyba z przyzwyczajenia bardziej do dziś wszystko wyparzamy po każdym umyciu w zwykłym płynie do naczyń....i tu mnie olśniłyście właśnie że to bez sens i koniec z tym! Właśnie robię przemeblowanie na blacie i suszarka na butelki zostaje a miska do wyparzenia precz do szafki. Odzyskałam właśnie sporo czasu dziennie dzięki Wam ;-)))
Co do zabawek, przewijaka, łóżeczka, puzzli i tak dalej....od czasu do czasu ( tak raz na dwa tygodnie moze) przemywam takim antybakteryjny środkiem do czyszczenia z nuka. Zabawki materiałowe piorę mniej więcej raz w miesiącu.
Tosia kopie głównie na przewijaku i brzuch okopany ale już staram się to ograniczać bo inaczej chyba dostała bym za niedługo traumy przy zbliżaniu się do przewijaka. O tyle to dziwne że jak przewijam ją w innym miejscu to nie kopie...Włosów nie szarpie ale lubi je dotykać i chwytać i przesuwać między palcami także pozwalam często bo ja uwielbiam jak ktoś grzebień mi we włosach...
Skarpetki...hmm właśnie z ich powodu Tosia po domu w rajstopkach bywa...

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...