Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczynki!!!

Mamuska nie jest dobrze :( napisze na prywatnym moze jutro dobrze?

Rewolucja u nas tylko tata i tata :) mama sie zdarzalo przy placzu ;)

Ewelajna co sie dzieje kochana?

Mamuska to sie Kazio rozszalal :) juz staje? :)

Ewulka a Twoj szkrab tez ladnie ruszyl :)

Mamaamma mi sie wydaje, ze za cieplo macie i to bardzo za cieplo. Puszczaj wiatraki ;) malutki sie poci od temperatury.

Misiaczek pokaz zdjecie blondu :) i nie chcesz paru kg ode mnie? :P

Dziewczynki, ostatnio w tyg maz byl dlugo w pracy. Byl upal, spakowalam siebie, malego i pojechalismy sami na basen! Ale frajda byla! Super bylo :) najpierw przez 5 min byla podkowka i "mamamamamama". Poprzytulalam go i tlumaczylam, ze dzieci sie kapia itd i jak zalapal to oszalal z radosci. Cieszyl sie, na zjezdzalnie caly czas chcial, skakalismy tzn malutki u mnie na rekach ;) i pluskalismy sie super :) ! Stwierdzilam, ze raz w tyg bedziemy jezdzic na basen :) bo bylismy juz z 6 razem ale za dlugie przerwy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie i dzidziusia ;)
My juz po chrzcinach!. Hip hip! Hurra! :D Pogoda nam dopisala, Alicja w kościele dawala rade, bila brawo księdzu i zajadała chrupki. :) Na imprezie po tez dotrzymywala ladnie towarzystwa gościom choc wygladala na bardzo zmęczona tym całym zamieszaniem. Cieszę się bardzo ze mamy to juz, ze tak powiem "z głowy". Gości mamy jeszcze do jutra co prawda ale teraz to juz czysta przyjemność, bez stresu. :)

Przepraszam ze się z braku czasu to niczego nie odniosę ale wszystkie was mocno sciskam i buziaczki dla wszystkich fasolek ślemy:*

Odnośnik do komentarza

INEZ super ze chrzciny udane i Alunia grzeczniutka była.

OLGA ojej to nas zmartwilas. Kochana na pewno się pouklada wszystko dobrze :*

EWELAJNA też Cię miałam wywoływać ale koleżanka CZYTAJACA W MYSLACH MAMUSKA mnie ubiegla :) A problemy w końcu mina. Przesyłam uściski.

REWOLUCJA Hanusie ucaluj i niech już to całe paskudztwo od niej odejdzie. A może kaszel to od zębów? Też chyba może być. Napisz koniecznie co tam z tym lekarzem.

U nas mała sobie coraz śmielej poczyna z wstawaniem i chodzeniem w bok przy meblach. Niestety dalej się obraca czasem i chyba chciałaby iść a nie umie więc ręce mamy ciągle w pogotowiu. I Górna jedynkę mamy już prawie na wylocie a jakoś się przebić nie chce. Gorzej śpimy gorzej jemy. Czekam aż minie.

:*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie
z góry przepraszam za małe odzywanie się - mąż ma urlop i jedziemy właśnie zwiedzać Wrocław :-)
muszę się pochwalić że Krzyś zaczął pięknie raczkowac :-) ostatnie dwa dni jest po prostu wszędzie :-)
Wczoraj byliśmy na komunii i do 18 na sali z nami imprezowal - jestem dumna że wytrzymał hałas ,nowych ludzi i w ogóle :-)
KASIA ja daje póki co tylko jabłko a reszta sloiczki ale jak wrócimy to mam już plan na gruszki :-) MISIACZEK ja dawałam tą jajecznice do obiadku - z jednego jajka to mało wychodzi :-)
Olga przykro mi że wyniki nie są dobre :-( ale wierzę że się z tym uporasz!
Rewolucja daj znać co lekarz powiedział na ten kaszel...

często sobie myślę o tych wszystkich mamach które po miesiącach razem nagle zniknęły... szkoda. Może czasem zaglądają?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hejo:)!

Rewolucja jak Hanusia? Co lekarz powiedział?
Buźka za zębolka:*

Mmadzia trzymam kciuki za Waszego zabka aby w końcu wyszedł i nie męczył juz Agatki. Gratulacje kolejnych postępów. Widzę ze u Was juz lada chwila malutka zacznie gonić na nóżkach:)

Ania miłego zwiedzania Wrocławia!;)
I gratki dla Krzysia za raczkowanie!

Olga super przygoda z basenem:)! Zazdroszczę. U nas nie ma nawet takich fajnych miejsc.
Co ze zdrowkiem sie dzieje:(? Eh..

Inez swietnie ze chrzciny sie udały!:) pozdrowienia dla Was!:)

Mamuśka ja mimo wszystko wierze ze Rudamaruda jeszcze do nas wróci. Będzie wielki powrót i juz zostanie z nami:)!

Buziaki dla Was i miłego popołudnia!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Olga, super przygoda z basenem. Ja tylko czekam aż Jasiowi całkowicie skóra się wyleczy po gronkowcu i wtedy, mam nadzieję, mąż zabierze dzieciaki na basen. Ja niestety się nie piszę, bo nie umiem pływać, a do wodę toleruję tylko w wannie i to gorącą :)

Inez, wiedziałam, że chrzciny się udadzą i że Aluśka będzie bardzo grzeczna. Przecież to super dziewczynka :)

Mmadzia, Agatka pewnie zaraz będzie gonić :) ,Moja chrześnica jak tylko wcale nie chodziła, tylko od razu zaczęła biegać. Teraz ma niespełna 4 lata i tak jej zostało. Mamusia goni razem z nią :)
No i życzę, aby Żabci szybko wyszły ząbki i dała w końcu mamusi odetchnąć.
Jesli chodzi o kaszel Hani, to raczej nie od ząbków, a od kataru :(

Ania, miłego zwiedzania. Mam nadzieję, że pogoda Wam dopisze. Czekam na fotki z pięknego Wrocka :)
A Krzyś na komuni zachował się, jak na prawdziwego Krzysia przystało :)

No więc, Dziewczynki... rozmawiałam wczoraj z lekarzem. Kazał kupić flegaminę w kroplach i fenistil. Stwierdził, że to od kataru taki kaszel ( przede wszystkim w nocy ).
Jeśli dziś w nocy będzie nadal bardzo kaszlała, przyjdzie ją osłuchać.
Biedna moja maleńka...dzisiejszej nocy miała 2 napady kaszlu po godzinie. Nie mogła sobie miejsca w łóżku znaleźć. Bardzo się męczy, czasem wymiotuje flegmą, a nosek to odkurzałyśmy ze sto razy.

Miłego popołudnia życzę :)

Odnośnik do komentarza
Gość Ewulka8

Olga powiem, ci że z dnia na dzień coraz bardziej cuduje ten mój dzieciak. Odważny jest :D chyba po mamusi.

Kiedy możemy podac jajecznicę naszym bąblom, czy musi być na parze? Już gdzieś mi tu coś mignęło na ten temat.
Bułkę z masłem ze mną je, różności z melekiem czy jogurtem też póki, co w pyszczek wkładamy co można oczywiście i próbuje ze smakiem :D stąd czasem moje zupki są takie seee :P dobre do plucia nimi :D

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny po dluuugiej nieobecności. Nie było mnie tu chyba z miesiąc. Przepraszam, ale nie dam rady wszystkiego nadrobić. U nas dużo zmian. Najważniejsza to fakt, ze od dwóch tygodni jesteśmy z Lidka same. Nie, nie wystrzelilam M w kosmos:D Tylko przez najbliższe 4-5 miesięcy będzie mógł być w domu tylko w weekendy i to nie wszystkie. Ma to tak po krotce związek z Jego praca. Szczegóły sobie daruję. Stąd mam strasznie mało czasu tylko dla siebie. Całe szczęście wcześniej udało nam się na kilka dni wyskoczyć nad morze, to bateryjki narazie mam naladowane:) Dodam, ze Lidzia świetnie zniosła wyjazd. Chyba będzie lubiła rodzinne wycieczki.
Wrócę jeszcze do sprawy naszego powiekszonego cycuszka. USG wykazało, ze to powiększony gruczol, a nie guz. Dostaliśmy skierowanie do endokrynologa. Wizytę mamy na początku czerwca (oczywiście prywatna). Na NFZ muszę znaleźć kogoś. Przestałam też podawać kurczaka. Zobaczymy jakie będą efekty.
Teraz kilka słów o postepach Lidzi:) Waga 8960g, wzrost 74, w ubiegłym tygodniu zaczęła sama siadać, czolga się po całym pokoju, do raczkowania przyjmuje tylko pozycję. Chyba czolganie jej wystarczą narazie:D Mówi: mama, baba, lala, dada; bije brawo, na pozegnanie zamacha raczka ale tylko raz:) Hitem jest natomiast taniec, tj. podrygiwanie do muzyki. Uwielbia zwlaszcza piosenki ze szczeniaczka uczniaczka. Świetnie bawi się też stoliczkiem edukacyjnym, a raczej jego blatem, bo narazie zdemontowalam nóżki. Ponadto, co szczegolnie mnie cieszy przytula sie i czasem daje buziaka. Co do spania, to za nami trudny okres. Probowalam nauczyc Lidke samodzielnego zasypiania. Zasypiala, ale musialam pakować ja w śpiwór i okladac duża poduszka żeby nie przywracalą się na brzuch. Nie muszę dodawać, ze nie była z tego zadowolona. Ostatecznie odpuściłam i była to świetna decyzja. Teraz kładę Ja do łóżeczka, otulam i spiewam kolysanki i... działa. Czasem trochę się kręci, a czasem momentalnie zasypia. Widocznie po prostu potrzebuje mojej obecności.
Co do ząbków u nas po prawie 3 miesięcznej przerwie od dolnych jedynek, wyszedł trzeci ząbek - gorna prawa dwojka. Mysle, ze teraz sie posypia, bo na dole dziasla spuchniete, a u góry przeswity. Dobra na tym narazie skończę, bo i tak wyszła pewnie cała strona. Nie gniewajcie się, ze się nie odzywalam. Pozdrawiam i życzę zdrowka chroeitkom i spokojnej nocy wszystkim. P.S. Postaram sie dodać aktualizacje na priv.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zx6py1rmb.png

Odnośnik do komentarza

Powitanko :)
Ewelajna a sio, problemy! sio!!
Rewolucja my też zawsze dostawaliśmy flegaminę, choć nie zawsze było to dobre, bo ona jest właśnie na taki mokry kaszelek, a Kazimierz miał suchy... Na suchy to kojarzę, że Dziewczyny miały Petit Drill i Prospan. Zdrówka dla Hanusi :* oby szybko przeszło!! Ogromnie współczuję, wiem, że taki kaszel męczący maluszka to duże zmartwienie dla mamy :(
Olga :((( czekamy na wieści... :* Kazio sam wstaje, choć jeszcze chwiejny taki, więc to dopiero początki :) Podziwiam za tą wyprawę na basen!! wow!! Ja to bałabym się, że nie ogarnę potem siebie wysuszyć i przede wszystkim bobaska... no ale nie mamy basenu do dyspozycji, więc to takie gdybanie :D
Mmadzia u nas sen od dawna taki seee, że tak to określę, bywają lepsze noce, ale oczywiście nie że takie całkowicie przespane... no i tak sobie myślę, że jak kiedyś ten mój Kazio zacznie przesypiać noce, to ja chyba oszaleję ze zdziwienia! będzie radocha :D ojj tak, czasem czytam w myślach, uważaj więc ;)
Ania udanego wyjazdu!! Wrocław jest piękny :))
JustynKa no ja to w Rudą cały czas wierzę!! najbardziej ze wszystkich tych wyciszonych mam :)) :D

Byłam dziś na małym shoppingu i co? bolała mnie głowa, bo miałam wyrzuty, że za długo, że mąż z dzieckiem... :/ eh. Pusta ja!
A mam takie pytanko: myślałyście już o Dniu Ojca??? Co Wasze Bąbelki kupują swym tatusiom? :) To będzie pierwsze takie święto w naszym przypadku i chciałabym coś fajnego wymyślić, albo zgapić :D hmm...
Oo, bym zapomniała!! Rose jesteś na aliexpress? bo tam są podobno bardzo fajne nosidła i sprawdzone :)

Spokojnej nocki :*

Odnośnik do komentarza

Hej kochane mamuski:)
Olga super pomysł z basenem.zazdroszcze:) ja juz nie mogę się lata doczekać jak będziemy nad wodę czy jeziorko jeździć. I na basen pewnie tez:) przykro mi ze wyniki nie są dobre ale trzeba być pozytywnej myśli. Wszystko się musi dobrze ułożyć.
Inez super ze juz po chrzciny i ze się udaly:)
Rewolucja zdrówka dla Hanusi! Niech te wszystkie chorobska pójdą precz!!!!
Aniu miłego zwiedzania:)
Mmadzia no to ciekawie macie jak mała juz w bok idzie. Moja na razie staje przy wszystkim dosłownie. Ale jeszcze się bardzo giba:) ale nie ustaje w bojach dziewczyna i staje ciągle po prostu cały czas się próbuje czegoś chwycić i wstać. Najgorsze ze się puszcza a sama zupełnie nie ustoi jeszcze. Ale myślę że ze dwa mies i może będzie chodzić i będzie trochę może spokojniej.
Karolu u nas tez tylko ja mała usypiam. Ale czasami zdarza się że ja już tracę cierpliwość i wołam męża i bywa że jemu zaśnie dwie minuty. Ale zazwyczaj musi być mamusia . moja córa to taka mamusi przylepa:)
Mamuśka nie ma to jak odpisywać samej sobie:) mam nadzieje ze znowu się zrobi więcej ruchu na tym naszym forum. Ja się też często nie odzywam ale czasu przy dwóch małych berbeciach na prawdę brakuje. A ostatnio to już w ogóle było u nas dość tragicznie . Dlatego tez pisze bo chciałam was przestrzec żeby leki wszelakie podawać ostroznie i zawsze zwracać uwagę na zachowanie dziecka po ich podaniu. U nas ostatnio mała bardzo marudzi.zabki idą z góry i z dołu. Ale jak dostała gorączki to stwierdziłam ze lekarza należy odwiedzić żeby zobaczył czy może to nie ucho lub gardło. Lekarz(nie była to niestety nasza pediatra bo jest na urLopie) ja zbadał i stwierdził że lekko czerwone gardło . Przepisał antybiotyk stwierdzając ze 'nie zaszkodzi'(teraz wydaje mi się ze to było na wyrost zdecydowanie). Niestety antybiotyk zaszkodził bardzo okazało się ze moje dziecko jest bardzo uczulone na jego składnik czynny i mała od antybiotyku dostała 40 stopni gorączki drgawki wymioty biegunka okropny ból brzucha. Teraz wyszła okropna wysypka na całym ciele. Lekarz na pogotowiu stwierdził że jakby dostała kolejna dawkę to mogłoby być fatalnie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Ja niestety zorientowałam się po drugiej dawce bo po pierwszej jak się mała tak źle zaczęła czuć to myślałam że to choroba się rozwija i stwierdziłam ze dobrze jednak ze ten antybiotyki dostała.ale po drugiej dawce mnie tknelo ze to jednak chyba od niego. Tym bardziej ze było coraz gorzej. Majaczenie i drgawki były najgorsze. Widok tak chorego dziecka zupełnie mnie rozłożył. nie mogłam dojść do siebie. Nie mówiąc nawet o małej. Jak ona się biedna wycierpiala. A jeszcze jak mi lekarz powiedział ze kolejna dawka to już wstrząs anafilaktyczny i nie wiadomo co jeszcze to zrobiło mi się słabo. Dobrze ze mąż był z nami bo ja po prostu się nie nadawałam do niczego. Teraz meczy my się z wysypka i biegunka ale to już pikuś w porównaniu do tego co było.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Magda przepisać antybiotyk bo nie zaszkodzi??? Toż to jakaś kpina!

Rewolucja odganiam myślami wszystkie zarazki od Hanusi (i od innych chorowitkow również) . Mam nadzieję że poskutkuje i już będzie tylko lepiej :-)

Inez fajnie ze wszystko się udało i ze Alunia zniosła dzielnie swoją uroczystość. No ale jak mogłoby być inaczej, przecież to sierpniowa fasolka :-)

Ania a w zoo może byliście? Jak w ogóle wyjazd się udał?

Olga zaglądałam na priv ale nie widziałam wpisu od Ciebie. Co się dzieje?

Ewunia właśnie się przebudzila no i oczywiście tylko cycus jest w stanie uratować sytuację bo inaczej byłby płacz. Ciekawe tylko czy uda się odłożyć do łóżeczka bo wczoraj o 3 w nocy po 4próbach dałam za wygraną i już została z nami. A mi tak teraz brakuje że ona nie śpi ze mną ze masakra jakaś. No ale to z czasem wszystkim wyjdzie na dobre

Chciałam Wam jeszcze napisać ze z Ewuni się mała Przytulanka zrobiła i tylko do mamusi. Tatusiowi dzisiaj po buzi wlala swoimi malutkimi rączkami :-)

No i nasz stan uzębienia zmienił się z 3 na 5ząbków- wyszły 2 górne jedynki jednocześnie. I tak jak u Mamuski też były właśnie białe tak jakby tylko czekały na właściwy moment żeby się pojawić :-)

Miłej nocki Kochane :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Magda g. okropne jest to co piszesz. Bardzo Ci współczuje przeżyć. Wyobrażam sobie co musiałaś czuć i jak bardzo sie bac.
Decyzja lekarza karygodna. Brak mi słów.
Dobrze ze zareagowalas, ze miałaś przeczucie ze to antybiotyk, uff.
Duzo zdrówka i buziaki dla malutkiej. Trzymajcie sie cieplutko!

Mamaewy wow:) Toz to wysyp ząbków:) Gratulacje!
Co do spania to ja wlasnie mam problem z tym ze lubie spać z Tosia i czuć to małe ciepłe ciałko obok..:) Z jednej strony chce ja odkładać a z drugiej nie mogę....;)

Mamuśka ja tez czekam z utęsknieniem na przespana noc:) Myślisz ze tak za 2 lata sie wyśpimy?:D
chętnie tez posłucham pomysłów na dzien ojców bo ja jeszcze nic nie wymyśliłam:)
A co do zakupów to ja mam to samo! Jak tylko wyjdę gdzieś bez Tosi to zaraz wracam bo sie skupić nie mogę tylko myśle co ona tam robi... A dodam ze wychodzę bardzo!!!rzadko... Także ten...taki nasz matczyny los:)

Rewolucja tez nie umiem pływać:) Myślałam ze zostałam ostatnim takim gamoniem wraz z dziećmi które jeszcze sie nie nauczyły:P:*:*
Kochanej Hanusi spokojnej i przespanej nocy!:**** Zeby kaszel nie męczył i zdrówko przyszło! Choroba won!!!!!

Dobranoc fasolki:*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Witamy:)
MAGDA wspolczuje przeżyć po antybiotyku, kto by pomyślał że może być taki fatalny w skutkach. Dobrze ze my mamy dysponujemy czasem siódmym zmysłem.
MAMUŚKA dobrze ze udaje Ci się gdzieś wyrwać po pobycie w szpitalu z małym dobrze jest trochę odreagować ten cały stres...
KADAGDA chyba Cię przywołalam myślami. Dzisiaj dziewczyny wspominały te które długo pisały i przestały się odzywać bez pożegnania. Ja pomyślałam wtedy o Tobie i Janeczce bo pojawilyscie sie na forum mniej więcej w tym czasie co ja. Były też inne ale wy chyba najdłużej z tych swiezynek pisalyscie. No ale jestes w pełni usprawiedliwiona jak musisz sama wszystko ogarniać. Fajnie ze udało Wam się wyjechać, gratuluję postępów Lidzi i trzymam kciuki za jej zdrowie. No i fajnie ze tak zasypia, dla nas to abstrakcja, też bym tak chciała...
EWULKA u nas tez wszystko lepsze niż własne zupki...nasze są ok. Chyba będę te nasze mniej solic...
REWOLUCJA zdrówka dla Haniusi. Ogromnie wspolczuje Wam tego nocnego kaszlu. Czasem tak jest ze katar spływa i podrażnia i wywołuje mega kaszel. My też mieliśmy Flegamine do 16 a noc Mucosolwan żeby ten kaszel nie męczył. Podziwiam ze mała daje wyciągać sobie co trzeba z nosa bo u nas to był o to taki płacz i protest ze zrezygnowalam.
MMADZIA gratuluję postępów Agatki i trochę zazdroszczę...
ANIA miłego pobytu we Wrocławiu, my byliśmy dwa lata temu i zrobił wrażenie. Gratuluję raczkowania i super ze Krzyś tak potrafi się zachować kiedy trzeba:)
OLGA dużo zdrówka i wiary ze będzie dobrze. Gratuluję pomysłu z basenem i ze się wyprawa udała i oczywiście podziwiam odwagi. Ogarnąć siebie i maluszka samemu to duży wyczyn. Mnie cały czas M namawia na basen z małym a ja się ociagam... Teraz to mnie zachecilas.
INEZ super ze wszystko się udało i buziaki dla Aluni.
MAAMA olejku nie chciałam Cię nastraszyc tylko pocieszyć bo też w tej kwestii się przed laty strasznie schizowalam... Teraz w tej sprawie jestem spokojna ale sa za to inne leki i wątpliwości. Jeżeli morfologia jest dobra to bądź spokojna a jak tak bardzo się denerwuje to jeszcze raz do pytaj lekarza. No a jak teraz zrobiło się chłodniej to mała tez tak się poci?
EWELAJNA trzymam mocno kciuki żeby wszystko się ułożyło:)

Odnośnik do komentarza

Witam
Agnez dzisiaj miałam w mieszkaniu 20 stopni i prawie w ogóle się nie pocila, więc raczej wina wysokiej temperatury :-)

Magda współczuję przeżyć... Właśnie to jest najgorsze ze nie wiadomo na co mogą być uczulone dzieciaczki :-(

Za tydzień idziemy do fizjoterapeutki sprawdzić mała bo niepokoją mnie te jej bardzo okrągłe plecy ....Zobaczymy co powie .
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Magda.g współczuję przeżyć. Całe szczęście wszystko w miarę dobrze się skończyło.
Agnezja mimo, ze nie pisałam to też myślałam dużo o Was.
Co do basenu, to będąc nad morzem wybraliśmy się do Aquaparku w Sopocie. Było super! Lidka uwielbia jacuzzi:D Także również zachęcam do wypadów na basen.
Olga trzymaj się kochana, mimo złych wyników wszystko MUSI się przecież dobrze skończyć. Innej opcji nie ma!
Justynka ja nauczyłam się pływać z konieczności, bo miałam basen w szkole. W innym razie tez pewnie bym nie umiała. Mimo że u mnie pełno jezior. Znam jednak mnóstwo osób, które pływać nie umieją. Na naukę nigdy nie jest za pozno:)
Mamaama powodzenia u fizjo.
Mamewygratuluję nowych ząbków.
Mamuska musimy dac radę same i damy. Choć dziś zdarzył się wypadek, a raczej upadek... z łóżka. Nie odłożyłam Lidzi po ostatniej pobudce do łóżeczka i stało się. Słyszałam przez sen, ze się kreci ale myślałam przekreca się z boku na plecki spiac. Jednak nie spala tylko zaczęła się turlac. Całe szczęście zawsze na brzegu łóżka kładę rogal do karmienia (mamy ten najdluzszy) i on zamortyzowal upadek. Tylko jedna nozka i kawałek pupy leżały na podłodze reszta na wspomnianym rogalu. Płakała dosłownie trzy sekundy, więc nic jej nie jest. Oczywiście obserwuje Ja bacznie. Dodam tylko, ze tak się przestraszylam, ze cala sie trzeslam i trudno było mi ja podnieść. Stres od rana ogromny. Mam już nauczkę i zawsze choćby nie wiem co będę ja odkładać do łóżeczka...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zx6py1rmb.png

Odnośnik do komentarza

Kochane witam :)

MAGDA no lekarz bardzo mądry ale najważniejsze ze Ty zareagowalas ja bym pewnie tego nie powiazala. Zdrówka :*

JUSTYNKA czyżby dziś rocznica :)

KADAGA taki upadek to nic groźnego skoro na rogal. U nas było na podłogę i to głową w dół :/ Na szczęście bez konsekwencji.

MAMAAMA powodzenia i napisz koniecznie co wam powiedzieli.

MAMAEWY gratulujemy ząbków :) U nas tak górne dwójki wyszły razem :)

Co do spania z dzieckiem to ja też kocham uwielbiam ale od czasu wspomnianego już upadku odkładam bo się boję ze za bardzo zmęczona mogę się nie obudzić jak mala wstanie i podrepta sobie.

EWULKA u nas też co pod ręką to się małej daje. Chleb z masłem je :) Niestety teraz przy tych ząbkach coś odmawia łyżeczki i na mleku głównie jest ale myślę ze szybko jej przejdzie :)

Żabka sama nie stoi ale jak się chwyta to wystarczy jedna ręką i wstaje i jedna ręką się trzymie to stoi. W bok sobie podreptuje coraz stabilniej ale tak myślę ze jeszcze długa droga przed nami. I powiem wam jeszcze jedno ze ja już dwoje dzieci wychowałam ale żadne z nich nie raczkowalo z taką prędkością światła jak Agacia. Aż się wierzyc nie chce. Bardzo więc możliwe ze zamiast chodzić to będzie biegać tak jak REWOLUCJA napisała :)

REWOLUCJA a jak tam Hania? Lepiej?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hejka

U nas atak alergii u starszej, junior nie chce jeść , tzn mleko na śniadanie i kolacje ok, a reszta to tylko to, co mozna samodzielnie łapkami , wszystkie papki i nawet ukochana kaszka làdują w koszu, wczoraj juz nawet widelec dałam i sobie zajadał banana, widzę zęby i widzę ze męczą , no nic- czekamy , poza tym pięknie siada z raczkowania i drepta , wiec masakryczne gimnastyka i bez mocy jestem

Magda współczuje i gratuluje wnikliwej obserwacji- nie ma jak mama

Olga trzymam kciuki za nereczki

Rewolucja zdrówka dla Jasia i Hanulki, jeśli mogę sie pomądrzyć, to odciąganie gila należy ograniczyć, w przeciwnym razie pobudza to prace śluzówki i sprzyja produkcji śpika i błędne koło , ja przy Katarze prysk woda morska i puszczam wolno, wtedy większość sama ładnie wypływa

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mmadzia czujna jesteś:)!:*

Mamaama ja tez jestem ciekawa co powie Ci fizjoterapeuta bo u nas tez Tosia jeszcze nie siada i nie raczkuje. Powodzenia!

Ewelad zdrówka dla Lili! A kysz alergio!
A młodemu niech w końcu juz zabki wyjdą i nie męczą a apetyt wraca!

Kadaga a wiesz nas tez uczyli w szkole pływać ale jak widać ze mną im chyba nie wyszło:) Pamietam ze ten basen stresujący dla mnie w ogóle był.. Boje sie wody a zimnej nie cierpię:)
Nie martw sie Lidzi nic nie będzie! Choć stresu współczuje!

Miłego dnia mamusie i maluszki:*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...