Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Misiaczek, trzymam kciuki za Ciebie i synka. Mam nadzieję, że to nic poważnego.

Hanulka chyba odzwyczaiła się od naszego mieszkania, bo po wczorajszym powrocie całe popołudnie musiałam ją nosić. Troszkę była zaniepokojona, a na widok babci(teściowej) zaczęła bardzo płakać. Noc na szczęście ok.
Dziś czeka mnie sprzątanie, bo po tygodniu nieobecności w domu, nagromadziło się sporo kurzu...
Miłego dnia, Dziewuszki i Fasolinki :)

Odnośnik do komentarza

Mmadzia tak mnie naszło bo ostatnio byliśmy u znajomych i pojawił się temat koleżanki która praktycznie nie utrzymuje z nikim kontaktu odkad poznqla swojego faceta a teściowa to jej przyjaciółka i mój stwierdził że gdybym się przyjaźnila z T to by się martwil;-)

Dziewczyny wy z tymi dietami mi a ja wcina wklejka i spoglądam na resztę słodyczy w lodówce bo mielismy gości. Z tym ze ja w dietach jestem słaba tak jak mówi rewolucja ciagle wtedy myślę o jedzeniu i zamiast chudnąć tyje i ciągle jem. Ostatnio najbardziej schudłam jak przestałam się odchudzać i ludze sie ze teraz tez tak będzie :-)

Odnośnik do komentarza

bo odchudzanie dziewczyny to jest tylko w głowie !!! Moja dietetyczka mówiła mi zawsze o zmianie sposobu odżywiania nie o diecie. Człowiek na samo słowo dieta dostaje gęsiej skórki. Trzeba się pozytywnie nastawić, dobrze zmotywować i bezwzględnie nie zaprzestawać nowego sposobu odżywiania. Zawsze w momencie kiedy zjadłam coś niewłaściwego odpuszczałam , a tu nie, trzeba spalić to co się nadprogramowo zjadło i nie rezygnować. A i co do ruchu- nie ważne co, ważna systematyczność. Przecież nie każdy lubi i może biegać. Można na przykład każdego wieczora poczytać grey'a i już aktywność fizyczna zaliczona :p

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Witam, odkąd znalazłam niedawno forum to podczytuję. Tak jak pisałam młodszy syn jest z 11 sierpnia. Straszy w maju będzie miał 4 lata. W weekend właśnie kupiliśmy nowy fotelik Cybex solution z isofixem. Póki co jestem zadowolona z tego co sobą reprezentuje hehe, mam nadzieję, że będzie wygodny. Do tej pory syn jeździł w foteliku Romera, mimo, że bez isofixa to bardzo polecam. Ten był używany.
Kiedyś znalazłam informację, że im mniejsze przedziały wagowe tym bezpieczniej, bo fotelik jest lepiej dostosowany i tego się trzymam, czyli 0-13; 9-18 i 15-36.

Co do teściów u mnie Pan i Pani, była prośba o mamo, czy choćby mówienie na Ty, ale na złość nie mówię, zresztą nie przeszłoby mi przez gardło.

Odnośnik do komentarza

Ja długo po ślubie mówiłam do mojej jeszcze "pani", pozniej jakoś musiałam zacząć "mamo" bo mnie upominała a teraz po tych akcjach juz nie wiem jak to bedzie...:/ Teścia nie mam.
Siedzę sama z nią w domu bo maż do 21 w pracy:( A rodzice nie wiem czy mnie odwiedza bo jej strasznie przeszkadza ze tu przychodzą do nas, do Tosi.

Ansomia witaj z powrotem! Super ze jesteście zdrowi! I dzięki za namiary na fajne zabawki:)

Mamuska moze zabrzmi to banalnie ale jak tak czytam co piszesz to cały czas mam w głowie ze przecież najważniejsze co człowiek ma w środku. A Ty przecież jestes wulkanem pozytywnej energii, tak wiec...o co Ci w ogole chodzi??!!:D:P

Mmadzia ściskam kciuki za wizytę! Buziak dla Agatki!

Misiaczek dla Was zdrowia! Oby kaszel odszedł jak najszybciej

Ewelad - amen! :)

Ja tez byłabym w dość podłym humorze gdyby nie moje dzieciątko które od wczoraj mówi "mama":) I mimo ze to jeszcze zupełnie nie świadomie to serce mi sie ściska i wiem ze dzięki niej to mogę wszystko:)
Aha.. No i jeszcze wczoraj debiut marchewki i... krzywi sie jak po cytrynie i odruch wymiotny:D Dzis ja matka drugi dzien bedzie katować:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

O Janinka! Fajnie ze jestes bo chciałam zapytać o Wasze oczka! Jak po zabiegu? Pomogło? Jak to sie stało ze w ogole sie zdecydowałaś na sondowanie? Mieliście spora infekcje? Kanaliki zupełnie niedrożne?
My mamy problem z jednym oczkiem ale jest tylko cześciowo niedrożny bo nie zawsze łzawi. Sa gorsze i lepsze momenty. Na zabieg sie nie zdecydowałam mimo ze okulistka nas wysyłała bo zwyczajnie sie go boje. Poza tym słyszałam ze kanalik moze sam sie udrożnić nawet do roku czasu.
Jak to u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Witamy poniedziałkowo :)

Trzymamy kciuki za Agatkę i wizytę. My jutro nefrolog. Trochę obawiam się drogi , bo to 130 km, ale ciociom ze Śląska będziemy machać z auta.

Do teściowej zwracam się mamo, bo fajna z niej babka. A tesciu pierdoła dzień dobry i śmiesznie mi do niego mówić tato, częściej dziadek :)

W tym tygodniu czekamy na Hankę, moja przyjaciółka będzie rodzić :)

Zmobilizowałam się i dałam do wywołania zdjęcia od narodzin, bo telefon to telefon, ale w albumie lepiej się ogląda :)

Życzymy miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

czołem Matki Polki:-)

dwór zdrowieje, obsługa techniczna-czyli mła- ma katar-o naturo złośliwa:-)

ja jestem typem aspołecznym i mało rodzinnym, do teściowej mówię przy rzadkich kontaktach 'pani', a o niej oczywiście wrednie 'mamusia', względnie 'baba jaga', ale to przy lepszym humorze:-) mój mąż do mojej mówi na ty, ale on do wszystkich wali na ty :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Byliśmy w ogóle w piątek w ROPSie, bo M potrzebuje kwitek, że w Polsce nie pobiera żadnego zasiłku na dziecko.
Okazało się, że skoro on jest teraz na bezpłatnym tacierzyńskim, a ja mam zasiłek macierzyński najniższą krajową to najprawdopodobniej należy nam się 89 zł. Ach..... A papierów więcej niż do kredytu.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

JustynKa87 starszemu rozmasowałam, ale jemu ostatecznie łzawiło jedno oczko, około hmm 5 może 6 miesiąca rozmasowałam. A ten masakra. Nie nadążałam mu przecierać i miał 4 stycznia zabieg. Ale miał katar z jednej dziurki mu ciekło i babeczka powiedziała, że przez to może się zarosnąć, ale ogólnie sporadycznie zdarza się, że organizm traktuje to przekłute jak ranę i goi ją (czyli zarasta) i znów trzeba przebić. Po przebiciu przez tydzień krople i masowanie i nadal lewe łzawiło, potem ropiało, a teraz ropieją obydwa, bo jedno od drugie się zaraża. W marcu jedziemy powtórzyć zabieg. Ja już mam dość tego przecierania i masowania zwłaszcza, że nie ma efektu, a krople mieliśmy już wszystkie chyba, dlatego teraz przemywam srebrem, ale też nic.

Odnośnik do komentarza

W koncu mam chwilke zeby napisac :)
Ja do tesciowej mowie mamo, ale najczesciej w formie : moze napije sie mama herbatki? Troche dziwnie brzmi :p a tescia tak nie lubie, wedlug mnie jest zlym i obludnym czlowiekiem ze nie przechodzi mi to przez gardlo!
Ja ciagle chudne tyje chudne tyje i tak w kolko, wiec chyba musze naprawde przestawic sie na zdrowsze i wiecej ruchu, a nie na czasowe diety.

Odnośnik do komentarza

No nie ma bata... za żadne skarby nie mogę Was dogonić z czytaniem;/
Iwcia u nas odkąd do kaszki dodaje starte jabłko ale takie które sama ścieram, kupki są po 2-3 dziennie. Twarde ale idą same. Mała trochę postęka i jest a ja wiem kiedy mam przebierać;)
Justynka współczuje sytuacji z teściową. Ja mam wrażenie, że mój teść jest właśnie taki dwulicowy choc jeszcze na niczym go nie złapałam... dobrze, że mieszka daleko ale o tym, że za nim nie przepadam wiedzą na forum już wszycy;) my mieszkamy z moimi rodzicami ale jest dobrze. Mój M jest zadowolony bo śniadanka do pracy moja mama mu robi, on za to ją do pracy wozi i jest ok. żyjemy w idealnej symbiozie:) aczkolwiek też mamy zamiar się w przyszlym roku przeprowadzić do swojego już domku:) co prawda na działce obok ale zawsze to u siebie:)
Co do chrztu to kupowałam sukienkę, buciki i czapeczkę, bo to był komplet za jakieś 120 zł. Śliczna, robiona na szydełku ale też była na raz bo taka bielutka... miałam ją potem sprzedać ale zapomniałam:) może jeszcze gdzieś wystawie tylko już bez bucików bo w nich Agatka "chodziła":)

Chrupki kukurydziane próbowałam dać Małej ale tak się krzywiła ze nie miałam serca jej męczyć:) za jakiś czas spróbujemy znowu:)

Patrycja kasze manne dajesz jako osobny posilek czy dodajesz do obiadku?

reszte nadrobie wieczorem bo ruszam do Lidla na polowanie;)

Odnośnik do komentarza

Wiecie nie wiem co robić. Żaba dalej je co godzinę. No męka. Gdybym miała pewność ze to kryzys mamy to ok ale jak ona po prostu jest głodna? Co ja mam zrobić . Jak bym chciała to nawet nie wiem jakie mleko jej kupić. Nawet jak ja przeciagne trochę żeby np 1,5 wytrzymala i mam nadzieje ze zje porządnie to ona i tak je zawsze tyle samo a potem za godz nawet niecałą znowu ryk. Ile tak mam czekać żeby się upewnić co to?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Pisałyście o pobudkach, ja urodziłam przed terminem przez komplikacje małego z niską masą urodzeniową. W nocy karmienie z budzikiem, nie szło go wybudzić, karmienia trwały godzinę (godzina męczenia), aż pomyślałam, już bym wolała nie spać w nocy, ale żeby jadł. I takie mam szczęście w życiu, że mi się spełniło. Już jest ok, pobudek mam około 6 z tym, że mały może więcej, ja nie zawsze zasypiam od razu wybudzona. Kiedyś było po 12. Mały ma refluks więc jak tylko zabulgotało delikatnie w brzuchu to pobudka i płacz, koniecznie pierś więc jak zjadł to zasnął, ale że zjadł to znów bulgotanie i takie błędne koło. Obecnie mój dzień wygląda tak: wycieranie i masowanie oczu jakieś 500 razy, plus 4 razy na dzień leki na refluks, plus ściąganie mleka i dorabianie mm i zmywanie. Mały w dzień nie chce wogóle piersi a w nocy nie chce butli, a ja chcę utrzymać laktację, ale już przy ściąganiu wychodzi coraz mniej. Starszego jak tylko przestałam karmić to zaczęło się chorowanie, zapalenie uszu itp (zapalenie uszu przy refluksie, bo oczywiście też miał)

Odnośnik do komentarza

Mamy, które karmicie butelką, czy Wasze dzieci spokojnie jedzą? Ja muszę synka zabawiać przy jedzeniu bo strasznie się kręci i nic by nie zjadł. A to książeczki, a to grzechotki. Po porodzie kobiecie powinna wyrastać 3 ręka, bo z dwoma to mi za ciężko.
Mmadzia, a jak długo już tak je co godzinę? Ja chyba od razu po karmieniu spróbowałabym dać butlę, choć trochę mleka zobaczyć czy zje, albo po prostu naciśnij pierś czy coś w niej jeszcze zostaje, jak tak to po prostu taki etap, więcej spala poprzez ruch i więcej potrzebuje. A jeśli jest po jedzeniu zadowolona to chyba wszystko gra.

Odnośnik do komentarza

Mleko jest. Nawet bym z drugiej piersi mogła dac bo je z jednej na jedno karmienie ale ona nie chce więcej. Nie wiem sama. Może to jest efekt tego spania w nocy ze potem nadrabia. No gdzieś chyba trzeci dzień tak ma. Zobaczę co będzie. Jedyne o co się martwię to czy głodna nie jest.
JANINKA Ciebie to podziwiam kochana jak Ty dajesz radę? Masz dużo samozaparcia w sobie i bardzo dużo siły. Pozytywnie zazdraszczam ja padam na twarz w połowie dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Przy starszym jak miał z 5 pobudek przy np. ząbkowaniu to się zastanawiałam jak przeżyję dzień, a tu było po 12 i sama się dziwię, że funkcjonuję, a normalnie potrzebowałam 9 godzin snu do życia. Na szczęście pobudki są krótkie, bez jakiegoś większego płaczu... Trzeba patrzeć na dobre strony hehe. Samozaparcie? Hmm tak owszem posiadam, ale w tej sytuacji to raczej mus. Jeśli chodzi o odciągnie to mam zbyt twarde piersi, żeby z takimi chodzić cały dzień, a mleka uciągnę 40-60ml. A jeszcze 4 dni temu 150!

Odnośnik do komentarza

Janinka u nas przy butli ok, delikatne ekscesy podczas skoków, ale u nas zostały 2 karmienia butlą, a i to nie wiem jak długo, bo ostatnio wieczorem był bunt i musiałam zrobić kleik i to zostało wciągnięte z łyżeczki bez szemrania

Mmadzia może kup w rossmanie saszetki jednorazowe bebilonu i spróbuj podać po kp i zobaczysz, czy potrzebuje więcej? luźna sugestia, bo ja na kp się nie znam

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Silv pewnie ze na swoim to zawsze na swoim:) Czy to mieszkanie czy dom, wg mnie najlepiej mieszkać samemu. Ja od razu to mówiłam, ale dałam sie namówić mężowi który jeszcze przed naszym poznaniem zaczął remont piętra w domu i wpakował tu tyle kasy ze głupio było by iść wynajmować mieszkanie.
To teraz mamy...

Janinka to strasznie współczuje tych męczarni z oczkami. Ja liczę na to ze tez uda nam sie rozmasowac tylko ze juz coraz ciężej mi to robić im Tosia starsza bo odpycha mnie raczkami i wyrywa główkę:( A dzis znów obudziła sie z zaropialym oczkiem:(
Spróbuj jeszcze przemywać naparem z czarnej herbaty. Ja właśnie parze i na zmianę ze srebrem.

Mmadzia moze co innego jej dokucza i dlatego chce piersi? Ja tez uważam ze jeśli nie płacze po jedzeniu to oznacza ze nie jest głodna czyli pokarmu masz wystarczajaco. Poza tym jeśli je często to piersi powinny wyprodukować automatycznie więcej mleka. Jeśli faktycznie masz przeczucie ze Agatka nie dojada to podaj mleko zaraz po cycu i zobaczysz:) O ile z butli w ogole pociągnie:D

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Powitanko!!
Olga jeśli mam być szczera, to nie uważam siebie ani za piękność, ani za "brzydkość" :D dopisałam jeszcze kilka przemyśleń, ale umieszczę je kiedyś na prywatnym, zanim dodam swoje zdjęcie, co by tu nie pisać epopei na swój temat :D hahaha
Witaj Ansomia bardzo dobre wieści - cieszę się! No i... wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)))
Mmadzia hahaha Dobre z tym nowym rowerkiem!! ja kupiłam rowerek będąc w ciąży (miałam wielkie plany wobec niego), ale przez ok.rok służył mi podobnie jak i Tobie. Na szczęście od jakiś 3 tyg.regularnie pedałuję po 40 min.dziennie :))) uwielbiam to! tzn. - no czasem mi się dłuży, ale ogólnie jestem na tak!
I mam nadzieję, że znajdziesz siły, by każdego dnia dostrzec powód do uśmiechu, do bycia szczęśliwą...
Powodzenia u chirurga!!! Daj znać po....
Mar86ta ja nie mówię!!!! wcześniej miałam co prawda takie plany, wydawało mi się to dość oczywiste, ale miesiąc przed naszym ślubem bardzo mnie zdenerwowali i wtedy coś we mnie pękło, nie umiałabym tak do nich mówić. Zresztą ja słowa "tato" nie używam już ponad 20 lat... Mówię bezosobowo, okrężnie, staram się jak mogę ;)
Misiaczek zdrówka!
Justynka dziękuję :* Ja to taki dzik jestem wśród ludzi, dziwny dzik w dodatku! :D no poza moimi przyjaciółmi i rodzinką :D ale pisać lubię :)) kiedyś pisałam wiersze....hahaha... w wieku 12 lat :D
Dobra, dodaję, bo Kazik wzywa, pojawię się później!!

Odnośnik do komentarza

jeszcze jedno czym wczoraj zapomniałam się podzielic!
ostatnio dowiedziałam się, że jeśli ociec z pracy nie bierze dodatkowych pieniędzy, mama skończyła macierzyński, ale jest na wychowawczym no i oczywiscie pensja nie przekracza jakiejs tam kwoty, to można dostać od naszego 'kochanego' państwa 400 zł. bratowa poszła i babka w urzędzie jej tak powiedziała, złożyły papiery i co miesiąc przychodzi jej 489 zł, razem z tym marnym rodzinnym. a jak wasze becikowe? ja sie zbieram, zbieram i nie moge dojsc do lekarza, smutna prawda jest taka, że od porodu nie byłam jeszcze u ginekologa, bo zwyczajnie nie miałam do tego głowy, a poza tym czułam się bardzo dobrze i teraz odkładam wizyte, bo aż wstyd, i błędne koło -.-

Odnośnik do komentarza

Mmadzia myślę że mała nadrabia jedzenia nocne których nie było. Bo myślę że jakby była głodna to chyba by płakała. Ale z mm możesz zawsze spróbować. Co do doła to powiem szczerze że i mnie dopadł. Mam dosyć siedzenia w domu a jeszcze do pt mam z mala nie wychodzić wiec zamulam się w domu. Na szczescie Mama bierze synka na spacer to chociaż on się dotleni. Mnie też taka jakaś niemoc ogarnia ostatnio. Wszystko mnie boli ( glowa i ktegoslup)spać się ciągle chce. Dziś nawet test zrobiłam czy w ciaxy czasem nie jestem ale na szczęście nie. Nie wiem co się ze mną dzieje niech już przyjdzie wiosna:) a ciebie Mmadzia to podziwiam z trójka dzieci na prawdę. Ja czasem z dwójką nie wyrabiam i najgorsze jest takie poczucie ze nie mogę teraz dać starszakowi tyle uwagi ile on potrzebuje. Staram się spędzać ze nie czas sam na sam ale to i tak ciągle za mało i widzę że bywa zazdrosny o siostre:/
dobra nie smece juz tylko biorę się za obiad:)
co do teściów to ja mówię coś w stylu : oglądała mama ten film? Napilaby sie mama herbaty? Itp a teścia nie mam.
Justynka współczuję problemów ze teściowa:/mam nadzieje ze jakoś się do gadacie.i ja na twoim miejscu normalnie zapraszalabym rodziców. Przecież do niej nie przychodzą tylko do ciebie!
Kowalska ale majątek od państwa dostaniesz. Normalnie nie wiadomo na co wydawać! :/
Ansomia miło Cię 'widziec' znowu:) i super ze z dzidzia wszystko ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...