Skocz do zawartości
Forum

Janinka1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Janinka1

  1. Ewelad jak podałaś ćwiartkę jajka? W zupie? Czy po prostu w kawałeczkach samo? Ja wodę daję w butelce po wodzie żywiec z ustnikiem, pod brodą trzymam chusteczkę. Kaszki dostaje z kubka doidy, na kolację próbuję butlą, czasem trochę z butli, ale potem i tak muszę przelać do kubka, żeby dokończył.
  2. Hej, u nas plan jest taki: ok 8:00 cyc 10:00 drzemka ok. 30-40 min. 11:00 150 ml kaszki smakowej 13:00 ok 30-40 min. 14:00 duży słoiczek obiadku 15:00- spacer i albo drzemka 2 godziny albo godzina 17:00 owoce plus cyc (jeśli ostatnia drzemka była krótka to 18 drzemka) 19- 150 mm z kleikiem potem kąpiel i 20:30 spanie na noc (wstawanie czasem, żeby podać smoka i przekręcić na bok), około północy pierwsza pobudka na jedzenie. Dziś pierwszy raz posadziłam na chwilkę młodego w foteliku z ikei z tą dmuchaną wkładką. U mnie starszy się rozchorował i w weekend mąż pojechał do jakieś przychodni czy szpitala i oczywiście w płucach czysto ale antybiotyk. Lekarka ledwo siedzi, bo już stara, ale dalej dawaj. I oczywiście wysłałam męża po syropy na kaszel i tantum verde i już dużo lepiej, bo przecież nie dam zaraz antybiotyku, chociaż już było kiepsko. No i siedzimy w domu w trójkę. Ja wczoraj przeszłam wiosenną metamorfozę, trzasnęłam się na platynę, wyszło meeega żółto, zrobiłam płukankę z fioletu gencjany i jestem zadowolona, mam jaśniutki zimny odcień. Co do kina bardzo bym chciała iść na Pittbula, niestety nie ma z kim dzieci zostawić, no ale od czego jest net, a do kina się jeszcze mam nadzieję nachodzę. Chociaż od kwietnia przybędzie obowiązków bo prawdopodobnie będziemy mieli pieska. Trzeci synek ;) Młody na leżaczku większą część już siedzi podparty łokciem lub sam i pełza po pokoju za zabawkami z pozycji kociego grzbietu, potem podciąga nogi pod brzuszek i sunie czasem ćwiczy wymachy, jak zrobi grzbiet to podnosi prostą nogę do tyłu i tak trzyma chwilę
  3. Hej, ja też mam pytanie o wagę Waszych maleństw, ale nie ile ważą tylko ile przytyły od urodzenia? Martwię się, że ten mój pigmej taki malutki, mało przybiera przez refuks i przez ruchliwość. Czy wasze dzieci ruszają się non stop? On spokojnie nie poleży.
  4. Misiaczek, rewolucja ja bym bardzo chciała żeby od początku mały spał sam,ale to on ma co noc jakieś wąty hehe, a ja po tych wspólnych nocach jestem tak powykręcana, że będę chyba potem fizjoterapeuty potrzebować. Niestety na tyle ile mam pobudek w nocy nie jestem w stanie fizycznie jeszcze wstawać i bawić się w próby odkładania. Ja daje np. do picia przefiltrowana ugotowaną. Później podam źródlaną i niskomineralizowaną. Dziewczyny kiedy pierwsza jajecznica?
  5. Przepraszam nie pamiętam, która z Was pisała o spacerówce, ja chcę kupić z jedną rączką żeby się dobrze prowadziła, myślę o citi mini, wcześniej mieliśmy mamas&papas luna. MMadzia może mała po prostu woli coś konkretnego, albo za wolno już dla niej leci mleko z piersi? Ewulka8 ja już dziś wchłonęłam dwie ostatnie
  6. Hejka! Misiaczek gratki zębolka! Ja podaję tran ecomer, wierzę w tran z wątroby rekina. Wiem, że jeszcze chyba Iskial jest w rekina. Ja rozcinam po jednej kapsułce i daję chłopcom. Niestety nie widziałam jeszcze w syropie. patrycja 9393 u mnie swego czasu było 12 pobudek. Teraz między 4 a 8. W piątek w nocy mąż miał karmić małego, ale był taki wrzask,tak się rozryczał przy butli, że się wybudziłam i nakarmiłam z dwóch piersi i dał się nawet odłożyć i dłużej pospał. W sobotę już nie dałam rady się podnieść, ale co wieczór kładę się z myślą, że dam radę i od dziś (przysięgam hehe) będę twarda i przynajmniej po pierwszym karmieniu będę próbować odkładać. Młody opanował nową umiejętność, mam nadzieję, że to normalne, ale na leżaczku jak podniesie się na łokciach, albo u mnie na rękach wygina się w bok lekko i głowę ta mocno na bok przekręca i patrzy się tak wykręcony, albo tez na leżaczku zamiast stopy do buzi przyciągać to przyciąga do nich głowię i się tak składa bashia Twoja Lenka niedługo przegoni mojego syna, u nas jutro ważenie, bo szczepienie jest, ale średnio widzę przybieranie przez ten refluks :/ rewolucja gratuluję spadku wagi! Ewulka u nas jest taka umowa, że jak mąż w domu to on kupy przewija, bo ja się naprzewijam i nawącham w tygodniu A dla dziewczyn, które nie na diecie, albo robią sobie weekendową dyspensę polecam zygmuntówkę dawno nie zrobiłam, czegoś tak pysznego, a uwierzcie mi swoje w życiu napiekłam
  7. [http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,115167,19682823,ojciec-przeprasza-corke-w-imieniu-wszystkich-ojcow.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_wysokieobcasy]A propos podziału obowiązków[/url]
  8. I ponownie ja ;) czy jeśli zostało troszkę obiadku w słoiczku to można podgrzać jeszcze raz jutro, czy do wyrzucenia?
  9. Ewulka8 na blw przede wszystkim Ty musisz być gotowa. Jak się stresujesz to odczekaj miesiąc, dwa, to nie musi być już. Ja noszę małego tak, że jest przyklejony do mnie plecami i podtrzymuję nóżki pod kolankami tak, że kolanka są wyżej niż pupa (dobre ćwiczenie na kręgosłup) i takiej właśnie pozycji, ale z lekko lub bardziej opuszczonymi nóżkami "siadamy" przy stole. Dziś rączkami mały posiekał kalafiora Zajął go na całe 4 minuty. I tak jak z pomidorem, jak trafił się większy kawałek, który połknął, czy mu poleciał dalej to hmm nie zwymiotował, tylko nie wiem jak to opisać ale dziecko umie to sobie cofnąć i wypluć (mam nadzieję, że Cie nie wystraszyłam) Ja potem noszę, żeby odbeknął jeśli nie beknie w trakcie. A jakbyś się zdecydowała, to po pieczywie sprawdzaj podniebienie, bo może mu się taki obśliniony kawałek chleba przykleić i trzeba wyciągnąć, a w razie zakrztuszenia (odpukać tfu tfu tfu) nigdy nie podnoś tylko od razu głowa w dół niżej niż pupa.
  10. U mnie się oberwało mężowi, bo powiedział do mnie Uspokój się! i nie wytrzymałam ;) Bo tak ogólnie nie mogę narzekać, a wręcz może powinnam pochwalić, ale lepiej nie zapeszać ;) bo i ugotuje i przy dzieciach wszystko zrobi, ja to nie pamiętam kiedy młodszego kąpałam, tylko boi się paznokcie obcinać, nawet starszemu, ale i tak obcina. Nawet czopki w tyłek zasadzi W nocy u nas jest zasada, że on śpi, ale ja nigdy nie wstaję z łóżka i on mi przynosi małego, ale nie wiem, czemu tę zasadę przeciągnęłam też na weekend. Głupiec ze mnie, no ale chciałam w nocy ciągnąć karmienie cyckiem. Zobaczymy jak pójdzie z butlą, a najgorsze, że M jeszcze jutro z rana po mięcha jedzie, bo mam zamiar wędliny robić, to nawet nie odeśpi. Nie wiem jak on to zniesie Ooo na sprzątanie mogę narzekać, bo muszę go ganiać, ale tu też każdy ma swoje do roboty. Ale i tak dopiero jak poszłam do pracy przy starszym, jak był odchowany i zachorował to M z nim siedział i w domu czasem sajgon był, to dopiero powiedział, że widzi jak to jest ciężko. A Ty bass koniecznie musisz pogonić swojego męża ;) nawet 5 minut dla siebie jest czasem zbawienne!
  11. Biegające dziewczyny szacun! Ja bym chciała, ale mi się nie chce ;) Tzn wolę basen, ale obecnie mam kontuzjowane kolano, nie wiedzieć czemu spuchnięte i boli, wczoraj byłam na rtg, dziś wyniki. Olga, jedzeniem się nie przejmuj, bo jak dziecko chore to nic dziwnego, że nie ma apetytu. Zdrówka!
  12. Hej, u nas druga z rzędu ciężka noc, aż się delikatnie mówiąc wkurzyłam w nocy i kazałam mężowi zamienić się miejscami, między czasie jemu się oberwało i dziś już mu zapowiedziałam, że ja dziś zamierzam spać całą noc, a on niech sobie butle itp naszykuje, niech zobaczy jak to ciężko budzić się milion razy i mieć drzemki w nocy, bo spaniem tego nie nazwę. Ewulka8 ja daję do memłania to co jest pod ręką, jak ziemniaki są ugotowane na obiad to ziemniaka, jadł też oczywiście chleb, bułkę, chrupka, pomidora, banana, jabłko (trochę ugotowane żeby było bardziej miękkie bo bez zębów to ciężko mu poskrobać). Dziś będzie kalafior. Dziewczyny, a myślicie, że z mieszanki hortexu będą dobre do blw te warzywa, czy one są w zbyt małych kawałkach? I kiedy pierwsza jajecznica? Bo nam tylko białko jajka zostało do wprowadzenia. Czy jeszcze coś powinno być? I jak podajecie żółtko? Ja 2 razy w tygodniu po całości.
  13. Ewulka8 z tego co opisujesz i co widzę to tzn uszczypnięcie bociana. Nic takiego i samo zniknie. U nas dziś obiadek z gerbera 6+ z mini kawałeczkami, bez odruchu wymiotnego, ale ja też daje czasami coś w całości do memłania w sensie blw. Może dlatego?
  14. Hej, wrzuciłam Wam z rana porcję foteczek :) Olga myślałam, że może Sulejman ale skoro nie to koniecznie drugiego tak musisz nazwać Misiaczek, to ja taka jestem- tv nie chce, ale filmy na kompie oglądamy Ale ja tak lubię ;) I u nas na to składają się różne kwestie i kasa i bark swojego domu. A u teściowej to jeszcze w kiblu tv tylko brakuje.
  15. Hej, MMadzia, dziękuję za dostęp do prywatnego forum. I Ty właśnie byłaś dla mnie największym zaskoczeniem, aż szczerze? Łzy mi napłynęły do oczu, bo tak strasznie smutno mi się zrobiło, że taka piękna kobieta jest niedoceniana przez męża, a co gorsza przez samą siebie! I jakie córy masz śliczne! Wszystkie jesteście takie piękne i zadbane. Ja do piątku obiecuję się pokazać z rodziną, bo muszę zgrać świeże zdjęcia i coś wybrać. Ja wogóle nie smaruję niczym po kąpieli młodego. Tylko stópki, bo między palcami ma suchą skórę. Ewulka8 z kubkiem doidy to tak jak z fotelikiem itp, każdy kieruje się czymś innym i coś innego wybiera. To zwykły plastikowy kubek, ale... taki skośny, nie zakrywa całej buźki i widać jak leci np. kaszka. Możliwość zakrztuszenia jest zawsze. Na pewno nie jest to kubek żeby już teraz dawać dziecku w ręce, bo wszystko wyleje, ale dzięki niemu starszy bardzo szybko nauczył się korzystać z normalnego kubka i nie korzystaliśmy z butelki, nie było problemu z odstawieniem, choć nie twierdze, że by był. kadaga dzięki za info o cutishelp, poczytam skoro to n azs. Misiaczek u nas też tylko 4 karmienia już 3 noc z rzędu olga1 u nas tez były inhalacje, jak świszczało małemu w płucach i oklepywanie. Dużo zdrówka!
  16. ania125 u nas jak mały się obudzi to mąż przynosi go do łóżka, on musi się wyspać do pracy, a ja jestem za leniwa, zbyt zmęczona i spragniona snu, żeby karmić, odkładać albo liczyć na to, że uśpię go głaskaniem. Młody ma drzemki o 10, 13 a potem o 15 wychodzimy na spacer i tam zasypia do 17-17:30. Każde usypianie, łącznie z wieczornym ok 20:30, polega na odłożeniu go z pieluszką tetrową, ewentualnie trochę trzymam przytulonego do siebie, żeby już przymykał, oczy, u nas to jest etap, że on już nie daje rady i jest bardzo zmęczony. Wcześniej, jeśli nie śpi chodzimy do brata na słuchanie bajek, tata czyta, póki co gdzie jest Nemo?, Frankliny itp Mamaka2015 ja tak jak Ania śpiewam w razie czego synkowi, na starszego nie działało i pod koniec jedzenia, jedną ręką karmiłam a drugą pokazywałam książeczki: obrazki dla maluchów. Ostatnio w trakcie obiadku przyszła kuzynka męża, więc mały podkówka i byłby się rozpłakał, ale właśnie książeczki uratowały sytuację, bo u Was rzeczywiście sporo tego tv. Ewulka8 ja uwielbiam kubek doidy, używałam przy starszym, a młody pije z niego kaszkę na drugie śniadanie i kolację. Czasem wodę. Kaszki to wciąga pięknie i duuużo szybciej niż bym podawała łyżeczką.
  17. Hej, Patrycja 9393 ja też chętnie zobaczyłabym Twój brzuch, nie chcesz wrzucić na publiczne forum? MMadzia też kocham czekoladę kasztankową, zresztą malagę, tiki taki też, na słodycze nie jestem wybredna Ja jak zmieniam pieluchę to przecieram zawsze wacikami, kupy chusteczką, a po niej wacikami. Smaruję tylko na noc. Ewelajna a czemu się załamiesz, że przez bajkę? Dziecko może być przez to nadpobudliwe, bo dla niego to przeskakujące obrazy. Ja to jestem przeciwnikiem tv do pewnego wieku, dla dzieci. Straszy pierwsza bajkę obejrzał jak miał ok. półtora roku, jak przyjechaliśmy do teściów, bo u nas tv nie było. Zresztą nie byłoby kiedy oglądać, a wieczorem oglądamy filmy z kompa. Młodszego zapewne tak nie uchronie z racji, że starszy ma w tygodniu swoją porcję bajek. Ale później wiadomo, odpowiednia bajka rozwija i wspomaga proces nauki mowy. Tv to dla mnie straszny zabieracz czasu, jak nie wiem gdzie mój mąż się podziewa w domu to na bank znieruchomiał przed tv.
  18. rewolucja dziękuję!, przy następnej drzemce małego poczytam
  19. ehh człowiek głupieje od czytania
  20. Madzik85 jak Twój powrót do pracy?
  21. rewolucja a gdzie kupiłaś ten pyłek? Możesz coś więcej o nim napisać? Jak jeszcze można podawać, czy tylko w takim eliksirze, jaką to ma konsystencję. Mój starszak sporo choruje i dobrze by było go wzmocnić. Największy problem mamy z nosem, zatokami i wszystko mu zawsze po gardle spływa.
  22. Witajcie poweekendowo! U mnie kawka, pleśniaczek, młody śpi- chwilo trwaj! Olga1 dobrze, że przypomniałaś o tranie, muszę zacząć podawać póki co. agnez 123 wy mieliście skierowanie do neurologa ze względu na niską wagę urodzeniową, czy jeszcze coś się działo? To było ze szpitala po urodzeniu, czy od pediatry? U nas mały też z niską masą, ale mieliśmy być tylko pod stała kontrolą pediatry. MMadzia, jakieś 3 tygodnie temu mój syn obraził się na pierś i na butelkę. Trwało to 2 tygodnie, a teraz już cyc znów na podwieczorek, na śniadanie i w nocy. Czasem nawet po obiedzie jak mniej zje, to aż się trzęsie na pierś. Ja chyba się nie pokuszę na kubki kapki, czy niekapki. Póki co podaję w ode z kubka doidy, a od weekendu z butelki wody żywiec tej małej z ustnikiem. Wlewam po małym łyczku i młody ładnie buźkę otwiera. Kiedyś może zainwestuję w bidon z rurką chyba, że załapie żywca ładnie, to nie będzie sensu. Ja nie podaję nic młodemu oprócz witaminy d i syropu na refluks, z którym wkrótce robimy sobie krótką przerwę. rewolucja sznycel, no nie wierze, ehh ta męska logika, niezły jest A wogóle mała jadła? Dziewczyny każda witamina c jest lewoskrętna. Truskawka90 to korzystaj i wypoczywaj ile się da U mnie z plecami to jest tak, że ja mam wrażenie, ze mam garba, że mi wyrósł, mam tak ścierpnięte, a już jestem po jednej operacji na kręgosłup. A od kilku dni bolało mnie kolano, a w sobotę zobaczyłam, że mocno spuchło, nie wiem od czego, nie uderzyłam się, teściowa twierdzi, że nie ma w nim wody. Patrycja 9393 ja nie wchodzę na wagę, bo jak zobaczę ile mi brakuje do wymarzonej wagi, to na bank złapię doła. Dziewczyny, mały dziś zrobił kupe już trochę większą, a w tygodniu w ciągu dnia po kilka takich, jak już któraś pisała, bobków królika. Czy to już zatwardzenie, jeśli się nie spina przy robieniu, jest wesoły? Dziś na wszelki wypadek dam śliwki. Dziś u nas tylko 4! pobudki. Gdyby nie pogoda za oknem, to czułabym się jak młody bóg. Ewulka 8, ja na 100 ml też daję 2 łyżeczki, wlewam większość do zagotowania a w pozostałej ilości mieszam mannę. Potem na gotującą wodę wlewam to wymieszane, żeby glutów nie było i gotuję z 2 minuty. Wcześniej podawałam z tego łyżeczkę, dwie dziennie, prosto do buźki, żebym miała pewność, że zjadł, a teraz to co się ugotuję daję np. do kaszki na noc. Jakbyś nie zrobiła będzie dobrze. Grunt, że podajesz. My w weekend byliśmy w gościach, mały spoko. I rozgadał się fajnie ostatnio, na jednym wydechu potrafi naprawdę długo skrzeczeć i znów, już bardziej w udoskonalonej formie, robi pff tak jakby chciał pluć itp.
  23. Jak wstawiacie linki? Chciałam Wam wrzucić scenę z ogórkiem Olka z Majami z filmu, świetna! Obejrzyjcie sobie na youtubie.
  24. RRKMSc72OTk[/yt]]Jakie romantyczne Uwielbiam to, muszę obejrzeć Pitbulla
×
×
  • Dodaj nową pozycję...