Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry :)
Powiedzcie mi dziewczyny o ktorej kladziecie spac Wasze malenstwa? Bo ja staram sie zawsze po kapieli, kolo osmej ;) i czasem Jasiek jest bardzo nieszczesliwy z tego powodu i zasypia nawet przed 22.
Ale mamy maly sukces, wczoraj zasnal po 21 i spal mi do 4 rano ;) pol h karmienia i obudzil sie przed siodma :) drugi raz mi tak zrobil, moze teraz juz tak bedzie ;) w kazdym razie jestem bardzo wyspana :)
W dodatku Maly bardzo sie smieje kiedy klikam albo purtam ustami ;)
Bardzo mily poranek, a jak u Was?
A na listy do M2 jedziemy w przyszlym tygodniu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdqps64ja8lucg.png

Odnośnik do komentarza

CzarnaMamba ja raczej też nie nastawiam się na słoiki z tego samego powodu co Ty tzn nie chce już od małego pakować tych sztucznych zresztą mawet moja mama na to nie pozwoli:-) ale tak sobie myślę że jak my robimy w domu przetwory warzywne to one też się długo trzymają bo są zapasteryzowane a sztucznosci w nich nie ma... Może gerberki też tak robią? Chyba sama nie wierzę w to co pisze;-)

Odnośnik do komentarza

Aneta Gratuluję kolejnego sukcesu:-) Moja Agatka tylko tydzień młodsza od Twojego synka ale jeszcze nawet nie łapie zabawek. Probuje ale jej nie wychodzi;-) za to ostatnio strasznie się wysyła żeby obrócić się na bok. Wychodzi jej do połowy:-) nóżki i dupka się obracają a plecaki i ramiona nie chcą się odkleic od podłoża;-)

Odnośnik do komentarza

U nas też burza rano, aż z tego wszystkiego wzięłam Małą do nas do łóżka :) noc dość przespana. Teraz rozkminiam czy iść na spacer póki nie pada czy jechać ma zakupy :) pogoda fatalna, ale trzeba korzystać jak w przyszłym tygodniu ma być już koło 2 stopni.

Jejku niech Basha chociaż słowo napiszę.

Życzymy miłego dnia wszystkim maluszkom i mamom :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewelina1986

Kowalska a na zakupy z coreczka? Ja z moja wybralam sie raz i modlilam sie zeby sie nie obudzila. No i nie ogarnelam wozka i koszyka ;) wzielam 3 rzeczy i biegiem do kasy. Zakupy robi maz albo zamawiamy z tesco online bo gdyby byly na mojej glowie padlibysmy z glodu ;) u nas tez pogoda pod psem,a wiejeee ze glowe urywa. Spacer raczej wykluczony

Odnośnik do komentarza

U nas na zmianę albo ulewny deszcz i wiatr ze głowa urywa albo słońce i spokój. Pogoda zmienia sie tak szybko i diametralnie ze raczej na spacer gdzieś dalej wyjsć sie nie odważę. Mało tego w nocy obudziło nas trzęsienie ziemi. Zreszta juz nie pierwsze w przeciągu 2 miesięcy. Celowo pisze ze to nie wstrząsy górnicze bo przy wstrząsach nie spadają książki z półek:/ Porażka...boje sie ze kiedyś wpadniemy pod ziemie przez te kopalnie:/

Nasza Antosia ostatnio nabyła umiejetność chwytania zabawki dwoma raczkami i oczywiście pakuje od razu do buzi. Przy tym taki ślinotok ze body mokre prawie pod pępek:D Koniec świata:)

Taka ochotę na kino mi zrobilyscie ze może odciągnę mleczka dla Tosi i tez wypadniemy któregoś wieczoru:) Marzy nam sie taki wieczór dla odstresowania. Jeszcze chyba w życiu tyle na głowie nie mieliśmy co teraz. Żal mi mojego M bo w zasadzie on wszystko ogarnia sam, i przy budowie, i przy firmie no a ja zajmuje sie Tosia i nie mam czasami nawet jak mu pomoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Mamuski czy wy juz wszystkie macie ustalony rytm dnia ? Nam to za cholere nie wychodzi, codziennie o innych porach je, spi.. :( najchętniej to by spala na mnie, jak ja odkladam do lozeczka to ze dwa razy jeszcze sie przebudzi i od nowa noszenie. Musze to jakos ogarnac wkoncu, w sumie moja corcia jest najmlodsza bo z 7 wrzesnia, kiedy wam sie udalo wprowadzic staly rytm dnia ?

Odnośnik do komentarza
Gość Czarnamamba008

Moni mój syn jest z 20.08 a tez nie mamy w 100% rytmu. Tzn zawsze kapiemy miedzy 18-19 potem cyc i spanie do około 6 z przerwami na jedzenie . A rano od przebudzenia sie mały bawi sie około 1,5 h i widze ze oczy przeciera lub ziewa to jeżdzę z nim w wozku po domu i usypia na około 50min pozniej znow 1,5 h zabawy i spi ale za tym drugim razem jak wstanie to juz jest codziennie inaczej bo czasem wychodzimy na dwór o 12 czasem o 14 czasem w ogole jak pada noi dlatego pozniej to taka wolna amerykanka

Odnośnik do komentarza

u nas też deszczowy dzien :/ ale dzis chocbym miała przemoknąc do majtek to idziemy na spacer, od pt mały nie był! Wczoraj próbowałam z nim posiedziec na balkonie ale się wkurzał, jednak brakowało tego wózkowego kołysania.

Tak myślę o tych słoiczkach jeszcze że jakiejs chemii to raczej nie ma, sa zawekowane, jak np dżem i stąd długa data przydatnosci, bardziej mnie marwti czy składniki są eko i bez dziadostw... Oj zaczna sie u nas niedługo kulinarne dylematy :) Ja z jedzeniem czekam az mały skonczy przynajmniej te 4 miesiące, gluten miesiąc pózniej to mam jeszcze czas:)

W ogóle to mój synek ostatni tydzien spi bardzo niespokojnie, rzuca sie po łóżeczku, zadziera nogi co chwile do gory, budzi się i kwili co 40 min... po rpostu jakby ktos dziecko posmienił... myslicie ze to klątwa ukonczonych 3 miesięcy?? Dopiero teraz czuję co to znaczy nie wysypiać się przy dziecku... A jeszcze niedawno spał słodko od 20 nawet do 6 rano... czy te czasy wrócą??

olga - ja tez wybieram się do kina na Listy - tylko czekam na ustalenie dnia z koleżankami :) nawet gdyby film był taki sobie to i tak warto się po prostu wyrwać z domu i odmóżdżyć trochę :) dlatego poszłam na Bonda :D

bashia... odezwij się...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Monii no u nas to było mniej więcej od początku w miarę regularnie z tym ze w pierwszych tygodniach budziła mi sie na jedzenie w nocy co 2 h i więcej spała w dzien. Teraz je, pózniej zabawa 1-1,5, drzemka i znów jemy...itd Chcąc nie chcąc wychodzi nam karmienie przeważnie o tych samych godzinach codziennie. Zawsze wypada kąpiel o 19 i ostatnie jedzenie ok 19.30. A w nocy mieliśmy jedno karmienie o 4 i wstaje 8 - 9 rano. Ostatnio budzi sie jeszcze na karmienie ok 1 w nocy.

Aha jeszcze co włosów. Podpisuje sie. Masakra mam wrażenie ze stracę wszystkie bo tak lecą. Jestem przerażona. Zażywam vitapil mama i wcieram olejki naturalne. Co z tego jak dalej wypadają;(:(;(

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Silv dzięki za odp. Byliśmy u rehabilitantki i podsunęła nam ten sam pomysł, była zdziwiona, że już o tym słyszałam:)
Jeszcze raz dzięki wielkie Tosio za zmobilizowanie mnie do rehabilitantki. Jej zdaniem główka dojdzie do siebie i o to nie kazała się martwić (ale i tak się martwię!). Sprawdziła maluszka i troszkę ma zbyt duże napięcie w rączkach zwłaszcza, ale pokazała, co robić, rehabilitacji nie potrzeba:) kontrolnie pojawimy się u niej za miesiąc, zobaczymy, czy będzie lepiej! Cieszę się z tej wizyty, troszkę mnie uspokoiła. Chwaliła maluszka, że ładnie sobie ze wszystkim radzi...
Ja niestety też borykam się z wypadającymi włosami, biorę ten collagen, ale wiecie, że działanie nie od razu będzie, pamiętam, że jak kiedyś brałam vitapil, to tak po 2-3 miesiącach można było powiedzieć, że jest znaczna poprawa:) także czekam...
Ania no ja właśnie powoli zaczynam zabawy dotykowe, choć jeszcze 3 miesięcy nie mamy, ale to właśnie może fajnie podziałać na napięcie w rączkach u małego:)
U nas z rytmem dnia o niebo lepiej, kiedy nie ma problemów brzuszkowych. Wtedy wszystko jest według schematu. Spać chodzi późno, bo po 22ej, ale zasypia sam, a dziś spał do - uwaga - 10!! z jedną przerwą na karmienie. Mam nadzieję, że mimo to przybiera ładnie, będę musiała jechać na kontrol. Aż się boję, co to będzie jak skończy 3 miesiące :P żeby mu się za bardzo nie poprzestawiało. Choć zniosę wszystkie humorki, byleby tylko go nie bolało.
Pogoda pod wściekłym Azorkiem, więc znowu bezspacerowo będzie:/ niestety. Uciekam na śniadanko i mimo niesprzyjającej aury miłego dnia życzymy!!!

Odnośnik do komentarza

cześć, u nas też pada - znowu piszę z tarasu bo młody śpi. codziennie o tej samej porze jest na dworze.
u nas dr mówiła, że od 5m-c wprowadzać jedzonko, a kiedy jakąś kaszkę albo kleik do mleka?
ja na listy do m miałam iść 13.11 w premierę ale jakoś tak wyszło ;/ ale pójdę na pewno!
z m o niebo lepiej... mam nadzieje, że kryzys minął na długo.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Mamusie! Ja nie dość ze włosów za dużo nigdy nie miałam to jeszcze niedługo nie będę miała wcale. Orientujecie się kiedy to wszystko powinno powrócić do normy?
Fajnie macie z tym wyjściem do kina. U mnie raczej szans nie ma bo seans to mała wytrzyma ale jeszcze mamy pół godz żeby do kina dojechać. Ale czas tak szybko leci ze nawet się nie obejrzę a już będę mogła corcie z dziadkami zostawic- wtedy co najmniej raz w miesiącu do kina pojedziemy.
U nas rytm dnia powoli się normowal aż do końca 3mies i wtedy wszystko się powalilo. Nie możemy się z niczym zgrać. Nawet kąpiel wieczorna jest o różnych porach ostatnio bo zdaza się ze ok 19 Ewa sobie przysnie. Ze spadkiem w nocy jest tak że jeśli uda mi się ją odłożyć do łóżeczka to jest w miarę ok. Ale częściej jest tak że chce ją odłożyć a ona oczy jak 5zł no i w rezultacie częściej śpi z nami niż sama. Muszę nad tym popracować bo wolałabym żeby jednak łóżko zostawiła rodzicom :-) nawet spać teraz chodzi różnie. Kiedyś tylko o 24 a teraz zdążą się ze o 22 już jest mega zmęczona i jaj zacznie z tego powodu płakać to jakby ktoś ją ze skóry obdzieral i ciężko ją uspokoić.
Ale jedna rzecz się nie zmieniła- wstajemy zawsze ok 10-11. Nigdy nie sądziłam że z niemowlakiem można rano pospac dłużej :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Daniela fryzurks rewelacja! Ja zaczelam poszukiwania tego dziela :D

Pogoda okropna bo dzis i wiatr i deszcz wiec zrezygnowalismy ze spaceru ale wyszykowalam malego i pojechalismy samochodem do galerii. Kupilam mu fajne kapcioszki takie z buzkami na gorze bo niedlugo zacznie sie nozkami interesowac i chwytac.

Co do sloiczkow u mojej tesciowej odbylo sie niedawno szkolenie firmy nestle i rozmawialam z dyrektorka mowila, ze ma malego wnuka i pytala sie jak to z tym jedzonkiem. Ponoc tak dbaja o skladniki, ze szok. Maja duzo kontroli i robia wszystko by byly jak najlepszym rozwiazaniem dla mam. Warzywa sa najlepszego gatunku.
Czytalam duzo w ciazy o tym i wszedzie pisza, ze lepiej sac sloiczek niz kupowac warzywa nie wiedzac skad i od kogo. A poza tym sloiczki nie psuja sie bo to tak jak naszej roboty zawekowane buraczki itp.
Sprawdzilam sklad sloiczka ktorego wczoraj kupilam tj brokuly i sklad to : brokuly i woda.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...