Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny.hela w piatek spadla z lozka na glowe nie wiem jak i kiedy.pojechalysmy na ip i tam zrobili usg przez ciemiaczko i usg brzucha oraz rentgen.wszystko ok ma slad na lewej skroni siniak.masakra nawet nie chcialo mi sie pisac...teraz wynosze materac z naszego lozka na podloge i sie tam bawi.z pracy dzwonili oferuja dobra kase srednio jednak na prace z domu sie zaopatruja bo dosc czesto sa spotkania z kontrahentami klientami i lepiej jakbym byla na miejscu.ogolnie to jest korpo i naprawde masa pracy duzy stres telefon potrafi dzwonic o 22 chociaz nie powiem to moj zywiol.ale stwierdzilam ze jednak dzieciak najwazniejszy trudno kasa bedzie o wiele mniejsza na wychowawczym ale kasa to nie wszystko.mamy co jesc.bylam ostatnio u alergologa kazala wprowadzac bebilon pepti zeby w koncu pobudzic zoladek malej.zobaczymy.dzis doatala pierwszy raz. Oczywiscie wprowadzam stopniowo.chcialam zapytac czy ktoras ma ten krem z la roche posey lipid cos takiego?? Dziala?chce kupic ale jednak troche to kosztuje i nie chce wydawac szmalcu na darmo.takze tyle z ostatnich dni tego upadku nie zapomne :-(

Odnośnik do komentarza

uuu biedna Hela, ale to się zdarza prędzej czy później, nie upilnujesz dzieciaka nie ma bata, musiałabyś wiecznie w kojcu trzymać a i tak pewnie dzieciak znalazłby sposób i zrobił coś co przyprawiłoby nas o zawrót głowy.

my dziś obniżyliśmy łóżeczko na poziom średni, moją starą chustę zaplotłam wokół łóżeczka i mam ochraniacz, o!

młoda zjadła cycka, pół słoika zupki z gerbera a jak jedliśmy obiad to trochę skubnęła ziemniaka i czekam na 3 drzemkę nie śpi od 11tej, idę ją ululać.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Chopsuey biedna Hela! Dobrze że nic jej się nie stało. A siniak zejdzie, śladu nie będzie. Niestety dzieciaki już się robią tak ruchliwe, że trzeba mieć oczy dookoła głowy i najlepiej jeszcze jedną parę rąk.

U nas dzień marudy. Trzecia drzemka, bo się nieeyspalo w nocy dziecko. Ogólnie odkąd nie KP to młody potrzebuje dużo więcej miłości i przytulania. Przylepa straszna z niego się zrobiła. Nie wiem czy to taki zbieg okoliczności z lękiem separacyjnym? Że mama musi być blisko? Czy faktycznie za mało bliskości bez cyca?

A i chyba jakiś skok inteligencji przezywany teraz? To czas na taki? Bo się nie orientuje w skokach? Maluch z dnia na dzien się rozwija, więcej kmini, jak coś mu nie pasuje albo się nudzi to krzyczy i zwraca uwagę. Zabiega o uwagę innych wzrokiem, zavczepia. Już praaaawie sam siada. Momentami dostaje takiego kopa energii..aż w szoku jestem. Dobrze że jeszcze nie racxkuje, bo bym nie wyrobila za nim. Szczególnie że tu przed przeprowadzka mamy badrzo mało miejsca.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Olafasola wow! Kurcze Franek jest daaaaleko daaaaleko do przodu jeśli chodzi o poruszanie się. Mój maluch może za miesiąc dojdzie do takich ruchów, albo dwa. Jestem zszokowana że dzieciaki tak różnie się rozwijają. A wiek ten sam.
Maksym to chyba leniwy po mnie jest i mu się zwyczajnie nie chce :D my od jakiegoś czasu stoimy na etapie pozycji do Raczkowania i bujaniu się w przód i tył. No i to co pisalam co raz bliżej mu do samodzielnego siadania. I ogólnie to by się tylko wiercil, ale do tego potrzebna jestem ja jako przeszkoda. Z jednej strony przeszkadzam, z drugiej trochę pomogę i się mały cieszy.

KitKat eses ninja co u was?

U mnie już tydzień bez słodyczy bez drzemow i bez słodkich napoi. Z ćwiczeniami się popsulam przez chorobę. Ale już jest co raz lepiej i wracam do brzuchow. Gaga ile już robisz? Sadeo jak bieganie?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola i Rene Wasze dzieci są bardzo dobrze rozwinięte ruchowo :-) super filmiki i Katarzyny_ Honoraty jak pięknie synuś tańczy :-) mój tak jeszcze nie umie ale już siedzi sam:-) wrzuciłam zdjęcie( koleżanka zrobiła nam małą sesje)
Rene gratuluje zaręczyn i piękny pierścionek masz:)
ChopSuey dobrze że sie nic nie stało. My używamy tego balsamu i bardzo pomaga na suchą skórę. W aptece Grmini jest dużo tańszy.

Anwa mi kiedyś lekarz powiedział, żeby ściskać piersi i mniej pić.
U nas czuwanie też się wydłużyło do ok3h.
Leżenie na brzuszku to dla Kubusia kara:( codziennie dalej ćwiczymy po trochu, raczej tak jak siostra raczkował nie bedzie.
Bardzo mało je ze słoiczka 125g nawet nie pół. Tak samo jak sama ugotuje. Dalej cycuś numer jeden. Butelka dalej be:(
Wczoraj i dzisiaj pobolewa mnie brzuch ciekawe czy to na okres, już zapomniałam jak to jest.
Izabelap jak Wam idą ćwiczenia?

Odnośnik do komentarza

Anwa robię 100 brzuszków. Ale co dwa dni, bo jak się forsowałam spadła mi produkcja pokarmu... Dietę dalej trzymam i można powiedzieć, że z otyłości przeszłam na lekką nadwagę :D

U nas dzisiaj wizyta u lekarza. Po miesiącu kataru Mała dostała leki na alergię. Pani doktor kazała jak najdłużej karmić piersią. Wszystko super, tylko Wiki cyca za bardzo nie lubi... Do roku muszę się przemęczyć. Jak odstawiam ją do piersi to się odwraca, wygina. Chyba, że zasypia. Poza tym odradziła podawanie kaszek, bo to same węglowodany. Jak kp i mała przybiera to nie trzeba. Inaczej jest z dziećmi na mm.

Moja Wiktorka przyjmuje pozycję do raczkowania, nie siedzi sama i daleko do tego. Syn rozwijał się szybciej. Ale jak wiemy tempo jest różne, cel ten sam :) Jak typem sportowca nie jestem, a w szkole nie przeskoczyłam przez kozła, tylko go dosiadałam :D To co się dziecku dziwić. Z racji wzrostu i dobrej figury wyglądałam jak jakaś sportsmenka, a tu taki kołek sztywny :D

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

ja też ćwiczę z Hanią to pozycję na kolanie, w sumie ma dziewczyna jeszcze czas, ale nie zaszkodzi jej pomóc, dziś zobaczyłam że kołysze się jak łódka więc wzmacnia kobieta mięśnie sama :D

młody zaczął raczkować jak miał 9.5msc więc jak po tym czasie młoda nie ruszy to się będę martwić ;)

M w pracy, a ja czytam kolejny kryminał, w sumie najwięcej czytam jak młoda ssie pierś wieczorem, ale taka fajna ta książka, że czytam w każdej możliwej chwili ;) teraz na tapecie Odwet J. Hoffman

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

U mnie "lord z planety ziemia" Sergieja lukianienki. Już koncze. Trochę koncowka jest aż na zbyt sci-fi. Ale ogólne wrażenie bardzo pozytywne :)

O gaga to mam kolejny powód do ćwiczeń. Laktacja oslabnie! Bo już mnie te laktatorowanie wkurza. A bez tego ani rusz. Bo wykarmic to chyba bym i bliźniaki cycem mogła. Teraz to może już jedno dziecko :)

Szczesliwylipiec mój też był bezbutelkowy. Ale jak mus to mus. Dziś sam o butle na noc zabiegał. Wypił, obrócił się na jeden boczek, na drugi boczek. Przutulil się do mnie i zasnął :D w szoku jeszcze jestem. Poprzednie dni to trzeba było tańce skakance odprawiać. Oby to dzisiejsze to nie było jednorazowe wydarzenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Anwa u nas jest tak, że 4 posiłki mleczne w tym jeden to kasza. Mleko po 180 ml a kaszka 150 ml bo nie chce tez wciskac mu za duzo - bo on z tych że zle ile dadza. Teraz nawet mleko po obiadku jak daje po 2 godzinkach to 150ml ale teraz dajemy mleko 2 wiec może jest bardziej kaloryczne bo często zostawia.
U nas sukces. Młody zaczął sie przesuwac do przodu po podłodze. Jak narazie musze go czyms motywowac ale dopiero wczoraj zaczął a juz dzis potrafił tak pół pokoju pełzną. Bo u niego to typowe pełzanie wyglada jak taka gąsieniczka. U nas teraz juz tez 3 rzemki w ciągu dnia. Pierwsza po niecałej godzince od porannego wstania. Druga po 12 a trzecie spanie to juuz na spacerze bo wychodze tak o 14.30 - 15. Po 17 staram sie zeby już nie spał bo wtedy jak go wykapie to szybciej zasypia. dzis 20.30 już spał.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. My od 6nie spimy. Chyba poprzestawialy się maluchowi pory. Zasypia ok 20-20:30 śpi do 6. Oczywiście z pobudkami w nocy. Ale to jakieś mniej upierdliwe jest niż przy KP. Teraz maluch fika w lozeczku a ją kawę pije.

Dzięki dziewczyny za rady laktacyjne i te związane z jedzeniem.

Wasze maluchy bawią się na macie edukacyjnej jeszcze? Nasza już ponad tydzień nie wyjmowana jest. Już słabo się podoba, jak można się z niej wytoczyć to w koło są ciekawsze rzeczy. Chyba czas zapakowac do pudła i schować dla kolejnego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

hejka
gdyby nie to że młodego trza było przygotować do wyjścia, bo dziś teściowa go zawoziła do przedszkola to bym się wyspała ;P
młoda spała do 7.48 , ale do północy obudziła się chyba z 8/10 razy to pewnie musiała odespać.

młoda na macie już się od dawna nie bawi, bo jej pałąki przeszkadzały w mobilności swej

M śpi po nocce, młoda się bawi a ja pije kawę, miłego dnia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry! Za nami fajna noc, jedna pobudka na jedzenie i jedna na smoka. Od kilku dni maly spi cala noc w swoim lozeczku, usypia na naszym lozku przy kolysankach, a potem go przenosze. Za kilka dni sprobuje go usypiac w lozeczku, byloby ekstra gdyby sie udalo. Ale w ciagu dnia na drzemke musi byc dalej na rekach lulany.
Jezeli chodzi o raczkowanie, to wydaje mi sie ze pominie ten etap, lezenie na brzuchu po chwili zamienia sie w histerie. O wiele bardziej podoba sie zabawa w pozycji siedzacej. Rozkladam mu koce w kuchni, sadzam i daje zabawki. Tym sposobem udaje mi sie zrobic obiad czy cos ogarnac.
Jestem zalamana jego jedzeniem zupek ktore mu gotuje. Wczoraj tyle sie nawyglupialam zeby zjadl chociaz polowe, a robil to jak za kare. A na koniec dalam mu babci pomidorowej sprobowac i co? Byl mega ryk o wiecej! Ehhh ciezka sprawa z tym jedzeniem.

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
My dzis jedziemy do moich rodziców, mama ma urodziny ;) odpoczne trochę po wczorajszym dniu marudy. Młody jest sprytny, jak się uderzy (a z uwagi na swoja mobilność tobi to niestety często) głośno placze i wyciaga łapki do mnie (żal nie wziąć) chociaż mu tłumacze ze nic się nie stało, zabawiam,wyglupiam się, wszystko przechodzi dopiero jak wezmę na raczki.. Słodkie to ale z czasem może być uciążliwe..bo tata nie uspokoi..
MamaB, Filip je wszystkio z chęcią ale na moje zupki ma odruch wymiotny ;) dopiero jak odrobinę posolę to zajada. Żeby nie zmarnowac, dosalam mu odrobinke (naprawde szczyptę) zeby smaku nabrało i wcina ;)
Anwa u nas mata tez juz dawno poszła w kat,karuzela i bujaczek również.. Eh,rosna te szkraby ;). Jeszcze trochę i trzeba będzie fotelik zmienić. Nasz jest do 10 kg.

Wczoraj oglądaliśmy kolejne mieszkanie. Oprócz lokalizacji i ceny wszystko super:) jutro kolejne.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Anwa zaliczyłam jeszcze raz tą trasę i tyle. M narzekał na zakwasy więc nie chciał a w Nd wrócił do domu bo koniec urlopu a samej nie lubię biegać. Muszę poczekać aż mojej towarzyszące się łapka wygoi

U nas wczoraj 15 stopni a dziś 4. Jednego dnia ludzie zjeżdżają na nartach drugiego samą trawę widać. Pogoda szaleje.
Siedzimy w poczekalni z małą do laboratorium bo chce jej zrobić badania bo często skarży się na ból brzuszka, w ostatnim czasie 3 razy wymiotywala więc nie wiem czy zbieg okoliczności czy coś jej jest. Wcześniej niegdy jej się to nie przytrafialo.Do tego w aucie płacze że nie umi oddychać no i budzi się po kilka razy w nocy. Więc zobaczymy.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Hejo u nas dziś nocka super wyspałam się za wszystkie czasy:) Julcia od 20 spala prawie do 7 bez ani jednej pobudki a teraz bawi się w foteliku i pilnuje mnie w kuchni. Pogoda dziś znowu nie zachęcająca do niczego a wczoraj było już tak fajnie ciepło i słonecznie dziś znowu zimno i ponuro. Poza tym u nas znowu katar i katar i trochę kaszel. Normalnie mam już dość tej zimy jest wyjątkowo upierdliwa w tym roku ledwo przejdzie jedna infekcja tydzień było spokoju i znowu się przyplątało. Już nie wiem co robić i chucham i dmucham na te dzieci i witaminy podaję ubieram odpowiednio do pogody a i tak znowu zakatarzone. Chyba w powietrzu musi coś być przez to że zima trwała u nas ledwo dwa tygodnie i to było tylko ze 2 cm śniegu a tak większość dni przypomina jesienną szarugę.
Dziś jedziemy na 16 do pediatry przy okazji przebada ją ale głównie chodzi o te wyniki badań sprzed kilku dni. Morfologia i wszystkie wskaźniki Tsh czy wątrobowe też dobre tylko z moczu jej wynika jakby miała zakażenie dróg moczowych. Trochę dziwne bo nie ma żadnej gorączki ani nic po niej nie widać bo synek jak miał 3 lata temu takie zakażenie to przez kilka dni miał gorączkę 40 stopni i z trudem leki zbijały ją do 38 stopni a potem znowu rosła przez trzy dni jeździliśmy z nim do przychodni zanim wyszło co mu jest. A po Julce nic nie widać więc nie wiem czy każe powtórzyć badanie czy co tam powie. Może wynik wyszedł zły chociaż umyłam jej dokladnie te okolice przed przyklejeniem woreczka.
Chopsuey współczuję strachu dobrze że nic poważnego się nie stało Heli.
Anwa cieszę się że maluszek już oswoił się z butelką a na zatrzymanie laktacji ja piłam szałwię przez kilka dni i tak minimalnie odciągałam laktatorem.
Rene Twój Filipek przypomina mojego Kubusia on też jak mu coś się stało to tylko mama mogła utulić i zostało mu to do dziś chociaż wygadany i śmiały to ból tylko mama ukoi.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

K_H na udzie kladlam blisko kolana po to zeby maly sie nauczyl podnosic na rękach bo tego nie robil i lezal plasko jak zaba, a na brzuchu kiedys tez nie lubial byc ale to chyba przez przykurcz rączki bylo, jak zaczal ja wyciagac do przodu to mu przeszlo i od tego czasu lezenie na brzuchu stalo sie fajne
sadeo dratewkas no ja dawalam malemu ta mleczno jaglana, wiecie ze nie zwrocilam uwagi ze nie pisalo ze to na mm? dalwaam mu ja jakos tydzien chyba tylko i nic mu nie bylo, ale dobrze wiedziec, sadeo a ty jaka podajesz?

Troche mnie tu nie bylo i nie jestem w stanie teraz wszystkim odpisac, dzieki za pamieć, a co u nas slychać? Chyba tez skok jakis bo mi sie dziecko popsulo, abo zęby znowu, tak gdzies od tygodnia cos mu sie dzieje, zle sypia w dzien, czasem zasnac nie moze, wczoraj pierwszy raz od dawna na rekach musialam uspic i spal na rekach bo nie dal sie odlozyc, w nocy roznie, raz 3 pobudki, raz jedna, innym razem 2 ale o tak roznych porach ze normalnie nie sposob przewidziec, do tego jak jest jedna pobudka to rano np budzi sie o 6.30 i on mysli ze dalej jest noc i spi mi pozniej jeszcze np do 9 a normanie powinien juz miec pierwsza drzemke wtedy, i pzniej caly dzien rozregulowany, maly nie wyspany, marudny, masakra!!!! mam juz chwilami takie mysli ze to nie dla mnie i sie nie nadaje, wczoraj jak nie moglam go przez godzine uspic to mialam ochote wyskoczyc przez okno.... ogolnie to u nas nieciekawie sie porobilo w zwiazku i u rodziny M problemy i to wszystko poteguje mojego dola....
Z dobrych wiesci to maly zaczal sie na rekach dzwigac w koncu, tak nagle sam zaczal, juz dawno z nim nie cwiczylam na tej nodze bo nie dal sie tak polozyc, az tu nagle sam zajarzyl o co chodzi :) obraca sie wokol wlasnej osi i turla na wszystkie strony, do pelzania sie przymierza... u nas mata od niedawna znowu jest hitem a szczegolnie pałąki, ktore najchetniej by zjadl jakby mogl :) na rehabilitacji nie bylismy dawno bo nam cos wypadlo w zeszlym tygodniu a babka nie odpisuje na moje smsy, nie oddzwania, nie wiem o co chodzi, ale chyba poczekamy do wizyty u neurologa 2 marca i zobaczymy co on powie....
Pogoda do d.... czekam na wiosne, moze jakis powiew pozytywnego myslenia razem z nia nadejdzie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Witamy i my. Chyba mały tyle nie pośpi żebym nadrobiła wszystkie wpisy ale zaraz część przeczytam. U nas ostatnio zaczęło się pełzanie wszędzie na całego- do tego stopnia że zastawiam przejścia w domu wózkiem, torbami... łazi wszędzie tylko nie po macie- głównie urzęduje w kuchni ze mną. Mamy już pierwsze siadanie za sobą ale jeszcze nie siedzimy stabilnie. Przymierzam się też do spacerówki bo zauważyłam, że Olek chyba coraz bardziej nudzi się w domu. Zabawki wszystkie opatrzone. Jak jesteśmy gdzieś u rodziny, znajomych najpierw jest cicho i poważnie a potem się oswaja i zaczyna się bawić. Po takich dniach jest bardzo grzeczny, szybko usypia... a jak całe dnie siedzimy w domu i spacer przesypia to... mam armagedon. W domu jestem w stanie zrobić naprawdę niewiele- w łożeczku nie chce siedzieć, wczoraj zaczął mi się podciągać na szczebelkach i co chwila uderza w coś głową jak się nie jest przy nim...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim!!!
też dawno nie pisałam bo u nas wychodzą dolne żeby więc mała jest mega marudna.Cały dzień na rękach by tylko siedziała,już nic ją nie interesuje,żadna zabawa na podłodze nic żadne zabawki.koszmar.
Teraz mamy drzemkę numer 1 więc mam chwilę spokoju i nadrabiam czytanie forum.
Muszę się pochwalić ze u nas noce bardzo się poprawiły.Kilka małych pobudek na smoka lub cyc i śpimy dalej:) normalnie luzik:)

Oliwcia 2015 gdzies mi zginęła jak nas jeszcze czytasz to daj znać co u Ciebie
Pozdrawiam wszystkie mamy i maluszki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

My też witamy. Rano pisałam tu powieść, pod koniec mały zaczął marudzić, wzięłam go na kolana i coś nacisnął na klawiaturze, że mnie rozłączyło i całe moje pisanie poooszło...

szczesliwylipiec cwiczenia idą nam opornie. Miłosz wykorzystuje każdą okazję, żeby tylko stanąć na nogi. Trzymany w pozycji na czterech podpiera się o osobę, która go trzyma i w ciągu chwili już stoi się cieszy. Trzymany pod pachy chodzi i też ma radochę. Na czterech potrafi pobujać się chwilę tył przód i pada jak żaba, zaczyna płakać i denerwuje się strasznie. Leżąc na brzuchu unosi się na rękach, zaczyna podciągać nogi pod siebie i trochę obraca się w poziomie.
Wczoraj zaszczepiłam małego, nawet nie było źle. Dużo bardziej krzyczał i histeryzował jak odeszłam dosłownie na krok od niego( musiałam nos sobie wyczyścić) a on został z pielęgniarką. Ledwo uspokoiłam brzdąca. Został zważony, 8530.
Nocki mamy niezłe, zasypia ok 21, ja zaraz po nim i śpimy do 4 od tej pory zaczyna kręcić się i szukać piersi. Jednak do 6.30 jeszcze śpimy i tak zaczynamy dzień. Przyzwyczajona jestem wstawać o tej porze więc jak dla mnie super. Zacznę chyba odkładać synka do łóżeczka i sprawdzę czy beze mnie też do 4 będzie spał. Chciałabym aby NM powrócił do sypialni. Mimo, że widujemy się codziennie jakoś mi go brakuje. Ciągle tylko praca i praca, ale takie życie, co zrobić.

Dziewczyny pytałam wczoraj pielęgniarki o te mleko w kaszkach. Powiedziała mi że mm robione jest z mleka krowiego tylko że jest oczyszczane jakoś tam. Może więc nie ma co panikować? Nie wiem, nie znam się, przekazuję tylko co usłyszałam.
Mój syn ma podejrzenie uczulenia na nabiał i muszę odstawić i jemu i sobie nabiał tak jak to tylko możliwe. Na te plamy na policzkach i rączkach dostaliśmy maść do smarowania rano i wieczorem. Rzeczywiście po dwóch razach jest poprawa.

Do tulenia i uspokajania u nas też jest tylko mama. Z jednej strony fajnie a z drugiej męczące, ale jak tu nie utulić brzdąca który płacze?:)
Anwa zastanawiałam się jak Maksym zniesie rozstanie z piersią. Cieszę się ze sobie poradził. Podejrzewam, że Tobie było trudniej emocjonalnie niż jemu. Dzielny chłopak:)
OlaFasola Franio będzie alpinistą chyba. Wspina się na ten stolik z takim zawzięciem hehe
ChopSuey trudno upilnowac maluszka i całe szczęście że wszystko dobrze się skończyło.
Avelzdrówka Juli. Mój mały ma lekki katar od kilku dni ale dr stwierdziła ze nie jest groźny i zaszczepiliśmy.

Szykuje nam się trzecia drzemka dziś. Może po szczepieniu taki marudek dziś z niego.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...