Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałam wszystko i zapomniałam co mam napisać:-)

Gosia 1 czerwcowa
jak uda ci się zrobić zdjęcie to wstaw, ale wygląda to na wzmozone napięcie prostowników grzbietu. Noś najczęściej na fasolkę tak żeby miednica była w przodopochyleniu w sensie podwinieta do brzuszka i pilnuj jak nosisz żeby plecki były zaokrąglone. Jak nosisz na tą fasolkę to jak masz rękę która podtrzymuje pupę to podtrzymuj bardziej za uda żeby pupka wisiała wtedy łatwiej o te przodopochylenie miednicy. Jak zrobisz tak z miednicą to i reszta ciała pójdzie w pozycję zgięciową. Jak czasem trzymasz na jednej ręce a drugą coś robisz innego to stań przy lusterku i zobacz jak trzymasz czy czasem nie jest w przeproscie w takim łuku. Jak często robi takie mostki to skonsultowałabym to

Grgosia po to tu jesteśmy żeby się wspierać:-)

Gdzieś czytałam że trzeba pozwalać dzieciom na wkładanie rączek do buzi pod warunkiem że maluch ich nie ssie, bo przez usta poznają świat, wielkość przedmiotów, "poznają bakterie" i uodparniają się nas nieno i przesuwają ośrodek wymiotny bo na początku jest blisko w jamie ustnej a później coraz dalej w gardle. Ja pozwalam dopóki właśnie nie ssie.

Tina u nas jak Piotruś był w podobnym wieku co u ciebie to też to była ulubiona pozycja do spania:-)

Madziunia pilnuj tych rączek, jak nosisz zeby były jak najbliżej ciała dziecka, żeby ta rączka co jest od strony twojego ciała nie wisiała pomiędzy tobą a Emi, leżaczki i bujaczki to zło wg fizjoterapeutów ale jak używasz to pilnuj żeby jak bujasz żadna raczka nie była w wyproscie w tzw ATOS-ie bo przez to utrwalasz go tylko, na tym etapie dzieciaczki powinny być jeszcze głównie w zgięciu

Kati u mnie jeszcze nie da rady przeciagnąć tej raczki, ale odwiedziły mnie wczoraj dwie koleżanki ze studiów własnie i jednogłośnie stwierdziły że ma jeszcze czas:-) asymetria prawie idzie w niepamieć:-)

Mooniak duźo dzieci nie lubi leżeć na brzuchu, może próbuj metodą małych kroczków, dziś kilka sekund, jutro trochę dłużej, może jakaś zabawka? Albo spróbuj o innej porze dnia? U nas najlepiej ćwiczy rano i w południe a wieczorem albo nic mu się nie chce i leży jak kłoda na brzuchu albo się złości.

Piotruś tak obraca się na boki, że stracvh go zostawić gdziekolwiek, próbował dziś z boku na brzuch się przekręcić ale została mu ręka pod nim i nie umiał wyciágnąć i się wkurzył:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Mooniak kładź Arturka na brzuchu rano jak jest wyspany. Ja przed Marcelem klade taka kksiążeczkę z biedronki w czarno bialych kolorach i on patrzy w nią jak sroka w kość :) i wtedy podnosi glowe. Wieczorem odmawia współpracy.

Dziewczyny a kiedy jest kryzys laktacyjny? Bo moj smok pod wieczór żąda drugiego cyca, do tej pory najadal się z jednego.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pomocy! Rozłożyło mnie! Gardło tak boli że nie mogę mówić, z nosa ciurkiem leci i ogólnie do dupy:( Narzeczony to samo a do tego boli go 3 dzień ucho... Jakieś zapslenie bo aż ma opuchnięte:-( Ja się chy a od niego zaraziłam ale co z Emi!!?? Może się zarazić? Strasznie marudna jest i już 3 raz przy cycu dzosiaj co jest dziwne jak na Nią... Co robić? Podać Jej czopka zapobiegawczo??? Poradźcie coś bo oszaleje:-(

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

mooniak spróbuj położyć Malucha na swoich kolanach na brzuszku tak żeby głowa była wyżej. to zmusi malego do trzymania główki, a może nie będzie marudził. jak wzmocni główkę, to chętniej będzie samodzielnie leżeć na brzuszku. Ja, tak jak Gosia, Kornelkowi stawiam książeczkę cz-b i żeby ją zobaczyć musi podnieść główkę :)

madziunia cieszę się, że jest ktoś kto mnie rozumie w tym bałaganie :) choć marne to pocieszenie w chodzeniu pomiędzy tymi puszkami, listwami i wałkami :)

KasiaHP śliczna ta Twoja Hania i ładne ma włoski. Powiem szczerze, co mnie osobiście bardzo zdziwiło, widzę pewne podobieństwo do mojego Kornelka: włoski ciemne i jasne brwi i taki sam pucuć :) Z resztą sama zobacz - mój mąż też nieco się zdziwił jak mu pokazałam obydwa zdjęcia :) mogli by być bratem i siotrą :)

monthly_2015_08/czerwcowe-fasolki_34294.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Madziunia narzeczonego wyślij do lekarza, bo z uchem nie ma żartów, ja dwa tygodnie nie słyszałam. A Ty też jutro do lekarza, bo nie bardzo jest czym się ratować jak dajesz małej pierś. Jedynie to sok malinowy z herbatą. Może jakieś psikanie do gardła. Bo soku z cebuli nie wolno, czosnku też nie.
Może dziewczyny coś więcej doradzą.
A Małej zmierz temp, bo jak nie ma gorączki to ja bym nie dawała czopka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e02tiirhu.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Dawno mnie nie bylo, ale nie mam za duzo czasu przy mojej trojeczce- zwlaszcza teraz w wakacje:)

Michael ulewa dalej, ale juz mniej niz do tej pory. Zaczyna smiac sie w glos I gaworzyc. Rowniez polubil smoczka ( jako jedyny z moich dzieci ), ale w wiekszosci jak placze lub do spania.
Na brzuszku lezec nie lubi( po minucie zaraz placz )....glowke troszke podnosi- za to jak w pionie trzymam to glowa wodzi dookola taki ciekawy jest wszystkiego:) Na raczkach sie nie podnosi, ale za to pupka do gory I chce nozkami isc do przodu ( nie wiem czy to normalny odruch w tym wieku )?????

http://www.suwaczki.com/tickers/82do6iyer4y0b9x1.png

Odnośnik do komentarza

mooniak to super! mąż może też nosić Arturka na ręce na jego brzuszku (na samolot) - dzieci to bardzo lubią. Ja trzymam też na wszelki wypadek rękę tak, żeby główka miała się o co oprzeć jak opadnie. A jak Arturek wzmocni sobie mięśnie to chętniej będzie sam leżał na materacu. U nas mamy 5 minut rekord, ale już 2 x dziennie. spróbuj pozniej mu podstawiać cz-b rysunki to go będzie stymulować do podnoszenia główki, a nawet podnoszenie na rączkach :) u nas tak to zadziałało.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Emiliusiu cieszę się, że wyszłyście ze szpitala. Pewnie podobnie jak ja będziesz na nowo musiała uczyć się planu dnia, bo w szpitalu przez ciągłe pobudki w dzień i w nocy strasznie rozregulowali mi wszystko. Czekamy na relację.

Madziuniu pewnie mój post to już musztarda po obiedzie, ale ja bym stosowała u siebie paracetamol. Gardło płucz sobie wodą utlenioną rozcieńczoną ze zwykłą wodą w stosunku 1;3 lub wodą z solą. Mi to pomagało. Nos też bym płukała roztworem soli morskiej. Z podawaniem dziecku leków bym się wstrzymała.
Dziękuję za życzenia rocznicowe. Wybraliśmy się z mężem na obiad do włoskiej restauracyjki na osiedlu, a potem na zakupy. Mój mąż przyznał, że zapomniał o rocznicy, bo tak postarałby się o jakieś kwiaty. I tak było wyjątkowo, bo po raz pierwszy z naszą corcią:)
O rocznicy związku w grudniu też zapomnieliśmy. Trzeba sobie wbić do komórki:D

Śliczne te Wasze dzieciaczki:)

Odnośnik do komentarza

Ale te wasze pociechy śliczne ;)
( dodaje foto mojej Basiuni - o ile sie tutaj doda).
My dalej walczymy z alergia ;/
Moja córcia ma 7,5tyg i mimo ćwiczeń jakos słabo główkę podnosi, zaraz sie denerwuje i płacze :/ jedynie to jak leży brzuszek do brzuszka to ładnie głowę odgina...

Poza tym dziewczyny jak ze snem waszych maluchów ??
Moja córka chodzi spać strasznie późno !;/ juz jestem na skraju wyczerpania... Wczoraj poszła spać o 5:30!!!!!
A tak to 2/3 w nocy...
Sen 5-6h nie przerywanie.
W dzien jedna drzemka 2/3
Wgl marudna z niej straszna, czasem nie wiem czym ja zabawić karuzela-nie, bujaczek- nie, jedyne co działa to jazda samochodem lub chusta ( ale w takie ciepło sie nie da)...
Poradzicie proszę jak wy ogarnięcie maluchy?
Aaa no i jak to u was wyglada ??

Odnośnik do komentarza

katee nie widać zdjęcia :)
U nas Kornelek też całe dnie marudny, chociaż ostatnio mąż w domu i jakimś dziwnym sposobem nie marudzi, choć mąż nic specjalnego nie robi. Wygląda jakbym ściemniała mu, że przez cały dzień nic nie mogę zrobić :)
Ale zauważyłam, że jak kąpię go wcześnie, albo nawet rano to jest spokojniejszy. A jak marudzi, ale nie płacze to już nie zwracam większej uwagi. Kładę na macie i robię swoje. Czasem ja zasnę przy karmieniu a on nie, ale trudno, juz nie usypiam na siłę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za rady:) Już dzisiaj samopoczucie lepsze ale jest katar lejący się z nosa, gardło mniej boli i niestety cholerny kaszel się zaczyna:( Mamy już antybiotyk augmentin, na gardło immunosept plus, do nosa sulfarinol i sól morską. Jakoś musi minąć. Wczoraj cały dzień spaliśmy... Na szczęście Emi też była grzeczna jak Aniołek i zasypiała razem z nami przez cały dzień. Poszła wcześnie spać bo koło 22 - jak na Nią to bardzo wcześnie.

A tak z innej beczki, dla dziewczyn które mogą jeść żółty ser a szukają pomysłu na obiad polecam kotleciki z mielonej piersi kurczaka z tartym żółtym serem, posiekaną pietruszką, solą i pieprzem:) Rewelacja:D

Sabrinko z tymi rączkami to chyba jeszcze trochę wcześnie. Mojej siostry córka dopiero zaczęła niedawno a ma już 16 tygodni. Moja Emi też na razie tylko do buzi zaczyna wpychać, nie tyle palce co nadgarstki :D

U nas też wczoraj burza przeszła nieziemska!!! Straszna wichura chwilami była:/

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Ma uczulenie na laktoze ;/
Prawdopodobnie tez kot i pies ;/ - my zwierzaków nie mamy ale moja mama i prz odwiedzinach zaraz łapie wsypke ;/ ehh

Jeśli chodzi o sen to w ciągu dnia jedna drzemka 2-3 h ;/
Potem zasypia ok 2/3 i spi do 8:00/9:00...

W sumie jeszcze Przed alergia tak słabo spała ;/ z reszta od kad pamietam to ona tak spi ;/ a czytałam ze dzieci w tym wieku powinny spać ok 17h

Odnośnik do komentarza

u nas też była burza. Zaraz po tym jak mąż podlał trawę :) hehe. A mówiłam, że będzie padać :)

Dziś pobudka o 6:00 rano, a po 1:00 poszłam spać... :/ Ale po śniadaniu mąż zajął się Kornelkiem a ja 2h się przespałam.
Teraz zauważyłam, że Mały chwyta zabawki leżąc na macie. już nie zaciska tak szczelnie dłoni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Katee, znaczy nietolerancje laktozy czy alergie na bialko mleka krowiego? Jesli pierwsze, to sprawa prostsza, bo wynika z niedojrzalosci enzymow i wystarczy podawac enzym, a bedzie lepiej. Z alergia ciezej, trzeba eliminowac alergen. Karmisz mm, dobrze pamietam? Jakim? Powinno byc z symbolem HA, a jesli nir pomaga, to nutramigen.
Ja wczoraj luzniej z dieta i od wieczora ryk, poliki czerwone :/ miesiac jeszcze pocierpie na tej scislej diecie i zobavze co dalej, dlugo juz postu nie zniose :/
Mateusz tez laduje cala raczke do buzi, do tej pory robil tak jak byl glodny, terax chyba cos sie zmienilo, bo wsadza ja ot tak. Glowe podnosi wysoko, choc czesto mu sie nie chce, leniuszek jeden :) nocki z reguly przesypia ladnie, w dzien juz roznie.

Madziunia, sadze ze chyba troche na wyrost antybiotyk dostalas, po opisie wyglada na wirusowke i pewnie niepotrzebnie go bierzesz bo na wirusy antybiotyki nie dzialaja. I to w dodatku antybiotyk o szerokim spektrum dzialania, bakterie przez to nabieraja opornosci. No ale skoro lekarz uznal, ze taka koniecznosc, to jego devyzja, w koncu on Cie badal.

Odnośnik do komentarza

Lamariposa a czym sie rozni sie nietolerancja od alergii.
Ja wrocilam do jedzenia bo mialam dosc ryzu. Bol brzuszka jest ale kupy powoli chyba zolkna bo byc moze przez ryz zielone byly. Popatrze co sie dzieje choc zero nabialu dalej. Ze zrobieniem kupy dalej problem i puszczaniem bakow- placz i steki. Daje espumisan i lzej a wlasnie myslicie ze moze przywyknac do takich wspomagaczy i sam kupy nie robic?

Odnośnik do komentarza

Ewcik, alergia to reakcja immunologiczna, organizm blednie rozpoznaje antygeny obojetne jako wrogie i rozpoczyna reakcje obronna aby zwalczyc "intruza". Biora w tym udzial wyspecjalizowane komorki i aktywowana jest cala kaskada zapalna. Nietolerancja wynika z nieprzyswajalnosci pewnych skladnikow przez organizm, np przez brak enzymu czy gorszej motoryki przewodu pokarmowego. Nie jest reakcja immunologiczna. Objawy podobne, ale mechanizmy powstania rozne, dlatego i leczenie odmienne.
Organizm niemowlecia nie przyzwyczai sie do wspomagaczy, na razie jest niedojrzaly i wspomagacze noe beda potrzebne, gdy wyreguluje sie wszystko samo, gdy dziecko troszke podrosnie

Odnośnik do komentarza

La mariposa Dzieki rozumiem juz wszystko. Zobacze co mi powie alergolog tylko ze wysypka prawie zeszla w sensie bardzo ogasla bo nabialu nie jem drugi tydzien oprocz jajka w puplpecie tydzien temu. Trudno najwyzej bedzie musiala mi uwierzyc na slowo bo nie zamierzam jesc nabialu aby wysypka wrocila i znosic dwudniowy krzyk. U mnie kolka niestety tez jesc mimo lekkiego jedzenia. Jak robic kupe to wyk nie z tej ziemi ale espumisan dobrze dziala wczoraj baki szly jak z armatybi po problemie. Dzis za pozno podalam ale kilka minut placzu a teraz Aleks przysnal. Jem teraz normalniej i kupy bez sluzu zoltawe i nie smierdza i maly chetniej je. Chyba mu mleko ryzowe nie podchodzilo. Zglupiec idzie jak czlowiek szuka i eliminuje wszystko. Nawet 2 plasterki pomidora zjadlam wczoraj i jest chyba ok. Jem mieso ziemniaki marchewke gotowana wafle kukurydziane. Marzy mi sie ciastko albo czekolady kawalek ale strach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...