Skocz do zawartości
Forum

madziunia2407

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madziunia2407

  1. mamalina miło słyszeć takie wieści :) Oczywiście dziękujemy z Emi za ''komplementy'' :) Gratuluję kolejnego dzidziusia, życzę oczywiście dziewczynki i podziwiam :) Anuszka Ciebie również miło usłyszeć :)))
  2. Witam się i ja!!! Liiika miło Cię w końcu usłyszeć! Wszystkie na Ciebie czekałyśmy z niecierpliwością i mamy nadzieję że zawitasz do nas na fb bo chętnie Was zobaczymy :) Mam nadzieję że zostaniesz z nami na dłużej!!!! Buziaki dla Ciebie i Lawinii :))
  3. Moja Emi średnio tak ok 15 godzin sypia więc się mieści w tych tabelkach
  4. migotka moja Emi też ma 4,5 miesiąca i spokojnie Jej podaje :) Możesz zacząć małymi kroczkami i obserwować:)
  5. słoneczko_bj z tego co mi wiadomo to jeśli to na pewno naczyniak płaski to się nie przekształci w nic gorszego. Fakt, że jest to bardzo wrażliwe miejsce bo u mnie na zimno np robi się fioletowe a na ciepło bardziej czerwone :/ Ale żyć się z tym da :) Uwierz że miałam taki etap w życiu, że sporo czasu poświęciłam temu tematowi i z tego co mi wiadomo nie przekształca się to w nic gorszego i nie zagraża to życiu :( SylwiaAmelia Emi też ma chyba w tym samym miejscu na karku pod włoskami. UllaS ja mam kawałek na nosie i obok nosa :/ Niezbyt piękny ale oswoiłam się z Nim :) Pod włoskami to jeszcze nie problem i nie przejmuję się tym u Emi ale na twarzy to już ogrzej bo niczym się tego nie zakryje :( Tetide faktycznie z tego co już kiedyś pisaliśmy tutaj na forum to wyszło że u mnie nie jest najgorzej z cenami :) A jeśli chodzi o obiadki to ja w sumie podaje różne :) Kaszka manna z babydreama albo z hippa bo jest taka z biszkoptem albo ciasteczkami, a obiadki miałam z hippa i bobovity. Gerbera jeszcze nie testowałam. No a teraz na razie obiadki podaje własnej roboty.
  6. ellmirka a Martusia śliczna:) Fajne ma włoski :)
  7. słoneczko_bj ja mam naczyniaka na twarzy i niestety nie chce straszyć ale miał zniknąć do roku czasu a mam 26 lat i nadal jest... Moja Emi ma takie plamki z tyłu pod włosami na dole i zawsze zapomnę o to zapytać jak jesteśmy na wizycie. Nie przejmuje się tym bo to nie groźne ale niestety nie mamy na to wpływu.... Ja swojego chciałam usunąć to jeden zabieg kosztował mnie 650 zl a miałam miec minimum 5 aby calkowicie zniknął i w sumie kasa poszla na marne bo efektu zadnego po jednym zabiegu a na wiecej nie bylo mnie stac:/ Nieprzemyslalam tego i tyle z tego wyszlo...
  8. Paulagee wyślij link do Twojego konta na fb do oplcip. ona musi Cie przyjąć i to wszystko :) Agnieszkaimikolaj jak Olciap doda Cie do grupy to wyswietli Ci sie to w powiadomieniach na fb i wtedy wczodzisz w grupe i dodajesz post:-)
  9. Hej dziewczyny! U mnie dzisiaj mega ciężka noc! Emi pięknie śpi ale ja się męczę sama ze sobą:( Dostałam okres w piątek (to już 3 po ciąży) i ledwo żyję. Brzuch mi rozsadza jakbym miała najostrzejszą w życiu biegunkę! Chyba bóle porodowe były przyjemniejsze! Fakt tabletka ketonalu i jako tako cały dzień funkcjonuję. Dzisiejsza noc za to jest koszmarna! Do tego boli mnie ząb i już nie wiem gdzie głowę wcisnąć:-( Poza tym u nas faktycznie skok cały czas trwa bo Emi ciągle czymś nas zaskakuje:-) Wczoraj chciała posmakować stópkę ale skarpetka nie chciała wejść do buzi a za leginsy nie mogła złapać aby ją przyciągnąć:-) Kupa śmiechu:-) Poza tym cały czas mamy kryzys przy zasypianiu. Środa, czwartek koło 20-stej po wojnie oczywiście:) W piątek zasnęła o 18.30 po wieczorntm karmieniu przed kąpielą! W sobotę o 22.30 bo tak marudziła że wyjełam Ją z łóżeczka i oglądała z nami "Pixsele" :) Z biegiem czasu oczka się zamykały:-) Wczoraj zasnęła o 19.30 na spokojnie o dziwo ale codziennie przebudza się po 40 minutach od zaśnięcia, pomarudzi bo smoczek wypadnie i idzie spać dalej. W nocy się budzi po 2 razy... No w miarę szybko ostatnio zasypia ale z taką wojną czasami że brak słów. Usypiałam Ją w naszym łóżku leżąc obok to było idealnie ale na drugi dzień już nie szło tak łatwo:( Mleka nie chciała pić, marudziła przy tym:( Wczoraj dosypałam odrobinę kaszki morelowej to od razu wypiła i było mało, poprawiła herbatką i zasnęła:-) Cieżko Ją ogarnąć:-) W dzień jak Aniołek choć od pewnego czasu zamiast spać 1-2h jak wcześniej to śpi 40 minut z zegarkiem w ręku ale po dwóch godzinach musi iść znów spać i tak cały dzień więc zazwyczaj wstajemy dopiero koło 10-11 i mamy ok 3 drzemek w ciągu dnia:-) Tak patrząc teraz na to, to chyba nie jest najgorzej Witam nowe mamusie:-) Miło Was poznać:-) Supermoniczko u nas Emi tak odpowiadała jak była mniejsza i miała iść się kąpać Często było "Nieeee" Śmiejemy się z tego często bo do dzisiaj Jej to zostało:-) My swoje gadamy do Niej a ona "Nieee" :)
  10. Ja dostałam miesiączke 20 sierpnia, 20 września i czeksm teraz na 20 października... Jakoś mi się nie uśmmiecha bo tampony nie dają rady:/ Przeciekają dosłownie po godzinie podczas pierwszych dni... la mariposaozazdrościć teściowej. Ja Emi z moją nie zostawiam Chyba że na 3 minuty jak idę do piwnicy wyprowadzić wózek ale wtedy Emi w leżaczku jest:-) Najgorsze dla mnie jest to że Emi czasami płacze jak widzi moich rodziców... Tak jakby ich nie znała... Nie wiem dlaczego ale bardzo mi przykro wtedy bo jak bede musiala Ją zostawić to cooo? Bedzie sie bała? Po czasie jakoś tam się oswaja i jest ok, czasami die smieje i gada do nich od samych drzwi... Chyba wszystko zależy od dnia:(
  11. Tina trzymam kciuki za pogodę i czekam na jakaś fotkę z sesji:-)
  12. Ewcikk najważniejsze że zaczął przybierać! Teraz musi być tylko lepiej Co do butelek to mnie to przerażało na początku a nie wkurzało:) Stresa miałam iść na spacer z myślą, że Emi może zgłodnieć po drodze i co ja zrobie hehe A kino to my mamy często z narzeczonym wieczorami w domku:) Domowe kino górą
  13. Justi u nas Emi też już ma kawałek nóżki na wylocie:) Wczoraj też się zastanawiałam jak długo będzie w Nim jeździła bo jak urośnie to nogi w oparcie fotela będą Jej wchodziły jak będę Ją autem wiozła:/ malutka30 a jaki fotelik masz teraz? Ja też mam ten maxi cosi city a co do wałeczka to się zastanawiam czy to dobry pomysł bo fotelik jest tak wyprofilowany aby był bezpieczny dla dziecka a podnoszenie go wyżej już zmienia pozycję w razie "W" kiedyś o tym czytałam właśnie bo siostry córka też nie potrafiła siedzieć w nosidełku i od małego miała wkładane koce itp żeby było Jej wygodnie ale czy bezpiecznie??? Do wózka ewentualnie tak ale do samochodu? Ewcikk jak sobie przypomnę kiedy Emi zaczynała kocyk oglądać i wszystko co miała w rączce to aż się ciepło na sercu robi:) Teraz już ma etap że te oglądane kocyki lądują w buzi Co do bąków to u nas długo, długo były śmierdzące a teraz jakoś mniej albo już się przyzwyczaiłam i nie zwracam uwagi :) A Aleks skoro śpi to znaczy że nie głoduje:) Cichaasia ja też ostatnio założyłam różowe takie raziste na dłonie i stopy ale naszło mnie i po kilku dniach dosłownie zmieniłam i mam na przemian niebieskie i białe Ale od razu lepiej się kobieta czuje jak paznokieć zadbany jest:) Emiilusia moja teściowa to na okrągło przychodzi i mówi.. "A wiesz Madzia... bo byłam w lidlu i były takie ładne ciuszki na Emi, a gdzieś indziej to były buciki, czapeczki itp ale kurde nic nie kupi ze sklepu sensownego... ale za to za grosze badziewia z SH przynosi, które najczęściej lądują w koszu bo są poplamione albo niemodne:/ Ewelka takiego zachowania to bym nie podarowała. U nas przedwczoraj teściu się wtrąciła jak mała marudziła, że chce Ją ponosić itp a to już było dobrze koło północy bo się męczyła Biedulka i nie mogła spać... Ja powiedziałam że nie a on do mnie że nie mam cierpliwości do dzieci! Jaaa...??? Nie wiem o co mu chodziło bo byłam bardzo spokojna i tuliłam Emi na rękach.. Narzeczony wybiegł z łazienki zobaczyć co się dzieje i powiedział że nie ma noszenia, bo nie po to uczyliśmy małą zasypiania samodzielnie w łóżeczku aby mi Ją teraz uczyli noszenia! Kolejny raz tłumaczenie tego samego... No a więc po złości, pojechałam wczoraj na cały dzień do rodziców, wieczorem przyjechałam położyłam Emi spać i dziadziuś Jej nawet nie widział a dzisiaj strzeliłam focha:) Nie odzywam się do niego i nawet do małej nie przyszedł zobaczyć:) Chodzi zły po domu, trzaska naczyniami w kuchni, drzwiami od toalety czy łazienki... Szok po prostu! I weź tu wychowaj swoje dziecko jak chcesz! Też głupio dogadywał jak wychodziłam z Emi jak było zimno, czy wracałam jak było ciemno, że jak to z takim małym dzieckiem do tej godziny itp! Tina do ciasta to mleko jak najbardziej się nada. A jeśli chodzi o wyjścia to ja często gdzieś śmigam bez małej ale często też niestety są to wyjścia aby coś załatwić czy pojechać po jakieś zakupy jak narzeczony jest w domu:) Ale nie powiem, bo gdybym chciała to pewnie by z Nią został bez problemu bo to Jego oczko w głowie:) Nakarmić potrafi, położyć spać również:) Kąpać też mu się udało już chyba ze 3 razy no i zmiana pieluszki też już była w obiegu (na początku nie chciał bo jak twierdził ma za duże ręce i się boi) Co do zasypiania to u nas 3 wieczór męczarni choć dzisiaj w miarę szybko zasnęła bo po 19-stej Ją wykąpałam a o 20 już spała ale o 20.40 się przebudziła i coś nie mogła zasnąć:( Wierci się jakby Ją brzuszek męczył i puszcza bączki ale chyba takie mokre:/ Nie dawałam Jej chyba trzeci dzień nic innego oprócz mleka bo w poniedziałek mi nie chciała zjeść, tylko mleko piła to Jej nie wmuszałam no i w ten poniedziałek zasnęła po 4 godzinach męczarni, śpiąca ale co chwilę się budziła i wczoraj też tak było chociaż zasnęła po 2 godzinach:/ Jak już zaśnie to ładnie śpi bo do 9-10 z jedną, dwiema pobudkami ale najgorzej Jej zasnąć:( Dziewczyny a nie uważacie że trochę teraz pogmatwane to nasze pisanie? Trochę tutaj trochę tutaj? Ja jakoś się chwilami nie mogę odnaleźć:/ Jeśli wszystkie będziemy na fb to może przenieśmy całą konwersację na fb coo? No chyba że tylko mi to tak ciężko ogarnąć to przepraszam że marudzę No a teraz trzymajcie kciuki żeby Emi się nie obudziła i przespała te swoje minimum 6 godzin to będę miała wieczór dla siebie Za chwilę odpalę iplę i oglądam jutrzejszy odcinek "Przyjaciółek" bo nie wiadomo co jutro wieczór przyniesie
  14. Ja już też chce wiedzieć jak wyglądacie Dane wysłane do twórcy A tak z innej beczki to u nas po raz 3 przełożone szczepienie bo Emi jeszcze nie wyleczona do końca:( Już ominęliśmy 3 tygodnie:/ Mam nadzieję że nic się nie stanie jak podamy później :( Poza tym u nas zimno, szaro i do duuuszy! Pada deszcze, ani wczoraj ani dzisiaj nigdzie z Małą nie byliśmy:/ Zaczyna się siedzenie w czterech ścianach:/
  15. Ja również jestem za tylko też z telefonu nie moge wyslac Wam wiadomosci:-/
  16. monjamonja ja oglądam przyjaciółki ale wczoraj oglądałam na ipli o w tv był mecz i się zastanawiałam czy nie lecą w telewizji czy jak:/ Ale taką teściową to chyba bym wyprosiła za drzwi i nie raz przyłożyła! Co do hybryd też je uwielbiam:) Całe lato na stopach mi wytrzymały:) I piękne kolory są przede wszystkim A co do sytuacji z kocykiem to Emi też jak jest śpiąca to tuli albo swoją pieluszkę albo kocyk jeśli ma pod rączką:) A to znak że chce iść niuniać:) Czasami nawet nie zauważę kiedy tak zaśnie:) Dobry patent jak dla mnie:) SylwiaAmelia a w kościele robią Wam z tym problem? Wszystko zależy chyba od podejścia księdza z tego co się przekonałam przed naszymi chrzcinami:) ciocia inka polecam poszperać na olx:) Są na prawdę fajne ciuszki i można trafić za grosze w porównaniu do cen sklepowych:) My akurat dostaliśmy i liczę na to że Emi zimę w Nim przechodzi bo faktycznie jest duży jeszcze na Nią:) Na razie mamy takiego niedźwiadka misiowego ale to taki na lekką jesień, który już jest na styk wiec go na razie zakładam aby zdążyła trochę w Nim pochodzić:/
  17. Kati u mnie też dziś pierogi:-) Ruskie z cebulką własnej roboty:-) Robiłam jakiś czas temu sporą porcję do zamrożenia:-) La mariposa jaki kolorek sobie życzysz? :) Mooniak ja robiłam rybkę w folii. Fileta opruszałam solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i okropiłam cytrynką, na to pokrojone w paski różne papryki i cukinia w plasterki, zrobiłam z tego kieszonki i do piekarnika na 40 minut, 180-200 Grgosia zapraszam w wolnej chwili hihi:-) No a z tym najgrzeczniejszym dzieckiem to aż mnie zawstydziłaś. Ja sie tylko zastanawiam kiedy ten spokoj sie skonczy bo czytając co wyprawiają Wasze dzieciątka zaczynam sie zadtanawiac czy z tym moim Szkrabem wszystko ok:-) Ma swoje godziny spania w ciągu dnia wiec wiem kiefy Jej sie chce spac, myk do lozeczka i drzemka, w nocy tez nauczyla sie ladnie spac. U nas byly ciezkie poczatki bo byly kolki i bole brzuszka ale z biegiem czasu wszystko sie uregulowalo. Problem z zasypianiem tez minal ale nie bede tyle chwalic bo wiecie jak to jest Martyna ja podaje jeden posiłek dziennie ale mleka Emi pije tyle samo.
  18. monjamonja ja zakładam Emi jeszcze takie balerinki z paskiem albo wiązane trampeczki:) Chyba, że zakładam kombinezon to wtedy grubsze skarpetki i jest git:) Co do kombinezonu to dostaliśmy w prezencie na chrzciny w rozmiarze 74 i choć Emi ma ok 72 cm to jest na prawdę spory na Nią (z 5.10.15) Mają dość sporą rozmiarówkę. agnieszkaimikolaj ja mam czopki paracetamol:) Powiedz że do dzieci jakby co:) A ja się właśnie relaksuję:) Nałożyłam hybrydy na dłonie i stopy:) Cudny róż:) Narzeczony z Małą od 21 śpią:) Miodzio:) Tylko winka brakuje Ale za to jest pepsi i czekolada Poświętuję za te które nie mogą:) Jestem z Wami i życzę spokojnej nocki :*
  19. monjamonja dziękujemy za buziaki:) A może jakaś kolacja we dwoje jak Piotruś Wam pozwoli? :) My też mieliśmy w sierpniu 9 rocznicę:) Moja Emi też jakiś czas temu odkryła stopy:) Na przewijaku często próbuje je złapać za paluszki:) Zwija się w kuleczkę na boku i próbuje ile sił:) cichaasia Więc jest czwóreczka z 8 czerwca:) ewcikk jak ząbki idą to faktycznie podczas ciągnięcia czy to cyca czy butelki może dzidzia odczuwać ból:( A co do Emi to dziś się zszokowałam jak weszłam na wagę a tam raz mi pokazało 7800 a za chwilę 8 kg!! Zastanawiam się czy z wagą mam wszystko ok ale zawsze dobrze warzyła:) A jeśli Aleks nie chce pić to może spróbuj trochę glukozy dodać? Moja Emi chyba do pierwszych dwóch porcji dostała bo nie chciała pić a później się oswoiła i było ok. Może nie jest to zbyt dobry pomysł ale może warto spróbować? Cudowne te nasze dzieciątka:) Co jedno to ładniejsze:)
  20. Padła!!! Po 40 minutach śpiewania Idę spać dalej:-)
  21. No i najważniejsze!!! Dziś mamy już 4 miesiące
  22. Hej:-) Witam się o 5.20:-) Moja Emi obudziła się o 4.30 na karmienie, najedzona leży sobie teraz w łóżeczku i śpiewa zamiast spać:-) No po prostu coś pięknego ale nie o tej godzinie:-) Jeśli chodzi o zagęszczenie mleka to ja też użuwałam kleiku ryżowego ale zatwardzał:/ Ponoć dobry jest też kleik kukurydziany-moja siostra podawała małej i było ok. Można zagęścić mleko również kaszką owocową jeśli już zaczynacie wprowadzać:-) Mooniak-sól i cukier jak najpóźniej. Moja Emi uwielbia słodkie (miała podawaną glukozę i słodkie syropki) ale bez problemu zjadła jałową marchewkę. Agnieszkaimikolaj niby mówią że od 6 miesiąca po cc a po sn wcześniej ale według mnie to sprawa indywidualna. Ja do dziśam obawy przed ćwiczeniami na brzuch... W ogóle nie mogę się zebrać jakoś a silownia przed ciążą była moją pasją i zajęciem na wolny czas...:( Ewcikk ja Ci muszę powiedzieć że moja Emi też od kilku dni jakoś dziwnie walczy przy karmieniu (butelką). Odpowiada Jej najczesciej tylko pozycja leżąca:/ Ewentualnie w leżaczku:/ Nie wiem skąd to wynika sle coraz trudniej Ją nakarmić trzymając na kolanach:/
  23. Dziewczyny uwierzcie mi że czytając o Waszych problemach z karmieniem w końcu doceniłam mm... Było mi strasznie ciężko i niestety narzeczony z teściową od samego początku mi wmawiali że mam małowartościowy pokarm i Emi się nie najada:( Nie miałam wsparcia w sumie więc dawałam to mm i płakałam strasznie! Wiele razy się kłóciłam z narzeczonym jak dawałam pierś do spania a on do mnie że mam dać butelkę bo i tak Mała się nie naje:/ Walczyłam o to żeby chociaż trochę ode mnie dostawała a tu zero wsparcia:/ Aż pewnego momentu były takie akcje że Mała strasznie płakała i ani noszenia, ani mm, ani herbatki, ani smoczka:/ Ona się po prostu domagała piersi. W sumie nic nie pomagało i dopiero jak przystawiłam to był spokój i dopiero wtedy narzeczony przejrzał na oczy że ona potrzebuje tej bliskości! Ciężkie były te chwilę przestawienia się na mm ale dokarmiałam ile tylko mogłam i powiem Wam, że jeżeli możecie to walczcie o kp ale nie pozwólcie aby dzidzie były głodne. Nic im się nie stanie jak dostaną mm. Tam też są przecież witaminy (cała lista na opakowaniu!!!!) które pozwalają się dzieciom rozwijać i prawidłowo funkcjonować:) To nie trucizna jak któraś z Was napisała:) Ewcikk ja karmiłam Emi piersią a później poprawiałam butelką i był spokój:) Jeśli po każdym karmieniu piersią marudzi to spróbuj na początek po 30-60 ml mm podać. Jeśli dalej będzie marudził to najwyżej dorobisz:) Głowa do góry Kochana!!! I tak jesteś dla nas bohaterką jak już wiesz! Tyle wywalczyłaś ale niestety życie czasami robi swoje:/ Wiem jaki to ból ale przecież nie pozwolisz na to aby Aleks był głodny tak? No i uwierz mi, ułatwi Wam to życie:) Kati Twoje zdanie się liczy i nie patrz na nikogo. To Ty się "męczysz" z tą sytuacją a nie mama... Głowa do góy i nie daj się:) Jeśli chodzi o basen to zamierzamy się wybrać ale mam dużego stracha bo ciężko stwierdzić jak Emi zareaguje:) chyba tylko do jacuzzi pójdziemy bo tam woda najcieplejsza hehe:) Nie no żart:) Moja siostra była z córką jak Mała miała nie całe 4 miesiące, miała ubraną taką piankę dla maluszków i pampersa tego do wody:) Dziewczyny a czy któraś z Was robiła już papkę z marchewki dla dzieciątka? Ja podałam Emi już kilka słoiczków deserku z kaszki manny (reakcji ubocznych nie było i bardzo smakowały) i dostała przedwczoraj słoiczek marchewki ale tej sklepowej (kupkę zrobiła ale marchewka Ją chyba lekko zatwardziła - kupkę zrobiła ale taką gęstą) Odkąd je te słoiczki to robi mi kupki 2 razy dziennie a wcześniej była ledwo jedna więc chyba lepiej z trawieniem, no i nie ma problemów brzuszkowych. Odstawiliśmy już wszystkie kropelki na brzuszek (dostawała espumisan). Wiem że jabłko działa bardziej rozluźniająco na kupki więc może jak połączę z marchewką to będzie idealnie cooo? Mam swoje słoiczki takich owocowych deserków, które robiłam jakiś czas temu. Wiem, że marchewkę najlepiej ugotować na parze i do blendowania dodać trochę masełka tak? A jakbym chciała takie małe porcje zamrozić w woreczki? Nie zepsują się? Chociaż tak po 5 woreczków aby codziennie nie szykować tego samego? No i soczki też podawałam (na razie tylko bananowy) i też było ok:)
  24. ~Martini91 ta ankieta to chyba do kobiet w ciąży a my już 3-4 miesiące po porodzie:)
  25. Monjamonja u nas się ona nie sprawdziła na zbyt długo, jak wyjęłam to Emi chyba było wygodniej. Dziwnie miała główkę przykurczoną z tą wkładką bo miała taki kołnierz jakby u góry:/ Nasza Emi zdecydowanie przeszła skok, bo jest tyle nowości od 2-3 dni że aż jestem w szoku:) Na szczęście łagodnie przeszła bo tylko jeden dzień jakoś trochę marudziła ale tylko jak była sama więc nie było źle:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...