Skocz do zawartości
Forum

Konkurs z PAT&RUB


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dariolka195

Nowość w kosmetykach PAT&RUB to Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET SPF 50,UVA/UVB.

Choć my uwielbiamy lato,ciepełko,pełne słońce tak skóra dziecka już niekoniecznie.W takie dni potrzebuje ona specjalnej pielęgnacji i troski.Ja w pielęgnacji skóry latem swoich dzieci kieruję się czteroma zasadami,oto one:

1.CZĘSTA HIGIENA-dzieci mają nie do końca rozwinięte gruczoły potowe,co powoduje że pot dziecka jest bardziej lepki i mokry.To wszystko może prowadzić do odparzeń i otarć.Więc często zmieniam pieluszkę synkowi,pozwalam poleżeć troszkę z gołą pupcią,aby się przewietrzyła.Pampersika zapinam luźniej.Nie polecam stosowania (jeśli ktoś stosuje)w letnie dni pudrów.One w połączeniu z potem zbijają się,gromadzą w fałdkach i pachwinkach dziecka i prowadzą do odparzeń.

2.NAWILŻANIE - skóra dziecka jest bardzo cienka i delikatna i dlatego łatwo traci wilgoć.Do tego nie sprzyjają warunki atmosferyczne czyli słońce i wiatr.Łatwo o przesuszenie.Dlatego ja nawilżam skórę malucha.Specjalnymi balsamami dla niemowląt,albo jeśli nie jest bardzo wysuszona to wystarcza nam kąpiel w emolientach.Pamiętajcie do nawilżania nie stosujcie oliwki!Ona nie nawilża a natłuszcza a to jest różnica!

3.OCHRONA PRZED SŁOŃCEM- dla cienkiej i delikatnej skóry dziecka nie trudno o poparzenie słoneczne.Dziecka do 6.miesiąca życia nie powinno wystawiać się na słońce.Tak samo jest z kremami z filtrem-u tak małych dzieci ich nie stosujemy.Ja natomiast u starszej córki stosuję krem z filtrem 50+.Oprócz tego huśtawka,piaskownica ustawione są w cieniu tzn tam gdzie słońce świeci najmniej.Nad piaskownicą mamy dodatkowo duży parasol.Tak chronię ją przed mocnym słońcem.Pamiętajcie krem z filtrem nakładamy troszkę wcześniej zanim wyjdziemy z dzieckiem na podwórko.

4.GARDEROBA - obowiązkowo nakrycie głowy,kapelusze z dużym rondem,aby zakrywały kark dziecka który łatwo ulega poparzeniom słonecznym.Do tego ubieram tylko bawełniane rzeczy które łatwo przepuszczają powietrze.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich, nowość to oczywiście emulsja z filtrem 50. Bardzo dobry wybór, żeby umieścić taką pozycję w ofercie bo jako mama dwójki córek z problemami skórnymi a także farmaceutka wiem jak ciężki wybór staje przed mamami, które chcą dbać o skórę swoich dzieciaków ( czy wybrać tańsze, bardziej popularne czy próbować metodą prób i błędów).
Co do higieny jak zwykle i we wszystkim ważne jest wyczucie i zdrowy rozsądek :) Oczywiście wszyscy znamy i mam nadzieję trzymamy się zasady nie wychodzenia na słońce w "zabójczych" godzinach jednak nic nie działa tak na skórę i uśmiech dzieci jak zabawa w słoneczny dzień czy to w piaskownicy na podwórku jak i nad słoneczną plażą. Witamina D w klasycznej odsłonie...
No i naturalny czynnik jakim jest beta karoten w marchewkach, które chrupią jak króliki.
Podstawowa higiena i delikatna pielęgnacja oraz używanie wysokich filtrów nie tylko w bezchmurne dni to coś czemu hołduję od lat. 7-letnia, starsza córka ma cerę naczyniową, cieniutką, w młodszym wieku często miała odczyny atopowe, młodsza 3-letnia ma mniej problemów ze skórą ale tez czasem trzeba "walczyć" o objawami atopii. U obu stosuję obowiązkowo filtry przed wyjściem z domu, delikatne płyny do kąpieli (na pewno nie od razu po słońcu) i nawilżanie/natłuszczanie w zależności od potrzeb skóry. Ważna jest także pielęgnacja skóry twarzy. Chętnie nakładamy je na siebie żeby widzieć efekty to samo zaszczepiam moim córkom.
Czapka lub kapelusz na głowę i .... miłej zabawy.
To mój przepis na zdrowa skórę
Pozdrawiam
Joanna

Odnośnik do komentarza

Odp.1
Cytrusowo-ziołowy ekoaromat to impuls witalności i relaksu. Uwalnia ciało od napięcia i stresu, energetyzuje zmysły
Odp.2
Przewiewne ubranko w upalne dni i część odsłonięta muśnięta kremem z filtrem. Podrażnioną skórę czasami smaruję olejkiem po kąpieli bądź do kąpieli dodaje zaparzone ziółka, ale tego lata nie mammy takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza

Odpowiedz na pytanie numer 1 :
1) Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET.

Odpowiedz na pytanie nr 2 :
2) Ja dla swojego kilkumiesięcznego dziecka wybieram produkty przeznaczone dla malców, naturalne, nie zawierające sztucznych barwników. Kosmetyki naturalne dla dzieci nie zawierają chemii i substancji uczulających. Do ich produkcji używane są naturalne produkty – olejki roślinne, związki organiczne, minerały i zioła.Skóra malucha jest cieńsza niż u osoby dorosłej, a wskutek tego ryzyko poparzenia jest wyższe. Najlepiej w okresach znacznego nasłonecznienia pół godziny przed wyjściem na słońce dokładnie posmarować dziecko kremem z wysokim filtrem. Należy pamiętać także o trudno dostępnych miejscach (za uszami, w pachwinach). Głowę należy chronić czapką z daszkiem oraz okularami przeciwsłonecznymi. Kosmetyków ochronnych należy używać również w pochmurne dni, kiedy na skórę oddziałuje promieniowanie UVA.

Odnośnik do komentarza

1. Nowość w linii PAT&RUB SWEET to emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET (SPF 50 wysoka ochrona).
2. Jak dbasz o skórę swojego Malucha w letnie dni?
Naturalnie - zraszam ją soczystymi buziakami :) Dodatkowo masuję przy użyciu olejków naturalnych, które same w sobie posiadają filtr UV (np. olej sezamowy i awokado), które pachną i smakują wyśmienicie. A przy dużym słońcu robię dziaciakom namiot z przewiewnego materiału, pod którym kryją się też pluszaki, dinozaury i inne stwory, które lubią cień. W namiocie nie brakuje dla nich wody oraz zdrowych przekąsek. A kiedy jakaś wielka stopa (taty) wkracza na teren oazy, bez zaproszenia to wywiązuje sie bitwa wodna i wówczas strumieniem leją się i na kwiaty, które czekają na odrobinę ochłody. Uwielbiamy lato.

monthly_2014_08/konkurs-z-pat-rub_14917.jpg

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź na pytanie 1
Nowością jest Emulsja Ochronna Z Filtrem Mineralnym Na Słońce Do Twarzy I Ciała Sweet

Odpowiedź na pytanie nr 2
Ochrona skóry człowieka przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych to nie lada wyzwanie. Jeszcze trudniej jednak jest chronić delikatną i niezwykle wrażliwą skórę dzieci przed działaniem na nią czynników pogodowych. Jak każda mama chcę dla swojego maleństwa tego, co najlepsze dlatego dbam o jego skórę w upalne dni jak tylko potrafię najlepiej.
Podstawą jest ograniczenie warstwy ubrań do minimum. Jeśli jest naprawdę upalnie synek biega po domu w samym pampersie aby jego skóra mogła oddychać i nie przywierały do niej żadne materiały.
Jeśli jednak jest ciepło, ale nie wystarczająco aby rozebrać dziecko do samej pieluszki to do ubrania wybieram odzież wykonaną z eko bawełny. Mam pewność że skóra mojego dziecka z pewnością wtedy się nie spoci a ubranko nie będzie jej podrażniać.
Przed każdym spacerem conajmniej 15 minut przed wyjściem nanoszę na skórę dziecka kremy z wysokim filtrem - 50 SPF przeznaczone dla dzieci. Obowiązkowym wyposażeniem na spacer mającym chronić mojego maluszka przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych jest tez dobra parasolka do wózka wykonana z materiału z filtrem przeciwsłonecznym koniecznie w jasnym kolorze aby nie przyciągała słońca. Na koniec dbam o odpowiednie nawodnienie organizmu dziecka - odpowiednia ilość wody w organizmie też jest potrzebna dla zachowania zdrowej pięknej skóry a wiadomo, ze w upalne dni potrzebujemy dużo płynów.

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź na 1 pytanie:
Nowością w linii PAT&RUB SWEET jest Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET (SPF50).

Odpowiedź na 2 pytanie:
Ochrona latem jest szczególnie ważna, ze względu na szkodliwe promienie słoneczne, które łatwo mogą podrażnić skórę maluszka. Oto mój zbiór zasad dbania o skórę dziecka w lecie, którymi zawsze się kieruję:
- spacerujemy zwykle popołudniami - wtedy słońce i wszelkie atrakcje z nim związane nie są tak uciążliwe jak w szczytowych godzinach 11-15 (oczywiście z wyjątkami, ale staramy się nie przebywać cały czas w pełnym słońcu)
- dzieć ma czapeczkę bawełnianą na główce, która chroni go przed słońcem
- zawsze ubrany jest w przewiewne, bawełniane ubranka, zakrywające ramionka, co chroni przed ewentualnym poparzeniem słonecznym
- krem z filtrem - to nasz nieodzowny towarzysz :) - staramy się używać tych z najwyższym faktorem (50 SPF to marzenie :)
- dużo wody! - pamiętamy o tym, aby mieć zawsze coś do picia, aby dzieć mógł ugasić pragnienie i nie odwodnił się
- maść przeciw odparzeniom zawsze ma swoje miejsce w naszej domowej apteczce - latem maluchy są szczególnie na nie narażone
- w lecie pielęgnujemy skórę dziecka odpowiednimi kosmetykami, hipoalergicznymi, jednak nie przesadzamy z ilością - do kąpieli bezzapachowy płyn/mydełko, a po kąpieli jego ulubiona, nawilżająca oliwka

Wyszedł mi prawie dekalog, ale nie warto zapominać nawet o jednej z tych zasad, a nasz maluch za troskę odwdzięczy nam się conajmniej słodkim uśmiechem :)

Odnośnik do komentarza

1)Nowoscia w linii PAT&RUB SWEET jest emulsja ochronna z filtrem na słońce do twarzy i ciała SWEET SPF50.
2)Lato ulubiona pora roku każdego z nas.Słonko wówczas rozgrzewa nasze ciała i wszystko dookoła wydaje się piękniejsze za sprawą złocistych promieni.To doskonała pora na dłuższe spacery z dzieckiem pamiętając o tym,że pod wpływem słońca dochodzi do powstawania witaminy D w skórze.
Słońce choć tak ważne dla każdego z nas ma jednak swoje minusy jak poparzenie słoneczne czy udar,do których u małych dzieci dochodzi znacznie szybciej.
Aby temu zapobiec a jednocześnie zapewnić sobie odrobinę słońca na spacery wybieram się z synkiem rankiem lub popołudniową porą,kiedy powietrze nie jest jeszcze tak bardzo rozgrzane a słonko znacznie słabiej jeszcze świeci.Rankiem w ciepłym ale jakże rześkim powietrzu synkowi znacznie lepiej się oddycha i takie poranne spacery sprawiają mu naprawdę olbrzymią frajdę.Czasem zamiast spaceru zwyczajnie rozkładamy kocyk na trawce i pod cieniem parasola bawimy się wspólnie czerpiąc garściami z dobrodziejstw słońca.Bez względu jednak czy wczesnym rankiem czy popołudniową porą zawsze z należytą troską dbam o skórę synka,która jest znacznie delikatniejsza i wrażliwsza niż osoby dorosłej.Zawsze ciało dokładnie pokrywam kremem z filtrem preznaczonym specjalnie dla dzieci i będącym naturalnym kosmetykiem pozbawionym wszelkich parabenów i silikonów.Zawsze uparcie wierzyłam,że to co dała nam natura jest wystarczające w pielegnacji każdego z nas i dokładanie do tych cudownie naturalnych produktów jakichś sztucznych dodatków jest barbarzyństwem nie tylko w stosunku do matki natury ale i skóry każdego z nas.
Takie kremy z filtrem aplikuję ponownie po każdym kontakcie skóry dziecka z wodą,która zmywa produkt i sprawia,że skóra nie jest należycie chroniona.Zawsze unikam też bezpośredniej ekspozycji na słońce.Często z synkiem chowamy się pod parasolem,baldachimem aby intensywne promienie słoneczne nie dotykały bezpośrednio jego skóry.
Latem,kiedy upał doskwiera najlepiej czujemy się w delikatnych bawełnianych ubraniach dlatego też w te upalne,gorące dni całkowicie rezygnuję z pampersa i chcąc aby skóra jak najlepiej oddychała nie będąc niczym drażniona zakładam synkowi tylko luźne bawełniane body,w których czuje się doskonale i żadne potówki nam nie grożą.Pampersy stosujemy tylko nocą lub w czasie podróży jednak zawsze odpowiednio często je zmieniamy aby nie doszło do odparzeń i z należytą uwagą dokładnie pokrywam te miejsca najbardziej narażona na odparzenia specjalnym kremem.Bez względu jednak na wszystko każdego wieczora dokładnie kąpiąc synka zmywam z jego maleńkiego ciałka nie tylko pot ale i resztki kremów z filtrem a po dokładnym osuszeniu skóry nawilżam ją balsamem,który niczym kompres nawilża,odżywia i koji wrażliwą skórę synka podczas upalnego lata.Stosowanie kremów to jednak nie wszystko bowiem nie od dziś wiadomo,że skóra nie tylko czerpie wilgoć z kremów i balsamów ale również i z napoji dlatego też latem szczególnie dbam aby synek pił dużo wody,która jak mawiała babcia"Czysta woda zdrowia doda"jest najlepszym lekarstwem a w upalne dni prawdziwym antidotum na wysuszenie skóry.

Odnośnik do komentarza
Gość Anna żmuda

odp na pytanie nr 1
EMULSJA OCHRONNA Z FILTREM MINERALNYM NA SŁOŃCE DO TWARZY I CIAŁA SWEET

Odp na pyta nr 2
Dbanie o skórę mojej córeczki okazało się ogromnym wyzwaniem, pierwsze lato było pełne strachu i sporego upału. Starałam się dbać o córeczkę o jej fałdki używając pudru aby się nie odparzała w bardzo gorące dni była kompana nawet 2 razy dziennie, ale niestety to wysuszało skórę, używałam hipoalergicznych bezzapachowych kremów do smarowania ciałka córeczki a kiedy wychodziłyśmy na słońce była smarowana kremem z filtrem 50, dziś ma już 3 lata i żadnych problemów skórnych jest zdrowa i pachnąca, a jeżeli na jej rękach znajdzie się odrobina brudu od razu woła żeby ja umyć i pokremować

Odnośnik do komentarza

1. Emulsja ochronna z filtrem na słońce do twarzy i ciała SWEET SPF50

2. To jest (a właściwie biorąc pod uwagę ostatnią pogodę można napisać było) pierwsze lato Karolinki. Jak pewnie niejedna mama rozmyślałam o tym jak najlepiej zabezpieczyć skórę mojego dziecka przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB. Myślałam, myślałam aż w końcu wymyśliłam. Po pierwsze: nigdy nie wychodzę na spacer w upały w godzinach kiedy promieniowanie jest najniebezpieczniejsze, czyli 10:00-14:00. Po drugie: zawsze pół godziny przed wyjściem z domu smaruję Karolinkę kremem z filtrem SPF 50 na bazie filtrów mineralnych. Po trzecie: na spacerach nigdy nie narażam dziecka na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Używamy parasola przeciwsłonecznego i staramy się spędzać czas w cieniu. Po czwarte: zawsze dostosowuję ubiór dziecka do panujących warunków atmosferycznych. Bywa że leży w samej pieluszce. Po piąte: dbam o to by główka dziecka, jeżeli znajduje się ono poza gondolą była osłonięta. Zakładamy kapelusik lub chustkę. Po szóste: często daję dziecku pić, żeby się nie odwodniło.

Myślę, że są to najważniejsze zasady do których się stosujemy. Lato minęło, a my żadnych problemów nie mieliśmy, więc chyba się sprawdziły.

Odnośnik do komentarza

1. Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET.

2. Dzieci mają delikatniejszą a tym samym i wrażliwszą skórę niż my, dorośli. W letnie dni wymagają więc większej ochrony, dlatego przede wszystkim kupuję dla nich kremy z wysokim filtrem, chroniącym ich przed poparzeniami (blokery). Dzieci są smarowane nimi na ok. godzinę przed wyjściem, ponieważ nie powinno się smarować produktami z filtrem zaraz przed kontaktem ze słońcem. Dzieciom koniecznie zakładam chustkę, kapelusz albo czapeczkę z daszkiem na głowę.
Będąc np. w parku, staram się usiąść z dziećmi w cieniu o ile to możliwe. Idąc na plażę, zabieramy ze sobą namiot plażowy i parasol, żeby nie być przez cały czas bezpośrednio wystawionym na słońce. Po każdej ekspozycji na słońcu, smaruję dzieciom skórę balsamem nawilżającym. Dzieci lubią pić soki marchwiowe jak i chrupać świeżą marchew, co dodatkowo chroni ich skórę. Zawsze mam przy sobie wodę i dzieci piją ją małymi łyczkami przez cały dzień, dzięki czemu nawadniają odpowiednio organizm. To nasze sposoby na dbanie o skórę maluszków w letnie dni.

Odnośnik do komentarza

1.Który produkt jest nowością w linii PAT&RUB SWEET?
odp: Jest to emulsja ochronna z filtrem na słońce do twarzy i ciała SWEET SPF 50
2.Jak dbasz o skórę swojego Malucha w letnie dni?
Odp:

- Codziennie kąpię dziecko, lecz unikam długich kąpieli ponieważ to doprowadza do nadmiernego przesuszenia skóry A po kąpieli skórę dziecka delikatnie osuszam ręcznikiem bez pocierania,aby nie spowodować podrażnienia
- kosmetyki dla dziecka zawsze dobieram naturalne, które wzmacniają barierę lipidową skóry , zapobiegają utracie wilgoci i nie przepuszczają do środka szkodliwych substancji,dzięki czemu zapobiegają podrażnieniom
- I najważniejsze Nigdy nie pozostawiam dziecka na pełnym słońcu! A wychodząc na dwór smaruję jego skórę kremem z filtrem przeciwsłonecznym,nakładam odpowiednie okrycie głowy oraz ubranko lekkie i przewiewne,które doskonale ochroni przed słońcem a dodatkowo zapobiegnie odparzeniom

Odnośnik do komentarza
Gość KamilaWaszkiewicz

1. Który produkt jest nowością w linii PAT&RUB SWEET?
2. Jak dbasz o skórę swojego Malucha w letnie dni?

1. Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET.

2. Przede wszystkim stosuję krem z dużym filtrem na skórę twarzy i całe ciało.

Odnośnik do komentarza

Witam!

Po pierwsze - emulsja ochronna z filtrem na słońce do twarzy i ciała SWEET SPF 50

Po drugie - wakacje to wspaniały czas dla dziecka - letnie szaleństwo ogarnia chyba każdego malucha: chce się biegać, skakać, szukać przygód i w ogóle - po prostu być dzieckiem...
Dokładnie tak zachowują się moi synalkowie, a ja jako ich mama, starsza i mądrzejsza, ale jednak pamiętająca, że kiedyś była dzieckiem, nie przeszkadzam im w tym, ale staram się zapobiegać problemom...
Jak więc dbam o delikatną i narażona na poparzenia skórę maluchów? Po pierwsze nawilżam ją od środka, sokami i wodą mineralną, a także ciepłymi herbatkami :)
Nie wypuszczam moich małych meżczyzn na słońce między 10 a 16, chyba że to słońce akurat schowało się głęboko za chmurami :) Tak czy inaczej zapewniam dzieciakom ochronę w postaci obfitej warstwy kremów z filtrami UV, z SPF 30. Zawsze mają tez na głowie czapki, a czasami nawet nad tymi czapkami parasol, a co!
No i kąpiemy się regularnie - niby oczywiste, a jednak...Stosujemy żele i psikacze antyowadowe i dużo, dużo się przytulamy, żeby wzmocnić skórę...

Pozdrawiam serdecznie

monthly_2014_08/konkurs-z-pat-rub_15101.jpg

Odnośnik do komentarza

1. NOWOŚĆ! Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET

2. Jak dbasz o skórę swojego Malucha w letnie dni?
Najważniejsze jest OSM. I nie, nie chodzi o Okręgową Spółdzielnię Mleczarską ;) Priorytetem jest by skóra mojego dziecka:

Oddychała
Schładzała się
Miała ochronę przeciwsłoneczną

Dlatego preferuję cienkie ubieranie dziecka, by się nie przegrzewało, a kiedy tylko można to rezygnuję z ubrania. Koszulki i bielizna z naturalnych materiałów by nie doszło do obtarć czy podrażnień.
Idealnie jest gdy w te gorące dni mam możliwość schładzania synka, najchętniej w baseniku, gdzie może siedzieć całe godziny. Gdy jednak nie jest to możliwe wystarczy chociażby lekko zwilżyć ubranie by dziecku zapewnić chłód.

Mimo tego, że słońce jest konieczne by w naturalny sposób dostarczyć dziecku witaminy D to jednak, gdy słońce jest w zenicie i żar jest największy, stosuję kremy na słońce. Te specjalne dla dzieci, faktor 50.

Mój synek nigdy nie miał odparzeń, potówek ani nie doznał poparzenia słonecznego, także chyba dobrze jest :)

Odnośnik do komentarza

1. Nowością w linii PAT&RUB SWEET jest emulsja ochronna z filtrem na słońce do twarzy i ciała SWEET SPF50

2. Ochrona skóry mojego maluszka w upalne dni jest szczególnie ważna. Na słoneczko stosujemy emulsję ochronną z filtrem 50 i kapelusik. Zapobiegamy również odparzeniom - często zmieniając pieluszkę oraz stosując Krem pielęgnacyjny na odparzenia pieluszkowe. Kolejną ważną rzeczą jest przewiewne ubranko w którym maluszek nie będzie się pocił oraz woda do picia, najlepiej bez żadnych dodatków. Wieczorem kąpiel z dodatkiem delikatnego Płynu i szamponu do kąpieli dla dzieci. Po kąpieli ciałko maluszka smarujemy Balsamem nawilżającym do ciała dla dzieci, zakładamy cieniutką piżamkę, wywietrzymy pokój i śnimy kolorowe sny.

Odnośnik do komentarza

1. Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET (SPF 50 wysoka ochrona).
2. Lato, lato wszędzie, zwariowało oszalało moje serce....jednak głowa nie szaleje i pamięta o tym co dla dziecka dobre gdy się żar z nieba leje.
- pełnego słońca unikamy w godzinach południowych w cieniu przebywamy
- kapelusik ważna sprawa, chroniona głowa, kark i oczy - już nas słońce nie zamroczy
- kremem z filtrem SPF 40-50+, wodoodpornym się smarujemy

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlhdge66amnud0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz26i4d415n.png

Odnośnik do komentarza

Odp.1
Nowością w linii PAT & RUB SWEET jest :
Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET - SPF 50

Odp.2
W letnie dni należy szczególnie dbać o skórę dziecka. To wyjątkowy okres w ciągu całego roku ponieważ wtedy jest słońce, woda, wiatr, komary, osy i inne natrętne owady. Jest to także czas, kiedy dojrzewa mnóstwo różnych owoców, które podaje się dzieciom i często potem występują alergie. Również wtedy rosną drzewa, krzewy, trawy i kwiaty a niektóre z nich pylą i powodują alergie wziewne. W tym okresie trzeba być bardzo czujnym a przede wszystkim dbać o skórę malucha, poprzez:
- ubieranie stosownie do pogody, w celu uniknięcia przegrzania organizmu
- nakrycie głowy od słońca (np. czapka z daszkiem, parasolka)
- nakrycie głowy i uszu od wiatru (np. czapka, apaszka)
- krem przeciwsłoneczny z wysokim filtrem, wodoodporny
- krem nawilżający, natłuszczający
- częsta zmiana pieluszek, krem przeciw odparzeniom
- codzienna kąpiel całego ciała i włosów z dodatkiem emulsji i szamponu
- maści/spray na ukąszenia owadów
- tabletki/syropki/maści na alergię, wysypki
- dużo wody pitnej aby zapobiec odwodnieniu
- bawełniane ubranka
Lato to czas relaksu, odpoczynku, zabawy, spędzania czasu z bliskimi, obcowania z przyrodą... Ze wszystkiego należy korzystać i cieszyć się trwającą chwilą jednak z głową i umiarem. Ochrona skóry malucha jest bardzo ważna!

Odnośnik do komentarza
Gość Elwira12345

1. Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała Sweet.
2.Lato to trudny czas dla dorosłych, a co dopiero dla maluszków. Dlatego tak ważna jest ochrona i pielęgnacja skóry naszych maleństw.
Latem szczególnie zwracam uwagę na przewijanie mojego chłopczyka, by nie dostał odparzeń albo jakiejś infekcji. Dokładnie myję i osuszam jego pupę. Używam pieluszek tetrowych albo z włókna bambusowego. Zawsze tez pozwalam "golaskowi" chwilę pomachać nóżkami.
Zwracam też uwagę na strój, by był zawsze odpowiedni do pogody. Jeśli jest bardzo gorąco wystarczy pieluszka i body, nie ma potrzeby zakładać nic więcej. A kiedy jesteśmy w domu wystarczy sama pieluszka flanelowa. A kiedy wychodzimy na spacer zawsze pamiętam o nakryciu głowy.
Do codziennej pielęgnacji skóry wybieram tylko naturalne składniki-takie, które zawierają olejki roślinne, minerały czy zioła.
Poza tym bardzo ważne nawadnianie-woda.
Z maluszkiem wychodzę tylko wtedy na spacer, gdy słońce nie świeci już tak mocno. Między godziną 11 a 15 na pewno zostajemy w domu. Wychodzimy na spacer zaraz po śniadaniu albo wieczorkiem.
W samochodzie pamiętam o osłonkach przeciwsłonecznych.
A po całym dniu dokładna kąpiel. Szczególnie zwracam uwagę na wszystkie fałdki i pachwiny, żeby wszystko było czyściutkie i pachnące.

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź 1:

Nowość w ofercie Pat&Rub to : Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała Sweet.

Odpowiedź 2:
Latem na skórę maluszka szczególną uwagę zwracamy,
Bo bardzo Naszą córeczkę kochamy.
Szczególną rolę w pielęgnacji latem odgrywa,
krem z wysokim filtrem, który delikatną skórę pokrywa.
W tym czasie staramy się wietrzyć tyłeczek,
By nie było w tym miejscu odparzeń i krosteczek.
Na główkę czapkę zakładamy gdy słonko na dworze,
Bo wiemy, że to napewno nie zaszkodzi, a pomoże.
Pamiętamy też o częstym piciu wody,
I o kąpielach w basenie dla ochłody.
To by było tyle tak w skrócie małym,
Nikt z Nas nie jest doskonałym,
Jednak kiedy chodzi o skórę maluszka,
To z tyłeczka jest nawet zdjęta pieluszka.
Mokre tapczany wtedy nas nie przejmują,
A rodzice chętnie nawet rymują!

Odnośnik do komentarza

NOWOŚĆ! Emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET.

Słonko, słońce, słoneczko!
Oj grzejesz nas Ty nasza gwiazdeczko.
My przed Tobą w cień się skrywamy.
A gdy go nie ma, to pod parasol uciekamy.
Nie chcemy oglądać Ciebie w południe,
chociaż Twoje promyki grzeją tak cudnie.
Na główkę kapelusik, czapeczka albo chociaż chusteczka.
A ramionka zakryje dziecku biała bluzeczka.
Wszystko, co odsłonięte, kremem z wysokim filtrem smarujemy.
I małymi łykami wodę przez cały dzień pijemy.
Nie dajemy się ubrać słoneczku w czerwony fraczek,
bo potem może pojawić się czerniaczek!

Odnośnik do komentarza

Nowością w linii PAT&RUB Sweet jest
emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała Sweet SPF50.

Balsam ochronny wodoodporny smaruję na skórkę,
aby ochronić przed słońcem moją córkę.
Zakładamy okulary przeciwsłoneczne,
które w tak upalne dni są wręcz konieczne.
Wkładam na jej główkę kapelusz słomiany,
i pluskamy się razem w basenie pełnym piany.
Pijemy dużo wody i rozkładamy parasol kolorowy,
aby uchronić się przed bólem głowy.
Z okularami, parasolem, kapeluszem i balsamem,
bawimy się śpiewając i wyginając ciałem.

Odnośnik do komentarza

No to na koniec ja się wypowiem ,,, Mam nadzieje ,że czytanie tylu odpowiedzi Jury się nie znudzi i mamy szansę tak jak inni :).
Odpowiedż nr 1.
Nowoscia w linii PAT&RUB SWEET jest emulsja ochronna z filtrem na słońce do twarzy i ciała SWEET SPF50.

Odpowiedź nr 2 .
O mojego maluszka a w zasadzie dwa maluszki - w letnie dni dbam szczególnie , gdyż w upalne dni nie trudno o poparzenie , odwodnienie lub udar cieplny . Dziecko w słoneczne dni jest szcególnie narażone na róznego rodzaju problemy demartologiczne , powstanie nowych krost czy zmian skórnych.Jedna z moich córek cierpi na atopowe zapalenie skóry co w szczególności zwiększa ryzyko powstania jakichkolwiek zmian na skórze. Ze względu na jej skórę i chorobę ogromną wagę przywiązuję do każdego nowego kosmetyku , którego uzywam . Nigdy nie wychodze na słońce bez posmarowania córek sprawdzonymi wcześniej kremami . Używam tylko bezpiecznych i sprawdzonyc wcześniej kosmetyków .
Dziecko można latem chronić za pomocą różnych sposobów.
1 ) Kremy jakich używam latem.
Pół godziny przed wyjściem smaruje skórę córek kremem z mineralnym filtrem UV 50+, zwracając szczególną uwagę na odsłonięte miejsca. Najbardziej narażone obszary to ramiona i kark oraz buzia. Zwracam także uwagę aby każdy kupiony kosmetyk -aby posiadał odpowiedni atest, np. Instytutu Matki i Dziecka, zwracam także uwage czy chronią przed promieniami UVA i UVB. Używam odpowiednich kremów mających chronić skórę i pupę mojego dziecka przed odparzeniami i otarciami . Jeżeli w jakiś letni dzień mamy w planach jakiś wyjazd to obowiązkowo zabieram ze sobą dodatkowo wszystkie kremy, emolienty , maści i emulsje na bazie emolientów w razie gdyby u córki pojawiły się jakieś zmiany alergiczne .

2) Latem zwracam uwage na miejsce i czas, czyli gdzie wychodzimy i o której godzinie.

Latem szczególną uwagę przywiązuję do tego o której godzinie wychodzimy na dwór . Jak juz wcześniej wspomniałam mam dwie córki. Ze względu na to,że młodsza ma 9 miesięcy i AZS to starsza mimo skończonych 4 lat wychodzi z nami na dwór na tych samych zasadach . Unikamy wyjść między godziną 10 a 16 kiedy dzieci są najbardziej narażone na działanie promieni słonecznych. Staramy się wychodzić albo z rana albo póżnym popołudniem. Jeśłi zamierzamy bawić się na dworzu to koc kładziemy zawsze w zaciemnionym miejscu i nad kocem rozkładam dodatkowo parasolkę abko zawieszam tetrową pieluchę . Jeśli wybieramy się na spacer to zabieram ze sobą parasolkę na wózek , która ma na celu dodatkowo chronić przed słońcem. Zawsze sprawdzam czy zabrałam ze sobą folię i moskitierę na wózek , która w razie "w" chroni przed niechcianymi owadami . Dodatkowo zabieram ze sobą odstraszacze owady , które sa na baterie . Czasmi psikam też wózek preparatami majacymi odstraszyć owady ale najpierw sprawdzam czy ich skład nie zagraża mojemu dziecku .
Dodatkowo ze względu na chorobę młodszej córki unikamy narazie takich miejsc jak wyjazdy nad morze czy jezioro.
Kiedy wyjeżdżaliśmy ze strszą córką zawsze pamiętamy o stosowaniu preparatów wodoodpornych i ponownego smarowaniu kremami po wyjściu z wody i wytarciu ręcznikiem. Dodatkowo zawsze zabieraliśmy parasol albo parawan ,,cokolwiek co mogłoby dać osłonę :)

3) Nakrycie głowy i ubiór

W letnie dni nigdy nie zapominam o nakryciu głowy dla moich córek , Zawsze mają kapelusik albo chustę bez tego ani rusz. Co do ciuchów to zakładam im ciuchy w których skóra dodatkowo oddycha , zazwyczaj są to bluzki z bawełny albo lnu . Taki materiał pozwala na to aby dziecko dodatkowo się nie przegrzało . Ciuchy zawsze dobieram tak aby były odpowiednie do temperaturu i pory dnia. Ubiór powinien byc wygodny i nie obcierać skóry dziecka .Gdy ubieram dziecko przed wyjściem i patrze na dwie bluzki zawsze wybiorę tą bardziej funkcjonalną , dopasowaną do okoliczności a nie tą fadniejszą ;).

4) Ochrona przed odwodnieniem

W letnie dni zawsze zabieramy ze sobą butelki z napojami bądź wodą . Duże ilości płynów to podstawa do ochrony dziecka przed odwodnieniem. Nawet gdy dziecku nie chce się pić to podaję co jakiś czas butelkę do popicia.

5) Ochrona po powrocie do domu
Uwazam , że ochrona dziecka latem nie ogranicza się tylko do wyjścia na powietrze i słońce ale zalicza się do tego także powrót i zachowanie dziecka po przyjściu do domu.
Po , każdym dłuzszym pobycie na słońcu "staram się" obserwować dziecko jak tylko się da czy przyadkiem nie wystąpiły po jakims czasie u niego niepokojace amiany na skórze oraz czy nie wystąpiła np goraczka , osłabienie oraz czy dziecko nie ma ukąszeń . Zwracam uwagę czy dziecko nie ma zmian , które wymagały by mojej interwencji bądź konsultacji lekarza .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...