Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze nie wiem, jakie lozeczko trafie takie trafie, cena ma duzo do powiedzenia, chociaz u mnie w rodzinie jest pare wysokich osob, z kolei u partnera wszyscy sa wysocy.

Czas leci okropnie! Juz jestem w 18tygodniu, prawie 5 miesiac?! Polowa za mna..
Im blizej, tym wiecej obaw.

Te zakazy i nakazy od rodziny czy znajomych czasami tez wyprowadzaja mnie z rownowagi. Szybki przyklad: wszyscy pija zimna cole z cytryna, a mi zakazano, mam wode niegazowana... Ze nawet szklanki coli nie moge?! Jeszcze tak ograniczam taka chemie.. ale pierwsze co zrobilam po powrocie do domu to kupilam puszeczke i wypilam mmmmm

Brzuszek sie juz zaokragla ladnie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Ja i moj maz jestesmy wysocy (maz ma prawie 2metry) i mimo ze synek urodzil sie jako wczesniak i byl maly teraz przegonil rowiesnikow i przerasta niektorych o glowe! Mamy to wieksze lozeczko i ciesze sie bo w tym mniejszym mialby raczej problem zeby sie obrocic tak jak ma w zwyczaju, a spi w przeroznych pozycjach. Dodam, ze ma 13miesiecy.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Dżem dobry!
wcale się nie dziwię, że tu taka cisza przez weekend - przy takiej pogodzie. My byliśmy ze znajomymi na Mazurach w 30 osób - ryby, grzyby, jezioro, kupa dzieci i ogólnie super. Pięknie nas żegna to lato :)

Od piątku Dzieć rusza się dużo i to już jest mega wyraźne, dużo lepiej czuję jak kopie, nareszcie mam poczucie, że jest jakiś kontakt, bo zaczyna odpowiadać na mizianie po brzuchu, jeśli akurat wymacam gdzie leży :D

Co do łóżeczek - na początek dostałam kołyskę, potem mamy poprzednie łóżeczko Tosi, którego całe szczęście się nie pozbyliśmy, potem pewnie odziedziczy po Tośce większe łóżeczko z barierką.
Czekam z niecierpliwością na czwartek, może na połówkowym nareszcie coś się okaże :D

Odnośnik do komentarza

jejku dziewczyny wy już w 20 tyg - Majka, Madrea -19 tydzień:)
no już najwyższy czas, ja to wychodzę z założenia , ze wybieram , kupuję , jeżdżę póki mi się chce i mam siłę. Bo co i rusz to choroba to mnie kręgosłup boli.. a też nie wiadomo, czy dzieciak się nie pospieszy :P zresztą ja zawsze wszystko mam wcześniej przygotowane:)
już połowa września na prawdę zaraz będzie koniec września i koniec roku.. a potem już z górki :) też mam coraz większe obawy im bliżej. wczoraj się zaczęłam bać porodu.. ehh:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!
Nadążyć za wami nie mogę tyle piszecie tylko podczytuję:-) Zastanawiam się czy coś ze mną jest nie tak bo wszyscy się cieszą z mojej ciąży tylko nie ja. Ktoś tak ma? Chciałam dziecko więc powinnam się była cieszyć ale mam chyba jakąś deprechę i beczę codziennie i strasznie się boję jak to będzie. Zostanę sama w domu z tym małym Bobem i jak tu je zrozumieć? Ruchów nie czuję, na usg niby wszystko ok. Lekarz powiedział że takie złe nastroje się zdarzają-pewnie ma rację. Nic mi nie wspominał o żadnych witaminach i łykam tylko kwas foliowy. Wszystko mnie dołuje, wczoraj naczytałam się o szczepieniach i powikłaniach jakie się zdarzają, wiem że jeszcze dużo czasu do tego a już martwię sie na zapas. No i kto mi się Bobem zajmie jak do pracy będę musiała wrócić. Mój mąż tylko na weekendy wraca, jeszcze półtora miesiąca szkolenia. Tylko takie szkolenie że on tam nie wiadomo co robi i jakoś tracę do niego zaufanie. Na szczęście wpadłam na pomysł żeby się do mamy przeprowadzić na te kilka miesięcy żebym sama w mieszkaniu nie siedziała. Ech...jakoś nic mnie nie cieszy. Termin mam na walentynki.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3a3f4oj2zy3w.png

Odnośnik do komentarza

Suchlunek ja w sobote byłam na grillu.. każdy pił/śmiał się.. a ja siedziałam po 2 h i już tylko się przekręcałam z boku na bok.. siedziałam bo ciepło było , to bez sensu było iść do domu. rozmawiałam juz potem od niechcenia..
wróciłam do domu o 20.00 i smutno mi było jak cholera:(
zawsze dusza imprezowa teraz siedziała z brzuchem i nawet jej się gadać nie chciało...
maż wrócił na koniec imprezy to mnie musiał pocieszać.. leżałam i ryczałam, ze ile ja już muszę zrezygnować dla dziecka a to dopiero początek.. na pewno będą cudowne chwile , i nadal nie żałuje, ze będę matką, ale to jednak jest co chwila kolejne wyrzeczenie.. i to boli trochę..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Jakieś pół godziny temu przyjechał kurier z ciuszkami z 5.10.15 :] . Wydałam 100 zł a mam całą furę ślicznych ciuszków :) .Dzięki Monia bo to dzięki tobie wiedziałam o tej promocji. Po Julku mam wprawdzie letnie ciuchy ale w dużo większym rozmiarze bo 80-86 a dzidzia będzie latem nosiła góra 68.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

A ja jestem u rodziców, to znaczy już u siebie ale odppczywam bo zaraz będę zajmowała się półroczną bratanica i tak pewnie do mojego porodu. Moje malenstwo ciągle się rusza aż czasem widać jak mocno kopie. Macie rację szybko leci. Jeszcze niedawno pisałam na forum staraczek a tu już połowa ciąży. Dzisiaj usłyszałam że nie widać że to 5 miesiąc. Ja widzę. A zauwazacie czy tylko u mnie tak jest że rosne wszedzie a nie tylko na brzuchu? To znaczy przez ostatni tydzień nie przytylam nic a mam tluszczyk na boczkach. Mam już ciemniejsze sutki i tą linię na brzuchu. No i butów nie mogę już normalnie zakładać bo się boję że zgniote dziecko bo ma malo miejsca.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

aguś cudne! :) aż mi się jakoś tak miło zrobiło, hehe ;)

Ja po cichu liczyłam na ciuszki od koleżanki, która je "wypożyczyła" innej naszej wspólnej koleżance i miała je oddać jak synuś wyrośnie, ale okazało się, że zrobiła ją w jajo i wszystko sprzedała... I zrobiła się teraz dość znacznie nieciekawa sytuacja między nimi i aż mi głupio, że jestem tłem tego, bo wcześniej ta sprawa nie wyszła.
No ale ciuszków szkoda, bo było ich z milion i wszystkie markowe, no ale mówi się trudno, hehe ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

No Monia wyszło dokładnie 125 zł... :P ale to i tak mało bo same koszule potrafią czasami 50 zł kosztować a tu mam dwie, które kupiłam dla starszego synka.

Mnie od wczoraj boli brzuch. Martwię się bo jest to taki ból jak podczas porodu - tylko dużo słabszy. Nie wiem czy to już skurcze przepowiadające? Czytam w necie, że mogą się pojawiać już od 20 tygodnia. W pierwszej ciąży nic takiego nie miałam. Nie mam nawet czasu się położyć za bardzo bo synek łobuzuje i muszę mieć na niego oko. Do lekarza dopiero za tydzień, bo jest akurat na urlopie.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Agusb nie no za tyle ciuchów.. to bardzo tanio!!! ale te skurcze to normalne są chyba? jakoś to się nazywa:)
aż mnie teraz zaczłą brzuch pobolewać:P
Marta - kurde no chamsko zrobiła.. bardzo chamsko.. nie robi się tak :/ i dobrze, ze wyszło na jaw , bo ona powinna jej oddać (za darmo miała tyle ciuchów i nawet nie raczyła zapytać czy moze sprzedać??)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Nie odzywałam się od samego początku za co z góry przepraszam. Dodam tylko, że regularnie Was czytam.
W sumie jak was czytałam było mi trochę przykro, bo sama wczoraj zaczęłam 21 tydzień (mój suwaczek trochę oszukuje), a ruchy czuję od 2 dni (a raczej nocy, bo głównie po 21 i czymś słodkim na kolacje).
Co do płci miałam nadzieję na chłopca (zero objawów i chęć na słone, ostre i kwaśne), a najprawdopodobniej będzie dziewczynka. W czwartek mam połówkowe. Ktoś kiedyś wspominał, że to zależy od ph moczu - ja miałam równo 6.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hc4r6x8cr.png

Odnośnik do komentarza

Marta no niestety takie cwane mamy tez sie zdarzaja, ale moze po prostu sie nie dogadaly i tamta myslala ze ma juz te ciuszki na wlasnosc. Jak ktos mi cos daje do synka to trzy razy pytam czy bede musiala zwrocic bo ja ogolnie bardzo nie lubie pozyczac... Dziecko moze takie ciuszki zniszczyc a ja pozniej bede swiecila oczami. Na dzien dzisiajszy mam tyle ciuchow ze nawet nie pamietam ktore od kogo dostalam i nie wiedzialabym komu oddac :P.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Dogadały się dobrze, bo nawet nie udawała, że nie wie o co chodzi i przyznała, że potrzebowała kasy na kupienie następnych i myślała, że tamta zapomni ;) Mogła już lepiej udawać, że zapomniała, hehe ;) No ale to nie moja sprawa i wolę tam nie zabierać głosu po żadnej stronie, hehe ;)

Witam nowe koleżanki :)

Zjadłabym już chętnie, ale jeszcze nie moja godzina na obiad niestety, a waga mi podejrzanie wystartowała do góry, więc muszę się pilnować... Potem wciągnę pyszny drobiowy bigosik, mlask mlask ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Ja tylko raz pożyczyłam kombinezon od bratowej i pech chciał, że się dziurka zrobiła... Jej wzrok yyhhh. Więcej już nic nie chcę pożyczać. Jak ktoś ma ochotę mi coś dać to daje a jak mam zwracać to grzecznie dziękuję i już nie muszę się martwić, że dziecko uleje, wybrudzi obiadkiem tak, że plama nie zejdzie... zahaczy gdzieś i podrze itd. Jak jest malutkie to jeszcze tak ciuszków nie niszczy ale jak zaczyna jeść normalnie i samodzielnie albo jak raczkuje to wszystko się może zdarzyć...

U mnie dziś na obiad wątróbka drobiowa z cebulką :)

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...