Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Gratuluję nowym mamusiom i zazdroszczę takich prezencików :P Dużo zdrowia dla Was!!

U nas nic się niestety nie rusza a termin mija dzisiaj :( Kilka razy dziennie czuję tylko takie bolesne napieranie chyba główką aż tak mnie kłuje i czasem az ech zapiera. Ale to pare razy i spokój później. Chciałabym, żeby u mnie zaczęlo się od odejścia wód i przynajmniej człowiek by wiedział że trzeba jechać i koniec :P No ale sobie mogę chcieć :(
Święta i po świętach, dzisiaj byłam cały dzień u rodziców niestety sama bo mężuś w pracy był :(
Zauważyłam że lewa kostka i tak nad nią troche mi spuchła, może przez to że siedziałam większość dnia, zobacz rano jak to wygląda.
Wybaczcie, że tylko o sobie dzisiaj.

Pozdrowionka.

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny gratuluje nowym mamusią i w dalszym ciągu zycze cierpliwosci tym oczekującym juz naprawde tylko chwilka i będziecie tulic swoje skarby.
Ja tak jestem pochłonięta malutką Lilianą ze nie mam kiedy sie udzielic.
Ogolnie jest bardzo grzeczna je i śpi z przerwą między 19 do 23 wtedy ma przerwę i trochę marudzi i poplakuje musimy ja ponosic i uśpić na rękach.
Karmię ja tylko piersią i bardzo uważam na to co jem bo przy tamtych dzieciach zauważyłam ze kazde zjedzenie czegoś niewłaściwego odbijalo się na dziecku wladnie płaczem i prężeniem

Odnośnik do komentarza

w sumie to caly dzien nam schodzi na moim i jej jedzeniu.Ja jestem caly czas glodna a jak nie dojem to zaraz mam spadek pokarmu, mieliśmy tez problem z ilością ale kupilam odciagscz i całą resztę która nie zjadła lub kiedy przespala karmienie odciagalam i po paru dniach wsxystko super hula.
Wam tez zycze aby sie nie poddawac.

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane! My właśnie wróciliśmy po wojażach świątecznych do domu. Jestem w szoku. Całe święta spędziliśmy poza domem. Hubek spisał się cudownie (mam nadzieję że tego nnie odchoruje). Niby wszyscy w jednym mieście mieszkamy ale jak wychodziliśmy z domu o 11 tak 20-21 wracaliśmy. Niunio wczoraj był na swoim pierwszym spacerze :-) w końcu w poniedziałek skończył 3 tygodnie więc czas najwyższy. Ech aż zw pięknie minęły te święta. ... hehe. A jak u was mamusie minęły święta?
Ile grudnioweczek jeszcze zostało nierozpakowanych?

Odnośnik do komentarza

Mimi- Czyli u Ciebie wszystko identycznie jak u mnie. Jedynie kłucie w pochwie jakby właśnie napieranie. Czasami to jest tak bolesne, że paznokcie w fotel wbijam. Ale ważne, że coś się dzieje. Cokolwiek.
I uwierz, że też bym chciała żeby właśnie najpierw odeszły mi wody... No ale tak jak mówisz chcieć można. :)

wisia, iza-majka- Super, że u Was wszystko dobrze. :) Jak się cieszę, że Wasze kruszynki dobrze się zaaklimatyzowały. :) No i pierwsze święta mają za sobą.

Asiek- Dobrze, że u Was już wyniki o wiele lepsze. I obyście już jutro wyszli do domku! :) Trzymam kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Jak to się mówi święta, święta i po świętach...

Megi1992, dzięki za słowa otuchy, zawsze człowiekowi sie choc przez chwile lepiej robi..

Asiek25, jakby Was wypuścili to byłoby super ! :)) 3mam kciuki!

iza-majka no to syn podróżnik Ci rośnie hehe :) Fajnie, że tak na spokojnie się udało.
Co do nierozpakowanych to ja się melduje - 5dni po terminie :( załamka. Chyba los Nurii i Vanesy podziele, bo zero oznak zbliżającego się porodu. Jestem wykończona, skóra na stopach i kostach to mi chyba pęknie tak jest napięta i boli ;/ niezaleznie od pory dnia.

MłodaFasolka, fajnie, że masz jeszcze wizyty. Ja z moim sie juz nie zobacze juz, dopiero na kontroli po porodzie. Przynajmniej byłoby mi raźniej. Dziś chyba na KTG pojade do szpitala, ale tez nie wiem czy mnie nie odprawia. Musze miec skierowanie na KTG w spzitalu jak jestem po terminie ??

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Melduję się jako też już przeterminowana :( Dzidzi chyba za dobrze tam w brzuszku :P Po schodach każą mi chodzić, żeby przyspieszyć heh tylko że mi się nie chceee :P

Asiek25 oby wyniki były ok i do domku :))

Lenson nie wiem jak to jest z tym ktg ja miałam tylko w szpitalu robione w 6 miesiącu a tak to moja gin ani słowem o tym nie wspomniała. Więc czekam do tego 2 stycznia i do szpitala, chociaż w duchu liczę na ten rok. Aczkolwiek ze strachu przed porodem chciałabym też odciągać ten moment jak najdłużej heh :P
Moja siostra przy pierwszym dziecku jak dostała kroplówkę to po 2 h była już po porodzie, mam nadzieję że to rodzinne :D

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Lenson- Mi na ostatnim ktg powiedział, że jak do 26 nie urodzę mam przyjść zobaczyć co się dzieje. :) No to dzisiaj koło 17 mam wizytę.
Myślę, że jak byś podjechała na IP i powiedziała, że jesteś po terminie to raczej by Cię nie odesłali do domu...

Oprócz tego, że od 6 rano mnie bolał żołądek i goniło mnie do wc to nic się nie dzieje. :(
Jestem wściekła na cały świat i jakbym mogła to bym gryzła!

Niech ten mój syn już wychodzi bo oszaleje...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki jestesmy od wczoraj w domu narazie sie uczymy siebie nawzajem dokarmiam bo nie mam nawalu mleka jeszcze teraz opisze moj porod a wiec 23 przyjechalam tak kal mi kazano 7 dni po terninie o 10 dostalam kroplowke po 15 min zaczely sie skurcze co 3 min od krzyza zaczynalo bolec po 25 min z popol cm rozwarcia zrobilo sie 3 cm polozne w szoku wiec zapodali mi 3 kkroplowy! Bolalo jak holera bole krzyzowe nasilaly sie tako mocno ze walilam glowa o mojego m masakra urodzilam 16.15 o 15 .30 dostalam pod prysznicem boli partych zaczelam wyc polozna przyleciala i mowi boze 10 cm rodzimy myslalam ze nie dojde na porodowke bo tak parlo w dol urodzilam na ok 10 parciem porod 6 godz ale po kroplowach jest bolesny bo sztuczny moj do samego konca wytrwal ale byl blady i zielony powiedzial ze gdyby go nie bylo tam nigdy by nie sadzil zze to tak wyglada jestem poszyta nacieta bo pekalam w srodku mala wyszla z raczka przy glowce masakra wody juz byly zielone i byla owinieta pepowina dziekuje bogu ze urodzila sie tego dnia bo jak by czekali dalej to niewiadomo jak by to sie skonczylo! Mala miala 3 200 jak wychodzilismy 3kg a mowili ze na usg 3850 a wiec usg sie pomylilo dosc sporo! TrzTrzam kciuki za was dziewczyny byscie sie jiz rozpakowaly aha waga u mnie 7 kg w dol jeszcze 7 do zrzucenia dziewczyny ile dni za im pokarm sie pojawil dokarmialyscie ? I czy po wyjsciu ze szpitala malu hy robily kupe bo moja dzis nic i wczoraj w dzien tez nic ?

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie i te nierozpakowane :)
NIe miałam weny pisać, ale regularnie Was czytam.
Serdecznie gratuluję mamusiom mającym swoje Skarby przy sobie, lubię was czytać... i wogóle zazdroszczę Wam :)
Tym nierozpakowanych współczuję czekania i ćwiczenia cierpliwości.... doskonale was rozumiem...
sama jestem tykająca bombą... tak miałam urodzić w ciągu kilku dni a tu cisza...
no może nie taka cisza - nie licząc, że jeszcze w dwupaku jestem.
Otóż od 4 dni mam okropny ból w kroczu jakby ktoś mi wnętrzności od dołu wyrywał.... masakra ryczę i czuję się bezsilna. Do tego ból krzyża.... chodzić ani siedzieć nie da rady... leżenie już też przeszkadza... skurczy jako takich było brak... wczoraj ze 2 i dziś ze 2... więc bez zmian. Na wizycie jakieś 2 tygodnie temu miałam 3 cm rozwarcia więc pewnie jest teraz większe... może przez to tak boli...
każdy dzwoni pyta czy już rodzę a mnie to wkurza... chciałabym ale co ja mogę.... chociaż z drugiej strony wolałabym już po Nowym Roku pod warunkiem, że nie oszaleje....
to czekanie dobijające jest ale cóż.... co chwila gapię się w kalendarz z nadzieją, by był już Nowy Rok a z nim akcja :)
wizyte umówiłam na 30 i będziemy podejmować decyzję co dalej.... moja lekarz ma dyżur 1 stycznie i może wtedy z nią urodzę.... oj chciałabym....

Odnośnik do komentarza

Lenson nie mogą przeterminowanej odesłać. Zrobią ktg i zobaczą co i jak. KOchana trzymam kciuki żeby jednak szybciej i lżej Ci poszło.

My święta spokojnie w domku, leniwie uczymy się siebie.
Przeżyłam koszmar kiedy niespodziewanie musiałam rodziców odwieść w wigilie. Radek nie chciał z małym sam zostać w domu bo on wyczówa momentalnie kedy znikam i się budzi-jest wtedy nie do uspokojenia. Więc zapakowaliśmy się wszyscy i pojechaliśmy. Efekt był taki że musieliśmy zawracac bo mały dostał spazmów aż i bałąm się że coś mu się stanie. Myślałam że umrę po drodze. Jestem mocno zmartwiona bo dzieci zwykle dobrze reaguja na samochod. w poniedzialek pierwsza wizyta u pediatry i mam lzy w oczach na sama o tym jak tam dojade

poza tym odczowam wrecz fizyczn bol kiedy mam go odlozyc do lozeczka albo sposcic z oka

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla wszystkich nowych mam !:)

Nuria to bardzo dziwne ze Maly tak zareagowal ..moze to jednorazowe? My po wyjsciu ze szpitala jechalismy od razu 360 km I Malutka cala droge pieknie przespala wiec moze sie nie martw moze po prostu mial zly dzien.

Vanessa moj corcia robi kupke codziennie od urodzenie .moze poloz ja na brzuszku . U nas dziala zawsze .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjyml4u9676.png

Odnośnik do komentarza

Nuria mam nadzieje, że to faktycznie jednorazowa akcja z tym płaczem u Małego.
Dzięki za słowa wsparcia. Co do odmowy przyjęcia, już mnie nic nie zdziwi. :(
W necie widzę, że potrafią zrobić KTG i odesłać do domu,nawet tydzień po terminie. Ja już nie wiem co robić :( nie mam 5 minut do szpitala i jak mam jechać i sie tylko zdenerwować (co opóźnia i zatrzymuje akcje porodową ;/) to dziękuje..
Tym bardziej jak asiek25 pisze, ze mają full na patologii to nawet nie łudze sie,że mnie przyjma ;/

Asiek25 wiesz w jakich godzinach sa wypisywane mamusie ??

MłodaFasolka, no własnie tak jak pisalam wyżej. Jak nie zacnze rodzic to mimo, że tyle dni po terminie to oni sie wyrywac nie beda bym nie zatrzymac :( a tym bardziej jak kolwiek pomóc, wywołac itd.

Odnośnik do komentarza

Hej. Jestem po wizycie...
Tiaa. NIC SIĘ NIE DZIEJE. NIC.
Skurcze maksymalnie do 40.
Wody czyste, łożysko ok. Mały wywija w najlepsze...
Na usg pokazał nam swoją nóżkę- raczej kawał nogi! :D
I rączkę i kciukiem pokazał, że jest OK. :D Myślałam, że pęknę ze śmiechu... :D Cwaniaczek mały.

Lekarz pocieszył mnie, że spokojnie mogę donosić do 5.01 oczywiście będzie kontrolował co tydzień łożysko i wody.
W poniedziałek mam się do Niego zgłosić to zrobi mi 'całe' badanie a nie samo usg i ktg.
Sama już nie wiem co bym wolała... Już mi rybka. Będzie co ma być. :)

No i powiedział, że jeśli chcę to może 'przyspieszyć' poród. Powiedział, że jeśli chce to w poniedziałek mogę urodzić z jego pomocą. Nie wiem co miał na myśli... Któraś coś wie na ten temat?

Nuria- To faktycznie nie ciekawie w związku z tymi histeriami podczas jazdy autem... Faktycznie z reguły dzieci wręcz uwielbiają jazdę autem. No, ale jak widać są wyjątki od reguły. :) Ale trzymam kciuki żeby wszystko było ok!

Lenson- I jak? Będziesz próbowała w tym szpitalu?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

MłodaFasolka, mi też wydaje się, że miał na mysli masaż szyjki (sic! kto to nazwał masażem ja sie pytam??!! :o )
Będę na szpital uderzac jutro, poczekam aż asiek25 wypiszą hehe :D

Spytałam jeszcze na fb i wydaje mi się, że jutro wieczorem spróbujemy z G się dostać na oddział. Powiem, że czuje bardzo słabo ruchy Młodego i że w poniedziałek bd tydzień po terminie. Generalnie boje się, że moje łożysko już jest stare i niewydolne no i oczywiście wizja zielonych wód przede mna cały czas jest ;/

Odnośnik do komentarza
Gość Fasolkaaaaa

No właśnie nie wiem czy to o masaz szyjki mu chodziło bo jak o tym wspomnialam to powiedział ze nie tylko to... Co kolwiek by zrobil jesli to będzie bezpieczne to sie zgadzam :-)

Mimi- Biedactwo szkoda ze chciaz ktg Ci nie zrobią tak dla Twojego spokoju... Będzie dobrze :-)

Lenson- Ty juz sobie nie wkręcaj zadnych zielonych wód itd itp bo oszalejesz! Zrób tak jak mowisz jedz jutro do szpitala i działaj. :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...