Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Elizka , koleżanka mojej koleżanki :) tam rodziła 2 miesiące temu i ponoć położna od razu przy porodzie kazała dać do ubrania swoje ciuszki. Także , nie wiem do końca jak to tam jest. Będę wdzięczna za listę :)

Martucha88 widzę, że Ty za dobra jesteś i robisz sobie już wyrzuty. Siedź na górze, odpoczywaj i nie przejmuj się. MASZ WOLNE DZISIAJ !!!
Współczuję sytuacji, bo jesteś między młotem a kowadłem, i tak to w życiu jest jak masz miękkie serce musisz mieć twardą dupę :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bx1hprncw58b5.png

Odnośnik do komentarza

Witam :-)
Dawno nie pisalam ale czyt caly czas. Przez te upaly nie mam sily nic robic, poty mnie oblewaja po drobnym. Wczoraj poszlam do kosciola to musialam wyjsc po 20 min i wrocilam sie do domu bo taka oslabiona jestem ze szok. Dzis jeszcze zaczynam szkole rodzenia, 2 godz w tej duchocie bd ciezko.
Wczoraj wygralam ciuszki dla malego http://allegro.pl/show_item.php?item=4461390025. Takie kolorowe, cudne, tyke ze do szpitala trzeba bd te kaftaniki, pajacyki jeszcze dokupic. Dla siebie tez jeszcze nic nie posiadam wiec trzeba w tym tyg sie wkoncu za to zabrac:-)
Martucha podziwiam Ciebie ja bym nie dala rady sie opiekowac dzieckiem zwlaszcza w te upaly, powinnas stanowczo odmowic przeciez nikt niue jest z zelaza zwlaszcza kobieta w 7 miesiacy ciazy. Tez jestem taka troche cipowata zeby komus odmowic ale w tym skwarze chyba bym umiala. Wkoncu chodzi o zdrowko Twoje i Twojej corci.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1xakwgp72.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, oczywiście dam znać, ale to pewno dopiero wieczorkiem :)
Martucha dziewczyny mają rację, dziś masz dzień wolny i wykorzystaj go jak najlepiej:) nie zazdroszczę, ja chyba też nie umiała bym odmówić w takiej sytuacji, ale z drugiej strony jesteś w 7 mcu i też chcesz szykować już coś dla Hani, zwłaszcza że sił będzie coraz mniej.
Adula teraz to już zwątpiłam z tymi ubrankami :) ale żona kuzyna ma termin za 3 tygodnie, więc będę miała świeże info na ten temat :)

Odnośnik do komentarza

Asiekk, to ta apteka: http://www.aptekagemini.pl/

No i ja wstawiłam pierwsze pranie z ciuszkami, na 60 stopni, na razie normalny program. Drugie pranie zrobie w programie baby protect, ale też zmniejszę temp. do 60 stopni. Tylko tak się zastanawiam, czy to drugie pranie robić teraz, czy jeszcze się trochę wstrzymać, bo planowo to jeszcze 2,5 miesiąca do porodu (18 października)...

http://fajnamama.pl/suwaczki/uh0b6jj.png

Odnośnik do komentarza

october ja piorę już zeby było gotowe bo niewiadomo kiedy się urodzi a jak wytrzymam dłużej to we wrześniu jeszcze raz wszystko upiorę. ja mam termin na 1o października
już 2 pranie dziś nastawione jeszcze pewnie 3 ale to już jutro bo nie nadąży mi schnąć. mam zamiar siostre męża o prasowanie poprosić a ja będę składała.

dziś się trochę ruszam i brzuszek ok. mały cały dzień się rusza.

co do aptek internetowych to moja siostra zamawia jeszcze w jakiejś aleapteka.pl też jest tania.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny- już się melduję. Czytałam cały tydzień ale nie miałam jak opisać cały czas coś.

Witam wszystkie nowe mamusie:) fajnie,że nas ciągle przybywa.

Milka, Twinsowa, Bosska- trzymajcie się dzielnie. Wierzę,że wszystko będzie dobrze z maluszkami i z Wami. Jesteście pod fachową opieką i to jest najważniejsze.Koniecznie dawajcie znać co u Was jak będziecie mieć możliwość.

Dziewczynom, które miały wizyty gratuluję zdrowych dzieciaczków i oby dalej same dobre wieści do nas docierały.

Widzę,że poruszyłyście temat wyprawki. Ja też w tamtym tygodniu zamówiłam prawie wszystko. Jeszcze pampersy zostały do kupienia, termometr i do pępka ocetnisept, rajstopki. Powiedzcie mi kupujecie duży czy 50 ml spokojnie starczy?

U mnie dziś w końcu wietrznie i przyjemnie się siedzi.Upałom mówię zdecydowane nie w tym roku. My w poniedziałek stwierdziliśmy,że pojedziemy do teściowej chociaż na jeden dzień bo nas nie widziała od świąt. Miałam już nie jechać do porodu ale różnie to w życiu jest i wolałam jednak podjechać. I tak wycieczka w góry ponad 230 km. Po równym jeszcze ok się jechało, ale trasa już po górach miazga. Zakręty, droga góra w dół dała mi trochę popalić. Brzuch twardy w nocy plecy bolały i tak już wiem koniec dalekich wyjazdów. Niespodzianka się udała to najważniejsze.Przez telefon się nie przyznawała, a chciała bardzo zobaczyć jak wyglądam w ciąży.

Potem miałam badania tsh i ft4 mi się znowu obniżyło. Jutro mam wizytę u endokrynologa zobaczymy co powie.

Od czwartku kursujemy do szpitala bo bratowej sie guzek na piersi pojawił. Była zaczerwieniona pierś i bolała. W piątek zrobili zabieg i tak odwiedziono codziennie. Tyszanka zwiedziłam twój szpital, w którym będziesz rodzić:)
Powiem Wam byłam bardzo zniesmaczona w jeden dzień. Wychodzimy z mężem,że szpitala tyle małych dzieciaczków i mam po porodzie wychodziło do domu- coś pięknego. Idziemy dalej, a tam świeżo upieczona mama z dzieckiem obok siostra czy koleżanka nie wiem, ale obydwie tak kopciły,że aż mi się żal maluszka zrobiło:(

W sobotę na działce ale stanowczo za gorąco. Odbiło się w niedzielę bo stopy napuchły. U nas wczoraj rocznicowo. Do Kościoła i tam też z 30 min i wyszłam bo duszno i chrzciny były więc się dłuższa msza zapowiadała. Mąż mnie zabrała na obiad do restauracji. Na deser już nie miałam miejsca, a do góry wychodziłam chyba później z 10 min. i padłam do łóżka. Chcieliśmy jeszcze pojechać na spacer ale nie byłam w stanie już się ruszać. I zamiast spaceru była drzemka 2 godzinna:)

Martucha: niczym się nie przejmuj.Wypoczywaj kobieto bo na tych upałach nie ma żartów. Wierzę bidulko, że ciężko ci musi być. Ale musisz wyegzekwować żeby cię odciążyli. Sama wiem po sobie jednego dnia zapieprzam jak mały motorek, a drugiego dnia nie mam siły się z łóżka podnieść. Uważaj kochana na siebie i proszę o uśmiech dla maleństwa i forumowych ciotek:)

Co do ciuszków, u mnie w szpitalu mają być na wypis. Chyba,że któraś z mam sobie życzy to może przebierać w szpitalu w swoje.

Karolina ja też już sama mężuś skończył urlop. Będzie po 17. Mam plan zrobić prasowanie ale póki co grzmi i idzie burza więc leniuchuje:)

Ależ się rozpisałam.....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki :)
U nas dzisiaj super pogoda ciepło ale duchoty nie ma i jakiegoś strasznego skwaru :) Od razu lepiej ;)
Powiem Wam że się już delikatnie denerwuję przed piątkową wizytą, boję się żeby ta nieszczęsna szyjka nie zeszła poniżej 3 cm bo to już na bank szpital :( Boję się ...

Pranie robię tylko raz, zapakuję potem wszystko do komody i niech czeka. Trochę przejdzie domem i będzie ok a ja nie chce czekać do ostatniej chwili bo nie wiadomo jak to będzie.
Co prawda będę miała tylko dwie pralki bo resztę teściowa mi wypierze, ale wolę mieć to z głowy.

U nas w szpitalu przywozi się swoje rzeczy tylko na wypis bo ubierają w swoje, ale tradycja jest żeby zostawić coś więc dodatkowo jakieś dwa kaftaniki i to wszystko.

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za wsparcie i zrozumienie, jak tak się tu trochę pożalę, to mi później przechodzi:) Uwielbiam tego malucha, słodki kochany urwis, ale jednak trochę męczący. No i chyba przegięłam ze swoją reakcją, bo przejęli się mną, teściu powiedział, że jak mały się obudzi, to żeby po niego zadzwonić i on go zabierze, tylko żeby go przebrać i coś dać zjeść. Więc mogę zająć się Hanią i sobą:) Już mi lepiej:)
Kasiulka piękna paka, wydaje mi się, że licytowałam coś od tej osoby, bo podobna lalka prezentowała ubranka:) ale niestety przegapiłam końcówkę i przegrałam:) szkoda, bo ubranka były ładne, wygrałam za to dwie inne aukcje trochę taniej, ale część ubranek odrzuciłam no i nie były tak dobrej jakości. A tyle tego teraz mam, jeszcze podostawałam, że jedna taka porządniejsza paka w zupełności by mi wystarczyła.
Elizka życzę udanej wizyty:) i czekamy na wieści.
Karliczek rozumiem Twoje obawy, trzymam kciuki, żeby szyjka się trzymała.
Karolina to rzeczywiście prawie wszystko już masz, no to ja też się zabieram za zamawianie! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Ja chyba też zrobię zakupy w aptece gemini, ale zastanawiam się, czy zamawiać przez internet, czy podjechać z mężem albo poprosić moją mamę, bo bliżej mieszka tej apteki.

Pysiak, jak karmiłam piersią to zrobiło mi się ropne zapalenie prawej piersi, nawet nie gorączkowałam. Zaczęło się jak Ola miała ze 3 m-ce, jakieś musiały zastoje się porobić, bo nagle nie chciała z tej piersi jeść, widocznie ciężko było jej ciągnąć. Sposób, żeby dziecko jak najczęściej przystawiać do chorej piersi odpadł, domowe sposoby też zawiodły, wizyty w poradni laktacyjnej i ginekologa-onkologa (prywatnie) nie pomogły, antybiotyk nic nie dał. Po ponad m-cu walki skończyło się tak, że wylądowałam na IP i od razu na zabieg z ogólnym znieczuleniem, trzeba było oczyścić . Nie mogłam karmić tą piersią, zresztą musiały się wszystkie tkanki w niej odbudować i pokarm zanikł, ale z lewą było ok. i udało się wykarmić małą przez jakieś jeszcze 7 m-cy. Jakieś 2 lata temu byłam na ostatniej kontroli i było wszystko dobrze, bez żadnych zmian.
Teraz w I trymestrze ta prawa pierś bolała mnie bardziej niż lewa (może dlatego, że jest po zabiegu?), potem było ok., ale ostatnio znowu zaczęła trochę pobolewać i kłuć, więc w przyszłym tygodniu idę do chirurga, bo chciałabym sprawdzić czy jest nadal w porządku, żeby znowu przez to nie przechodzić, o ile coś mogłoby być na rzeczy.

Mam nadzieję, że nie wystraszyłam swoim przypadkiem.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

To super Martucha ze masz taka wyrozumiala, fajna rodzinke nic tylko pozazdroscic:-) bd mogla odpoczac i zajac sie wyprawka dlka Haneczki.
A te ciuchy super sprawa tez nigdy licytujac nie moglam zdarzyc z podbiciem ceny az wkoncu ale udalo. Maly bd wygladal oryginalnie i slodko bo u nas w Pl rzadko mozna kupic cos takiego chociaz u mnie w miejscowosci bo to male miasto. Takze jeszcze tylko kosmetyki , pieluszki i drobne ciuszxki i mam wszystko. Reszte rodzinka zdeklarowala sie kupic.
Biedna Anula wspolczuje Ci tej sytuacji. Tyle sie wycierpialas. Ale dla dzieciatek kazdy bol sie wytrxyma.
Lece na zajecia do szkoly rodzenia. 3majcie kciuki zebym sie w aucie nie ugotowala:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1xakwgp72.png

Odnośnik do komentarza

Anulka z góry przepraszam za pytanie, bo nie chcę urazić, ale czy przez to, że karmiłaś tylko lewą piersią różni się ona jakoś od prawej? Jest jakaś bardziej wyciągnięta? Pytam, bo ciekawi mnie czy rzeczywiście kobietom zmieniają się piersi od karmienia, czy ogólnie od pokarmu. Ja oczywiście bez względu na to jak będą wyglądały moje piersi mam nadzieję karmić, ale wiele jest kobiet, które z tego względu chcą zrezygnować- stąd moje pytanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Martucha dziewczyny dobrze mówiły bądź egioistka jak to poniektórzy są egoistyczni w tym momencie Tobie też należy się.odpoczynek ;)
Kalijka a dziś.juz chciałam Cie wywoływać sciaglam Cie myślami;))
AnulkaJ zapytałam o to bo ja jestem po kilku operacjach i karmienie jest wykluczone ale ja z uwagi na guzy dlatego się zastanawiałam jak Ty będziesz dawać rade. Mi przy Kubie pokarm się blokował w kanalikach wiec karmienie odpadło teraz jestem po kolejnych dwóch operacjach i nie sądzę żeby się poprawilo.
Ja w nocy miałam dziś do 3 w nocy jak na szpilkach i z zegarkiem w ręku czekałam aż skurcze mina miałam je co 2 minuty tak przez Godzinę później lekkie dłuższe przerwy w skurcze trzymały prawie minute koszmar sama w domu z 3 latkiem bez auta co ja bym zrobiła jakby się rozkrecilo? Nawet nospa ani kąpiel nie pomogła nic a nic. Całe szczęście zaczęły ustępować kolo 3 i zasnęłam ze zmęczenia :( mój chłop przyjedzie dopiero na finał a jak zacznę Rodzic wcześniej co ja z moim Kubusiem zrobię??:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny trzeba opracować prosty plan w razie czego :D Ja mam na tyle dobrą sytuację, że rodziców mam w tym samym domu:D Otwieram drzwi i mówię jadę a oni przejmują młodą....
Ale jak rodziców nie ma na miejscu to trzeba by się umówić że dzwonimy i oni zaraz jadą albo my po drodze je podrzucamy, a jak rodziców nie ma w ogólę to jakaś przyjaciółka albo znajoma. Musimy to same jakoś ogarnąć:)

AnulkaJ-
współczuje takiej męki. Ja miałam tylko zastój i popękane sutki to myślałam, że Marcelinę pogryzę jak ją przystawiałam z bólu a ty tyle przeszłaś podziwiam :)

Martucha-
powiem Ci moja szwagierka karmiła prawie półtora roku z czego tylko jedną piersią jakiś rok bo drugiej mała nie tolerowała i jak teraz niedawno przestała to obie zrobiły się jednakowe - jednakowo małe i wymęczone jak ona to mówi:D

Karolina-
ja Octanisept kupuję ten większy 250 chyba z tego względu, że my używamy go wszyscy na skaleczenia czy ugryzienia owadów. On nadaje się też na potówki i nawet jak dzidziol będzie miał pupkę czerwoną to można tym psiknąć i fajnie się goi, więc na pewno się nie zmarnuję. Poza tym mam resztę teraz to akurat będzie :D

Odnośnik do komentarza

Mam dość tych upałów ! na ten rok odmawiam ich wiecej ;D

O matko Pysiak ale musiałaś przeżyc stres w nocy . Nie wiem co bym zrobiła a ja jeszcze mam daleko do szpitala bo ponad 30 km i jak bym sb poradziła sama ? Matko ;o
Jednak te osoby ktore maja cesarke maja bardzo dobrze znaja termin ida ... a my ? Nie znamy dnia ani godziny ;/

aniamama dziekujemy za informacje o promocji ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0a78e8hdwc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/neomdcimp5cyra81.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie ja też mam mieć cesarke ale biorąc pod uwagę ze urodziłam w 35 tygodniu to wszystko może się stać. Wiec musze faktycznie jakiś plan uskutecznic. Na sąsiadów nie mam co liczyć bo ich nie znam:(. A co do rozkurczowych leków tak nie chce się nimi faszerowac bo wiem jak moje dziecko z nich schodzilo :( niestety znowu będę zmuszona wziąć Nospe bo brzuch jak na okres boli do tego kręgosłup:( a jeszcze szwagierka mi dziecko małe chciała wcisnąć na jutro ludzie nie mają wyobraźni oczywiście odmówiła i jest obraza majestatu jak nie wiem:/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...