Skocz do zawartości
Forum

october

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez october

  1. Dlaczego nie można edytować postów?
  2. Zgadzam się w wowo :) Chcemy wątek prywatny, ale chyba kiedyś już ktoś podejmował próby zmiany wątku na prywatny i skończyło się na niczym :(
  3. Milka może rzeczywiście załóż sobie konto na fb, chociażby fikcyjne, bo chyba już wszystkie dziewczyny tam przeszły. Przynajmniej te ostatnio udzielające się. U nas nadal nie mamy jakiegoś stałego planu dnia. Każdy dzień jest inny, choć podobny. Czasami wydaje mi się, że już coś się ustala i jest kilka dni pod kolej taki sam rytm, ale póxniej znowu się zmienia. Wszystko oczywiście uzależnione jest od małego, jego samopoczucia, zachcianek.
  4. Hej. Moj maluszek generalnie nie spi z nami ale jak w nocy przysne przy karmieniu to i on zostaje dopoki sie nie prrbudze. Wtedy odkladam go z powrotem do lozeczka. Co do fb. To z tego co widze, teraz tam sie zdecydowanie wiecej dzieje niz na forum. Co do anomomowosci i zamknietych grup czy forum to nie do konca w to wierze. Wiecie, co jakis czas slyszy sie rozne rzeczy co sie dzieje w neci i jakie rzeczy wyciekaja. Nalepiej chyba nigdzie w necie nie umieszcza prywatnych informacji i mimo wszystko uwazac. Mam konto na fb ale nie lubie tego serwisu. Tyklo ze wiekszosc ludzi tam jest i ja xhce sie miec z nimi kontakt to trzrba miec kont. I co na to poradzic? No chociaz sa tez tacy, ktorzy fb nie maja i zyja :-)
  5. No i chyba forum obumiera ;-)
  6. Ja teraz trochę żałuję, że nie kupiłam sobie pasa. Bo nie wiem czy teraz to by jeszcze coś pomogło, a jednak trochę mi brzuch odstaje i skóra wisi. A na ćwiczenia, tak jak pisałam jakoś nie mam siły - plecy mi nie pozwalają :(
  7. No chyba sprawdzi się leżaczek bo mały się w nim uspokaja. Muszę go bujać ale to wygodniejsze niż ciągłe noszenie na rekach. Bo już od tego noszenia to plecy nieźle mnie bolą :( Tak, że nie mam siły na ćwiczenie.
  8. Hej. Ja też byłam za codziennym kąpaniem ze względu na codzienny rytuał. Mąż na początku był za tym żeby kąpać co drugi dzień. A Karolek tak średnio lubi się kąpać. Raczej powiedziałabym że nie lubi, bo czasem jest spokojny, czasem nie. Ale na pewno nie cieszy się kąpielą. Tylko jak mu buźkę myję wacikiem to czasami się śmieje. Po kąpieli zawsze płacze jak jest w ręczniku. Nie wiem dlaczego. W pokoju jest ciepło, zawsze dogrzewamy farelką przed kąpielą. A później jak go smaruję kremem to się cieszy, ale jak go ubieramy to znowu niezadowolony. Tak to u nas wygląda. Mam pytanie. Czy jak uśnie dziecko w leżaczku w ciągu dnia to można zostawić żeby w nim spało czy lepiej wyjąć i położyć do łóżeczka? Bo przywieźliśmy wczoraj i właśnie mały mi usnął w nim :)
  9. Wowo no my myjemy Karola codziennie, tylko w wyjatkowych zytuacjach nie. A teraz jak bylismy u dziadkow to wlasnie przez dea dni go nie kaplismy tylko chustezkami mylismy i moze to dlatego te krosty w pachwinach wyskoczyly. A na buzi tez ma takie malutkie krosteczki czerwone ledwo widoczne. Na brwiach tez ma male strupki ale to to chyba ciemieniucha bo na brwiach tez moze byc. Odnosnie skorki to ja nie odciagam. Chociaz nawet nie zasiegalam opini ani lekarza ani poloznej.
  10. Pysiak nam pepek odpadl dzisiaj rano! A maly ma 6,5 tygodnia wiec to chyba my pobilismy rekord ;-) ale nietety tez dzisiaj w pachwinie pojawily sie krosty/pryszcze i tez sie zastanawialam od czego. Piszecie ze to moze byc uczulenie na pampersy ale my od urodzenia stosujemy caly czas te same...no i nie wiem co to mozr byc
  11. Karolina moj tez tak sie budzi w nocy jak twoj, wiec nie jestes sama. Zazdroszcze dziewczynom ktorych dzieci przasypiaja noce. A najbardziej nie lubie zmieniac pieluchy w nocy :-( powaznie myslisz ze mozesz byc w ciazy? Czyli nie zabezpieczacie sie? To znaczy ze dopuszczacie mozliwosc drugiego dziecka w niedlugim czasie :-) Ja sie jeszcze niezdecydowalam na rodzaj antykoncepcji... nie wiem... bo tez troche mysle zeby moze sie nie zabezpieczac ;-) bo chcialabym dwoje dzieci a mlodziutka juz nie jestem (32) wiec nie ma za barxzo na co czekac. Zosia pewnie tokso przeminie bez zadnych komplikacji :-) My tez w drodze do moich rodzicow. To pierwsza tak daleka wyprawa malego, zobaczymy jak to zniesie. A dziadkowie czekaja z niecierpliwoscia :-)
  12. chaotic, to ile dajesz boboticu? bo ja też stosuję, mam ten w kapsułkach i właśnie nie wiem czy to działa. Bo tak całkowicie to kolki nie minęły, może trochę się zmniejszyły. Może rzeczywiście więcej dawać?
  13. Hej, ja nadal nie piszę systematycznie, ale staram się czytać. Przeważnie wieczorem na łóżku, ale wtedy już jestem zmęczona i nie odpisuję :( Odnośnie aktywności na forum, to rzeczywiście mało dziewczyn zostało. Ja niby mam fb, ale i tak jakoś tutaj mi lepiej i planuję zostać :). Tylko czekam aż będę miała więcej czau i sił. Trochę się zdołowałam jak chciałam zacząć ćwiczyć. Do tej pory nic nie robiłam, bo dopiero wczoraj miałam wizytę kontrolną po porodzie i chciałam się upewnić, że wszystko ok i mogę. No i wieczorem chciałam porobić brzuszki, a tu lipa!!! Nie dałam rady. Położyłam się na podłodze i nie mogłam zrobić ani jednego. Przez ból pleców. No i się załamałam lekko, bo przed ciążą miałam dosyć dobre mięśnie brzucha, nie było dla mnie problemu z brzuszkami. I co to się stało? To chyba od noszenia małego tak kręgosłup i całe plecy obciążone? I tak się zastanawiam od czego tu zacząć lżejszego, tak żeby się rozruszać? Jak u Was jest z ćwiczeniami i aktywnością? Dajecie radę bez problemu, czy tak jak ja macie trudności? Wczoraj też zaszeczepiliśmy małego. Ma temperaturę ok. 37,5 i jest taki śpiący. Ale mam nadzieję że jest wszystko ok. A jeszcze odnośnie wagi, to z 80 pod koniec ciąży zeszło "samo" do 70. No ale brzuszek wystaje i wisi :( I chciałabym go ujędrnić, ale no nie wiem co mam robić na początek. Smaruję kremem z tołpy, no ale to nie załatwi sprawy. Przed ciążą ważyłam 63-64 kg i miałam płaski brzuch... Chodzę już w spodniach sprzed ciąży ale ten brzuch wystaje... Karolina, a Ty w co ubierasz Szymonka na chrzciny? Kupujesz specjalny kombinezon/śpiworek?
  14. cześć dziewczyny, nie mam czasu za bardzo żeby pisać. Mały nadala potrzebuje mnie dużo, jak nie karmienie (czasami co godzinę), to noszenie, przebieranie. A jak śpi to robię coś innego. Aniamama mam pytanie, w co ubrałaś małego na chrzest? Ja będę chrzciła w święta i nie wiem jeszcze jak go ubrać. Jakie mamcie pomysły dziewczyny? Biały kombinezon lub spiworek? No i budzi się mały. W ogóle to on ma tak, że zasypia na rękach lub na brzuchu u mnie lub męża ale jak się go odkłada to często się budzi, nawet jak mocno śpi. I teraz tak było - spał u męża na brzuchu, odłożył go a juz się budzi. Zosia, Chaotic, fajniutkie dzieciaczki macie :)
  15. Wowo, perla dzieki za namiary. Sprobuje czegos poszukac, tylko prawde mowiac sama nie wiem czego ;-)
  16. Hej. Ale tu cisza dzisiaj. Pewnie fasolki przechodzą skok rozwojowy i zajmują więcej czasu mamusiom :) U nas w miarę spokojnie. Jesteśmy już w domku. Na szczęście nie potwierdziła się ta małopłytkowość u Karolka, a bilirubina była na 8,8 więc nas wypisali bez problemu. Z brzuszkiem i kolkami nadal mamy trochę problemów, ale nie jest tragicznie. My bierzemy delicol i bobotic. Ale jednak nadal dosyć często pręży się i napina, ma chyba wzdęcia, ale już tak bardzo nie płacze jak wcześniej. Mam pytanie: czy któraś z Was ma może książkę "Zabawy Fundamentalne", najlepiej w pdf? Jeśli tak, to można byłoby przesłać na naszego maila. Ja kiedyś miałam styczność z tą książką i wiem, że są tam fajne pomysły na zabawy z dziećmi. Polecam, wiem że to dobra książka i dobre propozycje. Wowo, perla i pytanie do Was: polecicie jakiś sklep w Anglii z zabawkami? Bo przyszły chrzestny chce kupić małemu coś, ale nie wie gdzie :) A tak w ogóle, dziewczyny, jakie zabawki macie już dla dzieciaczków. Co polecicie? Bo my właściwie jeszcze nic nie mamy, tylko jedną grzechotkę i maskotkę ;)
  17. Na razie wyniki badan dobre. Maja jeszccze zrobic usg brzuszka i powiedzili ze jak bedzie ok to jutro nas wypisza. Ale jakby dzisiaj juz zrobili wszystko to po co czekac do jutra? Lepiej byloby wyjsc dzisiaj. Bo przeciez tu sa rozne dzieci z roznymi chorobami i dla malego to tez zagrozenie przeciez. Chaotic a co to za donowe sposoby na zoltaczke?
  18. Za nami noc w szpitalu. Maly byl nawet spokojny wiec pod tym wzgledem bylo ok. Nie wiem ile tu bedziemy. Wieczorem doktorka powiedziala ze kilka dni mozemy zostac. Bo malemu jeszcze pepek nie odpadl i powiedziala ze datego. Nie wiem jeszcze dokladnie co z ta zoltaczka. Wczoraj wieczorem bilirubina wyszla 8,8. Moim zdaniem troche bez sensu byloby byc w szpitalu jesli nic by nie robili, nie leczyli. No poczekam na obchod, co powiedza.
  19. Ufff... byla pani doktor i powiedziala ze to musial jednak byc blad pomiarowy bo teraz wyszlo 400. Ale nam uzylo :-)
  20. Wyladowalismy w szpitalu. Maly ma podejzenie maloplytkowosci i przedluzajaca sie zoltaczke. Mial 35 tys plytek gdzie norma jest150-450. Boje sie troche. Na razie czekamy na wyniki badan czy potwierdza sie. Tak naprawde niewiele jeszcze wiem o tej maloplytkowosci, tylko to co z netu a wiele nie ma. A jesli cos jest to nie wyglada to fajnie. Doktorka nie chciala zbyt wiele mowic, bo powiedziala ze to moze byc blad w pomiarach i wtedy bedzie dobrze. Na nasze pytanie - a co jezli to nie blad - powiedzala ze beda dzwonic do warszawy... a bilirubiny mial 9,5 i tez prawde mowiac nie wiem co beda z tym robic.
  21. Cześć dziewczyny, rzadko się odzywam, bo wiadomo - nie wyrabiam się ze wszystkim. A nawet jak mam już czas to jestem zmęczona i nie chce mi się. Czytam Was na bieżąco, ale nie jestem w stanie teraz ogarnąć, co u kogo, więc nie dam rady odpisać każdej z Was. Szczepionki - my chyba będziemy szczepić na NFZ i na razie nic dodatkowego. Prawdę mówiąc nie orientowałam się nawet o co chodzi z tymi szczepieniami. Kikut - nam też jeszcze się trzyma. A Karolek ma już 3 tygodnie :) Wowo - gratulacje, życzę zdrówka dla całej Waszej trójki :) Problemy brzuszkowe - my też je mamy. Ostatniej nocy od około 1.00 do rana praktycznie nie spał. Cały czas się preżył, napinał, płakał. Najlepiej mu wtedy na rękach, nie da się odłożyć do łóżeczka. I tak przez pół novy się męczyliśmy. Tzn. mąż, bo ja w końcu nie dałam rady, mały nie chciał jeść, więc się położyłam i usnęłam. A mąż się męczył z nim do rana. Nie wiem co mu na to poradzić. Mamy Bobotic, ale jeszcze nie dajemy, bo można od 28 dnia. Próbowaliśmy kateterem, wcześniej pomagało, a dzisiaj nie za bardzo. Gazów praktycznie nie było, a kupki wyleciała tylko odrobinka i nie uspokoił się potem. Tak w ogóle to kupki on robi sam, tak ze 3 dziennie, ale wydaje mi się, że ma wzdęcia i nie może puścić bąków. Może macie jeszcze jakieś sposoby na to? Poradźcie coś.... Ja po południowej drzemce obudziłam się w gorszym stanie. Boli mnie wszystko, zimno mi, nie mam siły, mimo że spałam. Nie wiem czy mnie jakieś choróbsko nie bierze. Temepratury na razie nie mam. A i jeszcze piersi zaczęły mnie boleć. Obie. Czy to może byc zapalenie piersi? Dziewczyny, dajecie smoczki dzieciom? Ja do tej pory nie dawałam, w ogóle nie chciałam dawać, ale właśnie ostatniej nocy mąż "zmusił" mnie, żeby dać. Niewiele to pomogło. I nie wiem, czy mu dawać (już dzisiaj troche sobie ssał, na spacerze), czy jednak nie. Ja nie chciałam mu dawać, żeby się nie przyzwyczajał. I żeby było łatwiej go zrozumieć. Bo do tej pory to wiedziałam, że jak płacze, ma odruch ssania, to chce jeść. A teraz nie będę wiedziała czy chodzi mu o jedzenie czy o smoka. No to tak jest u mnie. Pozdrawiam Was. Czekam na czas, aż będę miała więcej siły i wolnego czasu. No właśnie, bo u nas, to nie ma jeszcze takiego stałego rytmu dnia. Jeszcze wszystko w rozsypce.
  22. Dzieki za podpowiedzi w sptawie ryby :-) zrobilam pieczonna w folii z marchrwka i sosem smietanowo koperkowym. Wlasnie zjedlismy :-) a teraz karmie malego. Dzisiaj byla u nas polozna i bylo wazenie. Maly wazy jyz 4600 g! Ponad pol kilo w tydzien przybral! Poza tym poradzila zeby dac mu troche wody, na ten brzusszek - nie mogl tez kupy przez caly dzien. No i dlalismy i pi jakims czasie zrobil taka kupe ze az wylecila bokiem ;-) wiec chtba pomoglo. Ale ja tez napilsm sie koperku, masowalam mu brzuszek, robilam rowerek. Oby bylo juz lepiej. A jeszcze zasugerowala zeby mleko i produkty mleczne odstawic bo maly moze miec trudnosci w trawieniu laktozy.
  23. Aniamama gratulacje :) Cieszę się, że się odezwałaś :) Mamy karmiące piersią jecie ryby? Bo ja chciałabym zrobić ale nie mam pomysłu jak. Zawsze była smażona... Dajcie znać czy macie jakieś patenty na rybę dla metek karmiących :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...