
october
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez october
-
Zosia, to Ty już połówkowe masz? :) Ja mam jutro ale zwykłe i też się lekko stresuję. A połówkowe to nawet mam jeszcze nie ustalone. Każda z nas chyba tak ma przed badaniem. I nic na to nie poradzimy, że się denerwujemy. Trzymam kciuki, żeby było dobrze u Ciebie :)))
-
Zosia, ale właśnie Twoje zdjęcia były bardzo fajne:) A Wowo chodziło pewnie tylko o zdjęcia martwych zwierząt w całości... A jakieś placuszki, sałatki czy inne Twoje dzieła (filcusie) było bardzo miło oglądać:) Przynajmniej mi :))) Sweetbobo to ja mam podobnie do Ciebie. Do moich rodziców mam 100 km, a i tak oni nie są zmotoryzowani więc przyjeżdżają do nas bardzo rzadko (jak sami po nich pojedziemy). Teściowie niby blisko, ale jakoś nas nie odwiedzają. Z reguły to my jeździmy do jednych i do drugich. I niby tak jest dobrze, tzn. dobrze było do tej pory. Bo czasami myślę, że jakby mama była bliżej to zawsze by mogła z dzieckiem pomóc, bo jest już na emeryturze. Teściowa pracuje więc nie za bardzo pomoże. A z tym, że czasami smutno, to też tak mam. Właśnie jak zaczęłam być na L4 a mąż chodził do pracy i sama zostawałam. Teraz przez 2 tygodnie byłam u rodziców, bo mąż w delegacji. Uznaliśmy, że tak będzie lepiej, jak będę u nich, a nie sama bym siedziała. Poza tym muszę się oszczędzać, więc u mamy wszystko mam zapewnione:) A ja jak królewna :))) A teraz mama jedzie ze mną do nas, bo mam wizytę jutro i później we wtorek. Jedzie, żeby dalej mi pomagać:) Mąż niestety do końca maja w delegacji. Ale na weekendy przyjeżdża :)))
-
Sweet, widzisz, tak jest z moją koncentracją, że nie zauważyłam że napisali o semestrze :)
-
Wowo, ale to tak orientacyjnie, jak z wagą, u każdej przyszłej mamy jest pewnie inaczej :)
-
Może to widziałyście, ale wrzucę: "W drugim i trzecim semestrze, poczynając mniej więcej od osiemnastego tygodnia, możesz zacząć doświadczać pogorszenia pamięci, co jest spowodowane zmianami w krążeniu i zmianami hormonalnymi w twoim organizmie. Może pojawiać się problem ze skupieniem myśli. Jest to zupełnie normalne i powinno ustąpić po urodzeniu dziecka." Czyli nasze problemy pamięciowe są normalne:) Jak wiele innych nietypowych zjawisk w ciąży ;)
-
Pysiak, miałaś guzki? A już nie masz? co to było?
-
Wowo, dzięki za link. Wychodzi, że mam wagę jak na 20 tydzień. No ale cóż, nie będę się tym aż tak bardzo martwić, inne rzeczy są teraz przecież ważniejsze. Klaudia, też mi rośnie szybko brzuszek teraz. A potwierdził to mój mąż, który nie wdział mnie 5 dni (ze względu na wyjazd z pracy).
-
Dziewczyny, poczułam się "rozgrzeszona" wiedząc, że Wy też w piżamach cały dzień hihi :) A jak u Was z wagą? bo według mojej wagi w domu to już około 6 kg mi przybyło i obawiam się, że to dużo.
-
Zosia, fajnie, że masz takie hobby:) pożyteczne. Esska, Milka, ja też jeszcze nie ubrałam się dzisiaj, i chyba już się nie opłaca ;)
-
Sweetbobo ja od prawie 2 miesięcy jestem taką księżniczką;) Po pierwszym plamieniu lekarz zalecił oszczędny tryb życia, odpoczynek i leżenie. Różnie z samopoczuciem bywa, bo czasami już by się chciało coś porobić, ale lepiej "dmuchać na zimne". W kwestii ustępowania miejsca i pierwszeństwa miałam dzisiaj taką sytuację, że z mamą obie się we drzwi ledwie zmieściłyśmy :) I właśnie zastanawiałyśmy się kto w takiej sytuacji ma pierwszeństwo: starszy czy kobieta w ciąży? :) Oczywiście ani ona mi, ani ja jej nie miałyśmy sobie za złe :)
-
Dzień dobry :) Mój ginekolog też mi nic nie mówił do tej pory o szyjce ani o łożysku, ani słowa. Mam nadzieję, że to znaczy, że jest ok. Bo nie sądzę żeby tego nie sprawdzał, jeśli to takie niebezpieczne. Nawet jak w szpitalu byłam (plamienie i krwawienie) to nie mówili nic o szyjce... Ale teraz jak będę na wizycie to się chyba sama zapytam
-
Zosia, u mnie problemy z pamięcią też się objawiają;) czasami nie mogę sobie przypomnieć nazwisk, albo innych takich dosyć oczywistych faktów. Śmieję się, że to przez to, że od 10 tygodnia jestem na L4 i przez to mniej mózgu używam. A czego się nie używa, to zanika ;)
-
aniamama23 ja też coś czuję od kilku dni i wydaje mi się, że to ruchy. Są sporo poniżej pępka.
-
Jakaś śpiąca dzisiaj jestem... Zdrzemnęłam się niedawno, ale znowu chce mi się spać... To pewnie dlatego, że w nocy nie mogłam zasnąć, a jak usnęłam to jakieś horrory mi się śniły ;-)
-
kamamama, ale śpisz cały czas na jednym boku z tym rogalem? w jednej pozycji?
-
Hej. Tak się zastanawiam właściwie, w jaki sposób takie poduszki pomagają? Podtrzymują brzuch? Bo jak patrzę na zdjęcia to wydaje mi się, że one trochę blokują ruchy we śnie, tzn. trzeba spać w jednej pozycji, co może być trudne i nawet bardziej męczące, przynajmniej dla mnie... Bo jak się śpi na niej, to jak się przekręcić ma drugi bok? Z całą poduszką? Nie wiem... Ja na razie nie mam większych problemów ze spaniem, po za tym, że czasami nie mogę usnąć, ale nie wiem w sumie jak będzie później.
-
Wczoraj kupiłam sobie pierwsze spodnie ciążowe (a nawet 2 pary). Jest dużo lepiej niż w starych, bo czułam że maksymalnie na tydzień wystarczą:) A mąż mi towarzyszył i cierpliwie przynosił kolejne pary do przymierzalni, jedne sam wybrał:) Co do apetytu, to mam mniejszy niż wcześniej. Tzn, nie jem już tak często jak na początku. Jakoś mam zubożone zachcianki. Na przykład jem chleb razowy z samym masłem, a na kolację zjadłam kanapki z masłem i pomidorem.
-
Dziękuję za przyjęcie mnie do grona:) Pewnie będę często zaglądała, bo jestem na zwolnieniu, a że mam zalecone oszczędzanie się, to nie robię zbyt wiele i mam sporo wolnego czasu...
-
Dzięki Wowo za wyjaśnienie "co i jak":) gratuluję sukcesu z mieszkaniem! dopisałam się do listy, ale chyba nie ma nikogo z mojej okolicy.
-
Witam, dołączam jako kolejna do forum:) Jestem w 17 tygodniu, to moja pierwsza ciąża. Mam mnóstwo wątpliwości i pytań, nie wiem co i jak ;) Od pewnego czasu czytam sobie Wasze wypowiedzi i dzisiaj zdecydowałam się dołączyć. Mam nadzieję, że będzie miło:)