Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Malga skierowanie na badania prenatalne dostajesz zawsze na NFZ jak masz 35lat , więc myślę , że nie powinno być z tym problemu. A jak powiesz jeszcze o wadzie Twojego męża to już na pewno. Jeśli lekarz Ci nie da idź do innego. Moje lekarka powiedziała , ze to nie łaska , jak się należy to każdy lekarz powinien dać.
Ja dziś zaczynam 11 tyg. Jeszcze tylko dwa tygodnie i wchodzę w II trymestr. Bardzo się cieszę , bo nie ukrywam , że liczę na lepsze samopoczucie. Już w tym tyg widzę delikatna poprawę, wiec myśle , że teraz może być tylko lepiej.
Zresztą wczoraj z moją córką wybrałyśmy się na zakupy - wiecie , taki babski wypad- nareszcie udało mi się nawet coś fajnego kupić , legginsy , jeansy na gumkę , do tego super ciepłe skarpetki i fajowe majtochy:):):) I jak tu się nie cieszyć z ciąży:):):)

Odnośnik do komentarza
Gość przesstraszona

Witam wsztystkie mamy i mamusie
Czytajac wasze posty az mnie skreca z zazdrosci, bo mimo ze tez mam termin na sierpien moja sytuacja nie jest tak kolorowa. W momencie gdy kobieta dowiadoje sie ze jest w ciazy powinno to byc dla niej błogosławieństwo, dla mnie niestety po cęści jest to przeklęstwo
O ciąży dowiedziałam się w Boże Narodzenie, zwerkałam co chwila na Test bo nie mogłam uwieżyć zwłaszcza że po tylu latach i zupoełnie nieplanowana.,,pierwsza myśl poradzimy soebie jakoś
Moj już chyba teraz były partner dowiedziawszy się o ciąży wpadł w panikę, nie wiedziałam jeszcze czemu, okazało się że podczas ostatnich wakacji gdzie poonoić pojechał w swoje strony bo mama mu umarła...ożenił się, i teraz jego żona jest za granicą...mało tego kazał mi usunąć
nie chciałam, powiedziałam że urodzę tym bardziej że mam 28 lat to moje pierwsze dziecko i nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze w ciąży
niestety druga fatalna wiadomość...podczas ostatniego usg okazało się że to ciąża bliźniacza niestety jeden z płodów przestał się rozwijac ;( to chyba jednak za duzo jak dla mnie. całe życie musiałam o wszystko walczyć i teraz znów musiałabym to zrobić
poprostu brakuje mi sił, i dpoada mnie zwątpienie, co ja zrobię sama, czy dam radę, czy ktoś mnie zaakceptuje z dzieckiem czy może lepiej zacząć wszystko od nowa...także życie nie zawsze pisze piękne scnariusze

Odnośnik do komentarza

Bardzo Ci współczuję... Ale popatrz, gdyby nie ta ciąża mogłabyś się nie dowiedzieć kim jest Twój facet! Jeśli chodzi o to czy ktoś Cię kiedyś pokocha? dziewczyno nie przejmuj się :) znam wiele kobiet, które samotnie wychowywały dzieci a teraz są w szczęśliwych związkach! Wszystko zależy od nastawienia! Wiem, że łatwo mówić ale w takiej jeśli sobie nie radzisz z emocjami, poszłabym do psychologa. To przecież żaden wstyd! Ujawniłabym też tę sytuację kobiecie Twojego byłego... Ona też jest wykorzystywana :(
Nie wiem jak postępuje się w wypadku takiej ciąży ale teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie!!!!
Życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

Jestem tego samego zdania co ewelka...Przesstraszona nie wolno Ci myśleć o usunieciu fasolki to może byc najgorsza rzecz której bedziesz zalowac. Tez jestem zdania ze powinnas powiadomić jego zone... I walcz o siebie i fasolke nigdy już do niego nie wracaj jak sie zaprze dna alimenty na sto procent. Wszystko potrwa rok dwa ale potem odetchniesz poczytaj kilka stron wstecz jest nas tu więcej po przejściach i teraz mamy innych facetow kolejne fasolki w brzuchu. Dasz rade !?!?

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

mi też mdłości odpuściły!!
ILE NAS TU SIĘ ZEBRAŁO!
i jeszcze bliźniaki! wow!
mi się wydaję że liczy się rocznikowo 35, więc może dostaniesz, naciśnij na lekarza!

byliśmy dzisiaj na hinduskim weselu, ale kolorowo!! Ale ludzi... koło 800 ludków!!
Najadłam się, tancerze mnie oczarowali!! Panna Młoda przecudna!

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

przesstraszona zbieraj siły dla maluszków to największy skarb jaki można dostać od losu wiem co mówię bo też miałam myśli takie przyznaje szczerze ale jak zobaczyłam Kruszynke to płakałam i biłam się piętami w dupe jak mogłam tak myśleć ...
Dziewczyny ja chyba zwariuje ile można tłumaczyć facetowi, że nic z tego po tym co zrobił ? Pisze nawiedza na fb w sms też i chce być na wizycie i chyba mój błąd ,ze wysłalam na prośbę matki mojej mu zdjęcie maleństwa i o nastepnej wizycie powiedziałam . Nie będę z nim już , mam nadzieję że poznam faceta który ze chce mnie i moją fasolkę . Lekarz powiedział żebym zrobiła badania usg genetyczne a że prywatnie chodzę do niego to dla stałej pacjentki 200 zł z wizytą razem ale na szczeście jest na tyle ok ,ze prosi abym na nfz do przychodni przyszła po skierowanie na badania które wyniosły by mnie 300 zł a tak groszowe sprawy . :) Kiedy zaczęłam się czuć lepiej to znowu mnie wku....ł i teraz leże i pilnuje aby znow nie haftowac ;/ nie mam siły.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza
Gość mama trzeciaczka

Witajcie!
Cieszę się, że wszystkie takie właśnie silne jesteście! Dla tych naszych fasolek! Mnie badania genetyczne na NFZ złapią bo mam 37 lat. Ponadto nasz syn ma zespół aspergera. Ja też niestety mam problemy ze snem- wstaję 4x w nocy do toalety i nie mogę zasnąć. Masakra jakaś, ale daję rady tylko wory pod oczami mi się robią. Tak pozatym zaczynam się coraz lepiej czuć- mam zdecydowanie mniejsze mdłości- jutro idę na wizytę do ginka- to dam znać co i jak... Trzymajcie się!

Odnośnik do komentarza
Gość mama trzeciaczka

Witajcie!
Cieszę się, że wszystkie takie właśnie silne jesteście! Dla tych naszych fasolek! Mnie badania genetyczne na NFZ złapią bo mam 37 lat. Ponadto nasz syn ma zespół aspergera. Ja też niestety mam problemy ze snem- wstaję 4x w nocy do toalety i nie mogę zasnąć. Masakra jakaś, ale daję rady tylko wory pod oczami mi się robią. Tak pozatym zaczynam się coraz lepiej czuć- mam zdecydowanie mniejsze mdłości- jutro idę na wizytę do ginka- to dam znać co i jak... Trzymajcie się!

Odnośnik do komentarza

Ja też czuję się już coraz lepiej. Nudności dostaję już głównie wtedy gdy sobie tak na maxa pojem ;P brzuszek też już prawie nie boli i (hurra!) zatwardzenie minęło!
Jutro wracam po tygodniowym urlopie do pracy... Aż mi się chce płakać...
Pytałam Was kiedyś o seks w ciąży. Okazuje się, że ja też nie mogę... Przynajmniej do czasu aż dkończę brać duphaston. No i dobrze bo przez te kłopoty w rodzinie i cały ten stres, moje libido zapadło się pod ziemię...

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

1979 sprawdziłam na necie jest info "powyżej 35 lat" więc niestety ma rację... ale jest tam kilka "lub"...
przestaszona gdybyś to zrobiła, zawsze będziesz sobie zadawać pytanie: a gdybym jednak urodziła?a gdyby... więc po prostu NIE RÓB tego, daj szansę Dzidzi się pokochać :)
wielkiznakzapytania ja przepraszam że stanę po zapewne "złej stronie barykady", ale na początku tego wątku, bardzo mile opowiadałaś o Waszej przyszłości, któraś z koleżanke opowiadała także o burzy hormonalnej i przypadku że na środku miasta potrafi wyzwać go od kretynów... opowiadałam to Mężowi, On nie mógł uwierzyć co to się z kobietami dzieje, ja nie mam takich huśtawek, bo przyjmuję leki i wygląda u mnie to znacznie łagodniej. Z Twojej opowieści wynika że Twoja Mama stoi po jego stronie, aby dać mu drugą szansę... Wiem że wszystkie stanęły murem: "bądź silna, alimenty!" i blebleble... ale czasem warto się dobrze zastanowić, bo przemawiają może przez Ciebie hormony, a forum dodatkowo podkręca atmosferę.
Wiem że źle postąpił! ale my nie znamy całe sytuacji... po prostu nie chcę wnikać pomiędzy i dopytywać o szczegóły, ale mówię, może oboje popełniliście jakieś tam błędy...
Ostatnio po prostu moi znajomi się rozeszli, Ona twierdziła" "nie wiem dlaczego?" a On: "przelizała się z kimś". Dwie różne historie:)
Wiem, zaraz dostanę lincz, że dlaczego w ogóle próbuję Cię nastawić pozytywnie... zawsze uważałam że drugiemu człowiekowi trzeba dać szansę. Nie w przypadkach patologii itp. Bo to już wtedy nie błąd, a NIE CZŁOWIEK.

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

aaa i jeszcze mi się przypomniało! mówiłyście też tu o ubiorze i że brzuszki urosły, ale do pracy trzeba chodzić.
Oczywiście NIE WOLNO zakładać żadnej bielizny wyszczuplającej czy gorsetów, żeby zmniejszyć brzuch lub wbić się w ulubione spodnie, bądź ukryć brzuch. Dziewczyna z okolic tak robiła, na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, a ona dostała paraliżu i jeździ na wózku.

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

witam po dość długiej nieobecnośći :)
witam również nowe sierpnióweczki... :)
dziewczyny tyle naskrobałyście przez tych kilka dni że nie jestem w stanie nadrobić więc mam nadzieję, że mi wybaczycie luki bo na prawdę nie nadrobie... ale od dziś jestem an bierząco :)

MNIE RÓWNIEŻ MDŁOŚCI OPUŚCIŁY :):):) ALLELUJA!!!! :P nawet już mi zapachy nie przeszkadzają :) mogę jeść wszystko :) nareszcie :)

ogólnie samopoczucie spoko tylko po wizycie koleżanki jestem bardzo zmęczona jej syn (dziecko autystyczne 4 latka) jest taki głośny że masakra w uszach mi do teras piszczy haha :) ale ogólnie fajny chłopczyk taki przytulanek :) ładnie sie bawił z moim Gabciem najlepsi kumple teraz haha ;p
tak że dziś jak Gabu pójdzie spać w dzień to ja ide z nim pod kołderke odsypiać weekend ;p

WIELKI ZNAK ZAPYTANIA nie wiem o co poszło co sie dzieje ale pociesze cie :) mój mąż sie póścił z koleżanką z pracy 2 miesiące po ślubie i miesiąc po przyjściu na świat Gabrysia.... więc wyobraź sobie co ja wtedy przeżyłam.... gdyby chociaż powiedział mi przed ślubem że kogoś poznał to sprawy potoczyłby sie zupełnie inaczej i dałabym mu wolną rękę prosze bardzo ale po ślubie to już trochę ciężęj... no ale koleżanka okazała sie zwykłą zdzirą która lazła każdemu żonatemu na nie po wiem co ;p :) mój mąż otworzył oczy szerzej i chyba zrozumiał swój błąd bo teraz ( dzięki temu że dałam mu pierwszą i ostatnią szansę bo go kocham ) jest na prawdę super prawdę mówiąc to jeszcze tak dobrze miedzy nami chyba nie było jak właśnie teraz :) chyba sie dotarniśmy :) z resztą teraz jesteśmy już starsi więc i podejście do pewnych spraw się zmieniło.... Kochana nie obraź sie bo nie doczytałam do końca, ale może przemyśl sprawy raz jeszcze na spokojnie zanim podejmiesz tę ostateczną decyzję bo później może być za późno i mam nadzieję że nie bedziesz żałować .... w końcu będziecie mieć wspólne dziecko fajnie byłoby wychowywać je w pełnej rodzinie ... ja wiem że nie bedzie ci łatwo na początku na niego patrzeć że będzie cię to bolało cokolwiek zrobił ale w końcu po pewnym czasie i ty o tym zapomniesz przestanie cię to tak boleć stanie sie obojętne ja mojemu mężowi wypominałam z płaczem i robiłam afery z tego powodu przez ok 2 lata... w końcu musi ponieść tego jakieś konsekwencjie skoro jednak wybrał mnie i Gabcia to liczył sie z tym że nie bedzie to łatwe zanim ja sie z tym co było jakoś pogodze... ale przetrwał i słusznie bo tak jak mówię terz jest na prawdę super :) i mam nadzieję że drugi raz tego nie spieprzy bo drugim razem nie bedzie już żadnej szansy ani odwrotu ja sobie dam rade z dwójką dzieci nei ejstem jakąś niezdarą ale on w naszym życiu już uczestniczyć nie bedzie jeśłi to spieprzy to koniec definitywny, doskonale o tym wie jest tego świadomy i na prawdę nawet na inne babska nie patrzy... :) odechciało mu sie przygód ;p
przemyśl słoneczko wszystko raz jeszcze na spokojnie,.... trzymam kciuki żeby ta ostateczna decyzja była tą właściwą :*

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

aschka7 i Oby Laura macie racje , mi cały czas siostra i mama teraz zaczynają wbijac do głowy wszystko było mi strasznie dziwnie pokazując mu zdjęcia maleństwa tłumaczyć co gdzie jest bo dla niego to " biała plama" ;/ no ale trzeba czasu , nie umiem tak od razu wybaczyć mu tego co powiedział ,bo nadal mnie boli. Ale jak mnie przytulił to tak dziwne uczucia mieszane miałam i chciałam to odwzajemnić i za razem nie pozwala mi na to umysł. Zablokowałam się na jego czułośc ;/ może niedługo to przejdzie ale chwila taka była ,że śmiechu było gdyż oblałam go wodą z butelki po czym suszyłam mu koszulę a on gapił mi sie w moje już duże cycuchy i zabrał tą butelkę i prosto w cycki nalał mi wody , to raz byłam powazna a raz śmiech mnie ogarniał ale nie pokazałam mu mojej słabości do niego. Wiadomo kochać sie nie przestanie w 5minut to trwa nawet bardzo długo. Cieszy mnie fakt ,ze naludniał i już rozmawiamy normalnie to jest dla nas obojga już pierwszy krok ku dobremu ;)
Ponosiłam trochę 1,5 rocznego malucha 12 kg i teraz boli mnie kość ogonowa i biodro co gorsza blokuje się przy wstawaniu z łóżka ... Co do ubrań chodze tylko w getrach najluźniej najwygodniej u mnie taki brzuch jak pewnie u was w 10-12 tyg ,bo ja mam żylaki przymacicz i cholernie boli i usg mnie bolało panicznie , dzinsów nie mam już na szczescie przetarły sie ostatnie :D i teraz tzreba kupic z gumeczka luźne ;D albo rurki taki które beda pelne a nie biodrówki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

ohh wreszcie nadrobiłam zaległości:) strasznie dużo piszecie i widzę nowe sierpnióweczki dołączyły:)
ja niestety mdłości mam cały czas. dzisiaj rano wymiotowałam przy myciu zębów:/ drugi raz zdarzyły mi się wymioty. do tego muszę jeść co dwie godziny, bo strasznie mnie zaczyna ssać w żołądku, a jak tylko do tego dopuszczę to znowu mdłości przychodzą, a więc ciągle jem:) ale to dobrze, to oznacza, że moja Lenka rośnie zdrowo:)
wizytę mam za dwa tygodnie i już nie mogę się doczekać, będę miała usg 3d :)
WielkiZnakZapytania ja też stanę po tej drugiej stronie i powiem, że może warto dać drugą szansę, ale zrób to przede wszystkim dla siebie, a nie tylko ze względu na dziecko żeby wychowywało się w pełnej rodzinie. Zastanów się czego Ty chcesz, bo jeśli Ty nie będziesz potrafiła zapomnieć i wybaczyć to nie będziesz z nim szczęśliwa, a jeśli Ty nie będziesz szczęśliwa to Twoje dziecko też nie, a przecież ono jest i będzie najważniejsze juz teraz w Twoim życiu, prawda?:) nie musisz już teraz dawać mu kolejnej szansy, poczekaj, zobaczysz czy naprawdę zrozumiał, że zachował się jak palant i czy tego żałuje. Czas to najlepsze lekarstwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

m4gd4 co do USG 3D słyszałam że nie powinno się robić jeżeli wszystko z ciążą jest ok po to wpływa niebezpiecznie na płód / na uczelni miał koleś kiedyś wykład na temat urządzeń medycznych i omawiał aparat do USG/. Szczerze mówiąc nie wiem czy to prawda czy nie każdy z lekarzy będzie miał swoje zdanie na ten temat. Więc nie straszę tylko mówię co słyszałam. Ale po co to by wymyślili jak by nie byłoby bezpieczne może tyczy się to 1% badanych.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k0ryiv29o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rskjol41wpc58.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...