Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny dzisiejsza noc faktycznie była jakaś ciężka, co chwilę się budziłam nie mogłam znaleźć dobrej pozycji a w wc byłam chyba z 5 razy! masakra jakaś. Ja ogólnie mam problemy ze snem bo praktycznie leżę całymi dniami to nie jestem za bardzo zmęczona jak przychodzi noc. A dziś i jutro mają być jakieś okropne upały, aż się boję bo już mi gorąco

Odnośnik do komentarza

Cześć Wszystkim :),
Magda88 – szalejesz dziewczyno :), ja miesiąc przed rozwiązaniem miałam niesamowicie więcej energii… teraz jakoś potrafi mnie w jednej chwili zmieść, że nie mam siły na nic. Czy też tak macie, że niby wszystko gotowe, ale jeszcze to i tamto i czujecie niepokój, że nie zdąrzycie… ? Kurcze, ja jeszcze tyle rzeczy chciałabym zrobić… Jeszcze coś przemalowywuje, przeszywam… ale idzie mi to jakoś opornie :(. Do tego w najbliższym tygodniu i kolejnym właścicielka domu, który wynajmujemy zmienia podłogi. I z jednej strony się strasznie się cieszę, ale jak pomyślę o przekładaniu tych wszystkich klampotów z jednego pomieszczenia do drugiego, od nowa układaniu wszystkiego to już czuję się zmęczona ;).

Coraa – takie bóle pachwin to od kręgosłupa – tak mi przynajmniej ginekolog powiedział.

Marii7 – bardzo Ci współczuję. Żal mi Twojego Maluszka.

Mi skóra jeszcze nie pęka… i może - łudze się, że - tego uniknę, ale na mam taką grubą linię (już pewnie dłużej niż dwa miesiące) na brzuchu przechodzącą przez pępek (wokół pępka też), gdzie skóra jakby straciła koloryt. Wydaje mi się, że to od jej napięcia. Chyba, że to jakiś wielgaśny rozstęp się szykuje…

Emilka332 – jak się dziś czujesz? Minęły wszystkie wczorajsze dolegliwości?

Widzę, że ze spaniem nie tylko ja mam problem. Minionej nocy poszłam spac o 2 no i o 6 już pobutka… i koniec spania. Nie wspomnę, że te 4 godziny przerwane na siku dwa razy… co i tak dziś nei było często. Wstaje… czuję się zmęczona i nawet śpiąca. Leżenie w łózku i czekanie na sen niestety nie skutkuje. Czasami udaje mi się pospać trochę dluzej, ale znów potrafie w odstępie godziny lub pół chodzić do toalety. Fajnie byłoby pospać i wypocząć przed tym wielkim dniem (dniami, miesiącami ;) ), no ale jak widać nie jest to nam dane :).

Ankaczarnykot – tak sobie myśle, że może to nasze niespanie właśnie spowodowane jest włączaniem się podświadomości i różnymi stresikami, które w niej siedzą.

Wow, ale mnie zaskoczyły te wieści, że tyle dziewczyn ma już Maleństwa obok siebie…. Jakoś smutno rzeczywiście, że nikt się nie pochwalił :(.
Pozdrowienia dla Agaty i Juski. Mam nadzieję, że Agata – niedługo będzie miała w końcu możliwość opuścić szpitalne mury ze swoimi chłopcami.

Asia1608 – czekamy na wieści po wizycie.
Miłego dnia i dużo energii dla Was wszystkich :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza

Nomika na szczęście z Maluszkiem jest wszystko dobrze, miał dokładne badanie przepływu krwi w serduszku i problem tkwi we mnie ja mam tetno wysoki a przez to też on. okazało się że ja mam niedomknięty otwór owalny w sercu i miesza mi się krew między komorami co ujawniło ię właśnie w ciąży. Jak po ciąży się bie zmniejszy pewnie czeka mnie operacja, ale narazie nie myślę o tym, najważniejsze żeby teraz było ok

Odnośnik do komentarza

Marii7 mam nadzieję, że wszystko się unormuje samo - bądź dobrej myśli. Mogu, nie smuć się, że dziewczyny się nie odzywają, przecież jesteśmy my :) sierpnióweczki, które dołączyły do grona później. Za to jesteśmy bardzo aktywnymi uczestniczkami forum :) a dolegliwości, na które można narzekać w 3 trym. jest miliard :D

A teraz uwaga - chwalę się - choć nie wiem czy to taki powód do dumy:
Waga Jaśka na dziś to 3655g.
I co Wy na to? Niezły ze mnie inkubator ;)
A teraz gorsze wieści. Pessar nadal jest na mojej szyjce - Pan dr powiedział, że jeszcze nie pora - młody dostanie jeszcze kilka dni.
Poza tym to wszystko ok. Mam się oszczędzać, dużo leżeć.
Jeśli młody urodziłby się w terminie to do tego czasu utyłby jeszcze ok 0,5kg

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Marii7 – życzę, by po ciąży wszystko wróciło do normy. Dobrze, że Malutki chociaż ma się dobrze - bo myślałam, że może po urodzeniu mieć jakieś problemy ze swoim serduszkiem...

Asia1608 – no to rzeczywiście Mały z wagą szaleje :).

Manamana – Twoja Niunia też sobie fajnie urosła w brzucholku :). Ale słodziaczek… a na tej kartce obok to jakby jej portrecik.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny. :-)
Cc było planowane wiec w sumie się nie bałam ale... Obsługa była ok nawet mili ludzie... Rejestracja ktg badanie szyjki okropne! cewnik b źle wspominam bo dwa razy mi tam rurkę wkladala. :-( no mile to nie jest a potem godzinę prawie czekałam pod kroplowka bo czekałam na zespół lekarzy i reszty i tak sobie leżąc myślałam że zwariuje bo wrażenie przez cewnik ze mam zapalenie pęcherza. :-( wenflon tez dwa razy wbijala... I nawadniali mnie kroplowami.w końcu zaczęło mnie z brzucha boleć a ktg pokazało skurcze może po tym bolesnym badaniu a może z nerwów... Jak usłyszałam mamy zespół jedziemy zaczęłam się trzasc ze strachu a raczej podekscytowania jak to będzie i czy będzie ok. no i wiadomo jak to w programach o porodach znieczulenie częściowe dziwne uczucie ostatnich ruchów dziecka w moim łonie... Bardzo chciałam zapamiętać aż jak sobie przypomnę to się wzruszam..!
No i strach czy będę coś czuć ale zadziałało b szybko uczucia szarpania podczas operacji ze trzy razy bym odleciala ale czuwali. No i jak usłyszałam mala i ja pokazali pierwsza myśl że cały tatuś. :-) a płakałam dobrych 10 minut. Potem już nie było kolorowo bo wzięli mnie na pooperacyjna pani dużo chodziła po oddziale a ja byłam sama jak juz zaczęła się macica obkurczac i zaczęłam czuć myślałam że rodze. ;-)
Prędzej był mój A i widział mała i wtedy ja dostałam do piersi. No a później zaczęły się bóle macicy. 6 godzin po operacji musiałam wstać i przejść na inna sale. Próbowałam bez przeciwbólowych ale nie szło... Na drugi dzień mega ból głowy... I kroplowa bo chyba dodatkowo zdenerwowalam się ze mi pokarm nie leci... Na druga noc mała miała być ze mną ale była tylko do ok 3 bo ciągle wisiała głodna na cycu i pani ja wzięła dokarmiać.. Dała mi ją na obchod a tam decyzja ze idziemy do domu.!!!! więc od 23.07 juz w domku przeszłam wtedy baby blues bo mój A urlop dopiero od 1.08 a teściowa mnie wkurzyla.. :| w domu syf bo przemeblowanie robili i ona zamiast pomóc fochem rzucała. No i brak pokarmu wiec beczac razem z głodnym dzieckiem zrobiłam mleko zjadła poszła spać mojemu wyryczalam się w rekaw na wieczór daliśmy jej znowu mleko z butli ale przed tym dawałam z obu piersi. I w samych majtach lazilam aż spać poszłam.za to z każdym dniem jest coraz lepiej!!!! nie dokarmiam małej od powrotu do domu! yeah!
Rana boli brzuch tez ale najbardziej plecy....strasznie! no i sutki.. Ale zdania są podzielone położna mówi ze to minie w szpitalu mówili że źle się przystawia .. Zobaczymy próbuje sobie dzielnie radzić. ;-) tak to wygląda mam nadzieje ze nie przynudzilam. ;-)

monthly_2014_07/sierpnioweczki-2014_13930.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny bez focha mi to prosze :P ehheheeh
już pisałam kilka razy jeśli któraś chce dołączyć do grupy na fb piszcie do mnie wiadomości prywatne i powiem wam co zrobić :) będziecie i tu i tam na bierząco. powiem wam szczerze że na początku zaglądałam na forum codziennie ale po PARENTINGOWYCH ZMIANACH zwyczajnie to forum mi sie nie podoba i ciężko się tu gada na fb zawwsze któras jest i można porozmawiać na zywo czyw postach czy na czacie niema żadnego problemu. częśto rozmawiamy grupowo kilka na raz i jest wesoło i fajnie zżyłyśmy sie już jak jedna wielka rodzina. (ok 40 babeczek) jeśli chcecie dołączyć niema problemu piszcie i dalej was pokieruję co i jak :) no parenting trochę nam nie po drodze sie zrobił ;P ok a teraz newsy
Jusia w szpitalu RODZIMY :) będzie malutka dziś na świecie :P czekamy w napięciu na wieści od jusi co i jak :)
AGATA już dawno w domku maluchy już łapią pierś i ciągną cyca :P mamusia szczęśliwa i dumna z maluchów a my razem z nia :P
mamy 2 poza parentingowe mamy które również sie rozpakowały i mają cuuuuuudownych chłopców. aha dodam że dzisiejsze męki JUSKI to pierwszy w grupie poród SN dlatego emocje w grzupie dziś sięgają zenitu i wszystkie jej moooooocno kibicujemy.

co u mnie? hmmm nic :P dziś własnie skończony 39 tydzień więc zaczynamy 40 i nadal cisza że hej... w czwartek byłam u gina szyjka długa, zamknięta główka wysoko noszzzzzzzzzz wrrrrrrrrrrrrrr a ja chce już rodzić ..... :P znając moje szczęście to poczekam po terminie jeszcze . ehhhh z babami Nadia wyłaź pls!!! :P

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

manamana ogromne gratulacje!!!

ObyLaura ja z fb nie korzystam, zalogowalam sie tu, zeby korzystac z forum i przez kilka miesiecy dużo się tu działo, a teraz nawet nie dostajemy wieści, że nowe dzueci są na świecie. Taka jest moja opinia i nie nazwałabym tego fochem.

Fajnie, że są tu nowe dziewczyny, z którymi możemy dotrwać do końca (mam nadzieję ;) )

Odnośnik do komentarza

manamana - wszystkiego najlepszego Wam obojgu :) Cieszę się,że w większości jest ok. Kobity są silne. Będzie dobrze, życzę szybkiego wygojenia :)
Asia1608 - ale masz wielkiego faceta! ;p hehe oby zdrowiutki był :)
Ja dziś siedzę bezczynnie i nie chce mi się nawet czytać książki. Szukam wielofunkcyjnego robota kuchennego ;p hehe i znalazłam zaje..fajny, hehe
Przyszły mi też pieluszki wielorazowe, bo chciałabym takich używać. Ogólnie przeczytałam książkę "Dziecko bez kosztów" i jestem zachwycona!
Dzięki niej nie przejmuję się, że muszę mieć oddzielny pokój na wszystkie rzeczy malucha a to co mam to zwykła zachcianka z drugiej ręki. Polecam każdej mamusi:)
Poza tym dziś znalazłam pierwsze małe rozstępy na dole brzucha, ehh.. Geny :(

Odnośnik do komentarza

Agata86 - jacyś tacy podobni do siebie ;D - fajne bobaski

Mogu - ja dotrzymam z Wami (chyba, że same mnie wyrzucicie z forum ;)

Manamana - nie brzmi to wszystko zbyt fajnie - cewnik i wenflony miałam jak leżałam na patologii - nigdy w życiu nie chciałabym mieć już więcej cewnika.
Nie wyobrażam sobie wstania po 6h od rozprucia brzucha.
Gratuluję Ci zaparcia przy karmieniu i współczuję teściowej.

ObyLaura - szkoda, że nie piszecie na parentingu co u Was (albo piszecie bardzo rzadko).

Trzymam kciuki za Juskę.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Ja też zostaję tutaj :)
Dziewczyny śliczne te Wasze bobaski, bardzo grstuluje.
Juska trxymam kciuki kochana.
Ja dziś mam jakiś kiepski dzień , źle spalam , wszystko mnie boli (ale to nie absolutnie do porodu), nic mi się nie chce , a do tego parowa nieziemska. Ach ile jeszcze musze cxekac synku na Ciebie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg4z17qkz6mdot.png

Odnośnik do komentarza

Agata super chłopaki!!! Aż się płakać chce :)

Juska gorąco dziś w Warszawie, rodzić w taki upał pewnie jeszcze ciężej. Powodzenia!!!

Manamana po tym co piszesz już wiem na pewno, że nie chce cesarki. To jest jakaś rzeź.. Pierwsze dzieciątko też rodziłaś przez cc?

U mnie kiepski dzień jak co dzień. Za gorąco mi i puchnę, dlatego prawie cały czas leżę. Z tego co piszecie to chyba ja mam najwięcej rozstępów ;/ Po mojej ukochanej mamie.. Zacznę się już chyba rozglądać za kostiumem jednoczęściowym na następny sezon :D

Ann proszę cię bardzo, powiedz mi jakie pieluchy wielorazowe kupiłaś, ile sztuk na początek i gdzie, bo też chcę :) Tylko nie wiem jak się za to zabrać. Ogólnie w tej ciąży na wszystko mam odpowiedź nie wiem i jestem strasznie roztrzepana. Albo nabieram nawyków od mojego narzeczonego :D

Asia po czym ginekolog stwierdził, że maluch nie jest jeszcze gotowy i nie zdjęli ci krążka? Ciekawe kiedy mi zdejmą.. Ale mi to się i tak nie spieszy, bo jak dziecko wyjdzie na świat to będzie siedziało w strąkach tapet i smrodzie farb :(

Oby Laura niby fejs jest lepszy pod tym względem, że można pogadać na czacie, stworzyć konferencje i takie tam. Mi z telefonu w ogóle nie chce pisać na parentingu, nie wiem czemu. I tak za dużo czasu spędzam na tym forum, a jakbym była na fb to chyba bym już tylko tam siedziała :D

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

kochane ja nikogo do niczego nie namawiam i nie zmuszam chcecie być na forum prosze bardzo po to ejst aby pisać :) a wieści hmmmm no cóz same widzicie że dziewczyny które pisały tu często i przeniosły sie an fb zwyczajnie już nie piszą. Jest tu tez wiele nowych forumowych mam i dziewczyny po tak długim czasie zwyczajnie nei chcą tu psuć ''klimatu'' tu już macie swoją że tak powiem grupkę znacie sie jak łyse konie i głupio im tak sie wtrącać bo sie nie znacie. ja tez tu rzadko bywam jakoś mi nie po dordze... :P przyzwyczaiłam się do fb i nawet nie chce mi sie tu logowac. tematy które poruszacie tu już dawno były poruszane tam i jakoś tak nie chce mi sie powtarzac :P nie chodzi o to że mam was gdzieś NIE. NIE NIE wcale tak nie jest, ale po prostu już mnie tu jakoś nie ciągnie tam się zzyłyśmy dot ego stopnia że kurcze jesteśmy jak jedna wielka rodzina. jeden za wszystkich wszyscy za jednego. :P i tam hmmmm jest to grupa tajna nikt nas nie czyta nie widzi nie podgląda mamy maksymalną prywatność i możemy pisac DOSŁOWNIE O WSZYSTKIM niema tematów TABU. tu niestety czytają wszyscy jakoś nie zręcznie mi z tym żaby ktoś pisał o moich dolegliwściach, problemach finansowych czy o moim małżeństwie... no po prostu nie są to tematy którymi moge sie chwalić publicznie. mam nadzieję że rozumiecie. tak czy inaczej ja na pewno sie pochwalę swoją SRAJDĄ MAŁĄ jak łaskawie postanowi przywitać rodziców :P:P postarams ie tu częściej zaglądac ale nie obiecuję co z tego wyjdzie bo hmmm mój starszy (3latka) synek też niestety potrzebuje ukraść połowe mojego wolnego czasu ...:P

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Asia, no to ciekawe ile jeszcze będziesz chodziła z krążkiem. U mnie są już mega obrzęki, ale wątpię, by mi to dziadostwo zdjęli.

Oby Laura spoczko, nie ma spiny ;) Ja to i tak tamtych dziewczyn nie znam, tylko Juskę, Agatę i Sarahsam, bo jestem na forum nie tak długo jak np. Mogu. Dla mnie to forum jest lepsze, bo wolę pozostać anonimowa. A o małżeństwie to lepiej nie gadać, bo narzekać można na wszystko do usrania :D

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Ankaczarnykot cc nie takie straszne to się tylko tak opowiada. ból był i jest wiadomo po SN prędzej można chodzić i pewnie nie boli jeszcze przez dwa trzy tygodnie.. Pierwsza tez miałam cc ale próbowałam SN póki dziecku nie spadło tętno i wtedy okazało się ze jest za duże... A ja za mała. i teraz nawet nie dyskutowano czy sn czy cc. Myślę że przez te upały gorzej znioslam ta cc no i przez położna tylko jedna na dyżurze która nie wyrabiala i nie miała czasu dać mi przeciwbólowych równomiernie w czasie rozklądając... No i zmartwienie o laktacje rzecz jasna przyprawilo mnie o stres i bóle głowy nie do zniesienia choć to tez mogło być od znieczulenia... Ale już po wszystkim! moje cudo właśnie robi kupkę chyba śpi juz druga godzinę wiec zaraz czas karmić. I udało mi się ze laktacja postępuje nie dokarmiam i jestem z siebie dumna! ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Tez miałam pierwsze cc i tez najgorzej wspominam cewnik. W wielu szpitalach zakladaja go juz po znieczuleniu a u mnie na zywca. Pieklo i bolalo. Samo znieczulenie jak ugryzienie komara i nie wiedzialam ze tak szybko dziala. Chwile po podaniu lekarze pytali czy czuje ze jestem znieczulona, a ja ze nie. Na to oni 'a moze Pani podniesc noge?', ja 'oczywiscie'. Probuje probuje a noga ani drgnela :) Wtedy wszystko podzialo sie ekspresem. W ciagu max 5 min corcia byla na zew.
Wazna rzecz - nie polecam patrzenia w lampy nad stolem operacyjnym. Raz spojrzalam a tam ... czerwono. Jak zorientowalam sie ze to odbijaja sie moje wnetrza to mnie zmrozilo i juz caly czas patrzylam gdzie indziej.
Doswiadczen po cesarce nie opisuje bo moj przypadek to koszmarny bol zwiazany z martwica w nodze wiec chyba przycmil bol po cesarce.

Odnośnik do komentarza

ok dziewczyny. jeśli chodzi o fb. niestety nie mogę przyjąć nowych dziewczyn do grupy bo tamtejsze członkinie niestety nie wyrażają na to zgody. jeśli o mnie chodzi to nie widzę problemu no ale nie jestem tam sama.
przykre wiem...
ja sie za nikogo tłumaczyć nie będę bo osobiście uważam że to nie jest problem aby przyłączyć nowe mamy. no ale...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...