Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Mamusie :) Miałam napisac jak poszlo na wizycie, wiec pisze. Moja córcia, jest sliczną, ważącą 1kg dziewczynka! Bez zadnej wady sreduszka ani żadnej innej :) Jestem baaaaardzo szczesliwa:D Niunia rozwija sie prawidłowo :) Okazało sie, ze niesłusznie sie tak okropnie martwilam, no ale jak tu sie nie martwic. Dzieki wszystkim za slowa otuchy :) Przydały sie :)
Misiulinka - na pewno z Twoja niunia bedzie tak samo! Na pewno jest zdrową dziewczynką! :) Jeśli chodzi o ten zakład to bylam bardzo zadowolona z tego jak mnie tam potraktowano :) Pani doktor wszystko dokladnie wyjasniła i odpowiadała na wszystkie moje pytania. A zapytałam ja nawet o to, czy moge sobie wlosy ufarbowac hehe. Takze tez na pewno bedziesz zadowolona i na pewno też wyjdziesz stamtad taka szczesliwa jak ja! :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Miałam napisać jak po wizycie. Wyniki z glukozy są bardzo dobre, o kryształki szczawianu wapnia w moczu zapomniałam zapytać ale lekarz też nic nie mówił wiec chyba nic niepokojącego, zwłaszcza ze są to śladowe ilości. Moja dzidzia ma już 746g :) co odpowiada 25 tyg 6 dniowi a tak naprawdę 25 tydz wg miesiączki kończę w sobotę więc jest troszkę większa jak na swój wiek :) przez 3 tyg urosła 256g Pięknie widać było nosek i usteczka, jak je otwierała. Już nie mogę się doczekać kiedy znów ją zobaczę :)

Jeśli chodzi o stanie w kolejkach to ja na szczęście nie miała nieprzyjemnych sytuacji. Ostatnio jak byłam na badaniach też była informacja na drzwiach że kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki, a kolejka była że hoho, i nikt nawet nie zwrócił mi uwagi, nawet kobieta która miała właśnie wchodzić kazała wejść mi jako pierwszej. Kiedyś w autobusie też kobieta ustąpiła mi miejsca, w przychodni tak samo, co nawet oburzyło inną starszą panią, co prawda nic nie powiedziała ale widziałam jej minę kiedy kobitka ustąpiła miejsca mi a nie jej :) ale wszystko przede mną...

Odnośnik do komentarza

Ale mnie Mamusie miła sytuacja dzisiaj spotkała :)

Byłam w Auchan, bo dostałam od teścia info, że są tanie ciuszki niemowlęce (dużo rzeczy typu body za 5-7zł, ja nic nie kupiłam, bo już tego dużo mam, szukam teraz czegoś innego, bardziej rozpinanego). Zrobiłam więc lodówkowe zakupy, dreptam sobie do samoobsługowej kasy, bo wszędzie kolejki, zdążyłam stanąć (wypadałam następna do kasowania), nie minęło 5 sekund i podchodzi do mnie babeczka z obsługi i mnie pyta czy chciałabym może podejść do kasy z pierwszeństwem :) powiedziałam, że nie dziękuję, a ona upewniła jeszcze się czy wszystko jest w porządku i czy dam radę :D hihi

Polinka - co do przeskakiwania ogrodzenia przez psy to spokojnie możesz zadzwonić na straż miejską i to zgłosić, sama bym się bała, zresztą jak chodziłam do szkoły mieszkałam z rodzicami w domu to mieli identyczną sytuację z sąsiadami, jeszcze na dodatek to była taka patologia, że ho ho... Nie raz wracałam do domu naokoło, bo ich walnięte psy biegały po ulicy... :/

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Ja po wczorajszych malo wesolych wiadomosciach nie moglam spac. Kazdy bol brzucha odbieralam jako skurcz, co nie jest dobre ale sama juz nie wiem przeciez w ciazy brzuch ma prawo bolec i nie musi oznaczac to niczego zlego jednak ja przezywam. Maly od rana aktywny. Drugi dzien odpoczynku. Pogoda okropna leje deszcz, ponuro i szaro. Co u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
Byłam dziś na badaniach, tylko mocz + morfologia, ale nie mogę się doczekać wyników krwi, mam nadzieję, że hemoglobina mi wzrosła, bo w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala i wolałabym tam nie zostać.


Beacia, obrzydlistwo z tymi robalami w materacach, mam nadzieję, że to były jednostkowe przypadki.
A co do szczękających psów, to choć sama kocham psy (kilka lat temu musiałam swojego uśpić :(), to rozumiem sąsiadów, którzy narzekają na takie szczekanie, bo też do takich należę. Nie ma nic gorszego niż szczekający pies przez kilka godzin albo i cały dzień. W bloku to się niesie strasznie, jak nie przez ścianę, to przez wentylację (zresztą na wsi nie jest lepiej). Jak pies tak szczeka to można się poradzić weterynarza, który zaleci jakieś leki "uspakajające". Sporadyczne szczeknięcia to co innego.
Normalnych sąsiadów to niekoniecznie ze świeczką trzeba szukać ;). Choć chyba łatwiej o takich w tzw. nowym budownictwie (gdzie większość to młodzi) niż w starym. Ja jak na razie trafiam na fajnych sąsiadów :). Dosłownie na palcach 1 ręki mogłabym wymienić takich, którzy źle mi się kojarzą i 2 z nich, to akurat Ci, którzy mieli szczekające całymi dniami psy, wrr.

Bia, zdrówka i dobrego samopoczucia, dużo leż i pij.
A droga konieczna, to tak najkrócej - droga, którą musiał sąd wyznaczyć, bo wnioskodawca nie ma drogi do swojej nieruchomości a sąsiedzi nie pozwalają mu korzystać z dotychczasowych dróg/ścieżek itd.

Polinka, jak wyniki? Trzymam kciuki za jak najlepsze! Ciekawa jestem jaką masz teraz hemoglobinę?
Ja w swoim laboratorium też pytałam o test obciążenia glukozą i powiedzieli, że nie mogą zrobić bez skierowania ponieważ są różne obciążenia i muszą wiedzieć, które mają zrobić (nie każdemu można zrobić to samo), a po drugie jeśli ktoś ma cukrzycę, to takiego testu zrobić nie można. W sumie ma to sens.

Cyranka, otwarta szyjka macicy może się zdarzyć na tym etapie ciąży, stosuj zalecenie gina, leż i odpoczywaj jak najwięcej. Unikaj cięższych prac domowych i noszenia zakupów.
O zakupach dla maleństwa czasem myślę, ale nie robię, zajmę się tym w maju, na szczęście niewiele będę musiałam dokupić rzeczy ;)

Misiulinka, fajnie, że mogłaś wejść bez kolejki na badania. W tym laboratorium gdzie ja robię badania (prywatnie), jest napis: „Jak możesz to przepuść bez kolejki” i pod spodem rysunek ciężarnej a obok rysunek matki z dzieckiem na rękach. Chyba tylko pro forma tak wisi. Ja zawsze stoję dzielnie w kolejkach, jak tylko mogę to siadam, bo na czczo to jednak szybko mi się słabo robi i nikt nie tam jeszcze nie przepuścił. Jak nie byłam ciąży, to przepuszczałam ciężarne, które mocno było zdziwione, że je puszczam przed siebie, co widać jest rzadkim zjawiskiem, szkoda.
Żebra mnie nie bolą, jeszcze ;)

Kasia, jakie Ci wyszły wyniki?
Nastroje w ciąży są wyjątkowo bardzo zmienne (ach te hormony ;)), to że Ci się chce płakać, to jest zupełnie normalne, ale to mija. Grunt, by partner był wyrozumiały i umiał pocieszyć :)

Klaudia, super wieści po wizycie, czuć radość z Twojego postu :)

Ula, fajnie, że glukoza za Tobą :)

Madzialenka, witaj :)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze co do ustępowania miejsc, to wczoraj jak wracałam tramwajem do domu (byłam kupić prezent teściowej ;)) i młoda dziewczyna wstała i ustąpiła mi miejsca. Miło mi było :). Podziękowałam, bo dla odmiany chciałam postać, po tym jak większość dnia przesiedziałam (a jeszcze trzymała mnie adrenalina z Sądu!), a dziewczyna jeszcze przepraszała, że wcześniej nie widziała, że tu stoję, a mówiła, że wie jak to jest, bo sama 8 m-cy temu urodziła i marzyła o siedzeniu.

Odnośnik do komentarza

Ja test z glukoza mialam w grudniu bo z morfologii wyszlo duzo cukru ale tolerancja wyszla ok. slyszalam ze taki test mozna robic dwa razy i dlatego przy wizycie odnosnie szyjki za dwa tyg poprosze o skier na drugi test, strasznie duzo slodyczy jem,chociaz zawsze one byly u mnie na pierwszym miejscu. Badanie to pobrali rano krew wypilam glukoze 75g ipo 2 h siedzenia plackiem kolejne pobranie krwi.Badanie nie jest najgorsze a i glukoza nie smakuje tak tragicznie. Leze odpoczywam chociaz kregoslup boli ale od poczatku ciazy. Jak Wasze kregoslupy? Ja dla Malenstwa jeszcze nie mam nic, mam nadzieje ze bede miala jeszcze czas kupic. Trzymam kciuki za pomyslne wyniki wszystkich Waszych badan.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

mi się najbardziej podobało "chłopcy nie mają jajek" "nie nadają się do jedzenia"

kurde teraz nie wiem co z tym materacem miałam kupować z gryką i kokosem ale naczytałam się o tych robalach i się boję... zwykłego piankowego nie chce, a lateksowe to już cena rzędu 300 zł

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :)

Ja w wyjątkowo dobrym nastroju:)
Pierwsze o czym chcę napisać to moje wyniki :) Hemoglobina mi nie spadła! a jeszcze nawet odrobinę urosła-niewiele ale zawsze do przodu:) W tej chwili mam 10,7
Dziubala mam nadzieję,że Twoje też poszły w górę i że do żadnego szpitala nie pójdziesz. Z całych sił trzymam kciuki :)
Na marginesie ciekawe,czy to jeszcze zastrzyki ze szpitala działają, czy moja "bogatożelazowa" dieta wzbogacona o spore dawki wit c i kwasu foliowego i herbaty z pokrzywy ;)))
W każdym razie sporo endorfin dziś w moim krwiobiegu i Synek mi wariuje- z czego sie bardzo cieszę, bo ostatnio bardzo spokojny był.

MadzixD ja też się uśmiałam. A kolory jajek...no przesłodkie jest rozumowanie dzieciaczków.
U mnie ostatnio Marina uświadamiała kolejny raz swego kuzyna Borysa,iż Ona nie urodziła się "żadną dupką" Ona wyszła przez okienko,które pani doktor zrobiła mamusi w brzuszku i że jej braciszek też wyjdzie okienkiem ;D

Lecę po Marinę do przedszkola :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3ekvcd419.png

Odnośnik do komentarza

MadzixD z tymi materacami to jednak nie żart... Wczoraj dwie koleżanki zabrały się za rozpruwanie i... znalazły robaczki w gryce. Siostra profilaktycznie wypruła grykę z materaca swojej 9-miesięcznej córeczki po tych rewelacjach. Coś w tym jednak jest. Ja się zaczynam zastanawiać nad materacem lateksowym (ewentualnie lateks-kokos).
Cyranka1985 ja mam problemy z kręgosłupem od pierwszych tygodni ciąży... Niestety, mam zwyrodnienia powypadkowe w odcinku szyjnym i lędźwiowym. Już na drugiej wizycie u ginekologa ten wbił mi w kartę ciąży wskazania do cesarskiego cięcia mimo, że chyba wolałabym SN :( Kiedy tylko moje ciało zaczęło się zmieniać w wyniku ciąży, zaczęły się u mnie straszne bóle głowy (zniekształcone kręgi uciskają nerwy). Wymiotowałam nie z powodu standardowych mdłości, które też mnie nie ominęły, ale z powodu codziennych migren. Jednocześnie "chwyta" mi barki i ręce (straszne uczucie... drętwieją jakbym traciła czucie) i krzyż oraz nogi (tu bóle i skurcze, jak od rwy kulszowej). Jazda bez trzymanki... Na szczęście nie ma to negatywnego wpływu na dziecko. Przemęczyłam się w pracy do 26 tygodnia, ale każdy dzień kończyłam płaczem z bólu. Teraz od kilku dni jestem na l4 (decyzja lekarza, ale mi też już brakowało sił...) i jest troszkę lepiej. Problemem jest tylko nasze 4 piętro bez windy. Zwykłe drobne zakupy w sklepie na dole to dla mnie jak wspinaczka na Mont Everest...
Z innej beczki... zdarzyły się Wam problemy z leukocytami i bakteriami w moczu? Ja już drugi raz mam fatalne wyniki badań... W piątym miesiącu (liczne bakterie i leukocyty do 18 w polu widzenia) dostałam taki jednorazowy antybiotyk do rozpuszczania w wodzie - pomogło, kolejne badanie wyszło ok. Teraz mam to samo, ale liczba leukocytów wzrosła (do 40 w polu widzenia). Lekarz przepisał mi furaginum. Jeśli nie pomoże, mam zrobić posiew moczu. Taki stan prowadzi ponoć do odmiedniczkowego zapalenia nerek i do przedwczesnego porodu... Nie mam pojęcia skąd u mnie te leukocyty i bakterie, ale zaczynam się martwić nie na żarty, bo przez cały zeszły tydzień faktycznie bolały mnie nery (dół pleców).

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Mela
Ja gdy pierwszy raz robilam badanie to wyniki byly zle, posiew pokazal ze sa bakterie. Lekara powiedziala zebym brala urosept to delikatne ziolowe i pomoglo. Wczoraj moje wyniki byly dobre wiec mysle ze pomoglo a urosept mozna brac przez dlugi czas w ciazy. Ten lek ktory masz rowniez powinien pomoc, wiec glowa do gory, nie martwmy sie na zapas:)chociaz samej sobie to caly czas powtarzam

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Odebrałam wyniki, hemoglobina trochę wzrosła z 9 na 9,5 (norma 12-14), ciutkę wzrosły też nadal za niskie erytrocyty i hematokryt. Nie wiem co one oznaczają, ale cieszy mały, ale zawsze jednak, wzrost tych wartości :). Szpital powinien mnie ominąć :)


Cyranka, teraz test obciążenia glukozą robi się jeden raz i od razu 75g (sama byłam tym zdziwiona, bo jeszcze przy młodszym synku robiłam test 2 razy - 50g a potem 75g). Więcej razy ten test robią osoby mające problem z cukrem.
Kręgosłup jak na mnie to na razie ok, może dlatego, że dużo odpoczywam. Przed ciążą dużo częściej miałam z nim problemy, nawet m.in. przez kręgosłup szyjny wylądowałam we wrześniu w szpitalu, bo miałam mega silne bóle głowy, aż nie mogłam się ruszać. A swoją drogą bóle kręgosłupa w ciąży zaczynają się pod koniec II trymestru, to taki „skutek uboczny” ciąży, ale przejściowy ;)

Madzix, jak dla starszych synów miałam właśnie materac kokosowo-gryczany, moja siostra i szwagierka też takie kupiły. Ale nie wiem czy po takich „rewelacjach” z robalami kupiłabym znów ten materac. Chyba podpytałabym sprzedawców w dobrych sklepach co z takimi materacami robią.

Polinka, bardzo się cieszę, że Twoja hemoglobina urosła :), masz całkiem ładny wyniki, oby dalej tak rosła. Ja wiem, że u mnie wzrosła dzięki tabletkom żelaza, biorę Tardyferon Fol (2 tabletki na czczo). Kwas foliowy pomaga wchłonąć się żelazu z krwi, dlatego jest zalecany przy braniu żelaza. Pozostaje dalej łykać te tabletki i czekać żeby hemoglobina dalej rosła.

Mela, współczuję dolegliwości kręgosłupowych i podziwiam, że tak długo w pracy wytrzymałaś.
Co do leukocytów i bakterii w moczu, to jak na razie nie miałam z nimi problemów. Posiew moczu zrobiłabym od razu.
A nosisz stringi?

Odnośnik do komentarza

Dziubala nie, nigdy nie nosiłam. Jakoś nie czuję się komfortowo w takiej bieliźnie mimo, że jestem raczej szczupła. Uważam też na to, co jem i piję. Jeśli chodzi o złe wyniki moczu, to poza bólem nerek przez dwa dni, nie odczuwałam też zupełnie żadnych dolegliwości. Widać coś się do mnie przyczepiło i się nie chce odczepić.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Mela, pytałam o stringi, bo osoby je noszące częściej mają problemy z jakimś infekcjami "dolnymi" niż te noszące normalne majtki, czy ładniej mówiąc figi ;)
Jak najszybciej zrób posiew moczu, żeby sprawdzić czy jest bakteria, czy może to jakaś "zwykła" infekcja dróg moczowych. Niestety w ciąży częściej takie przypadłości występują niż poza ciążą. Dobrze jakbyś brała probiotyki, one pomagają, zapytaj gina, które mogłabyś brać.

Odnośnik do komentarza

Dziubala czekałam na wieści od Ciebie. Bardzo się cieszę,że hemoglobina u Ciebie urosła. A w przeciągu jakiego czasu tak Ci się wynik poprawił? Pytam, bo zanotowałam sobie nazwę tego leku, który masz przepisany i chcę o niego zapytać Gin.
Ja walczę jak mogę, wszelkimi sposobami. Najbardziej nie o wzrost- choć ucieszyło mnie to bardzo- lecz o to by utrzymać to co jest jak najdłużej.
Perspektywa kolejnego przed porodem pobytu w szpitalu i wizja transfuzji...działa na mnie jak elektrowstrząsy...
Tak więc...przed chwilką zjadłam sałatkę z tartego buraczka, korzenia pietruszki, jabłka i marchewki i czerwonej papryki-wszystko skropione sokiem z cytryny- pycha ;D

Co do bólu kręgosłupa- to ja miewam- w odcinku dolnym- zupełnie jak poprzednim razem.
Najgorszy dla mnie jednak jest ból mojego pachwinowego żylaka. Koszmar Dziewczyny, a uwierzcie mi,że mam naprawdę wysoki próg bólu.
Ale nie ma co narzekać- inni mają gorzej.

Nie ma jak spokojny piątkowy wieczór. Leżę sobie na kanapie klikam do Was w przerwie od czytania i przeglądania gazet. Moja Córeczka ogląda bajkę. A brzuszkowy Synek chyba zasnął sobie a przed chwilą jeszcze bawił się ze mną w "puk puk" ;)))

Życzę Wam miłego i spokojnego wieczoru.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3ekvcd419.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala dzięki za radę. Zapytam gina o probiotyki, bo i tak mam do niego zadzwonić kiedy dostanę wyniki badań moczu we wtorek. Co do infekcji - ze stringami też o tym słyszałam. Przed ciążą w życiu nic podobnego mi się jednak nie zdarzało. Posiew mam zrobić, jeśli badanie wyjdzie źle, ale też się zastanawiam czy nie zrobić go od razu żeby się przekonać o co chodzi. Nie wiem tylko czy to ma sens po udanej kuracji furaginem (tj. czy coś na tym posiewie wyjdzie, jeśli leki zadziałają).

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Czekam na powrót z piłki nożnej K. ze starszakiem, zaraz powinni być. Młodszy ma pozwolenie na granie na laptopie ;), a ja robię przegląd internetu :D. Ale zaraz kończę, bo weekend czas zacząć :D


Polinka, żelazo (ten Tardyferon Fol) zaczęłam brać 2 tygodnie temu w czwartek, po tym jak odebrałam w ten sam dzień wyniki i zobaczyłam jak niską mam hemoglobinę (w ciągu miesiąca spadła mi z 10,5 na 9). Dietę mam bogatą w żelazo i wit. C, ale nie na wiele się zdała, bo jak samą dietę próbowałam poprawić żelazo, to mi tak właśnie horrendalnie spadło. Teraz wiem (i pewnie u Ciebie też tak jest), że Clexane nie pozwala na wchłanianie żelaza z pokarmów. Tak więc bez tabletek z żelazem ani rusz.
Perspektywa transfuzji też działałaby na mnie mobilizująco. Życzę Ci by wynik hemoglobiny rósł, albo chociaż utrzymał się taki jak masz teraz.
Ja w poniedziałek rano mam się zgłosić w szpitalu na Patologii Ciąży, ale teraz idę na spokojnie, bo wierzę, że mnie nie zatrzymają.


Miłego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Również bardzo się cieszę, że wyniki się poprawiają. Małymi kroczkami bedą coraz lepsze i takiej bądź myśli. Mnie kręgosłup boli od samego początku. Kilka lat temu miałam zapalenie opon mozgowych i lekarz( o ile można go tak nazwać, teraz jest nianka w kanadzie)wykonał punkcję, która sie nie udała. Wkłuł się 6 razy bez efektów kalecząc mi przy tym kręgosłup. przed ciążą jak duzo chodziłam to czułam ból, drętwienie a będąc teraz w ciąży cały czas.
Mela30
Ja miałam częste infekcje gdy uzywałam wkładek higinenicznych. Stosowałam je na dzien i na noc a teraz zupełnie z nich zrezygnowałam, chociaż muszę przyznać, że czasami mało to komfortowe. A może Cię owiało skoro bolały nerki? powodów może być naprawdę wiele.
Polinka
Dziękuję i wzajemnie. Moj Synio też spokojny ale cały dzień był strasznie aktywny:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...