Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Obiecałam sobie pójść wcześniej spać, ale wiadomo - najpierw fo :P

Buziaki dla Damianka i mamy Damianka też - oby te okresy ze skórą "lepiej" przeważały nad tymi "gorzej", a najlepiej, żeby te gorzej odeszły w siną dal! I mnie też wzrok się pogorszył znacznie, niestety.

Dziubala dzięki za odp. odnośnie krzesełka. Najlepiej byłoby je obejrzeć na zywo, ale w Łodzi był tylko klups III, a tu w Żyrardowie jest jeden jedyny sklep z takimi rzeczami i to na piętrze :/ I ostatnio jak byliśmy ze dwa miesiące temu mieli dwa krzesełka do wyboru....I chyba obydwa plastikowe;) Dzwoniłam do sklepu z okolicznej miejscowosci i tam maja I i facet twierdził, że różnią się tylko wysokością, a rozmiary stoliczka są te same... Ale I to połowa ceny jak nie mniej, więc szukam haczyka;) Jeszcze co zauważyłam to chyba w tych droższych krzesełko ma dłuższe nóżki to potem pewnie jest wygodniej siedzieć większemu dzieciakowi. Myślałam nad woskiem, ale też się boję :D Kiedyś kupiłam sobie takie plastry do domowego zastosowania i nie wyszło za dobrze - mam głęboko zakorzeniony pierwotny instynkt niezadawania sobie bólu :D Może w salonie to potrafią zrobić lepiej, koleżanka była i mówiła, że nie jest tak źle, a depilator wspomina z traumą;) Pojemniczki nawet byłyby niezłe bo zakręcane, ale nie mają atestu do kontaktu z żywnością hehe:P A na serio porobiłam też jakiś czas temu porcje z dyni w kubeczkach jednorazowych do napojów, ale takie duże są, że gotuję z nich zupę dla nas ;) A znowuż kłaść mniej to dużo miejsca zajmują.
Nowy kolor Ci pasuje :) zresztą ładnemu to we wszystkim ładnie, wiadomo :D Aż mnie zainspirowałaś, może sobie przy najbliższym strzyżeniu zrobię jakieś pasemka czy cuś :)

Ania - to super, że K. odciąża Cię w nocy, a możliwość poleżenia sobie w ciepłym łóżeczku jest warta mokrej plamy na plecach :D Powodzenia za zbiórką moczu, w takich momentach dobrze mieć chłopca hehe. Tak ból został zażegnany dosyć szybko, ale potem wiadomo czuwanie czy znowu go nie zaboli i potem karmienie zaraz itd. Ale otrzeźwił mnie wpis Beaci o filmiku to była motywacja, żeby wstać i włączyć lapka :) A potem dłuuugi spacer, na którym Krzyś usnął jak kamień, na szczęście nie padało, choć dosyć chłodno. I anegdotka - wracam, spotkałam na klatce bliżej nieokreśloną sąsiadkę (na razie rozróżniam tylko kilku sąsiadów z tego wieżowca), a ona po standardowych pyt ile "dzidzius" ma miesięcy itp. tekst "To dzidziuś był na spacerze dziś?? A taki brzydki dzień, zimno, dżdżysto..." Normalnie mogłaby sobie rękę podac z moją mamą - jak pojechałam teraz i zaczęłam go szykowac usłyszałam - "Jak to na spacer? Przecież z dziećmi się nie wychodzi jak jest mróz!" Haha, nieprawdaż? :D Cieszę się, że z Twoim paznokciem coraz lepiej! :)

Polinka - gratulacje z okazji zębiszczy :D Z tego co czytałam to się myje, zamówiłam sobie nawet taką malutka szczoteczkę na palec, choć pewnie skonczy się na gazie na placu ;) Z Mężusiem na spokojnie, może potrzeba tylko odpowiedniego nastroju, jakiegoś fajnego masażu i chęci się pojawią :D

Anka - Ci dwaj ginekolodzy ktorzy chcieli u mnie działać niezwłocznie to tacy starszawi, może te 25 lat temu tak się robiło i nie przywiązywało wagi do konsekwencji... Ten u którego byłam jest duuużo młodszy i działa może wg nowych wytycznych. Haha Adaś jest moim idolem:) A zobacz co znalazłam:
http://www.haart.com.pl/2014/07/filcowa-ksiazeczka-malucha/#more-5809
Aż mam ochotę też coś takiego Krzysienkowi zrobić, pewnie nie wyszłoby tak pięknie, ale miałby coś wyjątkowego:) A Ty uzdolniona plastycznie to będzie dla Ciebie bułka z masłem :D

Mania - zazdroszczę zapału do nauki :) Ciekawy kierunek i może się przydać chociażby do domowego budżetu :) A co do gina to w takim razie tym bardziej sie cieszę, że się wstrzymałam:)

Beacia - może zumba zumba się jeszcze rozkręci ;) Krzesełko b.ładne i wygląda na wygodne dla Izy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Anka - mojemu też sie taki nocny wrzask czasami zdarza, my to zwalamy na zły sen ;)
Ok ja też się zbieram, branoc:)
ps. Współczuję Adasiowi takich przeżyć, dlaczego zawsze te dobre i poczciwe dzieci mają tak pod górkę z takimi paskudami grrr. Wspaniałą jesteś mamą mam nadzieję, że i ja będę potrafiła tak dobrze "matkować" Krzysiowi :)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Z tym jedzeniem odrazu sie pewnie nie unormuje, ale tak sie chciałam pochwalić, wcale sie nie zdziwie jak jutro bedzie jadł 8 razy :D ataki krzyku tez sie u nas zdarzały, odpukac, teraz ich nie ma. Tyle ze w nocy rzadko. Jak juz cos to w nocy atak paniki na mleko byl, teraz juz nie :D

Nicca: na tą stronę z książeczkami kiedys trafilam, wlasciwie to blog, bardzo fajny :) Miałam zapał do zrobienia czegos ale mi sie odechciało :D jakos na to brakuje czasu :) co do depilacji, miałam dwa razy woskiem, z resztą nie w salonie a w domu, tesciowa ma taki zestaw, całkiem taniej wychodzi, i za drugim razem juz na prawde było lepiej, zaraz czeka mnie trzeci raz i mysle ze juz w ogole bedzie dobrze :) chociaz pierwszy raz sie darłam :) to chybatak jak teoretycznie z porodami :D kolejny powinien lzejszy :) a depilator musiałby byc super wypasiony, te funkcje chłodzące itd, bo zwykły to SAMO ZŁO :D

Wlasnie, co tu własciwie takiego tworczego, fajnego sprawic teraz Maluchom, zeby byla jakas pamiątka? :) macie jakies pomysly cos robicie? oporcz zdjęc, pudełka, ewentualnie albumu to co tu jeszcze...

Beacia: tez czytałam Twojego posta z uśmiechem, i nawet jak sie pomyliłas, to mowie, że pewnie i tak wie o co chodzi :D czyli nadal bedziesz chodzic na dwie zumby czy na tą 'zużywająca wiecej wody'? :D a Iza w krzesłku lata :D fajne, faktycznie jak sie ma mało miejsca w domu a i tak stoi stól z krzesłami :) nie wiem jak bedzie u nas w nowym mieszkaniu, w razie co na te nasze teraz warunki pasowałoby kazde, a dostalismy jakies od znajomych i czeka :) ale szczerze nawet nie wiem jakiej firmy, zapakowane lezy w komorce :) a słodko musi wyglądac to wkurzanie sie kiedy z siadu sie przewroci :D no ciuchów tez najwiecej miałam do teraz, a zaopatrujesz sie teraz we wszystko nowe, czy szukasz uzywane? :) ja to na e-bayu, takie ładne uzywane wyhaczam, od jednego uzytkownika, musi miec jakies fajne źrodło :D aaa jeszcze, jak przetrzymujesz Ize na jedzenie? bo pamietam ze duzo jej nie nosisz, a u nas to byłoby chyba jedynym sposobem :) my przeslismy na sposob jedzenie stałego albo po mleku albo pomiedzy, bo w porze karmienia na razie sie nie da, jeszcze troche i znowu bede kombinowac zeby jednak to było w porze karmienia.

Ania: mam nadzieje ze za te me propozycje sie nie obraziłas :) co mi sie przypomniało, to pisałam :) to faktycznie moze inna firma, lub Małogosia potrzebuje czasu :) a Adaś, no cudny chłopak, na pewno trafi na równie mądrą dziewczynę :) a sprawami tego kolegi mzoe faktycznie zająć sie na zebraniu.

Zmykam spać, dobrej nocy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Jakie złe sny taki szkrab może mieć? Płacz utulony, uff. Na rączki, kołysanie, potem mleko, bekniecie, nawet szybkie i rozpieszczałam na rączkach dalej, Bo kiedy jak nie teraz? Utuliłam i odłozyłam do łóżeczka. Pora iść spać.
A książeczkę,rzeczywiście ze skrawków uszyłabym sama. trzeba jechac do mamy, która ma maszynę i moment.
Dobranoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Anusia
Jakie obrażanie, coś Ty, każda rada jest na wagę złota!
Ja na razie karmień mojej nie liczę, ale godzin staram się pilnować, a jesli trzeba, to na rączkach ponosic i przedłuzyć czas oczekiwania na mleko :)) U nas jeszcze funkcjonuje nawyk z kp. mało a często, chociaz juz 4 godziny przesypia :)
To już dobranoc na serio

Jutro skreca T, mebelki i ustawiam w Małgosi kąciku, bo pokojem tego nazwać nie można :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

my po pierwszym nocnym karmieniu małemu się coś śni bo wierci się i popłakuje w łóżeczku + pierdki (wczoraj matka zjadła trochę czekolady a dziś 0 qpy u małego) a ja zamiast łapać trochę snu nadrabiam fo :D

Drop

Filmiki super już sobie ściągnęłam oba i na pamiątkę bedzie :D

Ver0nica dlaczego nie ma was na dropie?
Inga czekamy na wasz folder
Beacia krzesełko fajne :D
Dziubala pasuje Ci ten kolorek :D
Anka śliczna Mikołajka :D

U nas z nowości to to że mały podnosi tyłeczek do gory i pociąga nóżki jak do raczkowania tylko jeszcze jest wzrok a po co mi te ręce ? Powiedzcie jak to jest że dziecko moje w nocy samo zaśnie w łóżeczku i nie ważne czy na boku plecach czy brzuszku a w dzień nie ma mowy ?
No i rośnie mi Tadek Niejadek tylko cyc i nic więcej zupka- nie kaszka-nie deser-nie wszystko nie a jak my jemy to buzia szeroko i patrzy a dajesz mu to dziasełka zaciska i nie dasz ja już nie wiem co z nim robić bo zmuszać nie będę

Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Dostałam wczoraj rozpiskę zabiegów rehabilitacyjnych, zaczynam 12 stycznia, fajnie, że tak stosunkowo szybko :). Najbardziej to nie mogę się doczekać masaży :D. Będę mieć 2 osobne, na kręgosłup szyjny i lędźwiowy. Kocham masaże :D

Bardzo Wam dziękuję za komplementy dot. zmiany fryzury :). Mnie też się moje czarne włosy teraz podobają, myślałam, że gorzej będę wyglądać, ale chyba nie jest tak źle ;)


Monika, kanały dla najmłodszych jak Mini Mini czy Jim Jam są ok, pojedyncze bajki zdarzały się durnowate, ale jak dziecko ogląda bajki o stałych porach, to łatwo je wyłapać ;). Ale nie wiadomo co puszczą za kilka lat jak nasze maluszki zaczną bajeczki oglądać ;)

Inga, też myślałam, że usunęłaś swój folder z Dropa. Czekam na Wasze fotki :)

Ania, ale się uśmiałam z tego pampka założonego odwrotnie, mężczyźni to są zdolni :D
Ja też tam mam, że budzę się tak ok. 5.00 i jestem co chwilę na czuwaniu czy Jaśko się obudzi na mleczko, bo on teraz raczej k. 6.00 je, a wcześniej właśnie k. 5.00 i tak mi zostało ;)
Do jakiego lekarza dziś się wybieracie?
Dobrze, że z paznokciem wychodzisz na prostą, a przede wszystkim, że przestaje boleć :)
Pamiątka z tego okresu to np. odcisk stópek czy łapek w gipsie i potem można powiesić na ścianie :). My jeszcze co roku robimy zamawiamy kalendarze z fotkami dzieci. Z tych 9 lat mamy fajny przekrój jak się dzieci zmieniały ;)

Polinka, dobrze że na froncie chorobowym dobre wieści :)
Gratuluję zębolków :), Jaś jeszcze żadnego nie ma. Z dbaniem o ząbki nie przesadzasz, tak się powinno robić, czyli zębuszki myć gazikiem z wodą albo specjalną szczoteczką wieczorem po ostatnim mleczku i rano też dobrze byłoby przemyć.
Fajnie, że małż już w domu :) A z tym co się nie chce, to może lada dzień się rozkręci… ;)

Anka, super że wróciła uśmiechnięta i rozgadana Małgosia :)
Z tym rudym nieźle poszalałaś :D, następnym razem chyba lepiej jak to fryzjer zrobi ;). Też byłam ruda :D, fajnie buzia jest ożywiona, ale włosy chyba za bardzo zwracają uwagę wszystkich osób ;)
Adasie z tą troskliwością to chyba coś mają, bo u mnie też troskliwe dziecię jest, zresztą ten średni też taki, może takie charaktery, oby Jaś też do nich dołączył, ;). Na małża nie narzekam, bo jak padam to zajmie się Jasiem, i weekend z rana go zabiera, żebym mogła dospać, więc dzieci nie muszą mu zwracać uwagi ;) Gorzej, że niektóre oczywiste rzeczy trzeba palcem pokazywać, bo nie zawsze na to sam wpadnie, no ale ja też nie jestem idealna :D
Cena książeczki z metkami powalająca! Mam coś zastępczego ale też metkowego ;) http://www.calydlamamy.pl/zabawki-gry/278-pan-metka-zabawka-k-s-kids-z-ksiazeczka-i-plytami-cd-i-dvd.html

Beacia, to prawda, że jest ZUMBA i zumba. Ja mam zumbę, ale kiedyś było zastępstwo i była ZUMBA. Szkoda, że pani na codzień ma zajęcia w centrum miasta i mnie by się nie chciało specjalnie do niej jeździć, ale jakby była w pobliżu, to z pewnością byłabym na jej zajęciach.
We wtorek obie będziemy na full relaksie, z tym, że ja popołudniu ;)
Możesz wstawić jeszcze raz ten link z Mikołajem, poprzednim razem nie dałam rady otworzyć, może teraz by się udało.
Krzesełko świetne! Przypomina mi trochę fotelik samochodowy ;). Iśka wydaje się być zadowolona :)

Nicca, to prawda z woskiem w salonie, panie umieją to zrobić jak najmniej boleśnie, wybierz się raz, to będziesz mieć punkt odniesienia.
Pojemniczki faktycznie nie mają atestu do kontaktu z żywnością, nie pomyślałam o tym, ale są polecane nawet przez położne, więc chyba nic by się nie stało, jak myślisz?
Z krzesełkiem, to zadzwoń do jakiegoś sprzedawcy na Allegro, który ma wszystkie krzesełka i podpytaj o różnice, będziesz mieć pełen obraz.

Pati, ze spaniem w dzień musisz wyczuć kiedy jest jego pora, bo jak położysz za wcześnie, to nie zaśnie, bo wyspany, a jak za późno, to ze zmęczenia też może nie zasnąć. A z jedzeniem to nic na siłę, odpuść na kilka dni, a potem znów spróbuj, za którymś razem załapie :)

Wstawię później fotki moich Mikołajków, bo zapomniałam wczoraj, a teraz nie zdążę, bo siostra zaraz będzie.

Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Nosz %#&@*$&@%@# nie wierzę.... laptop mi się zawiesił i usunęło mi wszystko.... nie będę już nadrabiać 30 stron...
ale Beacia i Ania dziękuję za pamięć:* tak jest mój Skarb skończył już pół roku :) ale ten czas zasuwa
całuski dla wszystkich maluchów :*

Teraz już nie pamiętam co miałam napisać... ale ziele ostrożenia nie pomogło.

Byliśmy u pediatry Ali waży 8250g :D Wczoraj musiałam znów się udać... wyskoczyło mu jakiś czas temu takie krostki na buzi, ale ostatnio zrobiły się mega czerwone, przesuszone, maść nie pomogła dziś musimy odebrać robioną:/ martwię się bo nie wiem co to, może od jedzonka... nie mam pojęcia..
Ale to nie koniec niemiłych sytuacji, jestem nieodpowiedzialną matką... Alex leżał sobie na łóżku i się bawił, nie raz już go tak zostawiałam i będąc w tym samym pokoju szykowałam mu ubranka, prasowałam itp..., ale to był już ostatni raz spadł mi nawet nie wiem kiedy... trzęsłam się jak galareta i płakałam razem z nim...

a mam doła...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

aniu-ja probowalam robic odlew w gipsie i nam nie ychodzilo bo mlody raczke zamykal przez co rozwalal ,le za to wyszl0 mi z farbami.Tylko nie moglam pedzelkiem farby nakladac;p bo gilgotalo iec palcem to robilam. Moze u was wyjdie z gipsem

dziubala to fajnie ze tak szybko,miejmy nadzieje ze pomoze i bedziesz jak owo narodzona.
dzieki za wskazowki dotyczace bajek.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Madzix wielu matkom to sie zdaza, niestety z nia na dzien dzieci robia rozne rzeczy-postepy wiec trzeba uwazac bo dzis lezy jutro sie turla.Moj mlody siedzac robi hop i skok do przodu ostatnio zapalam go za ciuchy w ostatiej chwili bo walnalby glowa w podloge;/ Nie wiem kiedy to sie stalo ale obserwuj mlodego ale bedzie ok,dzieci maja farta iaczej powinnam juz nie zyc jakies 7 razy chyba ze jestem kotem w ludzkim ciele;p pocesze ie ja ostatnio idac z malym uderzylam jego glowa w drzwi lekko ale jednak;/ zle wymierzylam.....Aaron nie plakal z tad twierdze ze lekko,ale teraz zacowuje sie kbym miaa ze 100kg nadwagi bo musze miec duzo miejsca do przejscia;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Dziś T. w domu i zajął się wyprawą młodzieży do szkoły, a ja z Małgo pospałysmy do! prawie 9.00. Ale i tak nadal chce mi się spać. Z obserwacji i dla pocieszenia niektórych mam moja @ po każdym porodzie jest krótsza :)) Z 7 dni skróciła się do 3. Jest różnica!

Ania
Co do pamiątek, może to głupie, ale często, szczególnie w pokojach chłopaków wisi koszulka jakiegoś klubu piłkarskiego z podpisami, może Fifiemu oprawić jakieś szczególne ubranko, pierwsze po porodzie, Twoje ulubione albo to ,w którym najładniej wygląda:) W antyramę z datą i na ścianę. Hi hi. Tak mi się teraz nasunęło :))

Madzix
Trzeba uważać na szkraby a szczególnie teraz jak są tak bardzo ruchliwe, a przy tym jeszcze nieporadne. A widziałaś jak upadał, nie uderzył się w główkę, obserwuj go. Jak nic niepokojącego się nie dzieje, to znaczy,że wszystko dobrze. Wypadki się zdarzają. Ja Małgosię( brrr) uderzyłam w główke przy wkładaniu do łóżeczka, nie chciało mi się przewijaka zdjąć i tak ją wciskałam pomiędzy karuzelke a przewijak:( Na szczęście leciutko.

Dziubala
Same korzyści z tych masaży, redukcja bólu, elastyczność karku :), zadowolenia, przyjemność, dopiero Ci się będzie wszystko chciało :) A Jaś też będzie dobrym chłopcem jeśli ma taki dobry przykład starszych braci. Książeczki fajne, ale jak pisała Inga (chyba) że te naturalne najlepsze. Małgosia dzis bawiła się metka od podusi i to dosyc długo :)

Monika, Pati
Jak po nocnych harcach? Monika już aktywna, bo i post napisany, a Pati? Moja najstarsza tak miała, że budziła się po północy i zabawa około dwóch godzin, trochę to trwało niestety.

Beacia
Na zumbie? Ciało z waty? Ja już od tygodnie nie odwiedziłam MelB. Zapuszczam się :((

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Madzix, kochana przytulam Cię mocno. Domyślam się co czujesz! Ale pamiętaj: nic się nie stało i naprawdę każdemu się zdarza. Na pocieszenie powiem Ci, że ja raz...wprysnęłam Oli po kąpieli jak miałam ją balsamować do oka emulsję emolium, Tak, tak!!! Nacisnęłam na dozownik, który leżał na półce i zamiast na rękę emulsja wystrzeliła prosto w oko mojej córeczki. Oczywiście najpierw był płacz ale taki ze strachu, mąż szybko po płyn do oka, ja wodą na waciku w tym czasie wytarłam, później tą wodą do oka i Ola na ręce i zaczęła się śmiać do odbicia w lustrze ale też się trzęsłam.

Dziewczyny zdjęcia na dropie już są. Aniu specjalnie dla Ciebie moja fotka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

A my dzis znów z dwoma pobukami, pobudkę drugą po 6 zaliczam do pobudki ponieważ na szczęscie jeszcze poszliśmy spac, a obudziła nas qpka! taaaka wielka :D pospaliśmy do prawie 9, oh jak ja to lubie :) teraz juz Fifi na drzemce, ostatnnio ta pierwsza drzemka mu sie wydłuza do około 2h, tak więc mamy juz 3 w ciagu dnia a nie 4, nawet lepiej bo byc mzoe dlatego spi dluzej rano :)

Dziubala: mocz do badan jesli to jest wizyta w naszym szpitalu każą przynosic chyba tak do kontroli, no bo w liście pisali żeby jesli możliwe przynieść, nie dostaliśmy w aptekach specjalnego woreczka więc postaram sie przez internet zamowic na nastepną wizyte u nas w szpitalu do neurloga na 15.12. Nie wiem czemu nie maja tak na stanie, mogą zamówic ewentualnie, i bedzie za dwa dni, więc nastepnym razem :) dobrze ze masaze nawet nie tak daleko, na pewno pomogą, poza tym jak lubisz masaże to sam relaks :) pomysł z kalendarzami super, ale zaraz potem sobie pomyślałam o zabobonie, przeciez kalendarze po zakończonym roku powinno się wyrzucać :D zawsze tak robiliśmy ale takiego to by było szkoda :D myslalam ogolnie nad takim, i sie rozglądałam i chyba zamówię coś takiego, wraz z waznymi datami :) a dzis lekarz: nie mam pojęcia bo w liście nie piszę, dostaliśmy go z 3 miesiace temu, pewnie to jakas kontrola, bo obowiązkowa kontrola jest w 8 tygodniu życia, może coś takiego około 5 miesiąca. Pewnie pediatra, bo w przychodniach sa lekarze ogólni :)

Madzix: wiesz ilu matkom to sie zdarza? to nie oznacza ze jestes nieodpowiedzialna, co Ty. Wynika to z tego ze każdego dnia czyms nas Maluchy zaskakują, i nie powiedzałbyśmy ze cos takiego sie może zdarzyć. Ja Filipa najczęsciej drapałam, ale teraz paznokcie obcinam regularnie, raz mu sie zdarzyło rozpłakać, pewnie bidulka zabolało. Jesli nic nie dzieje sie niepokojącego to tym bardziej sie nie przejmuj :) tak jak Monika pisała na prawdę sie zdarza. Alex Mikołajkowy super :) oby po maści robionej krostki zniknęły :)

Inga: no nareszcie, oczywiście sobie inaczej Ciebie wyobrażałam, myślałam ze bujną fryzurę Oleńka ma po tacie, a okazuje się że chyba po Tobie! :D śliczne jestescie :) Ola do wycałowania :)

Ania: wiesz tak sobie pomyślałam ze ja tak na prawdę dużo nie wiem, a takie rady podsuwam, ale z drugiej strony to wszystko co się nauczyłam z forum i w ogóle. To dobrze że tak to odbierasz, juz nic nie mówie, to dobrze że ok :) fajnie ze pospalyscie, a przerwy w nocy beda coraz dłuższe na pewno :)

Pati: na noc, czy po karmieniu nocnym Fifi też sam zasypia, a w dzień, rzadko kiedy obejdzie się bez marudzenia, nawet to 5 minut, albo go lulam na ręcach albo kłade na boczku na łozku i miziam po pleckach czy głowce albo daje wodę i usypia (coś jak cyc na uspokojenie :D) no i nie przewalcze tego. Nie da sie wyłapac wczesniej czy będzie zaraz drzemał, bo nie ma mowy o usypianiu w takim za wczesnym stanie, no a spóźnic sie tez nie ma mowy bo jak juz bardzo zmeczony to sam uśnie, nawet popłakujac, wiekszej histerii nie ma :) genrealnie w samochodzie w nie ma problemu, minuta i go nie ma :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Kolejny dzień mija w zawrotnym tempie. Mój synuś dziś marudkuje, ale...ewidentnie wychodzi mu kolejny ząbek i następne w kolejce więc nie ma co się dziwić i tak jest bardzo dzielny.

Anka My dopiero od dwóch lat mamy piętro :D a drzwi no cóż jakoś tak były ważniejsze wydatki. Teraz jednak Bruno coraz wrażliwszy na dźwięki, a Marinka bawi się dość intensywnie i przecież nie mogę bez przerwy jej uciszać. Poza tym od przyszłego roku pójdzie do szkoły no i skolei wtedy Brunio będzie pewnie przeszkadzał jej. No i jeszcze jeden aspekt - goście...My domownicy byliśmy przyzwyczajenie do bezdrzwiowego stanu rzeczy, natomiast teraz gdy drzwi już będą goście będą czuli się bardziej komfortowo.
Zgadzam się że rozmowa z dzieckiem to podstawa. Też widzę jak ważne jest dla Mani gdy mamy dla siebie czas tylko ona i ja. Dlatego gdy tylko K. jest w domu to staram się spędzać czas tylko z Marinką. A jak K. nie ma, to chociaż gdy Brunio śpi - jakieś zabawy tylko ona i ja. Plus wieczorem mega ważne dla mojego starszego dziecka - utulenie przez mamę.
Jeszcze mi sie nie zdarzyło by Bruno zerwał mi się w nocy z takim nagłym płaczem.

Teraz nie wiem która pisała o depilacji...W każdym razie ja mam depilator - używam do nóg-okolice bikini krem do depilacji. Poszłam kiedyś do kosmetyczki i kilka razy skusiłam się na wosk...pachy ok poszło lajtowo, ale bikini...jeny! i to jeszcze zachciało mi się depilacji brazylijskiej...!!! Ja mam naprawdę wysoki próg bólu-robiłam sobie tatoo (4,5 h to trwało) i luz a ta depilacja-nie przetrwałam xD drugiej strony nie pozwoliłam sobie dotknąć hahahahhaha

Beacia Myszulka super w krzesełku :) Brunio ma ikeowskie po siostrze ale ono takie średnio wygodne, więc puki co do karmienia używamy wózka parasolki, z której jeszcze nie korzystamy na dworkowych spacerkach.

Dziubala zazdroszczę masaży-też uwielbiam :)

MadzixD stało się, czasu nie cofniesz. Ważne,że młody nie odniósł obrażeń. Nie dołuj się, przecież nie chciałaś by tak sie stało. Moja Córcia też spadła z łóżka-tatuś był tuż obok...i po prostu to była chwila -też na szczęście skończyło się na małym guzie na czole. Trzymajcie się cieplutko.

Co do pamiątek, mam odciski stópek moich dzieci. Mani w glinie, robiło się trudno,ale w końcu wyszło. to w takiej otwieranej drewnianej ramce - z jednej strony odcisk z drugiej miejsce na zdj dziecka. Mam zdj Mani z tego właśnie dnia. Niestety Mania zrzuciła mi kiedys tę ramkę i odcisk sie połamał :/ na kilka części. Dlatego złożyłam wszystko skleiłam i schowałam do pudełka z pamiątkami. Bruno też ma odcisk, ale w takiej masie plastycznej (coś jak ciastolina) stwardniało już ładnie ale nie ma szans by się połamało jakby co. Dostał taką ramkę do powieszenia na ścianie jest tam miejsce na zdjęcie i na odcisk stópki.
Na pamiątkę też mam zostawione pierwsze butki Mani - takie białe skórzane balerinki, a Brunia mokasynki od chrztu. Mam odrysowywane ołówkiem kontury rączek dzieci co kilka miesięcy-fajnie widać jak rosły:)

Idę pooglądać Was na dropa:)

Miłego wieczorku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv20mmodatk3mv.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny

U nas dzisiaj było wielkie leniuchowanie od rana. Spaliśmy do 10.00! Wcześniej była pobudka o 6, ale po zlikwidowaniu głoda spaliśmy dalej. Za to dziś w nocy znów o 1 zachciało się Piotrusiowi bawić i za nic nie dał się położyć, przy każdej próbie płacz, wzięłam go do łóżka i pół godz próbował ściągnąć kołdrę z taty :)
Od dwóch dni Piotruś próbuje też innych sposobów wkładania smoczka do buzi, okręca go w każdą stronę, a dziś włożył prawie całego, aż mu się niedobrze zrobiło :), może czuje jakiś ząbek i tak wszystko chce gryźć...
Jutro mamy szczepienie. Pewnie znów poinformuję pół dzielnicy jaka to mu się krzywda dzieje :)
A tak w ogóle jak jest u Was ze szczepieniami? My nie zdecydowaliśmy się na szczepionkę skojarzoną i ostatnie szczepienie wyglądało tak: pielęgniarka widząc że dostanie trzy zastrzyki wyciągnęła jeden, ukłuła udko (płacz), wpisała do książeczki, po wpisaniu wyciągnęła kolejny, ukłucie (płacz), wpis, z kolejnym to samo. I zastanawiam się czy nie mogłaby uszykować sobie wszystkiego na raz, ukłuć, a później powpisywać, a tak po każdym ukłuciu był płacz, uspokajał się i znów to samo, jak dla mnie za długo to trwało i można by to wszystko zrobić za jednym płaczem, jak jest u Was?

Ania
Jak ja badałam mocz u Piotrusia to nam pani pediatra powiedziała, że można z woreczka ale lepiej chwycić sik do kubeczka, wtedy badanie będzie bardziej wiarygodne, no powiem Ci, że udało się.... ale za 3 razem dopiero :) szybko dałam mu pić, kubeczek w pogotowiu i jakoś uchwyciłam, haha, łatwiej jednak do woreczka :D m miał niezły ubaw, młody z resztą też :)

Ania
Co do twórczych rzeczy to przymierzam się do zrobieni odcisku dłoni, ale w gipsie chyba nie damy rady, bo za długo musiałby być spokojny i pomyślałam o modelinie, mam gdzieś jakieś pudełko to sprawdzę czy damy radę, zamierzam też zrobić Piotrusiowi zestaw- jakąś fajną czapkę i rękawiczki na szydełku z inicjałami, umiem robić i na drutach i na szydełku i co najważniejsze lubię więc myślę, że jakiś komplecik na gwiazdkę będzie :) też myślałam o jakimś misiu zrobionym na szydełku, niby ma pełno innych no ale taki ręcznie robiony to co innego i jest pamiątka :)

Pati
U nas jest ta sama mina przy podnoszeniu tyłeczka :)
Na razie albo tyłeczek albo rączki, razem jakoś ciężko się zgrać :)

Monika
Uśmiałam się z tym podjadaniem biszkoptów synka, no ale cóż, faktycznie te rzeczy dla niemowląt są pycha :), mój m mówi, że jak jakaś kaszka się przeterminuje to ją zamawia :D

Madzix
U nas takie krostki na buzi i sucha skóra była objawem alergii, jak odstawiliśmy alergen to dopiero przeszło.
Z tym upadkiem dobrze Cię rozumiem, jak mały miał 4 mies wzięłam go nad ranem do łóżka i jak przysnęliśmy to się jakoś tak ode mnie odepchnął, że się sturlał na podłogę, oczywiście ja bardziej się przestraszyłam niż młody, wygooglowałam co robić i obserwowałam go cały dzień, na szczęście nic mu nie było, możesz pilnować jak oka w głowie i nic się nie poradzi...

Anka
Co do pamiątek to super pomysł z tą koszulką malutką, chyba podkradnę pomysł :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3712sqa9jmf.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...