Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Moje straszaki czekają już na Mikołaja :D. Na wszelki wypadek jakby miał przyjść wcześniej, to mu wieczorem przygotowali ciasteczka, owoce i mleko :D. Mówiłam im, że to za wcześnie, ale się uparli, więc rano będą mieć zawiedzione miny. Choć K. miał fajny pomysł, żeby Mikołaj ;) im list zostawił, że mają najpierw pokój posprzątać :D


Ania, dziękuję za Józefa, oby tylko tremy nie miał ;) to wszystko będzie ok :)
Z mlekiem to zupełnie orientacyjnie. Na naszym Enfamilu też jest, że między 4-6 mż. i po przekroczeniu 6,5 kg dawać 210ml, a Jasiek dostaje 150-180 ml. Do 210 ml nie dojdziemy ;). Średni syn też nigdy nie miał dawek z opakowania (miał Bebilon a potem Nutramigen). Tylko Starszak się wpasował, ale on miał Bebiko i tam z kolei nie było takich dużych dawek jak teraz są ;)
Trzymam kciuki, żeby papiery mieszkaniowe szybko dotarły! :)


Zmykam do spania, dobrej nocki :)

Odnośnik do komentarza

W angielskich sloiczkach nie znajde ryby po 4mz, dopiero po6mz. Poza tym po 4mz kroluje... wolowina. Dlatego wszystko poczytalam co dokladnie wprowadzac, wg polskich wytycznych, poogloadalam polskie i angielskie sloiczki i juz wszystko mniej wiecej wiem :) miesko pewnie odrazu na poczatku 6 miesiaca nie wprowadzimy, bo nam troche warzywek zostalo, ale troche wiec damy rade :)
Rybke musze znalalezc polska, a wolowiny nie dam oczywiscie na razie :) generalnie juz po 4mz daja wolowine i kurczaka.
Tak Wam porownuje, na prawde wszystko jest tak rozne:)

Dobra, chyba wszystko, zmykam, dobrej nocki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Pati - mam nadzieję że powodem jest skok :/ w nocy raz tak krzyknął i zasnął. Może głupio to zabrzmi, ale cieszę się że nie jestem sama :( mój właśnie zasypia przy cycu, mam nadzieję że chociaż trochę odśpię.

Inga - zawsze można zwalić marudzenie na znak zodiaku :) tego jeszcze nie było :) kolki - zazwyczaj są do 3 mż, no ale może to jest powodem; )

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa.
Przepłakałam pół nocy, przemyślałam swoje zachowanie i głupio mi :( Nie ważne jaki jest, przecież i tak go kocham nad życie i muszę go zaakceptować takiego jaki jest. Każde dziecko jest inne, a ja tak trafiłam chyba dlatego, żebym w końcu nauczyła się cierpliwości. Ale ostatnio aż mnie wyprowadził z równowagi. Wyszłam do innego pokoju, usiadłam, wypłakałam się i dopiero wtedy do niego wróciłam.
Dzisiaj już było lepiej, bo tylko 6 pobudek.
Dziubala, Całe szczęście problemów ze skórą nie ma. Budzi się boo... bo.... hmm.... a to smoczek wypadnie, a to mleczko chce, a to wodę, a to pokołysać.... różnie. Kiedyś wstawał co 3h, teraz czekamy na tą lewą jedynkę i chyba dlatego tak się budzi.
Werka, aż się trzęsę, bo zaraz po Was my mamy skoki, A to oznacza, że będzie jeszcze gorzej. Buziaki dla Maxia i powiedz mu, że musi być dzielny i że przejdziecie przez to razem
Ania, ostatnio byłam u lekarza, bo właśnie płakał mi więcej niz zwykle. Stwierdził, że to przez ząbkowanie. Na wszelki wypadek kazał zrobić badanie moczu, wyszło ok :) Więc wygląda na to, że ten typ tak ma. Skok przeliczyłam na okolice 6go grudnia.... i za chwilę wasza kolej :( Wycałuj słodziaka od cioci Pipi (pewnie, że możesz tak mówić:) ) Ciesz się pięknymi chwilami :**
Beacia, Anka, Pati, nawet sobie nie zdajecie sprawy jak mi lżej po Waszych ciepłych słowach.

Bardzo za Wami tęsknię, muszę lecieć na śniadanko i oczywiście w przerwach spaniowch łobuza - do szycia, bo w przeciwnym razie będziemy musieli używać jednej pieluchy na dzień....;)
Choćby się waliło i paliło obiecuję w ten weekend Was odwiedzić - tak na dłużej
Buziaki dla moich wszystkich słodziaków tych grzecznych i tych troszkę mniej!

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j1bbpduq4.png

Odnośnik do komentarza

Siły dla mam, które dziś nie spały. Cierpliwości, kiedyś się to skończy i będzie już tylko lepiej.

Ja dziś noc miałam spokojną, pobudka na jedzenie o pólnocy, po trzeciej, po szóstej i wstała o ósmej. Więc jak dla mnie to super. Myślę,że będzie coraz lepiej. W swoich zapiskach mam,że starsza córa jak miałam 8m-cy zaczęła mi przesypiać od 21.00 do 6.00 więc mam jeszcze tylko dwa miesiące :)) Dziś się ucieszyłam,że zjadła 120 a ona ulała mi się potem dwa razy :(

Werka
Kolki mogą trwać nawet do 6 m-ca, wiem to z doświadczenia.

Dziubala
Zdjęcie zrobiłaś Starszakowi? Chetnie obejrzymy. A jak moja kwoka nie chce w ogóle zupek żadnych, nie otwiera buzi, to jak jej inaczej dawać :)) Mam nadzieję tylko,że to przejsciowe, ta siła, że posmakuje i zacznie sama otwierać :))

Ania
Uwielbiam patrzeć na Fifiego roześmianego, ma taki rozbrajający usmiech.

A teraz idę sie umalować, nareszcie:)) Wieczorem zdam Wam relacje czy zakupy się udały.
Do usłyszenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo :)

Błyskawicznie mi ten tydzień zleciał, ciągle coś się działo, za to dziś nic mi się nie chce :D
Starszaki zawiedzeni, że Mikołaj nie przyszedł. Nawet w nocy się budzili! co im się do tej pory nie zdarzało. Chyba zjem te ciastka i owoce, które zostawili dla Mikołaja, co się mają marnować :D

Ania, fajne porównania słoiczkowe między UK a PL ;). W PL ryba jest po 5mies. i jest to łosoś ;). Po 4 mies. są tylko warzywka, a mięska zaczynają się po 5 mies. i są to królik, jagnięcina, cielęcina, indyk i kurczak.
Nie musisz teraz wszystkich słoiczków z warzywkami zużywać, bo jak wprowadzisz mięsko, to żeby nie było codziennie, to możesz je właśnie przeplatać tymi warzywkami ;)

Werka, Pati, współczuję nocki, spróbujcie jak się da, to pospać w ciągu dnia. Sił i cierpliwości :*

MamaŁobuza, a próbowałaś podać Viburcol? Nie na wszystkie dzieci działa ale są takie, którym pomaga.

Anka, oczywiście zrobiłam fotkę :D. Zaraz wstawię ;)
A kwoczka nie otwierała buźki, bo może jej nie pachniało za ładnie ;), albo było niesmaczne ;), albo łyżeczka nie była wygodna ;). Ciekawe jak będzie jadła inne rzeczy.
Owocnych zakupów :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie!
Chyba jednak nie obejdzie się u nas bez lekarza... :-/ Zrobiłam Iśce dzisiaj na drugie śniadanie jabłuszko z kisielem z siemienia, ale nie bardzo chciała to jeść, więc wycisnęłam to wszystko przez sitko i zrobiłam do picia z wodą. No ale też wypiła jakieś 30-40ml tylko. Najgorsze jest to, że bardzo ją męczy i już boli :-/ Jak widać że ciśnie to cała się prostuje, pręży i aż ją bierze histeria :-( Przed chwilą usnęła u mnie na rękach, na szczęście udało mi się ją odłożyć do łóżeczka i teraz sobie śpi biedactwo... Lekarz przyjmuje dzisiaj od 15 więc jak ją po tym piciu nie ruszy to idziemy. W razie czego nie daję jej dzisiaj kaszki, bo akurat miałyśmy nową napocząć, co prawda ryżowa więc lżejsza, no ale zawsze to nowe. Będziemy bardziej na mleczku.
Dostałam info z paczkomatów, że wysłali kartę dopiero teraz więc będzie chyba dopiero po weekendzie, bo nie wiem czy w soboty paczkomaty obsługują, chyba nie. Więc macie cały weekend na dorzucanie jedzeniowych filmików :-)

Anka
Powiem Ci, że się uśmiałam z tego filmiku co Małgosię karmisz, z tego otwierania dzióbka heheh :-) Banany chyba większość dzieci chętnie je. Nie zatkało jej po tym? Ale fajnie wyglądają te babeczki :-)
Udanych zakupów!

Dziubala
Już jej wtykam to picie kiedy tylko mogę :D Zastanawiam się gdzie ona to mieści skoro tyle czasu porządnej qpy nie ma :D
A Mikołaj zostawił w końcu chłopakom list o posprzątanie pokoju?

Werka
Współczuję :-( U Was widać bardzo wyraźnie te skoki... Byle szybko minął, chociaż to akurat długi... :-/

Ania
Mleko "2" już kończę wprowadzać. Kupiłam ostatnią małą "1" 350g specjalnie do wprowadzenia mleka następnego i normalnie dużą "2". Przez pierwszy dzień sypałam 1 miarkę "2", resztę "1", później z dnia na dzień zwiększałam ilość "2", trochę dłużej mi zeszło niż przewidywałam, ale chciałam zużyć tą "1" do końca, bo szkoda wyrzucać, a nie mam komu oddać. Teraz w weekend przechodzimy już całkowicie na "2".
Jak zamawiałam kaszki Holle to pisałam Wam o wołowinie w słoiczku od 4mż i też nas to zdziwiło heheh. Od 5mca u nas spokojnie są obiadki z mięskiem, ciekawe że rybki u Was nie są popularne, w końcu to lżejsze danie.

Pati
A nie spadła ta gorączka w ogóle? Czy spada i rośnie? Próbowałaś okłady chłodne?

Pipi
Jak Ty będziesz spokojniejsza to Dominik też pewnie się trochę uspokoi, głowa do góry, jesteś silna i musisz być silna dla siebie i dla niego :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
No właśnie jabłko pomimo, że teraz słodkie nie za bardzo jej smakuje, ten soczek podobnie, ale trochę już wypiła, może po tym ją ruszy, w zasadzie po tym jabłku i siemieniu zaczęła tak histeryzować, może coś tam zaczęło się ruszać... ech... na palcach jednej ręki mogę policzyć u niej jak dotąd takie napady i chyba tym bardziej mnie to przeraża. Nie sądziłam, że będę marzyć o qpie, którą zafajda się po szyję :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Coś się zaczyna dziać, bo idą większe bobki, ale Iśka tak się męczy w trakcie :-( Aż I. obudził się i wstał przestraszony, że coś się dzieje. Już wypiła łącznie ok. 50ml soczku z siemieniem. Cóż za temat heheh, sorry :-) Ale dzisiaj mój dzień się kręci wokół jednego... Zrobimy sobie chyba w razie czego "spacer" na balkonie, bo szkoda siedzieć w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia: no patrzec na takie meczenie sie z qpka to juz w ogole tak serce boli. U nas na forum nie sa slynne te rurki to sie w pupe wklada ale na innych watkach to stosuja. W sumie chyba lekarz jest lepsza opcja, ale miejmy nadzieje ze sie obejdzie. Jak wprowadzalismy kaszke w postaci stalej, na twardo to tez mielismy lekki problem. Slyszalam ze jaglana jest lepsza od ryzowej na brzuszek, ale jak Iza od nie dawna zaczela jesc to moze dlatego i zbieglo sie z tym ze i sloiczek jada. Nie chce sie wymadrzac w kazdym razie trzymam kciuki, ucaluj Izunie :)
A i nie przepraszaj, za taki temat, dotyczy naszego Czerwcatka, poza tym po to tu jestesmy :)

Ja to jestem po srodku dzis z nockami wzgledem Was, chcialam wiecej pobudek to mialam, poczekalam do 23, zjadl, potem kolo 1, 4 po 6, i juz myslalam ze nie zasnie, ale nawet nie wiem kiedy ja zasnelam i Fifi tez i obudzilismy sie po 8, i zazwyczaj mamy wtedy qpke, wiec dodatkowe 10 minut na rozbudzenie, bo gada przed qpka to i tak nie wstaje, to jego czas na rozmowy z karuzela i ewidentnie go potrzebuje :D

Pipi: kurcze, to chociaz dobrze ze z moczem ok. No generalnie u nas byc moze sie zbliza, ale jak bedzie to bedzie. U nas noce do skoku sie nie zaliczaly, nie zauwazylam zeby wiecej wstawal, tylko te dni. Ale nie odliczam, chociaz dzis przeliczylam ze wchodzimy w 21 tydzien zycia, a ze Fifi po terminie to niby juz. W ogole nigdy nie wiem ktory mamy tydzien, bo juz sie w miesiacach liczy :) zycze Ci sily i cierpliwosci, czasem takie wyplakanie sie pomoze, na pewno masz tez wsparcie w mezu, a Dominis na pewno Wam to kiedys wynagrodzi, moze jakims uczonym zostanie :)

Dziubala: ale czas z tymi ciastkami i posprzataniem pokoju, kombinujcie skoro Mikolaj jest takim guru, z rzta jak ma nie byc jak przynosi prezenty, to tam dostana? Co wybrali w koncu dla Jasia? :D o obiadkach w polskich sloiczkach juz wiem wszystko, przestudiowalam, spisalam, i porownywalam ze schematem, mam to wszystko na kartce i mam sciagawke :) faktycznie te warzywka mozna przeplatac z mieskiem bedzie lzej na brzuszku moze, dzieki :) :)
Mi tez gdzies tydzien zlecial szybko, a w zasadzie duzo sie nie dzialo :)

AnIa: udanych zakupow, Tobie i sobie :) no usmiech Fifiego mnie tez rozbraja, slodziak kochany :)

Werka, Pati: lapcie sen w dzien, nie wazne, ze cos mialyscie zrobic, trzymajcie sie :)

Beacia: pamietam ta wolowine z Holle, no wlasnie, firmy i firmy, generalnie te zachodnie kraje sie niczego nie boja, no ale jakos wole sie trzymac polskiej strony, chociaz zobaczymy, pewnie nie ze wszystkim :) ogolnie czytalam ze banany jak i cytrusy ogolnie nie powinno sie podawac do ukonczenia 1rz. No i ja kiedys dalam na sprobowanie i chyba brzuszek bolal. Wiec to chyba faktycznie nie ten czas.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Mamusie :)

Zgłaszam się do grupy niewyspanych Mam! Jeszcze dwa dni temu tak bardzo cieszyłam się z przespanych nocy a tu...

Ale pokolei:
Dziekuję Wam za miłe słowa! Zawsze bardzo dobrze się tu czułam wśród Was-mimo,że to kontakt taki "przez monitor" to jednak bardzo ważny i bardzo bliski i serdeczny.

Co do dropa-puki pamiętam - Dziubala bardzo Ci dziękuję za wiadomość pw jak i Ani ale ja niestety nie mogę tego otworzyć :C Już poprzednio było to samo. Mój program antywirusowy (Kaspersky) zamyka mi momentalnie okno parentingu i wyświetla mi sie na czerwowno komunikat,że obiekt który chcę otworzyć zawiera wirus: trojan jakiśtam i zagraża to mojemu komputerowi oraz moim danym :CCC i co ja mam z tym fantem zrobić ? :/

Chyba przechwaliłam to bezproblemowe moje macierzyństwo...Wgl to od dwuch już tygodni walczę z chorobą mojej Mani, (kaszel bez gorączki, było bez kataru-w tej chwili katar) Pierwsza wizyta-jak już wspominałam moja pediatra niechętnie przepisuje antybiotyki-Marina dostała syropy i lek do inhalacji. Minał kolejny tydzień, złapała dotakowo jakiegoś wirusa-kaszel się wzmógł i stan zapalny w gardle. kolejna wizyta, częsciowa wymiana leków, ale nadal bez antybiotyku...własnie mija koleny tydzień moje starsze dziecko ma gila-wybaczcie określenie-do pasa, kaszel jak był tak jest. No i od wczoraj katar również Bruno :/ To pierwsz jego infekacja więc byłam całą noc w stanie gotowości, poza tym ciężko mu się spało z przytkanym noskiem. Zrobiłam co mogłam ze znanych mi sposobów na katar niemowlaka, ale sądzę,że przy osłabieniu ogólnym spowodowanym ząbkowaniem-to zaraził się od Mani. Dziś jadę do lekarza kolejny raz-tym razem z dwójką...:/

Dziubala Bruno rzeczywiście przystopował z wagą, co najzabawniejsze to przy przejściu z cycucha na butlę-mój K. się śmieje że miałam pokarm dla kulturystów ;) Myślę,że to przez włączenie owoców i obiadków oraz przez ruch :) Dziękuję serdecznie za życzenia zdrowia dla Taty.
Mój Małż nadal niestety zagraniczny :/ Pocieszam się myślą,że własnie nastaje drugi w roku czas gdy jest w domu "na dłużej" tzn będzie ok miesiąca a przyjeżdża w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Anka74 Ja również witam cieplutko. Trójka dzieci to zawsze było moje marzenie. Bruno wyprawia ale jest najstarszym czerwcątkiem a różnica kilku tygodni nawet u tak małych dzieci jest zawsze bardzo zauważalna, poza tym to jest bardzo silny chłopak :)

BeaciaW moja córcia jak chce coś tam ode mnie to zawsze tak słodko ze specjalną intonacją mówi "Mamutku" :D Juz pisałam wyżej,że nie wiem jak mam obejść blokadę dostępu do dropa :/
Zazdroszczę Ci tej zumby! Ja co prawda mam niezłą "zumbę" w domu, ale wyjście z domu takie bez "ogonków" to moje marzenie. Odkąd przeszliśmy na butlę, kiedy był u mnie mój Tata to udało mi się kilka razy SAMEJ pojechac na zakupy do marketu-szczyt szcześcia xDDDD

Ania92 Nawet nie wiesz jak mi jest miło jak czytam takie słowa. Dziękuję:*
O dropie pisałam wyżej :/

inga uściski cieplutkie dla Ciebie. Trochę "naciągany" ten dziadek ale niech mojemu Tacie będzie, ja też w pojedynczych sylabach brzmiących ma chce słyszeć mamę :))) Mój synek śpi w łóżeczku zupełnie inaczej niż starsza córcia,która spała z nami. Czasem jednak biorę go do siebie do łóżka-częściej to miało miejsce gdy jeszcze karmiłam i zgadzam się z Tobą,że te maleńkie rączki na twarzy-bezcenne!

Pati przykro mi,że macie gorączkowe odczyny po szczepieniu. Córcia raz mi zagorączkowała a Bruno (już zakończył szczepienia -bo szczepiłam go trybem 6w 1-nie gorączkował wcale, mimo,że dodatkowo podawaną miał szczepionkę na rotawirusy, więc uff. Trzymajcie sie cieplutko.

MamoŁobuza nie jesteś wredna! ja Ciebie rozumiem...Co mogę powiedzieć, jeśli to jest jakieś pocieszenie to...nie jest tak idealnie że Bruno tylko się uśmiecha. Wiadomo ma gorsze dni. Wiem jednak co to znaczy bardzo płaczące niespokojne dzieciątko-moja najlepsza przyjaciółka miała takie i...wiem,że niekiedy ręce opadają bo jużnaprawdę nie wiadomo co zrobić. Kiedy nieraz miałam dyżur przy jej córci i nosiłam ją kolejną godzinę i wymyślałam co można jeszcze zrobić a zbierało mi się na płacz bezsilności.
Powiem Ci jeszcze,że moja Córcia była bardzo spokojnym dzieckiem tak jak synek teraz,ale...Moja starsza latorośl ma w tej chwili 6 lat i...jak nie miała skoków i buntów dwulatka itp itd tak teraz daje mi nieźle popalić ;) Mądruje się niesamowicie i czasem to mam wrażenie że wstąpił w nią nie tylko jeden diabeł ale całe stado! Może więc być u Ciebie odwrotnie ! Twój łobuz teraz się wyszaleje za to później będziesz miała aniołka :)

Dziewczyny Mój zakatarzony Synek mnie wzywa więc...C.D.N

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv20mmm8rzajnj.png

Odnośnik do komentarza

Polinka: Trzeba sie jakos emailowo wymienic danymi, podam Ci swojego starego emaila, ktorego nie uzywam wiec w razie co, gdy ktos go pochwyci to sie nic nie stanie. Wysli mi tam wiadomosc a ja Ci wysle dane :)

aokrutna@vp.pl

Zdrowka dla obydwojga, obyscie sie szybko uporali, wiadomo ze antybiotyki jak najrzadziej, ale teeraz gdy Bruno jest malutki to ciezej i on bedzie przechodzil, no jak Marinka chora to wiadomo, ze nie upilnuje sie zarazkow ktore sie roznosza. Trzymajcie sie cieplo :)
Oczywiscie w wolnej chwili jak bedzie mogla czekam na emaila :) buziaki jeszcze raz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Polinka, dobrze że pediatra nie przepisuje antybiotyku, bo na wirusa on nie działa ;). Zdrówka dla dzieci, żeby Marinka już kończyła choróbsko a u Brunusia, żeby na katarku się skończyło. Dla takich maleństw katarki pewnie są bardzo meczące. Mój Jaś jeszcze nie miał i liczę, że najwcześniej dostanie jak jego bracia, gdy już będzie umiał sam siąkać nosek ;). I uważaj, żebyś Ty się też nie zaraziła.
Nie wiem co z Dropem poradzić. A antywirus blokuje Ci pw czy otwarcie strony Dropa?
Pokarm dla kulturystów, dobre, haha, super brzmi :D
Fajnie, że teraz mąż będzie na dłużej i Ty i dzieci się nim nacieszycie na maksa :)

Ania, ale słodkie body, rzeczywiście w sam raz dla dziewczynki :). Choć niektóre mamy i chłopca by w to ubrały ;). Ja nie ;)
Z prezentami na Mikołaja, to miało być tylko na słodko, a konkretne prezenty miały być na Gwiazdkę, ale K. się zlitował ;) i na szybko ma kupić coś z ich listy, żeby nie tylko słodycze dostali. Starszak dostanie myszkę do laptopa w pomarańczowym kolorze :D, Średni bajkę Lego Chima, a Jaś smoczka powyżej 6m-cy :D. Zakładając, że to wszystko K. kupi ;). Więcej prezentów dostaną na Gwiazdkę ;)

Beacia, jak tam na froncie qpowym? ;)

Odnośnik do komentarza

Wiadomości z frontu qpowego :D
Dzisiaj pobiję rekord zużytych pieluch! Dzisiaj już chyba z 6 nam poszło, bo ciągle idą bobki. Już nawet Iza jest z gołymi nóżkami, w bodziaku i skarpetkach, bo nie chciało mi się co chwila ściągać, a w domu ciepło. Tak więc jestem dobrej myśli, że obejdzie się bez lekarza, bo soczek jabłkowy z siemieniem działa, widać że przepycha. Widocznie to co zastałe musi tak wyjść więc jeszcze trochę pewnie Mysza się pomęczy.

Polinka
Pamiętaj o ciążowym sposobie z wodą utlenioną jakbyś czuła, że coś Cię bierze! A najlepiej zapobiegawczo codziennie sobie wymyj zamoczonym patyczkiem uszy i nos, możesz przepłukać gardło leciutkim roztworem to w razie jakby coś to nie powinnaś się zarazić :-)
Z mailem do Ani to dobry pomysł, więc tam się powymieniajcie informacjami. Dropbox powinien Ci chodzić, bo to wirtualny dysk.
Słyszałam niedawno takie coś, że mamy "chodzą na imprezy do sklepu", bo każde wyjście samej z domu jest w pewnym sensie imprezą :D

Ania
Właśnie tych rurek chcę uniknąć, wiem że mamy to stosują, ale ja jakoś jestem przeciwna... I nie wymądrzasz się, no co Ty :-) Sama pomyślałam, że to od nadmiaru nowości, więc na pewno ograniczę jej marchewkę, chociaż dosyć mocno skurczy mi się wybór dań albo jak już będzie marchewka to wtedy będę dodawać kiślu z siemienia.
A tak jak piszesz, chciałaś więcej pobudek to masz :D Rozbawił mnie Fifi i jego czas na rozmowę z karuzelą :D
Słodki bodziaczek!

Dziubala
Fajny pomysł, że na Mikołaja chłopaki dostają takie drobne prezenty, a na Gwiazdkę większe. U nas też jeszcze tfu tfu bez kataru, chociaż zastanawiałam się czy to pisać, bo zwykle tak jest, że jak coś się na fo napisze to później przychodzi, oby tak teraz nie było :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki :*

Jestem po ładnych paru lub kilkanastu dniach ! Nie powiem troch zmotywowałam mnie Ania by dziś do Was napisać :)
Więc tak mieliśmy mieć we Wtorek szczepienie ale się nie odbyło , bo Bolo przeziębiony. dostaliśmy sól morską na katar i witamine C i już po 2 dawkach jest super ! W mieszkaniu jesteśmy ogarnięci :) . Jutro mamy Urodziny 2-latka (kto pamięta kupowalam dla Niego rowerek biegowy). Więc druga w życiu Borysa impreza rodzinna.
U nas w sumie wszytsko tak samo. Może prócz znów spadającego Libido (biedny P) ale cóż takie życie.
PS. O szo chodzi z PROJEKTEM na Dropie ?!
Dziubala
Starszaki już czekają na Mikołaja ? Przecież on Jutro rano ma chodzić :) . Mi też ten tydzień palnął jak z bicza ale co się dziwić . Dopiero od Poniedziałku będzie jak zawsze -normalnie tyle,że w nowym miejscu. A niemasz może zdjęcia tego twojego Św. Juzefa ? :) A jak twoja zumba ? Dalej ćwiczysz ? :)
Beacia
Hej . Słyszałam ,że mieliście małe zatwardzonko ale widzę ,że dziś qpowe bombardowanie więc już się nie rozczulam :P. Pytała KIEDYŚ czy Borys na zdjeciu ma parówkę . Oh ma ! Pojechałyścmy z Babką na zakupy i wjechałyśmy w dział miesny ..jak mały poczuł tyle zapachów to zaczął mlaskać !!!! Ale tak,że ekspedientki ze śmiechu padały ! Więc ja mu parowkę z indyka i daje polizać a on łapką i sam trzymał i tak ją ciumkał ! Nie było ludzia który by nas nie przeszedł bez uśmiechu :).
Ania
Co do słoiczkowej ryby. Bolo ostatnio miał taki obiadek ale jak otworzylam ten pieprzony słoiczek to takim sajgonem zaleciało z niego ,że aż kot uciekł !!! Chyba zrobie sama fileta na parze i zbleduje z jakimś warzywkiem .
Polinka
Miło,że się odezwałaś . Oby Twoje dwa Skarby szybciutko wyzdrowiały ! Może Brunowi tak jak mi lekarz zaleciła wystarczy sól morska i witamina C ? I Te Twoje noce były przespane ! Ściskamy Was bardzo bardzo gorąco :*
Werka
A co to za pobudki ?! Maksio się buntuje ?
Pati
I Wy też ?
Anka
Ty jak zwykle naładowana pozytywną energią !!! sUPER ! Produkcja kartek roczkowych juz otwarta ? :)
MamaŁobuza
Sprawdź tego swojego łobuza czy czasem zauroczony nie jest lub przełamany ?!
Poliz mu czoło , jak słone zauroczony . I sprawdz czy dotyka lokciem do kolanka na ukos lewy łokieć - prawe kolanko i na odwrót !

Jak o kimś zapomiałam przeprawszam :(

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...