Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie weekendowo :-)
U nas dzisiaj kolejna piękna nocka, Iza usnęła przed 21 i spała bez przerwy prawie że do 7. Moje biedactwo chyba jest naprawdę wymęczone po tych ćwiczeniach :-( No ale nic... trzeba zacisnąć zęby.

monika1709 - ja też byłam zapraszana w 80% na wesela, a za każdym razem na ślub u mnie w pracy. A że nie zawsze można było iść to tak czy siak na ślub zawsze ktoś był z zespołu delegowany jako "przedstawiciel". Ale już z jeszcze wyższego kierowniczego szczebla nikt nigdy nie był zapraszany. To wynika albo z dobrych stosunków w zespole (u mnie hihih :-p) albo z tego że po prostu wypada.

Pati000 - i teraz nie wiem po komentarzu Moniki czy obejrzeć filmik... Super z tą grzechotką, nasze dzieciaczki z dnia na dzień potrafią coraz więcej, najważniejsze nie popadać w paranoję że jedno coś robi, drugie jeszcze nie i żeby nie myśleć że już może jest coś nie tak, bo to u maluszków w różnym tempue przychodzi :-) A z sąsiadką też masz niezłą akcję, najważniejsze że dzieci nie ruszane, ale z kolei muszą na to patrzeć :-/

Ver0nica - jak widać na większości naszych przykładów, są lekarze i "lekarze"... Tym drugim co najmniej trzeba by było nogi z czterech powyrywać, bo ich bezkarność jest porażająca. 19-20 stopni to jeszcze nie tak mało ;-) No, chyba że dla Malutkiej to o 1-2 stopnie za mało. Zazdroszczę koncertu! Mnie I. chce wyciągnąć niedługo na miasto tak, że pojedziemy z Myszą do teściów, dam jej tam nocną butlę, położę w wózku spać i my pójdziemy. Wrócimy max do północy, zabieramy Mychę w wózku i wracamy do domu. Nie wiem czy to przejdzie, wolałabym szczerze mówiąc chyba żeby teściowa do nas na te 3-4h przyszła.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia- z tymi slubami wiem o co chodzi zazartowalam sobie ze jakis lizus:) Chociaz znam takich co zapraszaja szefow zeby sobie chody zrobic:) A filmik -komentarz taki bo zaczelam dzien od lez:)
Jesli zupa nie jest przyprawiana solą to jak najbardziej. To to samo jakbys w wodzie gotowala. Ja wczoraj w parowniku robilam marchewke mlodemu:)
Troche pomeczysz mala przewożąc ja w nocy nie lepiej zostac u tesciow albo ona niech u was zostanie i wtedy twoj facet odwiezie mame do domu a mala bedzie w swoim lozeczku bo szkoda ja meczyc tymbardziej ze ladnie ci spi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

U nas a mianowicie u mnie dzziś spokój. P pojechał z Bolem do Teściowej a ja mam święty spokój ;) Chociaż smutno mi ,że nie ma małego koło mnie a jeszcze po obejrzeniu filmiku to mam tak nieodpartą chęć go przytulić !
Przed jutrzejszym dniem tak strasznie się stresuje ... masakra . Jeszcze gdzieś zapodziaął się moja sukienka i nie wiem gdzie .. :/ .
Jakoś wgl mam znów kiepski humr. Chyba przechodzi na mnie stres kościołowo-chrzcinowy . Do tego znow nie moge sie dogadac z P . Jakaś masakra.
Beacia
Myśle ,że możesz. Ja tez zaczełam od gerbera a wczoraj gotowałam zupę i wyciągnęlam marchewke,przelecialam blenderem i bardziej małemu smakowała niż ta ze słoika. Więc próbuj śmiało. Pozatym z Twojego poradnika P.Z z Dropa dowiedziałam się (o czym wgl nie pomyślałam -SZOK) jak małego kłaśc na kolana , tak że ma nózki na moim brzuszku a plecki na kolanach i w tegy tak fajnie bawi się zabawkami :) Super.
Pati
Filmik piękny ! Super,że Robercik już bawi się grzechotkami :) Dzielny chłopak.
Dziubala
Szkoda,że jesteś tak pesymistycznie nastawiona do tego wesela :) Moze być naprawdę super ! Jeszcze jako "szefowa" to już wgl będziesz miała względy :P Bo o kogo jak o szefa dba się najbardziej :D Tak więc miłej , udanej zabawy do białego rana :)

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Hej, to już weekend :) ale ten tydzież leci ;) u nas spokojnie, tylko sprzątać mi sie nie chce :) wczoraj o mojej 22 do północy leciała powtórka the voice of poland na tvp, no to ja już wyszykowana o 22 w łóżku, wszystko ogarnięte, i po godzinie chciało mi się już spać, a półtorej zasnęłam :D mimo że śpię sporo nawet to taki dzień jest wyczerpujący że padam ;)
W przyszłym tygodniu jedziemy do Londynu (kurde pierwszy raz w koncu) na wizytę o paszport ;)

Zauważyłam że czy Fifi zaśnie po 20, czy po 21, to budzi się już regularnie koło 1 a potem 5:30 i śpi do około 8-9. Coraz większe odstępy, ale nie tak jak Iza, ale biedna wymęczona i śpi jak suseł.

Fifi jest troszkę niższy, no i młodszy, ale pampers pampersowi nie równy, my używamy Pampersów, i 2 jest akurat teraz, ale myślę że już nie długo, mam paczkę jeszcze 56 sztuk poza tym qpki jednak czasem są wszędzie :D

Blania: wszystko będzie dobrze jutro, nie stresuj sie ;)

Beacia: ja bym dała ale może jakby Iza trochę starsza była, żeby jej tam te dodatkowe rzeczy nie zaszkodziły, bo to jej pierwszy smak dopiero. Widziałam zdjęcia, projekt balon mi się podoba, już nie długo wrzucę mój projekt pod nazwą 'projekt brzuszek' :)

Pati: fatalnie że sama siedziałaś. Ale dumna z Robercika z tą zabawką ;) super! :)

Veronica: to fajnie że odciągasz jeszcze, nawet nie wiele, ale na pewno jest Ci lepiej z tą myślą :) dobrze po wizycie wszystko ok, wiem jaka to ulga :) to ja również do 4 miesiąca nie panikuje, bo już czasem to K. mnie przedrzeźnia (uwierzycie że musiałam sobie to słowo wpisać w google bo zapomniałam jak się pisze?!). Kiedy to się w szkole było (rok temu), trzeba jakieś książki zacząć czytać, żeby się nie cofnąć w rozwoju ;)

Dziubala: u mnie naleśniki są raz w tygodniu, uwielbiam! szkoda że trzeba trochę nad nimi stać :D

Kurde, faktycznie jacy my dorośli jesteśmy asymetryczni, jak się przyzwyczaiłam, karmić na jedną stronę to szok. Trzeba się ćwiczyć :)

Miłej soboty, trzymajcie się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

No to rozciapałam tą marchewkę widelcem. Rosół co prawda solony, ale nie dużo, bo raz że my ogólnie dużo nie solimy, dwa, ten jest przeznaczony do zamrożenia żeby mieć np. do sosu albo jakiejś zupy na szybko. Wracając do marchewki to wypluła ją tak jak słoiczkową, może ciut mniej. Nie sprawiała wrażenia że jej nie smakuje, ale bardziej jakby nie wiedziała co z tym ma zrobić. Chwilę trzymała w buzi i po chwili zaczynała wywijać łopatą i wypluwać marchewkę. Może w takim razie to dla niej jeszcze za wcześnie? Nie wiem sama...

Pati000 - jejku, Twoja siostra to się chyba na dłoni mieściła...

Blania - sukienkę pewnie położyłaś gdzieś na wierzchu żeby łatwo było ją znaleźć ;-) Odstresuj się, bo wszystko jutro będzie ok. Właśnie my mamy zalecone Mychę nosić w tej pozycji kołyski, plecami do siebie, nóżki ugięte, wtedy stymuluje się pracę mięśni brzuszka.

Monika - no wiadomo o co chodzi z podlizywaniem się, pewnie wszystkie znamy takie osoby ;-) Właśnie muszę z I. porozmawiać żeby to teściowa do nas przyszła. Ogólnie z nocowaniem jest problem, czy ona u nas czy my u niej, bo brak miejsca zwłaszcza u nas. No zobaczymy jak to będzie.

Kurde, jak mnie dzisiaj wnerwia ta pogoda. Wyszłam z Małą, ona bodziak, cienki polarek, czapeczka i śpiworek, pochmurno i wiał chłodny wiatr, wyszłyśmy ze sklepu, a tu jak słońce przywaliło, myślałam że zaraz będę się rozbierać do krótkiego rękawka... Za 10 minut słońce zaszło i z powrotem chłodno. Więc wróciłyśmy do domu bo jakaś masakra... może wyjdziemy później, a jak nie to jutro ma już podobno być normalniej...

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Ania92, czekam z niecierpliwością na projekt brzuszek :-) Fajnie że Fifi regularnie śpi, to też ma wpływ na Twoje wysypianie. Jak ja się położę do łóżka pod kołdrę przed tv to też szybko odpływam :-)

Monika, zdjęcia możesz teraz odrobić :-)

Tak z innej beczki, obchodzicie Dzień Chłopaka? Tzn. czy kupujecie coś swoim mężczyznom albo jakoś ich w ten dzień rozpieszczacie? ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio:)

Tak mi szybko lecą dni, że już czasem tracę orientację jaki jest dzisiaj dzień.

Maksiu znowu mnie zaskoczyl, spal od 20.30 do 5 rano i spalby dłużej, ale musiałam go wzbudzić, bo piersi miałam pełne kamieni, a ja panicznie boję się zapalenia. I tak go niestety skutecznie rozbudzilam, że prze nastepne 2h musialam się z nim bawić, zamiast słodko spać;)

Wczoraj synek mocno zainteresował się szklanką z wodą. Wyciagal rączki, obmacywal ją i bardzo go to interesowało.
Ostatnio cwiczy przewroty z brzucha na plecki, robi to rzadko, ale jak już zrobi to uśmiech od ucha do ucha :)

Gryzienia sutka ciag dalszy, mimo ze wyjmuje za kazdym razem piers:/ mój też obkreca głowę i to straaaaasznieeeee boli, ałć...

Filmik jest wzruszający, dzieci potrafią być naprawdę silne!

Beacia, taka marchewka z rosołu trochę przesiaka tłuszczem z kurczaka i innymi warzywami, więc raczej nie podawalabym jej. Może Twoja corcia nie jest jeszcze gotowa na nowe produkty, może nie warto z tym walczyć, w koncu nie skończyła jeszcze 4 mż i mleczko jest dla niej wystarczające:)

Dziubala - pobawisz się trochę, zjesz smaczne jedzonko, będzie fajnie, wszystko zależy od nastawienia. To że jest się żoną szefa nie znaczy, że nie jest się po prostu człowiekiem.

emro - jeżeli to liszajec to znaczy, że nie mozna pod tym kątem podawać masci/leki zwalczajace to swinstwo. Najważniejsze zeby znac co to za cholerstwo.

blania - tez obawialam sie chrztu, ale chyba wiecej strachu kreuje nam wyobraźnia niż naprawdę sie dzieje. Wszystko będzie super, zobaczysz.

monika- tonprzykre, ze ex Cie bił. Dlatego uważam, ze jak raz facet uderzy, nie ma przebacz, tylko trzeba zwiewac od niego gdzie pieprz rosnie.

dzisiaj u nas piękna pogoda, ale jest wietrzysko. Nie wiadomo, jak ubierać tego dzieciaczka.

A beacia - przeczytalam poradnik. Udaje Ci się stosowac wszystkie chwyty dziecka pokazane w nim, kurde ja jakoś nie potrafię tak przenosic dziecka do odbitki, jakies to pokrecone, albo tak podnosic dziecko. Podziwiam Cie, ze sama cwiczysz z Iza, balabym się ze sila mojego nacisku, czy też ulozenie rak byloby przeze mnie nieodpowiednie. Przyjedzie do Ciebie jeszcze raz ta babeczka od rehabilitacji?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Beacia-tez tak moze byc ze nie jest gotowa ,poczekaj pare dni znow podaj. U nas sie sprawdzalo cos takiego. Z reszta trzeba dac dziecku czas na nauke jedzenia na oswojenie sie ze smakiem to nie jest tak hop siup :) Dla dziecka to nowosc. Obchodze dzien chlopaka bo bylby foch hehehe Niby jak mam odrobic? robie malemu zdjecia ale jednak nie wsadze go spowrotem do brzuchala wiec nie jest to samo:)
PAti wiem ze filmik pozytywny ale doprowadzajacy do lez a nie lubie tak zaczynac dnia:)
Werka- Taka sytuacja mnie nauczyla pewnych rzeczy najgorsze ze nie mialam nikogo kto by mi pomogl wiec musialam sama sie z tym borykac ,mysle ze szybciej by bylo gdybym miala ta pomoc. ALe udalo sie uwolnic od idioty i teraz prowadze normalne zycie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Dzieć śpi mąż na zakupach a ja u was sasasasasa :)
Beacia małemu też dałam soczek z marchewki oczywiście rozcieńczony i za pierwszym razem pluł ale już za drugim poszło lepiej wiec może trzeba próbować dalej bo jak na razie nasze dzieci tylko ssą i jakie memłanie jest im obce. Moj młody też tą łopatką tak memla nawet przy soczku więc metodą prób i błędów :) Pisałam wam kiedyś że moja siostra się taka urodziła 650 gram i 29 długa. Pamiętam jak mama wróciła ze szpitala i mówiła że Ania już je 1ml mleczka jejku jak się cieszyliśmy :) Fakt faktem teraz choruje ale najważniejsze że jest żyje i jest taka kochana nie wyobrażam sobie życia bez niej a żyje dzięki sprzętowi podarowanemu przez Jurka Owsiaka i WOŚP. 3 miesiące była w szpitalu ale była dzielna. Teraz ma uraz do lekarzy, boi się igieł, zastrzyków no ale cóż.

Blania wszystko z chrzcinami będzie ok nie stresuj się i nie wmawiaj sobie że coś pójdzie nie tak bo naprawde tak będzie wiec głowa do góry - pierś do przodu i show must go on :)

Ania nawet nie wiesz jaka jestem z młodego dumna każdego dnia mnie zaskakuje jak można się z takich głupot cieszyć :) a jeśli chodzi o zostawanie samej w domu to już się przyzwyczaiłam :)

Mąż wrócił z zakupów wiec idę obiad robić i heja banana na spacer bo o dziwo dziś u nas ładna pogoda bo ostatnimi czasy było szaro buro i pomuro i ciągle padało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Monika - z odrobieniem chodziło mi że teraz możesz napstrykać zdjęć co niemiara, a etap brzuszkowy hmm... wspomnień nikt Ci nie wymaże, etap brzuszkowy zawsze będzie w naszej pamięci czy ze zdjęciami czy bez. Chyba zrobię trochę Małej marchewkowej przerwy w takim razie.

Pati000 - na pewno pisałaś i ja na pewno czytałam, ale moja pamięć jest mega zawodna, tym bardziej że w szczytowej fazie na forum było nas ze 40 mamuś hihih. Teraz o wiele łatwiej skojarzyć Was z niektórymi faktami, no i już troszkę lepiej się znamy :-)

Werka83 - a nie chcesz trochę odciągnąć do ulgi zamiast Maksia wybudzać? Kurczaków raczej nie jadamy, rosołek jest na indyku, bo ja po kurczakach mam czasami uczulenie więc Małej też nie podam pewnie dłuuuugo. A te pozycje... wątpię żebym dała radę się ich nauczyć, poza tym sama w niektórych nie czuję się pewnie. Babeczka od rehabilitacji przyjedzie za ok. 3 tyg., mamy do niej dzwonić jak u Małej będzie poprawa, wtedy nas pokieruje dalej. No i w poniedziałek idę do pediatry po skierowanie na rehabilitację i zobaczymy czy uda nam się gdzieś dostać. Ona nam dokładnie pokazała ćwiczenia, później sprawdzała jak je robimy i korygowała.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Ale mi dzien zlecial. Zebralam sie do sprzatania, to i obiad i ciasto tez zrobione :) K. sie zajał Filipkiem :) a teraz wrociliśmy ze spacerku popołudniowego. Taka ładna pogoda. Ja z krótkim rękawkiem a Fifi body i sweterek spodnie i czapa :)

Beacia: drugi rok z rzędu zapomniałabym o dniu chłopaka! W zeszłym byłam zakręcona bo zmieniałam prace a w tym to już wypadałoby pamiętać jak i faceci o dniu kobiet. Obchodzimy te dwa święta :) kupie jakies ptasie mleczko i drobiazg. Tesciowi rowniez :)

Werka: ja rowniez w tych proponowanych pozycjach nie czuje sie pewnie, staram sie w miare podnosic przenosic ale nie do konca jednak.

Pati: cudna Ania :) dzielna dziewczynka, szkoda że jak mowisz choruje czesto :(
Tez sie ciesze z roznych malych osiagniec Fifiego a najwazniejsze nie panikuje jesli Fifi czegos jeszcze nie robi :)

Monia: Ty to tez duzo przeszlas ale to juz za Toba :) Aaronek juz lepiej sie w domku czuje?

Wieczorem dodam zdjecia, teraz relaksuje sie na tarasie a Fifi dalej sie wietrzy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Ania - kiedy Ty masz czas na to wszystko! Ja nie mam czasu chalupy posprzątać! A o relaksie nie ma mowy, no dobra jak pojdzie spać po 20 to mam chwilę żeby się położyć, czy zjeść, a tak życie kręci się wokół dwóch dzieciaków.

Moj starszy syn był chory i złapałam mega katar. Już dzisiaj założyłam maskę chirurgiczną, aby nie zarazić mlodego. Psikam wodę morską, ale obawiam się ze to za mało. Macie jakieś sposoby na pozbycie się tego kataru?

Beacia - mialam tak dużo mleka, ze sciagalabym z godzinę, a nie wiem czy maly nie obudzilby się w tym czasie. Z indyka tluszczyk też może przejść, a jak stosujesz przyprawy to może być ryzykowne (nawet sól). Oczywiście nie oceniam mam ktore przed 4 mz podają inne produkty niż mleko, tylko mnie zastanawia, co ich do tego motywuje. Ale iest to śliski temat więc nie zaczynam go :).

O matko dzień chłopaka, też obchodze. Kiedyś z mezem z tej okazji poszlismy na relaksujący masaż i wiecie jak sie7 zakończył - niesmakiem, bo masazystki podczas masażu obgadaly przy nas wszystkich klientów i z relaksu nici tylko ogromne wkurzenie.

Wiecie co moj mały wcześniej duxo gluzyl, a teraz duxo mniej, ale za to sporo sie rozgląda i wszystko ho ciekawi. Mam pytanie do mam w podobnym wieku, jak Maksio, czy u Was z tym gluzeniem jest podobnie?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór,

Zupełnie off topic, informuję, że w F&F do jutra jest promocja -30% na wszystko, jeśli robimy zakupy za min. 30zł. Można trochę ładnych ubranek niemowlęcych kupić w atrakcyjnej cenie. :)

A u mnie słabo - Piotruś zwiększył apetyt, ale w nocy. Budzi się co 2-3 h i wciąga od 60-130ml. W dzień prawie nie je. Dziś po raz pierwszy od dawna nie spał w każdym cyklu i miał trochę więcej energii. Robiliśmy mu w czwartek w związku ze spadkiem apetytu i tym nagminnym spaniem badania krwi i wyszło, że zaczyna mu się/ma/kończy mu się infekcja wirusowa. Żadnych innych objawów poza sennością nie miał, z jedzeniem też jest ostatnio lepiej (choć wciąż je mniej niż gdy miał miesiąc), więc na razie chyba nic nie będziemy z tym robić. Tak przynajmniej zalecała pani na pogotowiu.
Poza tym, załapał smoczka. Jeszcze mu super nie wychodzi ssanie i często wypada, ale nie wypluwa (tylko, gdy zaczyna wpadać w złość). Dzięki temu prawie sam usnął w dzień, bez kołysania. Prawie, bo wciąż czegoś mu brakuje do poczucia bezpieczeństwa (w wózku śpi już doskonale - przynajmniej tyle dobrego z mojej metody). Trzykrotnie oczka mu się zamykały, ale przywoływał się do porządku i machał gwałtownie głową prawo-lewo, prawo-lewo. Może jak poćwiczymy relaksik codziennie ze smoczkiem w porze odpoczynku, to zacznie zasypiać. Niestety, zbuntował się na moją metodę i nie jestem w stanie go ululać ani na rękach, ani na łóżku bujając. :(
Jeśli chodzi o to, jak przekonałam go do smoczka (Inga, słuchaj, może Ci się przyda), dawałam mu go kilka razy, gdy był w dobrym nastroju, nie zmuszałam do trzymania w buzi. Dziś, kiedy złapał, oblałam go tuż przed wrzątkiem, więc był ciepły i mokry. Poza tym, dostał go w momencie, gdy robił się zmęczony, ale był zrelaksowany na rękach i szukał cyca.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj trochę większe marudzenie przy zasypianiu, ale to pewnie wynika trochę z dłuższego popołudniowego snu, od 15 do 16 spała u siebie, później cyc i zasnęła przy mnie na kanapie więc z nią sobie poleżałam w zasadzie od 16:30 i przed 18 musiałam ją obudzić na ćwiczenia. Przy wieczornej butli zaszalała z takim adhd, że aż mi w pewnym momencie butlę z ręki wytrąciła na podłogę...

Ania - sprzątanie, obiad, ciasto???!! Jednego dnia?? Pytam się JAK? Chociaż pewnie jakbym miała cały dzień do dyspozycji to pewnie bym była w stanie więcej ogarnąć, a tak jak I. wstaje ok. 14 to dopiero wtedy coś tam może się więcej dziać. Ja pewnie kupię jakieś whisky albo ferrero... jeszcze nie wiem :)

Werka - ząbek czosnku do nosa, możesz też na patyczek wodą utlenioną wyczyścić nos. Ogólnie zależy jak Młody reaguje na czosnek albo miód, bo teoretycznie możesz też pić mleko z miodem albo mleko z miodem i czosnkiem. Ja Ci powiem z mojej strony jak widzę dokarmianie dzieci :) Mi po prostu sprawia przyjemność jak widzę że Iśka może smakować coś nowego, ok, teoretycznie ma jej wystarczać teraz mleczko, ale skoro może coś innego spróbować (zgodnie ze schematem) to czemu nie? I ten widok jak wypluwa i jest taka upaćkana... urocze :) Mysza też trochę mniej głuży niż wcześniej, najczęściej wydaje z siebie długie "aaaaaaaa" albo "grrrrrr", ale też bardzo dużo obserwuje, jak się czasami gdzieś zapatrzy to mam wrażenie, że zaraz głowę o 360 stopni obróci :D

Bia - wyprzedziłaś mnie z tą promocją, miałam właśnie pisać hihih. Oby Pulpetowi kończyła się infekcja, to ciekawe że nie miał żadnych objawów, ale to chyba dobrze, bo oznacza że łagodnie przechodzi. A z usypianiem może jakaś muzyka do relaksu pomoże? Podobno maluszki lubią muzykę poważną, ale szczerze mówiąc nie wypróbowałam tego, nie mamy potrzeby.

A na wieczór jeszcze taki obrazek, dostałam od koleżanki :D

monthly_2014_09/czerwcatka-2014_17288.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...