Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Wieści Polinkowych jeszcze nie ma, ale to jeszcze w sumie za wcześnie na to, może jak zaglądnę wieczorem, to już coś będzie wiadomo :)
Ja zaraz idę po przedszkolaka i po czereśnie, ciekawe czy będą ;). A popołudniu chłopaki w drodze na trening podrzucą mnie do galerii handlowej i pójdę poszukać rybaczków ciążowych. Z tych rybaczków co mam, wchodzę w jedne (dżinsowe alladynki), ale górny szew za bardzo ciśnie jak siedzę, więc nie będę ryzykować i kupię nowe stricte ciążowe. Nie zmarnują się, bo potem dam je siostrze, może jej się w przyszłym roku przydadzą ;)
Dziś kurier przywiózł materac dla Jasia, więc mam dla niego kolejną rzecz :)

Karolina, dopisałam Cię do naszej Listy Czerwcówkowej :). Tylko teraz nie znikaj ;)
Ja stracha mam, bo ciągle jeszcze mam jakąś obawę czy donoszę tę ciąże do końca (starając się o trzecie dziecko dwa razy wcześniej poroniłam). Wszystko jest na dobrej drodze, ale niepewność pozostaje…

Cyranka, ale przygoda! Twoja mina zapewne bezcenna :D
Ciężarne pod wpływem alkoholu zdarzają się, ale nie spodziewałabym się ich za kierownicą, choć pewnie policjanci mają na ten temat inne zdanie.
Ja w mieszkaniu mam nawet przyjemny chłodek, a nie chcę myśleć jaki upał jest na zewnątrz, a zaraz się o tym będę musiała przekonać.

Madzialenka, dobre wieści po ginie :)
Czyli masz na 03.06. wyznaczony termin cc?

Beacia, konkurencja konkurencją w salonach tego typu, ale poza ładnym wnętrzem (ten w bloku naprzeciwko szczyci się, że jest ekskluzywny ;)) bardzo ważne są umiejętności i precyzja, ja na to baaardzo zwracam uwagę. Tej pani tego brakło, więc jeśli nie zmieni się kosmetyczka, to będę jeździć w dotychczasowe miejsca na manicure i pedicure (2 różne miejsca ;)). Jeszcze czekam na fryzjera, mają mieć od przyszłego tygodnia. Ma to być jakiś młody chłopak do wszystkiego (damsko-męsko-dziecięcy), więc też jestem ciekawa jego umiejętności. Na pewno się wybiorę sprawdzić na swoich włosach jak sobie radzi ;)

Mela, o tak, lody to dobry sposób na schłodzenie organizmu :D. Ale ja nie dam rady ich jeść codziennie, bo są za słodkie ;)
Tatusiowie przy cc siedzą przy głowie, nie widzą brzucha (mama też nie widzi), bo jest parawan. Ja bym bardzo chciała, żeby mój mąż był przy mnie przy cc.

Tusia, kiedy J. wraca do Niemiec? Ciekawe czy Hania zdąży urodzić się póki jest tatuś :)
Magnum lubię ale raz na jakiś czas (za słodki dla mnie), a tak to bardziej wolę KitKaty śmietankowe ;)
Do Lidla nie zaglądam, ale jak kiedyś tam będę, to zapamiętam, żeby spróbować ich loda :)

Pati, dobry pomysł z wiatrakiem :)

Odnośnik do komentarza

Też zaglądam ciągle, żadnych wieści puki co nie ma:/

Ludzie jak pomyśle, że jutro mam się tłuc w taki ukrop do Wrocka to mnie słabi, a spuchłam tak, że japonki mi ciężko założyć...

Co do zabobonów, u mnie jest duże prawdopodobieństwo, że będzie taki mały kupidynek:) Mąż ma kręcone włosy i niebieskie oczy, ja z kolei blond włosy, jednak żadne z nas ani rodziców nie ma dołeczków na policzkach, ale jak wpływa na to ilość "przytulania" to duże prawdopodobieństwo, że jednak będzie miał:D czasem tak siedzę i myślę, jak będzie wyglądał mój synek:)

Tusia jak chcesz przyspieszyć nieco Hanie to namów męża na małą przerwę w nauce:D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Beacia, Zosia uparta. Widać nie chce jej się przeciskać :)

Mela, tak, dołączam do klubu cc. Mój gin tak to sobie wymyślił, że skoro to już będzie 38 tydzień, to nie ma potrzeby czekać. I w sumie to dobrze. Zosia będzie z nami szybciej :)))

Tusiaaa, termin ustalony, więc chyba nawet nie chciałabym, żeby Zocha zmieniła zdanie i zrobiła fikołka :) Już jestem przygotowana na cc.

Cyranka, chyba bym umarła ze śmiechu w takiej sytuacji, ale wtedy na bank myśleliby, że piłam :) Niezła akcja no i policja zaliczyła kolejną sztukę do raportu.

Karolina, nie martw się na zapas i niczego się nie bój. Wszystko będzie dobrze. Ja rodziłam pierwszą córkę sn i wspominam to cudownie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmh733ckwnx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bcwa1mu25i20i.png

Odnośnik do komentarza
Gość ~polinka

Dzis o 9:28 urodzilo sie moje czerwcatko-majatko.
Bruno Maksymilian wazy 4030g i mierzy 56cm. Dostal 10 pkt.Ja czuje sie slabo ale jest cudownie. Jak sie bardziej ogarne to napisze. Jeszcze raz dziekuje za Wasze wsparcie:*

Odnośnik do komentarza

Polinka gratulacje!!!:) dawno nie pisałam ale czytam Was codziennie! ! W dużym skrócie: remont skończony, z małą wszystko ok, trochę pchala się na świat ale już sobie odpuscila :) pogoda jest cudowna a o dziwo te upały wcale mnie nie męczą :) korzystając z ostatnich " wolnych" chwil dzisiaj wybieram się na ognisko na plaży! Kocham takie ogniska :) a jutro jedziemy na wesele :)
Beacia- z tymi koncertami rozumiem Cię w 100% ... pełno fajnych w tym roku :( najbardziej szkoda mi openera... bywamy na nim co rok od chyba 5 lat. Ale jeszcze wszystko przed nami :) za rok wybierzemy się w 3 :)
pozdrawiam wszystkie dzielnie trzymające się czerwcowki!! :)

Odnośnik do komentarza

O matko, ganianie po Kastoramach i Lirojach, nawet jak człowiek ma plan, to w tych warunkach pogodowo-ciążowo-zdrowotnych do nie lada wyzwanie. Przekroczyłam próg swojej wytrzymałości i dostałam w sklepie różnego rodzaju skurczy macicy, żołądka i mdłości. xD
Po powrocie zaś członek ekipy remontowej wywrócił się na progu naszego przyszłego mieszkania, zrobił sobie trwałą krzywdę na kostce (naprawdę, w tym domu wszystko obumiera i się rozpada, i przyczynia się do rozpadu... xD jedyny plus teraz to taki, że w te temperatury tu jest całkiem przyjemnie w środku) i pewnie teraz remont nam się jeszcze bardziej obsunie w czasie.
Dla relaksu czytałam sobie, co napisałyście i podjadałam lody z Lidla. Lodów normalnie nie lubię (chyba, że sorbety :p), ale to Wasza wina, tyle o nich mówicie ;p, no i te lidlowe są naprawdę dobre. Szczególnie te na patyczkach różowo-białe. :3~~ Wiem, nie powinnam cukru jeść przez wielkość kluchy, ale naprawdę musiałam sobie trochę dobrze zrobić. :(
A dzieć siedzi ciasno i wciska mi dupę pod żebra. :p To dziwne, ale mam brzuch głównie pod żebrem z prawej strony. :p

Werka83
Próbowałam z roztworem wody utlenionej, ale coś jednak niezbyt podziałało. Czy testowałaś tą wodę morską?

Cyranka1985
Lol, chce się śmiać, że można wyciągać alkomat na widok ciężarnej z jednej strony, z drugiej, pewnie, niestety, i tak bywa. :/ Same widzicie/słyszycie o dzieciątkach matek palących/pijących, niektóre pijane kładą się w 9-tym miesiącu pod kołami samochodów (była jakiś czas temu taka sprawa głośna)...

beaciaW
Prawda, że szok? :D I jeszcze mojemu AJ gratulował i mówił, że szczęśliwy pewnie teraz. :D
Nawiasem, zauważyłam, że moja ciąża wpłynęła uświadamiająco na mojego AJ - zaczął zwracać większą uwagę na otoczenie. :)
Co do ułożenia Twojej córeczki, rzeczywiście może się na ostatnią chwilę obrócić (jakoś sobie wyobrażam, że przy paru kg ciałka to może już być niezbyt przyjemne doznanie dla Ciebie), tak samo jak te korzystnie ułożone mogą się obrócić. Z tym, że ja się pocieszam, że moje ma tak dużą głowę, że nie da rady. xD

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Polinka!!! Gratulacje!!!!!!! :) Faktycznie kawał chłopa :) No i jest nasze pierwsze słoneczko!!!! :))))))))))))

Jeszcze tylko szybko zamelduję, ze u nas wszystko w porzadku, bez zmian. Z kolezanka od okna udalo mi sie znalesc kompromis no i tak sobie lezymy dalej :) Z lekarzem ustalilam, ze za tydzien (skoncze 36tc) moge wstac z lozka i sprobujemy pokonac jakis odcinek, zobaczymy jak to sie skonczy :) No i wtedy co ma byc to bedzie!
Pozdrawiamy!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza

Bia z tą wodą morską, to zależy na co liczysz, że tak powiem. Ja miałam kilka tygodni temu straszny katar i bolało mnie gardło, więc kupiłam wodę morską, bo myślałam, że się uduszę i powiedzmy, że coś tam mi poodtykała tak, że spać mogłam, ale bez szaleństw z jej skutecznością.

Pipi super, że za tydzień wstajesz :) A tak na co dzień, to wolno Ci chociaż wskoczyć pod prysznic czy do WC, czy masz całkowity zakaz? Takie leżenie też musi nieźle osłabiać...

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałabym... Bia co do sorbetów i lodów - podejrzałam wczoraj w TV i wieczorkiem zmiksowałam jogurt naturalny, trzy banany, dwie łyżki miodu, sok i skórkę z 1/2 limonki i wrzuciłam w pojemniku plastikowym do zamrażalnika. Dodałam jeszcze trochę startej, gorzkiej czekolady. Teraz przerzuciłam na 3h do lodówki, bo mi ta mieszanka zamarzła na kość (ponoć warto wyjąć ją na kilkanaście minut i jeszcze raz zmiksować przed podaniem). Smakuje jak coś między sorbetem a lodami owocowymi i ma o wiele mniej kalorii.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Te gorąco mnie dobija:/
Bia - wodę morską stosuje się do nosa, z tego co słyszałam to jest jedyny preparat do nosa dozwolony dla kobiet w ciąży. Ja nie miałam kataru, więc w ciąży nie stosowałam, ale od niemowlaka dawałam mojemu synkowi. Przesylam linka do wody, którą stosowałam, tam są też info odnośnie kobiet w ciąży
http://www.marimer.pl/faq.html
Pipi - dobrze, że jesteś jeszcze w dwupaczku. Do 36 tc pozostało Ci niewiele:), a może uda Ci się jeszcze podciągnąć termin do 37 tc:)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wróciłam niedawno od dentysty. Oczywiście pierwsze co to prysznic, bo taki upał, że szok a drugie co to laptop i sprawdzanie czy Mały Człowiek jest już na świecie:) Hihi zaczęło się, cieszę się tak jakbym sama już rodziła:) Oczywiście pani dentystka bardzo mi pomogła, robiła wszystko powoli z przerwami tak żebym nie zwymiotowała! I się udało:):) Więc już za to jej chwała. Obyło się bez prześwietlenia. Okazało się, że mam stan zapalny dziąsła przy tej 8, wyczyściła mi to i dała tam lekarstwo, mówiła, że jest w nim odrobina alkoholu ale to nic Dzidzi nie zaszkodzi, bo jest tego tyle co jakbym na ranę małą użyła spirytusu kosmetycznego. Dała mi jeszcze specjalną maść którą mam stosować. Powiedziała, że super, że przyszłam bo taki nieleczony stan zapalny mógłby nawet do szczękościsku doprowadzić. Czułam się bardzo zaopiekowana, normalnie jak jakieś jajko;) Dzięki dziewczyny za Wasze wsparcie przy okazji mojego zębowego problemu. Hihi jak wracaliśmy z mężem to wstąpiliśmy do sklepu po lody i mój mąż: ale weź sobie więcej niż jednego, zasłużyłaś :D hihi, no to sobie wzięłam :D

karolinaa, ja też mam stracha przed porodem i to z dnia na dzień coraz większego. To też moje pierwsze dzieciątko. Ale forumowe wsparcie bardzo pomaga. Jakoś tak tu się człowiek oswaja z tą myślą, nikt tu niczym nie straszy, więc super, że do nas dołączyłaś:)

Cyranka, "fajna" przygoda;) Ale wiesz w sumie jak na porodówce pijane matki rodzą, to może się policjanci tyle naoglądali, że nie jest dla nich niczym dziwnym mamusia na bani za kierownicą:) Choć ja to bym chyba ze śmiechu padła dmuchając w ten alkomat.

Beacia, fajnie, że ręcznik cokolwiek pomógł:) hihi 25 minut:) A przed ciążą to by się człowiek smażył i smażył. No ale po 25 minut i będziemy laski na porodówce:)

Mela30, normalnie wsiądę do samochodu i pojadę do Twojej mamy i ją tak nastraszę, że głowa ją będzie trzy dni bolała. Nie dość, że sama z siebie się przejmujesz, to mama straszy statystykami. Wrrr...ja to bym już nie odbierała telefonów. Kurcze dobrze, że moja mama i teściowa to wspierają w sposób dla mnie znośny, czyli :wszystko będzie dobrze - i to lubię. Ale obie dobrze wiedzą, że do naszego życia wtrącać się nie można, bo my sobie sami sterem i żeglarzem:) I tak jak Ty liczę na mój i męża rodzicielski instynkt.

Tusiaa1, super, że Twój J z Wami:) i oby był w trakcie porodu. Haha a co do tej myśli o tym, że jesteś zmęczona i jak miałabyś teraz rodzić, to ja czasami też tak mam jak zasnąć nie mogę i już zmęczona jestem, że jak ja bym teraz rodzić miała, skąd siły wykrzesać ;)

Dziubala, musi być już dobrze. Jesteśmy na ostatniej prostej. Nawet tak nie myśl już o tym niedonoszeniu :( (choć doskonale Cię rozumiem)

Bia, a Ty tak nie szalej. Chociaż...jak urodzisz w jakimś sklepie remontowym to może do końca życia materiały budowalne za darmo?:) Dziecku dom urządzisz :P Wodę morską stosowałam i mnie pomogła.

Pipi00, bądź dzielna tam! Super, że okienny kompromis macie:) W te upały inaczej się nie da.

O której pępóweczka?:) Zamiast szampana to co Dziewczyny, po lodziku?:D

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki
Ostatnie dwa tygodnie były bardzo ciężkie, nie dość, że nogi puchną mi okropnie, już właściwie od samego rana mam takie balony, że dojście do toalety graniczy z cudem, to jeszcze dołączyły się jakieś skurcze, bóle miednicy i takie tam. 5 maja trafiłam na 3 dni do szpitala, bo przez te zakończenie remontu, za bardzo się nabiegałam i mała się nie ruszała. Na szczęście był to fałszywy alarm i po 3 dniach wróciłam do domu, ale strachu trochę było. Przy okazji okazało się, że mała odwróciła się pupą do wyjścia. Dzisiaj byłam na kolejnym USG sprawdzającym - panna nie odwróci się już główką w dół (waży już ponad 4 kg, więc za mało ma miejsca), dlatego dostałam skierowanie do szpitala na cesarkę - 29 maja kończę przygodę z ciążą i zaczynam tę fajniejszą :-) Pozdrawiamy Was serdecznie

Odnośnik do komentarza

Ale się tu aktywnie dzisiaj zrobiło hihih :D Ja z tej ekscytacji pomalowałam sobie paznokcie u stópek i teraz jestem w trakcie malowania rączek :)

Ver0nica - też chciałabym z Małą jeździć na koncerty, może jeszcze nie w przyszłym roku, no ale kiedyś na pewno :) Ja chętnie na Orange bym w tym roku pojechała. Ognisko na plaży... hmm... też chcę :D Z weselem podziwiam, że masz siłę heheh, bo ja bym chyba nie dała rady, chociaż fakt faktem za weselami nie przepadam, więc miałabym dobrą wymówkę, chyba że to by był ktoś naprawdę bliski :)
Bia - a Ty przystopuj trochę, bo zaraz się okaże (tfu, tfu!), że będziesz następna! A zachciankę lodową możesz na nas zwalić, a co tam :p Moja dziećka mi za to pod żebra swoją łepetynę wpycha... Może już chce do cyca :p Tylko to nie po tej stronie :p Właśnie położna mi powiedziała, że jak się teraz obróci to NA PEWNO to poczuję. Więc może lepiej niech zostanie jak jest...
pipi00 - ooo, co zrobiłaś koleżance, że zgodziła się na otwarcie okna? :D Super, że pozwolili Ci wstać, może wszystko się dobrze skończy :) tzn. dzidzia jeszcze chwilę posiedzi :)
Dziubala - ja też w gabinetach kosmetycznych baaardzo zwracam uwagę na precyzję, zwłaszcza przy paznokciach, bo to najbardziej widać, mogę powiedzieć że mam jobla na tym punkcie i z tego powodu nie mam swojej stałej kosmetyczki, w zasadzie ciągle próbuję. Bo jak ktoś mi robi coś gorzej niż sama mogę to niestety...
inga - super, że dentystka Ci pomogła, jak widać jak się chce to można... A pewnie, że z bólem zęba gorsze jest przetrzymywanie i dla nas i dla Maluszków, bo nigdy nie wiadomo jaka jest przyczyna tego bólu, a od zębów się jednak dużo świństw bierze. Na dzisiejsze pępkowe mam spory wybór: lodzik czekoladowy, sorbet z serkiem albo truskawki ze śmietaną :D
Blan - widać te nasze córy mają swoje mniemanie o porodach :p Ponad 4kg teraz to hoho! A 29 maja masz cc czy idziesz do szpitala?

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...