Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, słyszałyście ostatnio coś na temat szczepionek 5w1? Dziś spotkałam koleżankę, która też czeka na szczepionkę 5w1 i dowiedziała się od jakiegoś tam znajomego pracującego w branży, że produkcja tych szczepionek została wstrzymana, bo... wzrosła ilość zgonów po tych szczepionkach i teraz trwa wyjaśnianie czy to ma związek ze szczepieniami czy nie.
I ponoć jakieś tam komisje powołane do tego celu zastanawiają się co mają zrobić rodzice, których dzieci już zostały zaszczepione jedną czy dwoma dawkami, bo trzeba powtórzyć szczepienia tą samą szczepionką, a tu na razie nie ma alternatywy.
Brzmi to strasznie, nie wiem czy to sianie propagandy, czy konkurencja 6w1 chce wykosić tych od 5w1, ale w myśl, że w każdym kłamstwie jest ziarno prawdy, to nie wygląda to optymistycznie :(
Nicca, a Ty jako farmaceutka pracująca w zawodzie, co Ty o tym myślisz?

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Aaa, póki pamiętam, bo już dawno to chciałam napisać :). Dziewczyny wstawcie na Dropa swoje fotki, fajnie rozmawiać z kimś kto wiemy jak wygląda, co Wy na to? :)

Heeeja, ja jestem na dropie :D i witam sie wieczornie, tym razem z kawałkiem pizzy i piweeem z kuchni co by Filipa nie pobudzić, mimo wszystko pragnę do łózka, jestem zmęczona jak po 9 godzinnej pracy fizycznej jak pracowałam jak jeszcze w ciązy nie byłam i tak gdzieś ostatnimi dniami się czuje, no ale wykorzystujemy pogodę i chodzimy a że mamy nadal ten S to i więcej uwagi Filipowi poświęcam (czytaj: spacerujemy po domu) :D

Po wczorajszym szczepieniu tylko lekkie zaczerwienienie na jednym udku, tak to obyło się bez gorączki :)
Dziś uruchomiliśmy huśtawkę ale że jest bardziej na siedząco niż na leżąco to jeszcze poczekamy, ale z drugiej strony pasuje jak ulał i starszy Fifi już siadający będzie się z niej na pewno wyrywał. Ale że ją dostaliśmy to sobie moze leżeć i czekać :)

Jutro na zakupy, planuje zapolować na żyrafę Zosię, i jakieś zabawki interaktywne, powiedzcie mi tak mniej wiecej z jakich Wy jestescie zadowolone jeszcze raz i co sie Waszym Maluchom podoba najbardziej to coś w podobie upoluje :) Bo tak na prawdę ma Fifi tych zabawek parę a musze rozwijać jego zmysł chwytniczy :D

inga
Dziewczyny jeszcze mam pytanie, czy macie jakiś godny polecenia termometr bezdotykowy?

Ja mam elektryczny pod paszkę, jego pierwsze pomiary na Kubie czy na mnie były niewiarygodne ale się naprawił i teraz mierzy dobrze, jak jest gorączka to zawsze to wyjdzie :) a kosztował jakieś 3 funty :D

Dziubala: nie, jeździ tyłem, ale wtedy to jakoś na chwilę został wsadzony do auta bo K. czegoś zapomniał z domu i czekaliśmy na niego, nawet zapięty nie był jeszcze :)
Mój tata zawsze jeździł na piłkę (zresztą nadal jeździ mimo 49 lat) a to była gra w siatke ale zawsze tak mówilismy :D
A o centylach to miałam na myśli, nad górną kreską jak Beata mówiła to ja napisałam górna granica :) w sumie centyle centylami, pediatra widział tyle dzieci więc on również może zwrócic uwagę. Ważne tak jak mówisz żeby mniej wiecej pokrywały się centyle wzrostowe i wagowe a najwazniejsze żeby te wartości nie rosły skokowo, czyli raz wagowy centyl 50 a za miesiąć 95. Poza tym inaczej przybierają dzieci na mm inaczej na piersi prawda? myslę ze to jakoś się później wyrówna.
Mam w pogotowiu termometr galowy bo rtęciowych gdzieś nie mogłam znaleźć :)

Monia: Dziubala to mistrzyni zadawania duzej liczby pytań, tez mam czasem wrażenie jakby coś było źle :D

Marta: Fifi ostatnio tez rzadko wsunie więcej niz 120, ale oczywiście zwalam to na skok, bo dobowo wychodzi nam teraz ponizej 900ml.
A my na szczęscie Fifiego nie musimy kłuć, a to za sprawą tego portu co ma, lek tamtędy jest podawany i krew pobierana też może być przez niego, także nic nie czuje. Ale dzielna Wandzia :)

Nicca: jak Ty to zrobiłaś że spacerowaliście 3h? :D ja po pierwsze na tyle nie mam siły a po drugie Fifi na pewno by się niecierpliwił, jak to bywa po nawet godzinie :) choć dzis matka się zgubiła i byliśmy 1,5h, dobrze że są te GPSy w telefonie :D

Nicca

Dziubala - ja już jestem uzależniona, to na razie będziecie się ze mną męczyć :P

I wcale się męczymy, bardzo fajnie że jesteś :)

Wspólczuje nadgrastków, mi się to kojarzy z dolegliwością paskudną stawów, oby to nie to! gońcie do lekarza!

Tusia: śliczne Wy :) skąd macie taką cudną bluze czy to własnie kobinezon szary z kapturem na zdj "jesienny spacerkowy miś" ? cuuudo i do twarzy z tym Hani :) zainspirowałaś mnie stroną Olgi, robię w weekend miodownik jej przepisu, i wykorzystam parę jej obiadków, lista zakupów zrobiona :) w ogóle bardzo ma duzo dań z kaszy jaglanej a to przecie samo zdrowie :)

Werka: gratulacje za umiejętności dla Maksia! na pewno dumna mama. Może jakiś lekcji by Maksio udzielał? :D w końcu doczytałam że ten skok faktyczie trwa tyle, ale na pocieszenie wcale aż tak długo nie musi, albo są gorsze i lepsze dni :D jeszcze nie wprowadzalam glutenu, mam jeszcze ponad miesiac :)
Ja, będąc w szpitalu widziałam jak 5 miesieczna dziewczynka była bez mamy parenaście godzin, no i te pielęgniarki jak płakała przychodziły ale w pewnym momencie miały tez innych pacjentów, no to ja z Filipem do tej dziewczynki bo i tak spacerowaliśmy (a byliśmy na jednej sali) i sama jej pogrzechotałam zabawkami, pogadałam i nawet się uśmiechnęła. Bidulka tyle miała tych kabelków. Matka przyszła, pogadała z lekarzem i poszła, SZOK. Nie wiem co dalej bo tego samego dnia wyszliśmy. Masakra.

Inga: też uwazam, jak się przeniesiemy na swoje mimo ze K. na nocki to Fifi będzie spał u siebie. Za duzo chodzenia na palcach i niepotrzebnego budzenia się Małego. Niech ma spokój i ciszę i spi jak najdłuzej, i oby Olcia też :)

Blania: to ja mam 3 koce w tym 2 dostaliśmy, jakoś fioła na tym punkcie nie mam, ale ciuuuchy, pełne szuflady! a i tak pranie co póltora tygodnia - jasne i kolory :D w ogóle używam kaspułek piorących róznych firm ale non bio i się sprawdzają :)

Beacia: dziś mija rok jak polecieliśmy ostatni raz do Polski, jak to zleciało... a za 4 dni dowiedziałam się o Filipie dopiero :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Werka: czemu dziecko butelką nałęczowianki okładasz? haha :D świetnie Maksiu się obraca i jak się unosi! cudnie :)

Beacia: chyba Zosia coś w sobie ma, musze ją mieć, przepraszam za zgapienie :D tez muszę zrobić miesiąc po miesiącu kolaż, w czym robiłaś?

Pati: no smakowało bardziej Robercikowi niz Filipowi kaszka :) super :)

W ogóle zagłębiłam się ostatnio z skład kaszek czy gotowych warzyw hippa i nie mają cukru i np. marchewka zawiera 90% marchewki i 10% wody, to chyba dobrze?
A dziś przyszła mi gazetka o rozszerzaniu diety z firmy Cow&Gate i oni wszystko mają z cukrem, a na końcu piszą ZAWSZE SPRAWDZAJ CZY PRODUKTY DLA DZIECI NIE ZAWIERAJĄ CUKRU! hahaha :D ale rejestrowałam się wszędzie to mam :D dostałam kupony zniżkowe ale na pewno z nich nie skorzystam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak szybko jak nigdy padam na buzie.
Nie moge jednoznacznie ocenic wszystkie zlobki bo to jak z dziecmi kazde inne. Ale jutro opisze wam jak wygladalo to w paru Szczecinskich.

Szczepionki przykre i mam nadzieje ze to tylko jakies plotki. Mnie problem nie tyczy ale wiadomo nie ma z czego sie cieszyc.

Dziubala- juz nie pamietam co ci pisalam propo sloiczkow:) szybko je sie robi wiec stwierdzilam co mi szkodzi:)
A ta twoja kaszka ma cukier?

Ania- na zdjeciu ktorym Aaron ma kostke ona z kazdej strony ma rozne materialy moj maly bawil sie nia od 3m.i ciagle go interesuje ona:)

Werka- ja mam faze na bio wiec mam kaszke z holly (bio) z glutenem bez cukru na rozszerzenie diety. A tak zeby podac jako posilek czy zageszczacz to wlasnie chcialam bezglutenowa z bobovity ale nie moge znalesc wiec tez bede szukac z tych bio.
Co do warzyw to nie jest tak zle moj blad w podawaniu bo zamiast odczekac to na pewniaka podawalam inne warzywa ,na szczescie podalam mu tylko 3warzywa. I tego uczulenia nie ma duzo jedna plamke szorstka. Wiesz za miesiac i tak bedziesz musiala zaczac cos rozszerzac w diecie wiec nie boj sie.tylko fajnie odczekac czy nie bedzie reakcji a ja w goracej wodzie gotowana. :)

Wybaczcie padam pa

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Ania - u nas przez ostatnie tygodnie było dużo marudkowania, aż normalnie dola załapałam, że nie znam jego przyczyny. Od wczoraj zachowuje się spokojniej, chociaż w nocy jak nigdy obudził mnie o 4 i nie spał prawie do 6!!!! Może już niedługo skończy się ten skok. Wszystko przed Wami :)

To o czym piszesz w szpitalu to faktycznie masakra. Ja na miejscu tej matki ciągle byłabym przy dziecku. Tak myślałam że nikt nie przejmuje się dzieckiem.

Dziubala - a jak wyglądała opieka nad takimi maluchami w tym fajnym żłobku?

Dzięki dziewczyny za info o kaszka ch. Monika jak Narazie podała tylko 3 warzywa to faktycznie łatwo będzie dojść co uczula.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze: dzień dobry:)

Dzisiaj mamusia w nocy nie kaszlała, wiec dzidzia przespała całą noc.

Co do szczepionek. Rzeczywiście wycofali szczepionki Pentaxim. Powodem wycofania było występowanie zbyt dużej ilości objawów poszczepiennych, w żadnym jednak wypadku nie skończyło się to w ostatnim czasie zgonem. Co do drugiej szczepionki Infanrix, ona nie została wycofana, jej po prostu zabrakło, nie ma już w hurtowniach.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

Kurcze, ale długo mnie tu nie było... To znaczy czytam Was codziennie, ale na pisanie nie ma szans. Niestety, nie ma możliwości żebym ogarnęła wszystkie wpisy i się odniosła, więc z góry przepraszam. Piszę, bo czytam, że kilka z Was ma (na razie jednorazowo), taki problem, jak my...

Przestałam się odzywać, bo kompletnie nie mam kiedy... Dziewczyny Liwi kilka tygodni temu przestała spać w nocy :( Mieliśmy nadzieję, że to chwilowe, że może to skok i przejdzie. Nic z tego... Od połowy września nie przespałam więcej niż łącznie 3h w ciągu jednej nocy. Mała zasypia koło 20. Budzi się po 3-4h, kiedy my się właśnie kładziemy. Potem zasypia jeszcze na max. 2h i... koniec spania. Zdarzało się jej już obudzić o 23 i wcale nie zasnąć. Na domiar złego ona nie leży we wtedy spokojnie w łóżeczku tylko albo płacze, albo chce się bawić. Byliśmy z nią już u pediatry i na kontroli przed szczepieniem, ale lekarze mówią, że to całkiem normalne na tym etapie rozwoju dziecka. Po prostu masakra!!! Nic na nią nie działa - zmiana pory snu, karmienia, zagęszczanie mleka kaszką... Nic... Ja już fizycznie nie wyrabiam. Zasypiam na stojąco. Sypią mi się włosy, paznokcie, cera i odporność. Ciągle coś łapie a zażywam witaminy. W domu też do kitu, bo z tego wycieńczenia non stop się z A. kłócimy. Aha... Lekarz mnie pocieszył. Ponoć taka sytuacja może trwać do drugiego roku życia.

Przepraszam, że wpadam bez zaproszenia i wylewam swoje żale, ale dostaję już świra. Może Wy coś poradzicie.

Aaaa i ze spacerami też lipa, bo królewna nie chce już leżeć w gondoli i nie widzieć świata więc wyje hak opętana. Jeśli nie zaśnie po 15min, to trzeba się ewakuować do domu. Wyjść z nią w pojedynkę to ostatnio samobójstwo... Na spacerówkę jest za mała, bo przecież jeszcze nie siedzi.

Co do rozszerzenia diety, to my już jesteśmy na etapie mięska. Liwi na razie wszystko chętnie wciąga. No może poza kalafiorem i groszkiem z Bobovity. Uwielbia kaszkę HIPP z jabłuszkiem (bez cukru).

Któraś z Was pisała o kostce z FP do zabawy. Też mamy i mała ją kocha.

Pozdrawiam piątkowo.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :-)
U nas z kolejnym dniem nic nowego, Mysza akurat ma poranną drzemkę, a ja będę musiała strzelić kawulca, bo mnie drażni pogoda. Na szczęście dzisiaj zobaczyłam, że w przyszłym tygodniu temperatura ma skoczyć do 14-15 st! Jupiii!
Dzisiaj na 15 jedziemy na mam nadzieję, że ostatnią rehabilitację.

Pati
Lepiej późno niż wcale :D Kurde, mam wrażenie, że Waszym maluchom tak ładnie wychodzi to dodatkowe jedzenie, a Mysza tak szybko zaczyna się niecierpliwić... Może robię coś nie tak?

Werka
Bezpośrednią pracę z ludźmi to jeszcze ok, ale nie jak myślą że jesteś alfą i omegą i nie wiadomo co możesz załatwić, poza tym wkurza mnie to, że nie mogę się do takiego buraka czasami odezwać tak jak chcę tylko muszę "zachować grzeczność"... A z tym wyciskaniem jak cytryny to trafiłaś w sedno.
Moja mama mieszka od nas 200km, więc po pierwsze nie byłoby jak jej zostawiać Małej, po drugie nawet jakby mieszkała blisko to nie chciałabym, żeby opiekowała się nią na dłużej i codziennie. Zostaje teściowa, ale ona ostatnio nam sama zaproponowała jakiś żłobek, więc nie wiem czy będzie chciała się Izą zająć :-/ Na razie zostawiliśmy temat, I. z nią pogada na wiosnę mniej więcej i zadecydujemy.

Dziubala
Jak tam dzisiejsza nocka?
Za dużo siedziałam na fo zamiast zająć się czymś konkretnym w domu heheh.
Ze żłobkiem to właśnie z jednej strony chciałabym, żeby Iśka miała więcej kontaktu z dziećmi, najbardziej boję się o choroby. A Starszaki po pójściu do żłobka zaczęli chorować?
Nie strasz tymi szczepionkami... Mam nadzieję, że jest tak jak w linku Werki, że Infanrix po prostu zabrakło (my nią szczepiliśmy), a co do tej drugiej niby nie spełniła standardów jakości, ale prawdy to się jak zwykle nikt nie dowie...

Ania
Jak to te nasze dzieci wyczuwają, że matka pije piwko to trzeba się obudzić :D U nas też po szczepieniu się obeszło bez gorączki, troszeczkę większa senność, ale prawie niezauważalnie.
Widzę, że napędziłam popyt na żyrafkę hihih :D Powinna zachęcić Fifiego do chwytania. Jakbym miała coś kupować teraz to pewnie zdecydowałabym się na kostkę.
A do kolażu ściągnęłam sobie program z netu, nie podam Ci nazwy, bo już go odinstalowałam, bo mnie denerwował, ale kolaż możesz zrobić nawet online.
Ja o Iśce wiedziałam na początku października :-)

Monika
Zapytanie Dziubali czy dała Jasiowi kaszkę z cukrem to prawie to samo jakbyś zapytała czy Jaś już jadł schabowego :D :D :D :D :D :D :D
Aaronek też dał w kość wczoraj?

Mela
Współczuję, że jesteś taka zmęczona :-/ Może Liwkę dałoby się bardziej przetrzymać w dzień i wtedy by w nocy trochę więcej pospała? Albo na noc podać mleko z kaszką? No i postarajcie się z A. nie kłócić, bo to też na Małą wpływa, wiem że łatwo się mówi, ale dajcie sobie na wstrzymanie i postarajcie się siebie zrozumieć. Oby szybko to przeszło, ale wiem o czym piszesz, bo znajomi mieli podobnie, koleżanka zaczęła trochę sypiać dopiero w okolicach 7 mca, ale teraz jest drugi raz w ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo :)

U nas za oknem szaroburo i ponuro, a myślałam, że utrzyma się słoneczna pogoda jak wczoraj. Było co prawda zimno, ale słońce dobrze działa na psyche ;)

Dziś nocka trochę lepsza, ale jeszcze nie do końca normalna. Jaś obudził się z płaczem o… 1.00! Już miałam przed oczami perspektywę nieprzespanej nocy, bo przeniesienie do naszego łóżka nie pomogło, noszenie nie pomogło, tulenie i szeptanie do uszek też nie. A pomogło mleczko :D, ale też nie od razu. K mówi, że zrobi mleko, ja mówię, że nie ma sensu, bo Jaś o nie nie woła. Ale K. i tak zrobił i jak chciał dać Jaśkowi, to ten krzyknął i odwrócił głowę, dając jednoznacznie do zrozumienia, że głodny nie jest. I dalej biduś płacze :(. Przez chwilę nas rozbroił, że tak wprost okazał niechęć do butli. A po chwili znowu byliśmy zmartwieni tym płaczem Jasia. I zabawne, bo po jakiś kilkunastu sekundach Jasiek się rozgląda i woła o mleko :D. Uśmialiśmy się nieźle, bo wyglądało jakby przemyślał sprawę i bał się, że to mleko wylejemy. Po mleku nie od razu zasnął, ale ważne, że był już spokojny :). Jak już zasnął, to mieliśmy ciszę do 5.30 kiedy znów wołał o mleko ;)


Ania, wiem, że jesteś na Dropie, bardzie chodziło mi o te, które jeszcze tych fotek nie wstawiły ;)
Z zabawkami dla maluszków na ten moment, to u nas na topie są gryzaki i pałąki z zabawkami, które można chwycić łapkami.
Z centylami dokładnie jak piszesz, ważne by te wartości nie rosły skokowo, czyli raz wagowy centyl 50 a za miesiąc 97.
A czy inaczej przybierają dzieci na mm inaczej na piersi, to ponoć tak jest, ale z tego co obserwuję, to tak jest w teorii ;), a w praktyce różnie bywa, co nawet widać u nas na fo ;)
Co to jest termometr galowy?


Ania92
Monia: Dziubala to mistrzyni zadawania duzej liczby pytań, tez mam czasem wrażenie jakby coś było źle :D

Uuu, muszę popracować nad sobą :D. Tylko nie wiem czy mam zadawać mniej pytań, czy w ogóle? :D
A tak serio, to zadaję pytania, bo jestem zwyczajnie ciekawa ;)


Ania92
W ogóle zagłębiłam się ostatnio z skład kaszek czy gotowych warzyw hippa i nie mają cukru i np. marchewka zawiera 90% marchewki i 10% wody, to chyba dobrze?

Dobrze :)


Ania92
A dziś przyszła mi gazetka o rozszerzaniu diety z firmy Cow&Gate i oni wszystko mają z cukrem, a na końcu piszą ZAWSZE SPRAWDZAJ CZY PRODUKTY DLA DZIECI NIE ZAWIERAJĄ CUKRU! hahaha

Haha, ale trąci hipokryzją :D


monika1709
Dziubala- juz nie pamietam co ci pisalam propo sloiczkow:) szybko je sie robi wiec stwierdzilam co mi szkodzi:)
A ta twoja kaszka ma cukier?

Nie ma cukru ani glutenu. Ja jeszcze zwracam uwagę czy nie ma tłuszczu palmowego i tłuszczów utwardzonych.


Werka, nie otwiera mi się ta strona o szczepieniu. Ale poszukałam na necie info i najpierw gdzieś mi się rzuciło, że ktoś wkleił info, że ta 6w1 kilka lat temu spowodowała zgony kilkudziesięciu dzieci i ją wstrzymano, ale nie wczytywałam się dalej, bo szukałam info o tej 5w1 i jak napisała Inga - wstrzymano szczepionkę Pentaxim 5w1, a my szczepimy Infranixem. A wycofana została ze względu na podejrzenie o braku spełnienia wymogów jakościowych
http://kefir2010.wordpress.com/2014/03/28/wstrzymano-kolejna-szczepionke-podejrzenie-niespelniania-wymogow-jakosciowych/
A z tamtym naszym żłobkiem, to ogólnie opieka jest tam na wysokim poziomie, bo na każdą 5-tkę dzieci jest 1 wykwalifikowana pielęgniarka, są tam też studentki na praktykach, więc opieki jest zawsze nad to :). Podobało mi się, że dziewczynki były czesane i miały fajne fryzurki, chłopcy czasem irokeza ;). Co ważne to pupy nigdy nie były odparzone, rączki i buźki zawsze czyste i nakremowane. Menu żłobkowe było bardzo urozmaicone i byłam pod wrażeniem, że za taką składkę jaka wtedy była, to było tyle dobrego jedzonka i picia :). A i zdarzało się co jakiś czas, że do szafek trafiały jakieś soczki czy deserki, by zabrać je do domu. Zaskakiwało mnie, że ani razu nie słyszałam tam płaczu dzieci, a przychodziłam w różnych godzinach by odebrać swoją pociechę. Dzieci wychodziły stamtąd zawsze uśmiechnięte, a niektóre nie chciały w ogóle wyjść :D. Długo by pisać, ja mam wyłącznie same ochy i achy :). Inne mamy, które miały tam swoje pociechy też bardzo chwaliły ten żłobek. Chciałabym, żeby Jaś też tam chodził, ale jeździć przez całe miasto, bo to drugi koniec Krakowa od nas, to za dużo czasu by schodziło.

Mela, a ile Liwia śpi w ciągu dnia? Bo może śpi dużo dla jej potrzeb i potem w nocy nie potrzebuje już tyle snu.
A jak Mała nie lubi gondoli, to spokojnie przenieś ją do spacerówki, przecież nie musi tam od razu siedzieć, tylko być w pozycji np. półleżącej :). A jeszcze widzę, że Liwia ma już ponad 5 m-cy, to już tym bardziej nawet w pozycji półsiedzącej może być :). Np. mój średni synek jak miał 5,5 m-ca to jeździł już w pozycji... siedzącej, ale każde dziecko jest inne, to tylko tak dla przykładu. Ale ja Liwię już bym nie woziła na płasko, chyba że akurat by spała ;). Dzieci już są ciekawe świata i leżenie na płasko w tym wieku (już nawet od 4mż.), to często dla nich sama nuda i stąd to zniecierpliwienie.
A ja Ty się tak "sypiesz", to zrób badania, żeby zobaczyć czego brakuje w organizmie.

Odnośnik do komentarza

No to teraz na chwilkę jeszcze, bo Ola zasnęła i od razu pytanie: jak często myjecie Maluszkom głowę? Bo ostatnio coś mi mignęło kilka wpisów, że co kilka dni, a my to przy każdej kąpieli. Teraz to nawet musimy bo walczymy (już zwycięsko) z ciemieniuchą. W ogóle trzymajcie dziś a nas kciuki, idziemy popołudniu do lekarza i ja odliczam już godziny, strasznie się stresuję.

Dziubala, uwielbiam Cię za żłobkowe wsparcie. Ja się tak boję oddać Olę do żłobka ale nie mamy innego wyjścia. A Werka mnie zawsze straszy;P Później Ty piszesz, że żłobki są ok i wracam do równowagi. Szkoda, że sąsiadka rozbiła Ci termometr, niedługo to będzie towar deficytowy.

Beacia, zmieniaj pracę:) Najlepiej na charakteryzatora! Ja nie znoszę pracy z klientem. Trzeba mieć do tego dar, którego ja jestem pozbawiona, wiem, bo przerabiałam to. A informację o szczepionkach mam z dobrego źródła. Ja też infarixem szczepiłam.

Mela, tak się ucieszyłam jak zobaczyłam, że napisałaś i tak mi Cię szkoda. Chyba Lila pomyliła sobie dzień z nocą. Może spróbuj wprowadzić jej takie rytuały na dzień i na noc. U nas są inne w ciągu dnia, a inne wieczorem. Niech zakoduje, że codziennie po kąpieli idzie spać, wieczorem zapalajcie jakieś delikatne światło, zróbcie taki wyciszony nastrój, ubierajcie ją na noc w ubranko do spania, niech śpi przykryta czymś innym niż w dzień ( u nas w nocy śpiworem, w dzień kocyk), koniecznie rób wieczorny masaż balsamując Lile i nie rezygnuj ze spacerów, dziecko dotlenione lepiej śpi ( jak nie spacer, to chociaż balkonowanie). A jak wygląda spanie Lili w ciągu dnia? Ile śpi, jak zasypia? Jeśli moja próba rad tylko Cię poirytowała, wybacz - chcę jak najlepiej, ale myślę, że są tu mamy które mają większe doświadczenia i coś mądrego Ci podsuną.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

U nas już 2ga nocka PRZESPANA :) więc jest lepiej. Nowych umiejętności nie zauważyłam.
Wczoraj ogarniałam 400 zdjęć do wywołania więc było ciężko, ale na dropa wstawiłam kilka zdjęć które mi wpadły z krótkimi włosami :P

Jeżeli możecie wstawcie mi linka kaszek, od których można zacząć? albo takich jakie Wy dajecie maluchom, bo Teściowie wpadają w pt. za tydz. i poproszę ich o zakup :) bo języka nie umiem i czasami wezmę coś nie tego co trzeba a po co :)

Dziubala
Ja nie używam kaszy gryczanej, tylko jaglanej ;)
Dziękuję ;* ale mój J. co innego ciągle powtarza.. już aż nudne!
Mam krótkie włosy, których ujarzmić nie mogę.

Ania
Gratulacje dla Fifiego ;)
A dziękujemy bardzo ;* to szare- tak, to kombinezon ;) a nie wiem skąd.. to taki już przejściowy no name ;) chyba z second handu ;) ale jest rewelacyjny no i ładny ;) i przede wszystkim praktyczny, bo taki akurat na teraz i na pogodę i długość Hanki ;)
a przepisy fajne tylko czasami produktów ciężko poszukać :( daj znać jak efekty :)
Z tym uwaga na cukier, ale my mamy cukier dobre :D

Beacia
Znowu u Was zimno? ale prognozy są optymistyczne, także przeczekaj i będzie lepiej! ooo.. to bardzo dobra wiadomość z Ostatnią rehabilitacją! brawo Iziii!
A wy pracujesz w p, tm, czy o? :D Aż tak niefajnie?
dziękujemy bardzo :*

Mela
Współczuję Tobie bardzo tych nieprzespanych nocy. Bo dla mnie w macierzyństwie to właśnie to jest najgorszą sprawą, a u Ciebie to jeszcze tak wygląda.. :( Życzę aby Liwia zlitowała się nad Mamcią i zaczęła porządnie w nocy spać! A za dnia śpi w takim razie jakoś więcej? nadrabia te nieprzespane nocki, czy tak mało snu (co dziwne na niemowlaka) potrzebuje?
Duuużo sił ode mnie ! :**

Werka
Maksiu szaleje z tymi nowo nabytymi umiejętnościami! Jestem w szoku i nie dziwię się Tobie, że dostrzegłaś w Nim chłopca a nie niemowlaka ;) Słodkie!

Monika
Powodzenia w odszukiwaniu źródła uczulenia! :) ale najpierw odpocznij!

Pati
BBrawa dla Robercika za udany debiut! a smakowało Mu NA PEWNO :D miny mówią same za siebie.. no oprócz ostatniej ;) ale ta może świadczyć o tym, że "mamooo już koniec? :|"

Inga
No to NAPRAWDĘ jest CHUDY! :D hahaha wyobrażam sobie Ciebie Plus size + On :D hihihiihi :)
Ja też wczoraj dropa przetrzepałam! :) Oluśka jest przesłodka!:* i w końcu widziałam biedroneczkowy torcik < 3 tata rewelacyjny, ale ja się pochwalę, że też mam cudownego papitka i mamkę również :D
Dziękuję za komplement! :*

Werka
dzięki, ale dla mnie to są krótkie włosy. Czuję się bardzo źle i zapuszczam na nasz drugi ślub (mam nadzieję, że w przyszłym roku;) ) noo.. u mnie mam nadzieję, że w przyszłości okna mi pomogą Dziewuchy myć :D a Ty będziesz miała wszystko ponaprawiane :D
rozwój bardzo ważna sprawa, a co Ty robisz? bo nie pamiętam czy pisałaś wcześniej czy nie ;>
ja to młoda dzietna bezrobotna :| :D ale co tam języka się nauczę może coś i dla mnie się znajdzie :P albo wrócę do poprzedniej pracy :)

Nicca
z tą MegaKupą to się uśmiałam. U nas kupa jest codzienna. Taka nawet nawet. Żółciutka. Jeszcze ;))

Pewnie już napisałyście ze 3 strony, no ale co tam. Będę martwiła się później ;)

Żuczek się obudził i od 20 minut w łóżeczku grzecznie leży ;) bez żadnej zabawki! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o szczepionki to Infanrix zarówno 5 w 1 (IPV+Hib) jak jak i 6 w 1 (Hexa) robi ta sama firma GlaxoSmithKline. Wiem, że jest jeszcze Pentaxim innej firmy, ale czy jest odpowiednik 6 to szczerze mówiąc się nie orientuję. A jak się dowiedziałam, że brakuje "5" to moja myśl była taka, ze chcą zwiększyć w Polsce sprzedaż "6". Doniesienia w mediach jakiś czas temu o problemach czy nawet śmierci po szczepieniach dotyczyły właśnie hexy to pomyślałam, że może ludzie się przerzucili na 5 i dlatego. A poza tym od pamiętnych zmian sprzed 2 bodajże lat (m.in.to całe zamieszanie z lekami refundowanymi) to ciągle są jakieś braki podstawowych czasami leków (np. insuliny, leki wziewne, Clexane) i przydziały i czasami trzeba ostro się wykłócać/błagać/szantażować z hurtowniami, żeby zdobyć lek dla pacjenta. Zdarzyło się, że Nutramigenu na rp. nie było przez kilka miesięcy, bo mieli podobno jakiś problem czy wymieniali linię produkcyjną czy coś w tym stylu, więc nawet nie byłam bardzo zaskoczona, że teraz brakuje szczepionek dla dzieci ;)
Potem się okazało, że to brak ogólnoeuropejski, więc moja osobista teoria upadła. Teraz na wizycie lekarz powiedział, że są problemy z produkcją jednego z komponentów - czyli acelularnej postaci krztuśca. Tyle, że w hexie też jest wersja acelularna i z nią problemów nie ma. Chyba, że tam ze względu na dodatek Wzwb technologia przebiega inaczej, nie wiem. W każdym razie lekarz jest rozsądny, więc myślę, że też gdzieś to sprawdzał.
W każdym razie ma się pojawić podobno w listopadzie, ale z praktyki wiem, że firmy lubią sobie przesuwać zapowiedziany wcześniej powrót leków. ;) Mam nadzieję, że mimo wszystko sytuacja się unormuje.
Niestety takie mróweczki jak my nigdy się nie dowiedzą o co tak naprawdę chodziło ;) Z drugiej strony te szczepionki są w Polsce od ok. 10 lat, w krajach zachodnich to skojarzone są podobno obowiązkowe od lat (ale tu koleżanki które sa na miejscu mogłyby skorygować czy to te właśnie czy innych producentów), więc populacja, która "przetestowała" (niestety trzeba nazywać rzeczy po imieniu;)) je na swoich dzieciach prawdopodobnie jest bardzo duża. Na tym etapie wątpię, żeby nagle wzrosła śmiertelność, a nawet jeśli już, ze firma by się przejęła na tyle, żeby je tak nagle wycofywać;) Nie warto się na pewno zadręczać, gdyż przyczyna może być prozaiczna (jak nie wiadomo o co chodzi... ;) ) Ja też szczepiłam "5", na szczęście już 3 dawki za nami;)

Dzięki za wszystkie opinie nt. moich nieszczęsnych nadgarstków - będę je mieć na uwadze i obserwować, a na taping teraz to już na pewno się zdecyduję :D

Beacia - bo dziewczynki wydają się mi spokojniejsze i "łatwiejsze" do ogarnięcia, zwłaszcza dla takiej debiutantki jak ja ;) i może kiedyś dla równowagi uda mi się przekonać na własnej skórze, czy to tylko "widzimisię" Ale i tak kocham mojego synka :D
Beacia, Dziubala - to taaakie proste z tymi stronami :D Blondynka dziękuje :D
Probiotyki dawałam przez pierwsze 3 miesiace (Biogaia/Dicoflor w kroplach) i sytuacja wyglądała dokładnie tak samo - no może wtedy najdłuższa przerwa to było 1,5 tyg ;) Potem przestałam, ale od wczoraj znowu mu kupiłam w saszetkach tym razem i tak się cieszył jak mu dawałam rozpuszczone na łyżeczce. Nie mogę się doczekać jak zacznę mu dawać pierwsze warzywka - oby reagował z takim samym entuzjazmem;)

Ania - Krzyś chyba po prostu lubi spacerki (choć nie zawsze tak było) i nawet czasami pokrzykuje i pluje z radości jak wyjeżdzamy;) I odkąd się ochłodziło ładnie śpi, a że śpi póki wózek jedzie i szkoda mi go budzić to tak jeździmy po całym Żyrardowie ;) Jest ładny park i dużo chodników wyłożonych kostką to sama przyjemność :) I las niedaleko, w którym też się zgubiłam jak postanowiłam zadzwonić do koleżanki i weszłam w jakąś inną scieżkę i kolejną i kolejną i po kilkudziesięciu minutach zaskoczenie i odpalanie GPS :P Cudowny wynalazek :D Tyle, że ścieżek nie ma zaznaczonych a ja ponieważ gadałam w międzyczasie nie pamiętałam do końca skąd przyszłam ;) Po wieeelu ślepych ścieżkach i wizji karmienia na mchu tudzież pieńku jakoś się wydostaliśmy. Wtedy było grubo ponad 3h, ale Krzyś trochę pomarudził, a potem chyba zrozumiał grozę sytuacji, bo poszedł po raz drugi spać;) Potem miałam taki uraz, że przez tydzień chyba nie zajrzałam do lasu :P
A i jak jest ładnie i bezwietrznie w miarę a nie śpi i marudzi to mu zdejmuję budę i pokazuję gałązki w parku czy kolorowe owoce berberysu albo patrzy w niebo i też dłużej wytrzymuje.
Dodam tylko na koniec tego wypracowania, że to zachowanie matki mocno niezrozumiałe, ale może musiała pracować w tym czasie albo coś? Ale i tak szkoda dzieciaczka :(

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo
Moja latorośl śpi, mąż na zakupach (wolne z racji tego, że w Niemczech dziś święto) więc mam chwilę tylko szkoda, że bez kawy bo się skończyła...

Pospaliśmy do UWAGA 8:30 :D

Dziewczęta niestety i my weszliśmy w etap... kciuka :( Musi go pociągać przy zasypianiu :( Jakaś alternatywa oprócz smoczka ??

nicca dobre z tym lasem. Wiem że tobie nie było do śmiechu ale wizja karmienia na mchu... Jeszcze by cię jakiś przystojny leśniczy ujrzał i dopiero by było :D

Beacia żyrafka fajna :D Widać, że małej pod pasowała. Gratulacje dla Izuchy BRAWO!!! Wiem jak to cieszy no ale teraz oczy dookoła głowy :D

Dziewczyny nie straszcie mnie z tymi szczepionkami bo my następne szczepienie mamy 4 grudnia więc kurczę... Oczywiście Pani z apteki kazała mi dzwonić czy już jest... Miałam wam pisać że teraz też zapłaciłam za ta INFcośtam 169,99 zl i nie wiem czy tylko u mnie tak drogo czy wykorzystują to że jest deficyt....

Miałam Wam się jeszcze pożalić że musiałam odstawić tabletki anty... Dostałam krwawień po 2 dniu stosowania i leciało ze mnie do końca opakowania więc stwierdziłam, że nie ma sensu no niestety jeszcze tydzień po skończeniu opakowania krwawiłam ale w końcu ustało ale na jak długo to nie wiem.... Łącznie ciekło ze mnie 31 dni... :(

Dziubala teraz będzie tylko lepiej z nockami :D A z dzieci czasami taka zwała że hej :D też czasami z małego nie mogę :D

blania żyjesz??

Tusia śliczne jesteście a dziewczynki to twoje kopie no nie ma co :D

Zmykam
Do później
Miłego dnia :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Czerwcówki za wszelkie wsparcie. Postaram się udzielać częściej - może chociaż wylewanie żali mi pomoże. Najgorsze jest to, że akurat w połowie września postanowiłam zabrać się za siebie. Zrobiłam rozeznanie w aerobikach, zumbach i innych ćwiczonkach "na mieście", chciałam zapisać się na dodatkowy angielski albo rosyjski, bo jak normalnie pracuję to po kilkanaście godzin, więc nie było wcześniej szans... i wszystko w zlew, bo teraz przez brak snu padam na twarz i nie mam kompletnie na nic siły. Jak Liwi idzie spać to już nogi się pode mną uginają...

BeaciaW super, że Iza kończy się rehabilitować. A za obrót na brzuszek duże brawa. Nasza mała też nas tak ostatnio zaskoczyła. Jęczała w łóżeczku, wchodzimy a ona leży na brzuchu i nie wie co z tym fantem zrobić.
Mleko z kaszką właśnie nic nie daje. Liwi nie śpi po nim dłużej. dodatkowym problemem jest to, że jak ona jest już śpiąc to wcale nie chce jeść a kiedy próbuję jej dać butlę np. przed kąpielą i nie upłynęły jeszcze 3h to ona jej nie tknie, bo to z kolei za wcześnie... Malutka w dzień nie śpi za długo. Ma góra trzy drzemki, z czego dwie takie po 20 minut a trzecia dłuższa, ale też maksymalnie godzinna. To chyba niezbyt dużo snu na dzień jak dla 5-miesięcznego niemowlaka. Z A. próbujemy się nie kłócić, ale nerwy nam chwilami puszczają. Ostatnio w TV mówili, że - bodajże w W. Brytanii - zrobili badania, które wykazały, że 30% młodych par rozstaje się przez niewyspanie, spowodowane posiadaniem małych dzieci... Przestaje mnie to dziwić pomału...

Dziubala u Was brzydko? A u nas jakoś wyszło słoneczko jednak. Oj zazdroszczę Ci tej nocy przynajmniej w części przespanej. A z butlą nasza Liwi często tak robi - udaje, że nie chce a potem zmienia zdanie po 15 minutach. Co do żłobków, to w Krakowie jest przynajmniej jakiś wybór a u nas wyobraź sobie tylko jeden i to niepubliczny. Ja chyba będę zmuszona zatrudnić nianię. Chyba, że mama A. się nad nami zlituje, bo moja ma własną firmę i bogate życie towarzyskie, więc odpada...
Jak już pisałam - Liwi mało śpi w dzień. I wcale nie wygląda na zmęczoną. Ona jest jakimś cyborgiem po prostu... Ciągle się uśmiecha, piszczy, bawi a mama czuję się winna, bo nie ma dla niej już siły. Ze spacerówką może faktycznie spróbuję. Boję się tylko, że małej będzie zimno chociaż mamy takie kombinezon-śpiworek, więc może nie będzie najgorzej.

Inga ja też myję małej głowę codziennie, ale tym płynem, w którym ją kąpie (Ziajka z oliwką), więc to takie mycie-nie mycie. Nasza Liwi ma ciemieniuchę... w brwiach. Walczę z tym i walczę, ale tu trzeba delikatnie, bo czytałam w necie, że jak się wytrze dziecku brwi, to nie chcą już odrosnąć wrrr.
Za rady dziękuję i wcale mnie nie irytują - ja szukam gdzie tylko mogę co zrobić, żeby się w końcu wyspać :) Rytuały, kąpiele, ubranka - staram się o to dbać. Mała śpi w pajacyku codziennie świeżutkim i jest w niego ubierana po kąpieli. Potem je i kładziemy ją do łóżeczka. Włączam jej wtedy na chwilę lampkę z projektorem. Śpi pod kołderką a w dzień pod kocykiem... Tak robimy od urodzenia i do września było ok. Zawsze spała od 20 do 4.30 - a tu bum... Może spróbuję jeszcze z masażem i uprę się na te spacery. Szkoda tylko, że tak wcześnie robi się ciemno, bo ja do godz. 15 nie mam wózka. Musimy go trzymać w samochodzie, bo u nas jest problem z piwnicami, nie ma wózkowni, w klatce mieszkają różne osoby, więc nie ma jak na niej wózka zostawić a wnieść do mieszkania go nie wniosę, bo to 4 piętro jak na złość.

Tusiaa1 jeśli chodzi o kaszki takie bezglutenowe i bez cukru, do jedzenia łyżeczką, to nasza Liwi - podobnie zresztą jak moja roczna siostrzenica - uwielbia te z HIPP-a

ta pierwsza jest po 4mż
Z kolei mleczko zagęszczam tą z Nestle
Ja też muszę się zabrać za zdjęcia, bo mam ich setki a żadnego wywołanego. Siły mi się przydadzą szczególnie, że mała nie śpi też dużo w dzień...

Nicca witaj :) Widzę, że mamy teraz na fo fachowca w kwestaich farmakologicznych - super.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Mela - a udaje Ci się chociaż trochę odespać w dzień? Z suplementów polecam Ci elevit pronatal - u mnie morfologia i m.in.żelazo leżały i kwiczały, a to mnie jakoś postawiło na nogi i wyniki mam wzorcowe! jak nigdy, mimo że kp. Nie wiem jak Ty karmisz, ale poczytaj. Co prawda nie są najtańsze. Wiem, że o dietę nie masz jak dbać - byle szybko coś zapełniło żołądek, ale dbaj o siebie :( A kłótnie, no cóż, nikt nie jest bez winy, ale faceci mogli by być bardziej wyrozumiali o pomocni (nie wiem jak u Ciebie to wygląda). Nie masz kogoś kto mógłby Cie choć na godzinę, dwie zastąpić? A co do zarwanych nocek, liczą się podwójnie. Jesteśmy z Tobą. Trzeba się pocieszyć, że kiedyś minie.

U mnie dziś pobudek.. po czwartej przestałam liczyć. Miałam nadzieję, że śpiworek zdziała cuda, choć miałam dziką satysfakcję jak mały rozkopaniec międlił nuziami a tu nic się nie przesuwa. Ale że w naturze musi być równowaga i tak wstawałam, bo ssał kciuka. Złośliwiec.

Odnośnik do komentarza

Forumoholiczka zajrzy na chwilę wykorzystując fakt, że Mysza się bawi na macie i teraz obserwuje jak klepię w klawiaturę :D

Dziubala
No to jak ta nocka była lepsza to oby dzisiaj była jeszcze lepsza :-) Jaś na bank pomyślał, że wylejecie mu mleczko heheh. Iśka ostatnio tak ma, że już niby nie chce, odbeknie i jeszcze pociągnie ze 20-40ml, nie za każdym razem tak jest, ale zdarza się. I. się śmieje, że bek zwolnił jej miejsce w brzuszku :D

Inga
Ja myję Iśce głowę raz na tydzień, nie ma potrzeby częściej, bo maluszkom się tak nie przetłuszczają włoski, nie mają się też (na razie) od czego brudzić :-) A ze zmianą pracy to nie jest tak hop siup, nie wiem czy ktoś obcy by zaryzykował charakteryzację na podstawie samego portfolio, a i ono jeszcze zbyt obfite nie jest, jak nad tym popracuję to może coś tam się ruszy. Z kolei kursy, żeby mieć jakiś papierek na to i czegoś się dowiedzieć, bo jestem jeszcze dosyć zielona w temacie to jakieś 2 tys. zł za kurs i warsztaty :-) Poza tym ja to nie z takich żeby rzucić wszystko i hop na głęboką wodę, co to to nie, zwłaszcza teraz przy Iśce :-)

Tusia
Później wstawię foto tych kaszek co mam, bo one są właśnie niemieckie to może po obrazku sobie znajdziesz w sklepie :-) A pracuję w p :-) Jest i fajnie i niefajnie, wkurza mnie to, że ja nadstawiam tyłek za cały salon, muszę być odpowiedzialna tam za wszystko i zawsze, nawet jak mam dzień wolny, bo kierownika najłatwiej zwolnić. Najgorsze jest to, że firma się tym nie przejmuje, że straci doświadczonego pracownika, bo już paru kierowników poleciało niby za byle co, a tak naprawdę za to, że potrafili "się odezwać i upomnieć o swoje"... Ale to w duuuuużym skrócie. No ale podobno tak to jest, że w każdej firmie, w której nas nie ma jest lepiej :-)

Nicca
Ale miałaś akcję z tym lasem hihih, nie dziwię się, że potem nie chciałaś tam chodzić. Dziewczynki może faktycznie są trochę spokojniejsze, ale to też nie zawsze :-) Dzięki za obszerne info odnośnie szczepionek, masz rację że my się nigdy całej prawdy nie dowiemy... ech, te koncerny...

Pati
Jak na razie Iśka dzisiaj drugi raz nie powtórzyła swojego wyczynu hihih, no ale na szczęście najczęściej bawi się na podłodze, więc na razie jeszcze tam ją spokojnie mogę zostawić :-) Z kciukiem to chyba Dziubala najlepiej Ci pomoże. Może w zastępstwie jakiś gryzaczek lub pielucha?
Nie zdziwiłoby mnie to, że szczepionka jest droższa, bo jest towarem deficytowym. Ja teraz płaciłam w przychodni 120zł, ale byłyśmy zapisane i na poprzednim szczepieniu już byłam informowana o cenie.

Mela
Żale wylewaj, na pewno Ci się zrobi lżej! A dziecko jest jedną z najcięższych i największych prób dla związku.

Emwro
Damianek to chyba na Ciebie zawsze "sposób" znajdzie :D Oj Ty biedna, przydałby Ci się ktoś kto by go wziął na 1 dzień, a Ty byś odespała...

Blania odezwij się! Nie rób detoksu w wersji HARD! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry! :)

U nas też ciężka nocka, ale ja się jakoś już do tego wstawania przyzwyczaiłam, więc nawet kawy nie potrzebuje. Przed chwilą, przed pierwsza drzemką Fifi też strasznie płakał, chyba własnie ze zmęczenia, chociaż zaczął jak i tak podziwialiśmy wszystko z moich rąk, ale biedny chyba chciał już zasnąć i dopiero jak się wypłakał to się uspokoił i odłożyłam Go do łózeczka. Niech ten S się kończy...

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi co do zabawek, zakupie dziś jakąś kule, Zosię i parę książeczek bo nie mam :)
Generalnie najlepszą teraz dla Filipa zabawką jest pielucha tetrowa, ściska, zakrywa się nią (pewnie nieświadomie), lubi polizać i różne manewry wykonywać :)

Dziubala: płacz Jasia to jakbym Fifiego wczoraj własnie widziała, też na początku mleka nie, a potem jak się uspokoił to wypił, bo podczas płaczu nigdy. A termometr galowy nie ma rtęci tylko własnie inny pierwiastek: gal :) troszkę ciężej go 'strzepnąć' :)
Zadawaj pytania pewnie, tylko zauważyłam że masz ich pełen worek, a kto pyta nie błądzi prawdaż :)

Nicca: no u nas są 5w1 i 6 w1 szczepionki, ale że my ich nie załatwiamy tylko zawsze są w przychodni na miejscu, to się nie zagłębiałam jakiej firmy, muszę popatrzeć w książeczke, moze tam coś napisali :)
A z uliczkami w lesie, to jak u nas normalnie z uliczkami pomiędzy domami. Tyle dobrego, ze spacerując omijamy ruchliwe ulice pod nimi, jest dużo mostów. No ale myślałam ze zrobię jakieś kólko a tu wyszło że się oddaliśmy jeszcze bardziej do domu :) Fifi na szczęście tez w miarę wyrozumiały był, bo mu tłumaczyłam że matka się zgubiła ale jak będzie grzeczny to odnajdzie spokojnie drogę :D fajnie to wszystko opisałaś :D prześlę Ci na priv wiadomość o naszym dropboxie :)

Beacia: gratulacje dla Izy, znalazła kombinatorka odpowiedni sposób :D Ty tak szybko, bo Iza jest starsza, a mi testy pod koniec października jeszcze nic nie wykazywały, aż w końcu w Polsce kupiliśmy ze trzy i wyszło, ah ten pamiętny poranek i szok, i odrazu głaskanie brzuszka i uważanie oczywiście na niego :D a ja pracowałam chyba do lutego jeszcze, z tymi OKROPNYMI nudnościami, które męczyły mnie dwa bite miesiące :D

Inga: ja jakies dwa tygodnie temu tez się zastanawiałam co ile zacząć myć juz głowę, ale że tez mamy tą ciemieniuche to wychodzi codziennie mycie, na szczęscie tez ładnie schodzi po metodzie z oliwką. A tak będe wydłuzac, najpierw co dwa dni, potem co trzy, aż wyjdzie moze co około 5 dni :)

Tusia: ja daję kaszki Holle
http://greenmama.pl/195-holle-kaszka-jaglana-.html
Nawet masz po niemiecku, wyczytaj sobie w necie czy je w supermarketach znajdziesz, bo ja zamawiałam przez neta :)
U nas w Angli jest taka strona mysupermarket.co.uk i tam śledze promocje lub czy dany produkt w sklepie występuje i akurat tych kaszek nie mieli.

Pati: no beznadziejne te tabletki z tym krwaweniem u mnie na razie spokój, ale... Zapomniałam wziąć wczoraj, chyba budzik się obraził na mnie. Zamiast o 17 wzięłam o 3 w nocy, i znów tydzień na odbudowanie, eh... zmienie je chyba po następnym opakowaniu. A wiem, ze dopóki kp to chyba nie masz innej alternatywy?
Ładnie pospaliście :D

Mela: no współczuje nocek, ale dziewczyny chyba wszystko już napisały. Trzymam kciuki za lepsze nocki :)

Dziś spacerek po południu, bo wypadł dzień zakupów, zaraz po drzemce, karmienie i w auto, mam nadzieje że będzie spokojnie. A taaaka piękna pogoda :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...