Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

izzi przykro mi bardzo...pewnie jakby nie było tych torbieli, to drugie dzieciątko dałoby się uratować...tak naprawdę to nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co czuje kobieta w takiej sytuacji..:/

marciołka brak słów...Na pocieszenie napiszę, że 2 lub 3 lata temu w firmie, w której pracowała moja przyjaciółka też przygotowywali paczki...kiedy był już etap rozdzielania rzeczy moja przyjaciółka zachorowała, a w firmie została jej nowiutka kurtka sportowa na zimę (tato jej wysłał w prezencie). Jak już wróciła, to paczki były rozdane. Okazało się, że kurtka została zapakowana do jednej z paczek :D Przyjacióła, jako ze ma dobre serce stwierdziła, że tak miało być i kurtka komuś bardziej się przyda niż jej :))))

Co do krwawienia, to z nosem nie mam problemów, gorzej z dziąsłami - prawie przy każdym myciu zębów - nic nie pomogła zmiana szczoteczki na miękką...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

ja tez mam lekki katarek ale zazwyczaj rano .. i zdarza mi sie kaszlec a wcale chora nie jestem ...
co do dzisel mam to samo nic nie pomaga ale czytalam ze to calkowicie normalne wiec ja juz sie nie przejmuje tym...

marciolka jak z twoja infekcja ? udalo sie wyleczyc ?
tak wgl zlecono ci ponowne badanie moczu by sprawdzic czy infekcja nadal sie rozwija ? bo ja kurcze nie wiem czy mam isc jeszcze raz i ile czasu odczekac bo wiadomosc o infekcji dostalam 1.5 tyg temu...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

witam w ten wietrzny dzień ja dziś byłam zmuszona wyjść zrobić badanie krwi i myślałam że mi głowę dosłownie urwie prze samych pośladkach. Niby nie jest na minusie ale temperatura odczuwalna u mnie ta jak by było z - 10 co najmniej masakra niech ten wiatr już sobie idzie gdzieś indziej ;P
Tak czytam was o tych paczkach dla potrzebujących i aż serce się kraje jak czytam ze ktoś ukradł pudełko przeznaczone dla małej dziewczynki ehhh ludzie chyba sumienia nie mają. Ja dzisiaj z okazji mikołajek zrobiłam skromne słodkie prezenty domownikom aż miło było patrzeć jak się cieszą :) uwielbiam obdarowywać innych nie koniecznie muszę dostawać coś w zamian.

Izzi098 współczuje twojej znajomej ja sobie nie wyobrażam czegoś takiego eh medycyna niby idzie ciągle do przodu a w tak błahej kwestii okazuje się zawodna. Jej szkoda że nie dało się uratować chodziarz jednego maleństwa bo wiem po sobie ze torbiele i cysty jak są małe same w czasie ciąży się zasuszają bynajmniej ja tak miałam teraz z cystą.

Odnośnik do komentarza

A to nie jest tak, że po prostu fizycznie niemożliwe jest usunięcie ciąży pozamacicznej bez ingerencji w samej macicy i dlatego się nie udało tego drugiego bobo utrzymać? Tak na chłopski rozum na to mi wygląda - przecież jak usuwają to muszą wyłyżeczkować - z pozamaciczną też tak jest?
Izzi - właśnie odebrałam wyniki 0 lekarz napisał w opisie, że w normie, ale mam parę rzeczy o które spytam na wizycie we wtorek - bo niby bakterii nie ma, ale mocz mętny, cimnożółty, jakiś bardzo liczne fosforany bezpostaciowe, no i pH mam 8 czyli norma, ale sama górna granica... No nic, póki mnie nie boli to ok ;)
Laski, miałam taki stres - sama w domu, wichura i prąd nagle wysiadł. Wiem, że dzień, ale ja mam wszystko, łącznie z ogrzewaniem zależne od elektryki... Oczywiście dodzwonić się i zgłosić awarię to mission impossible, ale na szczęście prąd sam wrócił i piec się nie wygasił uffff :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

hej w Łodzi też wieje. przeżyłam pierwszy tydzień na L4. nawet zleciało. ale z pracy się dobijają i nie pozwalają zapomnieć...
ja mam schizy. 3 tyg minęły od uusg ostatniego. czekam na to w 20 ty. czyli dopiero na poczatku stycznia.
niby lekarz mnie badał tydzień temu, ale co on tam może wymacać? szykuje się na święta, gdzie dopiero rodzinie powiemy o ciąży. tak się martwie, czy tam wszystko w porządku.
co to za masakra, że usg sa robione tak rzadko. póki nie czuć dzidziusia to się człowiek tylko zamartwia, czy wszystko tam u niego w porządku. jakby tak tylko można by sprawdzic czy serduszko bije.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

lekarz wie czy wszystko ok postawmy się w sytuacjach naszych mam gdzie nie było usg i lekarz całą ciąże prowadził na dotyk.
Mi w szpitalu lekarz powiedział przed usg ze wszystko ok właśnie na podstawie badania gdzie stwierdził jak wysoko już jest macica i tp. i faktycznie się nie pomylił.
Anweli ale jeśli masz być spokojniejsza to zakup ten detektor tętna albo spróbuj czy na stetoskopie jest wyczuwalne tętno bo niby od 17 tyg idzie samemu je wyczuć właśnie w ten sposób gdzieś to wyczytałam ale ile w tym prawdy to nie wiem bo ja słyszę puki co plumkanie :P ale wizyta już we wtorek i zobaczę co lekarz powie i może wyśle na usg bo to będzie dopiero 2 wpisywane do karty ciąży

Odnośnik do komentarza

u mnie z pogodą wcale nie lepiej jak wczoraj poza tym że na razie mam prąd wiec mam ciepło:) no i musiałam się wybrać na zakupy co nie było łatwe wcale... mała nie jestem a rzucało mnie jak bym pijana była:) i o zgrozo ślisko jak diabli! najgorzej się boję żeby orła nie wywinąć i maleństwu krzywdy nie zrobić... jakaś taka nie spokojna jestem dziś i chciała bym się upewnić że z synusiem wszystko dobrze a tu wizyta aż po świętach. dobrze że mąż dziś wraca to chociaż dwa dni nie będę sama siedzieć.
marciołka jak mąż już wrócił? w taką pogodę powinni zakazać pływania jeżdżenia i w ogóle wszystkiego co nas stresuje:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Majóweczki (uwielbiam nazwę naszej grupy - tak miło brzmi szczególnie w ten zimowy czas) :-) U nas też bardzo wieje i intensywnie sypie śnieg - pomyślmy pozytywnie: każdy dzień zbliża nas do spotkania z naszymi maleństwami :-) :-) :-) Ja po 2,5 tyg. w końcu odzyskałam zdrowie. A co do naszych brzuszkowych obaw to dzisiaj przypomniały mi się słowa mojej Pani ginekolog: po każdym USG będzie Pani spokojna, a na 2 tyg. przed kolejną wizytą przyjdą obawy i lęk o maleństwo - i tak będzie przez całą ciążę ;-) Więc trzymajmy się dzielnie ! Miłego wieczoru :-) P.S. Macie już plany na Sylwestra ?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67853.png

Odnośnik do komentarza

Anelwi ostatnio też mnie dopadły takie myśli, że jak bez usg sprawdzi czy wszystko w porządku i jakoś się martwię bardziej niż wcześniej. ale rzeczywiście kiedyś nie było usg i dzieci jakoś się rodziły zdrowie, więc chyba po prostu mam za dużo czasu wolnego na myślenie ;)
i jest dokładnie jak napisała Fasolinka, zaraz po usg wszystko ok a dwa tygodnie później już jakieś wymyślanie się zaczyna :)

co do sylwestra to pewnie gdzieś do znajomych albo do siostry, tak posiedzieć i pogadać. w każdym razie miejsce musi być na tyle blisko domu, żebym mogła w miarę szybko wrócić jakby mi się świętowanie znudziło

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

No, mąż dojechał, popływał i happy. Córa wróciła z wycieczki i happy. A ja zaliczyłam taki stres, ze szok...
Sama w domu, jak tylko wyjechałam po Zosię to się alarm w chacie włączył, ochrona obleciała dom dookoła i wszystko ok, drzwi były zamknięte, ale jak się okazało to czujka na drzwiach się włączyła. Polazłam przed chwilą na piętro zajrzałam w każdy kąt, tam ciemno bo świtła nie mamy, ale wygląda na to, że ok. No ale już czuję, że oka dziś nie zmrużę... :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

dokladnie fasolinka:) ja nie mialam usg prawie 2 tyg ale stwierdzilam ze jakos powalcze z moja psychika do tego 20 grudnia :)musi mi sie udac:) ja panikuje zaraz przed drzwiami do ginekologa bo mi przychodza durne mysli czy aby napewno te dziecko jeszcze tam jest .....;/
poza tym jak nigdy dzis przychodzi polozna do mnie..,jeszcze mi sie dostalo ze nie chodze do jakies tam kliniki , ze niby mam sie tam pojawiac raz na tydzien a my o niczym takim nie wiedzielismy .. to w celu sprawdzania i kontrolowania ciazy.
marciolka- widzisz cora wrocila cala i zdrowa nie potrzebnie sie martwilas:)
poza tym nie denerwuj sie i nie stresuj wiem latwo mowic ale przynajmniej przez ten okres ciazy dla malenstwa ;)

ja nie mam planow na sylwestra jak narazie pewnie cos nam wpadnie w ostatniej chwili ..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Oj ja też liczę na usg we wtorek ;) Już się nie mogę doczekać :D

Jakoś przeżyłam noc - parę razy się budziłam, bo spanie w pustym domu (a jeszcze prąd na chwilę wysiadł wieczorem) do przyjemnych nie należy. Po 6 rano, jak już bym spała spokojnie obudził mnie ból oka. Nie mogłam zamknąć, łzawiło strasznie, do tego ból głowy (zresztą utrzymuje się non stop). Zadzwoniłam do medicoveru, ale dziś nie ma dyżuru żaden okulista. Kurczę jak będzie potem bolało to wyląduję na ostrym dyżurze i stracę z 3 godz... :/ Martwię się, czy to nie zapalenie rogówki - kiedyś miałam, okropieństwo, ale teraz ciut inaczej boli.

Dobra, lecę poodkurzać, potem prysznic, na obiad do teściowej i na mikołajki z małą - busy day nie ma co :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :))))
Ja mialam usg dwa tyg temu, dzis mialam miec w polskiej przychodni, ale lekarz odwolal wizyte, wiec umowilam sie na jutro gdzie indziej i za polowe ceny. Mam nadzieje, ze dam rade do jutra jeszcze wytrzymac, na usg w szpitalu nic mi nie powiedzieli oprocz tego ile wynosi nt i crl.
Z powodu wizyty wstalam wczesnie, wiec z braku laku posprzatalam lazienke, kuchnie, robie pranie, wzielam juz prysznic i jem sniadanie pod postacia owocow zmiksowanych z actimelem :) Pyszne :) Chyba mi mdlosci mijaja delikatnie :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

malinka165 myślę, że każda kobieta ma inaczej, to chyba zależy od wielu czynników, ułożenia dziecka i tak dalej. myślę, że nie ma czym się martwić :) ale oczywiście jeśli nie daję Ci to żyć to najlepiej zapytać się lekarza.
A dziewczyny może któraś z Was będzie wiedziała.. kupiłam już bilety do Anglii, na l4 myślałam, że pójdę dopiero od lutego ale nie wiem czy dam radę, bo czuję się coraz gorzej.. i moje pytanie czy na l4 takim nieleżącym ciążowym ZUS też robi kontrolę czy mogę spokojnie lecieć? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

kademal myślę że spokojnie możesz lecieć jeśli się czujesz dobrze. Co do ZUS-u to myślę że mało kiedy zdarzają się kontrole w ciąży w domu, w końcu ciąża to nie choroba i mamy taki przywilej że możemy iść na zwolnienie bo np. nie możesz długo siedzieć,itp., ale to nie znaczy że nie możesz chodzić czy wyjechać gdzieś dla "zdrowia maluszka".

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza
Gość Studentka

Witam,
Jestem studentką pielęgniarstwa na 3 roku, Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu. Razem z 3 innymi studentkami, w ramach pracy badawczej, postanowiłyśmy sprawdzić, jakie diety i suplementy stosują kobiety w czasie ciąży. Do tego celu skonstruowałyśmy dobrowolną, anonimową ankietę internetową. Byłybyśmy bardzo wdzięczne, gdyby Panie będące obecnie w ciąży poświeciły odrobinę swojego czasu i zechciały odpowiedzieć na nasze pytania.

Pozdrawiam i zachęcam do wypełniania

http://www.ankietka.pl/ankieta/126893/diety-i-suplementacja-kobiet-w-ciazy.html

Odnośnik do komentarza

Ooo, dziekuje dziewczyny za pocieszenie :* Naprawde zaczelam sie martwic, pewnie to takie przedwizytowe zamartwianie sie :) Jutro na 13,30 jade, wiec sie dowiem co i jak. Przytylam 2,5 kg, bo w ciazy zaczelam normalnie jesc, a mldosci trzymaja mnie jeszcze. Wczesniej nie jadlam owocow i slodyczy. Tak czy siak, chyba mi w cycki poszlo, bo wszystkie wymiary bez zmian :) Glowa peka, brzuch jak balon - najadlam sie na zakupach czekoladek z wisniami w alkoholu :)
Pogoda dalej meczy Was? Tu w UK zimy nie ma na razie, choc pamietam w zeszlym roku jakos w tym zcasie sie zaczela. Dzis nawet w rozpietej kurtce sobie maszerowalam, bylo najwyrazniej cieplo, bo ja to zmarzlak jestem. Nie chce zimy, nie mam w co sie ubrac ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Agataluk, w Newarku mieszkam, ponad godzina drogi. Inni polscy lekarze sa w podobnej odleglosci, do Manchesteru jedzie sie szybko i sprawnie :) Niestety lekarz nie dojechal do przychodni, w ktorej bylam za pierwszym razem, wiec umowilam sie do innej, troche dalej od centrum. I 50 funtow, nie 100, jak wczesniej. Moje usg w szpitalu bylo 2 tyg temu i niczego sie nie dowiedzialam, oprocz wspomnianej dlugosci maluszka i przeziernosci, jak i tego, ze probke krwi zgubili jedna, wiec nawet nie wiem czy zdrowa jestem na 100%. Powiedzieli jaka mam grupe krwi (tez mi nowosc ;)) i ze zelazo 125, czyli spoko. A nast wizyta z badaniem dopiero 17 stycznia, wiec no nie ma bata, zebym tyle usiedziala.

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...