Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

wielki...
ja właśnie o tym pisałam, zrozumiałaś przekaz, dobrze że z nami jesteś...
ach, komary to jakaś epidemia, ale to znak że ciepło idzie.
jeszcze czeka mnie dziś rozmowa z mężem o naszym pierworodnym, więc nie tak szybko się zrelaksuję hihi
racja, karkari napędza całą grupę, a ja przepraszam za swój moralizatorski ton ;)

Odnośnik do komentarza

Miałam się nie odzywać, ale już nie mogę... czytając to co tutaj się dzieje skręca mnie w sumie sama nie wiem z czego... ze złości? z żalu? z wypełniającego mnie smutku?
Anie miałam okazję poznać osobiście nie tylko w przestrzeni internetowej... i uwierzcie mi dziewczyny, ze martwiłam się o nią jak o własną siostrę, codziennie pytałam, jak się czuje, co u niej i maleństwa itd, itp... ALE jeśli ktoś ciągle prosi o rady, jeśli ktoś ciągle się skarży jak jest źle a nasze rady, nasze wyciągnięte ręce z chęcią przyniesienia pomocy odbierane są tak a nie inaczej [LINCZOWANIE? NAPRAWDE?! depresja? nie żartuj sobie...My wszystkie przeciwko Tobie? mówiąc JEDŹ DO LEKARZA? to uważasz za stawanie przeciwko Tobie? Pisząc jaka jesteś piękna, jak cudownie rośniecie z maleństwem kiedy wstawiałaś zdjęcia to masz na myśli pisząc jak bardzo jesteśmy PRZECIWKO TOBIE?! nie wspomnę o wspieraniu Cie w sprawach codziennych ale tyle tego było ze mogłabym pisać cały dzień !!!] ... uwierzcie mi, że przez pół roku CODZIENNEGO rozmawiania na facebookowym forum, a wcześniej tu, na parentingu zdążyłyśmy bardzo się zżyć i zgrać, dzielimy się swoimi problemami nie tylko ciążowymi ale także miłosnymi rozterkami, problemami życiowymi a także błahymi typu : zjeść chipsy czy ich nie zjeść... i każda z nas była w OGROMNYM SZOKU że Ania po raz KOLEJNY nie chce sobie pomóc więc ja ze swojej strony się pytam CO MIAŁO NA CELU PYTANIE SIĘ CO MA ZROBIĆ skoro wiedziała, że nie zrobi z tym nic, a że my będziemy się denerwować razem z nią bo każda z dziewczyn bardzo przeżywa problemy innych sierpniówek i stara się w miarę możliwości pomóc jak tylko może, z własnych doświadczeń, przemyśleń itp. ale jeżeli ktoś mówi, że nie zadzwoni do ginekologa, bo nie chce przeszkadzać, albo że do szpitala nie pojedzie bo nie chce robić z siebie idiotki no to sorry... każda się pyta co się dzieje, czy już wiadomo czy z nimi wszystko ok podczas gdy Ania siedzi sobie spokojnie w domu czyta kolejne nasze posty i pytania co i jak i nawet nic nie napisze !!!
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile z nas wczoraj miało problemy z bolącymi z nerwów brzuszkami... widzicie tylko jedną stronę medalu bo Ania tak jak i Was tak i nas doskonale owinęła sobie wokół palca.
Ja osobiście nie wiem, które jej słowa są prawdą a które kłamstwem. I może Ania - Fresh użyła ostrych słów, ale całkowicie się z nią zgadzam.

I nawet nie wiecie, jak to boli, kiedy wchodzimy na parenting sprawdzić, czy może tutaj Ania napisała, co się dzieje z nią i maleństwem a czytamy posty o osądzaniu i linczowaniu.

Ania wiedz, że bardzo mnie to wszystko dotknęło.
I mam nadzieję, że nikogo już nie będziesz traktować w ten sposób.

Zakończmy tę bezsensowną przepychankę a Ty WielkiZnakZapytania nie nagaduj na nas, bo doskonale wiesz, że chciałyśmy dla Was jak najlepiej, a Ty masz czelność pisać o nas takie paskudne rzeczy...

Pozdrawiam Was mamusie i życzę Wam spokojnej ciąży :*

Odnośnik do komentarza

lekarz badał mnie pół godziny usg, nic nie wykrył ani w jajnikach, ani w macicy, ani w jajowodach, boli bardziej, piersi też, a na to powiedział, że może zrobiłam test w dzień zapłodnienia i hormon się dopiero będzie produkował. Mam czekać cierpliwie, nie brać żadnych leków tylko duphaston żeby w razie czego podtrzymać i czekać do okresu. Jeśli nadejdzie to mam miesiąc odizolować się od mojego M, żeby zobaczyć co z moimi hormonami i mam skierowanie na 20 badań..... żadnych torbieli, żadnych polipów, tylko albo ciąża albo psychika.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

No to fantastyczne wieści!
Nawet jeśli paskudna @ przyjdzie to przynajmniej się przebadasz od stóp do głów i będziesz spokojniejsza jak już zobaczysz potem II kreski! Super ten Twój gin Ci powiem, że tak się przejął, niejeden by pewnie powiedział, że nic nie widzi i tyle :)

Może zrób jutro rano znowu test dla własnego spokoju? :)

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

spragniona_życia to jednak nadzieja jest.... bardzo bym chciała by to twoje marzenie o dzidzi właśnie zaczęło się spełniać...
a może lekarz ma rację, że może do zapłodnienia dochodzi, może owulacja się przesunęła...
wiem, że czekanie dla Ciebie to nie jest dobre ale Kochana musisz być cierpliwa... a my razem z Tobą....
mam nadzieję, że choć troszkę jesteś spokojniejsza?

Odnośnik do komentarza

Jestem, betę mogę zrobić 2 dni przed okresem, żeby dać sobie ochłonąć, a jeśli przyjdzie @ to miesiąc mamy się wstrzymać albo zabezpieczać, żeby zobaczyć co się dzieje ze mną. A powiem Wam, że ten gin mnie przekonał, robił mi dokładne pomiary, pokazywał wszystko i dokładnie i szczegółowo odpowiadał na pytania, ale martwił się bólem i napęcznieniem tych moich piersi i kazał zrobić *dał skierowanie na mammografię, chociaż nic nie wyczuł, ale dla pewności. Mam się wyluzować, zrobić sobie wolny czas dla siebie, mamy wyjechać zmienić klimat i zobaczymy. Jak wszystko wyjdzie ok to mam wziąć mojego M. i gin da jemu skierowanie na badania, ale wiem, że mój M. będzie przeciw.... :( i dlatego smutna mina że tyle czasu przed nami... Miałam też robioną cytologię i wymaz na paciorkowca??? nie wiem, ale troszkę bolesne i z odbytu coś. Przepraszam, że tak mówię, ale nie wiem jak to się inaczej określa, a może ktoś wie o co z tym chodzi.?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

spragniona_życia dobrze, że twój lekarz tak dokłądnie do tego podszedł... to na prawdę dobre rozwiązanie... jeśli teraz okaże się, że to nie ciąża to przynajmniej będziesz po badaniach spokojniejsza, że zrobiłaś wszystko i że jest ok i nic nie stoi na drodze do starań... może to faktycznie psychika....
na pewno wiedząc, że jesteś zdrowa łatwiej będzie się starać i na pewno będziesz spokojniejsza, jeśli uda ci się już w ciążę zajść, że wszystko jest dobrze i twój organizm chroni maleństwo.... wiem po sobie,
jak nie zrobiłam badań to starałam sie i starałam i nic.... zaczęłam zastanawiać się co jest ze mną nie tak... poszłam do lekarza, który zlecił badania i okazało się, że wynik TSH za wysoki dla kobiety starającej się o dziecko reszta ok... od razu działanie... i co jestem w ciąży... od razu jak organizm uregulował tarczycę moje ciało stało się gotowe na przyjęcie nowego życia... a teraz jestem spokojna, że zrobiłam wszystko w trosce o dzidzię... a jakbym nie zrobiła nic w tym kierunku to chyba ciągle bym się martwiła...

Odnośnik do komentarza

WielkiZnakZapytania
Miejsce u nas jest dla każdego. Tylko trzeba sobie szacunek okazywać a ty najwidoczniej tego nie potrafisz. Kiedy wyraża się krytykę na Twój temat to widzę że księżniczka już się obraża. Każda ma gorsze dni ale sory ty gadalaś takie rzeczy że te baty Ci się należały. Życzę Ci żeby Twoje dziecko urodziło się zdrowe bo nie jego wina że ma głupią matke!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay329atkeo7.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/k0kdl6d8gugz2mix.png

Odnośnik do komentarza

hahahahaahhaahahhaaaa.... ja chyba snie... Ania, kochanie tez jakos miesiac temu mialam pozadnego dolaDEPRESJE i pisalam o tym w grupie niektore sie z tego posmialy inne wsppieraly no ale na BOGA LUDZIE nie oczekujmy od kazdego, ze bedzie nas glaskal za kayda rzecz, kazda nasza decyzje po glowie. piszac posty w grupie, do ktorej nalezy ponad 40 osob chyba powinnysmy byc swiadome tego, ze mozemy tez spotkac sie z niemilym komentarzem. Kazda z nas jest inna, kazda ma inne zdanei w danym temacie... i tak jak pisza dziewczyny chcialas wsparcia, pomocy, zroyumienia i je dostalas a ze masz gorsz dzien i jestes zla na caly swiat za wszystko wcale nie oznacza ze ktos chce dla Ciebie zle.... ja sie w temacie nie udzielalam, ale widze jak wyrazasz sie o WSZYSTKICH sierpniowkach i przepraszam Cie, nie WSZYSTKIE dziewczyny wypowiadaly sie w tym temacie wiec zamiast oczerniac cala grupe to moze poprawilabys sie ze KILKA DZIEWCZYN jak juz pisaly to i owo bo takim durnym PIERDOLENIEM obrazasz wszystkich... EHHH BLONDYNKI. aha i dodam jeszcze ze nie kazdy bedzie cie glaskal po glowce i mowil ANIA ROB TAK DALEJ A BEDZIE SUPER bo saczace sie wody jak sama to napisalas to chyba nie blachostka. i nic w tym dziwnego ze dziewczyny radzily ci isc do lekarza czy szpitala wrecz przeciwnie... i to nie lincz a raczej uswiadamienie ci ze saczace sie wody to nie COCACOLA... a ze ty nic z tym nie robisz to nie oczekuj pochwal. bo kazda normalna kobieta w ciazy od rayu polecialay do lekarza a nie czekala az sie kufel kola napelni... SIERPNIOWKI PRZYWOLUJE WAS DO PORZADKU luz blus NIE NASZ TYLEK NIE NASZA SPRAWA ot co

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

powiem tak nie chce wie tu z nikim klococ ale saczase sie wody od 2tyg to ne zarty ...na zaden przelew bym nie czekala ani nie balabym sie lekarzy ze szpitala...

dajcie jej juz spokoj bo syf sie robi ..kazdy ma prawo do swojego zdania rozumiem....wielki tez nie powinna ich obrazac.przeproscie ske najlepiej za wyzwiska i ZAPOMNIJCIE O TYM KAZDY MA PRAWO SIE POUZALAC...MOZE NIE MA KOMU...

Odnośnik do komentarza

witajcie!
a tu jeszcze ten temat ciągną.... dajcie już spokój wszystkie babki bo to rzeczywiście syf wywołało, niepotrzebny i w ogóle czy wart potoku nieprzyjemnych słów...?...wątpię, zejdźcie z ani, wróćcie do swoich prac a jeśli nie chcecie tworzyć forum na parentingu w spokoju i eleganckiej atmosferze to nie wiem czy jest to odpowienie miejsce dla was?! OK, z tego co piszecie Ania nie była w porządku wobec was, myśmy już to przyjęły do wiadomości i swoje POMYśLAŁYśMY, nie wylewałyśmy jednak nikomu pretensji na forum. Przyznam że wolę odpowiadać na posty dotyczące tematu wątku a nie na jakieś utarczki między wami, od tego są prywatne wiadomości, do których każda ma dostęp. Wróćmy do tworzenia postów w taki sposób, żeby zachęcał on dziewczyny, które trafią na nasze forum, a widząc tak ciężką atmosferę to uciekną i stąd i nie zapiszą się do grup zamkniętych z obawy przed sporem, który może zaistnieć.

Obudziłam się dziś w dobrym nastroju, wychodzę do pracy za moment, całe szczęście że dziś piątek i 2 dni odpoczynku, pogoda zapowiada się słoneczna, więc trzeba wziąć się trochę za ogród. Trzymajcie się dziewczyny, miłego dnia!!

Odnośnik do komentarza

Spragniona_życia - bardzo się ciesze z Twoich wiadomości a to ,że dał Tobie skierowanie na kompleks badań to świadczy ,ze jest dobrym lekarzem i myśli jak pomóc swojej pacjentce :)
Mało który doktorek jak się zajdzie przywiąże uwagę do takich objawów jak Twoje , także Kochana nie martw się i bądź dobrej myśli a my trzymamy kciukasy za Ciebie. ;)

A drogim Sierpniówkom już mówiłam życzę szczęśliwych rozwiązań i tak jak niektóre chciały tak zrobiłam odeszłam z grupy . Temat był zakończony a jak widać niektórzy lubią ciągnac sprawy . Jak to się mówi " nie rusz gówna póki nie smierdzi " , odeszłam nie ma mnie więc juz prosze na mój temat nie wjeżdżać macie swój fan club i tam rozmawiajcie o swoich przezyciach . TO TYLE W TYM TEMACIE !

Szafirku - Tobie przyjemnej pracy życzymy ;) i udanego weekendu :)

Zetakasia - nie wiem czy czytałaś ale miałam wykonywany test i to nie są wody całe szczęście , test wykonywany był dwa razy ze względów na to iż nie dostarczyłam wcześniejszej wkładki więc odczekac musiałam .... Lekarz zwany SZAMANEM postapił identycznie z druga pacjentką jak ze mną a tez prowadzi ciąze u lekarza tego samego co ja więc można już wyciągnąc proste wnioski z tego. A przepowiadające skurcz są normalną rzeczą i mam się nie stresować i teraz poświęcić czas sobie na odpoczynek ;)

Miłego i spokojnego dnia wszystkim życze i bez wszelakich nerw i mam nadzieję ,że i tu zapanuje spokój jak wcześniej emanował . Ja juz przeprosiłam za zamieszanie tutaj .

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

mam prośbę do tych które będą chciały pisać swoje litanie - sory dziewczyny nie chcę nikogo obrażać, ale nie chce mi się tego czytać - po to tu jestem bo atmosfera fajna można pogadać i poważnie i pożartować i bardzo bym chciała by tak zostało....
co powiedziałyście ok tyle waszego, mam nadzieję, że temat już się skończył... jesteśmy dorosłe i nie na tym polega by wietrzyć afery.... jeśli nie uspokoicie się zgłoszę to do redakcji by przywołała tu porządek....
wszystkim dziewczynom będącym w dwupaku życzę spokoju bo dla dzidzi to najważniejsze, pogody ducha oraz szczęśliwych rozwiązań... a tym starającym się z całego serca życzę by szybko doczekały się tego cudownego stanu...
trzymajcie się dziewczynki :)

Odnośnik do komentarza

nie było mnie chwile a widzę że była jakaś burza, przeczytałam tak pobieżnie te wasze posty, jestem w szoku.
Jaka awantura.... ;/ dajcie spokój, bo to dyskusja która do niczego nie prowadzi.

Całuje MOJE forumowiczki:*

W przyszłym tygodniu postaram się więcej odzywać, jestem zawalona pracą i siedzę w biurze po 11 godzin :( ale w między czasie śledzę co piszecie:)

w wielkim skrócie, idę dzisiaj po tabletki na wywołanie @, odczekuje jeden cykl i działamy :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...