Skocz do zawartości
Forum

Juskaa

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Juskaa

  1. Juskaa

    Grudzień 2021

    Czołem ! Zgłaszam się jako kolejna Grudnióweczka, choć szczerze mówiąc mam nadzieję, że jeszcze się to zmieni :D
  2. Hej dziewczyny :) Jestem sierpniówką 2014, robię wiosenne porządki i mam bardzo dużo ubranek w różnych rozmiarach po córce oraz troche rzeczy unisex :) Jeśli któraś z Was Mamuśki byłaby chętna, proszę o wiadomość prywatną. Wszystkim życzę szybkich i jak najmniej bolesnych porodów ! :*
  3. Juskaa

    Majóweczki 2015

    Hej dziewczyny ! Jestem sierpnioweczką 2014, ale miło mi tu was podczytać, jeszcze sama niedawno rozmawiałam na takie tematy z forumowymi dziewczynami a tu zaraz 8 miesięcy nam stuknie ! (rozpakowałam się w lipcu ;) ) Ale nie o tym chciałam! Przychodzę do Was z zapytaniem - jako że szafa moja się nie rozciąga a rzeczy przybywa czas usunąć co za małe, czy byłaby któraś z Was chętna na dziewczęce ubranka? Mam też dużo białych/beżowych - typowe unisexy. Proszę o info w prywatnej wiadomości. Powodzenia dziewczyny i szczęśliwych, szybkich porodów !
  4. Na nawal jak najbardziej, jednak trzeba panietac zeby odciągnąć tylko troszkę do uczucia ulgi - podobny efekt uzyskujemy poprzez ciepłe okłady wtedy z piersi "samo sie spuszcza" jednak jeśli bardzo chcemy karmić piersia, na pobudzenie laktacji najlepsze jest dziecko... Przystawiac sie co chwile , nawet przez kilka dni nie wychodzić z łóżka, ale przystawiac :)
  5. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ! Ale dawno mnie tu nie było ! Mój Czupurek ma juz miesiąc .., ale ten czas niesamowiie szybko zleciał ! Nie dam rady tutaj wszystkiego niestety nadrobić ponieważ macierzyństwo pochłania mnie bez reszty a moja córka ostatnio stała sie bardzo wymagająca ... Ogólnie i bez ogródek padam na cycki :) my karmimy sie mieszanie i pierś i mm chociaż cały czas silnie wierze ze w koncu bedzie to sam cycus ! Julka bardzo mało śpi w nocy i nie możemy sie zgrać z wprowadzaniem rutynki :( Książka o ktorej wspomniała zielona_trawa jest u nas w użyciu i rownież ja polecam chociażby w pomocy przy rozróżnienie rodzajów płaczu . Polecam tez poczytać o spowijaniu :) Buziaki mamusie, mam nadzieje ze bede w stanie zaglądać do was częściej !
  6. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej laski ! Ale pedzicie z tymi wpisami nie daje rady tego wszystkiego nadrobić !!! U nas wszystko dobrze mała jest mega wielkim ssakiem ale jest cudowna, zdrowa i śliczna nie moge od niej oczu odkleić ;) Buziaki dla wszystkich wspaniałych Brzuchatek i Mamusiek !!!
  7. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    U nas tatuś był przy porodzie i był oazą spokoju... mimo moich wrzasków cały czas cicho i spokojnie mówił, że mam oddychać nosem i wypuszczać powietrze buzią, że mocno mnie kocha, że wie, że dam radę... ja oczywiście wołałam, że nie dam rady, że nie wiem jak się oddycha i inne podobne bzdury ^^ najśmieszniejsza sytuacja - Mój M. akurat widział to co się dzieje "między nogami" i z przerażeniem zawołał "MATKO A CO TO SIĘ RODZI?!" położna mówi, główka Pana córeczki - później mi mówił że włosy małej w tym śluzie wyglądały baaaardzo dziwnie :P Pępowina przecięta, tatuś w córce zakochany :) MACIE, dwie litanie ode mnie :) na pare dni starczy hahahaha
  8. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    NOMIKA GRATULUJĘ <3 <br /> Hej Sierpnióweczki ! Jak było tu cichutko tak teraz tyle naskrobałyście, że nie dałam rady wszystkiego nadrobić !!! My jesteśmy już w domku, ale nie odzywałam się, bo ciągle było coś innego do zrobienia :( Zaczynając od początku to mój poród był preindukowany cewnikiem-balonikiem wywołującym rozwarcie i indukowany oksytocyną. Dzięki balonikowi zrobiło mi się rozwarcie na 3 palce i skurcze jakie towarzyszyły mi cały dzień i noc mogę opisać jako hmmm... znośne następnego dnia rano zeszłam na porodówkę, podano mi oksytocynę i wszystko było okej, skurcze regularne co około 2 minuty były dla mnie na prawde lajtowe, oddychałam jak ta lala i nawet pisałam sobie na fb robiąc przerwy na oddechy :) "Jazda bez trzymanki" zaczęła się po przebiciu pęcherza płodowego... matko kochana... skurcze stały się nie do zniesienia, dostałam zzo, które działało na wszystko - zdrętwiały mi ręce, nogi, SKRONIE, nie widziałam wyraźnie... tylko nie na siłę skurczy byłam już wypompowana i przysypiałam między skurczami. Jak się później okazało dawkę oksytocyny przewidzianą na 10 godzin dostałam w połowę tego czasu. Dziewczynie która chce dostać oksytocynę - odradzam... ona potęguje ból :) Rozwarcie zatrzymało mi się na 5 cm i wcale nie chciało ruszyć... wrzeszczałam jak nie wiem ^^ Później dostałam jeszcze dolargan i "odjechałam", położna przyszła mnie zbadać [badała mnie niedługo wcześniej, ale dosyć często sprawdzała, czy coś się rusza...], mówię jej, żeby przestała, bo mnie ciśnie a ona, że mamy dyszkę i że to moja córcia się ciśnie <3. 3 skurcze parte i mój skarb był ze mną!!! powiedzieli że to najszybszy poród [część parta] od dłuższego czasu, i że wzorowa ze mnie rodząca :P [to nic, że chwilę wcześniej błagałam o cc, mówiłam, że już nie mogę, że nie dam rady i darłam się jakby ze skóry mnie obdzierali... później było mi mega wstyd za te moje wrzaski :(] aha, młoda była podwójnie owinięta pępowiną, więc cudownie, że udało mi się ją wypchnąć tak szybko. <br /> Nie nacinali mnie, na zewnątrz też nie popękałam, jedynie cośtam w środku i założyli mi kilka szwów "dla estetyki" połóg u mnie przebiega łagodnie czego życzę każdej z Was :) Następnego dnia po wyjściu ze szpitala dostałam nawału mlecznego i zrobiło mi się zapalenie :( Temperatura 38,4 na szczęście chłodne okłady, apap i kapusta sprawiły że dzisiaj już jest prawie dobrze :) piersi obrzęknięte, ale temperatury brak no i leje się z nich jak z małych kraników :) pozdrawiam wszystkie kobitki <3
  9. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Cora u nas historia podobna bo różnica była 3 tygodni i kilku dni. Chcieli nas juz rozwiązywać przez cc ale 3 lekarzy zrobiło mi usg i uśrednili wynik co wydaje sie śmieszne i nieprofesjonalne ale pozwolili donosić ciąże i mam teraz w pełni zdrowe dziecko :) Zobacz ze u nas kruszynka 2985 :) dziewczyna która rodziła ze mną - tyle ze skończyła cc 2600 i tez zdrowy dzidzius :) teraz po prostu jest wiecej dzieci dużych i na te mniejsze patrzy sie "podejrzliwym wzrokiem " A tak jeszcze zapytam, ty z mężem/partnerem byliście pulpecikami w dniu narodzin ?
  10. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Kurcze wstawiłam fotkę ale cos nie poszło :( wrzuce jutro jeszcze raz :*
  11. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej kochane !!! Dziękuje za kciukasy! Wczoraj przywitałam na swiecie mój największy skarb ;) Miała miec 2700 hipotrofie asymetryczna i w ogóle kiepskie warunki do startu w życie dlatego poród był wywoływany... Urodziłam sn, maleńka 2985 g, 52 cm długości urodzona o 15:35 w pełni zdrowa i z 10 punktami w skali apgar ! Jutro wyjdziemy do domku to opowiem Wam wiecej bo kiepsko mi pisac z telefonu. Maleńka jest cudowna !!! Widziałam ze któraś mama przejmuje sie waga swojego maleństwa - don't worry !!! Nie wszystkie dzieci musza miec 3,5 kg ;) a zobacz jaki u nas był duży błąd pomiaru (usg robione 2 dni przed porodem) Buziaki !
  12. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Magda, jeśli to herbatka granulowana to sprawdź skład ... Ogólnie na laktacje najlepsze (z tego co czytałam i inne mamy pisały na rożnych grupach ) to mieszanka kopru włoskiego i anyżu dobry tez jest słód jęczmienny . Jest tez preparat prenatal femaltiker położne go polecają. Do tego bardzo duzo wody I SPOKÓJ !!! Jak będziesz sie stresowac to nic z tego nie bedzie :) wyluzuj, wszystko powolutku przyjdzie z czasem . Buziaczki , duzo wiary i siły dla was !
  13. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    M4gd4 gratulacje ! Na pewno ciezko Ci patrzeć na Synka w inkubatorze ale jest silnym dużym chłopcem i na pewno wszystko bedzie dobrze ! Dawaj znać jak sie czujecie :) Wszystkiego najlepszego dla Was, duzo duzo zdrowka i siły na najbliższy czas ;* No dziewczynki teraz juz tak bedzie ;) powoli będziemy sie rozpakowywać !
  14. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    W ogóle dziewczynki zostało mi dokładnie 14 dni do terminu z OM ... Zaczynam sie bardzo stresowac :)
  15. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Wiecie co, jak byłam w szpitalu to położna mi mówiła ze na KTG zapisują sie jedynie skurcze macicy a te z brzucha i krzyżowe nie :) Podczas porodu KTG jest głownie po to aby kontrolować czy tętno dzidziusia jest Ok ...
  16. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny któraś pisała o swedzacych dłoniach - warto iść do lekarza i o tym powiedzieć ... Warto tez zrobic próby wątrobowe bo moga to byc zaczątki cholestazy ;(
  17. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    ankaczarnykot - ja taki "lepsiejszy" mam wypatrzony w h&m , tylko na necie go nie ma (kurcze może już wycofali?) był taki pół-sztywny, na fiszbinach w bodajże 3 wersjach kolorystycznych - fiolet, szary i czarny. Nigdy nie chodziłam w zupełnie miękkich biustonoszach i nie wiem czy mogłabym się do nich przekonać ;) ale jak gdzieś będzie okazja to pomierzę ... i nie wiem też, czy liczyć na nawał mleczny i kupić o rozmiar większy niż mam teraz piersi czy może jednak dopasowany?
  18. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Nie straszcie mnie tym pakowaniem bo ja jeszcze nic nie spakowalam ... Ba, nie mam nawet koszuli porodowej zakupionej ! Tak bardzo jestem w tyle ze aż sie boje . No cóż ... Zawsze zostaje opcja ze tatuś kupi ... Ale wiem, ze mój M . Ma dwie lewe ręce do załatwiania takich spraw wiec wolałabym jednak zeby ze mną pojechal i pokupowal... My nie mamy jeszcze tych podstawowych rzeczy a pierdoły juz wszystkie. Nie mamy wózka, łóżeczka... Wanienki ręcznika kocyka ( kocyk na upartego mamy od teściowej ale z jakiegoś sztucznego materiału i do mnie to grube coś nie przemawia...) w każdym razie sporo jeszcze przede mną i czuje w kościach ze i tak nie zdążę. No cóż taki mój los wiecznie zakręcona i wiecznie na ostatnia chwile hehe ;)
  19. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    To zależy od kobiety, bo u mnie młoda szaleje jak szalała tylko... mamusię bardziej boli :) i nic a nic jej się ta aktywność nie zmniejszyła ... czasami mam wrażenie nawet, że te "okresy aktywności" wydłużyły się w czasie :)
  20. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    aaa... DZIEWCZYNY ŚWIĘTUJCIE RAZEM ZE MNĄ :) od dzisiaj jesteśmy oficjalnie "donoszone" <3 <br /> niesamowicie się z tego cieszę *.* i zostało mi 21 dni do terminu. odliczanie trwa...
  21. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    mam dosyć gadania o kurach :* hahahahahahahahaha
  22. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Paula dla sprostowania. Tam było napisane kurzy śluz a nie śluz konsystencji białka jaja kurzego. To dwie różne sprawy chyba. A mnie sie nie podobał ton Twojej wypowiedzi w kierunku do osoby która ten wątek założyła ! Tytuły mnie nie obchodzą, jakoś przeoczyłam Ciebie na forum po prostu i to było raczej pytanie odnośnie tego, czy jesteś sierpniówką, ale cofnęłam się o pare stronek i widziałam że się udzielałaś :) Kurze nie kurze, miłego dnia wszystkim. Peace !
  23. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej kobitki ! Dawno tu do Was nie pisałam, ale czytam wszystko na bieżąco i teraz też wszystko jeszcze raz sobie przestudiowałam ale mój mózg niestety nie pracuje dobrze i już nie pamiętam co której miałam odpisać :( Widziałam, że mój wcześniejszy wpis ucięło ;/ w każdym razie leżałyśmy w szpitalu [znowu ;///] ale jesteśmy już w domku i w sumie od dzisiaj wszystko mam w nosie, niech się dzieje co chce bo jesteśmy już donoszone JUPIIII !!! Wszystkim kobietkom życzę zdrówka i jak najmniej tych koszmarnych dolegliwości ciążowych [ ja już rzygam wszystkim :( mam chyba wszystkie możliwe ciążowe objawy ;/// ] a tym, które czują się dobrze to tylko pozazdroszczę i oby tak było do końca ! :* Paula a ty kim przepraszam bardzo jesteś? bo chyba cie nie kojarzę, a nie zalogowałaś się aby te swoje mądrości napisać :)
  24. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ;) Co do położnej to ja tez z Warszawy i niestety jest to prawda - 1500 zł jak chce sie mieć położna dla siebie . Ja leżałam w dwóch rożnych szpitalach i z opieki położnych i lekarzy jestem bardzo zadowolona wiec, ze za wszystko trzeba płacić i na NFZ nic sie nie "ugada" to sie nie zgodzę ;) Waga maluszka Moja córcia w poniedziałek (35tc) ważyła 2200 g ;) kruszynka moja słodka
  25. Juskaa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ;) Co do położnej to ja tez z Warszawy i niestety jest to prawda - 1500 zł jak chce sie mieć położna dla siebie . Ja leżałam w dwóch rożnych szpitalach i z opieki położnych i lekarzy jestem bardzo zadowolona wiec, ze za wszystko trzeba płacić i na NFZ nic sie nie "ugada" to sie nie zgodzę ;) Waga maluszka Moja córcia w poniedziałek (35tc) ważyła 2200 g ;) kruszynka moja słodka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...