Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też dziś w gorszej formie ... cos mnie brzuch boli od rana i nospa nie daje rady :( Tak więc cały dzien dziś przeleżałam.

luigi ja też wpadam w takie schiza, bo mały czasem świruje za dwóch, a czasem straszny z niego leń ;) Ale ja zawsze w takich słabszych momentach próbuję mu trochę podokuczać, pougniatać ... i zawzyczaj to pomaga i zaczyna mi oddawać ;)

Sylwia gdzie ten wózek? ;)

nadinn rewelacja!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

nadinnwszystkiego naj dla Męża:)super prezent mój też byłby szczęśliwy z tego piwka:),tylko parę więcej musiałabym mieć:)

zazasuper spodnie łowy udane co???

sylwia czekamy na ten wózek...

kurcze luigi już chyba wszystkie jak za dużo pochodzimy to już średnio się czujemy,ja też krzątam się popołudniu ,układam rzeczy,sprzątam ,ale zadowolona z efektów nie jestem:(,już dzisiaj miałam jakiegoś doła rano,bo przed pracą mąż nie ma na nic czasu,to nie jego wina wiem,ale....musiałam się wygadać bo jakieś nerwy mam,już tyle porobił w domu, owszem ale muszę pilnować żeby nie wypadł z transu:),bo czasami ma tak, że czekam na coś co mi obiecuje zrobić w domu hohohohoh,szybciej u kogoś zrobi,a w domu może poczekać....a ja tu nie ruszę z resztą dopóki te męskie rzeczy nie zostaną zrobione.Przez te hormony chyba tak panikuje ,że czas tak leci i mam nerwy.

Też obiecuje sobie listę zrobić rzeczy które muszę jeszcze kupić,a tak zbieram się z tym,że.....:(

miłego wieczoru życzę
nina my też duluxem,no i resztę to kolory z mieszalników,albo na śnieżce,albo na duluxie tam mieszają,a w przedpokoju mieliśmy lateksową z tikurilli,ale chyba dulux najpewniejszy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

zaza słodziutkie :)

nina ja malowałam Bondexem farbą lateksową. U Majki też bedę malowała Bondexem. Po tym jak zaza odradziła Nobilesa staneło na sprawdzonym już Bondexie :) Żadnych zacieków, mazajów itd mimo, że Majka pomagała i mazała we wszystkie strony ;)

ropuszka przytulam ... Niestety tak to juz jest, że zazwyczaj wszystko idzie wolniej niż się planowało... Zwłaszcza remonty... Ja mam bajzel od dwóch dni, a już mam nerwy, bo wszystko się nosi, wszedzie brudno, wszystko zapylone... Końca czekam jak kania dżdżu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia - no śliczny ten wózek!!! fajny, klasyczny - podobają mi się takie. I kolor też fantastyczny!
Luigi - ja właśnie wczoraj i przedwczoraj miałam takie ciche dni i też oczywiście zaczęłam sobie wkręcać, że coś się dzieje niedobrego - ale poszłam po rozum do głowy i stwierdziłam, że może młody zmienił pozycję i nie czuję teraz tak ruchów - w każdym bądź razie jeżeli są jakiekolwiek ( a kilka niemrawych było) to nie ma się co martwić. A dziś znów fika jak szalony ;-)

co do farb - powtórzę: Dulux - wydajny, ładnie rozprowadza się, dobrze kryje ;-)

a piwo???ojjj nawet nie macie pojęcia jak mi ślina ciekła jak wiązałam wstążeczki na każdym...też uwielbiam...mi to się wydaje, że dopiero co zakończyłam długą abstynencję - przy Jaśku 9m-cy ciąży i 10 m-cy karmienia, chwilę nacieszyłam się chmielowym smakiem i znów ciąża i znów abstynencja...i tak jeszcze pewnie z rok...no ale jakoś wytrzymam...

to mówicie, że też coraz gorzej z kondychą i dźwiganiem brzucha???chyba zaczynamy prawdziwie słoniowy etap ;-) przy Jaśku tego nie odczułam bo 4 ostatnie miesiące przeleżałam w domu, tak więc pociesza mnie trochę fakt, że wszystkie tak mamy i że to normalne...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

SylwiazKrakowa
Dziekuje :) no i powiem Wam, ze udalo nam sie go kupic taniej niz w necie... niby o ok. 100 pare zl, ale dobre i co. I na przesylke czekac nie trzeba bylo tylko od razu do domku

No to super:) to najwazniejsze;)

Dziekuje musze zdrowie...

jutro 9-14 praca....ufff dobrze ze juz piatek...

jeszcze:36_2_57: i lulac

buzka

Prezencik na DZIEN TATY---23.06.2012---3450/56-SN-g

http://tmp2.glitery.pl/text/178/116/2-NATALIA-MARIA-764.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/3f399ddb24.png

http://lbym.lilypie.com/Zxz9p1.pnghttp://lb5m.lilypie.com/LlWSp2.png

Odnośnik do komentarza

Ze mną nie jest jeszcze tak źle. Biegam w te i wew te. Chociaż faktem jest, że wieczorem mnie szybko energia opuszcza i w sumie koło 18-19 ja już nie mam siły - a potem i tak zasnąć nie mogę :/
Dzisiaj liczyłam ile ja tak razy biegam w ciągu dnia do góry i w dół - mieszkam na 3. piętrze ;P 5 razy to minimum, a jeszcze trzeba dodać, że te dwa, trzy razy to na spacer z psem, który nierzadko trwa pół godziny co najmniej ;) Dopiero wieczorem zdaję sobie sprawę, że ja znowu biegałam cały dzień, jak wchodzę po raz kolejny na górę i już nogi mi posłuszeństwa odmawiają ;)
Ale pobiegać z pieskiem też mi się przydarzy ;) wtedy łapię się za brzuch i mu uciekam ;) nie chcę wiedzieć jak ja wtedy wyglądam ;P

Czy Wam też już zaczynają przeszkadzać komentarze odnośnie brzucha? "o jaki fajny brzuszek" "o jaka piłeczka" "nareszcie coś widać" - kij, że twierdzą, że coś widać dopiero teraz, jak mój obwód się już o 30 cm zwiększył ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki.

Sylwia super wózek
Hosaszybkiego powrotu do zdrowia życzę.

Tak patrzę na wasze zakupy dla maluszkow i chyba zrobie sobie juz liste co musze kupić bo nie mam nic. Tylko jak czytam to wy zaopatrzyłyście się w rozmiar 56 a moja córa jak sie urodziła to miała 59 cm. i chyba zaczne spisywac od rozmiaru 62. nie wiem czy dobrze robie wiec proszę was o radę.
Na razie zrobie sobie listę a kupowac bede albo pod koniec ciązy albo mąż kupi jak już maluch bedzie na świecie, mąż ma już tyle propozycji pomocy że na pewno da radę.Kupie tylko do szpitala wyprawke a reszta chyba na ostatni moment.

Wózek i łóżeczko gdzieś tam juz czeka a reszte ogarne na sam koniec.

U mnie dziś chyba bedzie słoneczko.
Wybieram się jechac do mamy na działeczkę posiedziec w słoneczku. :36_1_68:

Jutro mąż jedzie swojej mamie kopać działkę więc i ja tez chyba pojadę z nim.

rano spać nie moge więc jestem tu tak wcześnie :36_2_51:ale wczoraj wciągu dnia miałam takie spanie że mogła bym na stojąco zasnąć.

Kochane zycze wam słonecznego i spokojnego piątku.:36_1_74:

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

Cześć

U mnie słoneczko świeci na całego i jest cieplutko :D

Sylwia fajny wózek, bardzo mi się kolor podoba

Mari

Ale pobiegać z pieskiem też mi się przydarzy ;) wtedy łapię się za brzuch i mu uciekam ;) nie chcę wiedzieć jak ja wtedy wyglądam ;P

Czy Wam też już zaczynają przeszkadzać komentarze odnośnie brzucha? "o jaki fajny brzuszek" "o jaka piłeczka" "nareszcie coś widać" - kij, że twierdzą, że coś widać dopiero teraz, jak mój obwód się już o 30 cm zwiększył ;P

Mi też się zdarza z psami pobiegać i też nie raz sobie pomyslałam, że muszę komicznie wyglądać :D

A komentarze nt. mojego brzucha mnie nie denerwują, bardzo lubię się swoją piłeczką chwalić. Nie przeszkadza mi nawet jak mnie po tym brzuchu obmacują :oczko: sama wiem po sobie, że to taki głupi bezwarunkowy odruch, że ma się ochotę ciężarnego brzuszka dotknąć, więc jestem teraz wyrozumiała dla innych:usmiech:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Tak się zbieram i zbieram, żeby coś naskrobać, ale coś mi nie idzie...
Weny brak :Oczko: Pogoda za oknem szaro-bura, od rana mgła... no nie nastraja pozytywnie.

To co przeczytałam to połowę zapomniałam, więc wybaczcie :Oczko:

Hosa zdrowiej kobitko, masakra jest teraz chorować... Ściskam ciepło :36_1_67:
Sylwia wózek mi też się bardzo podoba :Śmiech: No a 100 zł to jak dla mnie dużo!!!! Za te pieniądze ciuszków można kupić, że ho ho :Oczko:
Nadinn bramy Koszałkowa dla Ciebie zawsze otwarte, moje drzwi też ::): Czekam z niecierpliwością :D
Mari mi podobnie jak Zazie nie przeszkadzają komentarze na temat brzuszka ::): Wydaje mi się, że to dowód sympatii. Sama mam zboczenie na punkcie ciężarówek i takie teksty, banały nad banałami - same cisną się na usta.
Kasia wiadomo, że dzieciaczki mogą się większe urodzić, ale ja kupię choć ze dwa komplety 56. Resztę też od 62, ale myślę, że jak maluchy się urodzą i będą ciut mniejsze, to niewygodnie im będzie w tych długaśnych śpiochach czy pajacach.
Luigi spokojnie kochana, zawsze najpierw próbuj rozruszać malucha zanim zaczniesz wpadać w panikę ;) Wiem, że łatwo się mówi, ale stres teraz też nie służy.

Co do naszej słoniowatości, to ja też jestem na najlepszej drodze. Wczoraj byłam na ćwiczeniach SR. Kurcze to taka fajna sprawa, człowiek się odpręża, relaksuje.
Słuchajcie, czy Was też tak mocno boli kość łonowa??? Ja tak normalnie jej nie czuję, ale np. jak leżę i chcę wstać albo zmienić pozycję to jest okropnie. Wczoraj właśnie mieliśmy takie ćwiczenie: trzeba było przybrać pozycję, jakby się chciało wziąć dziecko na "konika" - czyli na cztery łapki :Oczko: no i wyciągnąć nogę w tył, wyprostować. Zrobiłam to dwa razy z wielkim bólem. Masakra. Próbowałam pokazać to ćw. mężowi w domu, ale nie dałam rady podnieść nogi taki ból czułam... Ciekawa jestem czy u Was też tak jest.
Pamiętam, że z Filipem też czułam taki ból ale dużo później.

No i jeszcze Wam powiem, że za tydzień mamy na ćwiczeniach taniec brzucha :D hheheh, myślę, że będzie fajnie :D Za dwa tygodnie z kolei przychodzą z nami na ćwiczenia mężowie i będą się uczyć nas masować ::):

Czekam dziś na kuriera, zamówiłam kilka rzeczy do wyprawki, czuję oddech na plecach, jakby poród miał być tuż tuż... :Oczko:
Przyszły też dziś moje komplety dwa z Ewy, takie do szpitala. Pochwalę się na pw. Ostrzegam, że będzie tego dużo, bo wczoraj zrobiłam zdjęcia dużej części moich zdobyczy :Śmiech:

Miłego dnia.
Ps. Nim skończyłam pisać posta wyszło słonko :36_1_11::36_2_15:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

zaza ja też się lubię chwalić swoim brzuszkiem i często ... szczególnie jak zaglądam do pracy to mnie "macają".... i mi jakoś to nie przeszkadza. Szczególnie daję się "obmacać" koleżance która już kupe lat się stara o dziecko i nic.

SylwiazKrakowa witaj w klubie... ja też mam cukrzycę... termin u disbetologa na 10 kwietnia. Mam glukometr i mierzę 4 razy dziennie cukier i mam zawsze nisko bo poniżej 90. Ale spróbowałam zjeść palucha dużego z makiem i łooo cukier skoczył. Zazwyczaj po śniadaniu mam cukier 87 więc dziś zjadłam do tego samego zestawu truskawkę i co 127 o zgrozo... tak więc naprawdę muszę uważać co zjem.... ale waga mi leci.... już tylko 6,5 mam do przodu a było 9.

Sylwia wózeczek pierwsza klasa. Ja jednak zmieniłam zdanie i kupujemy wózek który ma moja siostra.... TAKO JUMPER.... fajnie się prowadzi i cena super bo ok 1100zł... nie wiem tylko jaki kolor.... bo zaczeło mi się z 5 podobać.

Hosa zdrówka dla wszystkich.... i trzymaj się

Mari ja też czasami musze podbiec ale za moimi dzieciakami i też muszę śmiesznie kaczkowato wyglądać :cheess:.... staram się jak najmniej i tylko w kryzysowej sytuacji.... najczęściej to się dre STÓJ :cheess:

nina super efektów po remoncie życzę

Miłego dnia babeczki.... u mnie piękne słoneczko i pewnie znów ze 4 godziny po przedszkolu na placu zabaw posiedzimy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

Evitka80 Dziekuje :) a jakie kolorki ma ten Tako pokaaz go :)

Co do mojej cukrzycy, to ja ostatnio jadam przerozne rzeczy zeby zobaczyc czy cukier podskoczy wysoko.... i o dziwo nawet po paru kostkach czekolady po sniadaniu cukier mam w normie :)) ale i tak staram sie jesc jak najmniej slodkosci.... chociaz czasami jest taka ochota ze hejjjj..
zaraz zbieram sie na spacerek z pieskiem bo taka ladna pogoooda

http://s10.suwaczek.com/201206245556.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36190

Odnośnik do komentarza

U nas dziś cudne słońce - od razu nastrój lepszy :) Majka dziś zastrajkowała i nie poszła do przedszkola, więc chyba znowu się wybierzemy na spacer do parku... Tym razem bez zabawek ;)

Dzis już trochę lepiej - mały się chyba nieco przesunął, bo już mnie tak dół brzucha nie boli, a wczoraj to aż czułam nacisk główki na ujście ;)

luigi jak aktywność? Poprawiło się coś?

Ja zdziwiona jestem, bo mnie jakoś za bardzo kość łonowa jeszcze nie dokucza - czasem się zdarzy, ze pobolewa, ale rzadko, mimo że bandzioszek już duzy :) No ale pewnie wszystko przede mną ;)

evitka wstawiaj ten wózek - pomożemy ci wybrac kolor ;)

Kurcze, trochę z tą cukrzycą macie zamieszania... Ale pocieszający jest fakt, że przynajmniej waga szybko nie rośnie ;) Kurcze, a ja się nie mogę zmobilizować, żeby nie jeść słodyczy...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Evitka a tak z ciekawości... możesz napisać przykładowy jadłospis z jednego dnia? Ciekawa jestem jak bardzo musisz się ograniczać, no i że ta waga tak ładnie poleciała Ci w dół. Zazdroszczę troszkę :Nieśmiały:
Pokazuj wózek, będziemy się naradzać :Oczko:
Zaza no mi jak się nałażę to też.
Mamamajki - im dłużej spokój tym lepiej. Odpukać :Oczko:

Ja dziś na obiad kotlety z ryżu i sera. Znacie?? Pyyyyyyyychota :bardzoglodny:
Macie jakieś przepisy na szybkie i smaczne obiadki?? Podzielcie się, bo ja już nie wiem co gotować...

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

czesc!!!
u mnie tez wyszło słoneczko,ogarnełam troche dom,zrobiłam sałatke z brokułami,jajkiem i pomidorem-połowe oczywiscie zjadłam:noooo:.poprasowałam troszke i zaraz lece na spacer.
mi to kośc ogonowa daje sie we znaki jak dłuzej posiedze albo jak w nocy chcem wstac z łozka
a jesli chodzi o komentarze na temat brzucha to nie przeszkadzaja mi:36_6_3:najgorzej tylko jak ktos zapyta o termin porodu i ja odpowiadam ze poczatek czerwca to kazdy zdziwiony bo myślal ze to lada dzien.ha ha

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzdf9hbkkmcink.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg9lmh0n33.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...